Cele, które są do zrobienia nie są możliwe do wykonania, nie robi ich nikt, nawet ludzie z wieloma latami doświadczenia (wiem, bo wyniki całego zespołu są jawne na e-mailu od przełożonych). Skutkuje to tym, że nikt nie dostsnie premi (lub jej marny procent) tylko suchą podstawę, która szybuje blisko minimalnej. Ta firma jest dobra tylko na przelotówkę, taką przechowalnię między jedną pracą, a drugą gdy chcesz dorobić. Chodzenie tam ma sens tylko w pierwszych 3 miesiącach gdzie namiastka nierealnego celu jest możliwa. Jako praca na stałe to śmiech na sali, jako kurier bez spiny i na luzie podczas pracy wakacyjnej miałam 1500 zł więcej. Jako praca przechowalnia na miesiąc czy dwa dla studenta to bierzcie w ciemno, biorą każdego kto się nawinie, ale żeby myśleć o zostaniu tam trzeba być masochistą bo tak niskiej stawki za etat to prawie nie ma na rynku. Jak ktoś ma możliwość zarabiania takie małe pieniądze blisko minimalnej to jest masa lepszych prac niż wciskanie abonamentów. Atmosfera fatalna, szkolenia powierzchowne, przełożeni niezbyt zaangażowani, rotacja jak na dworcu. Ze mną szkoliło się (nadwyrost powiedzione) 3 nowych, jak odchodziłem była kolejna wycieczka nowych na chwilę. Z mojego szkolenia nie został im nikt, ciekawe dlaczego? Obiecują hybrydę, a trzeba ciągle chodzić, jakby to dla kogoś było ważne dodam.
O samej firmie ciężko mi się wypowiedzieć, chyba że to co się dzieje w oddziale może świadczyć o marce. Opinia NIE JEST o centrali w Warszawie, a o oddziale w Gliwicach w CH Forum i Pani Justynie Sz. :) Cudowne metody (usunięte przez administratora) pracowników i zupełny brak umiejętności zarządzania ludźmi i motywowania ich. No ale widocznie, skoro taka osoba (Pani Justyna Sz.) dochodzi do "władzy" (@Pracodawca), to na to stawia spółka, bo może ostatecznie prowadzi to do osiągnięcia celów sprzedażowych, nie zważając na ofiary. Niewątpliwie Pani Justyna Sz. ze swoimi (usunięte przez administratora)metodami kierowania ludźmi znajduje się tam przez "zasiedzenie", bo reszta zespołu uważa, że jest tak od zawsze i trzeba się przyzwyczaić, a z czasem jest łatwiej, bo człowiek mniej się przejmuje - współczuję, szkoda tych ludzi. Narracja? Nie masz czasu zjeść na swojej kodeksowej przerwie, bo osoba, która weszła do salonu nie może czekać i wychodzisz do niej z kanapką w buzi. Z oddawania moczu też jesteś rozliczany, bo wszystko jest skrupulatnie sprawdzane na kamerach, nie daj Boże jakby przytrafiło się rozwolnienie....co w tym salonie jest raczej częste z nerwów. Wrzody żołądka? To już będzie Twój problem :) Narzucanie zatajania kruczków umowy przed klientami, w razie problemów z klientem reszta zespołu staje za Tobą murem, ewentualnie zbiorowo kłamiecie, że klient nie ma racji. Pod pozorem testowej "roboczej karty sim" dodaje się do umowy dodatkową kartę, bo tak lepiej nabić wyniki w salonie, a klient? Może się nie domyśli i nie przyjdzie z aferą. Oczywiście jak tak nie robisz - licz się z konsekwencjami w postaci spowiedzi przed Panią, która tam rządzi i dzieli i siedzi 24/7 na kamerach na zapleczu i rozlicza Cię z każdego czynu, dopatrując się nawet kubka z herbatą przy stanowisku, bo to zabronione. Taka nowoczesna metoda zarządzania przez szykany, metoda na (usunięte przez administratora) Coaching w formie zbesztania od dołu do góry i demotywacji. I najlepsze! Znów zwierzchniczka salonu - Pani Justyna Sz., zaprasza głośno i energicznie na "gorące krzesło", okrzykiem przy całym zespole. Cały zespół wie, co to