Do kiedy macie wynagrodzenie i czy wiecie coś o zewnętrznej firmie , która rekrutuje do Rossmanna ?
Hej :) Wynagrodzenie jest umownie do 10 włącznie, lecz jak wypadał on w sobotę czy ndz to z reguły 2 dni przed. Firma zewnętrzna to Gamma Service - możesz się w niej zatrudnić na zlecenie jak i na UoP. Możesz z niej u nas rozbijać dostawy lub być merchem. Kasa jest obsługiwana z Folgi.
Teraz również Ross współpracuje z firmą zewnętrzną Work&Profite (jeżeli przekręciłem drugi człon poprawcie mnie). Z tej firmy są dodawane ogłoszenia na Olx. Takie dostałem info od września. Pozdrawiam :)
Co robi się z fartuchami jak chce się skończyć prace w tej firmie? I co w sytuacji jak jeden gdzieś zaginął
Fartuchy zostawiasz w ostatnim dniu wypowiedzenia w otwartej szafce. Jeżeli zaginął to myślę, ze nikt nie powinien mieć do ciebie spruty, bo zawsze może zaginąć w praniu tzn. w transporcie lub mogłaś go komuś pożyczyć i nie go nie oddał.
Czy ktoś zna adres mailowy do HR ?
Zadzwoń na ogólnodostępny numer Rossmanna 42 613 91 00 tam przekierują Cię do działu HR. Pisanie emaili skończy się ze skutkiem czekania na odpowiedz do usranej śmierci. Najlepiej dzwonić. Pozdrawiam :)
Witajcie kochani :) Powiedzcie mi jak to jest z rekrutacją, jestem byłym pracownikiem rossa teraz chcę wrócić. Wysyłam aplikacje na sklepy warszawskie, nawet wstawiłem na jeden w tym samym dniu a mija już zaraz tydzień i zero odzewu. Jak to jest - nie chcą teraz byłych pracowników czy po prostu w CV usunąć rossmanna? Podkreślę, ze po odejściu nie miałem innej pracy na umowę, ostatni jest właśnie Ross a przerwa wynosi równe pół roku. Nie wiem co się szczerze dzieje. Rozwiązanie nastąpiło z nagłej sytuacji rodzinnej. Proszę o pomoc kto wie ten niech zostawi ciut informacji jak to jest, bo szczerze mnie to powoli denerwuje. Chodząc do kierowników mówią, ze to silny atut i dzięki niemu szybciej mnie przyjmą a tak widocznie nie jest...
Chodzą plotki, ze podobno dużo osób rezygnowało z pracy w czasie pandemii a teraz chcą wrócić, bo nie mogą znaleźć pracy. Z tego co można usłyszeć to byli pracownicy nie są brani pod uwagę przy rekrutacjach :( ale tak jak mówią to są tylko plotki rossmanowskie.
Kochani dzwoniłem do działu rekrutacji, mam się uzbroić cierpliwość, bo z przyjęciem starego pracownika trochę to trwa - jakaś weryfikacja, sprawdzenie danych i mojej teczki i rozmowa z KR. Na sklepie który aplikuje kierowniczka jest od pon na urlopie 2 tygodnie to jeszcze lepiej. Lecz mam czekać... cierpliwość popłaca. Jak nie tutaj to mam aplikować na inne lokalizacje. To, ze pracowałem wcześniej mnie nie skreśla. Pozdrawiam :)
Aż tyle osób prowadzi rozmowy kwalifikacyjne? Mają na to czas i pieniądze w czasach kryzysu? Dziwne... Ta bańka mydlana pewnego dnia pęknie. Pierwsze symptomy już są. Wszystko w ich sklepach podrożało.
Jakie pytania?
