Pisze w sprawie Stokrotki na ul. Franciszkańskiej w Koszalinie, a mianowicie reklama dużo mija sie z prawdą ( na uwadze świeżość mamy ) mięso opłukiwane, albo nawet i nie, czytajcie nieświeże, często brak podstawowych produktów i to po kilka dni, obsługa tez zachowuje się jakby była tam z przymusu ( nie cała, ale niektóre osoby tak i to nie raz doświadczyłam nie miłej obsługi ) jeszcze ceny... co druga to inna niż na centówce lub przesunięta z innej na inna, a przy sprawdzeniu paragonu i sprawdzeniu ceny z kierowniczka ta mówi trzeba patrzeć na cenę i czytac... nie skomentuje tego... Reasumując jakbym nie musiała to bym nie robiła tam zakupów....
A co to za problem patrzeć na cenę i czytać? Rozumiem, że zawsze wrzuca Pani wszystko do koszyka na ślepo, bo nie czyta Pani cen? Wystarczy spojrzeć, czy pod mąką jest napisane mąka a nie domestos. A jakby Pani musiała zapierniczac za trzech, też by Pani robiła z przymusu. Pozdrawiam.
Głównym problemem jest po prostu brak ludzi. Główna kierowniczka odeszła, więc reszta ma sobie radzić sama, po co zatrudnić nowego. Aktualnie na sklepie mamy TRZECH kasjerow, bo cała reszta odeszła, przy czym obstawianie zmiany na cały dzień to jest 5-6 osób. Po prostu się nie da. Kierowniczki oprocz swoich obowiązków siedzą na kasie, obsługują na mięsnym, bo są kolejki. A robota stoi. Jeśli ktoś ma problem z kolejkami, to zapraszam, przyjmą do pracy każdego, można również robić zakupy w innym sklepie. :)
@Nick To jest forum pracownicze więc nie rozumiem skąd pomysł na ten wpis?
Nie kupujcie w stokrotce ul. Zwyciestwa 148 poniewaz sprzedaja smierdzace mieso i przeterminowane produkty
czy wiadomo kiedy będą podpisywane umowy z pracownikami którzy zostali na umowach sanoskich? a przebywają w tym momencie na L4. I na jakich warunkach przejdą na umowę stokrotkową Pomocna? Tak Nie Zgłoś
czy wiadomo kiedy będą podpisywane umowy z pracownikami którzy zostali na umowach sanoskich? a przebywają w tym momencie na L4. I na jakich warunkach przejdą na umowę stokrotkową
Jestem była pracownica, działu mięsnego to co się wyprawia teraz w stokroć to jest masakra. Kierownictwo nie ma pojęcia jeśli chodzi o sprawy papierowe dotyczące pracownika. Mogę im serdecznie podziękować bo dzięki nim nie otrzymałam na święta bonu podarunkowego. Lubią tylko tak zwanych lizusow na innych potrafią się tylko drzec się nic wiecej
SANO w emce ,czy kierownictwo dba tam w ogóle o rozmienianie pieniędzy kasjerką? Wiecznie się czeka na wydanie reszty ,bo nie mają drobnych ... No ileż można.... chyba przestanę tu robić zakupy.
Czy zwróciłeś się ze swoimi uwagami bezpośrednio do szefostwa? Pamiętaj jednak, że jako klient powinieneś mieć odliczoną kwotę zapłaty za konkretną rzecz. Sprzedawca nie jest prawnie zobowiązany do dysponowania wyznaczoną ilością gotówki przez cały czas trwania jego pracy, a co za tym idzie, nie musi wydać Ci reszty/rozmienić pieniędzy, jeśli rzeczywiście ich nie ma. Kwota, którą musisz zapłacić, powinna być zbliżona do nominalnej wartości produktu, jaki chcesz kupić. W celu rozwiania Twoich wątpliwości zapoznaj się z Art. 535 oraz Art. 354 Kodeksu Cywilnego.
Prawo obowiązuje wszystkich sprzedawców i miejsce, w jakim pracują, nie ma tu znaczenia. Skupmy się proszę na rozmowach dotyczących zatrudnienia i pracy w Sano. Jeżeli posiadasz jakieś ważne informacje na ten temat, podziel się nimi z nami. Jednakże zwróć uwagę, by dotyczyły one wyłącznie pracy, ponieważ forum nie jest miejscem dyskusji o stratach i zyskach handlowych.
