Z tej strony real bob dzisiaj zajmiemy się przyszłorocznymi podwyżkami i ich kwotą.Założenie firmy będzie takie jak co roku czyli dać minimum albo najlepiej nic.Ja postaram się na to spojrzeć w inny sposób.W zakładzie pracujemy na 3 zmiany.To co produkujemy { mam na myśli montaż } to około 2 tys sztuk na zmianę.Jedna sztuka to ok 1500 zł z czego 500 zł to będzie czysty zysk po odliczeniu wszystkiego za wyjątkiem naszego zarobku.Zysk z jednej zmiany to milion a z 3 trzy.Licząc pracę tylko od poniedziałku do piątku daje to 15 milionów tygodniowo a więc ok 60 milionów miesięcznie.Wekeendy to dodatkowe 15 milionów co daje łącznie ok 75 milionów.Zakład nasz zatrudnia ok 450 osób średnio zarabiających 4000 zł brutto.Daje to około 2 miliony zł miesięcznie na pensje co stanowi poniżej 5 procent dochodu miesięcznego.Wniosek taki że firma spokojnie mogła by podnieść ten współczynnik do 5 procent co przełożyło by się na realny wzrost wynagrodzenia.Oczywiście będzie się tłumaczyć że są nowe inwestycję tyle tylko że jest to słaby argument w dobie koronawirusa.Wniosek jest jeden Związek Zawodowy ma poważny argument do tego żeby wywalczyć dla nas konkretną podwyżkę wynagrodzenia w nowym roku.Napiszcie po przeczytaniu komentarza co o nim sądzicie i zostawcie łapkę.Pozdrowionka.
Nie będzie płatnych nad godzin nawet w przyszłym roku czyli przyszłości tu nie ma a indywidualne to i tak były słabe jak na ich możliwości i obroty miesięczne które im kręcimy
zawiążcie rade robotniczą i przejmicie środki produkcji w zakładzie a wyzyskiwaczy zlikwidujcie o tak wam powiem towarzysze
No i stało się.... Sami kierownicy podzielili ludzi na kategorie... Zapyta ktoś czemu na kategorie - temu że podwyżki są zrobione od świętego spokoju...Jeden dostał, drugi nie. A ja się pytam według czego, albo kogo sugerowali się. Bo wszyscy razem pracujemy.
Powinien być jeden lider zespołu
Co z tego że jeden się odezwie jak reszta się zgadza na wszystko albo narzekają pod nosem. Musiało by się więcej osób odezwać.
Cisza
Weekend jest.pewnie tyrają wlasnie za darmo bo na forum każdy mądry ale odezwać się w pracy to nie mogą.
Pytanie co będzie jeżeli operator uzbiera do grudnia kilka dni za sobotę i zamiast w grudniu dostać je na postój pójdzie sobie na L4 czy zakład w takiej sytuacji będzie musiał mu wypłacić nadgodziny?No i czy pod koniec Listopada nie będzie tekstów że jak ktoś wywali L4 w grudniu to będzie do zwolnienia?Ktoś zna odpowiedz?
Nie wypłaci. Miałem taką sytuację że byłem w pracy w sobotę na sztywnej rotacji, a w tygodniu kiedy miałem mieć za to wolne, wziąłem l4. Panie w kadrach powiedziały mi, że wybrałem wolne będąc na l4 i żadne 100% za sobotę mi się nie należy bo l4 to nie to samo co odwołana rotacja
Dokładnie. Działa to w dwie strony. Jeśli idziesz w sobotę do pracy i masz dzień wolny we wtorek, a w tym wolnym dniu masz L4 to dnia wolnego Ci nie przesuną. I w drugą stronę. Masz mieć roboczą sobotę np. 10 października i wolne za to pod koniec roku, to jeśli idziesz na L4 np. od 6 października do 12 października, masz zaliczoną sobotę jak byś był w pracy i należy Ci się za to wolne w tym dniu który mialeś ustalony
również można dopatrywać się kolejnego punktu czyli w każdym tygodniu obowiązuje co najmniej 35 godzin odpoczynku w ciągu więc jeśli macie rotacje na nocce to zapewne w poniedziałek druga zmiana czyli przerwa wynosi 32 godziny co również jest łamaniem przepisów. Kto chce niech się godzi na to ja znam swoje prawa. Pozdrawiam
Firma oszczedza na podwyzkach 50 zł brutto. Ale nie to jest najważniejsze tylko szacunek dla drugiego czlowieka A TUTAJ GO NIE MA!!! Dlatego donosy do PIP będa tutaj na porządku dziennym wieksza zorganizowana grupa która ma juz dość .