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Nie rozumiem, po co te castingi, przecież jak ktoś chce pracować, to moim zdaniem trzeba dać szansę i tak w pracy wyjdzie jak kto pracuje, a te rozmowy - castingi z kierownikami sklepów to jakaś POMYŁKA ,idzie się na rozmowę- casting , zaproszą 10 osób i wybiorą tylko jedna, czy to nie casting jak na modelki/modeli ? BEZ SENSU, szkoda czasu i pieniędzy na dojazdy na te castingi
No niestety tak teraz wyglada rekrutacja w większości miejsc. I trzeba się z tym pogodzić albo otwierać własny biznes jeśli coś się nie podoba.
Po pierwsze nie w większości miejsc tak wygląda rekrutacja, a po drugie w miejscach gdzie naprawdę praca wymaga większych kompetencji np. w biurach, urzędach nie ma takich castingów jak na stanowisko zwykłego kasjera -sprzedawcy. To jest chore. Zwykłe stanowisko szeregowe, a takie castingi. Przecież nie jest to ani prestiżowa drogeria ani żadna ekskluzywna. WŁASNY BIZNES JAK COŚ SIĘ NIE PODOBA?! Trudno, żeby podobał się komuś taka selekcja na stanowisko najniższego szczebla, a po drugie ty myślisz , że tak łatwo otworzyć własny biznes?! Zastanów się nad tym co piszesz. Za te wszystkie dojazdy na te castingi drogeria ta powinna zwracać pieniądze wtedy nie zapraszałaby kilkunastu kandydatek na jeden wakat. Ot cała prawda.
Bzdury opowiadasz.Łykasz plotki o problemie z znależeniem pracy o siejesz dalej.Rossmann to słaby pracodawca te ich kastingi to czyste intrygi osób,które są tam ponoć niezbędne,przynajmniej one tak myślą.Poszukajcie dokładnie.Lepiej poczekać na wolności niż trafić do więzienia.
O czym piszesz? Ja akurat miałam duży problem ze znalezieniem pracy a mieszkam w dużym mieście. Do Rossmanna kilka moich znajomych też składało cv i nikt się nie odezwał. Niby ogłoszeń ogółem o pracę jest sporo a jak przyjdzie co do czego to ciężko ją dostać. Taka prawda. O co chodzi ci z tym więzieniem ?
Może się mylę, ale tam nikt nic nie pisał o problemie ze znalezieniem pracy tylko ze tak teraz wyglądają rekrutacje do pracy...A z Twojej wypowiedzi można wywnioskować ze KASTING do pracy nie poszedł po Twojej myśli.
Ze smutkiem muszę przyznać, że większość komentarzy które tutaj widzie są przerażajace. Rozumiem, że nie każdemu pasuje sposób w jaki prowadzone są rekrutacje, ale niestety firma Rossmann właśnie taki a nie inny sposób sobie wybrała. Ale nie ma się co oszukiwać potencjalny pracodawca zawsze chce mieć wybór. I nie jest to istotne czy to duża firma czy mała prywatna działalność. Każdy w taki czy inny sposób przeprowadza „casting”. Rossmann zaprasza większa liczbę osób ze względów praktycznych, podczas rozmów przedstawiają firmę, a następnie rekruter rozmawia z każdym z osobna. A teraz zapewne spłynie fala hejtu i nienawiści
Moja koleżanka miała rozmowę telefoniczną o warunkach , a potem miała udać się na casting do kierownika sklepu,nie było mowy o rozmowie bezpośredniej z rekruterem i przedstawianiu firmy tylko tak jak wcześniej napisałam. Kierownik przeprowadza casting spośród grona kandydatek.
