Jeśli ktoś chce dłużej tam pracować to nie polecam dziadowska firma płacą ochłapy a wymagania kolosalne,a najgorsza praca na H 3 ludzie tam pracujący nie myślą,sami sobie windują normę,nawet nie słuchają team leader -ki która mówi zeolnijcie bo już dużo a ci ludzie jak opentani pracują jak (usunięte przez administratora),a najgorsza jest pani B...... a nadgorliwa i mściwa osoba myśli że posiadała wszystkie rozumy stawia się nawet ponad swoją przełożoną panią J......e na dłuższą metę praca tam jest dobijająca są lepsze zakłady niż ten, robią imprezę integracyjna ale nie dla wszystkich,nie dla pracowników zatrudnionych przez agencję to jest jawna dyskryminacja bo wymagają od wszystkich tak samo,lepiej jest w Wolkswagenie tam są dodatki
Udało mi się wreszcie znaleźć jakąś ofertę do polskiego oddziału. Szukają kogoś jako Starszego Specjalisty ds. PPOŻ i BHP, ale wymagają angielskiego. Jak znam tylko komunikatywnie to wystarczy czy będzie problem?
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o.?
Najniższa krajowa plis dodatek za nocki i w pakiecie Zyga, Łysy z Brazzers oraz Mac. Nie polecam.
Nie ma do tego żadnego systemu premiowego? Albo kasy z nadgodzin? Poza tym ciekawe czy jakieś benefity pozapłacowe firma oferuje?
Nic nie ma. Nadgodziny do wybrania. Ale za to dostaniesz w podzękowaniu bezcenny uśmiech jajogłowego z brazzers.
A ten dodatek za nocki to ile wynosi? I jak często nocki wypadają w grafiku? Można np się dogadać i pracować na same nocki?
To od czego zależy, że ktoś pracuje na nockach, w sensie są osoby które ich nie mają w grafiku? Skoro samych nocek nie można to może jest opcja żeby mieć ich więcej niż zmian dziennych? Ktoś napisał , że za dodatkowe godziny ma się wolne, a jest jakiś termin np że trzeba wybrać dni wolne w danym miesiącu?
To nie koncert życzeń, że ty na przykład chcesz tylko pierwszą zmianę a Ewa z Drajno same nocki... Zostajesz po godzinach, to masz do wybrania. Proste i logiczne, nie mąćcie tutaj wody takimi bzdurnymi pytanami. Nie chcesz pracować w tej "fantastycznej" firmie? To złóż CV do TPV lub Faurecii;)
Dobrze że zwolnili wielką BHPówkę Ulę. Woziła się jak Star 200 ,a pojęcia o pracy nie miała. 20 lat ściemniała na latexie,nic nie wiedziała i dalej nie wie. Niesymptyczna kobieta do potęgi "entej". Ogólnie zły człowiek. Mam nadzieję , że całe zło wróci do niej z podwójną siłą.
Chodzi ci o tą co siedziała na latexie w biurze z Hanką,później z Wojtkiem i Piotrkiem? To ta "księżniczka" co nikomu Dzień Dobry nie mówiła,a jak szła na H1 czy HA, to myślała że jest Prezesem firmy? Rozmawiałam z wieloma osobami z góry co siedzą w biurach, to modlili się żeby do nich nie wpadała na ploteczki, bo nie mogli jej słuchać. Z tego co wiem, to nawet sezfostwo firmy nie chciało żeby została w scj za najniższą pensję krajową. Jak odchodziła, to załoga i parę osób z biur wspólnie z radości tańczyli Makarenę;)
A to dobre z tym tańcem, musiała nieźle dać o sobie znać. A tak w ogóle na jakie wynagrodzenie można liczyć, może jakieś premie dają? Umowa o pracę możliwa? Dzięki za info.
1. Oj dała, dała. Na szczęście zwolnili ją, mam nadzieję, że nie spotkam jej gdzieś na mieście...2. To zależy gdzie cię dadzą... Aspirujesz do biura czy produkcji? Jak kogoś znasz, to umowę przez scj ci załatwią, a jak nie, to niestety przez agencję...Na produkcji dwa tysiące osiemset plus dodatki za nocki.