oznacza i każdy modli się tylko, by nie trafiło na niego...ale po 15 latach pracy z tą Panią podobno można przywyknąć, bo zarobki niezłe. Sama nazwa miejsca zaproszenia zwiastuje czapkowanie przed niedowartościowaną osobą bez empatii, która nastawiona jest na swoją premię i nie ma ludzkiego podejścia do pracownika, dodatkowo ma lekko zryte postrzeganie zarządzania kadrą pracowniczą. Byłem pewien, że w tych czasach takie coś nie przejdzie i jest piętnowane. Być może ktoś z góry zastanowi się nad zmianą tej osoby na kogoś z kompetencjami społecznymi, by osoby z zespołu mogły spać spokojnie po powrocie z pracy, a by nowe osoby miały chęć dalszej pracy w tym oddziale. Tak bym polecał, bo pozew o (usunięte przez administratora)i odszkodowanie to kwestia czasu, ciekawe czy cudowna Pani z umiejętnościami zarządczymi pokryje to ze swoich premii. (usunięte przez administratora) Plusy pracy w T-Mobile? Niewątpliwie konkurencyjne stawki, ale raczej nic nie jest w stanie odkupić zniszczonego zdrowia i oszukiwania klientów dla zysku.
Pracowałem w tej firmie od bardzo dawna decyzja obecnego dyrektora departamentu (M.Wiśniewski) dana jest publiczna ze względu na zajmowane stanowisko dokręcił śrubę i zapowiedział koniec jakiejkolwiek pracy zdalnej gdzie reszta firmy a tym bardziej inne mają hybrydę lub full zdalna. Dzisiaj niestety złożyłem rezygnację o obiecywanych podwyżkach milczenie premie nie istnieją a wprowadzony system motywacyjny (designer) jest niemożliwy do zrealizowania
To na czym polega ten system motywacyjny, że tak ciężko osiągnąć premie? Są jakieś wysokie normy do zrealizowania? I czemu już zdalnie pracować nie można, co z osobami które gdzieś dalej mieszkały i zdalnie pracowały?
Jeżeli chcesz rozpocząć prace w tej firmie to zastanów się dobrze 3 razy . Firma stawia cele które są nie do zrealizowania , na każdym kroku milion kruczków żeby tylko obciąć premie . Praca zmianowa, godziny pracy dzięki którym nie licz na życie prywatne . Firma dzień w dzień wprowadza obowiązkowe nadgodziny dla pracowników, czyli pracujesz 10 h dziennie na słuchawce. Mógłbym napisać książkę o tym co się tutaj wyprawia. Nie licz na możliwość awansu. Pracownicy przechodzą na niższe stanowiska rezygnują z wyższej podstawy ponieważ cele są zbyt wysokie i pracują charytatywnie . Prosty przykład masz do zrealizowania x celu , harujesz cały miesiąc aby ten cel zrealizować i w momencie gdy nie będziesz miał minimum x% tego celu , to premii otrzymujesz całe 0 zł , czyli pracujesz cały miesiąc za gołą podstawe. Z kierownikami nie ma możliwości porozumienia , oni kochają tą markę, i mówiąc coś do nich nigdy nie odniosą sie do zadanego pytania tylko odpowiedzą wymijająco, cyrk na kółkach . Jeżeli chcesz dzień w dzień pracować w stresie , jeżeli chcesz mieć nieprzespane noce to ta firma jest dla ciebie . Inflacja,drożyzna, wszystko idzie w górę a w tej firmie pensje idą drastycznie w dół. Pracujesz aby firma zarabiała a ty dostajesz ochłapy - dosłownie ! Każda inna praca będzie lepsza niż w T-Mobile, mówię otwarcie . Ja na szczęście opuściłem ten tonący statek i moje życie nabrało sensu . Jako długoletni były pracownik , szczerze bardzo Ci odradzam prace w tej korporacji.
Rekrutacja bardzo pozytywnie najpierw formuła grupowa. Pytania co do przewag oferty abonamentowej a kartowej, scenka sprzedażowa i obiekcje klientów potem rozmowa indywidualna. Na kolejny dzień telefon że rekrutacja przebiegła pomyślnie. Wskazanie mi miejsca pracy i dogadanie szczegółów.
