Jak tam zarobi w tej firmie, bo właśnie idę na rozmowę o pracę
Heja mordeczki. Czy to prawda że pan P kopnął w D panią C ? Miłość upadła ? Ktoś wie ? Na szczęście nie pracuje już w tej firmie i nikomu nie polecam.
a jak wygląda praca na "umowę o pracę przez Work service" - praca w biurze 2600zł- kusząca propozycja ale nie chciałbym wtopić bo mam tez inną ofertę...
czy jak powiem o zarobkach 3 000 netto to nie przesadzę?Czy raczej gadac 1800 netto????
jak sobie radzi nowy koordynato Karol G.???? teraz ta firma jest w Sosnowcu a wcześniej w Katowicach gdzie znajdowała sie???
a jak jest w Sosnowcu?Mam rozmowę o prace .
Witam, 25. 12.2014 r dodałem opinię, jak dowiedziałem się w ostatnim czasie wielu ludzi zinterpretowała ją personalnie w kierunku nie tych ludzi których miałem na myśli. Owszem podtrzymuje że za moich czasów było mnóstwo ,,frajerów ", ale tyczyło się kadry za poprzedniego dyrektora strefy Wawa Wschód. W takim razie czuje się w obowiązku sprostować i wszystkie te słowa nie dotyczą oraz nigdy nie były skierowane do ówczesnego dyrektora Pana Zbigniewa, bardziej chodziło mi o ,,zaciąg zza Wisły". Tak więc reasumując: Pan Zbigniew był moim koordynatorem, mogę mu wiele zarzucić ale napewno nie to że na kogoś donosił, wszystko było załatwiane w swoim gronie. PS. uprzedzając plotki, nie zamierzam wrócić i nie dlatego napisałem sprostowanie. Pozdrawiam Adam Pokrzywnicki
Potwierdzam zbyszek był ok najgorsze jest to że za niego wsadzili jakiegoś ćwoka na kierownika
Akurat Dudi na Pradze Pld jest w porządku. Co do firmy to zarobić się da tylko nadgodzinami ok 20 zera na rękę za godzine
Stanowczo odradzam pracę tutaj. Wygląda to mniej więcej tak, dostajesz robotę z terminem i wrzucają Cię czasami na tak niemożliwy do przejścia rejon, że jeżeli byłeś jak na na samozatrudnieniu to dostaje się jeszcze kary za niewykonanie zlecenia w terminie. Oprócz tego tak jak napisane wyżej, umowa skonstruowana tak, że 3 miesiące wypowiedzenia bez ani grosza. Dobrze że moja działalność funkcjonuje nie tylko w tej dziedzinie, bo inaczej można nieźle się władować. Jednak nie udało mi się uniknąć wszystkich nieprzyjemności, nie dość że nie dostałem ani żądnej podwyżki, części bonów za pracę zimą to jeszcze nie dostałem kasy za nadgodziny, ponieważ ... rzekomo w tym czasie nie było zlecenia to nie należała mi się za to wypłata. Wręcz, musiałem jeszcze zapłacić za nadwyżkę tych godzin (około 500 zł po zakończeniu współpracy) plus za rzekomo zgubiony sprzęt którego nie widziałem (rozstanie z firmą kosztowało mnie 1200 zł). Stanowczo odradzam, takie są warunki w oddziale w Krakowie.
A gdzie się podziała normalność??
Jeśli komuś proponują pracę ale na własnej działalności to uciekać! Umowa jest tak skonstruowana, że mogą zwolnić z dnia na dzień, mailem, bez podania przyczyn, co ciekawe z 3 miesięcznym wypowiedzeniem bez kasy za ten okres - skurwy*%^&$*wo Abstrahując od tego to firma nie ma właściciela i jest tak głupio zarządzana jak tylko to możliwe. Podwykonawcy czekają po rok czasu za swoimi pieniędzmi, firma nie szkoli ani stanowiskowo ani w żaden inny sposób. Duzo nadgodzin , oczywiście bezpłatnych. Zakazy urlopów... Tragedia!
