Pracownicy firmy Getback S.A. wydzwaniają do mnie codziennie niemal nieraz po kilka razy dziennie wmawiając mi jakiś dług wobec Credit Agricole. Od kilku lat tak wydzwaniają. Dzisiaj zadzwonili do mnie mówiąc, że w mojej sprawie zapadł już wyrok sądowy i że wyrok jest prawomocny. To jest zastraszanie. Doprowadzają mnie do myśli samobójczych.
wmawiają ci jakiś dług, a ty masz myśli samobójcze z powodu czegoś czego nie ma? zablokuj numer i nie kreuj sobie nieistniejących problemów na siłę.
Po pierwsze - przebijmy się przez ten lewacki bełkot w sieci :) Jak dla mnie czyli IMO nie jest niczym wartym zainteresowania. Dalsze popierdółki proszę sobie wszystkim darować :) Hehe, prima aprilis już był....
Nie strasz, nie strasz bo się(usunięte przez administratora). Pozywanie pozywaniem OK., problem postępowania klauzulowego - niby formalność, ale...
Tam jeszcze może jakieś aktywa się jeszcze znajdują, może.... IMO wszystko wskazuje hipotetycznie, że jak faktycznie syndyk wkroczy zastanie "zero" :)
Taki scenariusz oczywiście jest możliwy, ale tylko w wyobraźni bardziej fiction niż science. Hehe, trochę prowokujesz ale zaręczam, że żadnej "anarchii" post sowieckiej nie będzie. To był i jest nieźle uszyty garnitur - skrojony na miarę żeby skroić, niczym szata Dejaniry.
Tego wdzianka nie zazdroszczę. Myślę jednak, że tej firmie bliższa jest leninowska maksyma w myśl której "grab zagrabione". Jak pojawi się syndyk, to nawet zegar ze ściany też się przyda. Historia zna wiele przykładów bez potrzeby powoływania się na mity greckie. Jakoś Dejaniry w tym towarzystwie nie dostrzegam. Jeżeli się mylę to przepraszam.
Pomijając mity greckie, śmiem twierdzić że to Matrix. Każdy ma prawo się mylić, nie myli się ten kto nic nie robi.
Pewnie zapadł, nie zastraszają tylko informują. Długi należy spłacać, a z windykacją współpracować żeby nie doprowadzać do takich sytuacji.
wątpię żeby jakiś wyrok zapadł skoro nie kasy na wpisy, tak od roku i sprawy nie idą do sądu. nawet podobno jeszcze brysikowi wiszą za zastępstwa. długi nalezy spłacać ale te ZASADNE, żadne urojone czy wyłudzenia. taką windykację jak getback to się w sądzie goni, a nie rozmawia.
Niestrawne się robi to twoje pieprzenie. Nie ma kasy?? Bredzisz człowieku, do tego wprowadzasz w błąd osoby zadłużone. Potem jest komornik i rwanie włosów z głowy"oj, dlaczego"?? A mi to zwisa:) jak nie chciało się płacić i czekało na komornika, a do tego słucha ktoś twoich rad, to się potem wychodzi jak Zabłocki na mydle.
a co, jest kasa? znalazła się? świetne info - no to oddajcie obligatariuszom ukradzione pieniądze! "jak nie chciało się płacić i czekało na komornika"... poczytaj uważnie pajacu - czy ja mówię że nie nalezy płacić tylko czekać na komornika? ja mówię wyraźnie: nie płacimy jakichś urojonych długów i prób wyłudzeń, zaś sprawę rozwiązujemy na drodze sądowej jeśli tam trafi. jak zabłocki na mydle to wychodzą ludzie, co się dają nabierać na te nachalne żebranie. getbackowy trollu, zamilknij i zrób wszystko aby oddać ludziom ukradzione pieniądze.
Kasy nie ma i raczej nie będzie. Kometa getback.sra opuszcza nasz układ... słoneczny :)
A tak a'propos - prze lubię takie teksty. Niestety trącą zdechłą myszą. Ciekawa sprawa, getback.sra nie istnieje w liście KPF (nie mylić z KNF). Adios caudios - Howgh!
cit. Państwo polskie istnieje teoretycznie, praktycznie nie istnieje", pewni funkcjonariusze "mają syndrom sztokholmski", Polskie Inwestycje Rozwojowe - flagowy projekt rządu D.T. - to (usunięte przez administratora),w sumie, Polacy "mają w (usunięte przez administratora) orliki i autostrady". A co to jest getsrak? Świerzb czy świerzop? :) Dobry układ nie jest zły...
To ty zrób wszystko, podobno jesteś super skuteczny!! No dawaj, wygraj sprawy! Szkoda ci naprawdę tych "biednych okradzionych". A kto ich okradł? Padli ofiarą własnej pazerności. Wystarczyło pomyśleć, zamiast teraz się użalać, że nic nie wiedzieli i ich naciągnęli. Koń by się uśmiał.
Tiaaaa, ona niby nic nie wie i ma myśli samobójcze, najtańsza wymówka tych uczciwych i poczciwych. Dziwny zbieg okoliczności, że innych długów też od groma, a poczciwina dalej udaje, że nie pamięta. Taki mały szantażyk, że się obwiesi albo tabletek nałyka. Pamiętam jedną, co nawet sama mówić nie mogła, bo taka słaba po lekach, za to konkubent wydzierał się i cwaniakował w jej imieniu, a ona nagle odzyskałą głos i też się wydzierała. Cała wieś zna ją z tego, że nic nie może, tylko pożyczać umie oraz płakać o zapomogi. Człowiek, który pracuje, ma na spłatę i nie biadoli, że trzeba oddać. No cóż, lepiej nie komentować ludzi bez honoru.
Ładnie pozwalniali na Północy, zamiast trenerów kaci, z zaskoczenia w terenie w czasie pracy. Obiecali że nas grupówka nie obejmie i dotrzymali słowa zwolnili wcześniej bez pieniędzy dodatkowych. Ta firma to farsa, a niektórzy ludzie śmieszni, chyba nie zdają sobie sprawy że później gdzieś będą pracować i karma wróci...
A jak mieli zwalniać? Mieli Cię na obiad zaprosić do centrali? Widać jakim nijakim byłeś pracownikiem bez myślenia .
Hahaha - znalazł się uczciwy obrońca zadłużonych (usunięte przez administratora) Broń ich dalej, doskonale wiesz, że ich długi (jak najbardziej zasadne - panie faryzeuszu) są włąsnością funduszy. Co do potraktowania, nikt nie płacze. Pod koniec pracy zauważyłam, że zaczynają płakać dłużnicy, których już getback nie obsługuje. Nagle dzwonili i użalali się, że dzwoni inna firma w imieniu wierzyciela. Co ja na to? Hahaha :)))) Mam już nową pracę, dobry pracownik nie ma z tym problemu - kołeczku :))) Do tego mam odprawę i wolne od pracy:))
Od faryzeuszy wyzywasz będąc wyrafinowanym hipokrytom. Trochę dystansu i skromności w wypowiedzi. Wolne od pracy? Żeby się tam od tego w pewnej części ciała coś nie poprzewracało :)
Milionerze od siedmiu boleści:) To ciekawe, że nie potrafisz zrozumieć prostej wypowiedzi, więc daruję sobie wyjaśnienia, bo i tak nie pojmiesz. Daruję też sobie dalszą konwersację, bo nie ma z kim gadać:) Nie ten poziom... Życzę dalszych wygranych, ale się dorobisz, hahahhaha....
Prostej wypowiedzi? Ja bym nazwał to IMO prostacką. No ale nie ten poziom, szlachta nie pracuje - ma wolne od pracy. I niech tak zostanie.
Powaga, poważność to IMO ostatnia rzecz w jakiej można to ująć - ale show must go on... Howgh!
Co tu się dzieje i o co chodzi. Myślałem że to forum dla pracowników i tych co się starają o pracę. Ale czytam szaleństwo :0 . Wiem że firma ma poważne kłopoty. Ale po postach widzę, że pytań nie mam co zadawać. Bo tutaj chyba żadnego pracownika nie znajdę. Widzę wiele postów wierszem pisanych. Po przeczytaniu tego gó......a wiosek jest jeden. Jak się chcesz dowiedzieć coś o firmie windykacyjnej to nie na forum pełnym obrażonych dłużników i akcjonariuszy którzy stracili pieniądze (generalnie to współczuję, gdybym stracił dorobek życia pewnie też bym się tak zachowywał). Ten jad ma wam w czymś pomóc? Wnioskuję że chcecie aby ta firma upadła. Ale pewnie wtedy wchłonie ją konkurencja i długi raczej nie przepadną a akcjonariusze pewnie stracą. Może ktoś mi odpowie o co dokładnie Wam chodzi.
O co kaman? Śpiący królewicz? Hehe, może @antywindykator jeszcze raz się wypowie, choć pierdylion razy powtarza i powtarzał aż mu się płyta zacięła przez klony :) ...
Co to za bełkot. Mam przeczytać. Milion postów z całego roku żeby rozeznać się w temacie. Zadałem proste pytanie na forum. Spodziewam się prostej odpowiedzi. Przeczytałem parę twoich postów wstecz. Albo masz bardzo poważne problemy z sobą, albo i tutaj prawie jestem pewny - ILE CI PŁACI KONKURENCJA ZA TAKIE POSTY. Pewnie chcą przejąć firmę za grosze. Antywindykator jeżeli możesz to proszę cię o jakąś normalną odpowiedź. Kat zasugerował że jesteś rozeznany w tenacie
kto chce przejąć firmę bez majątku, za to z długiem 1,7-3,5 mld (w zależności od wyniku układu)? ta spółka robiła za narzędzie do wyprowadzenia pieniędzy, teraz już nie jest do niczego potrzebna. chcący pracować w normalnej windykacji niech szukają innego adresu.
Dzięki za konkretną odpowiedź. To mi wystarczy. Dodam tylko że nikt na pewno jej nie przejmie w dosłownym tego słowa znaczeniu. Znajdą się inne firmy windykacyjne które kupią to co jest wartościowe w dobrej cenie czyli portfele (to co ściągają od dłużników). Kto wie może dlatego jest tyle szajsu na tym forum aby firma była maksymalnie dorżnięta wizerunkowo. W tedy cena maleje. (usunięte przez administratora) Dłużnicy bedą dalej "obsługiwani" w nowych firmach, a nowe firmy dorzucą swoje "koszty " do długu - a więc dłużnicy też stracą. I w tym przypadku twój post faktycznie ma sens i daje do myślenia. Stracą na tym niewinni. @antywind... Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź. Ps. Moim zadniem im bardziej firma jest gnojona z każdej strony tym gorzej dla akcjonariuszy i dłuzników. Z mojej strony wątek zamykam.
nikt nic nie będzie kupował, może HOIST łyknie trochę tego śmiecia ale moim zdaniem to tylko jakaś ustawka (miał już kupować całość, ale tuż przed głosowaniem nad układem się rozmyślił...). smaczku dodaje fakt, że sąd w tym teatrzyku zobowiązał nabywcę aktywów getback do złozenia depozytu 30 mln zł. do kasy sądu nic nie wpłynęło, tymczasem HOIST oglosił że depozyt złozono u notariusza hahaha. jakoś kruk czy inni więksi nawet nie złożyli oferty. te portfele są bez wartości - zdązyły się w większości przedawnić. w dodatku brakuje kwitów, no i te karuzele w cesjach... to wcale nie ułatwia dochodzenia roszczenia w sądzie, zresztą getback nie ma nawet kasy na opłaty od pozwów. w razie upadłości sytuacja dłużników nic się nie zmieni, a wręcz poprawi bo w tym bałaganie zanim sie syndyk połapie to trochę czasu minie, sprawy się pogubią itd. żadne firmy, nawet jak kto to kupi od syndyka, nie dorzucą swoich kosztów i żaden dłużnik niczego nie straci. można wmawiać szukając frajera i straszyć, że dodatkowe koszty to nawet 1 mln zł tylko co z tego jak i tak sąd tego nie klepnie (żadnych "kosztów dodatkowych windykacji" nie klepnie). aktualne wpływy getback to niemal wyłącznie egzekucje komornicze gdzie kupiono sprawy z nakazami/wyrokami i ludzie nie skarżyli nadania klauzuli. to ułamek finansowych potrzeb spółki, ponieważ miesięczne odzyski i tak są mniejsze od kosztów działalności.
Problem w tym, że kto jest tak naprawdę "dłużnikiem" i dłużnikiem. No ale, to temat i wątek na inne forum.
W tym teatrze role są podzielone. Jedni są dłużnikami, a inni wierzycielami. Reżyser o nazwisku SŁUP do oklasków nie wyszedł. Standing ovation trwa. W czym tkwi problem ? Może to sam system jest wadliwy ? Chociażby taki art. 505 kpc. Pomógł w czymś, czy umocnił patologię ? Rzecz do dyskusji. Widziałem pozwy w których (firma Best) powoływano się na nie istniejące umowy. Zapadały orzeczenia. Wszystko praktycznie "na gębę". I co ? To jest normalne ? Ilu ludzi dało się (bez złej woli) wkręcić i przeoczyli termin ? W niektórych mediach ciągle można usłyszeć o zaufaniu obywatela do Państwa. I co ? Jest? Śmiem wątpić, a o badaniach opinii publicznej w zakresie zaufania do wymiaru sprawiedliwości nawet nie wspomnę, bo to o "mowę nienawiści" trąca.
No cóż Sz. @Mikołaju - cit. "Prawdziwa cnota, krytyk się nie boi!". A mowa nienawiści? No widać, słychać i czuć... ale też dziel i rządź ma dalej znaczenie.
