Mam pytanie : 1) Na jakim sprzęcie pracują analitycy (praca zdalna) - laptop z windowsem + monitor? 2) Pensja wypłacana na koniec miesiąca czy do 10go? Pozdrawiam
i jak tam rozmowy premiowe? zadowoleni?
Do mnie nawet nie zadzwonili , a spełniam wymagania i podałam najniższe widelki 3200-4000
Cześć, czy orientuje się ktoś jakie są widełki dla nowych pracowników na stanowisku Analityka?
Zastanawiam się, jak to możliwe, skoro minimalna krajowa netto od stycznia wynosi 3.221,98 zł. Jesteś pewny tej kwoty, którą podajesz? Chyba, że jako analitycy macie jednak jakieś premie, to wtedy jestem w stanie zrozumieć zgadzanie się na stawkę poniżej minimalnej i niezgłaszanie tego gdzieś. Ps. albo przesadziłeś troszkę, co?
Senior ma teraz 5400 brutto, mid 5100, junior 4900 brutto, na okresie próbnym podejrzewam 4600 brutto. Do tego raz na kwartał premia około 900-1100 brutto, lunch pass co miesiąc 125 na rękę i Mynebefit chyba 350 raz na kwartał. No ale na samym starcie czysta wypłata na rękę przez 3 miesiace to jakieś 3450 będzie tak myślę. Jak ktoś mieszka na wsi z rodzicami czy ma mieszkanie po kimś w mieście i płaci tylko za rachunki to jeszcze ujdzie. W przeciwnym wypadku trzeba się postarać zeby się z tego utrzymać, ale raczej do Santandera przychodzą ludzie co potrafią zyć oszczędnie xD. Co do samej pracy to duzo zalezy od procesu i ludzi na jakich się trafi, nawet jeśli proces będzie prosty, ale specjaliści i lider/ka będą tragiczni to i tak praca zmienia się w męczarnię, ale o tym napiszę innym razem ;)
Hej, wiesz że właśnie szukają młodszego analityka i tak szczerze, to kwoty 4600 bruttona początek się nie spodziewałem :/ Premia jest uzależniona od wyników działu, czy indywidualnie do tego podchodzą? Aa, w ofercie zapewniają szybki awans. To prawda?:D
Pierwszy awans niestety nie jest tak szybko. Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że po niecałych dwóch latach z młodszego juniora na zwykłego analityka. Pytanie jakie stanowisko Ci proponowali. I niestety dużej podwyżki nie było. Z młodszego juniora na analityka to o ile dobrze pamiętam (bo było to rok temu) ok 150 brutto
To dlaczego mówią, że awans na zwykłego analityka dostaje się w zasadzie automatycznie po 6 miesiącach? Mój TL tak mówił i nawet była taka informacja na jakimś spotkaniu w grudniu. Jednak ponad pół roku minęło i z tych obietnic nic nie wynika...
a czy to prawda ze na start mozna zawolac max 5000-5500brutto? chodzi o ta oferte mlodszy analityk , wyksztalcenie srednie i angielksi na b1 bez doswiadczenia ? mam doswiadczenie 15 letnie ale w zupelnie innej branzy studia wyzsze i angielski na b2 i dodatkowy jezyk, bardzo chcialam sie przebranzowic ale zaczynac od 5000 brutto to tak slabo w wieku 40 lat ;) a w innych firmach chca z kolei doswiadczenie w branzy.
nie ma negocjowania stawek. kazdy dostanie na start tyle samo, + mimo ze w ofertach pojawia sie angielski na B1, w rzeczywistości bez B2/C1 moze byc ciezko
W Santanderze kazdy zarabia równo, mało ale równo. Początkujący kasjer w sklepie z owadem w logo zarabia więcej niz początkujący analityk potęznego Santandera.
