Opinie o PwC Service Delivery Centre w Katowice

Poniżej znajdziesz opinie aktualnych i byłych pracowników o firmie PwC Service Delivery Centre. Zobaczysz poniżej również opinie kandydatów do podjęcia pracy w PwC Service Delivery Centre na temat rozmowy kwalifikacyjnej.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o PwC Service Delivery Centre w Katowice

1234
Kandydat
 Pytanie

Czy firma wprowadziła ryczałt za pracę zdalną?

anonim
Inne

Netto? Czy zależy on od ilości dni które pracownik jest na home office? Czy zawsze to stała kwota? Chciałabym też podpytać o sprzęt. Pracodawca zapewnia?

Fh
Pracownik
@anonim

Oczywiście. Jest to obowiazek prawny, wysokość 100 zł. Niezależnie od ilości dni na HO. Zapewnia sprzęt, nowoczesne laptopy, peryferia komputerowe. Co 3 lata wymiana.

Wera
Inne
@Fh

Jakiś dodatkowy sprzęt do tych laptopów dają? Myszkę albo dodatkowy monitor? Czy nie jest to raczej wam potrzebne? W razie jakichś awarii macie serwis IT zapewniony?

zatrudniony od roku
Pracownik
@Wera

dostajesz dodatkowy monitor w pracy z domu, myszkę, słuchawki, kabel hdmi. W razie jakiejkolwiek awarii w bardzo szybkim czasie usterka zostaje naprawiona lub część wymieniona

kandydat
Kandydat
 Pytanie

hej, czy może ktoś opowiedzieć jak wygląda zadanie z Excela na rozmowie rekrutacyjnej online? ja mam dość podstawową znajomość o czym wspomniałam pani rekruterce ale i tak się stresuje. może ktoś powiedzieć co dokładnie w excelu trzeba zrobić?

Qwe
Były pracownik
@kandydat

Poproszą o zrobienie zadań w stylu wykorzystaj vlookup i tyle. Raczej formalność by kandydat myślał że będzie wykonywać przydatną dla jego rozwoju pracę

zatrudniony od roku
Pracownik
@kandydat

wykorzystanie vlookupa, tabeli przestawnej, wyciąganie fragmentu tekstu funkcją left/right/mid, formatowanie warunkowe, chyba jeszcze funkcja if error, warto pamiętać, że na rozmowie rekrutacyjnej w formie zdalnej osoba prowadząca udostępnia Ci swój ekran i musisz mówić co ma robić z uwzględnieniem, że ma się do czynienia z excelem po angielsku, ja dałam radę dzieki temu, że wiedziałam gdzie co się znajduje na polskim excelu w nowszej wersji, dzięki temu trochę na czuja i z podpowiedziami prowadzącego poradziłam sobie

Wiadro
Kandydat
 Pytanie

we wrześniu zaczynam praktyki w zespole ds. Audytu Finansowego, patrząc na opinie można odnieść wrażenie, że to jakiś (usunięte przez administratora) i siedlisko (usunięte przez administratora), czy problem dotyka też praktykantów? domyślam się, że przynajmniej połowa negatywnych opinii to ludzie którym coś nie wyszło i wylewają emocje w komentarzach. Postaram się dać znać jakie są moje odczucia.

1
Hej
Pracownik
@Wiadro

Myślę, że jako praktykant przez miesiąc tego nie odczujesz. Będą raczej stwarzać pozory. Jak poczytasz komentarze to one nie są tylko od byłych pracowników, którym jak to ująłeś/ujęłaś "nie wyszlo", ale również od aktualnych pracowników. To mówi samo za siebie. Powodzenia na praktykach

Były pracownik
Były pracownik

Nie polecam ubiegania się o stanowisko specjalisty ds. Analizowania danych, zwłaszcza jeśli aspirujesz do rozwoju w tym obszarze. Na wstępie, otrzymasz rolę specjalisty ds. Procesu, z niewielkim szkoleniem z Excela i na tym Twoja praca w Excelu się zakończy. Praca polega głównie na transformacji danych w ich wewnętrznym programie, a korzystanie z samego Excela w celu analizy jest ograniczone. Tuż po szkoleniu zaczyna się presja na wyniki i rozliczanie z każdej minuty. Ciągłe huddle, kult proszenia i szczycenia się pracą w nadgodzinach (wszakże czego innego można potrzebować, gdy i tak w każdej wolnej chwili zastanawiacie się czy wszystko jest dobrze wykonane i firma będzie zadowolona z czasu wykonania). Z drugiej strony warto zauważyć, że pakiet medyczny jest w najbogatsze opcji. Niemniej jednak, procesy wewnętrzne nie przekładają się na praktyczne umiejętności zbyt przydatne na rynku pracy. Moja osobista opinia to to, że praca ta generuje duży stres i szybka zmiana z pewnością była najlepszą decyzją.

brak
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

W pierwszym etapie zadzwoniła Pani z Manchesteru i rozmawiała po angielsku. Zwykły screening, ale bardzo miły. Powiedziała, że w drugim etapie również spotkamy się na angielskiej rozmowie, co jeszcze potwierdziła mailem. Drugi etap rekrutacji to rozmowa po polsku, która zaczęła się od słów: w sumie to nie wiemy z dlaczego ktoś nam dał CV (w znaczeniu moje CV). Zero profesjonalizmu, a im dalej w rozmowę, tym gorzej. Ogłoszenie jest zbyt ogólne, by wywnioskować, że jedynym procesem jest rozliczanie podatków. Rekrutacja prowadzona w przestarzały sposób i kompletnym chaosie, bo prowadzące nie były pewne czy w ogóle przeszłam pierwszy etap. Nie było żadnych pytań o language assessment test, ani jego wyników. Zapytane o widełki uznały, że ich nie znają.

