Nie polecam pracy w CH Gdynia Riviera. Obgadywanie wszystkich na porządku dziennym. Rotacja pracowników ogromna, głównie z powodu złej atmosfery. Za moich czasów jedna osoba stała na sali sprzedaży i odpowiadała za obsługę, kasowanie i pilnowanie perfum przez kilka godzin samodzielnie, pani kierownik Ania w tym czasie przyjemnie spędzała czas na zapleczu i nie fatygowała się pomóc ;) Dyrektor co najmniej irytujący. A to wszystko wynagrodzone najniższą krajową.
Kiedy można spodziewać się otrzymania umowy na czas nieokreślony w Superpharm (SUPER-PHARM POLAND SP. Z O.O.)?
Umowę na czas nieokreślony możesz dostać nawet po trzech miesiącach pracy, potocznie mówiąc tych na próbę. System spokojnie przepuszcza taką opcje. Po prostu firma dobrze wie, że większość ludzi z taką umową prędzej czy później pójdzie na długie l4. W sklepach pracuje dużo młodych kobiet, które statystycznie będą chciały w końcu zajść w ciążę i z takiego l4 skorzystają. Firma chce unikać dodatkowych kosztów, dlatego sprzedaje tę bajeczkę o 33-miesiącach (o których swoją drogą pierwszy raz słyszę). Może nawet nie jest to narracja centrali, a poszczególnych sklepów, w których kierownictwo się wycwaniło i wymyśliło jakieś głupie wyjaśnienie na poczekaniu, żeby tylko takiej umowy nikomu nie dać.
Jedna rzecz mnie zastanawia, bo czytam ogłoszenie na konsultantkę w Warszawie, w jednym ze sklepów gdzie piszą: "zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenia, w niepełnym wymiarze". Czy ta najniższa krajowa o której pisałyście, to jest za cały etat? Czyli tutaj nie dość, że mniej pracy, to i mniej kasy, z tego wniosek.
czy odbywa sie rekrutacja nowych pracowników?
Rekrutacja nowych pracowników odbywa się cały czas, zarówno do sklepów jak i do biura. Natomiast zarobki są śmieszne. Konsultant najniższa krajowa- nie ma mozliwosci wiekszej stawki, kierownik około 5100 brutto- natomiast to na nim spoczywa cala odpowiedzialnosc w razie bledow np. Jesli przyjdzie jakakolwiek instytucja i okaze sie, ze jest cos nie tak, to Kierownik personalnie dostaje kary pieniężne. Premie na chwilę obecną po zmianach- żałosne i niemalże nieistniejące. Premie kwartalne były super, ale widocznie za dużo kosztowały, więc z nich zrezygnowano.. Ogólnie firma robi wszystko kosztem cięcia albo etatów albo wynagrodzenia. Jako praca sezonowa, dorywcza polecam. Jako stała- radzę trzymać się z daleka. Centrala nie ma zadnego szacunku do pracowników sklepów - właściwie są oni traktowani jak idioc*
5100 brutto to pensja kierownika drogerii? A ile zarabiaJunior Store Menager? Jakiej wysokości są te premie? Ta pensja to po podwyżkach, czy ze starych czasów jeszcze?
Tak, to pensja kierownika drogerii, Junior Store Manager, ma śmieszna pensje w wysokości 3500zl brutto, niestety lo podwyżce minimalnej krajowej w 01.23r pensja juniora nie uległa zmianie.
Dokładnie tak, czasem roznica między poszczególnymi sklepami to około 100zl. Firma miała dać podwyżki w styczniu, natomiast temat jakby ucichł. Nie polecam pracy, szczegolnie na stanowisku Kierownika.Firma wyciera ręce od odpowiedzialności i przed instytucjami prawnymi, dając śmieszne pelnomocnictwa- w praktyce oznacza to, ze wszystkie kary nakladane na dany sklep, pokrywa personalnie Kierownik . Praca w Superpharmie zmienila sie na gorsze od kiedy odszedł Dyrektor Operacyjny, a na jego miejsce zatrudniono nową Panią Dyrektor. Wygórowane wymagania, ale nie przekłada sie to niestety na pensje.
