Ojciec Dyrektor
Ten Sajmon to jakis dyrektor?
Jeden z ojców założycieli z tego co wiem: (usunięte przez administratora) A skoro założyciel to jest na pewno wysoko. Pozdrawiam pracowników EDC.
ani z niego ojciec ani zalozyciel - potrafi walic scieme ktora kupuja amerykanie i nic wiecej, bo inzynier byl z niego kiepsciutki. teraz robi madra mine i uwaza sie za wielkiego menadzera. w rzeczywistosci podejmuje takie decyzje jakie "sugeruja" mu amerykanie, a on odwzajemnia sie pieknymi arkuszami excela
A jakże. Postępy, liczby w excelu, nawet jak ich nie ma to jest to co misiaczki lubią najbardziej czyli miodzik. Tak słodko że aż muli.
Duża cześć EDC to nic innego tylko centrum outsourcingu pod szyldem GE. Robią to samo co Hindusi na 3 zmiany w Quescie i zakładam, że głównie oni reprezentują głos rozżalonych w komentarzach. Cóż, trafiliście do kiepskiego działu, życie.
Ciekawe co powiedza absolwenci stomatologii, architektury, dziennikarstwa czy pedagogiki gdy czytaja placze tych osob, ktore po studiach dostaja 4600. W powyzszych branzach jest gorzej, choc wiadomo sa i lepiej platne zawody. Ale przeciez kazdy z nas podejmuje swiadoma decyzje wybierajac taki lub inny kierunek studiow. Pytanie skad wiesz, ze duza czesc?? A moze mala? Ja tego nie wiem, wiem ze moj dzial robi dokladnie to samo co zachodni odpowiednik. Malo rozwojowa praca jest wszedzie, nawet na "zachodzie". Zapewniam Cie, ze jest sporo osob, ktore do niczego innego sie nie nadaje pomimo iz uwazaja inaczej. Jesli ktos ma glowe na karku to na pewno znajdzie cos co go interesuje. A teraz pytania; dlaczego nie ma w Polsce firm, ktore w calosci projektuja i produkuja silniki, duze samoloty, samochody? Czy nie lepsza jest taka praca niz brak pracy? Co nalezy zrobic aby powstaly rodzimy przemysl? Jasne licze na konstruktywna odpowiedz;)
Coś w tym racji jest - ostatnio małe Avio z Bielska (kilkudziesięciu inżynierów) zleca typową robotę do EDC. Jakoś oni mogą mieć design authority w GE a firma która zatrudnia 2tys. ludzi już nie.
...najbardziej lubie czytac opinie ludzi, ktorzy nie maja zielonego pojecia o czym pisza. Ty do takich zdecydowanie nalezysz.
Who is Sajmon?
Witam, Uuuuaaaaa!!!! Koledzy dali upust wyobraźni probujac dodatkowo deprecjonować moje opinie bo przecież za to im płaci Sajmon. Kolego Żenua, napisałeś: "Ja właśnie pracowałem w firmie "zachodniej" gdzie miałem pracę o dużo wyższej odpowiedzialności niż w teraz mam w GE za pensję o połowę mniejszą - nieprzespane noce, stres przy odbiorach - dziękuję bardzo" Moj komentarz: no ale czy to moja wina ze dałeś się sfrajerzyć? Poza tym doprecyzuj: pracowales w firmie "zachodniej" w PL, czy w firmie zachodniej za granicą? Aha ok.. znowu wybrałeś odpowiednie fragmenty swojej pseudo-udanej kariery żeby po raz setny jak Antek udowadniać że w edc można wszystko. Pozwól że zakończę ten wywód jednym słowem: ŻENUA! Kolega 12345, który napisał zaledwie 3 minuty później (ustawka albo ten sam koleżka) pisze: "A czego oczekujesz od sfrustowanych osob, dla ktorych EDC jest lub bylo pierwsza praca? Przeciez zachodnie korporacje powinny bic sie aby otwierac w PL swoje oddzialy, jednoczesnie zamykajac kluczowe dzialy u siebie, placic 2-3 razy wiecej niz dyktuje rynek, przeciez na tym polega biznes;) Podstawy ekonomii musza byc obowiazkowe na kazdych studiach to moze nie bedziemy czytac takich glupot. Ps. Jasne nie 1500 a ponad 2000" Po pierwsze, edc to nie moja pierwsza praca. Choć nie zmieniam pracodawców często, to jednak swoje niezbędne doświadczenie w tym zakresie już mam. Zachodnie korporacje dymają Polskę, bo Ty - chluba kraju - pozwalasz im się dymać. Jeśli 500km dalej za pracę o mniejszej odpowiedzialności płaci się 2x więcej niż w EDC, to pogratuluj proszę swoim menedżmentom dobrych negocjacji. Odnośnie ilości osób: 2000 - co chcesz udowodnić? Albo idzie się na ilość albo na jakość. Wnioski wyciągnij sam i przestań już klepać w kółko to samo - do d... jest ta firma i każdy oddział GE kiedy słyszy EDC to od razu myśli gorzej niż o BECu (stwierdzone naocznie).
