Myślę nad invoice management i faktycznie praca 30 h na tydzień ? To jak to później działa żeby wyrobić cały etat ? Ktoś coś pisał niżej że dzwonią po nocach, to jednorazowa sprawa czy jakieś częste praktyki ?
Produkcja zarządzanie : Plusy 1. Wspaniały zespół. Pozdrawiam zmianę D 2. Ciekawe szkolenia 3. Płaca zawsze na czas 4. Możliwość doskonalenia wiedzy Minusy 1. Przełożeni bardzo wywyzszajacy się 2. Spotkania bez sensu o liczbach nie pytając o problemy związane z morale 3. Bardzo fałszywe podejście 3L do Koordynatora i pracowników 4. Nagrody nie mają nic wspólnego z zaangażowaniem Pozdrawiam secondary i filtry 5. Zwolnienia po czasie tymczasowym z jedynym powodem to że dbają o starych pracowników 6. Jako Koordynator jesteś nikim w oczach 3L robiąc 90 procent ich pracy. 7. Manager hali znaczy zna ludzi. Pozdrawiam serdecznie Szczególnie Filtry ????
Moi drodzy, Rada Europejska przyjęła nowe przepisy o przejrzystości wynagrodzeń 24 kwietnia 2023 r. i rząd ma trzy lata na jej przeniesienie do prawa krajowego. Unijna dyrektywa ma pomóc zwalczać dyskryminację płacową i zlikwidować lukę w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn w UE. Na mocy nowych przepisów firmy w UE będą zobowiązane udzielać informacji o wynagrodzeniach i jeśli luka płacowa ze względu na płeć przekracza 5% – podejmować odpowiednie działania. Firmy zatrudniające ponad 250 pracowników będą musiały przedstawiać odpowiedniemu organowi krajowemu sprawozdania roczne na temat swojej sytuacji w zakresie luki płacowej ze względu na płeć. Mam pytanie związane z tą kwestią - jeśli mamy kłaść taki nacisk na równouprawnienie i równość wynagrodzeń, czy korporacje monitorują także podział zatrudnienia ze względu na płeć na różnych stopniach zaszeregowania? Czy na stanowiskach juniora, specjalisty, seniora, managera, leada, senior managera itd. zawsze jest udział mężczyzn i kobiet bliski 50%/50%? Czy kobiety i mężczyźni są awansowani i zatrudniani biorąc pod uwagę taki parytet, aby utrzymać balans? Czy taki parytet jest w ramach danego działu np. finanse, zakupy, IT, HR, sprzedaż? Jakie są wasze doświadczenia i czy należałoby podnieść taką kwestię uchwalając przepisy związane z dyrektywą? Czy było to adresowane przez zarząd Philip Morris?
Zapomnij o parytetach w tej firmie. Niestety udział kobiet na stanowiskach jest mierny. Jeden dział: na 12 stanowisk liderskich tylko 2 dziewczyny. Nie umieją się pozbyć przyzwyczajeń, że tylko facet da radę. Ale płace są równe dla wszystkich.
Nie polecam pracy jako ambasador marki - czyli wciskasz kit urzadzenia dla ''nowych'' uzytkownikow. Wyrabialem targety i to z nadwyzka jednak ludzie ktorzy ciagle Cie kontroluja nawet jak idzie Ci dobrze to przesada, tajemniczy klient co drugi dzien w robocie , dni wspolne ktore nie sa nawet zapowiedziane i sztuczne usmiechy koordynatorek, stawka 29 zl jak na 2023 rok to i tak bardzo slabo w porownaniu co trzeba robic zeby zarobic :)
Tajemniczy co drugi dzień to nie jest kwestia początkujących pracowników żeby sprawdzić ich prace czy stałego pracownika tez się to tyczy ? Jak duży jest target do wyrobienia?