Pytania

Jaki jest idealny szef, gdzie się widzisz za pięć lat, czemu mamy Cię zatrudnić, jak podchodzisz do nadgodzin?

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
logo firmy Key Account Manager (pompy ciepła)
Katowice
DTH Selection
(2 opinie)
Wyślij CV
logo firmy Opiekun Osób Starszych (Pan Kurt 79 lat)
Katowice
Avanti Medic Plus Spółka z Ograniczoną Odpowiedzialnościa Sp.K.
Wyślij CV
logo firmy Inżynier Serwisu Obrabiarek Laserowych
Katowice
Polscy Inżynierowie Rafał Janowski
(3 opinie)
Wyślij CV
Aplikuj na wiele ofert
LK9987
Były pracownik

Pod żadnym względem nie polecam pracy w Vialto Partners. Do pracy przyjęłam się na samym początku jak firma się otwarła i już od jakiegoś czasu nie pracuje,ale chciałabym ostrzec osoby które chciałyby tam aplikować. Ta praca zafundowała mi codzienny stres, nerwy, oraz brak wiary w siebie. A pracowałam tam całe 4 miesiące. Kiedy się już uwolniłam, myślałam od dłuższego czasu żeby napisać tutaj. Zacznę od tego,że na początku pracy wszyscy będą dla Ciebie mili- No bo przecież trzeba się pokazać :) Jednak po miesiącu "szkoleń" które są robione od (usunięte przez administratora) strony, już nie będą się tobą interesowali. Po pierwsze jeden proces pokażą Ci tylko raz, a jak poprosisz "koleżankę" czy "kolęge" żeby pokazali coś drugi raz bo czegoś się nie po prostu nie rozumie to (usunięte przez administratora) Cię do przełożonego. Po drugie jako nowy pracownik dostaniesz masę zadań na głowę i nie będziesz wiedzieć w co ręce włożyć, a przecież powinieneś wszystko umieć od razu zrobić i jak najszybciej bo przecież to było pokazywane aż cały jeden raz! Jeszcze nie śmiej się zapytać czegokolwiek bo dostaniesz opierdol,że za dużo pytań zadajesz. Po drugie- nie ma przerwy w tej pracy :) jak chcesz sobie ustawić przerwę to musisz więcej czasu naliczyć na kliencie,a przecież nie możesz tego zrobić bo będziesz dostawać maila do usranej śmierci,że dlaczego tyle czasu na coś naliczasz. Po trzecie- tempo, tempo i jeszcze raz tempo. Jak coś za wolno robisz,albo dłużej nad tym siedzisz- nie możesz tego robić bo nawet po 2 tygodniach pracy dostaniesz opierdol,że za wolno jakieś zadanie robisz. Po czwarte- jak ktoś sprawdza po kimś procesy- potrafią się przyczepić o najmniejszy szczegół, a ty będziesz się czuć jakbyś nigdy nic nie rozumiał i czujesz się beznadziejnie. Tutaj nie motywuje się pracowników do pracy tylko się nimi pomiata. Zawsze tutaj wszystko źle robisz i najlepiej żeby pracować cały czas na pełnych obrotach bo inaczej masz przewalone. Kolejnym tematem jest fakt,że ciągle jesteś obgadywany, jeszcze się z tym nie kryją. Z chęcią bym ostrzegła w jakiej grupie byłam I jaką zajebistą przełożoną miałam :) a w sumie to dwie :) Druga jeszcze gorsza od pierwszej :) Bardzo się cieszę,że już tam nie pracuje, ponieważ ta praca przyniosła wszystko co najgorsze. Ostrzegam każdego kto chce tam aplikować, ponieważ tam nie ma normalnego środowiska, oraz każdy kto tam zacznie pracować stanie się robolem, a nie pracownikiem

pytanie
Kandydat
 Pytanie
@LK9987

Jako doświadczona osoba możesz odpowiedzieć na patanie ile dni pracuje się zdalnie a ile dni z biura? I jak wygląda kwestia umowy, jest szansa na umowe na czas nieokreślolony, jeśli tak to po jakim czasie?

Nickel
Były pracownik

Vialto wywodzi sie z PwC wiec zluzuj majtasy. Zgadzam sie w 100% z LK9987, przyuczanie nowych osob to jakis dramat o ile w ogole ktos Cie przyuczy. Mnie wrzucono na proces bez pokazania czegokokwiek, a jak zaczalem sam robic deklaracje dostawalem (usunięte przez administratora) za najmniejsza (usunięte przez administratora) i to przekazana w taki sposob, ze czulem sie jak najwiekszy (usunięte przez administratora)

Pii
Pracownik

Nowy budynek oddany do użytku, a ostatnio na te 8 wind czy ile ich tam mają działały tylko 2. Przy takiej ilości absurdów organizacyjnych, które w tej firmie są, tylko czekać jak dojdzie do tragedii w tym miejscu. Podczas próbnej ewakuacji kiedyś, drzwi do klatek schodowych trzeba było otwierać kartą, otworzyły się dopiero po około 5 minutach stania ludzi w korytarzu koło wind. Dramat i absurd goni absurd. Wspaniała ta korpo w samym centrum Katowic :)

2
Pomyśl
Pracownik
 Pytanie
@Pii

Pomijając czy windy, spłuczka, czy cokolwiek innego działa lub nie - to od razu winna jest firma? PwC tylko wynajmuje powierzchnie w biurowcu. Siłą rzeczy przedmioty się czasem psują, aczkolwiek od razu jest to naprawiane co widać na przykładzie. Nie bądźmy oderwani od rzeczywistości problemami pierwszego świata - winda nie działa jak powinna dzień czy dwa to od razu firma to Januszex i najgorszy sort. Na marginesie, nie wybieraj się na przejażdżkę windą chociażby na os. tysiąclecia, bo zobaczysz co to tragedia :P Co do przytoczonej sytuacji z ewakuacji, po to właśnie są próbne ewakuacje żeby uchronić ludzi w czasie PRAWDZIWEJ ewakuacji i nauczyć ich postępowania. W tym przypadku zawinił nieświadomy pracownik, bo podczas takiej awarii czytnika kart powinien użyć awaryjnego otwarcia drzwi znajdującego się obok nich (nie wymagającego karty) - dzięki tej sytuacji wszyscy są teraz tego świadomi.

