Według mnie jest to praca głównie przejściowa. Idąc do VCC nie powinno się oczekiwać od kierownictwa profesjonalizmu ani wiedzy, bo i tak się tego nie uświadczy. Jeśli ktoś chce przyjść na chwilę, popracować z elastycznym grafikiem na umowe zlecenie i pogadać z całkiem miłymi ludzmi z zespołu-to praca jest ok. Jednakże tak jak już to podkreśliło parę osób niżej (szczegolnie przed wybuchem epidemii) sprzet brudny, zniszczony, bardzo slabej jakosci. Niejednokrotnie miejsca pracy wyglądały jakby były sprzątane raz w tygodniu, monitory potrafiły stać oblane jakimś napojem do czasu, aż komsultant chcąc na nich coś widzieć, sam ich nie wyczyścił. Niestety, w tej firmie wszystko jest ok, dopóki nie zwróci się uwagi na rażące uchybienia w higienie lub przestrzeganiu obostrzen (to juz po wybuchu pandemii). Wtedy dopiero zaczyna sie istny cyrk-szef, dla ktorego cos takiego jak dyskusja z argumentami nie istnieje, zaczyna sie drzec i pokazywac ze "on tu rzadzi" i nie mozna powiedziec nic (a w szczegolnosci prawdy) co mogloby ukazac jakakolwiek ryse na kreowanym przez niego kryształowym wizerunku firmy. A jesli pracownik nie chce sie ugiąc, to bardzo sprytnym szantarzem jest zmuszany do wycofania swoich slow i przeprosin bo w innym wypadku slyszy tekst "kolezanko, nie wiem czy chce wspolpracowac z taka osoba jak Ty, wiec albo przeprosisz albo sie zegnamy". Wielka "kultura" osobista, tak nawiasem mowiac. Chcesz sie czegos dowiedziec? Nie ma mowy. Chcesz wiedziec kiedy mniej wiecej skonczy sie szkolenie na ktore idziesz? Nikt nic nie wie. Dowiadujesz sie tego jak ów szkolenie sie zakonczy. W VCC panuje ogolna dezinformacja, a wszyscy trzesa sie tylko, bojac sie ze zrobia cos, co nie bedzie pasowalo szefowi despocie- inaczej tego nie mozna nazwac (mowa glownie o liderach). Jesli chodzi o prace z domu- na szkoleniu mozecie otrzymac informacje np ze nie ma konkretnej liczby godzin do wypracowania, po czym zabieraja wam laptopa oferujac znow prace z biura, bo ich zdaniem za malo przepracowales- dosc absurdalne. Probuja urwac grosz skad sie tylko da- za "biale karty" odciagaja z pierwszej wyplaty, po czym oddajac karte wraz z koncem umowy mozna dostac informacje, ze zwrotu za karte sie nie dostanie, mimo ze jasno i wyraznie mowili "jak konczycie z nami wspolprace i oddacie karty, to wam za nie zwrocimy". Zwykle (usunięte przez administratora) i naciagactwo. A "góra" odpowiedzialna za ten caly (usunięte przez administratora) potrafi cala sytuacje ubierac tylko w kwieciste slowa, wmawiajac wszystkim, ze kazda rzecz jest w jak najwiekszym pozadku. Poza wyzszym kierownictwem to atmosfera panuje tam dobra, przed pandemia byly organizowane fajne dni z poczestunkami (np slodkimi), tlusty czwartek, walentynki itp- to zdecydowany plus. No i oczywiscie nie problem dostac sie do VCC, bo przyjmuja kazdego. Wbrew temu co VCC pisze, czesto nie patrza nawet na cv (na moje nikt nawet nie zerknal), "rozmowa kwalifikacyjna" trwa maksymalnie 5 minut, pozniej szkolenie o niczym i mozna pracowac. Na projektach sprzedazowych denerwujaca kwestia jest jedynie gonienie ludzi do wyznaczonego wyniku, mimo ze na pewnych etapach premie sa nieosiagalne i pracownik z tego nic nie ma, poza tym mozna siedziec z wyciagnietymi nogami, mowic swoje przez sluchawke i niczym sie nie przejmujac zarabiac sobie ustalona godzinowke. Grafik jest na czesci projektow elastyczny- przychodzisz kiedy chcesz i wychodzisz tak samo, za to na innych narzucony z gory- zalezy na jaki projekt traficie. Jesli angazujecie sie w prace i przejmujecie sie tym co tam sie dzieje, to zdecydowanie nie polecam VCC. Na poczatku pracowalo mi sie tam nie najgorzej, jednakze na pewne uchybienia nie moglam przymknac oka, a finalnie firma i "wyzsze kierownictwo" (ktore zdecydowanie nie powinno sie dochrapac tej posady), pozostawily po sobie ogromny niesmak. Takie kwiatki w oddziale w Łodzi :)