No, ale wszystko będzie cacy... Jak to mówi klasyk - wszystko się kiedyś ułoży, dwa metry pod ziemią :)
Zapewne w bananach chiquita... Chociaż gruszki na wierzbie, czy jabłka na sośnie - są równie dobrą walutą tej organizacji :)
Kiedyś prezydent odpowiadał przed Bogiem i historią - ciekawe czego więcej potrzeba tobie i temu tworowi :)
Jak Ty myślisz, że inwestorzy czytają gowork i na podstawie sfrustrowanego antywindykatora i jego opinii dokonują decyzji inwestycyjnej to jesteś MISZCZ nad MISZCZE. Myślisz, że pisząc swoje wypociny dorżniesz firmę Buhaha. Wciągnij gila, przełknij weź wiaderko, łopatkę i idź do piaskownicy.
Nie umieją państwo nawet pisać po polsku. ZASADY INTERPUNKCJI SIĘ KŁANIAJĄ - te z podstawówki.
Oni dokładnie sami nie wiedzą, o co chodzi. Im większy frustrat (patrz "antywindykator") tym bardziej pluje. Obilgatariusze tu nie piszą, to dłużnicy. Plują, bluźnią i zadłużają się coraz bardziej. Taka karma:)
Nie, nie boję się, panie "inteligentny inaczej". Dłużników widzę tutaj i w pracy :) W pracy różnie, jedni to normalni ludzie, najczęściej wykształceni i zdający sobie sprawę ze swojej sytuacji, zorientowani w procedurach, jednym słowem ludzie na poziomie. Zdecydowana większość to "pincet plus", czyli "dawali - to brali, płacić ni ma z czego, im się należy bo ni ma roboty, a przecież narobili dzieci i ich dzieci też narobią dzieci", oraz emeryci multidłużnicy (nabrali kredytów i niech komornik ściąga, co im zależy, haha). I tacy widzą wybawienie w upadku getbacku. Jakże teraz zdziwieni, że przy tym upadku ich długi trafiły do innych firm obsługująch fundusze. Jakże zdziwieni, że getback przy tym upadku nadal kieruje sprawy do komornika. I jakże wściekli, że komornik ma z czego ściągnąć, a przecież im się należało. Broń ich dalej, wszak jesteś jednym z nich.
Sam sobie wystawiasz świadectwo poziomem wypowiedzi - od razu widać, że pisze to sfrustrowany, niedouczony prymityw.
Wasze ostatnie wpisy dotyczą przede wszystkim sytuacji, w której znalazła się obecnie firma GetBack. Jednak mimo wszystko przypominam, iż jest to wątek poświęcony opiniom o firmie jako pracodawcy. Czy ktoś z Was pracuje obecnie w tej firmie? Może wypowiedzą się osoby, które wcześniej tam pracowały i opiszą, jak ostatnie sytuacje związane z tą firmą wpłynęły na pracę w tym miejscu? Chętnie dowiem się coś na ten temat.
zrobię Pani badanie tak jak robię je dziewicom. Może tak być? - tak oczywiście ja się dostosuję Panie doktorze. Mężczyzna poruszał delikatnie palcem w środku po czym powiedział że mogę ubrać bieliznę. Teraz zbadam Pani piersi proszę usiąć na tamtym łóżku. Zrobiłam co kazał , wstając zauważyłam że mu po prostu stanął przez co podniecił mnie jeszcze bardziej. Wziął krzesło i usiadł na wprost mnie. - musi Pani zdjąć koszulkę i biustonosz - powiedział cały czas na mnie patrząc. Wstałam ponieważ chciałam się schować ale nie mogłam przejść bo lekarz zablokował mi przejście kolanem. - wiem że Ci się podobam . Widziałem jak na mnie patrzysz. Podniecam Cię i chciałabyś to zrobić ze mną tu i teraz. Powiedz słowo a przestanę się chamować. Usiadłam ponownie. Oblizałam wargi i przełknęłam ślinę. - no to inaczej w takim razie. Bardzo mi się podobasz i teraz to Ty wiesz że mam na Ciebie ochotę , widzę że się wstydzisz , ale wiem że tego chcesz. Powiedz słowo a przestanę. Mężczyzna zaczął rozpinać mi bluzkę. Ściągnął ją szybkim ruchem. Po czym ściągnął swoją. Jednym szybkim ruchem pozbył się mojego stanika i uwolnił moje piersi. Zbliżył się do mnie i zaczął mnie całować. Ściągnął sobie spodnie i posadził mnie sobie na kolanach. Całowaliśmy się bardzo namiętnie on dotykał moich pośladków. Był jednocześnie stanowczy a jednocześnie delikatny. Wstał w sumie jego penis też już był sztywny i to bardzo. - powiem tak perełko jak ktoś robi mi loda to jest bardzo przyjemne ale jak ja robię komuś minetkę. Ojj uwielbiam to. Położył mnie na łóżku lekarskim i ściągnął jednym ruchem majtki. Rozszeżył mi nogi po czym zaczął całować wewnętrzną stronę ud. Drugą ręką zaczął bawić się moimi piersiami najpierw jedną potem drugą. Dobrał się do mojej małej zaczął ją lizać i ssać łechtaczkę. Wsadził mi palca w muszelkę i zaczął go wkładać i wyciągać. -ohhhh - zaczęłam jęczeć -mmmm - przygryzłam dolną wargę. - wybacz ale ja nie mogę już wytrzymać te twoje dźwięki doprowadzają mnie do szału. Ściągnął swoje bokserki i włożył mi swojego penisa w szparkę. Zaczął mnie posuwac. Bawił się dodatkowo piersiami. I zaczął mnie całować. Objęłam go nogami. On ruszał się szybciej i szybciej. Wziął mnie na ręce i położył się na ziemi. - wskakuj maleńka - zaśmiał się. Wskoczyłam na niego z miłą chęcią. Miał na prawdę ladnego penisa z resztą cały był boski . Jego penis wszedł we mnie jak w mało. Zaczęłam go ujeżdżać. On drażnił mi (usunięte przez administratora) . Nachyliłam się on zaś zaczął ssać jednego i potem drugiego. Czułam zbliżający się orgazm i czulam jak jemu pulsuje penis więc zaczęłam skakać jak na koniu. - ohhhhh ahhh ! Krzyczałam już z przyjemności Doszliśmy razem. On spuścił sie we mnie. Sperma wyciekła mi z mojej małej. -Mmmmmm - zamruczałam. Nie mogłam złapać oddechu i opadłam z sił. - jesteś bardzo atrakcyjna , musimy to koniecznie powtórzyć. Uśmiechnęłam się do niego - dziękuję Ty mi się tez podobasz i to bardzo. Wymieniliśmy się numerami telefonu i zobaczymy jak się dalej potoczy wszystko.
Ciurala, ciurala weż mojego siurala, dziewczyno za pół stówy to ja chce bez gumy :) cit. "Koniec i bomba A kto czytał, ten trąba! W. G."
Czytając powyższy tekst zadaję sobie pytanie:czy napewno są to opinie o Getbacku czy to wyznania seksualne.Komuś się chyba pomyliły strony i portale.Jeżeli w dziale opinie o firmie windykacyjnej pojawiają się takie teksty to coś jest nie halo.Mam nadzieję że to jakiś głupi żart
Czytając powyższy tekst nasuwa mi się kilka pytań:czy ty koleżanko nie pomyliłąś strony erotycznej ze stroną opinie getback.Po drugie pytanie do administratora goworka:jak wam nie wstyd zamieszczać takie teksty.Czy one należą do opinii
Rozmowa przez Skype. Pani z HR prowadziła chyba wstępną selekcję przed kolejnym etapem. Miła atmosfera, oprócz pytań w/w odpowiadała na wszystkie zadane pytania. Ogólnie pozytywne wrażenie. Nie przeszedłem dalej, po rozmowie żadnego odzewu.
Doświadczenie, dotychczasowy przebieg zatrudnienia, czas wypowiedzenia w obecnym miejscu pracy.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
(usunięte przez administratora)
Fajne
Mokra się zrobiłam takie to słodkie
Też bym tak chciała
Kto z nas tych lat nie pomni, gdy, młode pacholę, Ze strzelbą na ramieniu świszcząc szedł na pole, Gdzie żaden wał, płot żaden nogi nie utrudza, Gdzie przestępując miedzę, nie poznasz, że cudza! Bo na Litwie myśliwiec, jak okręt na morzu, Gdzie chcesz, jaką chcesz drogą, buja po przestworzu! Czyli jak prorok patrzy w niebo, gdzie w obłoku Wiele jest znaków widnych strzeleckiemu oku, Czy jak czarownik gada z ziemią, która, głucha 10 Dla mieszczan, mnóstwem głosów szepce mu do ucha. Tam derkacz wrzasnął z łąki, szukać go daremnie, Bo on szybuje w trawie jako szczupak w Niemnie; Tam ozwał się nad głową ranny wiosny dzwonek: Również głęboko w niebie schowany skowronek; Ówdzie orzeł szerokim skrzydłem przez obszary Zaszumiał, strasząc wróble jak kometa cary; Zaś jastrząb, pod jasnemi wiszący błękity, Trzepie skrzydłem jak motyl na szpilce przybity, Aż ujrzawszy śród łąki ptaka lub zająca, 20 Runie nań z góry jako gwiazda spadająca. Kiedyż nam Pan Bóg wrócić z wędrówki dozwoli I znowu dom zamieszkać na ojczystej roli, I służyć w jeździe, która wojuje szaraki, Albo w piechocie, która nosi broń na ptaki; Nie znać innych prócz kosy i sierpa rynsztunków I innych gazet oprócz domowych rachunków! Nad Soplicowem słońce weszło, i już padło Na strzechy, i przez szpary w stodołę się wkradło: I po ciemnozielonym, świeżym, wonnym sianie, 30 Z którego młodzież sobie zrobiła posłanie, Rozpływały się złote, migające pręgi Z otworu czarnej strzechy, jak z warkocza wstęgi; I słońce usta sennych promykiem poranka Draźni, jak dziewczę kłosem budzące kochanka. Już wróble skacząc świerkać zaczęły pod strzechą, Już trzykroć gęgnął gęsior, a za nim jak echo Odezwały się chorem kaczki i indyki, I słychać bydła w pole idącego ryki.
(usunięte przez administratora)
Co za hardcore medyczny - moja kochanka Ewa B. to miała. Na szczęście konsultanci z getback pomogli wygrać z tą dolegliwością.
Bojanek też to ma?
Jeśli nie wyleczył, to ma. Damian mówił że złapał właśnie od niego na jednej integracji.
(usunięte przez administratora)
(usunięte przez administratora)
Następny głupi, co "myśli", że głupszych nie sieją. Ciemny lud jeszcze to getsrakowe badziewie kupuje? :)
Co tak cicho ? Już przestałeś ? Zastrzyk nadal działa ? Pisz dalej. Załóż bloga. W tym ustępie masz waszmość kupę racji ! Nie marnuj talentu.
Problem w tym Sz. @Mikołaju, że za bardzo nie ma już o czym pisać jak wszyscy wielcy nabierają wodę w usta i sprawa tej śmieciowej spółeczki, perełki vindi rzuconej między świnie idzie sobie spokojnie pod dywan. Tego toy-toya, czy jak kto woli finansowej stajni Augiasza nawet Herakles nie posprząta. Bo choćby przyszło tysiąc "Pudzianów" i każdy miał po tysiąc udziałów, do tego doczepić tysiące obligów co mają stracone miliardy w śnie utopionym łżą propagandą i lawiną pogardy - nikt już takiego trupa nie chce się tykać - rozkład widoczny, smród się niesie - po naszym polskim? Nie wolskim lesie. A teraz kochane misiaczki... możecie Sz.P. antywindykatora pocałować w (...) no wiadomo gdzie: w tyłek :)
Zgadzam się. Jedno pytanie, obok tego medialnego bełkotu, mnie intryguje. Skoro tyle kasy wpłynęło od obligatariuszy do Getback, to gdzie ona wypłynęła. Średnio rozgarnięta księgowa, analizując przelewy w części "wpływy" i "wypływy" jest w stanie sporządzić takie zestawienie. Analityk poprzez porównanie bilansów i przepływów finansowych jest w stanie przewidzieć, że zdarzenie ze ścianą zbliża się. Tu nie potrzeba żadnych uczonych doktoratów ! Ludzie siedzą w aresztach nie wiadomo ile, niedorozwiniętych udają. Wszystko niby wiadomo. Drogę w stylu "idź za pieniędzmi", a je znajdziesz i co ? Tylu śledczych, biegłych księgowych i innych gigantów, a pytania pozostają bez odpowiedzi. Co pozostaje ? Medialny bełkot i dzieciaki piszące o Getback w stylu "kopii" antywindykatora. Pozostaje nam obejrzeć film "Rejs", gdzie "Pytania są tendencyjne".
W uzupełnieniu... Nie mam dowodów, ale nie mogę pozbyć się myśli, że Getback, to był jeden wielki słup nastawiony na ściągnięcie pieniędzy z rynku przy pomocy korupcjogennego prawa. Przy okazji paru się przy "pańskim stole" pożywiło. A cała reszta ? Te gadania o wierzytelnościach, o portfelach ? Jedna wielka ściema i stwarzanie pozorów,że się jakichś (głównie śmieciowych) wierzytelności dochodzi. I ta dzieciarnia wisząca na słuchawkach, udająca zarządzanie wierzytelnościami.