Kierownik drogerii mówimy o kierowniku wszystkiego apteki i drogerii czy kierowniku drogerii ?
kierownik drogerii i apteki to oddzielne funkcje. Stanowisko Dyrektor sklepu przestało istniec w 2020.
Przebieg samej rozmowy był bardzo nieprofesjonalny. Zaczynając od tego, że pani zaprosiła mnie kilka minut po godzinie na którą się ze mną umówiła. Niestety, ale osoba która przeprowadzała ze mną rozmowę w ogóle się do niej nie przygotowała.Tak naprawdę to ja chyba rekrutowałam panią i zadawałam jej pytania a pani udzielała mi odpowiedzi i informacji które były dla mnie istotne i ważne. Najlepszym momentem był dla mnie moment gdzie pani zostawiła mnie samą w pokoju socjalnym( bo tam była rozmowa przeprowadzana )i wyszła na ok.10-15 min. aby przeliczyć ile będzie wynosić miesięcznie moja pensja (netto) .Ogólnie pani od razu chciała mnie przyjąć do pracy, ale ja powiedziałam, że oddzwonię z inf. zwrotną .Oczywiście nie zamierzałam przyjmować oferty za tak niskie ,niskie, niskie....pieniądze.Szczerze to nie dziwi mnie ,że non stop potrzebują osób do pracy.... Jeszcze jedno...pani która ze mną przeprowadzała rozmowę (menager ) w żaden sposób mnie nie zachęciła do podjęcia współpracy z firmą- wręcz przeciwnie.
Proszę coś o sobie powiedzieć. Tylko to pytanie padło!
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
Nie polecam tego sklepu! To samo zamówiłam na Allegro i już dostałam a od nich jeszcze nic nie słychać. Odradzam!!!
Dlaczego pomimo wielu informacji, ze coś jest nie tak i skierowaniu problemu do dyrektorów regionu sytuacja nie ulega zmianie? Wszystko jest tuszowane i zamiatane pod dywan. Nieustanny (usunięte przez administratora) ze strony kierownictwa, które tylko wymaga i nie daje nic od siebie. Od siedzenia w biurze , robieniu grafików i fałszowaniu czasu pracy, którego nikt z góry nie sprawdza. Kierownik w tej pracy robi co chce i nikt go nie sprawdza. Żadnych pochwał, motywacyjnych rozmów i doceniania pracownika. Do tej pracy idzie się po doświadczenie a po tem uciekaj bo tylko Ci wykorzystają i spowodują ze pójdziesz do psychiatryka. Ogólnie nie polecam wielka klika która jak coś wybuchnie gasi pożary kosztem pracowników. Stop tej firmie.
Jest teraz otwarta rekrutacja na Młodszego Prawnika. Pisza w ogłoszeniu o rodzinnym klimacie w firmie. A czy ktoś pracował w tym dziale i wie z doświadczenia, jaka jest atmosfera? Jakie są relacja między pracownikami?
Nie polecam zakupów online - płaci się z góry, choć wybierasz odbiór w drogerii. Przetrzymują Twoje pieniądze za pomoca pośrednika Blue Media, do którego trafiają Twoje pieniądze. Po kilku dniach towar dopiero dostarczają. Jeśli zamówienia nie odbierzesz, zwrotu pieniędzy się nie doczekasz. Z tego co czytam, jest to plaga, powinien tym się zainteresować Urząd Ochrony Konsumenta, a Superpharm powinien skończyć w sądzie z wysoką karą finansową.
Pracując w innej firmie o obsługą zamówień internetowych zupełnie się nie zgadzam. Tamta firma nie pobierała płatności z góry, ani za wysyłkę do punktu odbioru. Jak to się kończy? Kupujący zamawiają mnóstwo produktów, których nie zamierzają odebrać. Już robią zamówienie na 200 zł, żeby kupić z tego jeden szampon i z reszty zrezygnować. Pracownik w koło tylko przyjmie towar i go odsyła, prowadząc bitwy z hurtownią, o to kto pokryje koszty uszkodzonego towaru, który nie wytrzymał 7 trasy w tą i z powrotem.