Teraz po wybuchu pandemii zmieniły się zasady od sierpnia. Wcześniej miałaś 2 etapy w Marriocie: pierwszy to spotkanie w grupie i prezentacja a drugi to rozmowa z rekruterem. Później dostawałas do 3 dni telefon od KR gdzie możesz iśc pracowac. Teraz widocznie firma idzie do przodu i w sumie to dobrze, ze jak w innych firmach rekrutacja odbywa się u konkretnego kierownika i na konkretnym sklepie. Jeszcze by wprowadzili pracę zmianową po 8 h na dzień i możliwość wyjścia na papierosa na przerwie to będzie larytas. Pozdrawiam :)
Cześć, czy ktoś wie jak to jest w Rossmannie z umowami? Czy trzecia podpisana umowa to umowa na czas nieokreślony? Np. Pierwsza umowa na czas określony została zawarta na okres 33 miesięcy. Z góry dziękuje za odpowiedź
Pierwsza przy zatrudnieniu jest na okres niecałych 3 lat czyli te 33 miesięcy druga już na nieokreślony ( z reguły firmach 1 to okres próbny 3 mce druga 3 lata trzecia nieokreślony, tylko u nas zniesiony jest okres próbny i dlatego są dwie)
Witajcie kochani :) Czy orientujecie się jak to jest teraz w przypadku nowych zasad rekrutacji? Złożyłem tydzień temu w piątek zgłoszenie na wybrany sklep czekam na telefon już 2 dzień włącznie z dzisiaj a dzisiaj została ta lokalizacja usunięta. Czy w tym przypadku zostali już wybrani kandydaci na rozmowę czy po prostu jest ktoś już zatrudniony? Jak to jest? Pozdrawiam
Oni teraz głównie „rekrutują” pracowników poprzez przeniesienia aktualnych na inne lokalizacje, te ogłoszenia to są na zasadzie 1 max 2 miejsca wiec kto pierwszy ten lepszy. Na chwile obecna wciąż jest mało godzin do rozdania dla pracowników.
Ja wysyłam CV , spełniam wymogi i nikt nie dzwoni, kogo oni szukają ?
Już na stronie kariery są dodawane nowe ogłoszenia, więc wszystko rusza. Warto polecam. Telefon pewnie dostaniesz po świecie 15
Tyle, że ja wysłałam CV prawie tydzień temu, spełniam wymogi, mam doświadczenie w handlu a tu brak odzewu
To ze są ogłoszenia nie znaczy ze faktycznie ktoś potrzebują. Często jest tak ze ktoś „szuka” pracownika. I podejrzewam ze tak jest w tym przypadku.
Ja nie neguje tylko ostrzegam, ze praca w tej firmie wyniszcza ludzi i zdrowie- są nocki często po 12h. Także polecam się serio zastanowić.mowie to jako osoba która zakończyła współpracę z ta firma, właśnie przez kłopoty zdrowotne które pojawiły się po pracy tutaj
Nie bardzo rozumiem... Zastanawiają mnie te nieprzychylne komentarze odnośnie rekruterek, szkoda, że nie przeczytałam zanim aplikowałam Ponadto kilkuetapowe rekrutacje na takie stanowisko kasjera-sprzedawcy dla mnie to jakaś paranoja, przecież to zwykłe, szeregowe stanowisko
Pracowałem tydzień na zleceniu w Lidlu żeby dorobic(bez obsługi kas) - jednak zmieniłem zdanie o pracy w ross... aż nie jestem w stanie w to uwierzyć. Uwierzcie są gorsze i wykańczające prace od naszej. Nasza kasa 1 przy 8 zmianowej kasie w Lidlu lub Biedronce to pryszcz. Jestem pełen podziwu i współczucia dla pracowników tych firm. Drodzy rekrutenci, teraz w zakładce kariery aplikując można wybrać konkretną lokalizację co jest na duży plus. Przy wybieraniu sklepu zwróćcie uwagę na godziny pracy sklepu a przy rozmowie z KS podpytajcie o system zmianowy (czy są nocki, czy są ranne dostawy o pracę w weekend). Jeśli traficie na naprawdę super KS i zgrany zespół naprawdę sa się przeżyć. Uwierzcie. Przeżyłem już 5 sieciówek i tutaj jest mi najlepiej. Wiem, ze