Jakis czas temu brałem udział w rekrutacji na stanowisko przedstawiciela handlowego. Chciałem podzielić się wrażeniami z rozmowy. Ostatecznie nie zostałem zaproszony do ostatniego etapu rekrutacji, czyli do firmy Philip Morris, jednak przebieg pierwszego etapu rekrutacji przez Adecco oceniam na bardzo wysokim poziomie. Proces rekrutacyjny prowadzila Pani Agnieszka. Mam już ponad 20 lat doświadczenia w sprzedaży. Brałem udział w wielu procesach rekrutacyjnych, jednak tak przygotowanej rekrutacji zarówno pod względem zapoznania się z moim CV jak i samego stanowiska nie miałem. Godzinna rekrutacja pod względem sprzedażowy nauczyła mnie więcej niż podczas wszystkich szkoleń. Mysle, ze pomoglo mi to rowniez w przejsciu pozytywnie rekrutacji do innej firmy, dlatego też ta opinia. Gratuluję profesjonalizmu, wymagającej rekrutacji, ale przy tym poprowadzonej w miłej atmosferze.
Rozmowa rekrutacyjna
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Specjalista ds. Wentylacji Mechanicznej (Rekuperacja)
Elektromonter inst. i urz. elektroenergetycznych do brygady ds. napraw i konserwacji
Kiedyś praca ekstra, 29/h to był mokry sen każdego studenta czy osoby szukającej pracy dorywczej. To co się wyprawia na Śląsku jest istna (usunięte przez administratora) Wyzysk,(usunięte przez administratora) i zastraszanie to norma. Wiele pracowników zwolnilo się właśnie z tego powodu. Trzeba pracować choremu, w chorych warunkach. W zimie siedzisz przy drzwiach wejściowych do galerii, jak ci się poszczęści to możesz ogrzać się chińska farelka. Spróbuj tylko założyć sweter a otrzymasz pismo na program naprawczy. Myślałem ze nie może być gorzej, ale to zwykła naiwność. Pojawiła się (usunięte przez administratora) na stanowisku koordynatora która jest tak nieprofesjalna ze aż ciężko w to uwierzyć. Słyszałem kiedyś ze były na nią przeróżne skargi ze strony pracowników, ale widocznie nic to nie dało skoro to jeszcze bardziej odpaliło jej najgorsza stronę. (usunięte przez administratora)
Co masz na myśli pisząc o przemocy psychicznej, to dotyczy tej Pani koordynatorki? Czym niby grożą swoim pracownikom, zwolnieniem?
Walenie pięścią po blacie i darcie się przy klientach, doprowadzanie tonem i obrażaniem do płaczu ambasadorów. Wydzwanianie po mocach i dniach twoich wolnych dniach. Jesteś poza granicami polski??? Miałaś wcześniej ustalone wolne??? Albo się magicznie przeteleportujesz i przyjdziesz albo wypad. To jest właśnie podejście słynnej 22 letniej ko
Serio, były już osoby, które w ten sposób zostały zwolnione? Co w przypadku jak ktoś nie odbierze telefonu po godzinach pracy? Z jakim wyprzedzeniem trzeba podać dni wolne?
To nie jest kobieta a stalker, widać, że musi mieć plecy. Na szczęście jest coś takiego jak rozwiązanie umowy z powodu rażącego naruszenia prawa przez pracodawcę w trybie natychmiastowym. Ta pani zachowuje się jak pies, patrzy na ile jej się pozwala, to może świadczyć o (usunięte przez administratora), słabości posiadanych kwalifikacji. Lepiej zmienić pracę. Na dłuższą metę ona cię psychicznie wykończy, możesz nawet wylecieć dyscyplinarnie. nie warto. Tylko filmowanie tago typu zachowań przez komórkę, nagrywanie rozmów, archiwizacja sms, mms coś może dać.
Cele sprzedażowe ogromne. Nie ma gdzie wepchnąć towaru. Te ich produkty elektroniczne istna tragedia. A do tego konkurencja ma lepsze ceny,promocje i jakość. Trudno się przebić bo towar stoi. Szykuje się kolejny konkurent, trzeba będzie uciekać.