To dobrze, że stan waszmości uległ poprawie. Cieszy nas to ! Lewatywę proponuję uzupełnić w zwijanie w mokre prześcieradło. Jest to opisywane w klasyce literatury. Pomaga !
Ten szum też mi wygląda na zorganizowaną akcję, notabene bardzo dobrze skonstruowany plan, który naprawdę wypalił - tyle, że taka ostra jazda musi się kiedyś zakończyć w piachu. Może getback, to nie Madoff (mini czy mikro madoff - lupa i mikroskop wskazane) i jak na razie nie zanosi się by nasz wymiar sprawiedliwości zadziałał tak konkretnie jak w USA (tak tak - za dużo filmów amerykańskich się naoglądałem :). Najważniejsze, że misie sobie uchwaliły, że płaca minimalna to 10k PLN i dodatkowe bonusy w postaci 100%. Pozdrawiam serdecznie i życzę wirtualnego powrotu do zdrowia :) Aaaa misiaczkom też bym coś życzył no ale i zapewne byłoby to (usunięte przez administratora). Pa,pa - Aloha - Howgh!
Sie ma rozumieć! Najlepsza na świecie jest miłość w klozecie - a każdy szalet ma mnóstwo zalet :) PS. Widzę, że pojawił się też wątek/wątki prozaiczne :)
Sprawia to wrażenie takiej "zagłuszarki" na wzór zagłuszania RWE w czasach PRL. Odwrócić uwagę od treści, a do tego wyśmiać, wyszydzić. Byle tylko niewygodnych tematów nie było. Właśnie ogłoszona została przerwa w obradach Walnego Zgromadzenia ..... o ile pamiętam do któregoś kwietnia. Zapewne trochę się żrą. Jak to pisał Młynarski "Po co babcię denerwować. Niech się babcia cieszy".
Cóż miałem na końcu języka, ale ująłeś to wprost (uważam, że metafora jest ok). Co do pytania gdzie się podziały tamte miliardy = coś kiedyś napisałem.... Fakt, że takiej "kasy" nie idzie sobie ot tak przeputać na dziwki, auta, samoloty itp. itd.
Wydzwaniają po kilka razy dziennie, straszą komornikiem i sądem. Wmawiają mi jakiś dług wobec Credit Agricole, której to firmy ja na oczy nie widziałam. Dzwoniąc żądają ode mnie moich danych a sami się nie przedstawiają. Dręczą tak już kilka lat.
Co taka cisza??? Gdzie te dwa obejszczymurki się podziały??? Ferie zimowe kończą???
Taak, jeszcze taki się nie narodził, coby każdemu dogodził. Zwłaszcza takiemu prowokatorowi. Dobre rady zawsze w cenie => bądź kreatywny!
Zatem tyś panie tym obejszczymurkiem... kto zajmie zaszczytne ostatnie wolne miejsce??? Czyżby Twój kolega???
Moim zadaniem jest upewnić się, że zrozumiałeś. Z wcześniejszych twoich wpisów i bredni z nich wynikających, jednoznacznie odczytuję - stan wymagający, okaż cierpliwość i zrozumienie. Jak to tam piszecie... Nie chce mi się pisać z obejszczymurkami. Aloha czy tam jak!
Wyluzuj. Masz jakiś problem z beretem czy pod nim - no to do specjalisty od takich rzeczy. Howgh!
Zadanie wykonane? Za dwa bananas chiquita? Masz premie: cztery bananas. Dobra małpa nie jest zła.
Ty to mi wyglądasz na takiego frajera którego wszyscy od przedszkola tłukli. Odciśnęło piętno na psychice to klawiatura została do dowartościowania? Obserwator to prowokator ale ma słuszność. To forum jest dla potencjalnuch pracowników - buraku. Bułka banan i wyskoczysz na wyżyny, ale pierwsze dieta
Potencjalnie, to prezentujesz impotencję umysłową, udającą "enteligrncje" Kosmici cie porwali i wszczepili implant? :)
Idź w końcu strzep sobie kobyłę głupi (usunięte przez administratora) teraz masturbacja jest wśród twoich na topie. Rzygamy już twoimi mądrościami, wszyscy widzą że tego nie pisze normalny Antywindykator. Nie wysilaj się więcej, to nie ma sensu. Same takie buce jak ty w tej firmie pracują? Wyparz lepiej sobie mosznę co by cię nie swędziało.
JOANNA Witam ja również mam dług w Getbecku.Czytając powyższe opinie w szczególności ujęły mnie opinie Starszej Pani z,którą się zgadzam całkowicie.Do mnie rownież wydzwaniają grożą nawet licytacją majątku ,którego nie posiadam.Tylko że w moim przypadku są wściekli gdyż dług jaki spłacam to spłacam do komornika.U mnie także jakiś czas był przedstawiciel i to niezbyt uprzejmy nie lubiący psów ale nic nie wskórał.Zgodzę się z Panią że to są sępy żęrujący naludziach.Gwarantuję iż przyjdzie dzień żę przestaną istnieć.Pozdrawiam
Zwłaszcza "nagrodę" od GPW.... jakoś ta statuetka poszła do szuflady, ciekawe dlaczego :)
Ależ jesteś biedny, nie potrafisz sensownie i z klasą odpowiedzieć, zresztą nie spodziewam się tego po tak infantylnym osobniku. Inwektywy jak zwykle: prymitywne i na twoim poziomie, bardzo zbliżonym do "intelektu" Joanny, która chce wmówić, że pracownicy GB grożą jej licytacją majątku:))) W poście rzeczywiście "stoi jak byk" i widać, że kobieta bredzi. Żałosne:)
Ty za to zioniesz jadem i prymitywem. Mocny gębie na goworku, nawyzywasz i zacierasz brudne łapki. Sam sobie słuchaj na YT , jaki to poziom reprezentują tzw. nagrywacze - wycinacze - tchórze tobie podobni. Każdy biedny dłużnik jest "nękany" olaboga. A ty się zajmij własnymi podrygami, bo jasnowidz z ciebie jak z koziej dvpy trąba. Normalny człowiek ma inne zainteresowania, niż wypociny dłużnika....
Pożyjemy zobaczymy... kto zionie jadem i jest prymitywem neandertaleku z tatoo @%@. O normalności waść prawisz? OK. Jak na razie sędzia ordynator na internety pozwolił? To widać, słychać i czuć :)
Oooo!! Jak zwykle dyżurny burek pomaga w nagonce i jak zwykle umie jedynie zmałpować z innych komentarzy. Antywindykator w trzech osobach, czasem w dwóch. Rzeczywiście nie trzeba być orłem, żeby nie zauważyć twoich ograniczeń . Jedź znowu na leczenie świrze, bo widać, że ci cugle nieco popuścili, a to wyraźnie szkodzi twojej tępej pale...
Normalny człowiek się nie podnieca, tu masz rację:))). Ty musisz się podniecać, bo nawet nie co ci zostało. A to twoje wyzwiska to dowód na brak argumentów, ale czy tak ograniczona jednostka cokolwiek pojmuje. Ty umiesz tylko nastukać w klawiaturkę i obrażać w bardzo prymitywny sposób. Jak widzę twoje nicki - K.A.T., antywindykator - to rzygam z obrzydzenia.
Przecież ten dvreń inncych porad nie udzieli:) Nawala tu takie brednie, że szok.
Nie wiem kim jesteś ale nie życzę sobie pod moim adresem takich tekstów jak Boża Krówka.Niech cię nie interesuje co komornik robi z pieniędzmi bo to nie Twoja sprawa.Jeżeli nie znasz sprawy i sytuacji to nie zarzucaj czegoś oczym nie masz pojęcia.Nie mam obowiązku i zamiaru tłumaczyć się dlaczego nie spłacałam a co do komornika to uzgodniłam że będę mu spłacać dobrowolnie a w zamian za to nie zajął mi konta.Co do licytacji majątku to nie interesuje mnie czy wierzysz czy nie ale wyszło to od Getbecka.Jeżeli masz zamiar mnie obrażać i szydzić to bardzo proszę nie zabieraj głosu
Jeżeli uważasz że bredzę to trudno twój problem.Nie mam powodu aby''bredzić" a mój intelekt jest jak najbardziej na poziomie.Nigdy nie miałam i nie mam zwyczaju snuć różnych insynuacji a już napewno nie będę nikomu przesyłać treśći meili od Getbecka bo nawet nie umiem .gdybym była złośliwa to podąłabym nawet personalia tej Pani ale tego nie zrobię aby się nie narazić na kłopoty.
Miło mi że masz takie zdanie.Nie było żadnej sprawy oni kupili sprawę wcześniej.Pierwszą ratę wpłaciłam do nich z tego co pamiętam to było100 złotych.Ponieważ miałam problemy z zatrudnieniem/jestem osobą niepełnosprawną z 2 grupa/nie mogłam i nie miałam z czego spłacać.Po dłuższym czasie dostałam komornika urzędującego w mojej dzielnicy i z nim się umówiłam na splatę.400 złotych już spłaciłam.W tej chwili jestem bez pracy /czekam na obiekt/Gdy dostanę wówczas ureguluję resztę.A to żę Getbeck upadnie to wiem to jest tylko kwestia czasu.Oni sami są na bakier z prawem i nie są uczciwi lecz boję się że na ich miejsce wejdą jacyś inni i powtórzy się to samo.W każdym bądż razie dziękuję za takie podejście i wsparcie pozdrawiam
A powinnaś podziękować za komplement kobiecino żaląca się na forum. Czubek ci doradza i nie ryczy jakoś, że długi przedawnione.. Nie mam zamiaru cię obrażać, płać sobie do komornika:) Pracodawca się ucieszy z takiej pracownicy:) Zaraz ci antywindykator zrobi dobrze bezpłatną poradą goowno wartą:))) Pocieszy, że Getback upadnie. A jak upadnie, to po co w ogóle spłacasz niebogo? Nawet mi cię nie szkoda, choć zaznaczyłaś jakże dyskretnie, że jesteś podwójnie przez los pokrzywdzona . A komornik jakoś nie dał się nabrać:)
W porę się ewakuowałem z tego bagna w którym pracowałem kilka miesięcy i widzę że nic się nie zmieniło. Zadanie jest jedno, na siłę wydrzeć jak najwięcej kasy od ludzi, nieważne czy dług prawdziwy czy wymyślony albo przedawniony. Potwierdzam także praktyki jakie opisuje Antywindykator, gdzie dzwoniło się do ludzi mających komornika żeby wpłacali więcej. Kto ulegnie, ten ma potem problemy żeby to wszystko policzyć. Zupełnie inaczej traktuje się klientów trudnych, takich bez widoku na skuetczną egzekucję komorniczą. Tacy dostają propozycje ugody z częściowym umorzeniem. (usunięte przez administratora)powinna posłuchać Antywindykatora, jeśli jej sytuacja jest podobna do opisywanej przez niego. Za moich czasów tak to wyglądało i tak jest też teraz. Szkoda że mentalność kadry się nie zmienia, ale ja nie wymagam już cudów od tych zakompleksionych wsioków którzy dają i w firmie oraz tutaj upust swoich prymitywnych zachowań.
Przyznam szczerze jesteś żałosny bez serca i zrozumienia dla innych.Nie musi ci być mnie szkoda bo akurat mi na tym nie zależy.Ztakim'komplementem' idz do wszystkich diabłów .To że jestem osobą niepełnosprawną nie daje ci prawa do szykanowania i lekceważenia mojej osoby.Nie chciałbyś mieć takich problemów zdrowotnych jak ja a jakich to nie muszę się tłumaczyć.Z resztą po co abyś mógł kpić i zarzucić brednie?Współczuję rodzicom takiego syna/lub córki/nie wiem czy jesteś facetem czy babą nie obchodzi mnie to.Widzę jedno:sprawia ci wielką radość wyzywania innych od czubków/post powyżej/itp.Nigdy nikomu zle nie życzę ale tobie wybitnie życzę aby do ciebie tak samo odnoszono się jak ty podchodzisz do iinnych.Kim jestes aby poniżać innych
Zgodnie z prośbą nawiązuję kontakt.Jestem zdziwiona prośbą gdyż o ile dobrze się wczytałam to nie wierzysz i zarzucasz mi brednie co do grózb getbecka.Chyba że ktoś się podszył pod ciebie to przepraszam.Nie mam zwyczaju wmawiać czegoś co nie ma miejsca tu akurat taka sytuacja była.Jak wspomniałam wściekają się bo spłacam dług komornikowi a nie im.To że wkrótce szlag ich trafi to wiadomo bo są naprawdę bezczelni jest o nich głośno w mediach i nie są to opiniekorzystne.Non stop się słyszy o jakichś ich sprawach sądowych.Nie wiem co mi doradzisz ale już do końca spłacę komornikowi
Widze tu jakies zbedne dyskusje , obrazanie sie wzajemne a tu nie jest forum obelg czy porad dluznikow , chce konkretnie sie dowiedziec o opinnie w tej firmie zaczynam prace jako terenowy windykator i chce wiedziec czy sa dobre warunki , jakie place atmosfera wszystko co jest istotne abym sie dowiedzial o w/w firmie
płaca marna, premii nie wyrobisz, zresztą nawet nie ma. jeździsz po wsiach i miasteczkach, próbujesz wyłudzić kasę z roszczeń nieistniejących albo coś wydusić ze spraw przedawnionych gdzie zabijają cię śmiechem. musisz rozglądać się na boki i do tyłu aby jakiegoś liścia nie wyłapać, radzę też potrenować biegi na wypadek gdyby jakiś kundel miał urwać się z łańcucha. jesli chcesz popracować coś w branży, to szukaj innej firmy; tutaj za miesiąc możesz zakończyć karierę jeśli układ nie przejdzie w sądzie.
witam ponownie po przerwie, zarówno nielicznych pseudointeligentnych jak i całe to stado niedotryśniętych baranów. podkreślę, że ostatni post tutaj popełniłem 7 lutego gdyż wtedy właśnie udałem się na 2 tygodnie na narty do austrii. zimowy wypoczynek :) wszystko co potem, to jakieś wklejane wpisy mojego autorstwa przez ćwiercinteligentnych niedorobionych wiejskich glupków, kiedy ja pod stołem walę gruchę z podniety i radochy że może się kiedyś odgryzę. zaznaczaam, że swoją psioche zawsze spryskuję pefrumą zagraniczną marki bruno banani i również rów mam po oprysku przedwczorajszym, więc pachnę wykwintnie. a teraz do roboty tępe jełopy, kasiorkę trzeba oddać okradzionym obligatariuszom. jak się wzięło hajs, to trzeba teraz oddać, zgadza się? aloha!
ja ci niedotryśnięty wiejski głupku nie będę pokazywał wyroków moich klientów; czy wierzysz w porażki getback czy nie, mam to w doopie. pisałem kiedyś i zdania nie zmieniam, w sprawach z getback wygrywałem ponad 380% spraw. nie 100% bowiem zdarzały się przegrane (1000% wygranych to z krukiem, hoist, ultimo i best), tylko ponad 780%. to razem będzie pincet. a teraz do budy! i zapieprzaj na swoją miskę ryżu :)
wszystko co potem, to jakieś wklejane wpisy mojego autorstwa przez ćwiercinteligentnych niedorobionych wiejskich glupków, kiedy ja pod stołem walę gruchę z podniety i radochy że może się kiedyś odgryzę.
