W dniu 17.04.2021r w sklepie" bagietka" mieszczącym się w Netto w Gdańsku. przy ul. Kalinowa 3 udałem się do "mojego " sklepu po chleb, za który chciałem zapłacić polskimi pieniędzmi ; 20 ( dwadzieścia zł. ) Sprzedawczyni poinformowała mnie że nie ma jak wydać i poleciła mi ( pomimo różnicy wieku ok. 50 lat) abym poszedł do kas NETTO rozmienić. Ponieważ widziałem, że tam odmawiają - udałem się do sklepu z wędlinami. Tam mi nie rozmieniono i pouczono mnie, abym założył sobie kartę , bo świat odchodzi od pieniądza papierowego. Zestresowany i (schorowany) udałem się kilkaset metrów do piekarni Raszczyk, gdzie za polskie pieniądze sprzedali mi bardzo smaczny chleb. W przypadku braku satysfakcjonującej mnie odpowiedzi powiadomię Wydział Handlu i środki masowego przekazu.
Hej wszystkim! Może znajdzie się jakaś osoba, w firmie Piekarnia Bagietka w mieście Gdańsk, który ma jakieś nowe informacje, bo nie wiemy czy opłaca się u nich podjąć pracę.
W dniu 17.04.2021r w sklepie" bagietka" mieszczącym się w Netto w Gdańsku. przy ul. Kalinowa 3 udałem się do "mojego " sklepu po chleb, za który chciałem zapłacić polskimi pieniędzmi ; 20 ( dwadzieścia zł. ) Sprzedawczyni poinformowała mnie że nie ma jak wydać i poleciła mi ( pomimo różnicy wieku ok. 50 lat) abym poszedł do kas NETTO rozmienić. Ponieważ widziałem, że tam odmawiają - udałem się do sklepu z wędlinami. Tam mi nie rozmieniono i pouczono mnie, abym założył sobie kartę , bo świat odchodzi od pieniądza papierowego. Zestresowany i (schorowany) udałem się kilkaset metrów do piekarni Raszczyk, gdzie za polskie pieniądze sprzedali mi bardzo smaczny chleb. W przypadku braku satysfakcjonującej mnie odpowiedzi powiadomię Wydział Handlu i środki masowego przekazu.