Produkcja to wiekszosc ludzie bez kultury,niektorzy jak z innej epoki.Malo kto jest z Krakowa.Chamowa i obgadywanie sie na wzajem.
Mają czas żeby plotkować i obgadywać w robocie? To chyba jest luz w pracy skoro taka sytuacja. Czy na przerwie się tym zajmują, co?
Czy jest możliwość pracy w Philip Morris na część etatu?
Jakaś mądra głowa wymyśliła jednodniowe umowy . Fakt stawka za godzinę pracy nie jest najniższa.. Ale jest to jawne okradanie ludzi ze stażu pracy potrzebnego do emerytury, gdyż puste dni w pracy nie wliczają się do niego. Mądre głowy może i dla siebie by tak wprowadziły.
Pana opinia dotyczy firmy Randstad, która świadczy usługi dla PMI. Z tego, co wiem umowy są jednodniowe lub miesięczne. Pozdrawiam
Miesięczne umowy ma kilka osób, trzeba o nie dobrze się (wykłócić), Przeważnie są jedno-dniowe - lub cztero dniowe
Skoro są to jednodniowe umowy, to trzeba codziennie w pracy je podpisywać? :O Przecież to byłby taki stos papierów... Jeśli chodzi o tę stawkę, to może się chociaż nią pochwalisz? Skoro nie jest ona najniższa.
Moja ocena będzie subiektywna(w końcu to moja opinia), lecz postaram się zbliżyć jak najmocniej do obiektywizmu. PM jako firma jest bardzo okej. Na produkcji stawki nie są specjalnie wysokie. Konkurencyjne firmy oferują często większe pieniądze. Aczkolwiek plusem są benefity w postaci multisport(to ma większość firm), szeroki zakres usług luxmed (bardzo fajna sprawa), punkty na platformie mybenefit. Oraz okolicznościowe prezenty ze związków(chyba jedyna zaleta obecności w związkach zawodowych- może solidarność oferuje więcej). Praca sama w sobie potrafi być ciężka ale to w dużej mierze zależy od przełożonego, Twojego zaangażowania/umiejętności, a także tego jak dogadujesz się z resztą zespołu. To ostatnie jest istotne, ponieważ pmi, to firma w której pracuje wielu „kolegów”. I niestety, w połączeniu z systemem Open + prowadzi to do żenujących sytuacji. Dlaczego? Już tłumacze. Open + (forma strategii zarządzania produkcją) stawia na liczebność pracowników biurowych, tzw specjalistów, liderów od procesu, maszyn, bezpieczeństwa, etc Prowadzi to do sytuacji, kiedy na maszynie jest dwóch operatorów i cztery tzw. Czarne koszule(przełożeni). Zalecenie też jest takie, aby Ci ludzie było młodzi, najlepiej zaraz po studiach. Przypominam, mówimy o firmie w której na produkcji wielu ludzi pracuje ponad 10 czy 20lat. Oni znają te maszyny lepiej niż swoje dzieci, a muszą się tłumaczyć przed ludźmi bez żadnego doświadczenia, którzy nie mają zasadniczo większego pojęcia o pracy tych maszyn. Prowadzi to do kuriozalnych sytuacji. Nie raz ważniejsze od samego wyniku produkcji, jest jakaś mało istotna tabelka w statystyce open +. Tak samo częste jest podkradanie sobie pomysłów na innowacje, etc. Open miałby zdecydowanie więcej sensu, gdyby to tychże funkcji zatrudniano ludzi z doświadczeniem, czy wiedzą… Sporym plusem jest możliwość zdobywania kolejnych szkoleń. Jeśli ktoś jest zawzięty i chce się rozwijać, to będąc zatrudnionym na umowę stałą, można dostać dofinansowanie studiów, tudzież nauki języka. Aczkolwiek życzę powodzenia w nauce, kiedy pracujesz w systemie zmianowym 4+1. Więc realnie takie sytuacje zdarzają się rzadko i w rzeczywistości jest to oferta skierowana raczej do pracowników biurowych. Kolejnym minusem, jest niestety kolesiostwo. Prawda jest taka, że nie ma znaczenia jakimi umiejętnościami