Widać, że kolega chciałby zarabiać dużo i nic nie robić, a w tej firmie ani jednego ani drugiego nikt nie otrzyma. Przepracowałem tam 2 lata i nie żałuję, bo zdobytego doświadczenia nikt nie odbierze. Wg mnie firma jest fatalnie zarządzana ale to zmartwienie jej właściciela więc nie ma sie czym przejmować. Ludzie, którzy tam pracują w większości są zaangażowani w swoje obowiązki, przynajmniej na początku swojej \"kariery\". Po dłuższej bytności w firmie poprzez wyżej wspomniane problemy z zarządzaniem ich zaangażowanie jest wprost proporcjonalne do otrzymywanej pensji. Czyli niewielkie ;) PH w kanale tradycyjnym otrzymuje 1500 brutto pensji podstawowej. Narzędzia do pracy bywają czyli, ze nie zawsze sie je otrzymuje. Samochód możesz naprawić ale uważaj czy nie zostaniesz obciążony kosztem tej naprawy itp. Ogólnie czasy są ciężkie więc właściciel też szuka gdzie i komu można by przyciąć żeby jemu więcej zostało. Jestem przekonany, że jeśli PH Bi-es zaproponujesz 2500brutto pensji, narzędzia do pracy, dasz poczucie stabilizacji i będziesz traktował jak człowieka to będziesz miał bardzo dobrego pracownika, bo oni wiedzą jak wygląda praca w stresujących warunkach, bez narzędzi za niewielkie pieniądze. Oczywiście tak jak w każdej firmie i tu znajdą sie czarne owce ale marginesie nie mówmy. I pamiętaj. Nie obrażaj ludzi, bo nigdy nie wiesz czy kiedyś to właśnie od nich nie będzie zależało Twoje być albo nie być. Pozdrawiam wszystkich z którymi pracowałem!!! PS. Nie chciałbym tam wracać ale nie żałuję, że tam pracowałem ;)
na szczęscie były - 2012-08-02 11:05:16 Widać kologeo, że to jest mega sciema co piszesz, czyli pisanie na zlecenie prezesa klauna Piotrowskiego lub wieprza Tyminskiego. Pracowałem i wiem jak jest, kasa do bani, pensja ok 1500 + premia, stare auto, jak cześć wymienili to oczywiście oszczędności i bez kliemy bo po co, niech PH poci, plany nierealne i ustalene z palca, jak się widzi Piotrowskiemu, zasada jest taka duży plan i do roboty, premii tam nikt nie widzi. Piszesz o samodzielności, ja bym to ujął raczej jako przetrwanie, jak słabo kombinujesz to cie nie ma, poziom ludzi którzy obsługują sieci to raczej marnoty z łapanki, jak cała firma. Wspracie żadne, czy ktoś z Was widział jakąś reklame, chyba poza PRACUJ.PL nie ma żadnej. KAMowie to jest jazda, było ich chyba z 10 w ciągu pół roku, normalni ludzie pracowali może miesiąc lub tydzień, widzą co jest i spadają, słyszłem kiedyś, że trzech ponoć się zwolinło w jednym dniu, ale jazda, mieli k.....wa jaja. Moim zdaniem najlepszy syf marketing i laska która tam pracuje, ale jazda, Piotrkowska czyli żona ruska prezesa, ale odjazd oan ponoć jeździe na spotkania do klientów z prezesem, ponoć całe sieci się z nich śmieją, dają kasę równo a jak ich sieć wydyma to ponoć idą do sądu.Nie zła jazda jest też w detalu, kasa i robota total syf, Tyminski nie daje rady z planami to cały czas wymienia RKSów, tak aby (usunięte przez administratora) ę chronić, przed Piotrowskim. Jakieś narady, spotkania, a i tak zrobi swoje, dzisiaj powie że jest super i ok, na drugi dzien cię wyrzuci. To jest właśnie BI-STRES. Ludzie pracują tam w sprzedazy słabi i niedouczeni, którzy w normalnej firmie idą do odstrzału po tygodniu, a tam mierny,bierny ale wierny jak pies to się liczy. biuro i produkcja, współczuje tym ludziom, co mają zrobić w tej zas.......nej Iławie. Siedzą w tym syfie i boją się, bo żyć trzeba. Tak więc drogi koloego piszesz mega bzdury, bo tak kazał piotrowksi i jak nie na piszesz, to będzie strzał i out z roboty. TAK więc nie pisz o charakterze to raczej lepiej go nie mieć , bo silny charakter to właśnie robi tak ja ja czyli ucieka z tamtąd....prawdy w tym dużo,co piszesz...ale też nie w porządku jest jak obrażasz innych porządnych ludzi, którzy tam pracowali.a przewinęło się ich tam troszkę.a wytrzymać tam więcej niż rok to już ,,szacun\".ja byłem wśród nich i wiem co mówię, fakt,firma trudna,specyficzna i wielu w niej nie wytrzymało i nie wytrzyma.firma ogólnie źle zarządzana i to jest jej problem od czasu jej powstania.jedno jest pewne nie polecę i nie polecam tej firmy jako pracodawcy, bo nie ma czego polecać. pracować w takiej firmie to lepiej być bezrobotnym,ale cóż wybiera się mniejsze zło,każdy decyduje się na to co jest dla niego lepsze
