Jak dziś wygląda sytuacja Milmex Systemy Komputerowe na tle innych przedsiębiorstw? Przekazane przez Ciebie informacje, dotyczące chociażby benefitów pozapłacowych, mogą okazać się bardzo cenną wskazówką dla osób pochodzących z Sosnowiec i okolic oraz będących w trakcie poszukiwania pracy.
A dlaczego ta firma nadal figuruje w KRS? Dlaczego zarząd, który okradał pracowników przez lata, chodzi na wolności? To ma być pisowskie ściganie oszustów VAT-owskich?!
Jasne, możecie przetwarzać moje IP, pozwać mnie o zniesławienie i zablokować. Zniosłem więcej ????
skoro firma ta dziala nadal to czy ktos moglby napisac w koncu cos sensownego odnosnie spraw, jak sie tam pracuje, czy kogos zatrudniaja, jak w ogole praca wyglada, kwestia wynagrodzen itd. poniewaz od dawna sa w tym watku tylko dziwne kłotnie
firma oszukała ludzi na darmowy internet unijny wzamian za wziecie kredytu na kaucje za urzadzenia do odbioru tego internetu ludzie w całej polsce są oszukani i wykorzystani a firma ma to daleko -> musze spłacać kredyt a internetu i tak nie mam od 16 grudnia www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140212%2FPRZEMYSL%2F140219822#block2 www.uke.gov.pl/interwencja-uke-w-milmexie-13356# forum.hotmoney.pl/pokaz/Netmaks-sp-z-o-o-brak-internetu-od-5-dni-67658 www.telepolis.pl/wiadomosci/-aktualizacja-ii-darmowy-internet-unijny-na-2-lata-w-sieci-netmaks,2,3,27692.html#tab-com2 kontakt24.tvn24.pl/artykul,brak-internetu-firma-netmaks,2233928.html www.uke.gov.pl/interwencja-uke-w-milmexie-13356# www.facebook.com/netmaks.oszukani/ www.rmf24.pl/fakty/polska/news-milmex-zwroci-miliony-za-darmowy-internet,nId,1100588 www.telepolis.pl/wiadomosci/-aktualizacja-ii-darmowy-internet-unijny-na-2-lata-w-sieci-netmaks,2,3,27692.html?cp=2 www.telepolis.pl/wiadomosci/telko-in-milmex-ma-powazne-problemy-z-netmaksem-ale-chce-isc-po-nowe-czestotliwosci,2,3,29838.html?cp=1#tab-com2 www.stockwatch.pl/forum/wpisy-3991p27_MILMEX-Catalyst.aspx forumprawne.org/prawa-konsumenta/494592-problem-z-dostawca-internetu.html forum.dziennikwschodni.pl/netmaks-brak-internetu-czy-ktos-jeszcze-t90898/ wielun.naszemiasto.pl/artykul/jest-doniesienie-do-prokuratury-w-sprawie-sieci-netmaks,2156767,t,id.html serwisy.gazetaprawna.pl/telekomunikacja/artykuly/775323,interwencja-uke-w-milmexie-klienci-czuja-sie-oszukani-przez-dostawce-internetu-beda-splacac-raty-za-spolke.html www.rmf24.pl/fakty/polska/news-milmex-zwroci-miliony-za-internetowy-projekt,nId,11
Wie ktos coś nowego o sprawie, co się dzieje, czy firma dalej w ogóle działa i czy jeszcze w niej ktoś pracuje? Jak tak ich sprawy w sądach, wygrywają coś? Sporo ludzi wylądowało dzięki nim na bezrobociu i zasiłkach, że już nie wspomnę o tych, co trafili do grobów. Pani moderator może ma jakieś kontakty operacyjne? Dziwne, że od tak dawna nikt nic nie pisze, nawet wierne rodziny zamilkły?
@Daniel, dziękuje za nawiązanie do mojego pytania. Jak w takim razie macie zamiar dochodzić swoich praw? Jak w ogóle wygląda w takim wypadku kontakt ze strony Milmexu? Pytam jako moderator forum, nie znając dogłębnie całej sprawy - a robię to w imieniu osób, które wchodzą tutaj po raz pierwszy i naprawdę mogą nie wiedzieć o co chodzi.