Hej zależy od stanowiska np.P1,P2,lubP3 to inne wynagrodzenie.Premia dwa razy w roku w czerwcu i grudniu (zależna od sprzedaży globalnej, stażu pracy,ocena pracownika raz w roku ,dodatek za nocki)oczywiście jak się ma umowę przez firmę
Jak dużo osób pracuje w S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o.?
Hej, a co się dzieje z HR? Ta nowa już nie pracuje? Co jej zrobiliście? Przyznać się!
Ale macie problemy w tej Bamie/╲/\╭(•‿•)╮/\╱\
(usunięte przez administratora)
HR nie pomoże . . Chociaż Pan Filip bardzo zaprasza Ha ha
Pisz do samej góry do Amerykanów tylko
Hej a kto ma namiar do Amerykanów mam parę tematów do opisania(np.odrabianie ..) Chętnie napiszę co się dzieje może będzie odzew w końcu to rodzinna firma.
A jak wygląda sytuacja z zarobkami ? Rekompensuje to straty moralne z Panem brygadzistą ? :D
Dlaczego systematycznie od roku pojawia się rekrutacja na stanowisko Associate Manager? Taka rotacja kadry, czy tak się rozbudowujecie?
Jak Kamyka zwolnili to kilka chętnych było wewnętrznie na to stanowisko ale po nowinie że 4tys na rękę, te osoby wycofały swoje kondydatury bo by miały mniej dotychczas bez odpowiedzialności za setki ludzi :d
Nie od roku tylko jak pamiętam od lat już kilku czyli od czasu jak Kamyka wysadzili w kosmos. Nikt normalny nie chciał objąć tego stanowisko po nim za 4tys i rzadzic 300-600osob pracownikami. Przyszła królowa Basia i król Grzesiu i Maciuś jedyny w porządku. Basia z Grzesiem mało nie rozwalili systemu (usunięte przez administratora) Kto mógł to się zwolnił i uciekł, reszta odeszła na emerytury i nie został nikt doświadczony poza zapijaczona mordką i leserem matką polką, ale co nigdy od pracy nie byli tylko od udawania że coś robią za 4tys, zresztą kto przyjmie ludzi po 50tce co śpią w pracy? Brygadzistki odeszły na emeryturę, jedną wyrzucili z Kamykiem. Zostały naparstki starej dobrej kadry na wyczerpaniu. Nikt tego nie ogarnia i nie ogarnie. Jedna gwiazda próbowała zastąpić Kamyka na nowej hali wielka menadżerka haha ale coś jej nie wyszło co było od razu do przewidzenia. Bo jak rządził szefc z Rzeszowa to on nigdy nie potrafił dobrać odpowiednich ludzi do pracy. Przykładem Basia z Grzesiem para roku, przyjaciele para Słabuszek, Poloniuszka, Boszenka pulpecik i jego grubego asystentki.. może chociaż żona astystentka mu się udała? :) i ci dyrektorzy co brali kasę i po 3mcach znikali z firmy.no i cała reszty po znajomości od tego od rybek zaczynając i kończąc na liście całej. No cóż szefc nie nadaje się do rekrutacji pracowników bo nie służy to firmie ale może jemu służy. Wiele osób mogłoby podać ta firmę za duże odszkodowania. No cóż...zapytajcie o szczegóły może Amerykanów.. nawet ich HR Hans zmienił pracę na DHL bo nie chciał tego oglądać już dłużej..... CD nastąpi....
Cóż tu można by jeszcze dodać... hmmmm... a no tak : z kamykiem poleciała w kosmos Iwonka z kadr ale ta się dorobiła przez 20lat domów itd itp więc nie straci na tym, a jej zastępczyni została i dalej rogi pokazywała pracownikom i nie tylko też swojemu koledze z IT ;) Później Gośkę dali Amerykanie na królowa HR, wywaliła pół Bamy za drzwi,ale gruby ja szybko utemperował na uległą niunie ;) i tańczyła jak zagrał. Wróciło wszystko do normy. Zmieniły się tylko jak w książce Orwela zwierzątka przy korycie :). Międzyczasie Justynka odbyła namiętny romans w pracy z kolegą grubego od rybek, do dziś nikt nie wie czy jest ojcem czy nie. Kobieta z doktoratem a nawet Exel jej trudność sprawiał więc szybko przyszli lepsiejsi i odsuwali ją w kąt i w kąt i w kąt i uciekła do innej firmy szukać układów z dyrektorami produkcji. Każdy orze jak może żeby się dobrze ustawić na górze. Boszenke wygryzła Stasienka, obie siebie warte. Toczyły wojny długo o władze w planowaniu, potem się rozeszły na różne działy. Stasience zabrali dział bo wydawało jej się tylko że coś potrafi :) Kolejna której się wydawało i szefc dał władze za dobry marketing bo na pewno nie za wiedzę :) Boszenke to wiadomo powszechnie nie lubiana....opinie ma na firmie tylko jedną i nie zmienną. Jak coś jeszcze mam dopisać to dopisze? Pytania?