Pii
Pracownik
 Pytanie
@Pomyśl

Firma tylko, firma tylko xD Firma tylko ma chore zasady pracy, między czasy, braki kodów na przerwy, ale firma tylko :) Ciesz się kolego, że akurat była to tylko próbna ewakuacja, a jakby to była sytuacja akurat prawdziwego zagrożenia życia i zdrowia? Winni anonimowy pracownik, który nie wiedział o awaryjnym otwieraniu drzwi bez karty? No ciekawe bardzo, to takich ludzi firma daje do prowadzenia ewakuacji? Już nie mówić o tej Pani na placu z megafonem, której z tym ukraińskim akcentem nikt nie rozumiał w 90% co za polecenia i komunikaty wysyła do ludzi, swoją drogą miała też super nagłośnienie mikrofonu :) Mnie nie interesuje co jest na osiedlach mieszkaniowych i jak tam działają windy, firma odpowiada za bezpieczeństwo pracowników, BHP itd. więc tłumaczenie się, że firma tylko... firma tylko wynajmuje budynek jest kiepskim argumentem. Cieszymy się, że dopiero dzięki takiemu wpisowi jak twój wiadomo co robić na przyszłość, bo firma tylko xD

Pytanie
 Pytanie

Czy PwC Service Delivery Centre organizuje staże dla studentów?

Dariusz
Inne

No dzięki. Znalazłem na portalu z ogłoszeniami, że ktoś na staż w zespole logistycznym by się przydał. Na zlecenie. Polecasz firmę, pod kątem brania udziału w szkoleniach, nabierania pierwszych doświadczeń? Czy to nie tylko pracodawca dobry na start? Napisano co prawda, że staż 4-miesięczny i płatny, ale od jakiej kwoty się zaczyna i ile więcej by było, po ewentualnej kontynuacji zatrudnienia w firmie, już na umowę o pracę?

(Niestety) pracownik
Pracownik

Najlepszym momentem na odejście aktualnych pracowników był luty/marzec. To, co się teraz dzieje, przechodzi ludzkie pojęcie. Teoretycznie sezon się skończył, a praktycznie - pracy jest nawet więcej, robienie po 10 godzin dziennie to norma. Kierownik robi problem, bo jednego dnia pracownik chce odebrać nadgodziny w postaci wolnego, a następnego dnia musi zasuwać jak zwierzę na OT i to "źle wygląda". Bo najlepiej, żeby wyjście do lekarza bez konieczności brania work offa było karane potrącaniem pensji :) Na Town Hall zarząd mega super odpowiedział na pytanie, czy będą podwyżki inflacyjne - "każdy ma ciężko, każdy ma rodzinę i kredyty, przechodzimy teraz do kolejnego pytania". Jak nie chcieli odpowiadać, to mogli to pominąć, a nie robić taki żenujący teatrzyk. Ale przynajmniej się wyjaśniło - podwyżek nie będzie. Za rok będziemy zarabiać mniej od studenciaka na śmieciówce. Zamiast dać podwyżki, lepiej jest się pochwalić nowym biurem i zrobić kolejny koncert manegerom, a szarym pracownikom rzucił jakieś ochłapy w postaci czterech fiest tarasowych.

Natka
Inne
@(Niestety) pracownik

A czy była poruszana kwestia terminu tych podwyżek? Skoro nie teraz to kiedy firma planuje podnieść ludziom pensje? Ogólnie to duża rotacja pracowników teraz jest? Czy raczej stara ekipa się trzyma?

Był pracownik.
Były pracownik
@(Niestety) pracownik

Chciałbym powiedzieć, że z tym ciężkim rokiem to tak średnio. Otóż dostępne są sprawozdania finansowe tej firmy i każdy pracownik powinien wiedzieć jaka jest jej kondycja. Rok finansowy 01.07.2020 do 30.06.2021 wyniósł: zysk netto 14.1 mln złotych Rok finansowy od 01.07.2021 do 30.06.2022 wyniósł: zysk netto 20.3 mln złotych. Ludzie tikacie milion sprawozdań miesięcznie to sprawdźcie i też waszego pracodawcy. Wszystko jest dostępne publicznie, każdy może sprawdzić. Dajcie ludziom więcej kasy, a nie biuro. Nowym biurem nie zacznie "godnie" żyć. Pozdrawiam. PS. Również SDC się chwali jakie to jest eco, a nie poniosła i nie poniesie żadnych nakładów na ochrone środowiska. Też informacja dostępna w sprawozdaniu finansowym.

imimpressed
Pracownik
@Był pracownik.

No powiem jestem w szoku. Myślałem, że tylko ja sprawdzałem sprawozdania finansowe SDC a tu proszę. Jak się zapytałem innych pracowników czy czytali to patrzyli na mnie jak na d3bila- to Ci którzy uwielbiają pracować po 12h dziennie bo nie mają nic ciekawego w życiu do roboty i ich pasją jest schylanie się po mydło. Tak jak post wyżej, zaglądanie SDC pod kołderkę nie boli a możecie się dowiedzieć czegoś ciekawego :P

(Niestety) pracownik
Pracownik
 Pytanie
@Był pracownik.