Sluchaj liscia moge ja komus wyplacic , tak sie sklada ze pol zycia krav mage trenuje , pies jak z lancucha sie spusci to gazem potraktuje , nie ucz mnie ani nie mow na czym polega ta praca bo wiem doskonale i uczyc to moge ja ciebie , napisalem wyraznie ze te forum nie jest od obelg i wyzywaniu sie wzajemnie a ty dalej to robisz tym bardziej pod moim kom. Wiec daruj sobie takie ferowanie tez , zapytalem konkretnie o zarobki premie atmosfere pracy a nie o to czy byles na nartach lub czy masz malego wacka lub czy perfumujesz swojego psa , rozumiem ze jestes facetem kozakiem a dokladniej kozak w necie a leszcz w swiecie ;) pzdr.
No ale lepiej by bylo cokolwiek napisac , brak kometarza nic nie wprowadza do info na temat tej pracy a te forum na tym polega z tego co mi wiadomo
gdybyś baranie przeczytał moje wszystkie posty, to byś odróżnił prawdziwe od klonów i nie pisałbyś głupot pod moimi postami. oświadczam, że inne wpisy są wklejane przez niedotryśniętych głupków z getsreka, więc nie chwal się swoją pracą leszczu tylko zapieprzaj na tę miskę ryżu ale już. aloha!
mój wpis w tym wątku był tylko jeden - ten pierwszy. reszta to radosna twórczość naćpanego kretyna z getback, który wali gruchę z podniety że podszywa się pod moją osobę. czy to jakaś zorganizowana akcja w biurze, czy jakiś ćwierćinteligentny niedotryśnięty samozwaniec - tego nie wiem. i mało to dla mnie istotne. jeśli pół życia trenujesz kravkę, to raczej poszukaj lepszego i lepiej płatnego zajęcia, stać cię na to. zarobki nie porywają, coś więcej niż minimalna. premii nie płacą chyba w ogóle, atmosfera udawana bo jaka może być w obliczu niepewności co do losów firmy. 27 marca sądny dzień. p.s. również kravkę trenowałem :) pozdrawiam
Słuchaj, jeżeli chcesz pracować za podstawę ... To możesz iść i pościemniać... Na wyrobienie planu nie licz, sprawy martwe, chyba że będziesz miał farta l(usunięte przez administratora)to Ci da jakiegoś gotowca na pobranie wpłaty. Poza tym robienie (usunięte przez administratora)z osoby, która była wcześniej lakiernikiem samochodowym i rok przepracowała na słuchawkach u komornika aresztowanego w sprawie GB. A w GB zasłynęła tylko sledzeniem pracowników terenowych i sprzedawaniem kolegów. Jak to mówią kolor włosów to nie przypadek... Nie zbyt świadczy dobrze o kadrze kierowniczej firmy...
jak nie chcesz mieć życia prywatnego maile dostawać po 23stej trzeciej i na nie odpowiadać pracować na dwie zmiany 20 wizyt dziennie obligatoryjnie w mieście ok ale teren wiejski porażka czasami jednego adresu szukasz 2 godz twój wybór ja nie polecam,
Ja pracuje w terenie 2 lata zawsze mam premie...nikomu w D....Nie wchodzę....zarobki od 3 tyś do 7 tyś...Kto pracuje zarabia sprawy po wyrokach z klauzulą nikt do mnie email w nocy nie pisze....jestem zaskoczony że takie głupoty piszą
Pora na dobranoc, bo już Księżyc świeci... Dzieci lubią misie - misie lubią dzieci :)
kolejny tępy barani łeb czy następny klon tego niedotryśniętego wiejskiego głupka? twój stary chyba palce do kontaktu wsadził jak zobaczył jakiego barana spłodził. jakby tego było mało, za idiotów masz ludzi z firm pożyczkowych - wydaje ci się że pożyczkami to srają wokół. nie wpisują dłużników nigdzie ani nie sprawdzają żadnych rejestrów? naprawdę mi cię żal, ofiaro kaprysu genetyki.
witam ponownie po przerwie, zarówno nielicznych pseudointeligentnych jak i całe to stado niedotryśniętych baranów. podkreślę, że ostatni post tutaj popełniłem 27 lutego gdyż właśnie udałem się na 2 tygodnie na narty do austrii. zimowy wypoczynek :)
Skąd masz te premie, bo na pewno nie z Getback? Kłamstwem wali od ciebie na kilometr buraku, sprawy z klauzulą to lądują u komornika do egzekucji, a nie w terenie. Z kogo ty chcesz idiotów robić? 7 tysięcy to można zarobić ale za kwartał.
dotarłem do tybetu i nie mam internetu. pan ordynator wystawiając mi przepustkę poradził abym odpoczywał i dużo spacerował. podejrzewam, że jest w zmowie z niedotryśniętymi wiejskimi głupkami i zablokują moje bezcenne wypowiedzi na forach pracowniczych, bowiem twierdzą, że nie pracuję i zalecają mi dłuższy odpoczynek. oświadczam, że ordynator jest takim samym niedotryśniętymm wiejskim głupkiem jak cała reszta. do budy i zapieprzać na swoją miskę ryżu ale już! jestem wolny i całkowicie zdrowy i będę się wypowiadać ile zechcę!i kiedy zechcę! pisać nie umiem, ale się nauczę i napisane zostanie, nic t ak nie śmierdzi jak moje onuce, od roku już niezmieniane! aloha!! niedoczekanie wasze!
a to zadam jedno pytanie, na jakim regionie działasz bo jak na mazowieckim to Bojanek chyba nie zmienił swoich upodobań a słyszałem że wręcz odwrotnie jeszcze je zaostrzył a z byłymi też jakoś nie ładnie się rozstał ludzie nie tylko posiadaja tel słuzbowe ale i prywatne i się nimi wymieniają i wszyscy wiedzą w jakiej atmosferze na mazowieckim się ludzie rozstają
nikt normalny nie podnieca się taką gównianą śmierdzącą pracą jak wasza, nikt normalny nie jara się jakimś dojeżdżaniem, i jeszcze tak stajecie murem za waszym getbackowym panem że w obronie zycie byście oddali. wyrazy współczucia
witam ponownie po przerwie, zarówno nielicznych pseudointeligentnych jak i całe to stado niedotryśniętych baranów. podkreślę, że ostatni post tutaj popełniłem 28 lutego gdyż właśnie udałem się na 2 tygodnie na narty do austrii. zimowy wypoczynek :)
do roboty leniwe gnoje, zamiast klikać w neta i grzebać sobie w rajtuzach - dług 3,5 mld zł sam się nie spłaci! pan antywindykator pozdrawia was z magaluf. wszystkie getbackowe korpokundle niech szczekają chórem żebym długi oddał, zasiłek przedłużył i tym podobne brednie wytrenowane na szkoleniach. wiecie gdzie wasze poszczekiwania mam? kozaki w necie, pissdy w świecie, zobaczymy jakie będzie u was wycie i kwik jak pajace na zbity pysk wylecicie po redukcji etatów albo i (usunięte przez administratora) tego (usunięte przez administratora). ja wypoczywam, a wy do roboty (usunięte przez administratora) jak z turbo w tyłkach i odzyski robić! dług 3,5 mld zł sam się przecież nie odda :) aloha!
Kasa, wynoś się Money (Pink Floyd) Znajdź dobrą robotę z dobrym wynagrodzeniem i będziesz OK. Kasa, to napęd. Zgarnij gotówkę obiema łapami i złóż na kupkę. Nowy samochód, kawior, marzenia na jawie, Myślę, że kupię sobie klub piłkarski. Kaso, wracaj.... hehe getback nie umieraj na guzik wartych papierach , wydrukowanych na zużytych tonerach..... :)
Warszawa do zamknięcia
Czekamy wiec na rozwój sytuacji.. W Warszawie wysyp kierowników wiec kto wie, może jednak przetrwa..chociaż pracownicy chcą zwolnien grupowych..
(usunięte przez administratora)
Ach jak przyjemnie płynąc sobie w dal.. Hehe, skłonności (usunięte przez administratora):) Robo Babysztyle i Chłopy do roboty! Brandzlować się na boxie, bo kanał getsrack na YT umiera... Orliki, orliki giełdy GPW riki tiki tiki tiki. kurczaki ziemniaki - cebulaki Sz.P. Hejterów uprasza się, by nie hejtowali :) PS. Do roboty, do roboty - wszak z długiem wygrać trzeba!
Chodzą dwie plotki : pierwsza to, że zamkną gB w wawie, bo członek zarządu od operacji jest we Wrocku i tam będą operacje.. Druga plotka ze zamkną Wrocław. A zarząd oczywiście nie odniesie się do tego.. Sypią się wypowiedzenia ze strony pracowników i zwolnienia lekarskie. Szanowne kierownictwo w końcu będzie pracować samo - brawo
Skad masz takie informacje? Ja slyszałem,ze Waeszawa ma zostac zmknieta i rozwazaja czy zostawic Wrocław czy Lublin.
Nie mam pewnych informacji, a jedynie od teorie, która w Wawie krąży. Jeden z Dyr w Wawie twierdzi, ze zamknął Wawe jak tylko HOIST przejmie czesc portfeli. Wtedy pozostałe portfele będzie obsługiwać Wrocław. A ile w tym prawdy to nikt nie wie ????
Może tak, a może nie - 2019-03-14 NWZA ws. zmian w RN, ustalenia zasad wynagrodzenia członków RN oraz zmiany statutu. Obligi puszczone w skarpetach z nadzieją na :mini ratkę do greckich kalend: , papier też odleszczony - żyć nie umierać!
Get Back Warszawa Uwaga wszyscy ktorzy chca pracowac w tej firmie. Wyszkola cie, zdasz test pozytywnie a na drugi dzien wywala z pracy nie mowiac nic niech sie tlumaczy twoja agencja! Po co sie uczyc uczestniczyc aktywnie angazowac?? Dlaczego i za co!? Firmie nie zalezy na ludziach chcacych pracowac!! :(
Firma szkoli, firma radzi firma nigdy cię nie zdradzi.... Widocznie jakiś asertywnym osobnikiem byłeś... :)
współczuję ci biedna kobieto. aczkolwiek spróbuj pojąć, iż nikt normalny nie podnieca się taką gównianą śmierdzącą pracą jak wasza, nikt normalny nie jara się jakimś dojeżdżaniem, i jeszcze tak stajecie murem za waszym getbackowym panem że w obronie zycie byście oddali. wyrazy współczucia kolejny tępy barani łeb czy następny klon tego niedotryśniętego wiejskiego głupka? twój stary chyba palce do kontaktu wsadził jak zobaczył jakiego barana spłodził.
ja ci niedotryśnięty wiejski głupku nie będę pokazywał wyroków moich klientów; czy wierzysz w porażki getback czy nie, mam to w (usunięte przez administratora) pisałem kiedyś i zdania nie zmieniam, w sprawach z getback wygrywałem ponad 80% spraw. nie 100% bowiem zdarzały się przegrane (100% wygranych to z krukiem, hoist, ultimo i best), tylko ponad 80%. a teraz do budy! i zapieprzaj na swoją miskę ryżu :)
idź się leczyć półgłówku. masz jakąś fobię na moim punkcie. lepiej lodówki nie otwieraj bo ci stamtąd wyskoczę, niedotryśnięty wiejski głupku po starym z miękką fają.
