Opinie o Trident BMC Sp. z o.o.
Firma to kpina, olewaja ludzi i traktuja jak trybik maszyny, ktory mozna wymienic gdy staje sie nie wygodny, ida na reke pod klienta, gdy na kontrakcie (lub po nim ) pojawi sie jakis problem to zostajesz z nim sam, nawijaja makaron na uszy, oatatnio slyszalem ze prac nie maja, ale ich supervisor jest zawalony robota + widoczne ogloszenia w sieci, zwykla korposmieciarka ustawiona przez pociotkow i dupowlazow, na + jedyne to ze jest kwatera + zarcie na projektach ( ktore oplaca armator a nie ta smieszna jankesowa firemka) sa lepsze firmy i to z miedzynarodowym zespolem gdzie ceni sie fachowosc, nie wchodzenie w (usunięte przez administratora) i udawanie ze wszystko jest ok gdy cie ich klient (usunięte przez administratora)
Przykre lecz prawdziwe. W „firmie” rządzą pociotki. Cała reszta to o obraz nędzy i rozpaczy
Widzę że dużo grymaszenie ale wszędzie trzeba robić takie czasy????
No to prawda, ale czasem ,,grymaszenie” ma swoje podstawy. A ty może jesteś pracownikiem tej firmy?
Po moich interwencjach ( źle policzona stawka godzinowa zawarta w kontrakcie pomnożona przeż ilość przepracowanych godzin ) była nieprawidłowa. Trwało to około miesiąca -- wyrównali. mi zaległe pieniążki.
Witam, Czy ktoś może mi podać kontakt email lub telefon do firmy, aby móc dowiedzieć się czy mają rekrutację na statki ?
Rozmowa. Pani powiedziała że kontrakt jest. Czekać na telefon. Czekam 3 miesiace
Czy jest jakaś szansa wyjazdu?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Brak jakiejkolwiek odpowiedzi -odrzucanie połączeń z działem HR , w którym zgłasza sie problemy płacowe --w moim konkretnym przypadku -źle policzona stawka godzinowa x pomnożona przez ilość przepracowanych godzin po upływie miesiąca żadnej odpowiedzi o wyrównaniu zaległości
ŻEBY NAPISAC ,ŻĘ W/W NIE JEST WYSSANA Z PALCA=========== PODAM SWOJ ADRES EMAIL--- KLUCZ63@GAZETA.PL W RAZIE WATPLIWOSCI CO MOJEJ SPRAWY
Siema wszystkim co możecie mi powiedzieć o firmie dla nowicjusza ?
Jak komus nie pasuje praca na łajbie to mozna isc na budowe, to nie jest tak ze kazda firma bedzie indywidualnie dbac o pracownika, owszem, tam gdzie Nasi rodacy, tam zawsze bedzie kila i mogila ale co za problem pobujac sie 2/3 tyg dluzej na statku? Plywam ma carnivalach z innej firmt i mi to na reke jak moge zostac dluzej, wtedy siedze miesiac w domu i wyjezdzam znowu. Praca na statkach zawsze niesie ryzyko zmiany terminu powrotu, raz szybciej a raz pozniej, przeciez nikt tam wam nie karze pracowac tylko lezec, cos tam sie zarabia, odpoczywa, wasze zony sa zajete swoimi kolegami a dzieci czekaja na przelew.
Czyli miesiac pracujesz, miesiac siedzisz, niby zarabiasz, ale w kratke, skladek nie odprowadzasz, a jak pojdziesz na starosc po emeryture to ci powiedza, ze pan nie pracowal. Ja rozumiem jak pracowalbys tak jak pracuje sie w skandynawskich firmach pracujesz zarabiasz masz czas dla siebie dla rodziny wszystko jest git, a ty walisz po 12h przez 7 dni w tygoniu przez caly miesiac a potem jedziesz na caly miesiac lezec w lozku bo tak ci ta robota dala w kosc.
moja praca nie daje w kosc, max 2 styki dzienne na 50 tce. bardziej sie zanudzam niz przepracowuje ale jade zarobic a nie robic.kontrakty mam na DG za 37 euro na h, oplacam tylko dzialalnosc a reszte pokrywa firma pracuje 5/7 tyg na lajbie i 2+ w domu z tym ze jak zostane powyzej 5 tyg na lajbie to mam x2 placone wiec zwraca sie urlop, plywamy w parach, robta jest caly czas a ty nie mysl o emeryturze bo kto jej dozywa? odkladaj na konto i wiecej uzbierasz niz ci zus da o ile nie padnie w koncu bo ma tyle długow.
