Z jakich powodów pracownicy kończą współpracę z Pretty Girl (LPW S.A.)? Czy sami rezygnują ze współpracy, czy są zwalniani?
Ja Wam mogę napisać, jak się kończy oraz jak się zaczyna pracę w tej firmie, która jak rozumiem już nie istnieje? ???? Daaawno temu zaczęłam pracę w ich pierwszym sklepie w Krakowie, w galerii Czyżyny. Wraz z 3 lub 4 innymi dziewczynami dosłownie wszystko zaczynałyśmy, ponieważ nasz pracodawca dzień rozpoczęcia naszej pracy ustalił na termin przypadający na około 2 tygodnie przed oficjalnym otwarciem. Oznaczało to przyjmowanie przychodzących co jakiś czas paczek z towarem do metkowania i rozwieszenia, szybkiej nauki obsługi kasy fiskalnej, ale też sprzątanie po remoncie, malarzach itp. bi najwyraźniej byłyśmy tanią siłą roboczą w porównaniu do standardowej firmy sprzątającej ;) Te 2 tygodnie to była harówka od rana do wieczora, przenoszenie ogromnych ciężkich paczek oraz wysłuchiwanie pretensji od pani Magdy, która najwyraźniej była osobą w jakimś stopniu odpowiedzialną za otwieranie sklepów sieci. Straszna kobieta. W końcu nastąpiło otwarcie sklepu, ruch i sprzedaż były naprawdę duże. 1 miesiąc minął w miarę spokojnie, ale tuż po jego upływie zaczęły się telefony od pani Magdy o rzekomych mankach w kasie, brakach w towarze itp - co było kompletną bzdurą, zawsze jednak osoba pilnowała szatni, druga okolic wejścia, wszystkie rzeczy zaczipowane - a tu nagle co chwilę zarzuty że skradziono x rzeczy, w tym najwięcej było najdroższego towaru czyli długich puchowych kurtek i płaszczy. Rozumiecie: z całego asortymentu ginęły niby akurat te rzeczy, których naprawdę nie było jak wynieść niezauważenie XD Aż tu pewnego dnia, dokładnie po 3 miesiącach pracy zjawiła się szanowna pani Magda i na zapleczu wielkości małej szafy wręczyła mi wypowiedzenie, twierdząc że pozwalam na kradzieże towaru. Zero prób wyjaśnienia, pi prostu: masz tu papier i wynocha. Łaskawie dała mi chwilę na wypłakanie się zanim wyszłam i pojechałam do domu. Szok, niedowierzanie i przez kilka dni analiza co się właściwie stało. Po miesiącu spotkałam koleżankę z ktora tam pracowałam i zgadnijcie co się okazało: ona została zwolniona z tymi samymi argumentami, w sklepie zostały już tylko 2 dziewczyny bo nie zrekrutowali nowych a rzekome manka NADAL występowały. W związku z tym za jakiś czas zwolniono trzecią z nas, która dostała nie wypowiedzenie a dyscyplinarkę, mimo że niczego jej nie udowodniono. I tak się właśnie zatrudniało młode i nieświadome swoich praw dziewczyny w Pretty Girl. Oczywiście poza wypłatą za pierwszy miesiąc pracy, w kolejnych każda z nas dostawała pensje pomniejszone o rzekome kolejne manka, a uwierzcie że nie były to małe kwoty, bo sięgały nawet 1000 i więcej złotych, co było wtedy naprawdę dużą kwotą. I tak się dawałyśmy wodzić za nos, zastraszane, nie wiedząc że możemy przecież coś z tym zrobić, gdzieś zgłosić. Najlepsze, że te informacje o brakach w towarze przekazywane były wrzaskiem przez telefon lub osobiście przez panią Magdę, ale nigdy nie dostałyśmy żadnych dowodów, dokumentów, po prostu niczego. Koszmar. I tak sobie czasem tutaj czytam te wpisy i oczom nie wierzę, bo myślałam że gorzej w tej firmie już być nie może XD Tak się właśnie robi biznes w PL: na pracownikach. Można by rzec, że co nam firma zapłaciła w pensjach, to sobie potem trochę z nich zabrała robiąc z nas rzekome złodziejki. Ehh....
Hej Dziewczyny, którejś udało się odzyskać pieniądze? Pozdrawiam
witam, czy ktoś ma może namiar na kogokolwiek abym mogła prosić o skan, duplikat świadectwa, syndyk itp? Mój e-mail lena1729@wp.pl dziękuję
Dziewczyny czy macie jaki kolwiek kontakt z firmą. Nie wystawili mi świadectwa pracy, nie wyrejestrowali z ZUS, nie odprowadzają żadnych składek. Czy która coś wie?
Hej dziewczyny co mam zrobic ja niechca mi wydać PITA caly czas czekam? Czy gdzies moge uzyskac go? Skończył mi sie macierzynski i nic zero papierów świadectw pracy , PITU zaległego urlopu. Pomóżcie gdzie to zglaszalyscie
Niestety nic z tym nie zrobisz, pit możesz mieć na stronie bo mogli dla Urzędu Skarbowego wysłać tylko. Odnośnie papierów skontaktuj się ze mną Napisz do mnie na fb : Paulina Huczko, zdjęcie w tle z synkiem świąteczne, zdjęcie profilowe tyłem w Zielonej sukience lub na paulinahuczko@onet.pl O urlopie zapomnij. Zanim dostałam papiery to dali mi urlop - bezpłatny bo inaczej nie moglismy zakończyć umowy o pracę. O pieniądzach można zapomnieć bo bezczelnie mnie poinformowali że dokumenty dostanę, ale pieniędzy oni nie mają i mogę o nich zapomnieć. Inspekcja pracy, ZUS - nikt nie chce się w to mieszać, rozkładają ręce. Zresztą sądy również.