Za czytanie sprawozdań szacun, ja zrobiłam to raz i więcej nie zrobię, póki się nie zwolnię, żeby nie dobijać się jeszcze bardziej. Ale pobawię się trochę w adwokata diabła. Wiedzieć to jedno, ale co to zmienia w podwyżkach? Nic XD Oprócz faktu, że widzi się tę durną niesprawiedliwość i rozpierniczanie pieniędzy na zarząd. A branie pod uwagę osoby pracujące tam z przyjemnością po 12h, to to samo, co wiara we wliczanie przerw w standard time - nie ma sensu. No i jak co chwilę słyszy się, ile to klienci nie zabudżetowali oraz ile nowych w kolejnym roku nie przyszło, to nie trzeba czytać sprawozdań, żeby zauważyć, że pieniądze w tej firmie są jak wrząca woda - niespodziewanie wyparowują.

SF
Pracownik
@Był pracownik.

Ja też czytałam SF. To teraz podziel się ze wszystkimi jaka była marża na sprzedaży. Matematykę i wnioski zostawiam dla Ciebie bo widać że "ogarniasz" ekonomię.

Lampion
Pracownik

Jestem pracownikiem Vialto Partners (byłego PwC SDC), pracuję w dziale taxowym i zgadzam się z większością negatywnych komentarzy tutaj. Zacznę od samego aspektu specyfiki pracy. Cały rok pracy na najwyższych obrotach, dokładanie obowiązkowych kroków na zleceniach bez aktualizacji standard time’ów, aktualizacje procesowe min. Raz w tygodniu, za którymi nikt nie nadąża, plus wieczne wiadro pomyj i (usunięte przez administratora) do przełożonych o najmniejszym fuckupie. Podczas regularnych Town Hall Meetingów z zarządzającymi z USA, każdorazowo padają pytania o podwyżki i wyrównania inflacyjne. Amerykanie zasłaniają się tekstem, że inflacja panuje na całym świecie i że oni cały czas monitorują każdy obszar, ale nic z tego nie wynika. Pracy jest w bród, kasa bardzo kiepska. O feedbacku albo pochwale, albo jakimkolwiek motywującym, dobrym słowie od TL czy nawet Coacha zapomnij. Zwrócą się do Ciebie tylko wtedy, jak ktoś na Ciebie doniesie. Kolejną śmieszną i żałosną kwestią jest przyznawanie awansów. Tutaj dobra wiadomość - jeżeli jesteś biegły/a w lizaniu otworu poniżej pleców lub do niego wchodzisz z pomocą wazeliny - to miejsce idealne dla Ciebie! :) tutaj tylko takie osoby pną się do góry - te które produkują się na huddlach, byleby tylko gadać, byleby tylko były usłyszane i zauważone (tematyka w pełni dowolna, począwszy od promocji w Biedronce, skończywszy na problemach małżeńskich). Szepty i obgadywanie za plecami to codzienność. Generalnie, moje odczucia po 4 latach w tej firmie są takie, jak większości osób wypowiadających się w komentarzach. Mam wrażenie, że pomimo pracy tutaj przez całkiem długi czas, nie wiem nic i nie wyniosłam żadnych kompetencji związanych ze swoją profesją. Szkolenia robione są typowo pod proces, podczas których uczysz się, że kwotę z dokumentu X wpisujesz do wiersza pod numerem Y w danym programie. Kiedy zapytasz czemu akurat tam i jak to później jest obliczane, osoba prowadząca szkolenie niestety na to pytanie nie odpowie, bo sama nie wie. Tak więc, z całą pewnością mogę stwierdzić, że praca tutaj nie dała mi żadnej wartości dodatniej. Sprawiła wręcz, że moje poczucie własnej wartości mocno spadło, bo ciągle coś jest nie tak, ciągle mało. Ludzie też tacy sobie, ci bardziej obrotni spadają od razu, a ci, którzy zostają, albo mają nadzieje, że coś się zmieni albo rzeczywiście są zapatrzeni w tę durną robotę i wydaje im się, że zbawiają świat.

Taksiarka
Pracownik

@dzik Vialto VVN ma nadal bardzo wiele wspolnego z PWC chociazby vialto nie ma nadal swojego dzialu it i pwc nas dalej wspiera. Nazwa firmy może sie zmieniła ale sa to te same osoby co w sdc. Pensji nie nazwalabym żałosna bo zarobki sa całkiem godne no ale przez galopujacy wzrost minimalnej krajowej i inflacji to za pol roku mininalna krajowa bedzie wyzsza niz stawka za ktora sie zatrudnialm w sdc???? ale ani Vialto ani PWC nie sa jedyne w takiej sytuacji.