Motywacja do pracy, Wymagania finansowe, Ile czasu potrzebuje by robić plany na sprzedażowe na 100%
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Programista PLC, HMI, SCADA
Inżynier Wsparcia Uslug IT/ IT Service Desk Specialis
ta firma to thebilizm oferta esim 5g za darmo na 90 dni, opcje potwierdzenia tozsamosci sa dwie : bank/kurier. zaznaczylem kurier. ok zaliczylo. za godzine w emailu "nie potwierdziles przez bank wiec anulowalismy zamówienie" xD dobrze ze thebilom wcisnalem wirtualny nr i email, piszta do woli tumany xD ciekawe co ma wspólnego internet 5g z badaniem zdolnosci kredytowej xD zgloszone gdzie trzeba...
2 tygodnie temu kupiłem uslugę abonament internet , ale żeby było taniej kupiłem tez abonament komórkę. Po prostu totalna katastrofa piszę to by wszyscy trzymali się od internetu T-mobile jak najdalej a szczególnie z routerami ZTE , najpierw w ogóle nie chciał się włączyć po 3 dniach nieustannego dzwonienia w końcu udało się uruchomić ( oczywiście nikt mi nie oddzwonił mimo , że zgłosiłem reklamację sam musiałem się tym interesować i dzwonić. Teraz po 2 tygodniach router znowu nie działa , reklamacji przyjąć w Tmobile nie chcieli kazali mi odnieść router do biura Tmobile i oddać go do naprawy, mimo że mówiłem że taka wyprawa dla mnie w godzinach pracy jest trudna i występuję z tytułu rękojmi , więc powinni mi wymienić router , nie chcieli o tym słyszeć. Ogólnie zostałem zalatwiony jak w jakiejś firmie garażowej pana Zdzisia, która w razie kłopotów się zwinie razem z moimi pieniędzmi, radzę trzymać się od T mobile z daleka.
Rekrytacja nie wiem czy sie już skończyła bo nie mam takiego sygnału, ale zaczeła się 1 marca.... Jak na taką firmę co pakuje tyle szmalu w HR i bycie szanowanym pracodawcą na szacunek nie zasługuje. Rekrutacja na stanowisko dość wysokie a brak feedbacku i merytorycznej opinii.
Pracuje w tej organizacji kilkanaście lat w jednym ze sklepów w Warszawie. Tak źle jak obecnie jeszcze nie było. Firma stacza się z dnia na dzień przez nakładanie nierealnych planów z jednoczesną (usunięte przez administratora) egzekucją przez niekompetentnych kierowników (usunięte przez administratora)rzecz jasna nie wszystkich ale przez tych w (usunięte przez administratora) głównie. Większość pracowników jest zdemotywowana brakiem jakiekolwiek pomocy jak i wiedzy wyżej wymieninych. Jedynie, co potrafią to zastraszać i karać. Większość doświadczonych i rzeczowych ludzi w ostatnim czasie odeszła lub "pomógł " im w tym kierownik (usunięte przez administratora). Postać ta miała juz kilka spraw o(usunięte przez administratora) ale, że ma plecy w postaci (usunięte przez administratora) nadal pastwi się nad pracownikami. Jego narcystyczna postawa jest wręcz (usunięte przez administratora) Ma wyolbrzymione poczucie własnej wartości, przecenia swoje umiejętności i kompetencje, nie znosi krytyki innych, nie potrafi się przyznać do błędu. praca z tym człowiekiem to jedna wielka porażka, która doprowadziła mnie do depresji i wypalenia dlatego będę kolejną osobą w szukaniu normalności w innej organizacji.
Większość, ile osób masz na myśli? Jeśli faktycznie znacząca część załogi zrezygnowała, to zastanawia mnie, jak firma się trzyma. I nie szukaliby nikogo na zastępstwo?
Pytanie: ile podstawy dostanie się na stanowisku młodszego konsultantka ds. sprzedaży w salonie stacjonarnym w Warszawie?
A dlaczego tak, że kobieta ma mniej? Co z równością w zatrudnieniu? No teraz to jestem zszokowana, mam nadzieję, że jest jakieś wyjaśnienie. A jak traktują kobiety ogółem?