Szanowna Pani. Z przykrością przeczytaliśmy tę negatywną opinię, która brzmi jakby pracowała Pani w innym miejscu, ale oczywiście pamiętamy. Zaczynając od rekrutacji - została Pani polecona naszemu działowi HR, co nie oznacza, że zatrudniamy każdego. Mamy jasno określony proces rekrutacji i duża ilość CV odpada już w pierwszej selekcji. Wielokrotnie szliśmy Pani na rękę, organizując np. szkolenie specjalnie dla Pani. Od naszego kierownictwa można, a nawet powinno się oczekiwać najwyższego profesjonalizmu, ponieważ są to ludzie z ogromnym doświadczeniem i umiejętnościami, którzy pracują w branży CC często od początku jej istnienia w Polsce. Nasze biura są atutem Voice Contact Center, dlatego dbamy o nie. Jesteśmy otwarci na krytykę, ale prosimy uprzejmie o zaprzestanie oczerniania naszej firmy. Życzymy Pani powodzenia w dalszej pracy zawodowej. Zespół VCC
Do oczerniania tej firmy bardzo mi daleko-napisałam jedynie prawdę. Gdybym chciałam zwymyślac firmę, nie wspominałabym nic o plusach pracy tam. A dziwnym trafem, spostrzezenia sporej liczby osob co do zachowania szefostwa, dezorganizacji z firmie, rekrutacji i higieny, sa niemal identyczne (wystarczy zerknac na fb lub tutaj ponizej), takwiec bardzo prosze nie odwracac kota ogonem bo wasza firma nie jest nieskazitelna tak jak to opisujecie. A "wysoki" poziim kultury osobistej, profesjonalizmu i wiedzy szefa naszego działu, mialam przyjemnosc zobaczyc i uslyszec pocldczas rozmowy z nim, takwiec ta opinia tez nie jest wyssana z palca. Pozdrawiam :)
Czy w czasie pandemii istnieje możliwość pracy zdalnej czy niestety tylko można pracować w biurze ?
Witam, tak zdecydowana większość naszych projektów jest obecnie realizowana w trybie pracy zdalnej.
Szczerze odradzam firmę. Znalazłam od nich ofertę na „back office”. Rozmowa trwała 5min co już mnie zdziwiło. Obiecano mi pracę 8-16 od pon-pt oraz podwyżkę proponowanej stawki po nowym roku. Niestety to jest jakaś firma krzak. Ten ich „back office” się tylko tak nazywa a praca polegała na kategoryzacji produktów co można przyrównać do produkcji. Zmarnowałam tylko czas. Na stanowiskach kierowniczych w tym konkretnym projekcie postawiono osoby, które chyba nigdy nie miały do czynienia z corpo. Zero wsparcia i odpowiedzi na pytania odnośnie pracy. Zero pomocy osobom, które po miesiącu robią troszkę błędów, wolą straszyć zwolnieniem a na koniec wywalić prawie wszystkich. Tam jest cyrk na kółkach. Dodatkowo dotrudnili tyle osób, że nagle z 8-16 zrobiły się dwie zmiany (w tym popołudniowe) bo nie starcza miejsc przy biurkach. Każda szanująca się firma woli najpierw pomóc, porozmawiać z pracownikiem, poszukać rozwiązania, ale voice cc woli wywalić pół projektu bo po 3 tygodniach pracy mają 5% błędu. Obiecanej podwyżki również nie ma. Jest to firma krzak ze śmieciowymi umowami, śmiesznym, cwanym kierownictwem, które w ogóle nie wie co tam robi. Projekt pewnie upadnie po miesiącu. Strata czasu.
Co ty bredzisz? :) praca nie na twoje progi intelektualne, to po prostu znajdź ambitniejszą - to dość proste, naprawdę.