Widać kologeo, że to jest mega sciema co piszesz, czyli pisanie na zlecenie prezesa klauna Piotrowskiego lub wieprza Tyminskiego. Pracowałem i wiem jak jest, kasa do bani, pensja ok 1500 + premia, stare auto, jak cześć wymienili to oczywiście oszczędności i bez kliemy bo po co, niech PH poci, plany nierealne i ustalene z palca, jak się widzi Piotrowskiemu, zasada jest taka duży plan i do roboty, premii tam nikt nie widzi. Piszesz o samodzielności, ja bym to ujął raczej jako przetrwanie, jak słabo kombinujesz to cie nie ma, poziom ludzi którzy obsługują sieci to raczej marnoty z łapanki, jak cała firma. Wspracie żadne, czy ktoś z Was widział jakąś reklame, chyba poza PRACUJ.PL nie ma żadnej. KAMowie to jest jazda, było ich chyba z 10 w ciągu pół roku, normalni ludzie pracowali może miesiąc lub tydzień, widzą co jest i spadają, słyszłem kiedyś, że trzech ponoć się zwolinło w jednym dniu, ale jazda, mieli k.....wa jaja. Moim zdaniem najlepszy syf marketing i laska która tam pracuje, ale jazda, Piotrkowska czyli żona ruska prezesa, ale odjazd oan ponoć jeździe na spotkania do klientów z prezesem, ponoć całe sieci się z nich śmieją, dają kasę równo a jak ich sieć wydyma to ponoć idą do sądu.Nie zła jazda jest też w detalu, kasa i robota total syf, Tyminski nie daje rady z planami to cały czas wymienia RKSów, tak aby (usunięte przez administratora) ę chronić, przed Piotrowskim. Jakieś narady, spotkania, a i tak zrobi swoje, dzisiaj powie że jest super i ok, na drugi dzien cię wyrzuci. To jest właśnie BI-STRES. Ludzie pracują tam w sprzedazy słabi i niedouczeni, którzy w normalnej firmie idą do odstrzału po tygodniu, a tam mierny,bierny ale wierny jak pies to się liczy. biuro i produkcja, współczuje tym ludziom, co mają zrobić w tej zas.......nej Iławie. Siedzą w tym syfie i boją się, bo żyć trzeba. Tak więc drogi koloego piszesz mega bzdury, bo tak kazał piotrowksi i jak nie na piszesz, to będzie strzał i out z roboty. TAK więc nie pisz o charakterze to raczej lepiej go nie mieć , bo silny charakter to właśnie robi tak ja ja czyli ucieka z tamtąd.
Pracuję tu od kilku miesięcy i nie jest źle. Owszem problemem jest częsta rotacja pracowników, ale to powoli się zmienia. Obecnie mamy na sieciach dobrą ekipę (mam nadzieję, że stałą), więc drżyj konkurencjo. W firmie zachodzą zmiany na lepsze, atmosfera w moim rejonie jest w porządku, więc tym samym chce nam się pracować. Przedstawiciele w tej firmie muszą być samodzielni i wykazywać się własną inicjatywą i większym zaangażowaniem niż w innych firmach, ponieważ nie mamy nic podane na gotowo. Sami wypracowujemy sobie wiele rzeczy u klientów, więc z całą pewnością nie ma tu miejsca na ludzi ze słabym charakterem.
rekrutacja trwała 5 może 10 min, decyzja po godzinie z powodu braku zainteresowanych
jak się pan nazywa, skąd pan zna firmę, ile chciałby pan zarabiać.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
spójrzcie ile jest ogłoszeń pracy z tej firmy i wyciągnijcie wnioski. Rekrutacja tam nigdy się nie kończy. szkoda zdrowia.
Pensja z tego co wiem to jest 1500 na reke,można zarobić 2,5 tys.zł przy wykonaniu planów na poziomie maksymalnym.Produkt sprzedaje sie różnie,zależnie od regionu działania.Samochód ma kontrolę GPS.
czy może ktoś coś jeszcze opisać o pracy w bi-es?
Olewanie ludzi, wywyższanie się to ich domena. Powodzenia
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy BI-ES Polska?
Kandydaci do pracy w BI-ES Polska napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.