kluczową rolę gra tutaj system zmianowy( różne godziny pracy 12 h w soboty) ale niestety to nie wina KSow tylko centrali, bo na konkretne godziny pracy sklepu jest określona liczba godzin, stad praca na 6,5 godzin czy 4 plus do tego wchodzą wolne soboty, odbiory, nocki i DDW za nockę. Więc naprawdę wszystko zależy od waszego nastawienia i gotowości do pracy- czy dam radę i czy sprostam. Każdemu nie da się dogodzić. Trzeba być gotowym na bezmózgich kłócących się klientów, ruch na kasie, dużą dostawę, ogrom piorytetow i inne aspekty. Po prostu tu trzeba być ,,stworzonym” do pracy tutaj. Więc przed aplikacją przemyślcie bardzo dokładnie, aby nie pracować za karę. I pamiętajcie, najciężej jest w galeriach handlowych i dworcach. Oczywiście zawsze możecie zgłosić zmianę sklepu. Jako 2 letni S-K polecam. Służę pomocą i odpowiem na wszelkie pytania. Pozdrawiam
Z tego co pamiętam to teraz rekrutacja wyglada w sposób: Cześć 1 spotkanie w gronie rekrutujących i rekrutera - prezentacja Część 2 - rozmowa z rekruterem Część 3 - odpowiedz od KR Pamiętajcie, ze wielu kierowników właśnie zaczynało karierę od najniższego kasjera-sprzedawcy
Szkoda, ze zakonczylas współpracę. Jednak każdy ma inne walory zdrowotne, wytrwałość itp. Domyślam się, ze pracowałaś w galerii. Szkoda, ze nie rozważyłas zmiany sklepu na niskoobrotowy. Uwierz jest tam lżej, do nocek nie każdy jest stworzony. Moglas podpytać o sklep, gdzie są dostawy w dzień lub na rano, bo takie sklepy są. Życzę wszystkiego dobrego:)
Kochana, z własnego doświadczenia zdradzam Ci sekret - wysyłaj CV codziennie. Dzisiaj pewnie mają w biurze DDW za święto w sobotę, ale jestem przekonany, ze od poniedziałku zaczną się odzywać. Dopiero teraz ożyła zakładka ofert pracy, bo stala w miejscu. Trzymam kciuki i uważam, ze napewno się dostaniesz jak masz doświadczenie na podobnym stanowisku lub tym samym i po zdjęciu nie jesteś ,,patologiczna”. Pozdrawiam
Nie wypisuj głupot, już ruszyła od 10 sierpnia. Zaraz wrzesień i obroty skoczą w górę. Zachęcam do sprawdzania codziennie zakładki oferty pracy, bo są dodawane nowe lokalizacje PS mogą się nie odzywać bo są zalani zgłoszeniami jak to ruszyło
Jakbym miała wysyłać CV codziennie to uznają to jako SPAM i odrzucą mnie od ręki . Patologicznego wyglądu nie mam, jednakże z tego co miałam okazję zauważyć to w niektórych tych drogeriach niektóre panie wyglądają na nieco zaniedbane a jakoś je przyjęli. Koło mnie w drogerii to pracują głównie kobiety 50 +
Nikt na wyglad nie patrzy. Oni biorą ludzi jak leci, bo nie ma komu pracować. Pewnie zadzwonią do Ciebie po weekendzie. Przygotuj się na około 4 h rekrutacje.
Z tego co wiem, to już wracają te normalnie rekrutacje czyli najpierw prezentacja o firmie, a następnie rozmowa z każdym na osobności.
Hej wszystkim :) Sam powracam ponownie do nas. Rekrutacja na Kasjera-Sprzedawcę powinna się odbyć tylko telefonicznie z rekruterem, on zada parę pytań a później dostaniecie odpowiedz od KR czy tak czy nie. Pamiętajcie, ze teraz możecie wybrać konkretną lokalizację gdzie chcecie pracować, nie tak jak kiedyś, ze wybieracie trzy dzielnice i KR podaje Wam wolne lokalizacje, wiec to jest na plus. Rekrutacja zdalna tyczy się rekrutacji na AKSa - rozmowa video z KR i osobą z działu HR. Pzdrw :)
O to dobrze wiedzieć. Myślałem, ze nadal jest wszystko na odległość. Od kiedy mają wrócić w Marriocie ktoś coś wie?