Tak rozbudowuje się instytucja rezygnacji z pracy w tym kołchozie. Już jedna była co bliźniaki rodziła na koszt firmy i chorobowe. Zresztą nie tylko ona bo w jakości to samo było. To trzeba umieć tak kasę brać za nic a z ludzi robić popychadła za darmo co orali na pensje ciążówek, za nawet dziękuję nie było, tylko warczenie.
Ciekawe niby za co tak moglibyśmy podawać tą firmę o odszkodowania? Słucham, z chęcią się dowiem na czym można zarobić hajs z odszkodowań :D
Rekrutacja w tej firmie to kpina
Jaka rekrutacja? Po pierwsze to żaden dinozaur kierownik nie przyjmie nikog kto w praktyce lub papierach jest lepszy żeby nie zagrozić swojej miernocie i swojemu stanowisku. Nawet w rekrutacji wewnętrznej lepsi są tłamszeni. Ale za to niedorajdy co mają gumowe ucho i zamiast pracować to tylko służą podnóżkiem zawsze są awansowane, nie ważne że zero wykształcenia, zero wiedzy, zero kompetencji i potem niszczą i poganiają batem uczciwych pracowitych ludzi. Cała prawda o mentalności tej firmy i dinozaurów kierowników. Tam jak u Orwella w książce , tylko (usunięte przez administratora) w korycie się zmieniają.
Ten (usunięte przez administratora) to cały czas funkcjonuje w latach 90 tych tak sama jak kierownicy z tamtych lat w większości, więc dobrze nigdy tam nie będzie, chyba że wszystkie stołki władzy zamienia na Amerykanów
Ludzie z kontroli jakości, bez wiedzy czepiają się, a sami nic nie wiedzą. Udawanie wielkich i tyle. Pracownicy liniowi mają większą wiedzę, jak były te spotkania na linii, dajcie spokój, gdybanie,a może ,a może ,żadnych konkretów. Chodzą po hali, nosek do góry. Rotacja w firmie to norma co tydzień ktoś nowy.Daje to do myślenia.
Trochę w tym zakładzie przepracowałam, dużo widziałam słyszałam. , Jeśli jesteś konfidentem coś zdziałasz w sj johnson. Takich ludzi potrzebują. Wazeliniarstwo, na stopniu dziennym.Można trafić tez na normalne osoby ale niewiele ich jest.
Bo z jakości już dawno wszyscy najlepsi uciekli nikt nie chce pracować z królowa pszczółek bez podwyżek. Zrobiła królowa karierę na garbie swoich pracowników. Jak ktoś bez przygotowania chemicznego może rzadzic hakisvia jak nawet nie jest w stanie ocenić pracy w zakresie chemii. Do szkoły się uczyć a nie dzieci rodzic na koszt firmy a robile będą pracować na nią i jej dzieci i mężusia któremu podziękowali za pracowitość.
Po jakim czasie można dostać umowę na stałe w Bama Polska Sp. Z o.o.?
Korpo szczurów i oszukiwanie ludzi
(usunięte przez administratora)
Prawda, najgorsza to ta w czerwonych włosach. Sama słyszałam jak obgaduje nawet najbliższe koleżanki. DRAMAT
Bardziej miałam na myśli inne Panie,ta w czerwonych włosach z tego co zauważyłam jest spokojna, robi swoje bynajmniej. Nie wiem czy w tej pracy można mieć bliskie koleżanki nawet.
Potwierdzam...Początki były super fajna załoga fakt..prawie sama agencja..ale później doszły "królowe" z innej hali i atmosferę diabli wzięli..
