Od dłuższego czasu nie pracuje w rossmannie i to była najlepsza decyzja jaką mogłam podjąć, żałuję jedynie, że tak późno. Na każdym kroku czujesz presję, masz szybciej pracować, robić 10 rzeczy na raz, masz być dyspozycyjna, najlepiej to w ogóle żyć tylko praca, bo inaczej Cię ktoś obgada. Złowrogie spojrzenia i głupie docinki ze strony kierowników i asystentów. 0 szacunku. Jak idziesz do toalety, czy się napić to czujesz strach, bo zaraz będzie gadane, że co chwilę chodzisz, chociaż raz byłeś się napić i raz w toalecie na 8h pracy. Nie raz jadłam w toalecie. Nawet z przerwy potrafią ściągnąć, bo trzeba iść na kasę. 2. Grafik No to jest cyrk, zmienia się on codziennie nawet po kilka razy. Nikt nie raczy Cię poinformować o zmianie. Ty masz go sprawdzać 100x dziennie A spróbuj się sprzeciwic to dopiero będzie. Dopisywanie godzin mimo woli, wydzwanianie w wolnym czasie czy zostaniesz dłużej jak mówisz, że nie to jest nacisk, że nie ma ludzi i co masz lepszego do roboty. 3. Atmosfera Jest tak kiepska, że rzygać się chce na sama myśl o tym, że trzeba iść do pracy. A jak w grafiku widzisz, że masz zmianę z kierowniczka to myślisz tylko o tym co tu zrobić żeby nie iść do pracy. 4. Praca na akord Inaczej tego nazwać nie można. Wyłączają Ci każda minutę pracy dosłownie. 5. Praca nocna, przebudowy, promocje, dostawy, layouty, kolorówka. Mało czasu na zrobienie tego co trzeba, więc musisz pracować jak u chińczyka za misję ryżu. Layouty który robisz w 4h ma być zrobiony w godzinę, bo jakichś (usunięte przez administratora) z centrali sobie tak wymyślił. W 30 min. masz zrobić frontowanie towaru na całym sklepie i módl się by żaden klient w tym czasie nic nie kupił. Stoisz między czasie na kasie i jeszcze robisz layout lub frontowanie. A później dostajesz opr, że się nie wyrobiłaś. 6. Wynagrodzenie Śmiech na sali proszę państwa! Ochlapy A nie pieniądze. Nie polecam tego (usunięte przez administratora) nikomu. Kierownik do zwolnienia, bo sklep bez niej funkcjonował dużo lepiej. Zresztą te asystentki pożal się Boże też powinny być zwolnione dyscyplinarnie za mobbing. 1-3 osoby godne zaufania, poznasz na pewno. 7.Work Jeśli jesteś z Worka to szykuj się na to samo, co wyżej plus wkupowanie się w łaski każdej z koleżanek i jeśli pracujesz tylko na dostawach, radzę zmień sklep. Odkąd rzuciłam tą pracę, nie chodzę tam nawet jako klient. Zwyczajnie szkoda mi tych biednych kasjerów.
Szczerze nie polecam pracy w tym sklepie, na Sienkiewicza, pracowałam tam i jeśli chodzi o terminowość wypłaty to pieniądze są zawsze na czas zarobisz 3800zł lub więcej netto. Jednak, jeśli chodzi o atmosferę w pracy to tragedia, ciągle awantury i wbijanie cudzysłowiowego noża w plecy przez twoje koleżanki z pracy, mobbing na każdym kroku, nie ma dnia by twoje koleżanki z pracy nie zwalały na ciebie swoich niepowodzeń w pracy, coś zrobiłaś źle i koniec dyskusji. Nawet jeśli tego nie robiłaś, nikogo to za bardzo nie interesuje. Liczy się plan na osiągnięcie jak najwyższego zysku narzucony odgórnie, jeśli by tego było mało nie masz premii. Praca często po 12 godzin, nikt ci nie policzy za zostawanie po pracy byś się rozliczyła z pracy na kasie czasami trwa to 30min. i więcej. Za przychodzenie wcześniej do pracy też ci nikt nie zapłaci. Koleżanka z pracy zatrzasnie drzwi na zaplecze? A ty masz klucze i jesteś w domu, czeka cię wycieczka do sklepu i nawet nikt nie zwróci ci za paliwo i twój czas. Dziewczyny zastanówcie się czy jest warto iść tam do pracy, ciągle kogoś tam szukają do pracy i nie wynika to z niczego innego niż napisałam lub dużo dziewczyn zachodzi tam w ciążę by nie pracować, a mieć zasiłek i po macierzyńskim idą na wolne lub rezygnują z tej ,,pracy".
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Rossmann?
Zobacz opinie na temat firmy Rossmann tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.