Tak zrobiłam ale jestem zła bo zmarnowałam czas :) ogłoszenie i rozmowa o pracę na „back office” nijak się miała do rzeczywistości. Żenada
Pracowałam w firmie kilka lat i śmieszą mnie opinie ludzi, którzy przyszli do Voice'a "na chwilę" i w większości pewnie mieli duży problem z przyjściem do pracy w zadeklarowanych wcześniej godzinach...Prawda jest taka, że jak jesteś w porządku to tak samo zostaniesz potraktowany przez kierownika, lidera, dyrektora itp. Praca "na słuchawce" jest wymagająca i nie każdy sobie tu poradzi, niezależnie od tego gdzie rozpoczniesz karierę. Cieszę się, że miałam okazję tu pracować i zdobyć doświadczenie, które pomaga mi dziś w innej branży! Pozdrawiam zespoły NC+, burdy, Volvo, Alusię i Arlette! Samą pracę polecam ludziom, którzy są otwarci, lubią zmiany i potrafią się adaptować do otoczenia
Praca wymagająca, szkoda że pensja niewspółmiernie niska. Do tego na większości projektów umowa zlecenie, czyli o urlopie można pomarzyć.
Jak ktoś jest ogarnięty to zrobi więcej godzin w pozostałych tygodniach danego miesiąca, albo przyciśnie wynik i wypracuję większą prowizję. aby móc wybrać się na beztroskie wakacje :) dla ludzi którzy przykładają się do swojej pracy zawsze się znajdzie miejsce nawet u innego Lidera by robić więcej godzin.... ale oczywiście można siedzieć na goWorku i narzekać...
Takiej sciemy dawno nie czytałem a voice pracuję od dłuższego czasu... Opinia jak nic pisana przez liderkę, albo koordynatorkę. Sprzęt albo niesprawny albo ledwo sprawny, żeby doprosić się wymiany albo naprawy czeka się tyle, że chyba łatwiej byłoby samemu. Projekty kończą się w kilka dni po rozpoczęciu a potem ludzie wrzucani są na projekt i glodowej stawce (ochroniarz w markecie zarabia więcej) albo wysyłani do domów. A do tego ostatnio problem jest nawet z wypłatą. Np dziś powinna być, ponieważ 10 listopada to niedziela a dziś została wysłana także ludzie zostają bez zarobionych pieniędzy do wtorku.... No naprawdę same luksusy...
Każdy ma prawo wyrazić tutaj własną opinię. Obojetne czy Lider, koordynator trener dyrektor konsultant sprzątaczka rekruter czy recepcjonistka! Nie hejtujcie człowieka bo ja też mam pozytywne wspomnienia z dawnych czasów tej firmy!
Czy pracodawca Voice Contact Center Sp. z o.o. organizuje swoim pracownikom szkolenia podnoszące ich kompetencje?
Witam, otrzymałem zaproszenie na rozmowę o prace na stanowisko specjalista ds. Obsługi back office. Czy ktoś wie jak wyglada praca na tym stanowisku ? Jak oceniacie te prace ? Czy to jest tylko kolejna ładna nazwa na słuchawkę ?
To jest nowy projekt więc nikt Ci na razie nie powie jak go ocenia. Nie jest to słuchawka ale nie wiadomo jak to długo potrwa może się okazać ze 3 tygodnie i faktycznie albo wylądujesz na słuchawce albo zostaniesz bez pracy...
Cześć. Byłeś na rozmowie w sprawie back office? Udało Ci się dowiedzieć czegoś konkretnego? Też rozważam opcję zgłoszenia się do nich. Dzięki!
Hej, dostałem się na szkolenie, w zasadzie trudno nie było, więc mam wrażenie, że miałem te pracę juz od momentu zaproszenia na rozmowę.Za dużo nie jestem w stanie powiedzieć. Póki co wygląda to jak normalna praca, nie najlepiej płatna, ale jak na moje wymagania wystarczająco. Pierwszy dzień szkolenia to takie BHP pitu pitu, które muszą zrobić (oglądaliśmy filmini z yt o gaśnicach i pierwszej pomocy). Kolejne dni szkolenia można by zamknąć w jeden dzień. Zamiast tego otrzymujesz 3 dni po ok.8h gadania o niczym, z czego praktyczna wiedza, która serio ci się przyda to własnie ten jeden dzień. Szkolenie płatne ale dodawane do wypłaty po przepracowaniu chyba 170h. Sama praca polega naklikaniu - dosłownie. Przeklikujesz kolejne rzeczy i tak 8h. Biuro podzielone jest na słuchawki i właśnie na projekt (usunięte przez administratora) gdzie ogarniasz te ogłoszenia. Jestem z pierwszej grupy tego projektu, druga właśnie to projekt (usunięte przez administratora) Nic szczególnego. Darmowa kawa i herbata :D
Cześć! Dzięki za odpowiedź. Czy po tym czasie możesz już coś więcej powiedzieć o pracy tam?
rekrutuja na lepiej platne projekty ktore pozniej sie nie materializuja (nikt nie potrafi ci odpowiedziec na zadne pozniejsze pytania patrzac ci w oczy) a pozniej sadzaja cie przy kompie i kaza robic za 14zl brutto. kazdego tygodnia przyjmowanych/szkolonych jest nowych 10-15 osob co powinno powiedziec ci wszystko o firmie tak naprawde. z plusow.. atmosfera jest OK i wyplaty sa na czas. nie polecam.