Nie polecam pracy w centrali. Pracowałem kilka lat. Nie ma co liczyć na szkolenia, w sumie nawet nikt ci nie powie czym masz się zajmować, wszystko wychodzi w "trakcie". Po czasie masz milion dziwnych obowiązków, a jak pokazesz ze potrafisz to dokładają więcej. Nie można liczyć na żadne wsparcie ze strony menagera, wszystko wiedzą najlepiej, a do tego obgadują wszystkich co są na nizszych stanowiskach i wypominają każdy błąd. Zarządzanie jest na bardzo niskim poziome. Napięta atmosfera to chleb powszedni. Każda inna firma będzie lepsza. Widać to po tym jak duża jest rotacja pracowników. Odchodzą pracownicy nawet z 20 letnim stażem.
Lepiej bym tego nie ujęła. Niska kultura organizacyjna to wyróżnik tej firmy. Poziom menagerów niektórych co najmniej żenujący. I to obgadywanie i wyśmiewanie pracowników na porządku dziennym, pozostawię bez komentarza bo to chyba wizytówka tej firmy... Podwyżki tak żenujące, że aż wstyd pisać. Firma dobra dla wpisu w CV i nic poza tym. Rok, dwa. Dłużej nikt nie wytrzymuje, jedynie ludzie którzy dostali się tam po znajomości i mają plecy, ale co kto lubi :) Na szczęście jestem już w innym miejscu.
Ale też pracowałaś w centrali, jak Czaja? W aptekach też kierownicy mają zwyczaj mówić coś na podwładnych, czy to specyfika centrali właśnie...
Dokładnie tak, jak sobie radzisz, to tak ci przysuną, że dzień i noc nie wystarczy, aby to ogarnąć. Brak szacunku do pracownika, jego czasu wolnego, (usunięte przez administratora)i masakra. Do tego tragiczne zarobki.
Okropna firma.
Dlaczego tak uważasz? Z atmosferą w pracy jest coś nie tak? Czy moze nie pasują ci zarobki albo jakieś warunki zatrudnienia?
Osobiście nie polecam. Pracowałam jako pomoc apteczna i musiałam czekać na prace na pół etatu, bo dziewczyna dorabiała i miałam dostać trochę godzin. Okazało się, że ta dziewczyna przychodziła w kratkę i jeszcze obiecane godziny nie zostały zrealizowane. Wypowiedziałam umowę, a pensje dostałam PO CZASIE niż jest napisane na umowie (pieniądze powinny być najpóźniej 14 października na koncie, a znalazły się 17 października). Sama w sobie praca była lekka.
Czy rozmowa rekrutacyjna w Super-Pharm Poland Sp. z o.o. odbywa się również w języku angielskim?
Jeżeli aplikujesz do biura to na ostatnim z etapów jest rozmowa w języku angielskim, ale jeżeli Twoje stanowisko pracy nie wymaga wykonywania zadań w tym języku, to nie jest to problem. Na rozmowie Twój menagrer będzie tłumaczem :)
I jaki najlepiej jest mieć ten poziom języka angielskiego, aby na spokojnie przejść ostatni z etapów? :)
Poziom angielskiego tak naprawdę nie ma w tej firmie dużego znaczenia, chyba że aplikujesz na stanowisko menagerskie. Na stanowiskach specjalistycznych - dotyczy to pojedynczych osób. Ostatni etap generalnie zależy od Twoich umiejętności autoprezentacji, tego jak Cię ocenią poprzednicy i generalnie od tego czy jesteś w stanie wnieść coś do firmy:) Kluczowa dla rekrutacji jest rozmowa z Twoim bezpośrednim przełożonym ;)
Genialne jest to, że nie można założyć karty w aptece i trzeba czekać 3 dni a czasem tydzień aby założyli kartę na lek czy suplement. I nie można przez to zaksięgować towaru. A jak założą kartę to źle jeszcze ją zrobią, że i tak produkt wchodzi na inną kartę. Brawo. Długo tutaj nie zostanę. Pozdrawiam Super-Pharm i centralę. Bo nic chyba tam nie robią, a na sklepie jest masa roboty niepotrzebnej. Cały czas coś trzeba zrobić. Cały czas. Nie ma tak, że jest się na bieżąco. Jakieś źle zrobione planogramy, daty do sprawdzania (miło sprawdzać 200 sztuk tego samego produktu, bo aby nie zabrakło przecież na sklepie) Trzeba się zwolnić z tej firmy w końcu, bo same nerwy i idiotyzm widzę. Polityka firmy beznadziejna. Jedna gwiazdka to i tak za dużo.