dysponujesz, jak dobrze rozumiesz maszynę, jeśli nie masz poparcia ze strony lidera. A jeśli dodatkowo on bardziej lubi innego pracownika, to już masz przes… możesz zapomnieć. Podobnie jest z awansem pionowym. Ciężko jest awansować za same zasługi. Nawet jeśli jesteś dobry, to musisz też wiedzieć „z kim się trzymać”. To jest słabe i okropnie demotywujące. Z tego co słyszę od znajomych, jest to problem chyba na każdym dziale. Aktualnie polityka firmy jest taka, aby redukować liczbę zatrudnianych pracowników. Dlatego na produkcji się zwalnia, a do biur przyjmuje. Prowadzi to do sytuacji, że maszyna ledwo ma obsadę, pracowników pomocniczych (Fiege, Randstad)jest na tyle dużo, że mogą sie spokojnie rotować, biurowi mają przerwy kiedy chcą, a Ty na maszynie musisz siedzieć i do kibla ciężko się ruszyć. Aczkolwiek to zależy od przełożonego. Miałem kilku liderów w tej firmie i o ile część była naprawdę fajnymi ludźmi, którzy w Ciebie inwestowali, ufali Tobie i w sytuacji kryzysowej byli w stanie zaryzykować dla Ciebie, to co najmniej taka sama grupa, to były takie typy w stylu Janusz-Kierownik, który postawi ci krzesło, żeby sprawiać dobre wrażenie ale jak zobaczy, że na tym krześle siedzisz, to dostajesz (usunięte przez administratora) Ważne są relacje z innymi pracownikami. Wiadomo, przede wszystkim dobrze jest być miłym dla innych ale chodzi też o coś innego. Zdarzają się sytuacje, kiedy ktoś z magazynu cofnie np dwie ostatnie palety produkcji tuż przed końcem zmiany, przez co nie zdążysz już tego puścić drugi raz ale zdąży następna zmiana, dzięki czemu mają dużo lepszy wynik Twoim kosztem. #WłodekStajl Do tego dochodzą przepisy wymyślane na potrzebę covida, których nie przestrzegają sami pomysłodawcy. No w palarni może przebywać tylko dwie osoby ale jak jest zebranie dds, to w biurze siedzi na podobnej przestrzeni 15osob i im wolno(ale zaraz Cię wygonią z palarni, bo za dużo osób).W następnym odcinku przybliżę na jakim dziale pracowałem, oraz z jakimi rzeczami musiałem się mierzyć przez kilka lat pracy w tej firmie. Będzie to bardziej konkretny materiał. Reasumując: +wypłata zawsze na czas, +systemy benefitów, +(do niedawna) stałe zatrudnienie, +firma sama w sobie bardzo fajna, +stołówka z kiepskim jedzeniem ale fajnymi niektórymi „kelnerkami”. +jak dobrze trafisz, jesteś pracowity to relacje z najbliższymi współpracownikami mogą być naprawdę super. -średnia pensja -open plus w tej formie -kolesiostwo -nie raz brak przełożenia Twoich wyników i pracy, na Twoją pozycje w firmie, -aktualnie niestabilne zatrudnienie, -brak wsparcia odpowiednich instytucji. -bezsensowne reguły, nieprzestrzegane przez autorów. -w moim przypadku pewne formy mobbingu.
Bardzo wyważony komentarz, mogę jedynie dodać że praca w systemie czterobrygadowym z zarobkami na oferowanym poziomie to strata własnego życia (brak czasu dla rodziny, znajomych dla własnego samodoskonalenia). Dopiero po odejściu człowiek przekonuje się że stracił np. 20 lat życia i nie osiągnął nic. Co do organizacji pracy open+, systemu ocen i benefitów to jest to praktyczne zastosowanie koncepcji Kalusa Schwaba w przedsiębiorstwie (i to w PMI się udaje). Ludzie na produkcji pracują za miskę ryżu i są szczęśliwi.
hmm zauważyłem że magazynierzy są pijani a pare pracowników (usunięte przez administratora)... jak to wygląda na ochronie nie sprawdzacie ludzi przed pracą ?