Pani posiada bliską przyjaciółkę w pracy. Z Pani wpisów wynika że posiada pani syndrom złośliwej teściowej ????Pozdrawiam. Miłego dnia mniej złośliwości wiecej pokory i godności .
Dokładnie,pięknie napisane,tyle, że tego brakuje właśnie co niektórym pracownicom z linii opisanej wyżej...
Hmmm. A ja napisze tak. Co do Drano zm A jest SUPER ,Lider dogaduje się z ekipą, jak są jakieś konflikty na linii to szybko są rozwiązywane. Ekipa zgrana. Praca czasami na wysokich obrotach , ale kto nie lubi adrenaliny?
Kto ciężko pracuje ten nie kombinuje i atmosfera jest dobra. Gorsza sprawa jak ktoś kombinuje i leniuchuje. Pozdrawiam
Hala HA jest priorytetem w tej firmie .linia piso dostaje nagrody za pracę gdzie na jedne miejsce jest 2 pracowników ,gdzie linia idzie bardzo powoli a pracownicy usypiają przy pracy .to jest sprawiedliwość . Nikt nie liczy się z innymi halami .czas popatrzeć na innych i również docenić pracę która wykonują . Niestety oczy skierowane są tylko na nową hale
Chyba Pan/i nie zdaje sobie sprawy, że praca na tej linii to nie są wakacje. Kobiety tam pracujące są pod naciskiem swoich liderów dlatego wyrabiają więcej niż normę. Zostały wynagrodzone za to bonem o śmieszniej wartości. Czy uważa Pan/i, że pracę monotonną i siedzącą, która może powodować problemy z kręgosłupem można wynagrodzić bonem i będzie wszystko dobrze? Życzę żeby zazdrość nie przysłoniła Panu/i pięknego dnia :)
A kto komu bronił składać tam podanie czy pisać test? Bon na pizzę dostaje nie tylko piso,dostaje drano,dostają żele,blistry też swoje 5 minut miały. Wyrabiają normę to ich nagradzają. Ja im nie żałuję. Wszędzie każdy widzi jak ktoś mało pracuje albo lekko ale jak jest zapierdziel a innych linia stoi to nikt nie przyjdzie pomoc... Każdy niech zajmie się swoim tyłkiem.
Witam zapraszam na linię z chęcią oddam swoją nagrodę jak czujesz się taki niedoceniony lub niedoceniona może talon na pizze na 50 zł to wynagrodzi. Nowa hala to priorytet. Z tego co wiem część hal jest, do końca lutego więc niema co przeżywać. Jak potrzebowali chętnych na 4 bryg. lub na 3 zmiany to chętnych było brak... Bo na innych halach pracuje się na 1lub 2 zmiany... Bo tam wszyscy mają rodziny... A na HA to sami single pracują...
Jak to jest, że pracownik pracujący w zakładzie x miesięcy mający już wypracowane wymagane 1000 godz w rozmowie z kierownikiem o przejściu na umowę zakładową słyszy w odpowiedzi, że na razie przejęć nie ma, że czekamy aż się uspokoi sytuacja pandemiczna a w tym samym czasie trwa nabór nowych ludzi z agencji??? Przecież do...(to słowo usunie administrator)... . jestem już sprawdzonym pracownikiem i logicznym byłoby przytrzymać takiego pracownika niż zatrudniać nowa osobę, którą trzeba przyuczać , dać nowe ubranie, szkolenie bhp(to są chyba wyższe koszty) nie mając pewności czy nowa osoba się nada i czy sama nie odejdzie.. rotacja jest naprawdę duża... A tymczasem co? Po umowach miesięcznych kolejna na 2tyg? Jakoś mi się to nie podoba ????
Masz rację też byłam pracownikiem agencyjnym z wyrobionymi godzinami i co dowidzenia. Zakład nie przejmie Cię. Musisz kablować donosić, żalić sie na sytuację materialną, to może któryś brygadzista wystąpi o umowę zakładowa. Ile nierobów zakładowych pracuje na h1i mizna by było ich zastąpić dobry agencyjnym pracownikiem.