Jeszcze raz powtarzam nie masz elementarnej wiedzy i podstaw z ekonomii. Zachodnie korporacje inwestuja w biednych krajach po to aby ciac koszty, zwiekszac zysk, zdobywac przewage nad konkurencja, a nie po to aby placic Kowalskiemu tyle co "500km dalej". Dzieki takiemu EDC 2000 tys osob ma prace a zarobki w branzy wzrosly. Im wiecej firm tym wyzsze zarobki. To smutne, ze nie rozumiesz prostych zasad rynkowych. Ewentualne pretensje odnosnie sytuacji i zarobkow w kraju, branzy, mozesz miec do politykow. To oni definiuja warunki dla biznesu, system prawny i podatkowy. Zadaniem firmy jest zarabiac pieniadze. Innych Twoich wypicin nie ma sensu komentowac. To banalne bzdury sfrustowanego inzyniera, ktory ma elementarne braki.
Hej, a ile wynoszą zarobki w tej firmie, słyszałem że inżynier zarabia 3400netto, mgr inż 4500netto, dr inż 6000netto a menager ponad 10tys na rękę. Myślę o wysłaniu CV ale nie wiem czy finansowo warto..
Nie rozumiem pytania - czy finansowo warto? Jaka firma da ci w Polsce więcej niż EDC? Ja takiej nie znam.
Slabe masz informacje. Na start dostajesz 4600 brutto i niewazne czy jestes tylko inż. czy mgr inż.
Nie znasz bo słabo szukasz albo zamiast mózgu masz stan umysłu, w promieniu 30 km od EDC jest co najmniej kilka. No ale trzeba mieć jaja i umieć negocjować. Masz je? Było to pytanie retoryczne.
oj widzę spore zaangażowanie communication team EDC na forum ; ) działa, działa
Kolego ludek - jesli to do mojego postu to jeszcze raz zacytuje "Na początku krótkie info - jestem pracownikiem firmy EDC, ale nie pracuje ani w administracji, ani w HR, ani w dziale marketingu :)" Czy naprawdę muszę dodawać, że nie jestem z communication team EDC? :) Czy już nie ważne co napiszę, to i tak się mnie zaszufladkuje "tu lub tam" :) Nie neguje oczywiście, że na tym forum ktoś z HR czy Communication się nie pojawiał ... ileśtam postów temu... Znowu polecam filtrowanie... wiem... w tych czasach pozytywna opinia wydaje się niewiarygodna... ktoś musi mi zatem płacić za to! :) Pozdrawiam.
kolego Zadowolony, bdb czyta się Twoją opinię i ciężko się nie zgodzić, ale niestety jesteś tylko wyjątkiem potwierdzającym regułę. Po prostu z definicji organizacja edc jest przerośnięta i spotkać się ze zrozumieniem przełożonych to jest temat absolutnie abstrakcyjny dla 80% szaraków. Odnośnie obrażania ludzi: nie uogólniaj na 1500 osób bo to nie do nich te posty. Posty o pozornie obraźliwym tonie mają zadanie obnażyć tą sitwę amatorów która nazywa się menadżerami. Wiesz o co jest największy żal do nich? Że zamiast walczyć o wyższą pensję dla szaraka poprzez robotę o wysokiej odpowiedzialności i większej wartości dodanej dla biznesu (kasa) wolą siedzieć na stołkach i czesać kasę. Tacy k... patrioci. Wasale jankesów. I jeszcze Comm Leader chwali się bezczelnie na fejsie że jest kryzys a on zatrudnia... żena na maksa.