Na start na młodszym analityku 5k nie dostaniesz. Co najwyżej ok 4300-4400 . Ale spróbuj może coś ugrasz na rozmowie
Przecież 4300 brutto to minimalna więc nie co najwyżej tylko tyle to na pewno i to będzie minimum ile muszą zapłacić
Zalezy od jakiej pozycji zaczynasz, jesli z Mlodszego Analityka, to obecnie po roku z automatu dostajesz awans na analityka
Nieprawda, stawki są rozne ;) Jesli od poczatku bedziesz twardo podawal swoją stawkę, to jest b.duza szansa, ze tyle dostaniesz. Ale trzeba byc upartym i nie reagowac, gdy mowia, ze ojeeej nie ma kasy.
To bardzo ciekawe co mówisz, chyba że aplikowałas/eś na jakiegoś managera czy innego prezesa. Jak twardo ustawałem przy swojej stawce (wyżej niż proponowana), to dostałem delikatnie do zrozumienia, że mogę spróbować zaaplikować gdzie indziej...
Misiu, ale wiesz, że rok trwa 12 miesięcy, nie 7? :) Oczywiście nie mówię, że @QPa pisze prawdę o awansie z automatu, tylko zwracam uwagę, że on wspomina o roku. Anyway, Jak Ci się pracuje, jak w ogóle Twoje wdrożenie przebiegło? W S. mają takie rozwiązanie, jak "buddy"? :))
Przeczytałam "po pół roku", a nie "po roku" ;) Jednak jak zaczynałam pracę, to dostałam informację, że po 6 miesiącach. Pracuje mi się średnio, ciągle zajmuję się czymś innym
Wyslalam swoje cv. Jak dlugo czeka sie na odpowiedz firmy? Az uzbieraja wszystkie cv?
Zastanawiam się nad aplikowaniem na stanowisko młodszego analityka, ale chciałabym się dowiedzieć jak wygląda sytuacja z nadgodzinami i pracą zdalną. 1. Czy często trzeba pracować po godzinach i czy jest to dobrowolne? 2. Jak wygląda praca zdalna, czy trzeba być stale przed komputerem w konkretnym przedziale czasu czy można luźno w ciągu dnia (wcześniej lub później) pracować i ważne jest aby zadanie było zrealizowane, a normy dzienne/tygodniowe/miesięczne wyrobione? 3. Czy są jakieś procedury, które ograniczają pracę zdalną do terenu stricte Polski - czy jest opcja pracy np. przebywając (tymczasowo) w Pradze lub innym miejście kraju sąsiadującego z PL i znajdującego się w UE? Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi z góry :*
1. Zależy od zespołu - u mnie jak się zdarzają nadgodziny to do są dobrowolne, ale raczej rzadko są 2. Też zależy od zespołu, na jednym procesie musiałem wyrabiać normę więc nie było szans na zrobienie sobie porządnego śniadania itd - sprawa za sprawą do zrobienia, a na innym nie było za dużo pracy więc na luzie można było coś ogarniać 3. Nie wiem jak jest teraz, ale u mnie parę osób pracowało poza Polską, trzeba mieć zgodę TL i napisać podanie do HR, niech mnie ktoś poprawi jak źle mówię
@Pracodawca Szanowni Państwo, czy mogłabym prosić o odpowiedź na moje 3 pytania? Będę wdzięczna za pomoc! :)
Uczulam że młodszy analityk zarabia tu 3000 netto, więc zamiast myśleć o pracy zdalnej poza Polską zastanów się czy będzie Ciebie stać na jakiekolwiek podróże za granicę po odliczeniu podstawowych kosztów życia xD.
Dziękuję za odpowiedź i proszę o więcej szczegółów czy praca zdalna z Pragi bądź Bratysławy jest możliwa ;) Mnie interesuje przede wszystkim sama możliwość - wysokość wynagrodzenia czy koszty życia to oddzielna sprawa.
