Opinie o Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.
Plotka głosi,że w Wigilię i Sylwestera pracujemy po 8 godzin ????????????
Jasne od 6 rano bo ustawowo mogą być sklepy max do 14. Więc trochę poczytaj zamiast pisać głupoty. Widać że nie masz pojęcia o pracy bo nie wiesz jak to było w zeszłych latach.
Jasne, zadzwon do kadr i zapytaj czy mozesz wyjsc o 14 bo nam powiedzialy, ze pracujemy normalnie w godzinach otwarcia
ne polecam obdare meble problemy z reklamacja bezczelni pracownicyi
Pani Dyrektor bardzo prosimy o normalne urlopy w lato lipiec i sierpień. Wtedy każdy z pracowników po kolei spokojne go wybierze po 19 dni od początku lipca do końca sierpnia. Mamy dzieci które potrzebują odpoczynku. Pani Dyrektor my się odwdzięczymy będziemy mieli wakacje to będziemy bard,jej zmotywowani do pracy. Zapewniamy że sprzedaż nie ucierpi. Proszę na nas spojrzeć z innej strony. Wielu z nas bardzo się stara.
Hej, dla wszystkich zainteresowanych pracą w firmie Bodzio.. jeśli chcesz zostać "białym murzynem" serdecznie polecam.. Zero szacunku do pracownika, urlop 20 dni masz!! wykorzystać do końca czerwca.. ZERO urlopu latem..!!!
Od sprzątanie po koszenie trawy po wnoszenie mebli po 40 kg na osobę plus reklamacje z wypisanie przepustki służbowej w razie w jak coś ci się stanie oni są czyści:-), a i zapomniałem o odśnieżaniu plus sprzedaży pierdół za które jak ci ktoś gwizdanie musisz płacić normalną cenę
W ogłoszeniu tylko godzina i data na którą mają przybyć kandydaci do pracy na stanowisko sprzedawcy. Efekt tego taki, że na miejsce przybyło około 50 osób stojąc obok siebie w małym salonie. Na wstępie poinformowano że to praca w zastępstwo czego nie było w ogłoszeniu więc część osób zaczęła wychodzić (słabo stracili czas i pieniądze na dojazd przez brak podstawowych informacji w ogłoszeniu). Rozmowa to bardziej zostawienie cv i 2-3zdania więc kolejka rozbita momentalnie. Ogólnie bardzo nietypowa rekrutacja na dzisiejsze czasy na pewno brak tam profesjonalizmu. Z drugiej strony mam taką refleksję że to tylko praca na chwilę tylko na pozycji sprzedawcy może to inne firmy przesadzają robiąc rozmowy jak na prezesów wielkich korpo kiedy rekrutują na zwykłe powszechne stanowiska bez większych wymagań.
Powiedz coś o sobie. Dlaczego do nas rekrutujesz. Czy odpowiadają Ci warunki.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Dzisiaj pracownicy w salonach dostali pismo o zaplanowaniu urlopu w 2022 roku. To nic, ze oczekują podania terminu tzw. „długiego urlopu” do 15 stycznia, ale to, ze „proszą nas o pozostawienie 6 dni wolnych od czerwca do końca roku” to jest PRZEGIĘCIE. Co mają zrobić rodzice, których dzieci mają wakacje od końca czerwca???? Jak mają spędzić z nimi czas???? Co mają zrobić ci, którzy mają wykupione wakacje na lipiec???? Proszę nie pisać mi, ze „proszą”, bo w tej firmie prośba to rozkaz. Ciekawi mnie, ile już „uszczęśliwionych” dzwoniło do szefowej…. A przecież to prorodzinna firma… To pokazuje, ze nie warto się starać o pracę w tej firmie.
Dokładnie mamy to samo kpina, mam zaplanowane z mężem wakacje w lipcu a szefawa nie pozwala, bo mają być do czerwca rozpisane
Kpina jak to w całej fabryce, zawsze był problem z urlopami ale teraz to już jest przegięcie, najprościej pisząc firma jest ponad prawem!!