Dzieki
Były pracownik

Wyzysk w assurance jest na porzadku dziennym, ludzie klepia joby, a potem i tak TL musza miec w zespole kogos na 4.0 zeby poucinac bonusy. Kolesiostwo - awanse dostaja osoby lubiane, a nie te, ktore maja merytoryczna opinie. Dobre jak na pierwsza prace - na rok, max dwa lata - potem uciekac gdzie (usunięte przez administratora) rosnie. PLUS: praca w SDC w assurance ma guzik wspolnego z praca w audycie. Nie dajcie sbie wmowic, ze to wartosiowa praca i wsparcie audytu - wiodac firmy audytowe maja w nosie doswiadczenie z SDC.

ciekawski
Były pracownik
 Pytanie

Witam, tak się zastanawiam, skoro dalej jest tyle problemów w tej firmie i dodatkowo mamy 2023 rok, czy zarząd czasem nie myślał o zwolnieniu osób, które nie robią faktycznie dobrych wyników i wprowadzeniu automatyzacji na większej ilości płaszczyzn niż tylko kilka makr, które pisze kilka osób w całej firmie? Może przeorganizowanie zasobów jest kluczowe, bo na razie to jedyny "improvement" to wprowadzenie szychty, która jest gorzej napisana niż projekty informatyczne chłopaków z niektórych szkół technicznych. Technologia rozwija się w niesamowitym tempie a tutaj śmierdzi średniowieczem na kilometr. Może warto postawić na innowacje i zautomatyzować powtarzalne procesy? Czy tak trudno jest iść z duchem czasu? Naprawdę największym osiągnięciem ma być szychta i korzystanie ze snippera który "kopiuje dane i oznacza skąd zostały wzięte"?

Odradzam
Były pracownik

Pracowałam w dziale Assurance w poprzednim roku i było to dla mnie straszne przeżycie. Każdego dnia frustracja i niepotrzebny wyścig z czasem przez narzucone odgórnie nierealistyczne normy czasowe. Notorycznie niejasne instrukcje, zanim dowiesz się, co tak naprawdę masz zrobić i dogadasz się z klientem, to minie cały czas przeznaczony na zlecenie, którego jeszcze nie zacząłeś. W rezultacie praca za darmo wieczorami po godzinach była prawie codziennością, co absolutnie nie zdarzało się w żadnych innych moich firmach. Specyfika samej pracy też jest beznadziejna - jesteś tak naprawdę asystentem audytorów od najbardziej żmudnej roboty: na testach detalicznych głównie kopiujesz dane z dokumentów do plików, a na sprawozdaniach finansowych sprawdzasz miliony drobnych rzeczy. Nie zdobędziesz doświadczenia ani w audycie finansowym, ani w księgowości i nigdzie indziej te "umiejętności" ci się nie przydadzą. W obecnej pracy zarabiam więcej i mam dużo mniej stresu. Całkowicie odradzam dział Assurance.

sama_prawda
Pracownik
@Odradzam

Zgadza się dlatego jeśli ktoś faktycznie nie ma jeszcze alternatywy w postaci innej pracy to polecam skorzystać z podejścia "miej (usunięte przez administratora) a bedzie Ci dane", jest kilka takich osób w SDC i radzą sobie nieźle. Nie wiem jak u was w zespołach ale jeśli w waszym otoczeniu ujdzie na sucho komuś olanie joba (robienie WP, przygotowanie maila, albo cokolwiek w roli primary np), na więcej osób bo "ktoś inny zrobi" to możecie być pewni, że wam też ujdzie. Zmieńcie mindset na "ja po prostu nie robię nadgodzin" i będzie wam łatwiej przeżyć - da się, wiem po sobie.

Masakra
Kandydat

rozmowa rekrutacyjna trwała około 25 min. kolega z Hiszpanii powiedział że za kilka dni dostanę mail z następnym krokiem rekrutacji. Po 4 -ch tygodniach odpisali że obecnie nie mają ofert i ja musze czekać niewiadomo ile czasu. Podziękowałem grzecznie.

Ktoś z ktosiowa
Pracownik

Firma pobiła wszelkie absurdy absurdów na swoim słynnym Town Hallu. Najpierw przez 40 minut zachwycali się jak to cudownie wyrabia się budżet, ile to nowych klientów zamówiło budżety na dane produkty, wiec można by rzec, że firma ma dużo pieniędzy a po tych słodkich zapowiedziach okazuje się, ze podwyżek nie będzie, bo po co, wszyscy mamy ciężko. A pytanie o to co motywuje LoS Leadera do pracy było kolejna kpiną, chyba sam je sobie zadał. Dla nowych pracowników praca jest spoko, bo na start macie ponad 5k brutto na rękę, szkoda ze później wypłata nie idzie w górę, tylko firma podnosi pensje nowym pracownikom a starych i zasłużonych pracowników ma w poważaniu. Dodatkowo nowe osoby są traktowane jak jajka i daje się im łatwiejsze zlecenia, a osobom, które maja już doświadczenie cały czas się dowala pomimo tego, ze te świeże osoby już dawno są po szkoleniach na trudniejsze typów zleceń. Praca fajna na 2-3 lata, później lepiej uciec, bo nie szanuje się i nie docenia się pracowników, którzy maja osiągnięcia. A i firma do docenia tylko tych, którzy szybko pracują, wiec lepiej wykonać prace zle i szybko, bo raz, że się dostanie bonus, a dwa, że jak się ma zła jakość to dostaje się tylko proste rzeczy. Nie opłaca się być tu dobrym i zerwanym pracownikiem.

Bzdury
Pracownik
 Pytanie
@Ktoś z ktosiowa

Jakie 2-3 lata? Ten okres próbny to powinna być jedyna podpisywana tam umowa xD po 5 miesiąc nawet się nie oglądać

Ktoś z ktosiowa
Pracownik
@Bzdury

Chodzi mi o nowych pracowników, studentów lub świeżaków na rynku pracy dla których to 5k brutto jest spoko a maja problem ze znalezieniem nowej pracy. Jeżeli ktoś ma okazje to niech ucieka wcześniej.

plomba
Pracownik

Co do pracy tutaj, to żeby nie zwariować, wszystko (łącznie z qr) należy traktować z przymrużeniem oka, bo absurd goni absurd, a wszystko to za śmieszne pieniądze. Granice wspomnianego absurdu zostały przekroczone podczas tegorocznego Town Hall (tu najbardziej w pamięć zapadła skrajnie niekonkretna odpowiedz na pytanie o podwyzki w warunkach infllacji). Nie polecam.