Tak, pamiętam to, " genialne" tracenie pacjentów przez to idiotyczne zachowanie centrali. Wszędzie farmaceuta mógł zakładać kartę na nowy lek, tylko nie w super pharm, bo tu pracownik nie miał żadnych praw. A i pacjent chory nie liczył się. I tak firma traciła pacjentów na rzecz konkurencji. Wstyd i hańba.
W Super-Pharm pracuję już blisko 2 lata na umowie zlecenie. Praca jest optymalna dla studentów ze względu na możliwości grafikowe i na tym należy zakończyć pisanie o pozytywach tego miejsca. Ponieważ miałem możliwość pracy w więcej niż tylko jednej placówce uważam, że problemy tej firmy są strukturalne. W każdym sklepie było bardzo podobnie; kadra menadżerska bez wykształcenia ani umiejętności do zarządzania ludźmi i sklepem. Na porządku dziennym kontrolowanie pracowników na kamerach (w tym przewijanie taśm za poprzednie dni tylko po to, żeby zobaczyć, czy przypadkiem ktoś nie siedział — mimo braku klientów czy ważnych zadań), zabieranie krzeseł przy kasach, obciążanie za dużą ilością zadań przy jednoczesnym wymaganiu fachowej obsługi klientów, facing towaru oraz dokładania produktów. Nadgorliwe pilnowanie czasu pracy i zlecanie czynności po jego zakończeniu. Natomiast podwyżki i premie to marzenie osiągalne tylko przez menadżerów, czy też bardziej precyzyjnie „poganiaczy (usunięte przez administratora) Osoby te nadużywają swoich pozycji i zwracają się do pracowników w oburzający sposób, często ich celowo obrażając. Mimo że jesteśmy zatrudnieni na stanowiskach konsultantów, to nie przeszkadza im żeby wykorzystywać nas w roli magazynierów, czy ochroniarzy obwiniając i karcąc nas za kradzieże perfum, których nie upilnowaliśmy. Wyrobienie budżetu jest świętością, za którą również jesteśmy odpowiedzialni w 100%. Wszelkiego rodzaju konkursy to w mniemaniu menadżerów „ciekawe inicjatywy", ale w rzeczywistości to prostackie próby zmuszenia pracowników do jeszcze większej pracy za nieadekwatne wynagrodzenie i słabe nagrody (np. jeden bilet do kina o wartości 13 zł). Mimo przeprowadzenia ogólnego badana zadowolenia pracowników z pracy i ich otrzymania bardzo negatywnych wyników Super-Pharm nie zmienił niczego w swojej organizacji, co tylko pokazuję jaką wartość mają dla nich osoby zatrudnione na niższych stanowiskach. Osobiście kończę studia i prace w tym miejscu. Szczerze odradzam Super-Pharm komukolwiek!
W centrali wcale nie jest lepiej. Poziom kultury osobistej niektórych pracowników, co przykre menagerów również odbiega od jakichkolwiek elementarnych norm kultury osobistej. Dobrze by było jakby dział HR wyciągnął wnioski i konsekwencje w stosunku do tego typu osób. W przeciwnym razie takie osoby czują się bezkarne. Cieszę się, że nie muszę już być tego świadkiem. Głową muru się nie przebije...