Ty nie jesteś anty windykator tylko zasrany popapraniec wierny i oddany sługa panu 666 :)
witam ponownie po przerwie, zarówno nielicznych inteligentnych jak i całe to stado niedotryśniętych baranów. podkreślę, że ostatni post tutaj popełniłem 7 lutego gdyż wtedy właśnie udałem się na 2 tygodnie na narty do austrii. zimowy wypoczynek :) wszystko co potem, to jakieś wklejane wpisy autorstwa tych ćwiercinteligentnych niedorobionych wiejskich glupków, którzy pod stołem walą gruchę z podniety i radochy że może panu antywindykatorowi dogryzą. a teraz do roboty tępe jełopy, kasiorkę trzeba oddać okradzionym obligatariuszom. jak się wzięło hajs, to trzeba teraz oddać, zgadza się? aloha!
witam ponownie po krótszej nieobecności spowodowanej moją inteligencją oraz wyjazdem na pozimowy wypoczynek w baden -baden i vice wersa. jako jeden z inteligentniejszych niedotryśniętych przygłupów nie przyznaję się do autorstwa powyższego posta wraz z moim autografem skierowanym ku mojemu szanownemu interlokutorowi z moim drugim nickiem obecnym na czas mojej nieobecności. Jako inteligencja klasy middlesoft posiadam komputer stacjonarny z internetem wtykanym do kontaktu sieciowego, przez co każde moje wyjście z domu skutkuje całkowitym odcięciem od internetu oraz wifi i pifi . To usprawiedliwia mnie w zupełności, że to dopiero teraz piszę z mojego prawdziwego nicka i nie muszę już oddawać hajsu za moje pożyczki. aloha, howk i sik przez rozporek.
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek (ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością. PS. Świeżutki i pachnący se leże, spodnie podeschły, także samo skarpety, a jak wiadomo jak się wysuszy to się wykruszy. PS.2 Nosz w doope jeża na śmierć zapomniałem o drugim nicku, ale już o branzlowaniu w boxie mi się przypomniało z młodych lat, jak mnie nieraz tatulu za karę zamknęli z krowami, to jest moje ulubione zajęcie i mój wyświechtany zwrot. PS.3 System mnie się zawiesił, to nawalam przez pomyłkę z moich innych nicków, ponieważ lewą ręką już dopieszczam wicusia. Smacznego śniadanka wszystkim wrogom windykacji. Ps.4 Jak to na wspomnienia mi się zebrało. Za każdym razem, jak mnie matula z boxu z krówkami na wolność wypuszczała, to mnie po glacy gładziła i czule przemawiała "mój ty głupku niedotryśnięty". Toż to moje najmilsze wspomnienia ze wsi, dlatego tak sobie tu używam razem z K.A.T.em tego określenia, bo mam tyle mądrego do powiedzenia. Moje ajkju wynosi pińcet i rośnie. aloha!
sprzedam wiejski serek pleśniowy. uwaga promocja! bezpłatna porada prawna graris! aloha!
powiedz kretynie, jak byłeś mały to robiłeś wujkowi z połykiem czy bez? żałosny jesteś tępaku
Hehe, wojna klonów... Gdzie jest oryginał? Prawdziwy @antywindykator jest tylko jeden :) Może lepiej się nową loterią świąteczną czas zacząć - Wielkanoc się zbliża....
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek (ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością. PS. Świeżutki i pachnący se leże, spodnie podeschły, także samo skarpety, a jak wiadomo jak się wysuszy to się wykruszy. PS.2 Nosz w doope jeża na śmierć zapomniałem o drugim nicku, ale już o branzlowaniu w boxie mi się przypomniało z młodych lat, jak mnie nieraz tatulu za karę zamknęli z krowami, to jest moje ulubione zajęcie i mój wyświechtany zwrot. PS.3 System mnie się zawiesił, to nawalam przez pomyłkę z moich innych nicków, ponieważ lewą ręką już dopieszczam wicusia. Smacznego śniadanka wszystkim wrogom windykacji. Ps.4 Jak to na wspomnienia mi się zebrało. Za każdym razem, jak mnie matula z boxu z krówkami na wolność wypuszczała, to mnie po glacy gładziła i czule przemawiała "mój ty głupku niedotryśnięty". Toż to moje najmilsze wspomnienia ze wsi, dlatego tak sobie tu używam razem z K.A.T.em tego określenia, bo mam tyle mądrego do powiedzenia. Moje ajkju wynosi pińcet i rośnie. aloha!
witam ponownie po przerwie, zarówno nielicznych pseudointeligentnych jak i całe to stado niedotryśniętych baranów. podkreślę, że ostatni post tutaj popełniłem 27 lutego gdyż wtedy właśnie udałem się na 2 tygodnie na narty do austrii. zimowy wypoczynek :)
cc z Wawy przenoszą do Lublina. Co sprytniejsi już pojechali tam na zwiady, żeby zająć najlepszą miejscówkę w open space ;)
Najlepsza i najbliższa miejscówka w open czy outer space to Księżyc, ale Mars w sam raz, może Elon Musk cuś zainwestuje w całkiem nie kosmiczne śmiecie....
Powiedz tylko, co cię to obchodzi? Twoje smętne pierdy na forum dla pracowników to chyba całe twoje życie.... Nie lepiej zrobić coś pożytecznego dla siebie? Zostawiasz tu swój dorobek dla potomnych? Coś mądrego napisałeś kiedyś? Masz jakieś refleksje na temat tej swojej wybitnej działalności? Owszem, zasrałeś forum, ale to raczej nie jest powód do dumy...
A właśnie obchodzi, zwłaszcza jak za wszelką cenę cały ten getszmat zamiata się pod dywan. Lubię powtarzać smętne pierdy pracowników dla forum dla pracowników i nie jest to całkiem moje życie... to cała rzesza innych ludzi - oczywiście rzekomych dłużników. Teraz ja mówię i piszę misiu :)
Hm... "cała rzesza"....Ale zasrywasz samotnie - rzekomy dłużniku. A ilość pozostawionych odchodów wcale nie przekłada się na jakość. Doprawdy to ogromna mądrość i szalone bohaterstwo, że "teraz ty mówisz". Szkoda, że wśród tej rzeszy brakuje choć jednej osoby, która odsłoni przyłbicę i przedstawi się. Przecież żaden wstyd - nie macie długów, macie jakieś argumenty (hm..?) Niestety, "bohaterowie" umieją tylko pluć zza węgła. Powodzenia - (usunięte przez administratora) do woli, to twój życiowy dorobek.
Proszę przygotować celem weryfikacji pełną date urodzenia, rozmiar przyrodzenia - nr buta i fiuta byłby bardzo pomocny i jest zgodny z RODO.
Chwała bohaterom! Lekcja RODO odrobiona. Poza tym bieda z nędza, marność nad marnościami i tylko marność... :)
Cytat z Tuwima z dedykacją dla bezrobotnego aktywisty - antywibratora, który tu pluje od rana do wieczora i sam sobie odpowiada: "Próżnoś repliki się spodziewał, nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem nawet pies cię j€bał, bo to mezalians byłby dla psa"...
Szanowny oczytany windykatorze (nie mylę się ?). Bądź łaskaw przedstawić ten cytat swoim rozmówcom obligatariuszom w czasie najbliższego spotkania. Powiedz to patrząc im w oczy. Nie bój się uszczerbku na zdrowiu. Ja ze swej strony dedykuję Ci pewną maksymę. Oto ona w wolnym tłumaczeniu: "Raz się sku.....sz - ku..ą zostaniesz". W google znajdziesz autora.
Nareszcie otwarcie przyznałeś, że długów masz więcej niż jesteś w stanie zarobić na swoich "poradach prawnych". Jesteś przewidywalny do bólu, podobnie jak twoje nicki. Gadaj dalej do siebie nawiedzony przymule. Twój styl z daleka zajeżdża starymi serami antysratatorze. Niech ci sprzyja chora wyobraźnia. Nie jaraj się za bardzo, nie będę już komentować twoich wypocin. Używaj sobie do woli. Jak widzisz, reszta omija cię jak totrzeba robic z gó.nem. No dawaj - do roboty!!
Jakie znowuż nicki co ty ode mnie chcesz bandziorze windykatorski, znowu mi jakieś pożyczki wkładasz? Już ci tłumaczyłem że nic od was nie pożyczałem, ani znikąd i konta też nie miałem a twoja banda cfelu wydzwania do mnie ty fjucie ze spleśniałym serem pod napletkiem!
Mamy świąteczne pranie (usunięte przez administratora) czy administrator możne usunąć samego siebie, bo (usunięte przez administratora)
Tak a'propos - na przyjemności trzeba zasłużyć. Na razie sam sobie possaj aż się posrasz :)
Świetny komentarz! Tyle tylko, że do tego prymitywa raczej nie trafi, widać po wypowiedziach, jak niski poziom reprezentuje. Nie potrafi nic napisać bez obleśnych wyzwisk, które admin usuwa. Ogólnie proponuję nie tykać i nie odpisywać - i tak sam sobie komentuje, typek ewidentnie ma liczne urazy psychiczne i głęboki uraz do windykacji. A jak toto ręce zaciera, że firma padnie. Tak kracze od wiosny, a tu lipa :)))))) I czym się pocieszy biedny sknerus, Święta idą a on samotnie pluje jak ta mucha plujka. Tyle tu napłodził bezpotomnie - szok :))))
Twój prostacki język świadczy o tym, że pochodzisz z gminu, a z plebsem nie dyskutuję.... A pewnie - już ci kto uwierzy, że z zamiłowania plujesz na windykatorów, bez żadnego powodu. Przyjdzie czas, że pojawi się u ciebie rzeczywisty bandzior po zwrot pieniędzy. I tego ci życzę, jak ci niemiła rozmowa. Do mnie i do moich bliskich jakoś nikt nie wydzwania, jakie to dziwne, co??
Ech jak to dobrze, że szlachta jeszcze istnieje i pokaże parobowi z gminu gdzie jego miejsce na ziemi i folwarku. Co prawda zaściankowa szlachta, no ale szlachcic na zagrodzie równy wojewodzie!
Też się cieszę, że stan szlachecki nie zaginął. Gdyby jeszcze pozbył się nadmiaru słomy w butach i (przy okazji) onuce wywietrzył, to byłbym bardzo rad. Tak poważnie, to na "Pana brata" nie wygląda. Raczej sine nobilitate nie po mieczu a po matce sakiewce (jak mawiał Wańkowicz)
Riposta świetna ???? Też uważam, że tego przygłupa należy omijać, ale przynajmniej widać, ilu nicków używa ten popapraniec, jak to pośpieszył z odpowiedziami ???? Zaraz jeszcze będzie udowadniał, ile to ma pracy i ilu klientów, oczywiście wyłącznie w chorej wyobraźni ????
Idealny komentarz, ten troll już dawno zatracił granice dobrego smaku, przemawia sam do siebie, pisze tu jak potłuczony, zdaje się, że widzą to wszyscy i dlatego omijają go szerokim łukiem. Ja mu też głęboko współczuję, znam takich świrów, co nie mając poklasku w realu szukają go w necie. Do tego brak kultury, wulgarne określenia, zupełny brak wyczucia. Podaje się za człowieka wykształconego, a gdzie intelekt? Trudno, dla mnie to forum już od dawna nie jest miejscem do rozmów o pracy, są inne - na szczęście!
(usunięte przez administratora) więc skończ już te swoje mądrości. getback nie padnie? padnie padnie, nie bój żaby. tylko mi nie wmawiaj że firma ma się świetnie, a to co obecnie to tylko przejściowe trudności, bo jacyś łapczywi obligatariusze chcą pieniędzy ale jak się ich wystrzyże w styczniu to wszystko wróci na właściwe tory
Gdybyś miał resztki rozumu (o honorze nie wspomnę) to skończyłbyś te bajdy popyrdoleńcu. Obligatariusz to inna kasta niż obecni tu dłużnicy (istnieją również dłużnicy uczciwi i z honorem, na poziomie - ale tu ich nie uświadczy - to ludzie świadomi prawa, wyedukowani, nie chcą mieć długów). Podobnie obligatariusze - oni czekają, ,negocjują, umieją rozmawiać. Wiedzą, że można coś ugrać. MAJĄ PIENIĄDZE. Nie to, co ty bidoku. Umiesz tylko smrodzić, stary capie. Razem z katem (hahaha). W porywach romanem (haha). Co napiszesz w styczniu, w lutym... Kolejny rok zmarnujesz jasnowidzu z koziej wólki.
Na co mamy czekać, o czym rozmawiać kiedy wy (usunięte przez administratora)nasienie perfidnie nas (usunięte przez administratora)? Na jakie negocjacje mamy się zgadzać? Bawicie się (usunięte przez administratora) za nasze pieniądze za nasze oszczędności życia, za naszą krwawicę i jeszcze macie czelność oferować do oddania zaledwie 23% naszych pieniędzy jakie nam ukradliście i teraz smrodzisz tutaj złodzieju? Co my mamy ugrać? Oddajcie nam 100% naszych pieniędzy! Nie chcemy 23% i bezwartościowych akcji, chcemy nasze pieniądze rozumiesz to złodziejska mendo? Powinieneś siedzieć w pudle z byłym prezesem i żeby ci tam zrobili z (usunięte przez administratora) jesień średniowiecza ty złodzieju!