Co do baltec hmm zrobiłem dwa może 3 kontrakty, ogółem było spoko dopóki nie jaki Sebastian nie dostał poważniejsze stanowisko i mu odwaliło na czapkę potem zmiany na statku brygadzistów każdy miał inna fantazje według projektu ogółem żenada. Szczerze to nie polecam a jak ostatnio usłyszałem że dają 23 zł na godzinę w stoczni w gda gdzie miałem wcześniej 30 na godz to wgle porażka jakas. Stanowcze Nie.
@Komunikatywny. Dziękuje za odpowiedź, (wiem o co halo ;) Pozdrawiam :))
Taka cisza na forum oznacza że firma jest w rozsypce całe szczęście nie będzie oszukiwać więcej ludzi dobić gada w gnieździe jeszcze trochę tej pandemi a sami krwiopijcy się wykończą czekam tylko na bankructwem tej firmy a dla zainteresowanych oni mnie nie wyrzucili sam odeszlem po 2 latach wykorzystywania i teraz pracuje w normalnej firmie gdzie płaci się podatki jest człowiek razem z rodziną ubezpieczony jeździ do pracy systematycznie 4na e i zarabia podobne pieniądze uciekajcie z tego szamba zostaną tylko lizidupy a oni sobie na robocie nie poradzą
Kilka razy miałem ochotę na dość ostrą ripostę, bo czytając część komentarzy odniosłem wrażenie że musi istnieć jeszcze jakiś inny Baltec i inne Chiny. Może na początek do Ciebie, drogi Śmiechu Warte. Jedyne z czym się zgadzam czytając Twoją opinię to niezaprzeczalny fakt iż ostatnia chińska tura wciąż trwa. Od końca lutego. Nie mnie oceniać sytuację finansową firmy, ale moim skromnym zdaniem bardziej wpływa na tą sytuację fakt iż od kwietnia tego roku, Chińczycy zaprzestali wydawać zezwoleń wjazdowych, a te wydane utraciły moc. Do wyboru był więc planowy zjazd bez powrotu albo opcja siedzimy do bólu. Zdarzyło mnie się też rozmawiać z Chłopakami w Sekou i jakoś odniosłem wrażenie że opcja lipiec jest bardzo do przyjęcia. Przepraszam ale masz rację jeszcze w jednym, stawki zaczynały się od 13 $, do jakiego pułapu rosły to już każdy wie sam. Ale jak pewnie wiesz i to nie do końca prawda bo obcięto 20 %. Nic miłego ale taki czas. Zarzuciłeś też wzmiankę o katorżniczym systemie 7x12. Przyznaje że siedząc tam te 7 dni potrafi zmęczyć ale jeśli sobie dobrze przypominam to nikt nigdy nie obiecywał inaczej. Co do 12 godzin to zachowam milczenie, ale jeśli byłeś w Shenzen to możemy mówić o 13 godzinach od wyjścia do wejścia do hotelu.No może 13 h i 5 do 10 min w zależności od przebiegu Derby Shenzen. Tyle o Chinach. Nie zamierzam tu wystawiać Baltecowi laurki jeśli mam być obiektywny to jak każdy z nas znam pare gorszych placówek. Do ideału daleko, czasami okresowo musi ich nie lubić Telekomunikacja. Musi wyłączają telefony. Ciężko się dodzwonić, choć od strony biura działają perfekcyjnie. Kończąc ten przydługi wywód, każdy z nas który pracował, pracuje bądź będzie przyjął ich warunki, które w większości pokrywały się z rzeczywistością. (usunięte przez administratora) PM-ów, supervizorów itp. Może właśnie stąd mój mały sentyment. Wszędzie są ludzie i młotki, w moim przypadku po pierwszym spotkaniu jednego z większych, pozostawię Pana bez dodatkowych komentarzy, przy podejściu nr 2 pracowałem z fantastycznymi ludźmi i to dzięki nim tak a nie inaczej myślę o firmie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich w kraju i na chińskim zesłaniu. Mam nadzieję że uda się jeszcze kiedyś wspólnie u Lucy, Tsing Tao itd...