Pani jest naprawdę moderatorem czy to kolejna sztuczka Milmexu? ;) Może jednak stoi za Panią jakiś Michał? ;) Zaglądam na to forum często, zgłosiło się do mnie parę osób, ale widzę, że generalnie pracownicy, podobnie jak inni wierzyciele - ja należe do posiadaczy obligacji tej firmy...moze raczej organizacji... - nie bardzo potrafią (albo nie chcą!) się o swoje prawa upomnieć. Dziwna sytuacja, ale rozumiem, że to się nazywa zmowa milczenia. Z góry zakładają, że walke przegrali. Czy naprawdę takie jest całe polskie społeczeństwo? A co do osób z firmy, to chyba sporo pracowników się wypowiadało już, pani moderator.
@LK skoro Milmex Systemy Komputerowe, są ci warte takie pieniądze, może powinieneś sam zainterweniować? Czekanie za wiele nie daje, a na pewno nie spowoduje, że odzyskasz swoją własność, Czy ktoś miał jeszcze z tym miejscem podobne doświadczenia? Dla osób poszukujących informacji to istotne rzeczy, żeby wiedzieć czy takich sytuacji było więcej, czy to tylko jednorazowa kwestia.
Cześć, zauważyłaś chyba, że to nie jest jednorazowy post? Wiele osób pisze o tym samym co najmniej od paru lat i widzisz, niewiele to zmienia. Masz rację, że czekanie nic nie daje. Ale prowadzenie otwartej wojny też nie. Na pewno to nie jest 1-razowa sytuacja, ale dotyczy co najmniej tych blisko 300 osób, z postępowania w Sosnowcu. Jest tu ktoś, kto zna szczegóły sprawy w Katowicach? Co do tego LK, napisał, że jest niepełnosprawny, może jest coś co mu nie pozwala zainterweniować, np. straszą go, grożą mu itp.? Albo ma jakieś korzyści z członkostwa :D NIe znam go, więc nie będę teoretyzował, ale skoro blisko mieszka, to odległość go raczej nie powstrzymuje, bo na pobliskiej stołówce z łatwością wpadłby na ekipę z komendy ;) Pozdrawiam, Danek.
Firma jest nadal zarejestrowana w KRS-ie @Adam, aktualnych informacji brak, w Internecie można znaleźć jedynie artykuł sprzed 2014 roku: http://www.tvn24.pl/katowice,51/jest-sledztwo-ws-wyludzenia-dotacji-z-ue-przez-firme-milmex-z-sosnowca,456819.html. To jedyne informacje. Jeśli czyta to ktoś z firmy dobrze byłoby odnieść się do tych doniesień, to na pewno zmniejszyłoby chaos panujący na forum.
Owszem, było kilkoro pracowników. Nic dziwnego, że reszta się nie pojawiła, skoro też maczali we wszystkim palce, a przynajmniej swoje portfele. Nie wiem kto jest "tutejszym bywalcem"? ;) Mam wrażenie, że większość wpisów to fake'i. Rzekomy pełnomocnik się nawet pojawił i to w roli bardzo pokrzywdzonego oskarżyciela posiłkowego :D
Chyba nikt z tutejszych bywalców nie był albo nikt z pracowników nie poszedł
hej i jak tam, byliscie na rozprwie? cos sie dzialo???
Darek napier*ony zeznawał, że kulawy wszystko za*bał. Podobno był w zmowie z całą Istebną. Tam to niezłe przekręty szły. Połowa dotacji poszła na oscypki. Call Center podobno dzwonili na sektelefony i stąd takie rachunki. Najważniejsze, że przyszedł Józek i wszystko ogarnął. Nie wiem z czego byśmy żyli.
Zaczyna się proces a nikt nic nowego nie pisze w tym wątku. Co wy ludzie, zwariowaliście? Odechciało się wam dochodzenia sprawiedliwości? A moze po prostu już się pogodziliście z tym, że wasze pieniadze, zdrowie, zycie, oszczedności poszly z dymem i nie wrócą? Zero zainteresowania sprawą ze strony mediów na kilka dni przed rozprawą, no ciekawe... Może stoi za tym jakaś polityka w tle...? Nic dziwnego, że tak łatwo uszło im oszukiwanie pracowników, klientów, urzędów czy kontrahentów, skoro w tym kraju nikt nie potrafi upomnieć się o swoje, najlepiej pod dywan zamiatać.