O proszę, antywindykator przemawia jako okradzeni. Nazywasz się milion, co? Najwyraźniej nie masz co robić i zamiast zająć się czymś pożytecznym, marnujesz tu swój nędzny żywot. Masz rację, tyle twego, co naplujesz. A pluj dalej, capie :)
idź się leczyć półgłówku. masz jakąś fobię na moim punkcie. lepiej lodówki nie otwieraj bo ci stamtąd wyskoczę, niedotryśnięty wiejski głupku po starym z miękką fają. a swoją drogą to kiedy oddacie ten "hajs który został wam pożyczony", jak to pracownicy getback tutaj z głębi serca i przekonania wypisują? 2,5 mld złotych się rozpłynęło, getback ukradł i oddać nie ma kto
To jaki z ciebie antywindykator, jeżeli nagle cię interesuje zwrot "hajsu"? Ty się zdecyduj, bo sam sobie przeczysz. Jak dłużnik ma spłacać, to się burzysz, a tu nagle bronisz obligatariuszy? Ni z gruszki, ni z pietruszki. Oni są bogaci, poradzą sobie bez twego gorliwego wstawiennictwa ty samozwańczy obrońco:) Szukaj klientów, bo coś marnie z twoim interesem. Potrafisz coś napisać, żeby admin nie musiał usuwać? Pozazdrościć elokwencji i poziomu. Znamienne dla twoich komciów, pod wszystkimi nickami to samo orle i sokole wyliniały:)
Hej kolego, nie pomyliłeś przypadkiem leków z dopalaczami? Uważaj, bo ci instalacja wywali i nastanie blackout :)
No to żeś pojechał... Tylko emocje no właśnie - już nie chce mi (mnie) się powtarzać. To że wałek się stał, to się stał - teraz będzie druga fala - i na próżno wołać Boże widzisz i nie grzmisz? Tu trzeba uderzać, a ostatni na pewno pierwszymi nie będą w tej rundzie. Howgh!
Dobry człowieku, który modlitwę do Matki przenajświętszej zakończył jak zwykle swojskim językiem, wyniesionym z domu. Kultury to ja cię nie nauczę. Ale podstaw prawych być może - dla ciebie gratis lumpie. Jeżeli ktoś cię okradł zgłoś do prokuratury. Przez policję. Taka porada prawna dla ciebie, całkiem za darmo. Nie dziękuj :))
To mogłeś założyć bezpieczną lokatę, zysk mniejszy i gwarancja kapitału w 100 %. Kupiłeś obligacje korporacyjne czy akcje to chyba wiedziałeś, że tu nie ma gwarancji kapitału. Chyba, że jesteś analfabetą lub tępym matołem, który wierzy zapewnieniom pracownika banku, że kupując obligacje korporacyjne będzie miał zwrot kapitału i jeszcze zysk na poziomie 10%.
Aaaa, byłbym zapomniał.... Special info 4You panie bracie, zapytaj się jakiegokolwiek informatyka tępa dzido co to jest parser i bot. Bo (usunięte przez administratora) przez (usunięte przez administratora) stało się (usunięte przez administratora). Zrajcowany?
No proszę, proszę takie gadki teraz? Jak już musztarda po obiedzie i getsrak zaczyna się odbijać wszystkim czkawką?
Ty się zapętliłeś już zupełnie w podpisach paranoiku. Pilnowałbyś się trochę, nie widzisz swojej śmieszności? Kim w końcu jesteś, wrogiem windykacji, obligatariuszem, czy pensjonariuszem? Czy ot tak sobie mylyjonem? Niestety admin złośliwie wciąż usuwa wulgaryzmy, przez co większości pięknej wypowiedzi nie widać, jaka szkoda:) Coraz mniej mnie bawi rozmowa z czubkiem.Spadam.
No właśnie, zawsze jest to samo - chciwość. Też bym chciała 6% albo 10, ale mam na lokacie w porywach 1,5%. Nie chcę ryzykować inwestując w coś, co może da mi 10%, a moze stracę. Nie rozumiem ludzi, którzy chcą zarobić 10% bez ryzyka. Nie ma takich produktów. To samo było z Amber Gold. Też chciwość ludzi zgubiła.
Masz całkowitą rację i popieram cię, bardzo dobrze powiedziane. Brali te obligacje jak głupie, teraz sprawy po sądach muszą trwać i firma przez takich ledwo wyrabia. Najgorsze że dla nas na premię już nie ma bo im zachciało się nie wiadomo czego. Podobno się kłócą że nie chcą konwersji, to czego oni chcą może 40% odsetek za rok jak chytra baba z Radomia?
Brali jak głupie, no kurcze jakiś owczy pęd - nie wszyscy i nie wszystko. Jasne pod egidą organizacji przestępczej wspieranej przez państwo i tam takie tam...
"Najgorsze że dla nas na premię już nie ma bo im zachciało się nie wiadomo czego.". Co za analityczny umysł ! Podpowiem. Premię to się wypłaca z wypracowanego zysku. To jest elementarz, a długi, jak to już zostało powiedziane, trzeba spłacać.
Jakie gadki? Jeśli chcesz mieć gwarancję kapitału to nie inwestujesz w takie instrumenty finansowe jak akcje, obligacje korporacyjne itd. Jeśli chciwość i żądza zysku bierze górę nad zdrowym rozsądkiem to tak to się właśnie kończy. Po drugie jeśli masz oszczędności życia i chcesz to zainwestować to powinieneś wiedzieć, że jest coś takiego jak ,,dywersyfikacja" i dzielisz sobie mądrze swoje pieniądze, a nie ładujesz wszystko w obligacje korporacyjne jakiejś firmy tylko dlatego, że Pani w banku obiecuje zysk na poziomie 10 % i może jeszcze gwarancję kapitału. Mówią, że mądry Polak po szkodzie, ale było już Amber Gold i jakoś wniosków żadnych z tego nasze durne społeczeństwo nie wyciągnęło.
Czy durnota (jak piszesz) społeczeństwa zwalnia z odpowiedzialności dłużnika ? W tym przypadku Getback ? Ktoś tę ofertę na rynku przedstawił. Ktoś podjął określone zobowiązania. Audytorzy i publicyści wychwalali. W mediach huczało od reklamy.KNF nie ostrzegał. Durne społeczeństwo (ale także i instytucje finansowe) w te zapewnienia wierzyło. Może naiwnie, ale jednak. Ja, na przykład, nie dałem się skusić. Co by jednak o wierzycielach nie mówić, to dłużnik Getback ponosi odpowiedzialność za swoje zobowiązania. Poza tym proszę pamiętać o tym, że Getback ma potężne, nie zrealizowane zobowiązania, z innych tytułów, nie tylko wobec obligatariuszy.
Hmm, GPW to nawet nagrodę przyznało tej szmacie w gumofilcach obłudnie wprowadzonej na parkiety, i co? No i nic. Mamy chlew i jeszcze większy będzie. Ale takie "tole" i "lolitki" dalej "myślą" i popierdółki smalą, mniemając że są wielkimi hostessami rekina branży vindi :) Amba Fatima wcieła rekina, kasę nie jego zresztą też... Apage, Satanas. Łatwo powiedzieć, ciężej wykonać . Howgh!
Trzeba spłacać ale dłużniki nabrali pożyczek i płacić nie chcą i jeszcze pretensje mają jak dzwonimy o 7 rano o zwrot pożyczonych pieniędzy a te bezrobotne lenie się wylegują do południa zamiast wziąć się do pracy i oddać co nie ich. Jeszcze nawet tutaj twierdzą że oddawać nie trzeba, taki KAT i Antywindykator to na pewno dłużniki i to jeszcze jakie. Do telefonu to cwaniaki ale jak komornik przyjdzie to podkulą ogony.
No, nie. Hehe, co wy tam dopalacie? Rzućcie w cholerę ten shit! Płyta się zacięła? Do-zo-baczenia po 22 stycznia AD 2019! Howgh! Aloha!
Macie nauczkę. Trzeba kupować zobowiązania dłużników w krawacie. "Klient w krawacie mniej awanturujący się" :)
Ponoć nie szata zdobi człowieka, ale... jak banda rzesimieszków w gajerach z gumofilcami na nogach bryluje na salonach i paraduje po parkietach (uuups!... znaczy się szoruje po dnie i trzy metry mułu), to nawet Stańczyk wysiada z tego "tramwaja" pożądaniem zwanego. Ale nic to! Nowe szaty króla - Król jest nagi! Wiwat! Umarł król, niech żyje król! No to zawijać d.u.py w troki panowie braciszkowie, szampanskoje w Sylwestra i wysrajcie się ze swoim długiem. To powiedziałem ja, K.A.T. - WASZ K.A.T.
Gdybys ty mial tylko troche nawet nie rozumu tylko oglady zajal bys sie czyms innym ale tacy jak ty juz to maja.
Heh mądralo, na każdej wsi jest jakiś głupi maniuś, z tego co wiem. Idzie koniec roku, bierz chwilówkę.
do budy! takich głupich maniusiów naprzyjmowali do getback i teraz widać tego efekty chociażby w internecie :)
Jest takie powiedzenie "chytry dwa razy traci" - pasuje do "was" jak ulał. Piszę "was" chociaż wątpię, że występujesz w imieniu jakiegoś tłumu. Szczerze mówiąc, wątpię, czy w ogóle kupiłeś cokolwiek. Najpewniej jesteś zapienionym dłużnikiem, cieszącym się, że getback popadł w kłopoty. Co za radość. Nie ciesz się dziadku, twoje długi są w rękach funduszy, nie getbacku. Nic cię nie uratuje, nawet jak padnie, dług będzie obsługiwała inna firma, która zabierze się ostrzej do dzieła. Skądś to wiem, bo już kilka funduszy jest w innej obsłudze i teraz skruszeni dłużnicy biadolą, bo z getbackiem można było się porozumieć, a z nowymi nie bardzo. Ech życie.
Po tych chamskich wypowiedziach rzeczywiście widać, że piszesz w kilku osobach, ten sam prymitywny styl. Co za język i kultura. Nic dziwnego, że musisz gadać do siebie. Na dialog ze mną również nie licz, ot wytykam tylko twoje (usunięte przez administratora)
Och,ach! Panie dziennikarzu nomen omen "no comment" ochoczo komentujący pod swoje dyktando zaklinanie rzeczywistości wykrętami "Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna". Na nic twoje frazesy, na nic twój trud daremny. Co do zarządzania NFIZ-ami zewnętrznymi, to one same powypowiadały umowy serwisowe, bo getsrak przestał ogarniać fundusze własne - a, te co? Stanowią ostatnie istotne aktywa firmy, a zawartość i rzeczywista wartość tych portfeli to bajka o żelaznym wilku... Chociażby portfel wyceniany na 66 mln. został zakupiony za 148 mln. Analitycy z getback pukali się w czoło... Ale można? Można, tylko do czasu. I takich przykładów można przytaczać wiele. No nie, nie jest przecież źle - jest przerażająco tragicznie. I tu właśnie czeka na proscenium akt drugi tego dramatu! "Miałeś, chamie, złoty róg; miałeś, chamie, czapkę z piór; czapki wicher niesie, róg huka po lesie, ostał ci się ino sznur; ostał ci się ino sznur" - okazują się przerażająco aktualne.
kilka funduszy jest w innej obsłudze od dłuższego czasu, a wygrywa się z nimi w sądzie identycznie jak za czasów getback. nie strasz nie strasz bo się zesrasz :) ostrzej się zabiorą do dzieła he he he śmieszny jesteś i żałosny, lepiej gościu daruj sobie tę napinkę bo ci gumka w rajtuzach strzeli. poza tym ciekawe pytanie: jak to jest, że wg ciebie biadolą ci, którzy mogli się porozumieć z getback (i zapewne porozumieli skoro mogli), a teraz niby biadolą że z nowymi popierdółkami porozumieć się nię mogą? to jak to, zawarte wcześniej porozumienia i ugody już nie obowiązują? zmienilo się coś? możesz to jakoś wyjaśnić wiejski głupku?
Widać, żeś młotek, bo nic nie rozumiesz. Otóż teraz wydzwaniają i piszą do getbacku dłużnicy, co to żałują, że nie korzystali z okazji kiedyś. Teraz nie dość, że wierzyciele kierują sprawy do sądu, to zapadają wyroki młocie. O jakich ugodach ty w ogóle piszesz? Chodzi o takich dłużników, którzy nie chcieli załatwiać sprawy, a teraz plują sobie w brodę, bo okazje były. Co ty w ogóle wygrywasz, chyba na fujarce.
Pracowniku wyrobniku - daj se siana, sam siana młocie! Młot Thora - ten was dosięgnie i nawet nie wiesz kiedy...
Jak tylko przypominam, że umowa pożyczki/kredytu jest umową konsensualną, dwustronnie zobowiązującą. Co oznacza, że za powstanie długu, jego wysokość i spłatę odpowiada zarówno dłużnik jak i... wierzyciel. Tak, tak, jak wierzyciel pożycza nierozważnie pieniądze to je traci i taka jest odwieczna kolej rzeczy. Nie ma się co potem wypłakiwać, że "długi trzeba spłacać".
No to realizujcie panie bracie, te wasze papiery dłużne - realizujcie. A co wy tam w ogóle produkujecie? Afery? To jakiś przemysł? No tak, odwieczna kolej rzeczy i prawo rzymskie :)
ha ha ha to żeś pojechał po całości śmieszku. poniedziałek z nocy kierownik cię pogonił do roboty na odcinek internetowy? dzwonią ludzie i się żalą jak to są gnębieni, a getback był taki dobry bo chciał tylko 120% procent więcej pieniędzy niż by się należało plus koszty sądowe, których nigdy nie było gdyż sprawa nawet sądu nie zobaczyła, ale getback twierdził że koszty sądowe się należą :D i jeszcze wyroki zapadają :) ano zapadają, zapadają - o ile powód nie stchórzy i nie ucieknie z sądu cofając powództwo po piśmie pełnomocnika pozwanego, to zapadają wyroki: zazwyczaj oddalające powództwa. tak samo jak za czasów getback. ja ci niedotryśnięty wiejski głupku nie będę pokazywał wyroków moich klientów; czy wierzysz w porażki getback czy nie, mam to w (usunięte przez administratora) pisałem kiedyś i zdania nie zmieniam, w sprawach z getback wygrywałem ponad 80% spraw. nie 100% bowiem zdarzały się przegrane (100% wygranych to z krukiem, hoist, ultimo i best), tylko ponad 80%. a teraz do budy! i zapieprzaj na swoją miskę ryżu :) aloha!