Fajnie by było , żeby tylko przez telefon bo ja uważam, że na takie stanowisko czyli kasjer - sprzedawca to powinno tak być, a nie jakieś kilka etapów rekrutacji, człowiek jedzie , wydaje pieniądze na dojazd czyli naraża się na koszta i nic z tego nie wychodzi. Przecież tak naprawdę w praktyce wyjdzie jak kto pracuje, sama rozmowa tego nie zweryfikuje.
Czy jest może ktoś kto pracuje w rosmanie na cały etat i studiuje dziennie? Czy w ogóle jest to możliwe? Zastanawiam się nad podjęciem pracy
Pracowałam na niepełny etat jako asystent kierownika i przy systemie pracy w Rossmannie ciężko było ogarnąć w ogóle cokolwiek (praca od pon. do soboty codziennie na inne godziny, w tym nocne), iż nierealnym jest studiować jednocześnie. Nawet nie jestem pewna, czy zatrudniają studentów dziennych.
Myśle, że to raczej kwestia dobrej organizacji i dogadania się z kierownikiem sklepu. Z tego co pamietam zajęcia można sobie ułożyć pod siebie, choć w obecnej sytuacji podejrzewam ze większość zajec będzie w trybie zdalnym a to już można pogodzić z praca :)
Jest to niemożliwe! Grafik zmienia się codziennie, nie pogodzisz studiów z pracą. Masz wolne w tyg nagle coś wypada i przychodzisz lub zwolnienie.. Realia właśnie po 4 latach złożyłam wypowiedzenie.. Na bawiłam się tylko nerwicy przez ciągły mobbing. Przypuszczam że w zabce jest dużo lepiej ????
W jaki sposób mogę się z Panią skontaktować?
Hej Jeżeli chodzi o studia dzienne to proponowałbym 1/2 etatu lub 1/4 - miałem właśnie dziewczyny na takich etatach. Tu wszystko zależy jak uda ci się rozmowa z rekruterem i KR - uwzględnij wszystkie aspekty. Wiem ze na moim regionie jest dziewczyna z zagranicy i kończy szkole w cku- bez problemu ma zmiany na 6 ale to niestety sklep niskoobrotowy. Jeżeli chodzi o cały etat to może by to przeszło na sklepie dworcowym gdzie byś pracowała po 12 h w soboty i niedziele niehandlowe co tydzień a resztę godzin byś dorabiała w tygodniu roboczym np na 16 codziennie. Nie wiem jak z nockami- najwyżej znalazłabyś sklep bez nocek albo z dostawami na rano czy które są w trakcie otwarcia sklepu. Wszystko zależy od sklepu. I oczywiście od KS - naprawdę przeżyłem kilka sklepów i na jednym szkoleniowym była z typu ,,suczy” - w (usunięte przez administratora) miała twoje prośby, bo jeden ma psa w domu bo drugi ma to i tamto, była oschła do pracowników a twoje prośby czasem lekceważyła po złości i z nienawiści do ludzi a sama sobie ustawiła grafik 4 dni na 8-15:30/16 i jeden dzień w środku tygodnia 11/12 h na zamknięcie i oczywiście soboty na rano, bez nocek. Na drugim dbała o studentów dziennych i zaocznych, tylko dzienni byli na max 1/2 etatu. Co do pierwszej KS powiedziała, ze u niej to by nie przeszło :’) więc chodź po sklepach i pytaj o takie szczegóły kierowników i próbuj aplikować nawet codziennie. Teraz możesz wybrać lokalizację. Po przyjęciu rozważ wszystkie ważne kwestie w rozmowie tel z KR a później z KS. Pozdrawiam