Gliwicka prokuratura poinformowała, że 14 osób usłyszało zarzuty w śledztwie dotyczącym wyłudzania środków z Unii Europejskiej w ramach budowy sieci internetowej – informuje PAP. Jak podaje agencja, według dotychczasowych ustaleń, podmioty objęte postępowaniem ubiegały się lub uzyskały wsparcie finansowe w łącznej kwocie około 60 mln zł. Informację o postępowaniu prokuratury podało TVP.info (obarczając winą rząd PO PSL), a PAP zweryfikował ją u rzeczniczki Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Joanny Smorczewskiej. Jak się okazuje, chodzi o śledztwo, które wszczęto w lipcu 2013 r. i zostało powierzone do prowadzenia delegaturze CBA w Katowicach. Postępowanie związane jest z podejrzeniem wyłudzenia dotacji unijnych w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka dotyczącego budowy sieci internetowej - "Zapewnienie dostępu do internetu na etapie ostatniej mili". Prokuratura nie udziela dodatkowych informacji na temat mechanizmu przestępstwa. Informacji odmówiło też CBA, odsyłając do prokuratury. Według tvp.info, śledztwo dotyczy 12 projektów budowy sieci szerokopasmowej o wartości 90 mln zł, na czym miały zarabiać niektóre firmy, które wystawiały zawyżone faktury, tymczasem budowa internetu szerokopasmowego była często fikcją. Przedsiębiorcy mieli tworzyć fikcyjne dokumenty po to, by bezpiecznie rozliczyć dotację. Jak na razie nie wiemy, których firm dotyczy opisywane przez TVP.Info i PAP postępowanie. Wiadomo (pisaliśmy o tym wielokrotnie), że organy ścigania na Śląsku prowadzą od lat postępowanie ws. spółki Milmex Systemy Komputerowe. W 2013 roku zaczęły się problemy obligatariuszy tej firmy. Ich spłatę firma zabezpieczyła na rezerwacji częstotliwości. W 2014 r. Urząd Komunikacji Elektronicznej skierował do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez tę firmę, polegającego na wyłudzeniu dotacji na budowę sieci dostępu do Internetu.
Chce sprzedać wierzytelność milmexu albo dołączyć sie do jakiejś grupy co wspólnie stara sie odzyskać. Komornik umorzył niedawno sprawę szukam innych możliwości. Lublin. Kwota 45 tys plus odsetki od 2014.05 ktoś pomoże?
B - drogie dziecko, twoje podszywanie się pod kogoś kim nie jesteś i nie byłaś jest rodem z przedszkola. Internetowa bohaterka
hehe, a ja bym tam nie podejrzewal nawet, że pani Beata to jakaś internetowa bohaterka, skoro nie ma o niej ani słowa w internecie, ani profilu na żadnym portalu maila tu podawał pan Krzysztof wcześniej i to chyba jedyna była jeszcze osoba, z którąs coś można było załatwić, bo wszyscy inni tylko umieją marudzić że się nie opłaca, i tak nic z tego nie będzie, a po co się w ogóle męczyć, lepiej leżeć do góry brzuchem i zasiłki brać no i teraz jeszcze ewentualnie można uciułać pińcet plus, tak że powodzenia w leżeniu i marudzeniu z tymi zasiłkami to zresztą panowie prezesi chyba najbardziej sobie pokorzystali, hehe
drogi gościu, a może to ty jesteś podstawiony, celem deprecjonowania wypowiedzi innych, w celu podważenia ich opinii? hm? Ja napisałam to co wiem i to co zrobiłam, co w moim konkretnym przypadku było najlepszym rozwiązaniem, to że ty masz inne zdanie albo inaczej podchodzisz do spraw to twoja indywidualna sprawa, ale nie mieszaj na forum albo powiedz wprost że taką masz role wyznaczona przez kogoś :-) z Panem Krzysztofem się kontaktowałam może ze dwa razy (kilka emaili), ale jego pomysły odbiegały od moich i wymagały mojego zaangażowania, i po wymianie opinii nie podeszłam do propozycji ani rad o których pisaliśmy. i tyle. a co do Pana Cukierka to ma rację, bo rzadko mam zwyczaj udzielać się na portalach stronach itp. głównie dlatego że w tym czasie co mądrze napisał Cukierek jak inni siedzą brzuchami do góry albo korzystają z zasiłków ja pracuje i tworzę tabelki wyliczenia itp. i z tej prostej przyczyny nie mam ani czasu ani ochoty udzielać się na forach i portalach tym bardziej, iż