To znajdź człowieku lepszą pracę a nie żale wylewasz. Słyszałam że w biedrzeniec dają 2500 na rękę, śmiało, pomóc ci wysłać CV ?
Ale to forum jest miedzy innymi po to aby wymieniać uwagi i wylewać żale. Jak tego nie rozumiesz to opuść tą stronę.
W tym miesiącu już nie... Powinna być dziś a dziś dopiero zostały wysłane przelewy...
Podpisuję się pod negatywnymi opiniami i ostrzegam ludzi podpisujących umowę, najpierw podpisujcie umowę, nie dajcie się wrobić ... ja straciłam czas. Najpierw naobiecywali później zorganizowali szkolenie i po trzech dniach przynieśli umowę do podpisania niezgodną z tym co mówili i inną stawką ... raz przyjechałam do pracy i okazało się że "dzisiaj pracy nie ma" ... SMS-a wysłać było nie łaska ? Na szczęście teraz pracuję w innym call center i mam średnio razem z premiami 20 zł na godzinę na rękę i pomocnych, uczciwych kierowników :) Pozdrawiam.
Nowickiemu pozwolono XC 70 zl. zaleeew pozwolono PZW Okreg Warszawski
Może zacznę od plusów tej firmy. Atmosfera na pewno jest na plus. Elastyczne godziny pracy, które na kampaniach wychodzących są naprawdę elastyczne - przychodzisz o której chcesz wychodzisz o której chcesz masz płacone za godzinę. Możesz konkretnego dnia pracować tylko godzinę lub wyjść w trakcie i przyjść. Niestety to chyba to i tylko to z plusów. Już wcześniej ktoś o tym pisał przyjmują na projekty, które nie ruszają lub popracuje się na nich parę godzin i jest się przerzucanym na inny projekt. Pół biedy jak na tak samo płatny niestety zdarza się tak, że przyjmują ludzi na projekt za rzekomo wyższą stawkę, a ląduje się na ankietach za najniższą, bo "baza danych się wyczerpała" lub jakaś inna ściema. Ludzie się wkurzają, bo mają zaplanowane już jakieś wydatki a tu zonk. Poza tym lepsze stawki są dla wybranych. Jednym mówi się, że baza danych się wyczerpała, a tymczasem inni wciąż siedzą na tym samym projekcie i go wydzwaniają. Podsumowując - praca idealna dla studenta, emeryta, rencisty, jako dodatkowa. Dla kogoś kto ma jakąś podstawę finansową i chce dorobić, a nie zarobić. Ewentualnie jako praca przejściowa, w trakcie poszukiwania innej pracy - ciągłe rekrutacje przyjmują wszystkich, którzy tylko zdecydują się przyjść. Projekt się skończy i może dojść do sytuacji, że bez pieniędzy będziesz siedzieć w domu przez pewien okres czasu. Natomiast nie polecam nikomu, kto chce traktować tą pracę jako stałą. Sprzęt niestety w niektórych przypadkach zdewastowany. Nikt o niego nie dba, bo tak naprawdę każdy nie ma stałego miejsca. Jak przychodzisz do pracy siadasz tam gdzie jest miejsce. Monitory śnieżące, klawiatury rozwalone już nie wspominając o niedziałających słuchawkach, które "będą wymienione jak przyjdzie nowa dostawa". Terminu tej nowej dostawy oczywiście brak. Krzesła i czystość (zakurzone biurka) pozostawiają wiele do życzenia. Brak jakichkolwiek możliwości rozwoju - umowa zlecenie bez możliwości przejścia na umowę o pracę. Kadra zarządzająca - liderzy, it, kierownicy na umowach zleceniu lub na działalności gospodarczej. Jeśli chcesz dorobić w elastycznych godzinach jak najbardziej polecam, lub jeśli szukasz innej pracy a tu potrzebujesz czegoś na szybko w okresie przejściowym tak samo. W innych przypadkach lepiej szukać czegoś stabilniejszego.
A co to za różnica czy jesteś na Zleceniu, Umowie o pracę czy DG? I tak cię mogą (usunięte przez administratora) z dnia na dzień....już nie przesadzajmy.