PIP... nie można nakazać terminu urlopu a już na pewno nie do końca czerwca. Urlop masz rozłożyć na cały rok a jak proszą to zgłoś to w PIP anomimowo też sprawdzą takie rzeczy. A napewno zadzwoń i spytaj
Wszystkim, którzy chcą kupić meble w Bodzio zdecydowanie ale to zdecydowanie odradzam. Postanowiliśmy z żoną kupić łożko Majorka z materacem. Wszystko przyjechało więc git. Złożyłem skrzynię i próbuje zmontować stelaż przymocowując go do automatów - okazuje się jednak że stelaź nie pasuje bo otwory nawiercone w stelażu nie pasują się z otworami w automacie. Pani w salonie mówi że to niemożliwe ale przyjeżdza jedna ekipa montująca, potem kierowca reklamacyjny i stwierdzają że faktycznie coś nie halo. Bodzio postanawia wymienić stelaż, przyjeżdza kolejny kierowca z nowym stelaźem. Otwory w automacie są trzy po każdej ze stron, stelaż ma dwa otwory, tak więc jednego brakuje, proponują wywiercić otwory w stelażu ale ja na wiercenie otworów się nie zgadzam, uznając że to partyzantka... Dzwonię na reklamacje, decydują się przysłać kolejnego kierowcę, który tym razem przyjedzie z całym nowym łożkiem (boki czyli cała skrzynia +stelaż). Przyjeżdza więc kolejny kierowca ale oznajmia mi że nie ma nowych dykt, montowanych gwoździami do spodu łożka i trzeba będzie odbijać stare dykty w trefnym łożku. Stwierdzam, że nie chce starych, podziurawionych dykt, ciężko stwierdzić w jakim będą stanie po demontażu wiec dzwonie na reklamację a tam mi mówią że faktycznie miały być nowe spody ale zapomnieli załadować na samochód. Nie przebierając w słowach pytam ile razy jeszcze się pomylą i ostatecznie decyduję żeby oddali pieniądze i zabierali w (usunięte przez administratora)to łożko. Takiej prowizorki jak w tym sklepie to jeszcze nie widziałem.
Piszecie że zarabiacie tyle samo co nowe osoby,a co powiecie o tym że są kierownicy na sklepach gdzie pracują 3 osoby ,biorą swoją premię za kierownictwo,i i nic nie robią, dosłownie nic,....po co kierownik na takim sklepie ?zna ktoś odpowiedź
Wiesz po co? Aby dostać za Ciebie opierdziel, aby rozliczać inwentaryzację od świtu do nocy, aby błagać szefową o upust po niej aby organizoać takim jak Ty pracę co m-c i słuchać jaki kiepski grafik bo nie pracujesz jak byś chciała i to za 300zł na rękę pod warunkiem że nie jest na urlopie bo wtedy jeszcze mniej . Żal Ci? Zamień się...powodzenia!
Ale farmazony i głupoty piszesz, po pierwsze jaką inwentaryzacje jak i tak cały salon za to odpowiada, błagać szefową o rabat śmieszny jesteś, jaki rabat ci da, z laską może ci da te 3, 4 %a klient i tak się zapytać ileee?. Nie osmieeszaj się marny kierowniczku, na twoją wypłatę i tak robi cały salon, żal mi Ciebie, ale cóż takie jest twe marne życie w tym śmiesznym Bodzio, gdzie o pracownika się nic nie dba.....
Siedziałeś kiedyś od 6 rano do 23 żeby przeliczyć stan magazynowy marny xxx? A nie o rabat głąbie tylko żeby salon nie płacił całej straty z inwentaryzacji... czytaj ze zrozumieniem a później nazywaj kogoś marnym... to nie taka wielka kasa żeby było wart łeb nadstawiać i nie bronię ru firmy bo nie dba o pracowników tylko ludzi którzy pomimo wszystko dbają o ekipę salonu marny pracowniczku....