jasne - ile ty masz lat? "Zamiast walczyć o wyższą pensję dla szaraka poprzez robotę o wysokiej odpowiedzialności i większej wartości dodanej dla biznesu (kasa) wolą siedzieć na stołkach i czesać kasę" - spadłem z krzesła. Ja właśnie pracowałem w firmie "zachodniej" gdzie miałem pracę o dużo wyższej odpowiedzialności niż w teraz mam w GE za pensję o połowę mniejszą - nieprzespane noce, stres przy odbiorach - dziękuję bardzo. Zupełnie rozkłada mnie na łopatki porównywanie zarobków w EDC - który jest jednym z kilku sajtów GE - do pracy w centralach firm zachodnich. Czy czytacie wasze posty przed ich umieszczeniem???????
A czego oczekujesz od sfrustowanych osob, dla ktorych EDC jest lub bylo pierwsza praca? Przeciez zachodnie korporacje powinny bic sie aby otwierac w PL swoje oddzialy, jednoczesnie zamykajac kluczowe dzialy u siebie, placic 2-3 razy wiecej niz dyktuje rynek, przeciez na tym polega biznes;) Podstawy ekonomii musza byc obowiazkowe na kazdych studiach to moze nie bedziemy czytac takich glupot. Ps. Jasne nie 1500 a ponad 2000.
Większość korporacji jest "przerośniętch" - ponownie to żadna nowość. Tak jak w wielu korporacjach jest dużooo spraw administracyjnych (jedni tego nie lubią, inni to akceptują jako trudne z zmiany i typowe w korporacjach), ale to jest wliczone w nasze godziny pracy, więc nie widzę problemu. Sprawy "szaraków" i innych zwierzaczków się nie mieszam :) A tak na poważnie - odsyłam ponownie do mojego postu - zrób coś z tym, aby "nie być szarakiem" i nie potwierdzać reguły - to tylko od Ciebie zależy - tego Ci życzę. Pozdrawiam.
w tym momencie to Ty obrazasz wiekszosc osob nazywajac ich szaraczkami badz zwierzaczkami. a wracajac do Twojej przypowiesci PR-owej oczywiscie zdarzaja sie wyjatki zawsze ale ogolnie rzecz biorac management robi wszystko dla slupkow w excelu, kompletne oderwanie od rzeczywistosci, bujanie w oblokach jacy to my wspaniali, jaka to swietlana przyszlosc przed inzynierami w EDC. obluda i PR haslo przewodnie
Hello obudz sie! Na tym polega wlasnie praca managera na calym swiecie;) na Excelu, PowerPointcie i budowaniu pozytywnego wizerunku. Zle Ci w EDC to zmien prace.
Zgadzam się z "12345" - czyli kolejnym postem. W końcu nie odkrywamy Ameryki w amerykańskiej firmie :) Odnośnie obrażania "szaraczków bądź zwierzaczków" - polecam jeszcze raz przeczytanie mojego posta i posta do którego się odnoszę uwzględniając znaki interpunkcyjne i jeszcze raz rozważyć czy ktoś kogoś obraża... Zawsze jest coś czego można się czepić... Tutaj kończę wypowiedzi na tym forum i czytającym polecam aktywną selekcję postów, i filtrowanie danych. Jeśli ktoś uzna moje posty za nieprzydatne lub SPAM - jego sprawa, jeśli jednak chociaż jedna informacja okaże się pomocna - to też jego sprawa :) Pozdrawiam i życzę zarówno sukcesów jak i kształcących porażek.