Nie polecam pracy w tym miejscu. Rossmann jest specyficzny. Dużo zależy od osób i miejscowości. Jednak, pracując ze „starymi wyjadaczami”, twierdze, ze zazwyczaj oni są największym problemem każdego zespołu. Zazwyczaj na miejscach starszego kasjera (drogie funkcyjne, nie jesteście nikim więcej niż starszym kasjerem, skąd nazwa asystent kierownika? Nie wiem, chyba po to, żebyście się lepiej czuły. Takie „wyższe”.) więc lecą po każdym żółtodziobie jak chcą. Mobbing więc jest stosowany na codzień o ile im się nie spodobasz. Kierowniczka, jakby mogła to wydaliłaby wszystko, żeby tylko wyjść na plus, podczas wypłaty, bo premia zadaniowa? Pensja zadaniowa? Cos takiego. Pamiętajcie tylko, nowi rekruci, ze wy wykonujecie zadania, za które kierownik dostanie premie/pensje- nie wy. Pamiętajcie też, że grafik jest elastyczny TYLKO i wyłącznie wzgledem rossmanna. Wy teoretycznie, możecie o coś „prosić” (No powodzenia). Nie mam pojęcia, jak oni tworzą grafiki. Ciężko się zamienić, z osoba która ma tyle samo godzin i jest na rano, będąc samemu na wieczór. Pamiętajcie tez, ze śmieszne dostawy- mówię tu o nockach, ze śluzą się nie spotkałam- są przekomiczne. Zestaw się postaw, ma być zrobione. Zazwyczaj dwie osoby. A i te bzdury, ze są osoby do pomocy z zewnątrz. No są, zależy od sklepu, tylko, ze czasami mogą nie przyjść (są w pracy dodatkowej, na zlecenie, ciężko wymagać, żeby byli zawsze). A No i godziny NOCNE są płacone dodatkowo. Tzn nocka może zacząć się wcześnie, jednak godziny nocne od 21 do 6 ” Co ksiądz inna parafia” - ale miałam okazje być w kilku. A, bo wy nie wiecie - rossmann może przenieść cie z jednej części Warszawy do drugiej. Z dnia na dzień, zupełnie ich nie obchodzi nic. Polecam wtedy korzystać z WASZYCH PRZYWILEJÓW, których ross nie bardzo chce przestrzegać- są wyjścia prywatne- wychodzisz powiedzmy po 3 godzinach, masz danego dnia 6. Nie martw się! Nie stracisz premi obecnosciowej (ok 200, może ponad) o ile ten dzień dorobisz te godziny innego dnia, ale nie martw się dowalą ci je tak w grafiku, żebyś na pewno odczuła. A No i, nie obejdzie się bez wyklocania ze musisz wyjść. Zdycha ci chomik, facet w szpitalu, dziecko z rozwaloną głową, problemy żołądkowe- tak w jednej z tych sytuacji na pewno potrzeba będzie kłótni, pogardy, kpiny, a za plecami wyzwisk i przytyków, ze „jesteś nieodpowiedzialna” (pozdrawiam młode osoby, 200x bardziej macie przerąbane. Macie także uż, ale to zależy, czy rossmann dobrze wam policzy dni urlopu, BO TU LEPIEJ LICZYĆ SAMEMU. Są 4, w trakcie roku ;). Nie polecam, odbierać telefonu i najlepiej poinformować smsem, jak ma się przełożonych dość „specyficznych”. Z l4 jeśli musicie korzystajcie, tylko pamiętajcie powyżej 14 dni przepada premia inwentaryzacyjna, a w inwentaryzacji i pracy na pozytywny Jej wynik RÓWNIEŻ PRACUJESZ. A No i, również mała możliwość, ze nie dostaniesz wyrzygu telefonów „Ale jak to l4”. Nie trzeba informować pracodawcy- wszystko POWINIEN MIEĆ W SYSTEMIE. Radzę na rozmowie powiedzieć na co się nie zgadza i zgadza. Od razu z buta wjechać. Nie, zero pokory. Nic wam to nie da, ze będziecie milusi, jeszcze bardziej zgnoją :). Nie radzę tez być „zapchaj dziurą” - dzwoni telefon, o 10 czy możesz przyjść, bo ktoś wypadł na 16. Zgodzisz się raz, drugi, dziesiąty- będą dzwonić non stop. Generalnie, odbieranie telefonów niewskazane, nigdy nie zwiastuje to dobrze. Nie polecam, osobiście. Gdybym wiedziała, te rzeczy od początku, nie poszłabym tam pracować. Klienci wbrew pozorom, to przyjemniejsza strona pracy. Jak się jest miłym i uprzejmym. Tylko w rossmanie jest ciężko. Jak kilka