Nie Polecam!!!!!!!! Firma lekcewazaca klienta. Oplacone zakupy online przepadaja a Panie z obsugi klienta twierdza ,ze nie maja kontaktku z magazynem .Koszmar!!!! Nigdy wiecej tego bledu nie popelnie. Szkoda,ze sama nie widzialam zlych opinii zanim zlozylam zamowienie... ((((
Pracuje w tej firmie ponad 10 lat. I takich osób jak ja jest bardzo dużo. Zarobki rzeczywiście są niskie, ale reszta jest OK. Jest duża rotacja, ale większość pracowników to studenci, którzy kończą szkoły i pną się dalej w swoich kierunkach. Pracownicy którzy przychodzą, pracują (a nie patrzą jakby się poopierdzielać) są doceniani. Kamery są wszędzie, kontrole również są przy wyjściu, ale nie wzięło się to z kosmosu. Poprostu jest bardzo dużo nieuczciwych pracowników, którzy okradali firmę, ale znam takich co i okradali koleżanki i kolegów w pracy. Znam osoby z wielu sklepów i jestem pewna że wartościowego pracownika szanują, nie musi on donosić. I jeszcze jedno, pracując tyle lat jeszcze nigdy nie było tak że nie dostałam wynagrodzenia, zawsze jest na czas. Owszem zdażało się, że zleceniowcy dostawali za mało, ale rozliczają to ludzie, każdy ma prawo do pomyłki. A takie niedobory były szybko wyjaśniane i wypłacane. I weźcie jeszcze pod uwagę to, że to jest firma, która robi wszystko zgodnie z przepisami, uważam, że gorzej jest pracować w małej prywatnej firmie, która Cię nie zarejestruje, albo zatrudni na najniższą krajową, na 1/4 etatu....A zapierniczasz na dwa etaty.... znam dużo takich historii.
Jak sama przyznajesz że za mało wypłacacie a pracujesz 10 lat to znaczy tylko jedno jak to nie jedyna taka sytuacja. Zresztą po ilości negatywnych opinii widać że coś jest na rzeczy, coś tam musi być nie tak że w wielu placówkach ludzie mają złe zdanie o SP. Ludzie i tak się poznają na tej firmie i w końcu nikt tam nie będzie chciał pracować nowy
Jak czytam te komentarze to odechciewa mi się aplikować do tej pracy . Bardzo dużo negatywnych opinii, to nie zachęca masowo ludzie wypisują o inwigilacji i niesprawiedliwym podejściu przełożonych, braku podwyżek, premii, wstrzymywaniem wynagrodzenia. To co wy im robicie w tej pracy ?
Tak wszyscy się (usunięte przez administratora)tylko kierownictwo pracuje :p najlepiej żeby ludzie na zlecenie przyszli i pracowali za darmo kłaniali się w pas i dziękowali za złe traktowanie:) . Nie polecam, nie pozdrawiam więcej komentować nie zamierzam .
Przeciąganie wypłaty też nie jest w porządku w stosunku do pracownika i podawanie różnych dat wypłaty niż na umowie
Ja jestem tylko pracownikiem, ale obserwuje ludzi którzy przychodzą do pracy. Niektórzy najchętniej siedzieliby tylko na zapleczu, kawka, wyczerpujące rozmowy między koleżankami. A przecież są zatrudniani do obsługi klienta na sklepie czy kasie. Wystawianie towaru w każdej firmie również jest czymś normalnym, jak człowiek pracuje i coś robi to przynajmniej czas mu szybciej leci. Nikt nie stoi 8 godzin tylko na kasie, to przeważnie ustalają kasjerzy między sobą, np 2 godziny obsługa kasy, 2 godziny towarowanie.....Wyjątkiem jest jak ktoś nie przyjdzie do pracy, ale i menagerowie czasami na kasie stoją, sklep towarują również i to nie czasami a zawsze. Na zapleczu siedzą jak odpisują na milion maile, robią depozyt, czy proszą centralę o zamówienia. A jeśli chodzi o próbki, czy gratisy to wystarczy tylko poprosić, menager wtedy wypisuje przepustkę i wychodzisz. Nie wolno brać tylko gratisów z aktualnej gazetki, ale jak folder się skończy i coś zostanie to nie ma problemu. Reasumując moją opinię, w tej pracy trzeba pracować to będziesz doceniony. Osobiście uważam, że opinie piszą ludzie bo udają że nie wiedzą za co zostali zwolnieni. A nie oszukujmy się dobrych opinii nikt nie pisze bo z natury takie rzeczy robimy jak jesteśmy wkurzeni, szkoda, że nie działa to w drugą stronę.