I widać gościu jakiś Ty obeznany i jak doświadczyłeś menagerów z całego świata - farsa na całej linii. Twoją opinię można o kant (usunięte przez administratora)potłuc. Menedżer to jest człowiek od skutecznego rozwiązywania problemów i generowania projektów czyli kasy. Menedżer to nie jest osoba - jak w edc - do generowania słupków w excelu. Metryka procesu powinna by dodatkiem a nie chlebem powszednim - jak u ciebie w teamie. Uuups... metryka procesu... nie za trudne to słownictwo dla Ciebie? I nie jest to osoba od podlizywania się amerykanom, tylko od przekonywania ich że edec mógłby więcej co oznaczałoby bardziej ambitną pracę o wyższej odpowiedzialności za większe pieniądze. No ale po co to robić - stołki są tak mocno przyklejone do (usunięte przez administratora) e nie ma potrzeby się bać.
Menedzerowie z EDC nie odpowiadaja za pozyskiwanie nowych kontraktow. To nie jest ten poziom. Taka jest struktura tej firmy, komorki ofertowe mieszcza sie innych miejscach. Model biznesowy zostal zdefiniowany przez wladze korporacji. EDC wykonuje zlecone zadania. Kiedys mielismy wlasny przemysl lotniczy (i nie tylko), wlasne wyroby ale zostalo to zaorane. Teraz mamy zachodnie korporacje i albo godzisz sie na takie warunki albo nie. Kierujesz sie prymitywnymi pobudkami odwetu, niestety nie potrafisz zdefiniowac problemu i przyczyn.
Menedzerowie w EDC odpowiadaja za tworzenie exceli pod amerykanskich menedzerow. Ich poziom odpowiada funkcji f=-x dla x>=0 gdzie x to ilosc podwladnych.
Na początku krótkie info - jestem pracownikiem firmy EDC, ale nie pracuje ani w administracji, ani w HR, ani w dziale marketingu :) Słów i wypowiedzi Ehteshami'iego, ani innych liderów nie komentuje - do wszystkiego trzeba mieć odpowiedni dystans i odpowiednio filtrować wiadomości. Moim zdaniem nie dla każdego jest ta firma, zwłaszcza nie dla każdego jest praca w korporacji. Napiszę więcej - nie każdy odnajduje się w jej realiach, a wówczas pojawiają się małe wyzwania. Jeśli obie strony chcą współpracować wówczas można wyjść na prostą, a nawet powyżej prostej - jeśli nie to obie strony powinny się zastanowić czy chcą ze sobą dalej współpracować. Jeśli komuś nie odpowiadają obowiązki i nie ma innych możliwości w ramach danego działu - jest bardzo wiele innych działów w aż 3 biznesach - Oil&Gas, Power & Water, Aviation. Jeśli twierdzicie, że po zmianie nadal nic Was nie ciekawi i/lub brakuje nowych wyzwań (mówimy tu o stronie technicznej, nie finansowej) wówczas to sygnał do zmiany miejsca pracy. Powyższe zasady rekomenduje w każdej polskiej czy zagranicznej firmie - to wy kreujecie Waszą przyszłość - nie firma, nie Eteshami czy inny lider tej firmy. Sprawy finansowe - wiadomo, zawsze są wrażliwym punktem naszego zatrudnienia. Jeśli kogoś bieżące zarobki nie satysfakcjonują wówczas może negocjować. Jeśli jest cierpliwy i spotka się ze zrozumieniem przełożonych to OK. Jeśli jednak perspektywa się nie podoba, wówczas znowu można zmienić zespół, biznes czy też ostatecznie firmę... Finalnie należy się skupić na równomiernym rozwoju umiejętności technicznych i nie-technicznych - podkreślam RÓWNOMIERNYM zwłaszcza w tej firmie. Istotne jest zarówno jak coś zrobiliśmy zgodnie ze standardami, ale również jak to zaprezentujemy czy też "sprzedamy". Zaniedbanie jednej ze stron umniejsza efekt naszej finalnej pracy. Reasumując - jeśli interesuje Ciebie rozwój wyłącznie techniczny, a umiejętności nie-techniczne (jak skutecznie zaprezentować, jak zarządzać projektem itd) Ciebie nie interesują to możesz "na dłuższą metę" mieć trudności w rozwijaniu swojej kariery w EDC, co wiąże się z awansami, a zatem znaczącymi podwyżkami (nie piszę tutaj o corocznych). Finalnie wybór należy/należał do każdego z Was... tak jak pisałem nie dla każdego jest ta firma... ale proszę o nie obrażanie ponad 1500 pracowników tej firmy ... czy innej firmy. Firma składa się z ludzi, jeśli już coś o nich piszecie to konkretnie z personaliami/inicjałami/zespołami - generalizowanie tylko źle o Was świadczy. Nie można zakładać, że jeśli jeden Team Leader czy Manager nie odpowiada standardom firmy czy też naszym to tak jest ze wszystkimi. Taka analogia do powyższego mi się przypomina: policjant i jego pies średnio każdy z nich ma po 3 łapy :) Generalnie polecam wszystkim sprawdzić empirycznie jak się pracuje w EDC - zawsze potem można podjąć decyzję odnośnie swojej dalszej przyszłości. Pozdrawiam i życzę wielu dobrych, przemyślanych wyborów i sukcesów w EDC lub poza nim - tam gdzie będziecie szczęśliwi.