Rzeczywistość korporacyjna kontra praca fizyczna pokazuje, że to pracownicy na prestiżowych umysłowych stanowiskach mają częściej (usunięte przez administratora)w głowie, że oni mogą kogoś sprawdzić, zweryfikować, zestresować, (usunięte przez administratora)bo tylko to umieją. Obecnie pracuję fizycznie i nie zamierzam wrócić do tych wielkich znanych firm. Jeśli młodzi nie powiedzą stop kulturze wypalającego umysłowo (usunięte przez administratora), stresu, upokorzeń i podlizywania się przełożonej to nigdzie nie zajdziemy jako kraj, te firmy się kiedyś wyniosą a niesmak donosicieli pozostanie :))
To co się dzieje w tej firmie to istny cyrk. Zaczynając od tego że praca w nocy wg mnie jest zbędna gdyż życia się nie ratuje ani nie ochrania tylko produkuje papierosy. Ja rozumiem że to jest kasa ale polityka tutaj jest bardzo chora. Mnóstwo kierowników często nie wiadomo od czego są, niektórzy pracują tam z przypadku. Praca na produkcji - to jest dopiero życie wieczne tłumaczenie dlaczego maszyna nie jedzie, ogromny nacisk na wyniki , zmiany asortymentu na czas gdzie trzeba być skupionym na maksa żeby się nie pomylić z niczym. Obsady rzucane są po całej hali , nie ma mowy o jakiejkolwiek stabilizacji , nauczysz się jechać na jednej maszynie znasz jej niuanse to zaraz wymyślają kolejne roszady i znowu mieszają obsady traktując ich jak (usunięte przez administratora) , nie wróżę przyszłości tej firmie
Przepracowałem chwilę w biurze i moja opinia jest następująca. To prawda, że panuje ciche przyzwolenie na akty agresji ze strony menedżerów. Odreagowują one/i jak sami mówią swoje odpowiednio "wysokie" pensje. To jest nieakceptowalne w żadnym dziale. Wystarczy jedna toksyczna osoba u góry żeby zepsuć całe środowisko i działać wbrew prawu pracy i szacunku do pracownika jako człowieka. Liczby nie mają tu znaczenia. To prawda że panuje feedback uzależniony od kolegów, a nie wyników wykonywanej pracy. Jak się na starcie nie podliżesz to nie dostaniesz umowy na dłużej, nie przeszkolą Cię tak żebyś to ogarnął, szkolenie to w ogóle temat bajka, testują metody xD, nie mają wypracowanego systemu. Pracownicy podobno mieli podwyżki inflacyjne, więc to jak najbardziej ok. Sprzęt trochę lepszy jakościowo od poprzedniej firmy, systemy dobre, biurowiec dobrze zorganizowany. Opinia maksymalnie obiektywna
Witam, jakie pytania są zadawane na drugim etapie rozmowy kwalifikacyjnej na stanowisko ambasadora?
Miało być info na ph czy odpowiedz tak/nie na kolejny etap. Nie było. 2 etap to ozmowa ze szczegołami jak na prezesa firmy co gdzie jak dlaczego ????. Ale w tym kraju łatwiej dostać posadę w spółkach państwowych rodząc się wujkiem polityka, niż na handlowca za niewiele ponad minimalną. Podziękować m.in. presji płacowej obecnej władzy. Przez programy socjalne będzie trudniej dostać prostą robotę. A firmy PMI nie polecam. Skoro o kandydacie chce wiedzieć wszystko, a ma problem z informacją zwrotną.
Lecą w (usunięte przez administratora) z rekrutacja dzwonią po 2 tyg max. Firma nie godna polecenia
Treasury accountant. Jaka stawkę można aktualnie liczyć?