Możesz pracować z dowolnego kraju EU ale w ustalonych godzinach 8-16. Nadgodziny są obowiązkowe zazwyczaj a jak nie są to i tak są. Zdążają się często. Ostatnio były bez przerwy 4 miesiące. W sumie dobrze że chcesz pracować z innych miejsc bo czasu na zwiedzanie świata niż po pracy za bardzo nie ma bo z dostaniem urlopu też jest problem :) od 18 będziesz miała wolne zatem :D
z tego co mi wiadomo, jeśli jest się zatrudnionym przez polski santander, to za granicą można spędzić max miesiąc
U mnie nadgodziny były całkowicie dobrowolne, ale trzeba było mieć dobrą produktywność żeby w ogóle mieć okazję je robić, więc tylko wybrani się do nich zaliczali
Dziękuję za odpowiedź ;* W takiej sytuacji najlepiej byłoby się skontaktować z HR bezpośrednio. Jak mogłabym to zrobić? Czy jest jakiś mail dla kandydatów, gdzie można napisać?
Na stale to nie ma takiej opcji, rezydencja podatkowa to zawsze musi byc PL. Pracowanie poza granicami kraju pracodawca umozliwia rocznie w wymiarze 30 dni.
Dziękuję za odpowiedź :* Jeśli sprawa sprowadza się do rezydencji podatkowej to nie musi być ona problemem. Jeśli centrum interesów życiowych nie zostanie przeniesione (np. rodzina), to jej się nie zmienia. Poza tym jest wymóg 183 dni poza krajem - jak się przebywa do połowy roku, to sprawa jest jasna.
Tak, natomiast Santander zezwala na max 30 dni pracy poza granicami kraju, do tego oczywiscie mozesz doliczyc sobie urlop to wyjdzie Ci wiecej i na tym koniec
czy pracujac zdalnie mozna sobie zrobic godzinna przerwe i odrobic ją po godzinie 17 albo wieczorem czy wszystko trzeba przepracowac w ciagu np od 8-16. czy znajomosc hiszpanskiego ma znaczenie ?
Witam wszystkich. Mam pytanie, czy warto aplikować na stanowisko analityka w zespole Customer Contact? W tej kwestii miałbym dodatkowe pytania: 1. Jak wygląda ta praca od zaplecza, czy procesy są mocno skomplikowane? 2. Ile można liczyć na start w brutto? Biorąc pod uwagę, że to klient z UK? 3. Jak wygląda system premiowy? Z góry dzięki za każdą odpowiedź!
Czy ktoś opowie coś o pracy na stanowisku Młodszy Analityk(Obsługa bieżących spraw klientów banku Santander przy użyciu systemu informatycznego - operacje typu back office), praca zdalna a jak z zarobkami i godzinami pracy? Pozdrawiam
musisz wyrobić normy dzienne i tygodniowe. Ciezko sie wyrobić ze wszystkim więc zapomnij o gotowaniu, sprzątaniu czy innych rzeczach- bite 8h klikaniania. kasa tak słaba ,że w dużym miescie cieżko za to wyżyć
Hello Team! Czy nasza wspaniała międzynarodowa korporacja da jakieś 100 zł brutto na jajeczko? czy nic? Szczerze cieszyłem się z podwyżki, ale podwyższyli mi czynsz, ratę kredytu, gaz, prąd, wodę i podatki i wychodzi, że mimo podwyżki mi mniej zostaje po opłaceniu rachunków :) Polska - wspaniały kraj dla pracujących :)
Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek coś było wypłacane na wielkanoc. Taka łaska tylko raz w roku w grudniu
(usunięte przez administratora)
Kolejny raz środki nie wpłynęły na czas. Nie ma to jak łamać swój własny regulamin.
Hej, zastanawiam się czy funkcjonuje w tej firmie jakiś związek zawodowy?