Na centrum tragedia... Wie ktoś co się dzieje... Czy będzie kiedyś normalnie, jak 3,4 lata temu.... :(
Na strefie centrum jeden wielki (usunięte przez administratora)
@monteruś - prawie wszystko co napisałeś to prawda. Niestety nie zgodzę się z Tobą ,że praca w nadgodzinach to plus- raczej konieczność bo z gołej pensji trudno normalnie żyć. Co do mobbingu ze strony dyspozytorów to myślę, że to zależy od ludzi. Podobnie jak serwisanci, mobbingowani są dyspozytorzy. Wiem o czym piszę bo przepracowałem dla firmy ponad trzy lata. W każdej firmie należy pracować uczciwie, rzetelnie,z zaangażowaniem. Niestety, w tej firmie niech nikt nie ma złudzeń, że to może przyczynić się do jakiegoś awansu. Podstawowe zasady obowiązujące w firmie to wszechobecny wyścig szczurów, plecy u przełożonych, słynna baza zwrotów , która niby ma służyć do poprawiania jakości pracy, a co najwyżej skutkuje obcięciem premii temu kto się tam znalazł ( przez trzy lata nikt mnie nie zmusił do wpisania tam czegokolwiek). Osiągniecie wskaźników jakościowych i ilościowych nie gwarantuje niczego - zresztą pracownik praktycznie nigdy nie jest o nich informowany. Podstawową zasadą, jeżeli ktoś chce tam popracować, jest potulne wykonywanie poleceń bez dyskusji choćby były nie wiem jak bezsensowne. Mówienie oczywistej prawdy w oczy z reguły skutkuje wypowiedzeniem bez podania przyczyny. Ogólnie, jeśli ktoś z braku innej alternatywy, to można spróbować i aktywnie szukać pracy gdzie indziej. Co do umowy na samozatrudnieniu trzeba bardzo uważać na zapisy zwłaszcza dotyczące wynagrodzenia, dni wolnych. I nie miejcie złudzeń że da się coś w tych umowach po podpisaniu renegocjować. Szybciej idzie je rozwiązać. @Marek - w dobrych firmach stanowiska rozchodzą się bez ogłoszeń, w kiepskich cały czas szukają pracowników - to norma.
Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Praca jak każda inna. Jakby nie było to i tak każdy będzie narzekał. Fakt faktem dobry pracownik nie jest doceniany. Jest bardzo dużo ludzi którym totalnie nie zależy na pracy... olewają zlecenia, potrafią być wypici i wciskają ludzią ciemnote i zarabiają więcej od pracownika któremu zależy, takiemu który wiele poświęca by wyciągnąć rejon i kolejki do 0. Jaka to motywacja dla ludzi, żeby pracować uczciwie, normalnie? Podstawa słaba po roku 1700netto, w Realu czy Biedronce tyle samo można wyciągnąć bez znajomości tylu procedur i praca bez stresu (klient nie drze się na Ciebie, że jest tu 10 osoba i kiedy zostanie to naprawione). Dobrze płatne nadgodziny, można dorobić - tylko kosztem rodziny i zdrowia. Dwa weekendy w miesiacu pracujace i nie jest zle. Plusy: 1.nadgodziny 2.możliwość rozwoju swojego doswiadczenia 3.praca w systemie zmianowym (8-16, 10-18, 12-20 --możliwość załatwienia jakiejś sprawy w tygodniu) 4.praca na miejscu (rzadkie wyjazdy w delegacje, gdzie przy firmach telekomunikacyjnych rzadkość) 5.pomoc ze strony kolegów (przynajmniej u mnie na rejonie) Minusy: 1.znikome podwyżki 2.brak motywacji dla pracownika 3. Częsty mobbing ze strony dyspozytorow, zeby realizowac szybciej zlecenia nawet gdy brak takich mozliwisci . 4.brak możliwości rozwoju w strukturach firmy bez kontaktów 5.Mydlenie oczu w sprawie podwyzek 6.Duza ilosc zlecen (czasami brakuje czasu zeby cos zjesc), a coraz to mniej monterow i samochodow na rejonie. Generalnie polecam.. świetne doświadczenie, możliwość przyuczenia sie na miedzi i ftth. ;) Dla kogoś kto nie denerwuje się szybko lub nie przeszkadzają mu minusy które wymieniłem idealna praca :) Myślę, że Ci którzy gadają(Ci co siedzą przy biurku) ze praca jest prosta w rejonie (przy takim stanie sieci) gdzie ciężko dobrać dobry kabel magistralny i rozdzielczy i ze nie potrzebna jest obsługa PG i 2 osobowe ekipy, powinien wyjść w rejon i zobaczyć jak to jest w realu a nie w tabelkach czy jak to dyspozytorzy twierdzą dasz sobie radę. To fakt da się, tylko na jednym zleceniu można spędzić cały dzień. Pozdro.