Firma oszczedza na podwyzkach 50 zł brutto. Ale nie to jest najważniejsze tylko szacunek dla drugiego czlowieka A TUTAJ GO NIE MA!!! (usunięte przez administratora)
Jeśli jesteś tutaj bo zastanawiasz się czy warto się tutaj przyjąć... nie, nie warto, na początku po kilku dniach szkoleniowych na którym fanatyczki zf będą Ci pierniczyć brednie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością dadzą Cię na kilka dni na jakąś lekką maszynę na spieprzonej linii żebyś nie rzucił/ła pracy w pierwszy dzień jak miało to miejsce ostatnim razem kiedy przed magazynkiem z ciuchami leżała góra ubrań masy ludzi która nie wytrzymała nawet pierwszego dnia w hmmm "trybie standardowym" tutaj. Jak się
No i stało się!!! Wielki dzień nastał! 2 część styczniowych podwyżek która z powodu cyt. ciężkiej sytuacji firmy początkowo została przeniesiona na bodajże marzec czy kwiecień została nam przyznana już we wrześniu! I to tego samego roku! Aż łza się w oku kręci, z zażenowania... Tak drodzy koledzy i koleżanki, te 50złotych brutto to jest reszta podwyżki która miała być w styczniu a nie jakaś dodatkowa za ten cyrk który się zaczął w marcu. 50 zł brutto to tak akurat na paczkę papierosów i hot doga bo na papierosy i kebaba już nie starczy. Pamiętacie jak zarząd płakał corocznie przy podwyżkach? Ta firma zawsze jest w kryzysie, od lat. Skoro zatem zarządzający są tacy nieudolni, że firma od lat "jest w kryzysie" to może powinni zmienić pracę i zostać zastąpieni przez kogoś bardziej kompetentnego kto w końcu wyciągnie zf z tej wiecznej, czarnej, bezdennej kryzysowej du.. tzn otchłani i przywróci firmie jakąś rentowność żebyśmy mogli dostać jakieś podwyżki które na to miano zasługują bo te wszystkie kpiny w ostatnich latach to już są obraźliwe wręcz. Wiem! Mam pomysł! Wyłączajmy może te linie które nie pracują z prądu,bo po co tak ma stać pińcet maszyn włączonych 2/3 doby dziennie kiedy idzie tylko 1 zmiana? Może jestem głupi ale wydaje mi się, że właśnie po to są wyłączniki, żeby coś wyłączyć, żeby ten stan odwrócić trzeba zapewne użyć włącznika, no bo przecież nie toalety prawda? Przecież światowy lider systemów bezpieczeństwa chyba jest w stanie włączać i wyłączać swoje maszyny, może ta reszta specjalistów która została podoła temu zadaniu? Bo szlag człowieka trafia jak pracuje przy 70% oświetlenia żeby oszczędzać prąd czując się jak w jaskini bo lampy są wyłączane z oszczędności a 100 nieużywanych maszyn jest włączonych non stop. Mam jeszcze jeden pomysł! Skoro ze względów proekologicznych, no bo jakich innych zostały zlikwidowane kubeczki plastikowe to przywróćmy kubeczki ale papierowe, tak, one są biodegradowalne! Pieniążki zaoszczędzone na wyłączaniu maszyn z pewnością to pokryją a może jeszcze nawet zostanie od cholery kasy! Pani z bhp, tak sumiennie i ochoczo zaglądająca do koszy w celu weryfikacji skali bandytyzmu ekologicznego, no bo przecież nie żeby nie widzieć osoby obok która ledwo stoi na nogach z przemęczenia będzie przeszczęśliwa! Nie dość, że wspieramy eko trendy to jeszcze muł.. tzn operatorzy dostaną wodę! Ponadto te wszędobylskie naklejki green pointy czy eco pointy nabiorą znaczenia i koszty firmy poniesione z racji wdrożenia tego pomysłu się zwrócą. Baaaaaaaardzo... bardzo, bardzo nie doceniacie ludzi jakich macie, ślepo klepiących sztuki "na akord" jest coraz mniej. Kij zaczyna się łamać, może warto wyciągnąć marchewkę? A i tak mi właśnie przyszło do głowy, jak sądzicie ile potrwa "miesięczne" oddelegowanie biurowych na produkcję? Pół roku czy więcej bo mniej na pewno nie. Jeśli jesteś tutaj bo zastanawiasz się czy warto się tutaj przyjąć... nie, nie warto, na początku po kilku dniach szkoleniowych na którym fanatyczki zf będą Ci pierniczyć brednie nie mające nic wspólnego z rzeczywistością dadzą Cię na kilka dni na jakąś lekką maszynę na spieprzonej linii żebyś nie rzucił/ła pracy w pierwszy dzień jak miało to miejsce ostatnim razem kiedy przed magazynkiem z ciuchami leżała góra ubrań masy ludzi która nie wytrzymała nawet pierwszego dnia w hmmm "trybie standardowym" tutaj. Jak się skończy cyrk z koronawirusami i innymi komediami z nim powiązanymi to stąd masa ludzi znowu odejdzie, kolejna fala tylko ta jest wartościowsza od poprzedniej bo ta to doświadczeni pracownicy mający nieraz pół hali w jednym palcu a nie nowi. Do tego ZF z pazerności zwolniła tyle osób, że teraz nawet dyrektorzy robią na maszynach, ale wydaje mi się, że to taka bardziej pokazówka z ich strony, żeby dodać dramatyzmu i żeby co większy głupek myślał, że firma naprawdę ma tarapaty. Uważajcie co mówicie przy oddelegowanych biurowych, bo jak wrócą do siebie to zrobią Wam tyle innowacji i ulepszeń, że poprzewracają się ci którzy jeszcze jako tako stoją na nogach.