Tak siedziałem marny kierowniczki, nie będąc kierownikiem zejdź na ziemię (usunięte przez administratora) chcesz płacić mniej to siedzisz po godzinach, także nie kozacz marny kierowniczku:-)
A ty wogóle o czym piszesz bo chyba sam nie kumasz o czym rozmowa. Kierownik salonu płaci komuś pensję?! Coś chyba nie o to samo wam chodzi?!
Myślę, że poprostu zazdrościsz tej premii. Pewnie oglądałaś seriale w pracy i zostałaś zwolniona, teraz wylewasz żale. Za nieróbstwo nie płacą. Pozdro
I zebrało się dwóch nierobów którzy nic nie robią , darujcie sobie naśmiewanie z ludzi ponieważ sami jesteście śmieszni, może pędzie jesteście?
To co tu czytam to jakaś pomyłka.. Wydawało mi sie ze można poczytać tu na temat pracy w Bodzio ale Wy sie wiecznie obrażacie! Super kierownik który tu pisze takie rzeczy i pokazuje jak szanuje innych!! Żenada!!!!
Nie polecam, nie warto zgłaszać że coś dzieje się na salonie była sytuacja jak zgłosiłam do Pani Edyty że montażyści piją na salonie leci wulgarna muzyka czuć alkohol na całym salonie. Przyjechała następnego dnia pani od kontroli, okazało się że to nie jedna taka sytuacja z Markiem montażystą że się dobrze znają to dostałam informację że jestem do zwolnienia za donoszenie. I nie mam co dzwonić do szefowej bo ona tu teraz decyduje o wszystkim. Prawda jest taka że jak jedno z szefostwa nie zgodzi się leci do kogoś innego aby osiągnąć cel. Kwestia czasu kiedy firma zobaczy na oczy. Czarnucha kłamstwo. I po drugie firma wymaga dużo od innych a robi zero szkoleń, jak sam nie dojdziesz to nic nie umiesz. Cieszę się że już tam nie pracuje psychicznie męczą pracowników aby się sami zwolnili w cztery oczy Ciebie obrażają i przez telefon aby światków nie było. Każą płacić za rzeczy bo niby uszkodzone przez pracowników. Życzę powodzenia wszystkim którzy idą tam do pracy .
U mnie było podobnie , każda ekipa montażystów co przyjeżdżała na salon to tylko picie i chora gadka żeby to jakieś (usunięte przez administratora) wyrwać na wieczór, tak jak mówisz może kiedyś przejrzą na oczy ale już może być za późno...
O czym ty piszesz czasy kiedy pracownicy w pracy spożywali alkohol są daleko za nami, oczywiście zawsze znajdzie się wyjątek ale to taka jest reguła. A po pracy każdy decyduje za siebie i tyle w temacie. Nie można wszystkich wrzucać do jednego worka. W chwili obecnej mamy takie salony jakich jeszcze Bodzio nie widział i bijemy na głowę konkurencję. Ale to zasługa Pani Justyny i Edyty które same projektują salony!!!
Żałosny jesteś człowieku wiesz o tym!! BRW bije was na pod każdym względem, kto niby projektuje Edzia, jak pracowałem jej przestawianie mebli było jedną wielką porażką,a i nie wspomnę o salonach Agaty , u was to jest wszystko napickane tak że klient ma problem żeby coś konkretnie znaleźć, nie wspomnę o cenówkach, skończ pisać farmazony i głupoty
(usunięte przez administratora) projektują naszego salonu nie potrafiły zaprojektować a firma w końcu ujrzy na oczy co straciła za pracownika
Niby jak one projektują skoro wszystko trzeba po nich poprawiać albo każą pracownikom projektować ????????????????