Czy podwyżki są tylko dla wybrańców? Wszyscy analitycy już dawno dostali, w niektórych teamach specjaliści już też, a ja w dalszym ciągu nawet nie miałem żadnej komunikacji na ten temat. O co tutaj chodzi? A druga kwestia opłaca się starać o awans na senior spec? Jakie są na tym stanowisku obecnie widełki już po tej hipotetycznej podwyżce?
Tak, wiele osób (na stanowisku spec i wyżej) nadal nic nie wie. Czy to jest jednoznaczne z brakiem podwyżki w ogóle? Tego też nie wiemy. Jest na co czekać czy lepiej już się ewakuować z tej śmiesznej firmy? Mieliby chociaż na tyle godności, żeby powiedzieć wprost, że podwyżek nie będzie. A nie ludzie czekają, nie wiedząc na co i nie wiedząc ile jeszcze tego czekania.
Wypłaty styczniowe przyszły, ale bez podwyżek…czy ktoś się orientuje czy osoby na stanowisku specjalista mają dostać jakiekolwiek podwyżki? Nie było żadnej komunikacji, a wypłata po staremu. Z tego co wiem analitycy, starsi analitycy dostali info. Bardzo dziwna sytuacja. Czy firma gra na czas, bo nie ma podwyżek, ale nie chcą, żeby posypało się nagle mnóstwo wypowiedzeń?
W tej firmie tak jest, że niższe stanowiska dostają podwyżki wcześniej niż wyższe stanowiska. Zazwyczaj też te podwyżki na niższych stanowiskach są lepsze.
Jak obecnie wygląda premia u specjalistów? Jak często jest przyznawana i w jakiej wysokości?
Specjalista dostaje premię raz na pół roku, podstawą wyliczenia to 3600 brutto, kwestia jaki % z tego dostaniesz. Jak dobrze pracujesz, angażujesz się, masz dobrą produkcję i mało (najlepiej wcale) błędów, to można 125% tej kwoty dostać.
Starszy spec ma podstawę bonusa 4200 raz na pół roku i też max można dostać 125%. A ktoś wie jakie są widełki wynagrodzenia na tym stanowisku?
Czekam na wynik rekrutacji na młodszego analityka już 12 dni. Ani maila, ani telefonu w tej sprawie nie dostałam. Wiem, że mają się odezwać do 2 tygodni od rekrutacji, ale ja już tracę nadzieję. Chciałam zapytać, czy to normalne? Ktoś jeszcze tak miał? Czy długo czas oczekiwania oznacza, że mogę się pożegnać ze stanowiskiem?
to całkiem szybko, a możesz powiedzieć jak wyglądał u nich proces rekrutacyjny? miałeś jedną rozmowę czy to był bardziej rozbudowany etap i rozmów było kilka? jakieś zadania/testy dawali do wykonania?
Jedna rozmowa, po polsku i tłumaczenie jakiegoś tekstu związanego z finansami na angielski, ale wiem że ktoś trafił na taką babkę że miał całą rozmowę po angielsku. Odpowiedź następnego dnia
(usunięte przez administratora). Wszędzie zarobisz więcej, nie ma tu ani koleżeństwa, ani przyjaznej atmosfery ani benefitow których nie dostaniesz gdzie indziej. Tu jest tylko wyzysk, zmuszanie do pracy ponad siły, nadgodzin i robienie wszystkiego by dać ci za to jak najmniej
Jak tam premie kwartalne? Zadowoleni?
Ta na otarcie łez rzucili kilka % więcej bonusu bo firma w milionach zarobiła więcej niż zakładała, a ty dostaniesz 100zl brutto i się ciesz :)
Ja się zastanawiam czy te wpisy tutaj to jakaś zagrywka konkurencji? Pacuje w Santanderze od miesiąca i dostałem na start 6500 na anlityku. Nijak ma się to do wszystkich wypowiedzi tutaj? Konkurencja stosuje stare zagrywki?
Całkiem nieźle jak na start. Kwota co podałeś to brutto czy już na rękę? Jaką umowę ci dali na początek? Jak na czas określony to na jak długo?