Wychodzi na to że wszyscy nowi pracownicy kradną i nie chce im się pracować a tylko stale zatrudnione osoby pracują . Jako osoba postronna nie chcę się wierzyć że jest tam kolorowo bo to nie opinia jednej osoby a wielu . Osobiście jestem klientem i dziwi mnie że można tak źle traktować pracowników
Nie jestem kierownikiem, a jednak daje z siebie dużo i czuje się doceniona. Z innych twoich komentarzy wynika, że pracowałaś w tej firmie 6, 7 dni, nie wiem do końca dlaczego już nie pracujesz? Tego nie piszesz, ale jak byś była pracowita, to napewno Twoi szefowie by nie powiedzieli, żebyś już nie przychodziła. Uważam, że przychodziłaś do pracy w październiku dlatego jeszcze nie dostałaś wynagrodzenia. Za październik umowa o pracę dostanie wynagrodzenie do 10.11, a umowa zlecenie do 20.11. Uważam, że to dobra opcja, że najpierw jest umowa zlecenie, bo jak nam coś nie pasuje to zawsze możemy zrezygnować. A jak obie strony są zadowolone to umowę można zmienić. Nie wiem co nazywasz złym traktowaniem. Może miałaś parę rozmów, co robisz źle, po to żeby dać Ci szanse na poprawę, a Ty to źle odebrałaś?
Jest wielu zleceniowców, którzy są wartościowymi pracownikami. Z różnych przyczyn nie mają umowy o pracę, a jednak są wieloletnimi pracownikami. Uczą się, mają inne stałe zatrudnienie a tu przychodzą sobie dorobić, czy poprostu mogą pracować raz czy dwa razy w tygodniu z przyczyn osobistych. Tak naprawdę jest tysiące pracowników zatrudnionych na dzień dzisiejszy, a opinii ile masz? I to na przestrzeni lat, bo niektóre są bardzo stare. Większość z nich napisane przez jedną osobę. A pracownicy najbardziej rozczarowani są niektórymi klientami, którzy potrafią na nich krzyczeć a nawet wyzywać, bo takich przypadków też parę widziałam na przestrzeni tych lat.
Ja osobiście spotkałam się z takim przypadkiem dwa razy, ale też nie do końca była to wina firmy. Pierwsza sytuacja to dostajemy karty do logowania, jak ktoś nie weźmie karty wpisuje się na kartkę i potem jest dologowany, wystarczy pilnować logowań i nie ma problemu. A druga to podatek, ktoś miał potrącony, a nie powinien, bo się uczył ale okazało się na czas nie doniósł podstęplowanej legitymacji. W obu przypadkach po zgłoszeniu osoby te dostały różnice w przeciągu paru dni. Na przestrzeni ponad 10 lat to chyba niewiele?
Wg firmy wszyscy pracownicy kradną i nie chcą pracować i w ogóle są do niczego, proszę pamiętać, że to (usunięte przez administratora)korpo i tak właśnie traktuje ludzi. To jest straszne.
Ciekawe, w jakim to kraju firma nabyła uprzedniego doświadczenia z powszechnym złodziejstwem wśród pracowników?:/ To nie jest wypowiedź antysemicka, bo ja szanuję ludzi o narodowości żydowskiej.