W tej firmie zawsze będziesz na przegranej pozycji,jeżeli One są przyjaciółkami zł lub rodziną,z osobą o k ty órej powiesz prawdę
To przykre kiedy firma, która była dobra tak szybko spada na (usunięte przez administratora) We wszystkich kategoriach... Pracownicy odchodzą bo nie chcą pracować dla ludzi którzy zapomnieli czym jest szacunek i oderwali się zupełnie od rzeczywistości a po salonach jeżdżą zakompleksieni ludzie i wyżywają się na innych bo im się wydaje że są niewiadomo kim.
Jestem klientką małego salonu. Pracujące tam panie robią wszystko, abyśmy my klienci byli zadowoleni.
Czy ktos moze mi wytlumaczyc, dlaczego co miesiac z kolega mamy roznie wyplaty mimo tego ze pracujemy tyle samo. Utarg dzielimy zawsze na polowe a nasze wyplaty potrafia sie roznic o nawet 1000 zl. Za kazdym razem gdy dzwonimy na place slyszymy ze tak ma byc i tyle.
Hmm, to może idź tam i osobiście się o to zapytaj? Taka różnica to już naprawdę sporo, więc na twoim miejscu chciałbym to wyjaśnić w firmie.
Nie usmiecha mi sie teraz jechac kilkaset kilometrow do firmy aby znowu zostac odeslanym bez wyjasnien.
Mówisz, że tak się dzieje co miesiąc, czyli to nie był pierwszy raz. Mimo to nie pofatygowałeś się żeby wyjaśnić tę sprawę przez tak długi czas... do kogo więc masz pretensje? ;)
Przecież dzwonił i niczego się nie dowiedział. I nigdy się nie dowie... w tej firmie jest wiele "cudownych," rzeczy... np. Kiedy ostatnio byliście na badaniach okresowych?! A wstępne kto miał z nowych?
Ja miałem badania wstępne w siedzibie firmy. Zdrowy? Jak zdrowy to do roboty, żadnych okulistów, badań podstawowych itp. w tej firmie czas się zatrzymał 30 lat temu. Gdy coś się stanie wszystko się zamiata pod dywan i tyle
No właśnie... zdrowy.. w jakim sensie? Że nie kaszlesz?! Nie wiem kiedy byłeś zatrudniony? Ale jeśli już jakiś czas pracujesz to zapewne zdajesz sobie sprawę że na "tym stanowisku " zdrowie to; ,odporność psychiczna, brak przeciwskazań do dźwigania jeśli jesteś płci męskiej to jeździsz na reklamacje również i dźwigasz..., praca na zewnątrz; odśnieżanie i co ważne przeszkolenie na kosiarce ponieważ dbając o wizerunek salonu.. dbasz o zewnątrz i zieleń którą musisz kosić...a kto ma okresowe badania i ,w ręce' potwierdzenie tych badań?
Powiedz tym mądrym że zadzwonisz z tym do szefa napewno zmienią zdanie,ja miałam tak że zapłaciły mi mniej i zadzwoniłam i on mi powiedziała że nie będę zarabiać więcej niż ona ,zadzwiłam do szefa i mi wszystko wyrównał i powiedział że to jego firma nie płacowych
Szef tak słucha swych pracowników bo uwierzę w tę pierdoły, najwyżej zwolnić może z byle pierdoły, rodzinna firma mówili.... Takie wieśniaki że słoma z butów wystaje:-)
(usunięte przez administratora)
Takie komentarze pisze albo rozżalona kobieta ,która nie może dorównać rywalce , obrażona koleżanka ,lub mężczyzna ,który nie może tej kobiety zdobyć .Bardzo płytkie zachowanie na prywatne odegranie.
Pracuję niedaleko salonu po sąsiedzku ,czasem wejdę zobaczyć nowości ,obydwie panie to normalne fajne dziewczyny nie wiem kto ma takie pomysły i jest aż tak złośliwy aby pisać takie komentarze co za czasy .
Czy pracownicy maja jakies rabaty? Bez roznicy co kupuja? Od jakiej kwoty rabaty?