Brutto czy netto jest ta kwota? Pisali tu też coś że kobiety mają mniej. To prawda? Zastanawiam się te czy są jakieś dodatkowe benefity pozapłacowe do tej wypłaty. Możesz napisać?
Pracę w tmobile chwala sobie tylko (usunięte przez administratora) co niezle kity klientom wciskają a potem wychodzą takie kwiatki jak do mnie klienci przychodzili, że ktoś im numer wcisnął dodatkowy na internet i ktoś płaci nawet nie wie za co. Więc jak nie masz żadnej moralności i za śmieszne pieniądze lubisz (usunięte przez administratora) ludzi to na pewno będziesz sobie chwalić tą pracę. Druga kwestia jest taka, że nawet kierownicy namawiają do tego pracowników by wciskać ludziom dodatkowe umowy, najlepiej bez ich wiedzy. Jak ja przyszedlem to nikt z nowych pracowników nie został, każdy sam zrezygnował to już chyba o czymś świadczy.... Z dobrych prac ludzie nie uciekaja po próbnym :) Dużo stresu, bardzo małe pensje, plany tak zrobione żebyś (usunięte przez administratora) zarobił. Bajeruja tak pracowników, że na rozmowie słyszysz o wielu benefitach, jeśli chcesz za niewiele ponad dwa tys netto mieć multisporta to git ???? i telefon za 350 zł bo tyle jest wart. To serio (usunięte przez administratora) pensje i benefity. Godziny pracy takie ze nie masz w ogóle swojego życia prywatnego, kierownik wiecznie tylko na tel a jak musi coś zrobić to już go to przerasta i zaczyna być niemily. Wieczne braki, a pracownicy z tych ponad 2 tys muszą jeszcze oddawać. Serio ktoś kto pisze ze tu się zarabia 6000 zł to chyba się naćpał albo nie wiem z pracy nie wychodzi i na nadgodzinach siedzi. Wiem, bo pracowalem większego (usunięte przez administratora) nie widzialem
Ja Ci powiem, że nawet 8 k zarobię, ale Twoje ograniczenie nie pozwoli Ci i tak uwierzyć :)
Piszesz, że pracownicy z tych 2 tys muszą jeszcze oddawać. Macie jakiś system kar czy coś? Za co pracownicy muszą oddawać? Poza tym na jaki czas zawierana jest umowa po okresie próbnym ?
w połowie grudnia podpisałem umowę z T-mobile, na koniec grudnia skończyła mi się umowa z plusem (telefony komórkowe) Polsatem (telewizja) dnia 25 stycznia skoczyła mi się umowa z Orange (światłowód)' 26 stycznia pomiędzy godzina 8-11 miał się pojawić ktoś z t-mobile żeby mi przywieść dekoder do oglądania tv i podłączyć ruter do światłowodu. oczywiście nikt w umówionej godzinie się nie pojawił wiec zadzwoniłem do punktu obsługi, tam w rozmowie telefonicznej dowiedziałem się ze z powodu błędu systemu nikt do mnie nie przyjechał i tak do końca nie wiadomo kiedy przyjedzie. Jutro rano jadę zakupić antenę do odbioru tv naziemnej. Kto mi za zakup anteny i przodu zwróci pieniądze? zachciało mi się zmian, uległem reklamie, teraz siedzę bez internetu światłowodowego bez tv i tak naprawdę nie wiem co mam dalej robić.
Pracowałem jakiś rok temu w T-mobile Polska jako programista. Firma z jednej strony chce być postrzegana jako gigant telekomunikacyjny i może rzeczywiście w pewnym stopniu ich zakres usług jest bardzo daleki, ale z drugiej zaleciałości technologiczne i podejście do tematów sieci, infrastruktury IT i nowych technologii wewnątrz jest daleko niski od standardów mniejszych firm. Na tyle duża firma nie posiada daleko idących planów rozwoju tylko rzeczy, które by chciała naprawić na już. Gdyby wydawali tyle samo pieniędzy na marketing jak w technologie, byłaby to bardzo interesująca firma. Cieszę się, że udało mi się znaleźć lepsze miejsce pracy, a firmie życzę podejścia międzynarodowego.