Zodiak
Pracownik
@plomba

Niestety przedmówca ma rację, zwłaszcza Town Hall, gdzie manager z Assurance nie potrafił odpowiedzieć na pytanie o podwyżki. Trochę żenujące, że osoby które nie potrafią odpowiedzieć na proste pytanie kierują wieloma innymi pracownikami. Wydaje mi się, że wspomniany manager jest jak spalona żarówka - do wymiany, na taką która będzie świeciła prawidłowo.

....
Inne

Praca w tej firmie od czasu do czasu przypomina istny dom wariatów na kółkach. Od tylu lat pojawiają się tutaj negatywne opinie o tym jaki klimat panuje w środku i nikt z tego arcy zarządu lub menażmentu nie kwapi się, żeby zmienić coś na lepsze. Niby zależy im na jakości pracy bo klienci wymagają, ale sami tą jakość psują, chorymi zasadami gry panującymi w środku podczas pracy. Praca faktycznie dla wytrwałych korpo szczurów, skomplikowana, stresująca, wypłata wcale nie powala na kolana. W niektórych zespołach ludzie dwulicowi i fałszywi. Najgorsze cechy korpo z amerykańskich filmów tutaj znajdziecie śmiało. Za nim złożysz tutaj aplikacje lepiej zastanów się dłużej czy chcesz w to wejść, bo zdrowie psychiczne może siąść jeśli ktoś ma słabą psychę. Ci z menażmentu to jacyś osobnicy wyalienowani na co dzień od zwykłych pracowników, pojawią się raz na kilka miesięcy, żeby pogadać z zespołem i tyle. A jeden z nich jak pojawia się czasami w teamach na Huddle ma minę jakby zaraz planował zwolnić się z tej pracy. Profesjonaliści wiedzą, że mowa ciała mówi więcej o człowieku niż 1000 wypowiedzianych słów. Po niektórych ludziach w zespołach widać to zblazowanie pracą na twarzach. Dziękuję, nie każdy chce wyglądać jak zombi w trakcie ich sezonu zawalania ludzi zleceniami.

Zofia
Inne
@....

Czyli przez lata nic się tutaj na lepsze nie zmienia? A czy poza opiniami tutaj były jakieś bezpośrednie rozmowy z zarządem na tematy, które budzą niezadowolenie pracowników? Jakie są reakcje na zgłaszane problemy pracownikow?

zarzad_out
Były pracownik
 Pytanie
@Zofia

Były próby zgłaszania np (usunięte przez administratora), wszystko ucicha. Problemów jest więcej. Zaskakujące, że przez tak długi czas zarząd może śmiać się wszystkim w twarz i przy każdym pytaniu czy to o dodatkowe szkolenia, czy podwyżki czy cokolwiek dostaje odpowiedź "brak budżetu". Ja wiem, że wy wszyscy macie tam kredyty do płacenia, rodzinę na utrzymaniu itp. ale po odejściu dalej słyszałam, że te problemy nie znikają - mi jakoś udało się uciec, wy też dacie radę. Jeżeli w takiej wielkiej korpo zarząd nie radzi sobie z finansami to może pora żeby zaszły jakieś zmiany? Pewnym osobom chyba za wygodnie się zrobiło, olewają problemy pracowników i żyją z dnia na dzień bo podłoga im się nie wali. Pomiary, które był robione o zmniejszenie ST poszły do kosza, bo jeszcze z nich wyszło, że powinni go zmniejszyć...A wy dalej się łudzicie. Dla studenciaków to jeszcze spoko bo przyjdą zgarną kaskę przez kilka miesięcy i w między czasie szukają czegoś innego. Szkoda tych pracowników, którzy liczyli że uda im się wzbić na korpo drabinie po czym tu utknęli a mogli się odnaleźć w lepszej firmie - sama byłam w tej pozycji i dziękuje Bogu, że udało mi się znaleźć normalną robotę, gdzie nikt Cię nie krytykuje bo numerki nie chodzą o 4%.

merci
Kandydat

urocza pani rekruter zapewniała, że po rozmowie do 2 tygodni otrzymam dalsze informacje odnośnie mojej rekrutacji- drugi miesiąc płynie i zero informacji zwrotnej. Dziękuję za pełen profesjonalizm