Może i tak ale zapomniałeś dopisać że i tak musisz dzwonić na firmę żeby się doprosić o rabat, a i przy ratach za bardzo nie pozwalają , także nie rób nic pochopnie ponieważ po jakimś czasie możesz mieć telefon z zapytaniem kto ci się zgodził na rabat, jak zgody nie będziesz mia,ł będziesz musiał oddać te pieniądze, także pozdro
Parę miesięcy temu kupowałam meble na raty i bez problemu dostałam rabat i nie musiałam dzwonić do firmy czy szefostwa i pytać o rabat
To się zdziwisz jak któregoś dnia ktoś z firmy zadzwoni z zapytaniem skąd masz pan ten rabat :) jak ci przyjdzie oddać ten rabat nadal się będziesz cieszył:-)??
Pierwsze słyszę żeby ktoś z firmy dzwonił do pracownika i pytał skąd ma rabat. I skąd ma Pan takie informacje że tak jest że ktoś z firmy może zadzwonić
Informacje mam ponieważ byłem tak potraktowany jakiś czas temu:-), albo za krótko pracujesz albo za mało sprzedajesz:-)
O ten rabat zapytają po paru miesiącach dlaczego i od kogo i będziesz musiała oddać kasę. Tak jak sie pomylisz i dasz rabat bo byl a już nie ma to tez oddajesz z wlasnej kieszeni. Dziwne ze nie wiesz. ..
Meble kupowałam na salonie i panie z salonu dały rabat więc chyba wiedzą czy się należy pracownikowi czy nie gdyby się nie należał raczej by go nie dały
O i to właśnie ta różnica, kupiłaś na salonie ale w Goszczu tak? Jesteś pracownikiem ale nie salonu tak? Różnice są takie zadowoleni i nie bardzo? Wy bliżej produkcji i biura macie a my pracownicy salonów nie mamy, płacimy i tłumaczymy Wasze niedoróbki. Sumując pytanie o rabat, dla pracownika salonu nie z Goszcza, o każdy trzeba dzwonić i prosić nie ma odgórnie w innym przypadku bulisz z kieszeni.....
Ja też jak chciałam o 10 % rabatu musiałam dzwonić i musiałam ten rabat zaznaczyć przy zamówieniu i czyja zgoda
Czyli (usunięte przez administratora) a nie pracownik który tylko telefony odbiera i nie podchodzi do prawdziwych klientów żal.pl
Dokładnie. Panie fakturzystki wszystko wyłapią. Nawet jak naliczysz 5% rabaty na poszewkę która go nie ma. Najczęściej dzwonią w Maju kiedy jest więcej czasu.
Bo to chyba ostatnia firma w PL gdzie rabaty nie wchodzą same Trzeba gazetki sprawdzać. Normalnie pracownik powinien nabić kod skanerem i go nie interesuje co tam wyskakuje. Kasuje klienta i tyle
Jak to oddać pieniądze? To rabat nie jest oficjalnie wpisany w regulamin dla pracowników? Trzeba o niego oddzielnie prosić kierownictwa?
Tak jak mówisz chcesz rabat czy dla siebie czy dla klienta prosisz się za każdym razem i nic na umowie nie jest wpisane, chyba że przy...pasy z firmy
Gwarancja do bramy lepiej omijać ten sklep z daleka, pracownicy są mili w momencie złożenia zamówienia a później (usunięte przez administratora) z ludzi wychodzi.....
(usunięte przez administratora)
Ktoś tu piszę chyba o sobie:-), po to jest to forum żeby opisać jak się pracowało w danej firmie lub pracuję i proszę nie obrażaj tu ludzi piszących, ponieważ każdy ma swój punkt widzenia co do tej firmy zwanej rodzinną natomiast w rzeczywistości tak nie jest, gdzie każdy na każdego donosi, więc skończ pisać głupoty. Chciałeś lub chciałaś zabłysnąć lecz średnio ci to wyszło:-)
Druga strona medalu widać po twojej wypowiedzi jak traktujecie swoich pracowników, wychodzi na to że sam (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) bez inteligencji pracuje w tej rodzinnej firmie:-) hahahah i za co firma ma te 3 gwiazdki ja się pytam??