Nikomu nie płacą 6500 na start na analityku a tym bardziej na młodszym . Przestańcie pisać takie brednie i rozpowszechniać fakenewsy
W lipcu awansowalem na specjaliste i mam 5200 brutto, a ty jako mid 6500? Zazdroszcze... na reke prawie minimalna krajowa za ogromne doswiadczenie, udzial w masie projektow i w zamian dostaje (usunięte przez administratora) od managerki, wyzywanie i ciagle problemy na procesie...
Jesteś na CDD? Bo dużo słyszę, że na tym procesie jest ciężko, ludzie nie wytrzymują psychicznie i do tego jest walnięta managerka, która powinni wywalić na zbity pysk za fatalne traktowanie pracowników.
Ja jestem stanowisko niżej i mam 60 zł mniej niż Ty, widać że opłaca się awansować w tej firmie haha
To prawda. Cdd to jeden wielki (usunięte przez administratora) Ludzie traktowani jak przedmioty, maszyny. Ilość pracy ponad ludzkie możliwości. Brak szkoleń wyzywanie się. Ciągle ktoś idzie do psychiatry po l4 ale to nikomu nie daje do myślenia, bo jest tylko gorzej. Komentarze pozytywne mam wrażenie piszą HR albo menagerka która próbuje odwrócić kota ogonem. Te "pozytywne" komentarze są wręcz groteskowe. Nie mają nic wspólnego z tym co tu się dzieje.
Tak jest pseudo pomoc "plasterek a ranę postrzałową" Tak żeby pokazać że coś robią z tym ale traktowanie co raz gorsze... W moim mieście trochę ciężko z praca ale regularnie przeglądam ogłoszenie, tak tylko dodam zanim ktoś napisze że jak mi źle to mam się wynosić bo to standardy tej firmy.
prawda, akurat mi się udało zmienić pracę ale wieleu osobom z satandera sie nie poszczęściło
Jeśli jeszcze ktoś myśli, że w tej firmie cokolwiek się zmieni to gratuluję naiwności. Ludzie są już sfrustrowani i wpadają w stany depresyjne. Nie dziwcie się, że nie mają siły na walkę z menedżerami i udawanie, że jest wspaniale. Nigdy nie było, ale teraz jest chyba najgorzej w historii. Dobrą atmosferą między kolegami z zespołu nie naprawi się tego, że menedżerowie cię cisną, nie szanują cię i płacą mało. Sorry, ale jak tu się uśmiechać i cieszyć z pracy, kiedy ledwo starcza na życie? A cięższa praca wcale nie popłaca w tej firmie.
Co do podkładania świń to mam u siebie w grupie dziewczynę co wrzuciłaby każdego pod autobus jeśli dzięki temu ona wyjdzie na najlepszą, najmilszą itd. Już nie raz była sytuacja, że coś sama spierdzieliła ale mówiła potem "oj nie wyszło nam", "musimy to poprawić następnym razem" itd choć to ona sama zrobiła coś nie tak. I to jeszcze specjalistka więc ani nic z tym zrobić, ani nikomu powiedzieć, ale takie sytuacje z nią są na porządku dziennym. Co do wysyłania gifów. Mamy taką osobę która ma z 50% produktywności, ale niech se ma ile chce, ale cały czas ktoś musi tej osobie pomagać, minory cały czas lecą, ale jest ulubieńcem liderem bo to gifa wyśle, a to rzuci "zabawnym" tekstem. I żeby nie było, sam znam mega spoko osoby w tej firmie, ale jest sporo osób, przez które bym odszedł, gdybym musiał ich widywać na żywo. Ja lubię robić swoje, pracować, a nie co chwilę zawracanie tyłka jakimiś bzdurami. Piszę luźniej w pracy z niektórymi osobami, żeby nie spędzać całego czasu sztywno w pracy, ale ludzie muszą być świadomi, że nie każdy chce z daną osobą mieć taki kontakt, więc tak, jest to męczące jak ktoś cały czas na grupowym czacie próbuje na siłę "rozluźnić atmosferę", głównie dlatego że najczęściej robi to u nas ta laska co jak coś spierdzieli to obwina innych ale nie siebie. Musimy pamiętać że są zespoły, w których nie ma miłej atmosfery, w których lepiej unikać niektórych osób i nie jest to żadne nastawianie kogoś przeciwko komuś innemu, ale gdy wszyscy widzą różne sytuacje jakie mają miejsce, to sami sobie obierają wspólny front, a nie że ktoś kogoś namawia, bo chce się uniknąć donosicieli, albo osób które włażą liderowi tak głęboko że z latarką trudno by było ich znaleźć. Jeśli ktoś ma super dogadany zespół to fajnie, zazdroszczę, ale w każdym są inni ludzie i nie zawsze są to przyjemne osoby.