Ale jestes glupia czy ty wiesz ile dany towar co chcesz kupic kosztuje. I co jeszcze bedziesz kupowac ????? Ciekawe ze zawsze masz odluczone pieniadze
To idź. Wszyscy na tym skorzystają, przede wszystkim personel i normalni klienci. Najbliższy market jest prawie kilometr dalej (bez działu mięsnego i wędliniarskiego). Szerokiej drogi.
Nie macie ludzi do pracy podziekujcie byłemu zarządowi jak wykanczal ludzi kierowników i zwykłych pracowników.
Początki zawsze są trudne i trzeba to przeczekać ale w sumie nie jest źle!
Sytuacja w nowej firmie sie zmienila owszem bo w sano bylo czym pracowac a teraz brak workow foli papieru do pakowania zamowienia na podstawowe rzeczy nie dojezdzaja
Ta weronika to chyba z UB hehehe albo kierownictwo Sano lub wywiad Strokrotki.
Czy to jest prawda że już zabrali dodatki jak typu socjal bony czy stażowe nowi właściciele?
Ludzie to jest potwierdzona prawda !!! Sano zostało sprzedane !!! Oglądałem w telewizji i czytałem w gazecie nowa firma będzie o nazwie stokrotka tylko co będzie znaczyć dla zwykłych pracowników większa wyplata ? To mówię wam że nie w stokrotce też zarabiają najniższa krajowa jak w sano może być że zarobimy mniej bo niektórzy mają trochę więcej kasy ? Jestem ciekawa czy zarząd zostanie czy nie?
to teraz pracujemy dla kogo bo aneksów do umowy żadnej nie dostaliśmy .a co ze starymi pracownikami którzy mają po 50 dni nie wykorzystanego urlopu???
Dopóki nie dostaniecie aneksu to wszystko jest po staremu czyli pracujecie w sano za taką samą kasę ale jak dostaniecie aneksy dla tych co zarabiają więcej niż najniższa krajowa to ich bardzo zaboli w szczególności kierowników bo oni zarabiają od 2500do 3500 złotych netto a kierownictwo w stokrotce letko ponad 2000 złotych netto a zwykli pracownicy Mają najniższa krajowa tak jak w sano to ci nic nie stracą!!!
Aneksow nie dostaniecie bo nie wymaga tego KP. Będziecie pracować na podstawie dotychczasowych umów one są obowiązujące i takie pozostaną nawet po 01lutego. Tego dnia nastąpi przejecie zakładu w myśl art. 23.1 zapewnia on Wam pracę i płacę na tych samych warunkach co w Sano. PS. Czemu tyle jadu okazujecie pracownikom administracji Sano ? Skąd w Was taka zawiść i radość że ktoś inny straci pracę ? Przykre to....
Co Ty piszesz za bzdury jak nie dostaną aneksów dostaną tylko w wyznaczonym terminie w jakim firma Sano się dogadala z nową firmą ile to może potrwać pół roku może rok na pewno nie dłużej kasa też nie będzie taka sama bo w sano są ludzie którzy zarabiają od 2000 złotych netto do 3500złotych netto a w nowej firmie nikt tyle nie zarabia nawet rozmawiałem z pracownikami nowej sieci o zarobkach jakie mają niektórzy pracownicy sano to mi powiedzieli że po przyjęciu firmy już tyle nie zarabia!!!
Sano tylko do końca roku.Potem już Stokrotka.Całe biuro idzie na zasiłek, łącznie z Prezesem.
To dopiero będziecie mniej zarabiać odejdzie stażowe część osób zarabia około 2000 złotych netto inni trochę więcej w nowej firmie Nowe warunki mówię o starych pracownikach !!!
Czy warto od razu zakładać czarny scenariusz? Być może sytuacja w firmie nie zmieni się tak diametralnie? Warunki płacowe rzeczywiście mogą ulec zmianie, ale dlaczego twierdzisz, że będzie to zmiana na gorsze? Podziel się z nami swoimi spostrzeżeniami.
Witaj Weroniko nie martw się że stracisz pracę inne sklepy potrzebują ludzi do pracy na przykład Lidl,biedronka,netto ,stokrotka potrzebują na kasę i na stanowiskach mięsnych i nabiał cały zarząd znajdzie tam pracę od zaraz!