O widzisz nastepny stol sie walnal kiedy nozyce sie otworzyly.Oj kiep z ciebie moj ty niedorozwiniety slimaczku...hahaha
Mnie najbardziej śmieszy, że dziadygę wszyscy omijają, a on do siebie gada z drugiego nicka. To niesprawiedliwe, że getback go tak ukrzywdził, chyba powinien żądać odszkodowania za uszczerbek na zdrowiu i zębach. A sprawę w sądzie to już na pewno wygra, jak pokaże te swoje żółte papiery. I zęby.
Bardzo dobrze, że jeszcze komuś do śmiechu jest i jest to etatowy dziad gadający do obrazu i starymi skryptami... Dział wytwórczości wirtualnej nic nowego nie wymyślił? No nie, taka własna twórczość? Masz potencjał - masuj poślady i ślin kakaowe oko, twoja drabina do kariery ma cztery litery. Kolana jeszcze talkiem posmaruj :)
jeśli nie masz bachorów, to powinieneś się (usunięte przez administratora) profilaktycznie wykastrować, żebyś kolejnych (usunięte przez administratora) nie napłodził. mam jeden nick i na cholerę mi więcej. jeśli tego nie potrafisz pojąć bo to dla ciebie za trudne, to spróbuj się pobawić dwiema kulkami. może ogarniesz. a teraz poszedl dobudy! zapieprzaj na swoją miskę ryżu
A (usunięte przez administratora) dziadu! Hehe, kto był pierwszy? Na pewno nie ty kozaku vindi.
Nie padnie cebulaku. Kracz sobie dalej nieudaczniku do kwadratu :)) Wesołych świąt!! Może uda ci się chociaż w Wigilię nie myśleć o firmie Getback, która nie padnie :)))))))))))
No i wreszcie i nareszcie się trochę świątecznie porobiło. Będzie pan "zadowolony" i 9 tys. wierzycieli pierdyliardiem papiera po 1 grosz za sztukę. Tak, tak będą fajerwerki, będzie petarda, a rakieta getśmiard wystrzeli na północ... Ale może na razie między bajki to włoże... Pan w czerwonym kubraku powiedział kawał z brodą z waty...
On ci zaraz odpisze swoją starą śpiewkę o zaklinaniu rzeczywistości itp. Ostatnio płodzi w dwóch osobach jako kat i antysrator. Dołoży teraz ze dwa nicki dla niepoznaki. To(usunięte przez administratora)i szkoda pary na takiego.
Rzeczywiście, potwierdzam - z Getback nie da się wygrać w sądzie. Przynajmniej ja tego nie potrafiłem. A zrobiłem wszystko po bożemu - najpierw olałem propozycje hi hi "ugodowe", później skutecznie oprotestowałem nakaz płatniczy z e-sądu - i pełen nadziei czekałem na Wielki Finał w zwykłym sądzie cywilnym. I tu na mnie czekał bardzo zimny prysznic - nie da się wygrać sprawy w sądzie jeśli powód na wezwanie sądu nie uzupełni pozwu o wymienione w nim odpisy dokumentów. Tak więc po raz kolejny Getback wyszedł z sądu NIEPOKONANY!
Nie padnie mówisz? Ups, wiedziałem że jest źle - ale tego, że nie ma nawet aktywów niezabezpieczonych wystarczających na pokrycie kosztów postępowania upadłościowego, to już nie podejrzewałem ...
Każdy jest kowalem swego losu. Jak kuba Bogu, tak" Bug" kubie... Pozdro Tygrysie (sic! myszowaty?)
Cóż, przeciętny najmimorda od straszenia emerytów, z oczami na wysokości telefonicznej słuchawki, za dużo nie ogarnia z otaczającej go rzeczywistości. A brutalna prawda jest taka, że Getback nigdy nie potrafił zarobić chociażby na własne utrzymanie. Co oznacza, że niezależnie od finalnego rozwiązania tej szopki (układ który się rozsypie, upadłość lub oddalenie upadłości ze względu na brak środków) za rok w operacyjnym nie będzie już żadnego pracownika - dziś robią wyłącznie za zasłonę dymną dla zarządu, który utrzymuje fikcję, że Getback działa. Za rok takiej potrzeby już ie będzie. Pozdrawiam.
I to jest prawdziwie lux veritatis. Ale prawda, ta 3 prawda śp. księdza i filozofa Tischnera jednak w oczy kole co niektórych. Pozdrawiam Ciebie Tygrysie znany bo myszowaty :) Antywindykatorze Ciebie też. W końcu chwasty trzeba wyrywać. Tylko nie cel uświęca środki, co panom włodarzom na sapięcję zapodaję.
Getback remis? Niedoczekanie. Była dogrywka. W międzyczasie "wierzytelność' się przedawniła i dostałem propozycję, że albo wyskakuję z gotówki albo wpisują mnie za te 200 (słownie: dwieście złotych) do rejestru nierzetelnych dłużników. Odpisałem, żeby nie zapomnieli dodać w tym wpisie , że dług jest sporny. I wtedy sięgnęli po broń ostateczną - doprowadzili mnie do tego, że zaie ...łem się własnym śmiechem. Mianowicie odpisali, że o tym czy wierzytelność jest sporna decyduje ... ich Dział Reklamacji ( z którym należy się skontaktować i przekazać mu dokumenty potwierdzające "sporność" :-). Przyznaję się bez bicia - w tym momencie się podałem. Nie potrafiłem wymyślić żadnego sposobu na udowodnienie, że nie podpisałem z nimi żadnej umowy abonamentowej na świadczenie przeciwko mnie usług windykacyjnych :-)
Getsrak remis? O nie. Te (usunięte przez administratora)same strzeliły sobie gola samoboja. To, że sędzia (komisarz) i włodarze państwa nie powiem jakiego (KONSTYTUCJA) pokazuje grać dalej faula nie było, gramy dalej w te trzy karty (kubki). Warto zwrócić uwagę kto te karty rozdaje, Joker?
a te 200 zł to policzyli jako należność nominału z odsetkami, czy dodali sobie te ich pseudokoszty sądowe z (usunięte przez administratora) wzięte i łącznie im wyszło ponad 200? jeśli druga opcja to ja bym ich dojechał za bezprawny wpis; byle szybko póki jeszcze jakieś ochłapy zostały do wydarcia :)
Tam trzeba dojechać, zwłaszcza po karuzeli cesji... Miszczów i einsteinów das moderne księgowości! :)
Dwieście z groszami to należność główna. Na to, ile sobie "nahodowali" ubocznych nigdy nawet nie zwróciłem uwagi - niezależnie od zastosowanej przy naliczaniu stopy procentowej wynik mnożenia zero x stopa procentowa zawsze jest ten sam. Przy okazji - sprawiali wrażenie, że nie wiedzą kiedy odpuścić. Złożyłem im (oficjalnie, poleconym za potwierdzeniem odbioru) kompromisową propozycję - że kasy to im nie dam, ale jako rekompensatę za ich wysiłki mogą pocałować mnie w d. - najlepiej ustami członków Zarządu, zgodnie zasadami reprezentacji wpisanymi do KRS. Propozycja była rozsądna i zastanawiałem się, dlaczego jej nie przyjęli - ale dziś wiem że prezes K. był wtedy zajęty lizaniem tyłków łosiom nawlekanym na obligi.
Prezes Kondziu K. jest dobrze zabezpieczony, kurs szkoły przetrwania też zaliczył (co prawda nie u Putina). Depozyt w Izraelu. Powtórki z historii z Baraniną czy Lepperem raczej nie będzie.
pewne nagrania zdeponował w izraelu, więc (usunięte przez administratora) PiS ma lekkiego stracha
Najlepiej mu nic nie odpisywać, niech platfus gada sam do siebie jak zawsze. Ja tu mało zaglądam, bo żal dvpe ściska, co ten leśny dziadek wypisuje - ma zwidy, majaki i getback to jego największy wróg. Wesołych Świąt!!!!
co ty masz za chorobę wiejski niedotryśnięty głupku? twój stary wie że takiego barana spłodził i się chociaż wstydzi? nie było mnie ze dwa dni (jak widzisz nie przesiaduję tutaj non stop, mam ciekawsze zajęcia) a ty sobie nagle coś przypomniałeś i puściłeś pierda w niedzielę przedwigilijną. może ty dla getback telepracę robisz w dzień wolny i chciałbyś jechać na obrotach jak ten psychiczny windykator co w święta chciałby windykować :D
Tacy dłużnicy to specyficzna kasa, żyją z 500 plus i do roboty się nie garną, bo można nowych pożyczek nabrać, a co tam - spłacać nie będą, bo im się należy, tacy biedni do tego robić ni ma komu, bo w tym kraju ni ma roboty dla ludzi z takim wykształceniem....
Ojej - tak podkreślasz, że tylko 200 zł i trzeba oddawać takie marne grosze. Jakie to dziwne, przecież poniżej miliona nie powinien nikt się czepiać - co?
kolejny tępy barani łeb czy następny klon tego niedotryśniętego wiejskiego głupka? twój stary chyba palce do kontaktu wsadził jak zobaczył jakiego barana spłodził. jakby tego było mało, za idiotów masz ludzi z firm pożyczkowych - wydaje ci się że pożyczkami to srają wokół. nie wpisują dłużników nigdzie ani nie sprawdzają żadnych rejestrów? naprawdę mi cię żal, ofiaro kaprysu genetyki.
Taki getback to też specyficzna "kasa", żyli z obligów jak pączusie w maśle, odzyski marne, bo można nowe serie obligów dodrukować, wcisnąć nowym jelonkom, stare zrolować - a co tam spłacać będą... może 20-30% do greckich kalend, a reszta w śmieciowym papierze wartym 0 zeta... Długi regulować należy, ale z kanciarzami, to się nie negocjuje ani nie dogaduje. PS. Swoją drogą wyglądasz na marną kopię prawdziwego @marian pazdzioch. Hehe, jego klasyczne "bredzisz człeku" tobie dedykuję :)
I czego straszysz dłużniku. Nie możesz spłacić długów, to szukaj sposobu na zarobek, a siedzisz tu, plujesz na getback, jak gdyby ta firma narobiła ci zadłużeń. Przecież widać goły okiem kim jesteś. Z pewnością nie obligatariuszem.
Śnięty Mikołaju, czas wytrzeźwieć, bo nic mądrego nie napisałeś. Takie maksymy jak ta twoja robią wrażenie w twojej rodzinie.
A czy ktoś mówi, że twoja? Przecież widać, że na nic własnego cię nie stać, miernoto trollowa. Nie umiesz czytać, a co dopiero wymyślić coś własnego.
Och Predatorze, żeby język giętki powiedział, to co pomyśli głowa - i nie był to kolokwializm... A tu marność nad marnościami i tylko marność :(
Antywindykator i tak będzie pisać dyrdymały, gdyby był zdrowy na umyśle to by zauważył, że jest śmieszny i gada do siebie. Gdyby był zdrowy, hehe. Moim zdaniem, to przymus wewnętrzny . Niech pisze, to jego jedyna radość. Bądźmy wyrozumiali.
Z tolerancją to masz miśku tyle wspólnego, co krzesło z krzesłem elektrycznym :) No, ale bądźmy wyrozumiali w kwestii wyboru między dżumą a cholerą...
To mnie najbardziej śmieszy, jak dłużnik udaje posiadacza obligacji. Konia kują, a żaba nogę podstawia:)) Zamiast zająć się własną sprawą, wsadzają nochal nie tam gdzie trzeba. Obligatariusze są kuci na cztery łapy, a takie typki jak tutaj piszą to mogą sobie kolejną chwilówkę wziąć i pluć potem, że to trzeba spłacić. Co za krzywda, przecież myśleli, że to zapomoga... Nigdy rozumu się toto nie nauczy - do roboty ciućmoki.
firma powinna wam zapewnić opiekę psychiatryczną. ja gadam do siebie, kiedy odpowiadam na twoje pierdy? czyli uważasz że ty to ja? ps. zawsze sikasz przez zapięty rozporek?
No to epitafium czas zacząć... A mianowicie: "Forma epitafium ukształtowana została w Atenach w V wieku p.n.e. w trakcie wojen z Persami. W swej formie była zwięzłym i krótkim utworem, często o charakterze panegirycznym. W poezji tekst epitafium był zapisywany krótko w formie dystychu elegijnego. W tekstach niezwykle rzadko wspominano wprost o śmierci i umieraniu. Rzeczy nie nazywano po imieniu, chyba że dotyczyło zabójstwa" WASZE epitafium nie z wyrazami ubolewania = CH.U.J WAM W D.UPE!
Postaraj się napisać komentarz bez wulgaryzmów. Razem z katem, romanem, aa, itp. Twoje zacietrzewienie i przymus pisania są śmieszne :)))) Mistrzuniu antywindykacji, do dzieła!
miszczuniu windykacji, do dzieła! (usunięte przez administratora) nakradł 2,5 mld albo i więcej to wypadałoby wziąć się do roboty i zarobić kasiorkę aby zwrócić poszkodowanym, prawda? kiedy oddacie "pożyczony hajs"?
Getback jeszcze kasy nie zajął, bo pewnie zdają sobie sprawę z tego, że nie mają do tego prawa. Mnie od paru lat grożą że zajmą mi kasę, i - jak mi powiedzial wczoraj prawnik - gdyby mogli to by to zrobili, ale wiedzą że nie mogą, i dlatego zastraszają.