piz*d ma pretensje do świata, kompleksy, problemy na chacie i wcześniej się na tobie wyżyły. A i kolorowo nie jest, na stanowisku „asystenta” (jaja), jesteś nowy- dzień dobry- najwiecej godzin, braku możliwości zrobienia czegokolwiek, poza rossmanem, opieprz zgarniasz tez świetny. Pamiętajcie praca w rossmanie, to życie. Ty tym zyjesz. Nie masz dzieciaka, partnera, chorych rodziców. Jest rossmann. Pisze to pracownik, który nie korzystał z żadnych przywilejów- żałuje, każdej godziny i premii świątecznej- 500 złotych , w grudniu, jako socjal. Premia za obrót to zart, za 100% ok 300 złotych, a kierowniczki o mało nie złożyły jaja, Żeby wyrobić ponad 100 procent normy. Nie warto było, męczyć się dwa lata, przejść przez kilka rossmanów, żeby przekonać się, ze wypalasz się z każdym miesiącem. Inny człowiek. Pisze to dlatego, żeby przestrzec. A , dodatkowo jeśli pomyliłam się gdzieś w liczbach, proszę mnie poprawić. O polityce może kiedyś napisze, bo to co oni wymyślają to głowę urywa. To moje osobiste odczucia, nie każdy musi się zgadzać. W moim przypadku to prawda, po co kłamać. Rossmann robi to świetnie,podczas rekrutacji.
Pracuje w Rossmannie już 3 lata. Z roku na rok jest coraz gorzej. Ciągle coraz mniej ludzi do pracy, a obowiązków coraz więcej. I jeszcze polityka klient nasz pan. Klienci mogą na Ciebie krzyczeć, a Ty masz sie tylko uśmiechać i jeszcze przepraszać. Normy dźwigania to tylko teoria. Będąc w ciąży muszę pracować przy dostawach i sama przepychać pełne boksy, bo nie ma nikogo innego żeby to robił. Coraz częściej jest tylko 1 osoba na zmianie. Kiedyś takie rzeczy były nie do pomyślenia, a teraz? Musisz dać radę, bo wszędzie brakuje ludzi do pracy. Mamy zmianę promocji to co szkodzi zwiększyć dostawę na ten sam dzień? Niech się dziewczyny uwijają, bo jak coś nie będzie zrobione w terminie to zaraz trzeba sie tłumaczyć. Co kogo obchodzi, że nie ma jak się wyrobić jak są tylko 2 osoby na zmianę i masz 50 rzeczy do zrobienia plus jeszcze obsługa klientów. Praca tutaj to jest jakaś porażka.
Skoro tak Pani źle w tym rosmanie to może czas zmienić prace. I szczerze mówiąc wątpię żeby sytuacja która Pani tutaj opisuje miala miejsce naprawdę. Z tego co się orientuje Rossmann dba o kobiety w ciąży i to bardzo. Nikt przy zdrowych zmysłach nie dopuścił by Pani do pracy w ciąży, szczególnie jeśli to praca fizyczna.
Zastanów się nad tym co piszesz, osobiście byłam dwukrotnie w ciąży będąc pracownikiem rossmann a i nigdy nie było sytuacji żebym musiała cokolwiek dźwigać, nosić bądź przepychac!!! Do momentu pójścia na L4 byłam na kasie. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma!!! A tobie proponuję zmianę pracy, skoro tak ci źle i ciężko!!!!
@Zdziwiona to chyba Pani nigdy nie miała sytuacji, że zostały tylko 4 osoby do pracy, co daje 2 na rano i 2 na wieczór. My tak mamy przez zwolnienia lekarskie i urlopy. Kasjer za mnie nie przyjmie dostawy. Tak jest mi źle i niedobrze i uciekam z tego miejsca. Nie twierdze, że w każdym Rossmannie tak jest. Sklep sklepowi jest nierówny i sytuacje bywają też różne
Akurat takie sytuacje są mi znane, ale tak jak już wspomniałam nie ma opcji żeby w ciąży kazali wykonywać ciężkie prace fizyczne. A pokazanie kasjerowi jak przyjąć dostawę nie jest niczym trudnym.