Jeśli chodzi o traktowanie personelu w zupełności się zgadzam , że każdy zasługuje na szacunek godne warunki pracy jak przystało na obecne czasy ,na godziwe wynagrodzenie ,podział obowiązków wg.mozliwosci i kwalifikacji pracowników ,na pomoc ,doszkalanie i koleżeńskie traktowanie ,firma jest bardzo dużym przedsiębiorstwem i ma ku temu ogromne możliwości .Mi chodzi o to ,że jak ktoś się z kimś nie lubi lub ma zewnętrznego wroga strona daje mu ogromne możliwości aby zrobić komuś po złości .A konflikty z klientami są nieuniknione wszystkim się nie da dogodzić , chodźby się pewne części ciała miodem smarowało .Każdy się stara to logiczne firma na pewno też w pewnym stopniu ,są niedociągnięcia i to skutkuje najbardziej na szarym personelu ,nie chcę obrażać tych ,którzy mają rację ale w dużej mierze widać tu dodaną do wypowiedzi prywatę .Ludzie ,którzy opisują ,że tak im źle a czemu tu pracują ? Jedno nie idzie w parze z drugim .Ale jak ma się zły dzień można komuś dopiec na forum od cała filozofia .
Klientów mają za nic jak kupować to nie napewno w tej firmie meble na gwarancji a oni mówią że gwarancji na meble nie ma i to stwierdził Pan Bogdan Szewczyk i Pan Radosława Iszczek (usunięte przez administratora)firma i tyle na temat
Dużo by pisać na temat tej firmy a i tak mało kto by uwierzył wielki syf i tyle.Kierowniczka na jednym z nowych Salonów Firmowych z województwa pomorskiego niejaką Kinga to pomyłka.Osoba despotyczna i mitomanka.Chodzi o mieście i wyputuje o rodziny pracowników.Psychicznie znęca się nad pracownikami wydzwniając do firmy i zmyślając i kolorując historie,które nie mają miejsca po to tylko,żeby się pozbyć osoby i z nią nie pracować.Kończy się iż osoby sam się zwalniają,bo nie chcą skończyć na lekach przeciwdepresyjnych.Pracowała na kilku wcześniejszych salonach i mało kto wytrzymał z nią emocjonalnie.Otoczka firmy jest piękna a w środku zgnilizna.
Takie sytuacje są na każdym prawie salonie, ja sam byłem tego przykładem jak dziewczyna którą zatrudniłem później doprowadziła do tego że mnie zwolniono, a to nic że na papierosa co chwilę sobie chodziła i na zakupili wychodziła i w sumie nadal wychodzi a szefostwo ma to daleko z poważaniem. A rozchodzi się o salon w Przemyślu niech ktoś sobie zobaczy na kamerach co ta kobieta wyprawia w ciągu dnia , i jaki (usunięte przez administratora) z papierosów ma za salonem tego to nikt nie widzi...
Powinno się z takimi sytuacjami coś zrobić.Napewno przydałby się jakiś artykuł na ten temat.Widziałam rzeczy które zainteresowały by niektóre urzędy.
Bo nikt tam się nie liczy ze starymi pracownikami nowi są lepiej traktowani. Praca bez wdzięczności a jeszcze to koszenie trawy i odśnieżanie w zimę ???? w żadnej pracy nie ma w tych czasach tylu obowiązków. Sprzedawca, kasjer , magazynier, sprzątaczka, pisanie rat, konserwator zieleni przed salonem, oraz z łopatą na śnieg, jak się pięć zepsuje to też majster, hydraulik itp więc radzę przemyśleć pracę w Bodzidsu
Masz rację byle praca w Biedronce jest bardziej spokojniejsza, fakt musisz zasuwać z towarem ale nie zajmujesz się niczym więcej niż tylko tym co na sklepie, w BRW lepiej pracownika się traktuje jak w tym śmiesznym Bodzio.....za nie długo przejmą biznes młodzi i będzie się to powoli rozpadać ale nic dobrze im tak, jak traktują ludzi tak samo są traktowani przez innych.....