Strefa Zachód padnie niebawem a dyr. pójdzie na etat ciecia :)... Jak się szanuje ludzi taki ma się etat...
Jeżeli praca dla tej firmy wygląda tak jak obsługa Klientów tej firmy dla TP lub Orange to ja dziękuję, nigdy bym się tam nie zatrudnił. Mieliśmy przykłady zlewania i robienia w jajo klienta który tylko prosił i czekał na wykonanie poprawne usługi. Na przeniesienie nr stacjonarnego trzeba było 2 miesięcy żeby technik pojawił się i stwierdził że nie ma kompetencji na chodzenie do sąsiedniej firmy obok po to by podpiąć telefon (bo cytuję technika TP Teltech: tam są kable ale nie będzie tam chodził bo to do niego nie należy, nie ma kompetencji) Dużo by opowiadać, to taki monopolista który ma wszystkich w 4 literach i tyle. W normalnych rynkowych realiach taki pracownik od razu powinien wylecieć, a Orange pozwać powinno TP Tel.o odszkodowanie. W wyniku zachowania tychże wypowiedzieliśmy wszystkie umowy (dzisiejszemu i zależnemu od TP... -Orange) i nigdy nie wrócimy do TP lub Orange. Właśnie dzięki obsłudze technicznej TP Teltech. Koszmar!!! Zebraliśmy całe archiwum (łącznie z nagraniami z kamery) oraz dokumenty historii. W sądzie Orange może zrozumie, że współpraca z TP Teltech to coś nie halo... ;)
(usunięte przez administratora)
Możesz złożyć wypowiedzenie w trybie natychmiastowym, podając powód jako że praca źle wpływa na Twoje zdrowie, wywołuje za dużo stresu. Pracodawca nie może narażać pracownika na utratę ani życia ani wspomnianego zdrowia. W każdym przypadku można wykorzystać kodeks pracy, ale warto z pracodawcą wcześniej normalnie porozmawiać, bo nawet z najgorszym nie warto palić za sobą mostów:)
Cześć Mam pytanko czy ktokolwiek z was pracował w teletchu na działalności gospodarczej. Głównie interesuje mnie jak wygląda rozwiązanie umowy z dnia na dzień ( mam juz lepsza opcje ,niestety za granicą i nadal się zastanawiam) ,mi na światłowodach zaproponowali 4000 brutto po odjęciu wszystkiego wychodzi około 3000zł .w regulaminie jest ze musiałbym zapłacic im 25% ostatniego wynagrodzenia, ale również "zleceniodawca może również dochodzic odszkodowania na warunkach ogólnych". Prosiłbym o wmiare szybką odpowiedź poniewaź podpisuje umowę niebawem. Dzieki
@bigol - ok. Rozumiem, ale jeśli wymaga się więcej to i powinno się dawać więcej, a z pewnością nie olewać pracownika i mówić, nie podoba się, zawsze możesz się zwolnić...
zgadzam się z @monter. Teraz to jest żenada. Nie liczą się z pracownikiem, wyzysk, najlepiej robić za darmo... Wcześniej też cisnęli, ale takiego traktowania, jak teraz nie widziałem... Właśnie szukam pracy.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w TP Teltech Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy TP Teltech Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 2.
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy TP Teltech Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w TP Teltech Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.