Kilka razy miałem ochotę na dość ostrą ripostę, bo czytając część komentarzy odniosłem wrażenie że musi istnieć jeszcze jakiś inny Baltec i inne Chiny. Może na początek do Ciebie, drogi Śmiechu Warte. Jedyne z czym się zgadzam czytając Twoją opinię to niezaprzeczalny fakt iż ostatnia chińska tura wciąż trwa. Od końca lutego. Nie mnie oceniać sytuację finansową firmy, ale moim skromnym zdaniem bardziej wpływa na tą sytuację fakt iż od kwietnia tego roku, Chińczycy zaprzestali wydawać zezwoleń wjazdowych, a te wydane utraciły moc. Do wyboru był więc planowy zjazd bez powrotu albo opcja siedzimy do bólu. Zdarzyło mnie się też rozmawiać z Chłopakami w Sekou i jakoś odniosłem wrażenie że opcja lipiec jest bardzo do przyjęcia. Przepraszam ale masz rację jeszcze w jednym, stawki zaczynały się od 13 $, do jakiego pułapu rosły to już każdy wie sam. Ale jak pewnie wiesz i to nie do końca prawda bo obcięto 20 %. Nic miłego ale taki czas. Zarzuciłeś też wzmiankę o katorżniczym systemie 7x12. Przyznaje że siedząc tam te 7 dni potrafi zmęczyć ale jeśli sobie dobrze przypominam to nikt nigdy nie obiecywał inaczej. Co do 12 godzin to zachowam milczenie, ale jeśli byłeś w Shenzen to możemy mówić o 13 godzinach od wyjścia do wejścia do hotelu.No może 13 h i 5 do 10 min w zależności od przebiegu Derby Shenzen. Tyle o Chinach. Nie zamierzam tu wystawiać Baltecowi laurki jeśli mam być obiektywny to jak każdy z nas znam pare gorszych placówek. Do ideału daleko, czasami okresowo musi ich nie lubić Telekomunikacja. Musi wyłączają telefony. Ciężko się dodzwonić, choć od strony biura działają perfekcyjnie. Kończąc ten przydługi wywód, każdy z nas który pracował, pracuje bądź będzie przyjął ich warunki, które w większości pokrywały się z rzeczywistością. Wylano także hektolitry żalu na ch... PM-ów, superwajzorów itp. Może właśnie stąd mój mały sentyment. Wszędzie są ludzie i młotki, w moim przypadku po pierwszym spotkaniu jednego z większych, pozostawię Pana bez dodatkowych komentarzy, przy podejściu nr 2 pracowałem z fantastycznymi ludźmi i to dzięki nim tak a nie inaczej myślę o firmie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich w kraju i na chińskim zesłaniu. Mam nadzieję że uda się jeszcze kiedyś wspólnie u Lucy, Tsing Tao itd...
Ktoś usunął mój komentarz odnośnie ludzi ze dalej siedzą w Chinach od lutego haha i stawki tez były wypisane i warunki pracy. Czyli od 13do15$ i praca 12h 7dni w tygodniu. Juz nie będę się rozpisywał bo szkoda mojego czasu. Ale widzę kasa na usuwania komentarzy jest a na zwiezienie ludzi nie ma. Hehe żal
Dobrze ze czytam komentarze bo jakis czas temu chcialem do nich uderzyć o pracę. Bym sie wpakowal w maliny. Dzięki chłopy
Czy ktoś wie coś na temat pracy
Jak jest z pakietem medycznym w Baltec Marine Sp. z o.o.? Można dołączyć rodzinę?
Nie ma żadnego pakietu...I lepiej miej ze sobą kasę dodatkową w razie "Niemca...." bo sie możesz zdziwić... ;)
Jak pisze kolega nie ma żadnego pakietu a na wyjazd lepiej zabierz ze 300 dolców ze sobą. Parę razy byłem świadkiem jak na Bahama statkowy szpital za wyciągnięcie wbitki z oka, szczycie rozcięte palca czy zwykłe tabletki na ból brzucha kasował po 50 lub 100 dolców. Żart jesteś na kontrakcie a w razie kłopotów czy wypadku płacisz za pomoc
Kiedy ruszaja nowe projekty.
Nieprawdziwe komentarze? To gdzie są obecnie wasi pracownicy z USA? Na pewno nie ma ich w swoich domach ze swoimi rodzinami. Gdyby dla firmy liczył się człowiek a nie jakieś powalone projekty i kasa to już dawno byliby w kraju. Wtedy były jeszcze możliwości aby ich bezpiecznie sprowadzić do domu. dopiero się obudziliście gdy zaraża szaleje na całym świecie? O dużo za późno. Tutaj widać co jesteście warci wy i wasza firma.
Oczywiście cały czas jest mowa o Polakach pracujących w USA którzy tam zostal i niestety nie ma nadziei aby w najbliższym czasie wrócili do Polski. To zawdzięczają "kochanej" firmie.
Piszesz conajmniej jakby Polska była zieloną wyspą wolną od wirusa. Prawda jest taka ze wirus z nami zostanie i trzeba będzie nauczyć się z nim żyć. Siedząc w domu raz ze nie zarabiasz, a dwa nic na wirusa nie poradzisz. Kilku kumpli siedzi na projektach (I w Baltec i w innych firmach)i robią co się da aby nie zjechać, bo prawda jest taka ze nikt nie wie kiedy będzie kolejny wyjazd. Może być ze do końca roku albo i dłużej nic nie będzie i bez kasy jak pomożesz rodzinie? Poczytajcie sobie co się dzieje na świecie, ile milionów osób traci prace, zobacz jakie są perspektywy rynku statków wycieczkowych. Lata zajmie zanim wszystko wróci do normy... obawiam się ze to jest koniec rynku pracownika. A z tego co wiem to chłopaki płyną juz do domu.Zdrowi.