Firma jest wspaniała. Firma jest cudowna. Firma jest nasza. Niech żyje Firma oraz jej wierchuszka, bo daje przeogromne możliwości rozwoju, wspaniałe warunki pracy i niebotyczne zarobki w skali całej galaktyki! Ultraprzyjazna kadra, przemili i uczynni koledzy, w szczególności bardzo kompetentny zespół HR, jasne i klarowne warunki oceny naszych dokonań. Plebsie przybywaj, pracuj i ciesz się z każdej minuty pracy! Tak jak powiedział pan Ehteshami, nawiedzając ten wspaniay przybytek: "Praca w tej firmie jest tak wspaniała, że powinniście pracować za darmo". Ja pójdę krok dalej - praca jest tak wspaniała, że chętnie dopłacę za możliwośc skosztowania tego absolutu.
(usunięte przez administratora)
oczywiscie ze sa to puste obietnice. rzeczywistosc skrzeczy...
jezeli ktokolwiek chociaz raz zaprojektowal w zyciu maszyne, urzadzenie, instalacje chocby najmniejsza rzecz, wie jakim beznadziejem jest i bedzie EDC !
Pogadamy jak zaprojektujesz silnik odrzutowy:) inna skala projektu, jakbyś budował wieżowiec i domek jednorodzinny.
Pogadamy jak zmienisz firme, w edc w aviation sie nie projektuje tylko poprawia i cos reduction. Do projektow Obama i spolka nie dopusci
Trafiłeś do jakiegoś działu liczenia QN-ów i pewnie w życiu nie pracowałeś przy NPI. To że sobie wyobrażałeś, że tu cały silnik powstaje od fazy koncepcyjnej do component design znaczy, że byłeś bardzo naiwny albo ktoś Ci sprzedał niezły kit.
Zgadzam sie z przed mowca, tylko po co tyle czekac ja na zagranicznych wlosciach na kontrakcie mam teraz 80 tys. pounderow brutto rocznie. 8 lat doswiadczenia, odszedlem 1,5 roku temu kiedy wszyscy uciekali. sami sobie odpowiedzcie czy warto czas marnowac jak jestescie mlodzi
No dobra, ale siedzisz gdzieś tam na obczyźnie. Jak dla mnie 80 tys. funtów rocznie niczego nie wynagradza. Taki cukierek na otarcie łez...
Kontrakt krotkoterminowy jest dobry gdy jest koniunktura lub dla kogos kto np. nie ma dzieci. Czasem ryzyko sie oplaca ale nie kazdy chce go podjac. Stawki za permanent sa znacznie nizsze.