@Zdziwiona mnie akurat to nie dziwi. Mi kierowniczka nawet nie zmieniła godzin pracy do 8h dziennie jak powiedziałam jej o ciąży. Dopiero jak porozmawiałam z zastępcą to skróciła mi godziny. Przy dostawach też musiałam pracować. Jak byłam na kasie dostawałam kuwety z towarem i jeszcze mnie poganiali żebym szybciej je rozkładała. Więc ciesz się, że akurat Ty miałaś w porządku kierowniczkę
czemu kasjer ma przyjmować dostawę? to jest odpowiedzialność to po pierwsze a po drugie kasjer i asystent to trochę inne pieniądze i obowiązki.
Już od jakiegoś czasu wprowadzono zasadę ze kasjer również może przyjmować dostawy i wtedy ma to dodatkowo płatne. Polecam się nie wyprowadzać jak się nie wie.
Hej, ostatnio z samego śląska jest masa ogłoszeń z Rossmanna na stanowiska kierownika, młodszego kierownika. Wiecie może czym to jest spowodowane? Bo na raz tyle to jakieś dziwnie nie zdrowe :-))
Czy w każdym ze sklepów pracują Panie po przejściach zmęczone życiem?
Witam. Czy podobnie jak konkurencja macie obniżone do 4/5 etatu?
Witam, Pojawiło się kilka ogłoszeń na stanowisko kierownika do Rossmann. Czy ktoś orientuje się jak wygląda system wynagradzania? jaka podstawa? Przydałoby mi się kilka podstawowych informacji :) dziekuj z góry
Wypłata zależy od miejscowości. W Warszawie na wysokoobrotowym ok sześć tys, na niskoobrotowym jako młodszy kierownik max cztery tys z premią (netto oczywiście). Masz wynagrodzenie zasadnicze + parę stowek premii od regionalnej. Jak dobrze wyjdzie inwentaryzacja masz 2xrok premie 100 albo 150% (Nie pamietam) wypłaty, no i co 3 m-ce premie za obrót. Jak to zsumujesz i podzielisz na 12m-cy to średnia wypłata jest cool. Tylko czy jest to warte Twojego zdrowia?? Tu bym się mocno zastanowiła. Człowiek w tej firmie, nawet kierownik, jest nikim. Jak mimo to sprobujesz to powodzenia!
Dzień dobry, czy jest szansa że firma Rossman ustosunkuje się tutaj do treści/opinij ? Było by milo.
A ja mam pytanie czy na Skarbka z Gór w Warszawie dalej rządzą Karolina z Mileną?
A istnieje możliwość powrotu do pracy? Ponownego zatrudnienia? Złożyłam wypowiedzenie w tamtym roku, ale teraz widzę, że są ogłoszenia o pracę w moim mieście. Złożyłam CV pare razy ale bez odzewu. Ktoś coś wie ?
Ile zarabia kierownik? I w jakich godzinach pracuje?
Jestem zwykłym szarym pracownikiem sklepu ale pracuje dość długo ( ponad 6 lat) aby wiedzieć, że kierownik ma nieregulowany czas pracy. To znaczy, że może pracować 8 godzin dziennie a nawet doba może przedłużyć się do 12 bo nie ma komu zamknąć sklepu ( nagłe l4, uż). Nie ma stałych godzin pracy. Grafik ustala sobie sam zwykle aby móc dopiąć sprawy organizacyjne 9-17. Pracuje czasem również w godzinach od 6 rano i zdarzają sie nocki jak jest jakas wielka promocja czy wymaga tego brak kadrowy.
O co chodzi z tym comiesięcznym potwierdzaniem godzin? Jak się tego nie zrobi to nie dostanie się wypłaty czy jak?