znając ludzi z firmy gro odbiegała poziomem od sposobu pisania i formułowania wypowiedzi co tym bardziej wzbudza we mnie wątpliwości co do tego kto opinie dodaje, tym bardziej że nie ma merytorycznej rozmowy tylko właśnie po dwóch swoich opiniach zaczyna się atak albo jakieś docinki od współpracowników byłych albo innych osobników. takie halo było tyle rozmów telefonów że mobilizacja że to i co? i nic... bo zamiast mobilizacji sami pracownicy się gryźli na forach i z tego co wiem to nie tylko na forach, ot takie moje rozważania i tyle :-) a tym bardziej żenujące jest ( co w naszym kraju jest normą) wcinanie się i komentowanie rozmów osób trzecich. jasne że jest to na ogólnym forum gdzie każdy ma prawo pisać ale... skoro piszę z panem x to pan y może grzecznie poczytać i napisać merytoryczne uwagi, co podniesie wartość dyskusji a co robi? bawi się w hejtowanie i z tego co widzę po nicku nie pierwszy raz :-)
Nie odzyskałam i nie odzyskam więc nie będę sobie życia zapluwać tym, bo pieniądze które by wystarczyły na jakąś część wypłat czy starych zobowiązań nazwijmy po imieniu zabrał sobie chociaż inni mówią wprost że ukradł komornik ( kilkaset tysięcy), co ciekawe jak twierdzi zgodnie z prawem, a teraz czy chcesz czy nie chcesz jak złożysz papiery do komornika obojętnie jakiego to tak i tak trafią do tego co na początku gwizdnął kasę i cwaniakiem przekazał swojemu koledze innemu komornikowi aby mieć wymówkę żeby pracownikom nie dać. więc jaki sens jest składać papiery do kogoś kto jest bardziej cwany i wyrafinowany od dłużnika? chyba po to żeby dać mu zarobić bo koszty ściągnie ze skarbu państwa i znowu tylko on zarobi... więc bezsens, a do tego mam chodzić i denerwować się tym? szkoda mi na to czasu i sił, wolę w tym czasie zarobić gdzie indziej albo pójść na spacer, jestem wstanie w czasie w którym bym łaziła po komornikach zarobić tyle ze sobie odrobię to i będę miała pieniądze, a od chodzenia dosyć że nic nie będę miała to jeszcze się będę denerwowała. Nie potrafię jednak zrozumieć jak niby ktoś kto wiele lat nie dostaje pensji jak piszesz siedzi w firmie która mu nie płaci. przecież to bezsensu! ja po 3 miesiącach już podjęłam decyzje o zwolnieniu, więc dużo w tym chyba i twojej winy skoro nie dostając pensji nie poszedłeś gdzie indziej pracować tylko siedziałeś dalej. Tym bardziej jest to dla mnie niezrozumiałe że niby ci grozili albo donosili. Tego tez nie rozumiem, bo gdyby mi ktoś groził to bym poszła z tym gdzieś albo miała dodatkową motywację żeby się zwolnić, więc czemu tak nie zrobiłeś? Co do składek to ciężko mi się odnieść bo w okresie jak ja pracowałam a był to tok 2014 nie słyszałam żeby ktoś miał nie opłacane składki, chyba że ty mówisz o latach po 2014 tzn już jak przestali płacić pensje. Tyle tylko, że to że nie płacili ZUSu dla ciebie nie ma znaczenia, bo jeżeli byłeś zatrudniony i zgłoszony przez firmę do ubezpieczenia to to jest problem ZUS i firmy, tzn ty jesteś ubezpieczony a problem ze ściąganiem składem to problem ZUSu a nie twój, i jest to stwierdzone przez Sąd Najwyższy, więc zapewne jeżeli sam płaciłeś za swoją operację a byłeś zatrudniony to cię ZUS zrobił w konia :-). więc o jakim okresie mówisz w końcu? o latach do 2014 czy po 2014. To że płaciłeś za operację a nie musiałeś to brak twojej wiedzy po prostu i tyle i do tego nic nie ma firma, chyba że nie byłeś zgłoszony po prostu do ZUS to inna sprawa. chociaż ja nie przypominam sobie żeby nie był ktoś zgłoszony bo to szybko wychodzi, jedna wizyta u lekarza, karta nie wchodzi idzie się do ZUS i zaraz mówią że taka osoba nie istnieje, więc by to wyszło po kilku miesiącach przy pierwszym twoim przeziębieniu. więc nie wierzę że nie byłeś zgłoszony po prostu, tym bardziej że pracowałam w finansach i robiłam tabelki, wszak nie do zusu ale żeby nie zgłosić kogoś dla paru złotych to za duże ryzyko dla firmy wg mnie.