Fakt dużo ich jest.. Jak wezmą do pomocy z h1 czy h3 to.. żal patrzeć jakby z biura do kamieniołomów trafili.. wszędzie im ciężko a najgorsze jest to, że to nieróbstwo jest tolerowane.. wg słów lidera(brygadzisty) nic nie może zrobić to Góra(kierownik) decyduje czy przejąć pracownika czy nie a na tą Góraą jest kolejna Góra.. i tak naprawdę nie ma do kogo pójść z zapytaniem.. podejrzewam, że sam Ed nic nie pomoże
Czy w Bama Polska Sp. Z o.o. jest skuteczna reakcja na zgłaszane przez pracowników problemy?
a co sa sądzicie na temat romansów w pracy oraz małżeńskich i partnerskich live story czy w Bama jest to dopuszczalne. czy zamiast pracować to zajmują się kłótniami o wspólne dzieci albo miłosnymi smskami i spotkaniami w pracy ? czy Bama płaci za zmarnowany czas na live story na firmie i rozwiązywanie problemów partnerskich albo za rozwijanie romansów w pracy ? Ile jest par w tej walentynkowej firmie ?
No są małżeństwa ,narzeczenstwa,romański,byle romansiki, i tak dalej . Góra pozwala na wszystko w końcu to rodzinna firma więc same rodZiny się tu nawiązują nowe , i są buziaczki miłosne telefony smaki obcieranka i też miłosne awantury kto ma dzieci odebrać .emocje są duże a na pracy skupić się nie można to za mnie robotę zrobią bo ja muszę się zająć swoją walentynka walentynem ,chociaż może już on siedzi na necie i ogląda na randki pl bo coś tak dziwnie się uśmiecha sam do siebie
Ludzie romansują zamiast pracować. Niektórzy leczą złamane serca. Ciekawe czy jeszcze jedna z adm. wypłakuje oczy po żonatym menadżerze, który wrócił do domu. No ale ma za swoje. Kto myśli że żonkoś żuci zonę dla jakiejś rozwódki z pracy to grubo się myli. Live story zawsze się kręci w takiej firmie.
Nie przesadzaj. W każdej firmie tak nie jest. W sumie to pierwsza firma, w której to jest aż na taką skalę. Ciekawe skąd ludzie tutaj mają czas na romanse. za małe obłożenie pracą widocznie jest. To chyba robi, to że Gorzów to prowincja i baby jak zobaczą faceta z innego miasta to zachowują się jak prowincjonalne gęsi i zamiast szukać wśród tutejszych facetów, rzucają się z motyką na słońce a potem płacz i rozczarowanie.
Wiem, wiem o kogo chodzi :D. Aż wstyd było patrzeć jak za nim lata :D Nic bidula nie wskórała a teraz wstyd.
a taka jedna , co potem na (usunięte przez administratora)umieściła wpis, że łączy ich niby jakaś niewidzialna nić a facet miał ją gdzieś, bo mu niezłego smrodu narobiła w domu. Wiem o tym z pewnej ręki.
To wstyd żeby baby latały za żonatymi. Zamiast zająć się pracą to romanse im w głowie. Czy zastanowiłaś się jedna z drugą, że jesteś taką samą kobietą jak żona tego faceta? Nie rób drugiemu co Tobie niemiłe.
Nic nie poradzisz jak się nie szanują. Ja też dużo widziałam w Bamie . Mam nadzieję, że czytają to właśnie "te" mężatki.Zresztą jak można spać z jednym i wrócić do domu z czystym sumieniem i spać z drugim? Nigdy tego nie pojmę ????.Stare powiedzenie na starej picy młody się cwicy i odwrotnie!
Imię znajome.......hmmmmmm.......ktos taki latał roku temu za takim jednym ale widocznie nic z tego nie wyszło, bo on już ti=u nie pracuje a ona oczy wypłakiwała.
Słyszałam jak to Agula i Zosia zawzięły się na J i starały się go zabrać żonie. Ale się chyba nie udało. Wstyd, bo porzadny człowiek to był a dwie bździągwy sie na niego uwzięły i myślały, że nikt nic nie widzi. Wstyd!!!!!!!
No pamiętam romans managera który już tutaj nie pracuje. Był żonaty. Zosieńka myślała, że się rozwodzie A tu nic. Wrócił do zonki A Ona poszła na L4. ????
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 27.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 24, z czego 2 to opinie pozytywne, 16 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w S.C. JOHNSON POLSKA Sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.