Obrońca cudownej firmy się znalazl. Jakoś takich osób tutaj na forum brak. Jaki z tego wniosek? Sam sobie odpowiedź skoro jesteś taki mądry. Niestety masz źle informacje. Chłopaki którzy zostali w Ameryce ani nie pracują ani nie wracaja do domu. Są uwięzieni na statku. To wina firmy. Co teraz powiesz madralo? Pewnie im zazdrościsz co? Nie będę się powtarzać bo już niedobrze mi się robi na myśl o tej firmie.
Jak Ci jest nie dobrze skontaktuj się z lekarzem bądź farmaceuta. Po co ta lawina hejtu. Nie podoba się praca w tej firmie to żaden problem. Z niewolnika nie ma pracownika. A zazwyczaj panikują Ci którzy nic nie robią. Firma nie jest zła. Czasami jest utrudniony przeplyw informacji ale dla takich jak Pan Krytykujący zazwyczaj ciężko dotrzeć. Ogólnie panujący kryzys wszystkim utrudnia życia ale obwiniać za to firmę jest totalny bez sens. Każdy jest dorosły i wie co go mogło spotkać. Firma płaci regularnie myśle ze jak sytuacja z Covid się opanuje na pewno wszystko wróci do normy. Mam tylko nadzieje ze kadry wyciągną wnioski i takich pracowników jak np ON znajdzie i nigdy nigdzie nie wyślę. Chętnych do pracy jest opór a praca zła nie jest. Polecam prace w Baltec Marine.
Naucz się czytać ze zrozumieniem obrońco "wspaniałej firmy". Tylko mój komentarz byłeś w stanie przeczytać? Słabo bo jest tutaj o wiele ciekawszych komentarzy niż mój. Dużo ciekawych rzeczy ludzie piszą o tej firmie. Nie strasz mnie bo forum po to jest aby pisać i nie są to hejty tylko prawda. Nie wiem kim jesteś ale to ciebie trzeba wysłać na drugi koniec świata bez możliwości powrotu i zejścia na ląd przez conajmniej pół roku. Bez widzenia z rodziną i bliskimi. Może wtedy tacy jak ty zrozumieliby tych którzy są teraz w takiej sytuacji. Może coś do ciebie dotrze a jak nie to ty się wybierz do specjalisty bo masz problem z rozpoznawaniem rzeczywistości.
Witam, Nie rozumiem dlaczego jest tak duże liczba malkontentów, w domu jedzą codziennie parówki, a przyjeżdżają i ciągle chcą kaszanki. To jest praca A nie ale inclusive na wakacjach w Węgorzewie... Na takie luksusy, trzeba sobie zapracować, na przykład Baltecu. Pozdrawiam, Wieloletni pracownik Baltek
Ty to jesteś dobry chva z jakiegoś lasu cie wzięli raz PiS, esz baltek raz baltec to nawet nie wiesz gdzie pracujesz takich jak ty to baltek będzie zatrudniać lekko (usunięte przez administratora) i dużo nie gada to im się podoba lepiej jak byś wogóle nie pisał pocałuj Pana Michała w 4 liter
No tak bo dla Pana Panie prowadzacy ludzie tez sa (usunięte przez administratora) warci, targanie synow swoich znajomych co sie na robocie nie znaja raczej nie jest uczciwa opcja, ale tak to jest... Swoj moze wiecej, kazdy inny to bydlo, ktore mozna wymienic ;)
Witam czytam te (usunięte przez administratora) co tu piszą .....Baltec marine to firma (usunięte przez administratora) wracamy do domu już 3 tygodnie a jak chcieliśmy wracać do domu to pan Michał nie chciała nam załatwić powrotu projekt był ważniejszy to kpina płacą na mniej nie w umowie jest 100 dolarów a płacą 50 dolarów to kpina chłopacy co byli 3 miesiące wywalczyli zjazd do domu to im powiedzieli że dla nich pracy nie będzie już pan Michał straszył ten człowiek nie powinien pracować na tym stanowisku .... Tak walczył by zrobić projekt hahaha i tak nie został zakończony projekt i firma tylko teraz w plecy ma jak chłopacy jechali do domu to ich straszono że już dla nich pracy nie będzie słabe to bo czasy niewolnictwa już dawno za nami ale jednak nie u Michała a my płyniemy i nic nie wiadomo dobrze że już Europa .....
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Trident BMC Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Trident BMC Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Trident BMC Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 29, z czego 7 to opinie pozytywne, 14 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Trident BMC Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Trident BMC Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.