Czesc B, no widocznie nie przeszlas tego co ja i moja rodzina, tobie moze nie placili pare miesiecy, ale mnie lata, grozili, donosili, jestem ciezko chory, a tego co przeszedlem nie da sie opisac. Okazalo sie, ze przez kilka lat mam nieoplacone skladki zus, musialem zaplacic kilkadziesiat tysiecy zlotych za leczenie. Kiedy moja zona raz spoznila sie z zaplata zus o pare dni, urzednicy dostawali kota, juz niemal chcieli przejsc do windykacji. A tu? Przez lata nikt nie zauwazyl brakujacych skladek. W tym czasie moja zona zmarla, ja przestalem sie leczyc, a znam historie kilkudzisieciu osob, ktore moglyby opowiedziec jeszcze wiecej o tej gehennie. Baaa, pieniedzy nie odzyskalas? I co, nie starasz sie, nie zalezy ci?
Tak sie sklada, ze pracowalem blisko z dzialem finansow i znam tez osoby stamtad, wiec kto wie, moze i ciebie :) Ale ogolnie zatrudniony bylem jako informatyk na umowe o prace, oczywiscie tylko tam niepelnosprawnych zatrudniali. Wiesz, oprocz komornikow istnieja jeszcze firmy windykacyjne, ale skoro nei zalezy Ci na odzyskaniu pieniedzy, to moze po prostu bylas kims sposrod znajomych i krewnych managementu? :) Co do tego komornika, to wiem, ze jednej osobie udalo mu sie niedawno cos zajac, no nie mowie tu o nieruchomosci, bo to stracona sprawa i szkoda tym sobie glowe zawracac. Komornik zreszta nic nie "ukradl", wiem jak bylo dokladnie i co sie pozniej wydarzylo w tej sprawie, bo zaskarzalismy czynnosci komornicze. Pieniadze, ktore wg ciebie byly na wyplaty dla pracownikow, w rzeczywistosci pochodzily z dotacji, a jako takie nie podlegaja zajeciom komorniczym. Skargi zostaly uwzglednione. Ta firma nie znala i nie zna slowa ryzyko. Pisalem o latach 2013-2016, juz w 2013 nie placili ZUSu, potem skladki znikaly i sie pojawialy, dowiedzielismy sie tez ze mamy podpisane falszywe umowy o prace ze spolka-corka Milmexu (tak przypadkiem w ZUSie). Niezaplaconych skladek za 3 lata ci nikt nie zwroci, ze nagle ci to uznaja przy emeryturze czy rencie jako lata skladkowe. Chociaz ja sie z zusem akurat sadze. Milmex nie zwalnial pracownikow, bo mial powody, a nam obiecywano ciagle, ze wszystko bedzie zwrocone i to z nawiazka. Za krotko bylas w firmie, zeby cos powiedziec na ten temat. O donosach do organow scigania tez pewnie nie wiesz i o zakladaniu spraw sadowych pracownikom, ktorzy sie zwalniali. Matka kolegi zmarla w tym czasie (2015), bo nie mial jej nawet za co kupic lekow, ludze byli eksmitowani z mieszkan, a wiesz niektorzy powaznie niepelnosprawni boja sie grozb i tak latwo nie rezygnuja z pracy, bo na rynku im latwo nie jest. Ja zdrowie stracilem raz i teraz co najwyzej moge starac sie o rente. Moze placic nie musialem, ale za to teraz mnostwo osob dostaje wezwanai z NFZ, ze skladaly falszywe oswadczenia o ubezpieczeniu w okresie pracy w Milmexie, wiec powodzenia :) Tez takie dostalem. A przy pomocy karty to G...mozesz sprawdzic. System ma bledy jak dziury w serze i rzadko cokolwiek wykrywa. Teraz od dawna nie mam ubezpieczenia a dalej sie na zielono wystwietlam :D Hahaha. No i nie kazdy karte ma, pamietaj ze tylko ci ze slaska.