Aplikuje na stanowisko koordynatora IQOS chodzi o wyspy w galeriach handlowych. Mam pytanie jak wyglądają widełki wynagrodzenia na to stanowisko? Będę wdzięczna za odp
Cześć. Kandyduję na stanowisko Mistrz-koordynator na dział produkcji. Jaka jest sytuacja współpracy z załogą? Jak wygląda współpraca z przełożonymi?
Jeśli chcesz pracować z ludźmi na maszynach od których wymaga się minimum zaangażowania w poprawę wyników maszyn, a oni wola siedzieć na telefonach i żadne argumenty do nich nie trafiają, bo doskonale wiedzą, że prędzej zwolnią lub przeniosą Ciebie niz ich... A jak nie pójdą na jedną z TRZECH przerw 30minutowych to wielka obraza majestatu. I nie mówię tu o wszystkich pracownikach, ale znam dużo takich przypadków i jest to naprawdę bardzo frustrujące. @Pracodawca nie dziwcie się że wyniki maszyn spadają skoro ludzie prace mają gdzieś bo i tak wiedzą że mają ciepłe stołeczki i za wszelakie wpadki obrywa jedynie mistrz. Cieszę się, że już tam nie pracuje.
Nareszcie ktoś kto mnie tu nie obraża tylko popiera moje zdanie. Dopóki firma nie zacznie zwalniać nierobow i nie zacznie inwestować w osoby, które wnoszą coś do firmy to wyniki będą coraz gorsze.
Jeśli Mistrz jest ok to i wyniki są ok. @BylyMistrz jeśli się już nie pracujesz to sam sobie odpowiedz czy byłeś ok. Zaangażowanie na początku było, ale że nagrody, premie itd. trafiały do struktur, a na produkcji za wyniki dostawałeś ciastko, to naturalna kolej rzeczy że ludzie nie będą się angażować. Nawet za zeszły rok rekordowy wolumen i tylko dziękuję od dyrektora. Dużo mistrzów i struktur jest obstawiona przez pupilków a nie przez osoby kompetentne.
Nie wiem skąd takie info, że premie trafiały do struktur. Ale ja przez rok pracy złotówki premii nie dostałem. Głupiego bona na 150 złotych nawet nie miałem okazji otrzymać, za to widziałem ile tego idzie do obsad. Mówisz ciasteczko, mnie też je dali i to jeszcze jak sobie żeton zdążyłem odebrać.
Tylko teraz porównaj zarobki. Ktoś na 4 grupie nie musi się starac, bo taka sama pracę znajdzie w tydzień. Sory Mistrzu, ale ludzie do pracy przychodzą po pieniądze. Jakbym chciał pracować dla idei jak udają struktury, to wolałbym pomagać chorym, tam czułbym jakaś misje. Natomiast mistrzowie na wyższych grupach muszą się starać, bo stawki inne i bardziej im zależy na pracy (nie dziwię się im, bo robotę wg mnie mają dobrą). To jest proste i logiczne. Nie ma się co spinać jedni na drugich, trzeba zaakceptować ten fakt i tyle. Takie życie, sory ale za 4 netto nikt nie będzie naprawiał świata w fabryce papierosów tak jak się Mistrzom wydaje ;)
Rozmowy o prace 3 etapy , chca byc profesjonalni i traktują fajki jak towar pierwszej potrzeby ludzie przestancie kasa niska poszedlem gdzie indziej i ciesze sie ze nie rozpoczolem z wami wspolpracy
Wszystkie te trzy etapy przeszedłeś czy zrezygnowałeś wcześniej? Jakie pieniądze ci zaproponowali ze uważasz że mało? Nie można było negocjować stawki?
To wkoncu mozna dostępność raportowac po miksie czy NIE? czy dostaniemy za to po łapkach? Jak to jest że Tola może a Ola juz nie !? Albo wszyscy albo nikt !
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Philip Morris?
Zobacz opinie na temat firmy Philip Morris tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 232.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Philip Morris?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 132, z czego 6 to opinie pozytywne, 75 to opinie negatywne, a 51 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Philip Morris?
Kandydaci do pracy w Philip Morris napisali 9 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