I jeszcze fakturzystka w jednej osobie. Ogólnie dramat. Dobrze że się zwolniłam. Zero szacunku. Dzwonisz do Goszcza po pomoc i tylko rzucają słuchawkami.
Praca fajna, ale to jak podchodzą do pracownika to masakra. Na sklepie zimno, ogrzewania nie pozwalają włączyć. W salonie temperatura ok 11 st. Po rozmowie z szefostwem, pani Dyrektor stwierdziła, żebyśmy się do roboty wzięli to będzie nam cieplej.
Co tu się dziwić jak szefostwo szuka chorych oszczędności na swych pracownikach, później taki pracownik zamiast idąc na L4 będzie siedział w robocie i zarażał wszystkich w około, ponieważ będzie się bał pójść odpocząć w domu . Firma (usunięte przez administratora) schodzi już od dawna
Tydzień temu byłam w jednym z salonów Bodzio, panie bardzo miłe i sympatyczne pomimo tego że chodziły skostniałe z zimna doradziły i zrobiły mi kalkulację mebli kuchennych. Dzisiaj była zamówić meble... wchodzę i co czuję ogromny chłód, nie od pań oczywiście bo one pomimo 14 stopni na salonie uśmiechają się do klienta. Poubierane w kurtki, kamizelki itp.stoją na swoich miejscach pracy. Ja się pytam gdzie jest właściciel tej firmy? Każdy szanujący się pracodawcy szanuje swojego pracownika. Panie Bogdanie wstyd, wstyd,wstyd...naraża pon swoich pracowników na utratę zdrowia!!!
Która kadrowa się zwolniła ze do roboty szukają może ta która pięknie wręcza wypowiedzenia rekrutuje ale przedtem obiecuję że zostaną wszyscy na salonie?
Czy u wszystkich jest tak zimno? Mamy 15 stopni na salonie. Czy w firmie ktoś w końcu pomyśli o naszym zdrowiu!!!
Nie, nigdy nie myślą dlatego dźwigasz, kosisz, wymieniasz żarówki i nie masz badań lekarkich ani szkoleń bhp
W punkt:-), zapomniałeś dodać że jeszcze jeździsz na reklamacje z kierowcą na wniesienie i wyniesienie wersalki z 4 piętra, przy tym wypisując przepustkę gdzie w razie czego jak coś ci się stanie oni są kryci. Taką to pokryta jest firma
No tak....ale co tam wersalka... lepsze są narożniki LIVONIA.. przy wąskich klatkach ze skrzynkami na pocztę...wiem o czym mówisz.. pozdrawiam. Mam nadzieję że już jesteś wolny od tego?!
U nas także zimno, 14-15 stopni. W poniedziałek była zgłaszana sytuacja na firmę, miało być ponoć pismo o rozpoczęciu sezonu, ale do dziś cisza. Cóż, zostaje zagryźć zęby jak zwykle i grzać wodę do termoforów...
Odkąd pracuję, a to już ładnych parę lat, zezwolenie na włączenie ogrzewanie pisali max do 5-10 października.
Chyba firma jest w kiepskiej kondycji finansowej,nie dość, że oszczędzają na ogrzewaniu,to jeszcze zamykają salony. Już sporo zlikwidowanych i kolejne likwidacje w toku.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.?
Zobacz opinie na temat firmy Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 236.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 198, z czego 31 to opinie pozytywne, 76 to opinie negatywne, a 91 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j.?
Kandydaci do pracy w Fabryka Mebli Bodzio Bogdan Szewczyk sp.j. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.