Rozmowa z Kierowniczką Salonu przebiegła w naprawdę miłej atmosferze, pytania o moje zainteresowania, wiadomo trzeba umieć coś powiedzieć na swój temat. Następnie czemu chcę pracować w tym akurat sklepie? Jakie są aktualne trendy w modzie? Miałam też zaprezentować jedną sukienkę w taki sposób w jaki bym ją chciała sprzedać. Ogólnie rozmowa trwała ok 20 minut. Odpowiedź pozytywną dostałam jeszcze tego samego dnia :)
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Z informacji na stronie wynika , że Sąd oddalił wniosek o upadłość firmy, czy któraś z Was otrzymała jakiekolwiek zaległe pieniądze? (odprawy, likwidacja stanowiska pracy, zapłata za zaległy urlop)?
Dziewczyny potrzebuje pomocy, jak mam odzyskać świadectwo pracy i co najważniejsze złożyć wypowiedzenie bo niestety jestem na czas nieokreślony i zero kontaktu z kim kolwiek. Ktoś coś pomoże?
Dziewczyny! Jak tam sytuacja u Was wygląda? Czy komuś udało się odzyskać pieniądze od nich?
Hej! Ja właśnie dzisiaj otrzymałam swoje świadectwo pracy! Aż nie wierzyłam! Ale myślę że to po interwencji sądu bo złożyłam wniosek do sądu w tej sprawie i wiem że odebrali mój pozew. A jeśli chodzi o ZUS to też sama złożyłam pismo żeby oni z urzędu mnie wyrejestrowali bo pracodawca tego nie zrobił. I też nie dawno dostałam wiadomość że jestem wyrejestrowana. Także ja już zapominam o tej firmie no i o pieniądzach za urlop też. Trudno. Nie będę się już szarpać z tym bo i tak nic z tego nie będzie. Powodzenia dziewczyny! Oby Wam też udało się to załatwić.
Ja po ponad roku wygrałam sprawę w sądzie, gdzie firmie zarządzono wypłatę mojej pensji i odprawy ale wiem, że pieniędzy nie dostanę bo firma nie istnieje. Będę się starać i uderzać do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń czy coś takiego, wtedy Państwo mi wypłaci pieniążki.
Hej , jak Ci sie udało odzyskać świadectwo pracy? Mi się właśnie wychowawczy skończył, nie wiem z kim się kontaktować. Co napisałaś w pozwie do sądu? Znajdź mnie na FB Monika Stacherzyńska
Witam, Moje pytanie kieruje do byłej Kierownik salonu PG. Czy dostałyście już pieniądze bo złożonym pozwie? Jesteśmy w podobnej sytuacji z innego miasta. Proszę o odpowiedź. Pozdrawiam
Czy ktoś dostał może pit??? Byla pracownica
Ja wciąż czekam, ale po 15 lutego będzie można sprawdzić na stronie podatnik.gov.pl i tam e pit czy pracodawca złożył Twojego pita, jeśli tak to pół biedy. Gorzej jak nie, to z tego co się orientowałam, trzeba poprosić jakiegoś księgowego żeby wystawił pita zastępczego na podstawie przychodów jakie się miało na konto. Potem jakieś oświadczenia do US jaka jest sytuacja i w ogóle
Nie i dzwoniłam do US że nie wpłynął ale to było za wcześnie bo 3 lutego więc mógł jeszcze nie wpłynąć a mieli czas do końca stycznia.... Pani mi powiedziała że albo oświadczenie do US że nie mam pitu od pracodawcy albo składki z zusu wyciągnąć i na postawie tego złożyć swój pit z wyjaśnieniem jaka sytuacja....
Można już sprawdzić na stronie podatnik.gov.pl swój e-pit logując się np przez profil zaufany. Mi osobiście pokazuje, że z LPW nic nie wpłynęło czyli się nie rozliczyli. No i tak jak piszesz trzeba samemu się rozliczyć, mi doradzono że muszę spisać wpływy z LPW z konta bankowego i poprosić jakiegoś księgowego żeby wystawił mi zastępczego pita i w uwagach napisać wyjaśnienie, że pracodawca się nie rozliczył itd.
ja zalogowałam się na podatki.gov.pl i mój pit został tam załączony z Pretty Girl (jestem na macierzyńskim).
Rzeczywiście, w KRS Pretty Girl widnieje jako spółka w upadłości. Szukam informacji, czy ktoś jest jeszcze u nich aktualnie zatrudniony? Może jako spółka pod inną nazwą nadal szukają pracownic? Ktoś wie?
Najpierw było pretty girl potem lpw pitem strefa mody a teraz huk ich wie... Nieźle przewalają nawet dokumentów swoich odzyskać nie można nie mówiąc o pieniądzach... Strona w przebudowie czyli pewnie kolejna spółka wchodzi a numery żadne nie działają rewelacja....