Witam. Jest tu jakis przedstawiciel Handlowy T-Mobile sprzedajacy światlowod? Zastanawiam sie na podjeciem pracy na tym stanowisku jakie prowizje dostajecie za sprzedaz?
coś wam chyba ten system szwankuje lub nie działa poprawnie raz pisze ze zapłacone a potem znów się kwota pojawia, do zapłaty że nie zapłacone w terminie i będzie doliczane 5zl za to do następnej faktury a, zapłaciłam przed terminem to trochę nie fer
Tak konsultantka T mobile próbuje utrzymać klienta. Propozycja nie do odrzucenia. Pismo z maila dotyczące reklamacji. (usunięte przez administratora)
Takie wydarzenie opisujący rodzaj ludzi tu pracujących, sami sobie ocenicie. Wracam do biurka a koleś siedzi mi na połowie biurka i gada z kolegą obok. Zażartowałem że należy się opłata... W odpowiedzi usłyszałem czy mnie coś boli i czy chcę aby zabolało. Koleś z Pragi, dość napakowany. Odebrałem to jako groźbę fizyczną. Na ulicy takie sytuacje mi się zdarzały ale w pracy to pierwsza na 20 lat expa. Pozdrawiam
Jestem bardzo rozczarowana udziałem w rekrutacji na stanowisko konsultantki ds. sprzedaży do jednego ze sklepów firmowych T-mobile na terenie Rybnika. Nie udzielono mi odpowiedzi zwrotnej po rozmowie kwalifikacyjnej, natomiast widzę, że pojawiło się ponownie to samo ogłoszenie w serwisie pracuj.pl. Nie polecam osobą szanującym swój czas!
Tak właściwie to ile minęło od tej rekrutacji? Może warto się przypomnieć o sobie albo może jeszcze się odezwą? Długo to wszystko trwało? Ile byłe etapów?
Na jaką podstawę można obecnie liczyć w salonie w Warszawie?
Co prawda opinia nie dotyczy punktu w Warszawie a w Dąbrowie Górniczej. „Rozmowa” rekrutacyjna trwała 4 minuty. Przysięgam. Pani nawet się nie przedstawiła, poprosiła aby usiąść i zadała dwa pytania: o historie moich zatrudnień i moje oczekiwania finansowe. Potem powiedziała, że ma bardzo dużo dzisiaj rozmów i że jeśli mnie wybiorą, to mogę spodziewać się telefonu w piątek. Wow, wymarzona praca, gdzie nie masz pojęcia nic na temat aplikowanego stanowiska, bo nie zostało Ci przedstawione. Rozumiem, że firma szuka potencjalnego, dobrego pracownika. Ale proszę wziąć pod uwagę, że ten potencjalny pracownik szuka DOBREGO pracodawcy i takim zachowaniem na pewno go nie zyska.
A tak z ciekawości - jak aplikujesz to stanowisko? Bo chyba chodziło o stanowisko, na które się aplikuje, no ale tak DOBRY potencjalnych pracownik zapewne wyczuwa taką subtelną różnicę. Powodzenia w dalszych poszukiwaniach.
czyli ostatecznie nie zadzwonili w ten pt? jeśli o cv chodzi to było wszystko co trzeba i nawet ponad stan? ja to teraz się zastanawiam czy faktycznie tak spore obłożenie mają, pewnie kogoś już wybrali? ciekawe na jakiej podstawie
No powiem wam takie szpece wychodzą z tej firmy, że ni (usunięte przez administratora) Na sumieniu mają tyle co brudu za paznokciami. Skarżenie, donoszenie, zachowywanie się jak psychol, czub, pokazywanie na spotkaniach swoją wyższość, że aż partnerzy zrzucają marynarki tak im się ciepło robi i ciasno pod szyją. Zastanawiałam się kto ich tak zepsuł. Teraz już rozumiem.
Mówisz o pojedynczych osobach czy większej grupie? Czy mimo tego atmosfera w firmie jest w miarę ok? Co na to szefostwo ogólnie?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w T-Mobile Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy T-Mobile Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 122.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w T-Mobile Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 84, z czego 8 to opinie pozytywne, 62 to opinie negatywne, a 14 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy T-Mobile Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w T-Mobile Polska S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
