Zgodnie z KRS firma została wykreślona z rejestru przedsiębiorców w lipcu 2017 roku
ok ok ok!
@Kota, regulamin obowiązujący w miejscu pracy jakim w Twoim przypadku był procontact, nie podobał Ci się. Wpłynął on na Twoją opinię odnośnie do tego pracodawcy. Przepracowałaś tam jednak 3 lata. Co możesz w związku z tym powiedzieć o tym co działo się przez ten czas w tej firmie? Jakie relacje między współpracownikami występują? Czy mogłaś korzystać z jakiegoś pakietu benefitów?
Pracowalam ok 3 lat potem zaszlam w ciążę i po macierzyńskim juz nie wróciłam. Wszystko prawda co piszą. Uwiązanie do komputera, przerwy odmierzane co do sekundy(za przekroczenie trzeba bylo się tlumaczyc) Jak chciales siku wczesniej, telefon do dyżuru z pytaniem czy można. - "jeszcze jedno polaczenie i mozesz isc" - takie odpowiedzi padały. Mozna bylo sie zsikac w gacie ;] Premie akurat były ok. 300Zl to minimum, po awansie na mlodszego specjalistę nawet 600. Ale brutto oczywiście. I tak zawsze w stresie czy bedzie na cidbie skarga czy cos zrobie zle i kierownik premie obetnie... Jak byl dobry miesiac wychodzilo ok 2100-2200 na rękę. Ale jak za ten stres to nie oplacalo się w ogóle. Coraz wiecej zmian, obowiazkow, zaznaczanie tematow rozmow, przerwy miedzy połączeniami po 7sek. Zle wspominam to miejsce pracy. Jeszcze najlepsze - chcieli mnie(i nie tylko mnie) oszukać na wyplacie l4 w czasie ciazy i potem macierzynskiego. Dyrektor i ksiegowa plus kierownicy szli w zaparte ze tylko wynagrodzenie zasadnicze sie liczylo a to go...no prawda bo premie czy nadgodziny również byly ozusowane. Pismo do zusu i sie okazalo ze kasa sie nalezy. Niezle pieniadze oszusci musieli mi oddać... Nie polecam. Chyba ze dla ludzi o mocnych nerwach ktorzy w (usunięte przez administratora) maja rozliczeniowych klientow, wymagajacych kierowników i niskie wynagrodzenie.
pracowałam tam 4 lata temu przez rok, z miesiąca na miesiąc było coraz gorzej, teraz już pewnie wszyscy wiedzą, że jest to praca najgorszego sortu i już nawet agata musi się udzielać....śmiech na sali. swoją drogą Agato: sama napisałabyś taki sam komentarz gdybyś zatrudnila się w tej firmie teraz, brdzo dobrze wiesz, że warunki pracy zmieniły się diametralnie na gorsze, a szanse awansu uzależnione są od znajomości i umizgiwania
Podpowiedzcie czy warto aplikować do firmy? Tak długo nikt nie pisał.
@nick zapytałam o Twoje konkretne zdanie - tyle ile osób, tyle opinii - każdy zwraca uwagę w zatrudnieniu na coś innego. Jakie socjotechniki stosował na Tobie procontact? Możesz napisać konkretniej, aby w razie podobnych praktyk - inne osoby były na nie wyczulone.
A co cię to interesuje? Zdradzać ci nie będę, bo pracujesz w procontact w dziale marketingu. Z jakiej racji mam ci je wyjawiać? Żebyś mogła przed szefem się wykazać? Wybacz, ale nie... procontact i tak ma zszarganą opinię w necie przez wyzysk. Mądry człowiek nie będzie tam pracował. Wasz dział i tak szykuje się do likwidacji, bo jest nierentowmy... Zresztą jak to całe Call Center.
dodam, że mnie okłamali, bo mamili awansami, prestiżem itp. od samego początku stosując różne socjotechniki. Uff, jak dobrze, że już tam nie pracuję. To (usunięte przez administratora)
konkrety są napisane powyżej, więc czytaj ze zrozumieniem.
@Kamil a możesz napisać konkretniej - dlaczego oceniasz prace w procontact w ten sposób? Co głównie to spowodowało? Czy nadal pracujesz w firmie? Tylko konkrety pozwalają zrozumieć czyjąś perspektywę.
@Tomasz a czy można liczyć na wzrost wynagrodzenia wraz ze stażem pracy w firmie? Na obecnym rynku racy często właśnie tak to działa - im większe doświadczenie w firmie, tym wyższe wynagrodzenie. Czy można liczyć na podobny schemat płacowy w procontact?
1800 zł - 2000 zł z premiami i ze wszystkim - czyli nie za bardzo ;/ Jak na ogrom pracy i wkładanego serca, to taki przedział płacowy to porażka.
@poczta a na jakie pieniądze można było razem z premią liczyć? Warto sprecyzować takie rzeczy bo dla wielu osób, które poszukują pracy wysokość stawki to bardzo różnie interpretowana sprawa.
Pracowałam łącznie 10 lat czas na zmianę i właśnie jestem na dobrej drodze juz raz zrezygnowałam z tej drogi ale teraz nie odpuszczę :) no na moje szczęście na "kablu" byłam 2 lata , za moich czasów było lebiej były awanse, podwyżki /doceniano wiedzę i zaangażowanie pracownika/ teraz jest znacznie gorzej zatem papa bogini
Korposzczur to mało powiedziane. To jest praca najgorszego sortu. Najgorsze jest to, że pracujesz tam jak w więzieniu. Sami roszczeniowi klienci, brak chwili wytchnienia, bardzo niska pensja (nawet z pełnymi premiami) i beznadziejni kierownicy. Szok, że są chętni do tej pracy. Ja pracowałem tam i w porę podziękowałem. Najbardziej bawiły maile od działu szkoleń - "Zapraszamy na test" Hehe. Skoro to zaproszenie, to mam możliwości nie skorzystania z tego zaproszenia, ponieważ mam inne plany. :) Jednak te zaproszenie było obowiązkowe :P. Moim zdaniem szkoda zdrowia psychicznego do pracy w tej korporacji.
pracowalam 3,5 roku, cud ze nie zwariowalam, teraz z perspektywy czasu widze ze to byl straszny czas, straszna praca korpo ale najnizszego poziomu.. jako pierwsza praca ok, ale na krotko by moc wpisac w cv i szukac czegos normalnego, niskie stawki, marne szanse na rozwoj czy awans chyba ze lizusy i przecietniaki, zero kreatywnosci, korposzczury
Praca dla ludzi o mocnych nerwach
Posiadanie odpowiedniego doświadczenia stanowi oczywisty wymóg do spełnienia @finanse, bo zależy im na profesjonaliźmie od pracowników i tego samego oczekują od swoich pracowników. Ciekawe tylko czy wypłata jest na czas.
Niestety nie ma możliwości negocjacji kontraktu - spotykasz się z odmową, swoistym murem... Przez cały czas jedziesz na podstawowym wynagrodzeniu.
(usunięte przez administratora)
żadnych :) oprócz czekoladek merci na święta i biletów do multikina :P