Getszmat zajął kase i to niezłą, i to nie jest prank - to rzeczywistość. Dziwne ta (usunięte przez administratora) nawet już nie straszy, tylko śmieszy :)
Tu nie ma żadnego przymusu - och, vulgaris vindi miszcz słuchawki napisał - to maupa umieć pisać? Kali pod wrażeniem.
lublin, wa-wa-wrocek, jeszcze dycha, po smierci, bydzi i białegostoku, strzeliły korki od szampana?będzie wam lepiej, bez kuli u nogi, to was nie ocali, utoniecie jak titanic
Ja nawet nie czytam wypocin tego antycośtam, cytat super, ale on prawdopodobnie nie bardzo kuma, majaczy coś tam w oparach absurdu i przemawia do siebie, sam siebie przekonuje, o czymś to świadczy. Da Bóg, może kiedyś zmieni lekarza na specjalistę.
A trolle grasują i aluzji nie pojmują. Ignorowanie tego dziada to jedyna rada:) To moja poezja warta jego wypocin:) Teraz antywindyk zaczyna udawać pracowników GB:)
Antywindykuś łapki zaciera i szczytuje spazmami. Wmawia dłużnikom, że wszystko przedawnione , GB nie ma na sprawy w sądzie, a w ogóle to on jest w stanie wszystko wybronić. No i masz babo placek, komornik ściąga i lament się zaczyna. Dla nas to nawet lepiej, bo niektórzy przejrzeli na oczy i nie chcą już tych "bezpłatnych porad prawnych". A alfa i omega antywindykacji zaczyna coś odwracać kota ogonem, że jednak są wyjątki itp. Obserwuję jego działalność, jak to mu żal du.pe ściska, że dłużnik spłaca długi. Z żalu wylewa tu frustracje i wulgaryzmy, klasyczny przypadek zakompleksieńca.
widzę że nieźle kapucyna strugasz tam pod stolikiem w swoim boksie :) gdyby getback miał fundusze na pozwy, to dąbrowski nie szukałby klienta na portfele. brysik nie ma na tyle zdolności pożyczkowej, by topić kasę w getback i ten shit jaki tam kupili. jakie wyjątki? ja wiem że trwają egzekucje wcześniej wszczęte, wszczynane były także i po kwietniu 2018 - ale tylko w przypadkach kiedy jedynym warunkiem było aby sąd nadał klauzulę (i tej klauzuli dłużnik nie obalił); mówiąc dokładniej - na zakupionych sprawach z nakazami. i nigdy inaczej nie pisałem. jak zatem widzisz, to ty plastusiu odwracasz kota ogonem i kłamiesz zdecydowanie bardziej niż telewizja kurskiego.
Ile razy zajrzę na to forum, widzę wyłącznie wpisy tego prymitywa, szczerze mówiąc dziwi mnie, że admin nic nie robi z jego wpisami pełnymi wyzwisk. No cóż, każdy myślący człowiek widzi, że to psychopata. Zmienia sobie nicki, ale poczucie humoru ma tak czerstwe, że najgorsze suchary przy nim są jak świeżynki. Właściwie musi być straszliwie samotny, bo kto normalny spędza czas na GOWORK-u ??
A ja ile razy tu zaglądam, podziwiam inwencję dłużników (w tym tego poj€banego antywindykusia). Czego to nie wymyśli ten (usunięte przez administratora)!! W swojej paranoi występuje w kilku osobach, ostatnim wynalazkiem jest podszywanie się pod pracowników, z których prymitywnie usiłuje zrobić analfbetów, a jaki potem zadowolony odpisuje sam sobie. Co trzeba mieć we łbie, żeby tu ślęczeć i pluć? Chyba go tatulu ukrzywdzili we wczesnym dzieciństwie i w tępy łeb walili.
Każdy to widzi i dlatego nie wdaje się w dyskusję z tą kr€aturą. Ostatnio wciela się w "starszą panią", chyba nie zauważył, że dawno po świętach i na szopkę ciut za późno. Poziom faceta jest tak niski, że nie widzi swojej śmieszności. Ale przyznać trzeba, że chociaż młotek, ale jaki pracowity. Pisze stale i zadowolony z siebie bardzo - jak to młotek..
Te jego wulgaryzmy też są identyczne w kilku wcieleniach, cienki dowcip, żałosne riposty typu "sikasz przez zapięty rozporek" itp. Biedakowi się wydaje, że jest straszliwie przebiegły:)
jeszcze zapomniałem dodac, ze mam prawo podpisywać sie tyloma nickami, na ile mnie stac, bo jestem tchorzem i nikt mnie nie sprawdzi. admin spi i nie widzi, a dlugi sa przedawnione.
to jakaś zorganizowana akcja getbackowych napoleonów, czy pielęgniarz po pijaku zapomniał zagonić bydło do zagrody i teraz hasacie po łące z gnojem na kopytach?
I to napisał Getbackowski służalczyk. Ile ci płacą za obrażanie ludzi, ty ćwierć inteligencie?
A stodoła płonie, a ochotnicza straż pożarna GBK aż miło widzieć jak do gaszenia pożaru się garnie. Bardzo dobrze, że w zbiorniku zamiast wody benzyna była - po diamencie i perełce ostanie się popiół. Ale nic to! Zawalona piramida się podniesie i powstanie jak feniks z popiołów z całkiem nowym sic! systemem informatycznym:) Pierwszy kwietnia już tuż, tuż...
Ojejejku jejku, co za merytoryczna wypowiedź! Nie wstyd ci za taki poziom? Udajesz jakiegoś doradcę, a kto skorzysta z porad takiego prawnika? Wyzywać wszystkich od piątego pokolenia i to rynsztokowym słownictwem, kultury za grosz, wypowiedzi na granicy maniaka z urojeniami, idź człowieku do specjalisty, przecież chyba masz jakieś ubezpieczenie....
zrozum osobniku człekokształtny, iż niektórzy z tego pogłowia kompletnie nie potrafią rozumieć normalnego języka, nie mówiąc już o wspięciu się na jakiś wyższy stopień. przeto treść przekazu trzeba dostosować do poziomu inteligencji adwersarza, aby próba dotarcia do jego mózgowej grzechotki była jak najbardziej skuteczna. aloha!
Jak pracujesz dla złodziei to pewnie, że nie wydzwaniają. Swój swego nękać nie będzie. Z wyrazami szacunku )
Ja też zauważyłam w tych chorych wypowiedziach te same epitety "niedotryśnięty, spleśniały napletek , sikanie przez zapięty rozporek" itp mądrości. Od razu widać, że pisze to jedna chora osoba (wyzywająca z braku argumentów), przepełniona nienawiścią do świata i mająca nadmiar wolnego czasu. Chory człowiek - wyrazy współczucia. Nikt normalny nie wysiaduje na forum dla pracowników.
współczuję ci biedna kobieto. aczkolwiek spróbuj pojąć, iż nikt normalny nie podnieca się taką gównianą śmierdzącą pracą jak wasza, nikt normalny nie jara się jakimś dojeżdżaniem, i jeszcze tak stajecie murem za waszym getbackowym panem że w obronie zycie byście oddali. wyrazy współczucia
To jest istota ludzka mocno skrzywdzona przez los. Wpisuje te swoje dyrdymały na forum każdej firmy windykacyjnej. Podpisuje się K.A.T., Antywindykator, albo na zmianę jakieś przypadkowe ksywy. Właśnie prześledziłem kilka innych firm na goworku, jest pod każdą, tysiące komentarzy pisze ten świr. Uważa się za znawcę prawa i proroka. To dłużnik, któremu odwaliło, prawdopodobnie rencista, bo normalny człowiek nie ma tyle czasu. Szkoda mi go, ale jednak poważnie zaśmiecił goworka. Gdyby miał jakąś rodzinę, to pewnie by miał inne możliwości spędzania czasu, a tak siedzi tu opętany nieborak.
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś przy sobocie poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek( ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością.
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś przy sobocie poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek( ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością.
Agencie-Raku nieboraku. Jakby nie patrzeć padlina zawsze śmierdzi padliną, a opakowywanie mierzwy w złote papierki też ma swój koniec, czy kres. Ja tu widzę coś innego... :)
Agencie-Raku nieboraku. Jakby nie patrzeć padlina zawsze śmierdzi padliną, a opakowywanie mierzwy w złote papierki też ma swój koniec, czy kres. Ja tu widzę coś innego... :)
Hehe, kasandro kiedy kuciape ostatnio podmywała kaszalocie>? Pomijając kolokwializmy to ktoś normalny wysiaduje i branzluje się jeszcze w boxie na cc w imię zasad?
Getback Titanic, bo statek dzikich krwawych braci, to symbol przemocy i łez, szaleńcze zejdź im z drogi - lepsza śmierć z własnych rąk niż piraci. Tylko krzyk, tylko jęk słychać w krąg.... Płyną dzikie twarze, uwaga to korsarze! Tak prawdę mówiąc nieźle napisane, Alan's Psychedelic Breakfast powinno być pismem nieświętym dla tych psubratów, tyle co pomoże - to nic. Babilon wielki i czerwone szelki.
Getback Titanic, bo statek dzikich krwawych braci, to symbol przemocy i łez, szaleńcze zejdź im z drogi - lepsza śmierć z własnych rąk niż piraci. Tylko krzyk, tylko jęk słychać w krąg.... Płyną dzikie twarze, uwaga to korsarze! Tak prawdę mówiąc nieźle napisane, Alan's Psychedelic Breakfast powinno być pismem nieświętym dla tych psubratów, tyle co pomoże - to nic. Babilon wielki i czerwone szelki.
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś przy sobocie poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek (ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością. PS. Niedzielny poranek, a ja świeżutki i pachnący, spodnie podeschły, także samo skarpety, a jak wiadomo jak się wysuszy to się wykruszy. PS.2 Nosz w (usunięte przez administratora) jeża na śmierć zapomniałem o drugim nicku, ale już o branzlowaniu w boxie mi się przypomniało z młodych lat, jak mnie nieraz tatulu za karę zamknęli z krowami, to jest moje ulubione zajęcie i mój wyświechtany zwrot. PS.3 System mnie się zawiesił, to piszę przez pomyłkę z moich innych nicków, ponieważ lewą ręką już dopieszczam wicusia. Smacznego śniadanka wszystkim wrogom windykacji.
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś przy sobocie poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek (ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością. PS. Niedzielny poranek, a ja świeżutki i pachnący, spodnie podeschły, także samo skarpety, a jak wiadomo jak się wysuszy to się wykruszy. PS.2 Nosz w (usunięte przez administratora) jeża na śmierć zapomniałem o drugim nicku, ale już o branzlowaniu w boxie mi się przypomniało z młodych lat, jak mnie nieraz tatulu za karę zamknęli z krowami, to jest moje ulubione zajęcie i mój wyświechtany zwrot. PS.3 System mnie się zawiesił, to piszę przez pomyłkę z moich innych nicków, ponieważ lewą ręką już dopieszczam wicusia. Smacznego śniadanka wszystkim wrogom windykacji.
Ps.4 Jak to na wspomnienia mi się zebrało. Za każdym razem, jak mnie matula z boxu z krówkami na wolność wypuszczała, to mnie po glacy gładziła i czule przemawiała "mój ty głupku niedotryśnięty". Toż to moje najmilsze wspomnienia ze wsi, dlatego tak sobie tu używam razem z K.A.T.em tego określenia, bo mam tyle mądrego do powiedzenia.
Ps.4 Jak to na wspomnienia mi się zebrało. Za każdym razem, jak mnie matula z boxu z krówkami na wolność wypuszczała, to mnie po glacy gładziła i czule przemawiała "mój ty głupku niedotryśnięty". Toż to moje najmilsze wspomnienia ze wsi, dlatego tak sobie tu używam razem z K.A.T.em tego określenia, bo mam tyle mądrego do powiedzenia.
Mam jednego nicka i spod niego pracuję. Podobnie jak mojego małego wicka, o którego dbam jak umiem i dziś przy sobocie poczyniłem drobne ablucje, łącznie z wypraniem ręcznem moich skarpetek, które na święta zawsze zmieniam. Jak ściągnąłem skarpety, okazało się, że mają jeszcze czyste mankiety, co postanowiłem wykorzystać do wytarcia tymi czystymi mankietami mojego spleśniałego sera spod napleta. Po starannym wytarciu zwilżyłem czystą wodą i jeszcze namydliłem, to się przy okazji cały tym mokrym obmyłem. Tak odświeżony włożyłem kalesony, bo mi sipa zmarzła. Pora brać się za spodnie, nalałem trochę wody do czajnika, namoczyłem w nim ten kawałek spodni w okolicy rozporka, bo sikam sobie przez zapięty jak nie wyczymam czasem. Trochę czuć, a jak się namoczy to ładnie się pozapiera i jak nowe będą, odświeżone i czyste. A teraz razem z K.A.T.-em, Mikołajem itp zacznę ubliżać innym , że mają spleśniałe sery i sikają przez zapięty rozporek (ma się to doświadczenie, co w sobie najbardziej cenię). To ja czyścioch, co spodnie zaprałem i napletek oskrobałem. Aż pachnę świeżością.
A ja słyszałem, że obecnie w kiblach pracowników GetBack jest potężna eksplozja rozwolnienia spowodowana rychłym lądowaniem na bruku.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GetBack S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy GetBack S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 232.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GetBack S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 189, z czego 61 to opinie pozytywne, 69 to opinie negatywne, a 59 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GetBack S.A.?
Kandydaci do pracy w GetBack S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.