Opinie o STADA PHARM SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ w Warszawa

No apteki nie są z gumy, pacjentów brak , bo jest bardzo ciepło, głowy polecą, oj polecą.

Firmę o niskich lotach rozpoznać po cyklówkach i zabawie rodem z disco-polo. To bardzo płytkie podejście do ludzi, niejednokrotnie po studiach nawet medycznych, gdzie serwuje się im wódkę i dyskotekę jako najwyższą nagrodę na jaką zasługują za swoją pracę. Żenujące podejście , w prawdziwych korporacjach , gdzie szanuje się rozwój pracowników są inne, doceniające również intelekt, formy rozrywki. Ale cóż na próżno szukać kultury u ludzi , którzy posługują się łaciną ale tą podwórkową. I gdyby przyszło 1000 atletów i każdy zjadłby 1000 kotletów i każdy nie wiem jak się wytężał, to nie udźwignie - taki to ciężar... łubudubu, łubudubu niech nam żyje prezes naszego klubu , niech żyje nam - to śpiewałem ja Jarząbek... Normalnie Nikosie Dyzmy kurka no...

Ale syf, mówię wam, nie warto tutaj aplikować jak się ma doświadczenie, chyba , że się go nie ma, wtedy może być

Praca to nie jest całe życie, praca to w ogóle nie jest prawdziwe życie. To narzędzie , które pozwala płacić rachunki, powinna być na tyle dobrze płatna , żeby zapewnić sobie minimum egzystencji ( mieszkanie, ubrania, jedzenie)plus swój osobisty rozwój, tj. rozwijanie pasji itp. Każdego dnia wychodzimy z domu, zużywamy siebie dla budowania luxusów innych nad nami. A co jeśli nie ma za pracę szacunku, partnerstwa, dobrego słowa? Co jeśli dzisiejsze pensje są dokładnie o połowę niższe niż 8 lat temu? Tak, tak w tym chorym systemie kadrze zarządzającej to się chyba w głowie nie mieści co? Że przedstawiciel medyczny zarabiał 8000 brutto plus premia co? zatkało? A wy wszyscy na górze chcecie niewolników za pół stawki i jeszcze zero klasy i kultury. Wszyscy się z choinki urwaliście razem z tym chorym rządem. Ale może idzie nowe, lepsze, koniec będzie tej wszawej głupoty. Tego rozdawnictwa unijnego na projekty nikomu nie potrzebne, na inwestycje w biznes , pseudoinnowacyjność, bo dodacie jakieś g....ane zioło do słodu i wszyscy my tu w Polsce musimy potem się cieszyć , że tak gospodarka do przodu mknie. Cieszę się , że to się skończy i wreszcie powrócą czasy inwestowania w prawdziwą medycynę, badania kliniczne w rozwój nowych form leczenia, leków wysokospecjalistycznych , nie g...a. Ta choroba musi się skończyć. I ludzie mojego pokroju już nigdy więcej nie będą musieli mieć do czynienia z prymitywną formą życia- farmacją przez małe "f" z pogranicza spożywki.

A ja mam ostatnio takich kilka spostrzeżeń , bardzo życiowe... 1.Jeśli ktoś szuka pracy - zawsze ją znajdzie 2.Zaangażowanie i radość z wykonywania jej przychodzi wtedy gdy ludzie wokoło są o bardzo poszerzonej świadomości istnienia 3. Pomiędzy szefem a poddannym pracownikiem powinno być przynajmniej 10 lat różnicy w latach, podobne doświadczenia, poglądy i mega chemia między nimi !!!1 4. Wtedy wstaje się rano z takim delikatnym łaskotaniem w brzuchu, bynajmniej nie ze stresu, tylko z milutkim podekscytowaniem- uwielbiam to uczucie... Nie zaznałam tego w walmarku, bo szef był łachudrą.... 5.Życie jest super, nawet wygląd się zmienia jak łacha się nie ogląda na co dzień... .....doświadczony, starszy szef to skarb... 6. I tego życzę wszystkim, nie ma co trwać w toksycznych klimatach. które zabierają całą radość życia, a przecież jest takie piękne!!!! 7. Jak ktoś robi naloty i całymi dniami ma wrażenie , że wszyscy oszukują to wg mojej oceny sam sobie przyciąga takie sytuacje, jest toksyczny, głupi i bardzo brzydki( zarówno duchowo jak i wizualnie) , nigdy nie osiągnie nic więcej poza swoimi uzależnieniami, ciąganiem po sądach, niejasnymi sytuacjami, konfliktami i mega uwstecznionym otoczeniem.... Życie jest ekcytujące- jeśli tak nie czujecie odchodźcie z takich miejsc bo szkoda czasu, każda niezapowiedziana wizyta - to mobing, każde podejrzenie o to , że się nie pracuje- to mobing, każda patologia zasługuje na naganę, jeśli wszyscy staniecie się ofiarami takiego zachowania i uznacie , że tak mam być - obudźcie się, życie jest cudowne, żyją na nim naprawdę wartościowi szefowie i kadra , która docenia trud pracownika.... Kochani głowa do góry, nie trzeba się bać, wszystko się ułoży... Trzymam kciuki za wszystkich , tych malutkich żuczków w terenie.... ;-)

DO WALMARK !!! i praca W WALMARK !!! zachęcam do poczytania słownika ort ćwoki.