rozczarowany były pracownik
Były pracownik
 Pytanie

Niestety negatywne opinie są prawdziwe! Opinie pozytywne są opiniami osób pracujących tam lata. Tak, jest przeszkolenie od podstaw, z tym, że po okresie szkolenia masz zacząć pracę najlepiej samodzielnie, bo starsi specjaliści nie mają dla Ciebie czasu wykonując swoją pracę. Każde pytanie odbija się jak od ściany "sprawdź w instrukcji". Opcja pomocy we wdrożeniu się jest iluzją, która ma zasłonić Ci oczy na początku. Tak, istnieje sezon i tak są benefity typu karta multisport. Szkoda, że pracując po 10-12 h codziennie nie ma się siły z niej korzystać. Są tzw. standard time-y, czyli dokładnie wyliczone co do sekundy czasy na wykonywanie danych zadań, jeśli jesteś za wolny, musisz siedzieć po godzinach za darmo,bo przecież Ty nie zrobiłeś tego co miałeś w określonym czasie i to TY musisz nadrobić swoje braki. Oczywiście wszyscy starsi pracownicy nie mają tego problemu( funkcja "sprawdzacza" Twojej pracy daje duże możliwości manewrowania czasem - czego nowy pracownik nie ma) Jest presja produktywności, jest presja na wykonywanie większej ilości zleceń niż jesteś w stanie. Kto bierze na siebie za najwięcej jest najlepszy w teamie. Są szkolenia wewnętrzne z umiejętności miękkich lub nowych procesów. Tutaj nigdy nie osiągniesz poziomu mistrza w jednym procesie, zanim jednego się porządnie nauczysz poznasz 2 kolejne nowe i tak w kółko. Chyba wszystkie programy są wewnętrzne(stworzone pod PWC) poza Exelem. W CV nic się nowego nie pojawi. Tak, są osoby wyrabiające nieludzkie nadgodziny dobrowolnie, ale dla 30- paro latków mieszkających z rodzicami nadgodziny to super okazja na "dodatkową kaske". Paca jak w fabryce butów na akord. Skleisz 100 ok, to sklej 110, jak robisz 110 to damy Ci 120, ale super, bo zarobisz więcej pieniędzy. Kto co lubi. Realne awanse są tylko na poziom starszego specjalisty, a po 6-7 latach mogą co najwyżej zostać Koordynatorem. Wyższe stanowiska obsadzone, więc dopóki ktoś nie odejdzie to nie ma awansów. Nie ma możliwości wybierania urlopu w miesiącach sezonowych. Każdy urlop ma być z góry zaplanowany, nie zawsze jest zgoda na daną ilość dni w miesiącu. Zdarzyło się, że zabrali ludziom dni w lato i musieli skracać zaplanowane wcześniej urlopy. ( Czy to jest to super podejście pro-pracownicze? ) Nie dziwi mnie to, że wieloletni pracownicy są zadowoleni z pracy tam, bo po prostu to jest konkretna grupa społeczna, której szuka PWC. Każda szanująca swój czas i zdrowie osoba odchodzi. W czasie mojego zatrudnienia (krótkiego na szczęście) było tych osób 6. Poznajesz kogoś na szkoleniu i za parę miesięcy dowiadujesz się, że już tam nie pracuje. Jest to chyba jedyna korporacja na rynku, która rekrutuje cały rok na wszystkie stanowiska. DODATKOWO Firma wymaga udzielenia pełnej informacji o posiadanych kontach bankowych, kredytach, lokatach, ubezpieczeniach, akcjach, funduszach, upoważnieniach oraz o pozycji zawodowej członków rodziny. Co pod postacią regulaminu bezpieczeństwa i polityki antykorupcyjnej jest zwyczajnym nadużyciem. Każdy pracownik ma obowiązek raportowania tego kwartalnie. Wszystkie inne negatywne aspekty tej pracy poruszane przez przedmówców również są prawdą!! Włącznie z kosmicznym poziomem stresu i niską samooceną (po tej pracy człowiek długo do siebie dochodzi:( ). I niestety, żadne pomarańcze, czy kawa nie są w stanie odkupić braku czasu dla siebie i rodziny. Podsumowując moja opinia jest negatywna i piszę ją KU PRZESTRODZE. Nie dajcie sobie zamydlić oczu ładnym budynkiem i "masażem w pracy",bo to haczyki, które mają zwabić kolejne owieczki pracujące jak chińskie dzieci w fabrykach. Wiele osób się przewinie przez PWC, ale każdej z nich współczuję. Ja nigdy więcej nie pozwolę sobie na takie "warunki" pracy. Oczywiście jeśli ktoś chce zmarnować kilka miesięcy życia, to może przekonać się na własnej skórze jak to wygląda. U mnie pozostał niesmak i problemy ze zdrowiem. Jednocześnie cieszę się, że to (usunięte przez administratora) już się skończyło.

kokos
Inne
 Pytanie
@rozczarowany były pracownik

"DODATKOWO Firma wymaga udzielenia pełnej informacji o posiadanych kontach bankowych, kredytach, lokatach, ubezpieczeniach, akcjach, funduszach, upoważnieniach oraz o pozycji zawodowej członków rodziny. Co pod postacią regulaminu bezpieczeństwa i polityki antykorupcyjnej jest zwyczajnym nadużyciem. Każdy pracownik ma obowiązek raportowania tego kwartalnie." Naprawdę tak jest? O.o Czy ktoś może to jeszcze potwierdzić?

kokos
Kandydat
 Pytanie
@kokos

PS. a jeśli to prawda to od kiedy to jest? Od niedawna czy już dłużej?

wyczerpanykorposzczur
Pracownik
 Pytanie
@rozczarowany były pracownik

Niestety wszystko co napisal rozczarowany były pracownik to prawda. Miesiac szkolen dla nowych pracownikow zeby przygotowac go do pracy sa(usunięte przez administratora) warte bo potem zderzasz sie ze ściana. To tylko taka obłuda kierownictwa zeby pokazac oo patrzcie jak inwestujemy w szkolenia pracowników. Co do tego co napisal rozczarowany były pracownik o tym ze po szkoleniu nie masz pomocy ze strony swoich starszych stazem wspolpracownikow to tez przykra prawda. Wiele razy zdarzylo sie ze zwracajac sie o pomoc mozna bylo sie spotkac z poczuciem ze tylko jestes ciezarem (przeciez jest sezon, deadliny itd) albo przeczytaj sobie instrukcje. Jak to zostalo napisane... praca w Sdc to swietna posadka dla tzw FRow czyli sprawdzaczy pracy. Oni wszystko umieja i tylko wytykaja bledy zamiast wytlumaczyc na spokojnie. Z reszta co ja pisze... na tlumaczenia/pomoc to nie ma czasu. Przeciez sa zlecenia do zrobienia czas goni. Jak nie poprawicie tej kwestii to przygotujcie sie na to ze ludzie sie szybko zniecheca i beda odchodzic. Umiejetnosci szukania numerkow itp nikomu do CV sie nie przyda. Przerwa w pracy? No to jak Ci sie uda jakies zlecenie szybciej zrobic. Zlecenia masz rozpisane w tzw klockach na cale 8 godzin wiec gdzie tu jakis czas na przerwe? Trzeba sobie szukac czegos innego... za te smieszne pieniadze taki stres jest niewarty. I nawet darmowa kawa piekny budynek darmowe owoce multisport i inne bajery nie zaslonia tego ze nie masz czasu dla siebie po pracy bo jestes wykonczony i nie masz ochoty na nic. Moja opinia to ostrzezenie dla tych ktorzy sie zastanawiaja/ lub maja mozliwosc sie zatrudnic tutaj. Ciagla rekrutacja tutaj cos powinno powiedziec o tej firmie. No i tyle negatywnych opinii tutaj.