Wiem że mogą w dzisiejszych czasach w przypadku każdej umowy, Aśkę powitać bez urlopu przez ileś lat też nie jest zabawnie a przy takiej stawce głodowej nie ma co robić bezpłatnego
Niestety w voice jest tylko gorzej. Coraz czesciej sa przestoje. Tydzien sie popracuje 2 tygodnie przerwy, najgorsze jest to ze mimo braku pracy jeden lider nie chce puscic do drugiego lidera, a w tym samym czasie rekrutuje sie nowe osoby. Czyli stare osoby siedza w domu bez pracy a nowe maja chwilowe zatrudnienie. Projekty kończa sie znienacka jeszcze inna sprawa ze szkoli sie kolejne osoby jest tydzien szkolenia za ktory dostaje sie wyplate po okreslonej liczbie przepracowanych godzin, a pozniej tych godzin dla osoby nie ma. Jesli nie lubisz sprzedawania pozyczek to ie traktuj pracy jako zrodlo zarobku nie znasz dnia ani godziny kiedy projekt sie skonczy i zostaniesz bez pracy. Polecam jedynie osobom ktore maja inne zrodlo utrzymania a ta potraktuja jako dodatkowa.
Szkoda strzępić ryj, naprawdę
Teraz jest fajny projekt (usunięte przez administratora). Jestem na nim akurat i w sumie polecam :) Atmosfera też mi się podoba, generalnie wywalone na wszystko, składasz, robisz swoje i wychodzisz :) Co godzinę przerwa na fajeczkę. (usunięte przez administratora)
Jest jeszcze pzu?
Widac , ze w Voice pracuja analfabeci , chory pisza przez h. Widac poziom firmy, siedza po kilka lat na jednym projekcie...albo rzucaja ich z projektu na projekt....
Poziom firmy reprezentuja sami inteligentni ludzie a taki jak ty psaiasty gryby spasiony grzyb poruszający się rowerem jest zwykłym zerem.
A ktoś wie, na jaki okres jest zawierana umowa?
Ostatnio byłam na rozmowie w tym CC. Zainteresowała mnie oferta pracy, która była udostępniona na pewnym portalu. Niestety okazało się, że oferują tam tylko umowę zlecenie bez jakiejkolwiek możliwości zmiany. W ogłoszeniu było napisane, że jest okres próbny na zleceniu. No niestety straciłam tylko czas. Nie polecam. Dojazd i w ogóle znalezienie tej placówki szkoda gadać.
Pracowałem tu kilka lat temu. Ciekawe czy liderzy Ci sami? Emil, Paulina (z tego co wiem nie pracuje - mój leader), Kamil (mój kolejny leader po losowaniach), Tomasz, Fryderyk (zwolniony - niepotrzebnie), Przemek (w sumie nie wiem co się z nim stało, ale w trakcie jakoś przepadł) - fajne czasy miło się wspomina ale do pracy bym osobiście nie wrócił. Pozdrawiam ! :)
omijac z daleka
Najgorsza firma w Łodzi. Przerzucają ludzi z projektu na projekt. Niby nowe projekty wchodzą , a potem się okazuje ze nagle nie ma pracy, ani godzin bo projekt, który miał być „ na dłuższy okres czasu” znika po miesiącu . Nie wspominając już o tym jakie marne zarobki są w tej pseudo firmie, wszystkie możliwe prowizje ucięte nawet jest brak premii za jakość rozmów. Kierownictwo to totalne dno. Praca dla osób wytrzymałych, którzy z czystego lenistwa nie chcą poszukać czegoś lepszego . Nie będę nikomu polecał.
Cześć , też chętnie podzielę się opinią na temat owej firmy :) Biorąc pod uwagę inne firmy CC - wchodząc tu od razu widać na pierwszy rzut oka - nie trzeba się wysilać - , że atmosfera jest świetna. Ludzie , którzy pracują są w porządku. Projekty są różne , tematyka też. Są projekty biura podróży , sprzedażowe , infolinie , sektora bankowego. Sprzęt jak w każdej firmie , raz lepszy raz gorszy. Wiadomo wymiany na bieżąco. Liderzy są różni na różnych projektach. Wiadomo każdy walczy o swój projekt i wymaga - ale jeśli potrzeba pomocy to ona jest. Jeśli miała bym wrócić do CC - to na pewno wybrała bym ponownie Voice Contact Center.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Voice Contact Center Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Voice Contact Center Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 63.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Voice Contact Center Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 59, z czego 5 to opinie pozytywne, 50 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Voice Contact Center Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w Voice Contact Center Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.