To nie były pieniądze z dotacji w żadnym wypadku, to były środki z tego co pamiętam jak już to refundacja z PEFRON , one tez nie podlegają pod zajęcia bo są środkami publicznymi. wiem że tam była zadyma o te środki i że były skargi zarówno składane przez firmę do sądu jak i przez pracowników. Wiem że skargę firmy odrzucił komornik bo jeszcze to był okres jak nawet pokazali ja pracownikom. Natomiast nie mam wiedzy dalej w tym zakresie co się działo ze skargą złożoną przez pracowników. to co się stało z tymi pieniędzmi jak uznali skargi pracowników? poszły w końcu na jakieś wypłaty dla nas? bo nawet ostatnio rozmawiałam z koleżanką ( byłą sekretarką) i mówiła ze podobno wszystkim pracownikom komornik umorzył jakoś w jednym okresie postępowania z braku środków. Mówiąc wszystkim mam na myśli osoby które składały wnioski razem z dziewczynami z sekretariatu w tym czasie mniej więcej. Sens walczenia w sądach itp był, ale dla osób które miały do wywalczenia powiedzmy pensje z pół roku, bo fundusz dawał środki i tak naprawdę to bym walczyła w sądzie połowę pensji za każdy miesiąc razy 3 miesiące, mnie się to nie opłacało po prostu. co do firm windykacyjnych to nie skomentuje... bo jeszcze nie spotkałam się żeby ktoś przez te trzy lata odzyskał coś dzięki firmie windykacyjnej, chyba że ty masz taką wiedzę. co do donosów to nie wiem o czymś takim, i sprawach zakładanych pracownikom. rozwiń temat bo mnie zakciekawiłeś. przejdźmy na email bo zaraz może ktoś usunąć te wiadomości jako że nie są opinią a rozmową. beatka1979m@wp.pl
Kto to jest maruda?
Czy coś dzieje się w sprawie karnej tej firmy i jej prezesów oraz Misia? Kto odda nam pieniadze za zmarnowane zycie i stracone zdrowie? Czy wszyscy zajmuja sie tylko AMber Gold?
A tak swoja droga na poważnie... wszystko rozumiem, że nie płacili itd ale żeby od razu zmarnowane życie i zdrowie? Mnie zalegaja za 4 miesiące bo sie zwolnilam potem ale bez przesady zeby ktoś mi zycie zmarnował, fakt wkurzające ze pieniedzy nie odzyskałam ale bądźmy poważni wpisy tego typu jak twój sa żałosne :-) wręcz groteskowe :-) nawet tutaj :-)
Czesc ostatnio zadnych wpisów nie dawaliscie na temat tej firmy, a chciałbym sie dowiedzieć czegoś bliższego. Czym się zajmują dokładnie, czy mają aktualne oferty? Nie moge znalezc ich strony internetowej, jesli mmoze ktos podać linka, to bardzo prosze. Szukam pracy w IT w Sosnowcu/Dąbrowie/Będzinie, nie musi być z wysoką pensją, ale ważne żeby była ciekawa.
pracownicy firmy Milmex z Sosnowca od listopada 2013 roku nie otrzymuja wynagrodzen za wykonywana prace, wielu z nas pracuje nadal w tym (usunięte przez administratora) a konca tej sprawy nie widac i zadna instytucja w tym kraju nic nie moze z tym zrobic, to gdzie jest ta dobra zmiana, skoro kaze sie nam pracowac jak niewolnikom??!
Firmy Milmex nie ma wreszcie czy jest!? Jak nie płacą to czego pracujesz jako niewolnik!? Kto cię trzyma, jaki masz cel .Jesteś chyba społecznikiem , a społecznik to jest osoba pracująca za darmo. Więc określ się i napisz z kim pracujesz i co robisz.Chętnie przeczytam coś sensownego. Spiesz się bo okres urlopowy!
Nie jestem wolontariuszem tylko osoba niepełnosprawną, która nie ma pieniędzy na leczenie, na życie ani tym bardziej szukanie innej pracy, mam już dziesiątki tysięcy długu, ale i tak ta firma winna mi jest o wiele więcej i ciągle liczę, że jakoś to odzyskam. Firma twierdzi, że ma tylko przejściowe kłopoty (oficjalna wersja) i może nawet szuka nadal jakichs osob do zatrdnienia, przecież ani działalność nie została zawieszona ani nie dostal nikt zarzutów, ani budynku im nie odebrano. Zarząd twierdzi, że walczy w interesie osoób niepełnosprawnych, trzyma mnie tam moja bardzo trudna sytuacja, jeśli już jesteś taki ciekawy. Nie mam nic zlecane, po prostu byc w pracy. Inaczej grozi zwolnienie dyscyplinarne i sprawa na prokuraturze tak mówią. Mieszkam blisko na szczęście. Kiedyś moze zapłacą.
Przestrzegam również przed firmą Teleplus sp. z o.o., która w Sosnowcu mieści się pod tym samym adresem, ponieważ to ci sami właściciele.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Milmex Systemy Komputerowe?
Zobacz opinie na temat firmy Milmex Systemy Komputerowe tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 10.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Milmex Systemy Komputerowe?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 4 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!