Marta
Były pracownik
 Pytanie
@rozczarowany były pracownik

Potwierdzam, wszystko to prawda i sama tego doświadczyłam. Chciałabym tylko wiedzieć, w jaki sposób starsi pracownicy mogą manipulować czasem zlecenia?

xqdqw
Pracownik
@rozczarowany były pracownik

Jako były pracownik assurance (supervisor kilka lat temu): - godziny pracy czy terminy są do dyskusji. Oczywiście, jak trafisz na First Reviewera (FRa), który jest głąbem (tych trochę jest), a Ty świeżakiem, to niewiele zrobisz. Będzie Ci truł (usunięte przez administratora) że jutro deadline i co Ty wiesz o życiu. I byli tacy, że że nic ich nie przekona. Ale da się, zarówno z FRem (jeśli nie jest głąbem) jak i z klientem (tj. audytorami) dogadać. Wielokrotnie przekładałem i terminy i godziny, z przykładowo 10 godzin do 500 godzin. Najważniejsze aby dać im znać jak najwcześniej. Ludzie zlecający często nie mają pojęcia ile to zajmie i wklepują ich pierwszą myśl, ewentualnie randomową liczbę. Wiem też, że tzw. "preparer" ma małą siłę przebicia ale od początku powinien starać się realnie ocenić nakład pracy. Też w drugą stronę - przykładowo klient wpisuje, że coś zajmie 10h - a wysyła coś co zajmuje 10 minut so sprawdzenia. Ryzyka są następujące - klient albo wpisał randomową liczbę albo zaraz wyśle następne 100 dokumentów do sprawdzenia. Znam ludzi, którzy faktycznie uznali, że to koniec in cały dzień "zachargowali" na zlecenie. a potem dostali brakujące 99 dokumentów (pozdrawiam Adam). - Co do FRów, ja naprawdę uważam siebie za człowieka, który chce wszystkim pomóc. Ale natłok deadlinów i "NJów" (new joinersów, ludzi, którzy ledwo dołączyli) faktycznie odbiera ochotę. Nie pamiętam jak to dokładnie było ale miałeś załóżmy 15 minut na review każdej godziny pracy preparera. I to były absurdalne liczby. Jakość pracy też często absurdalna. Plus bycia reviewerem, jak pisałem wyżej, masz większy wpływ na czas rpacy i terminy. Wymagania SDC względem informacji o posiadanych akcjach czy stanowiskach członków rodziny nie są ich wymysłem a wymaganiami "zewnętrznymi", zazwyczaj regulatorów rynku, przykładowo możesz audytować spółę, której masz akcje - i dostajesz takie sprawozdanie finansowe kilka tygodni przed publikacją.

Zainteresowany
Kandydat
 Pytanie

Cześć, Aplikuję na stanowisko "Supervisor". Czy ma ktoś jakieś doświadczenia? Oraz aplikuję do "Vialto Partners", a wyskakuje mi ciągle PWC, czy to jest jakaś gałąź PWC? Na jakie zarobki można liczyć na tym stanowisku?

xqdqw
Były pracownik
@Zainteresowany

Supervisor nie ma chyba odgórnej definicji ale zazwyczaj ta osoba głównie "reviewuje" tj. sprawdza prace innych. Ewentualnie zastępuje Team Leadera. Imo raczej ciężka praca na start, bo nie znasz ani procedur ani zadań, więc jak robić review, Vialto to była część PwC, odseparowali się jakiś czas temu (google it), tj. zostali sprzedani.

Pytanie
Kandydat
 Pytanie

Czy ktoś może się wypowiedzieć o płatnym programie stażowym z językiem angielskim? Jaki jest zakres obowiązków i jaka jest teraz stawka na rękę za godzinę? Jak ten program obecnie w praktyce wygląda?

Zostaw merytoryczną opinię o PwC Service Delivery Centre - Katowice

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w PwC Service Delivery Centre?

    Zobacz opinie na temat firmy PwC Service Delivery Centre tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 199.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w PwC Service Delivery Centre?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 108, z czego 13 to opinie pozytywne, 63 to opinie negatywne, a 32 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy PwC Service Delivery Centre?

    Kandydaci do pracy w PwC Service Delivery Centre napisali 8 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

gemius

Na podstawie badań Mediapanel prowadzonych przez Gemius w okresie od 1 marca do 31 marca 2024: wskaźniki "Real Users" platforma internet.

Ranking Użytkownicy
(real users)
  1. GoWork.pl 3 634 470
  2. Pracuj.pl 3 137 130
  3. LinkedIn 3 035 232
  4. Olx.pl 2 564 298
PwC Service Delivery Centre
Przejdź do nowych opinii