jaki kuzwa cukierek na otarcie lez ? koles alby ty jestes ustawiony i masz juz jakas kase, albo masz ladna zone, ktora cie nigdzie nie pusci, bo sie boisz, ze ci jak ktos odbija, albo zaczynales pracowac, to miales juz przyzowite zarobki, i odlozone co-nieco. ja mam 45k F rocznie na stalej umowie i w ciagu najblizszych 2-3 lat zrobie wszystko by przejsc na kontrakt, bo po prostu kasa jest x2 lub x3 w porownaniu do umowy o prace. jesli dla ciebie to zadna roznica, to ok. tak se to tlumacz. ale ja wole siedziec za granica przynajmniej jeszcze 3-4 lata i odkladac, niz siedzie w PL ale byc wysylanym w delegacje i mieszkac w hotelu razem z innymi wspolpracownikami, ktorzy ci zgladaja do twojego pokoju po pracy i z ktorymi musisz sie intergrowac :-) na sile...co to zycie... skoro mam byc gdzies wyslany za granice wiele razy na 1-2 tygodnie, to ja po prostu wole byc juz za ta "za granica", niz ciagle latac / jezdziec... kurde bele. ludziom sie przewraca w glowach. no jak nie 80k - 100k F to sobie zostan przy tych 30-35k (normalna stawka dla inzyniera w UK, widze 95% ofert pracy w tym przedziale, jak przegladam portale i firmy). Kontrakty sa dobre w UK, zeby po ich skonczeniu kupic sobie kolejna chate, jacht, nowe auto lub zainwestowac i rozkrecic inny biznes. pracowalem na elektrowni z 50-60-latkami z firmy E-ON.UK, ktorzy wlasnie po kolejnym tam 1-2 letnim projekcie takie "gadzety" sobie kupowali. tylko ignorant moze nie chciec skorzystac z takiej okazji (zakladamy, ze zarabia o wiele mniej w PL + nie ma tzw. dziewczyny/zony/rodziny i nic go nie trzyma oprocz "Warsiawy").
Nie idz tam taka jest moja rada
(usunięte przez administratora)
pierwsza pensja kolo 4,5 brutto, jak masz magistra, potem jakjestes dobry da sie zdobyc w ciagu paru lat 6-7, po studiach. Wiec narzekaczy nie sluchaj aplikuj, moze Cie wezma, jak zawsze jest tak ze jak trafisz na dobrego szefa to sie duzo nauczyc a jak trafisz zle to nic nie pomoze. pracuje 10 lat mam powyzej 12stu i nie narzekam
Po pierwsze to nie wspomnialem slowem o gospodarce, wiec o madrosci to Ty zapomnij balwanku. Po drugie dobrze mowisz Niemcy, Anglia ale nie zpominaj rowniez o Skandynawii i Szkocji gdzie z otwartymi ramionami Was wezma. Osoby z duzym doswiadczeniem to ile 5, 10? Szkoda czasu. Dobrze to powiedzial Sikorski o Polakach w stosunku do amerykanow. Robimy im ... kielbase na kolanach. Nie dajcie sie
Nie wierzcie w te bzdury typu, " firma ma strone intenetowa na ktorej pracownicy mowia o swoim hobby" - co to za motywator? 1600 ludzi chce odpoczac od tego bur... To chyba normalne. 2 lata nie wiecej, uczcie sie ansysa, pro-e czy nx-a i wyjazd. Zachod Was chce!!!
koja, brzmisz jakbys byl osoba odpowiedzialna za prowadzenie tej sekcji. Jestes autorem ? Reklamujesz swoj pomysl? Firma jak firma, gdyby placono normalnie mozna by pomyslec o dluzszej perspektywie.... .
A ile to jest dla Ciebie normalnie??? Zdaje sie, ze firma osobom z 2-3 letnim doswiadczeniem placi powyzej sredniej warszawskiej. Osoby z duzym doswiadczeniem zarabiaja naprawde bardzo dobrze. Nieliczne odejscia, duza liczba pracownikow sa na to dowodem. W Polsce inyzier z EDC zarabia najlepiej. Jesli porownujesz gospodarke Polska z Niemiecka czy Angielska to zbyt madry nie jestes.
(usunięte przez administratora)
...i co ci konkurencja zaproponowala? Blahahaha
ja tylko zaluje, ze bylem tam tak dlugo, siedzenie w tym miejscu wiecej niz 2 lata to marnowanie czasu, konkurencja z otwartymi ramionami przyjmuje
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w General Electric Engineering Design Center?
Zobacz opinie na temat firmy General Electric Engineering Design Center tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 41.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w General Electric Engineering Design Center?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 26, z czego 3 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 10 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy General Electric Engineering Design Center?
Kandydaci do pracy w General Electric Engineering Design Center napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.