Patologia przepraszam to jest poniżej mojej godności praca tutaj. Nie będę nabijał kieszeni wam dość tego w sobotę wasze koszty to tylko prąd zarabiacie na czysto ludzie za darmo sobotę pracują wtedy koszt macie zerowy praktycznie hie ny nie mogą się na kraść dość tego
No i stało się aneksy po 50 zł plus 20 zł dla nielicznych jak wam nie wstyd dawać ludziom po 10 ojro podwyżki zarząd i akcjonariusze kasują dywidendę dyrektorzy kasują kapuchę a jak by się np w anglii czy niemczech dowiedzieli ile jest podwyżki u nas to by nie uwierzyli.Jak wam nie wstyd.No i co na to związek zawodowy - wycieczka czy bon na hotel w przyszłym roku?Związek zawodowy bez honoru stare dziadki z wysokimi stawkami.WSTYD.
Adam Malysz dostał na reklamę jest ambasadorem jemu dali zarobić to dla nas brakło Małysza spytaj czy też za 50zl podpisał kontrakt z ZF
Pani lider z EPS M@B, to zabrała by się w końcu za pracę. Bo bez swojego kolegi lidera, który ogarnia wszystko "zginęła by." brakuje operatorów, to więc na produkcję do maszyny. Tylko może się nie wyrabiać w czasie i co wtedy.???
No to ustrzelili kolejną legendę zakładu brakuje stołków i wychodzą takie jajca nowi się zwalniają bo tempa nie dotrzymują jeszcze trochę i agencja w ofercie pracy będzie musiała dopisywać że szuka osób które interesują się namiętnie kulturystyką nie obrażając takowych.Pozdrowionka z cyrku i dla tych co robią w tym cyrku:}
Adam Malysz zostaje ambasadorem zf na lidera go ściągnąć na reklamę srodki zawsze znajdą a ludzie pracują społecznie w każdą sobotę to jest kryzys ZF Adam Małysz na czele....
Same babcie i dziadki na tych liniach pracują z biur młodzież wyruszyła na podbój pionu produkcyjnego nic tylko czekać aż ich zaczną nagrywać i stawiać za wzór przodowników pracy w całej naszej korporacji achów i echów końca nie będzie:}
Może P. Ed i P. Ja.... Pokaże jak się pracuje w jednym tempie. Bo to nie sztuka stać i patrzeć jak ktoś.(usunięte przez administratora)
Pani Ed... jest od doradztwa perso - liniowego a Pan Ja...od tego no hmm czaso wstrzymywacza:)Wsparcie linii to się nazywa...
Wsparcie liniowe z założonymi rękami i popędzaniem ludzi. Nawet się przy niej nie można odezwać do drugiej osoby. Już zapomniała jak była liderką..
Pytam kto będzie mierzył słynne czasy cyklu wszystkim biurowym od poniedziałku może Pan Ja...Stoperan no i kto będzie im zwracał uwagę jak będą pracować za wolno i tym samym mniej wydajnie?
(usunięte przez administratora)
Tak to prawda traktowani są jak trędowaci bo jak inaczej można myśleć o ludziach co wracają nawet po 4 razy do tego samego zakładu który ich uporczywie zwalnia jak mu się podoba.Traktują ich jak śmieci to przykre.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ZF Group?
Zobacz opinie na temat firmy ZF Group tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 232.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ZF Group?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 210, z czego 16 to opinie pozytywne, 80 to opinie negatywne, a 114 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy ZF Group?
Kandydaci do pracy w ZF Group napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.