Pracowała tam moja dziewczyna, kierownicy sklepów nie trzymają się grafików pracy. Telefony o 7:00 rano czy może przyjść wcześniej gdy do pracy na 14:00 albo o 22 czy może przyjść na rano. Praca w soboty i niedzielę całe dnie, najniższa krajowa 2 200 - 2 300 na rękę, nawet podatku dla młodych pracowników nie płacą. Jałowa firma bez jakichkolwiek szans na rozwój. I na koniec hit, przedstawicielstwo danej marki. Dbasz o daną markę, wykładasz ich produkty, dbasz o ekspozycję i jedyne co z tego masz to jakiś krem raz w miesiącu. Nie możesz tego robić w czasie pracy więc zostajesz po godzinach za przysłowiowy (usunięte przez administratora) Dziwię się, że w ogóle ktoś tam jeszcze pracuje.
Całe dnie to znaczy ile? Ostatecznie stawka na koniec miesiąca była dobra? No bo co, nie płacili za te nadgodziny czy jak?
Miałem "przyjemność" tam pracować i przyznam że to była najgorsza praca w moim życiu. Przez 9-10 godzin pracy 15 min przerwy gdzie tylko wtedy można było usiąść a tak caly dzień latanie. Obsługa tej pretensjonalnej klienteli której trzeba było wchodzić do (usunięte przez administratora) uzupełnianie braków na regałach metkowanie i tysiąc innych obowiązków byle tylko żeby czasem prze kilka chwil nie stanąć i odpocząć. Atmosfera pracy totalne dno osoby na kierowniczych stanowiskach mają mózgi wyprane przez korpo zasady które pozbawiają ich logicznego myślenia.
Codziennie tak to wyglądało, że pracowałeś po 9-10 godzin i z przerwą 15 min? Na jakim pracowałeś stanowisku i jak z organizacją i czasem pracy oraz przerwą w przypadku innych stanowisk, bo zastanawiam się, czy nie aplikować na pomoc apteczną na umowę zlecenie i 1/2 etatu?
Byłem w kolejce około 10 min młode sprzedawczyni olały mnie pewnie za przystojny jestem wstydziły się może obsłużyć ogólnie w Arkadia pracują gówniary nie szanujące klienta.
Pracę w tej marce wspominam dobrze jak i zle. Menadżerki były super, grafiki zawsze układane tak aby nikt nie został poszkodowany. Praca w moim oddziale mega na plus pod każdym względem. Niestety brak zapoznania przed pewnymi rzeczami sprawiły wiele nieprzyjemności w pracy. Ciągła kontrola przez kamery centrali, maile że coś zrobiło się źle zdecydowało o odejściu. W tej pracy to pracownicy są jedynymi złodziejami, nie kupujący. Jeśli trafi się na w porządku menadżerki to super. Zbyt duży rygor panuje w tej firmie.
Wiesz, kamery są żeby było bezpiecznie ale też wiadomo, żeby nie było kradzieży. Dobrze tam płacili? Lepiej niż w konkurencyjnych firmach z tej branży czy słabiej?
Żeby nie było kradzieży ? Kamery są po to żeby zobaczyć co pracownik robił, gdy doszło do kradzieży ewentualnie to zgrać, a przede wszystkim zrobić raport przez CCTV. Najniższa krajowa i nigdy więcej nie dostaniesz. Niezależnie czy pracujesz rok czy dwadzieścia lat.
Grafiki ustalane żeby nikt nie był poszkodowany?Ciekawe gdzie u mnie w pracy grafiki byly ciągle praktycznie te same i te same osoby sa na tych samych zmianach. Chociaż w ogłoszeniu bylo że praca zmianowa .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Super-Pharm Poland Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Super-Pharm Poland Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Super-Pharm Poland Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 47, z czego 3 to opinie pozytywne, 37 to opinie negatywne, a 7 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Super-Pharm Poland Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Super-Pharm Poland Sp. z o.o. napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.