I co stego że zmienimy nazwe z sano na stokrotke berti też stokrotka kupiła i co to dało pracownikom nic kasa jak była najniższa krajowa tak jest nadal!!!
Jako były pracownik w Sano Kołobrzeg mogę się wypowiedzieć, że sklep ma niezłe promocje na różne produkty jak i przeceny. Ogólnie towar jest zawsze świeży i bardzo miła obsługa ;) A zwolniłem się stamtąd ze względu na bardzo złe zarobki w stosunku do sklepów konkurencyjnych, częste oszustwa pracowników że będzie premia której nie było żeby tylko nie chodzić na żadne zwolnienia... To jak traktuje pracowników firma to jest wielka przesada od kilku lat pracy żadnej podwyżki nie zarządziła a zawsze były pełne ręce pracy... Jako sklep jest ok, ale nie szanują tam pracowników!!! Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: DAĆ PODWYŻKI!!!!!! Bo nie dba się tam o pracowników a użerać się z niektórymi niereformowalnymi klientami trzeba, którzy potrafią jeszcze obrazić... Za taką pracę należy się większa płaca!!!
Dziękuje za podzielenie się z nami swoją opinią. Czy próbowałeś podejmować rozmowy z szefostwem na temat negocjacji wynagrodzenia? Jeśli odgórnie nie zaproponowano żadnej podwyżki, czy próbowałeś samodzielnie zapytać o tę kwestię? Warto rozmawiać, jeśli czujemy się nieusatysfakcjonowani pewnymi aspektami dotyczącymi pracy w firmie.
jako pracownik próbowałam rozmawiać na temat zarobków z koordynatorami i ludzmi stanowiskiem nademną i co usłyszałam że na podwyżki nie ma pieniędzy.żenada!!!!!!!!!!!!!
Rozumiem, że nie takiej odpowiedzi się spodziewałaś, ale może rzeczywiście właśnie tak jest? Czy zaproponowano Ci inne rozwiązanie sytuacji? Być może padła obietnica podwyżki, gdy tylko firma Sano będzie w lepszej sytuacji finansowej.
Czyli nigdy stara gadka ja się cieszę że nie pracuję już w tej firmie rozmawialem z ludźmi którzy też tam pracowali sporo lat teraz pracują w innych zakładach zgodnie wszyscy mówią że nie ma porównania ja myślę że tam pracują ludzie którzy nie wieżą w siebie dlatego do was piszę weźcie się za siebie zróbcie coś w swoim życiu!!!!!!!! Były
Firma nie da ci podwyżki dlatego że się nie interesuje wami bo właśnie sprzedali firmę stokrotce jak chcesz podwyżkę to próbuj u nowego pracodawcy może się uda???
@Stary pracownik, czy warto od razu zakładać czarny scenariusz? Być może w firmie nie będzie działo się tak jak mówisz. A może nawet, wręcz przeciwnie - pracownicy otrzymają stosowne podwyżki? Jak sądzisz, czy według Ciebie jest to możliwe?
Zabiorą stażowe i wyrownaja odpowiednio tak aby pracownik dalej zarabial tyle samo, a potem beda mówić że ludzie dostali podwyzki.Stary litewski numer.
Czy warto od razu zakładać taki scenariusz? Jak rozumiem nie jest to informacja płynąca z firmy a Twoje przypuszczenia? Może warto być nieco bardziej neutralnie nastawionym do pracy w danej firmie? Nastawienie odgrywa kluczową rolę i może bardzo pomóc zarówno na szczeblu prywatnym jak i zawodowym.
Ludzie nie narzekajcie że wam jest źle że mało zarabiacie tylko zmiencie pracę na lepiej płatna podam 1 przykład na strefie jest sporo zakładów pracy i sporo jeszcze budują zarobki są tam powyżej 2000 złotych netto tylko trzeba chcieć nie namawiam zrobicie jak chcecie sano nie jest złą pracą mi się podobała nawet tylko kasa jest lipa!
Ta firma to porażka... Tylko góra zgarnia kasę a o pracowników nie dbają za grosz... Starzy dobrzy odchodzą a nowi nie przyjdą Najniższa krajowa a na zmianie w sklepie 2 pracownice....
W tej firmie zawsze tak było dół jest nieważny tylko góra się liczy oni nie narzekają oni dobrze zarabiają tylko kosztem waszym!
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sano Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Sano Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 3.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sano Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 3, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!