Tbh kto Ci każe się odezwać jeśli specjalista zrobił błąd i się wybiela? Jeśli jest problem to powinno się o tym głośno mówić. Każdy ma problemy jak pisze anonimowo na goworku, ale odezwać się to nie ma komu. Specjalista nie ma żadnego immunitetu i jeśli się myli to też może stracić tę pozycje. Ale jeśli analitycy nie komunikują problemu to TL i reszta ma się magicznie domyślić, że coś jest nie tak? Jesteście dorosłymi ludźmi to zamiast obgadywać tu ludzi mówcie głośno z czym jest problem. Jak każdy siedzi cicho i się nie odzywa to się nie dziwcie, że nie ma w tej firmie żadnych zmian
Czekam na wynik rekrutacji na młodszego analityka już 12 dni. Ani maila, ani telefonu w tej sprawie nie dostałam. Wiem, że mają się odezwać do 2 tygodni od rekrutacji, ale ja już tracę nadzieję. Chciałam zapytać, czy to normalne? Ktoś jeszcze tak miał? Czy długo czas oczekiwania oznacza, że mogę się pożegnać ze stanowiskiem?
(usunięte przez administratora)
no nic tylko po stopach całować Wielkiego Brata za te 500zł, nikt przy zdrowych zmysłach nie mając zagwarantowanej nowej pracy wypowiedzenia nie złoży, skoro przy takich zarobkach ciężko nawet mieć jakieś oszczędności żeby sobie pozwolić na ewentualną przerwę w zatrudnieniu, szczególnie żyjąc samemu albo mając jeszcze kogoś na utrzymaniu
Jak wygląda rozmowa rekrutacyjna? Czy w całości jest po angielsku? Ile teraz wynosi stawka startowa po podniesieniu minimalnej na analityka aml?
Analitycy dostali 500 podwyzki co daje 10% lub wiecej w przypadku mlodszych. To nie tak zle? Z tego co slysze ludzie zadowleni Nie wiem jak ze specjalistami i wyzej? Zadowoleni? Tez 10%?
Podwyżki póki co dostali tylko ci, co tu najkrócej pracują. Czyli standard w wykonaniu naszej cudownej firmy - ci, co generują największe zyski dostaną na końcu i jeszcze pewnie ochłapy z pańskiego stołu. Czas szukać pracy, gdzie doświadczenie będzie odpowiednio wynagradzane a paskudne zachowanie TL i managerów (tak, o cdd piszę) nie będzie zamiatane pod dywan. Bo to więcej niż policzek dla tych, co przez M wylądowali na L4 psychiatrycznym. Wstyd.
Po dwóch latach "podwyżek" dwukrotnie niższych od inflacji 500 zł brutto to jak spoliczkowanie. Tu się nie ma z czego cieszyć że realnie jest się coraz biedniejszym.
Starszy analityk, najtrudniejszy dział, ciągły kontakt z UK i tylko 500... z tego co słyszałem to nikt nie jest zadowolony, więc przestańcie ściemniać.