Praca jak praca,są premie,wypłaty na czas. Dziwią mnie te opinie, niektórzy myślą ze w pracy powinno się miec leżak i drinka z palemką. To zwyczajna praca sprzedawcy na stoisku, obsługa klienta, sprzątanie i układanie towaru. Grafik układa się według swoich potrzeb. Dla mnie wszystko okej i mogę polecić ta prace studentkom i osobom chcącym sobie dorobić :)
@Zebra123, dziękuję za odpowiedź oraz wyrażenie opinii na temat pracy w firmie Bestini Monika Antolak. W swojej wypowiedzi wspomniałaś, że w zakładzie panuje 12 godzinny system pracy. Wśród tego czasu ile minut przeznaczone jest na przerwy dla pracowników? Czy jest to jedna dłuższa przerwa, czy może kilka krótszych? Jak wygląda ta kwestia? Napisz coś na ten temat.
nie ma żadnej przerwy, możesz jedynie zjeść szybko kanapkę na podłodze tak aby klienci nie widzieli, to chore... do toalety najlepiej w ogóle nie wychodzić. Nie pić, nie jesć tylko stać jak idio*ta 12 godzin i wciskać ludziom tą tandetę
Bardzo dobry pracodawca więc nie ma takiego parcia żeby korzystać z tego forum!
Tym razem nie chodzi o opinie wyrobów jakie są prezentowane do sprzedaży a o zasady handlu jakie promuje w swoich placówkach właścicielka . Sprawa dotyczy zasad sprzedaży w placówce na pasażu M1 w Zabrzu przy ul.Plut.Szkubacza 1. Obsługa tego stoiska lojalnie reprezentuje styl oraz mentalność swego pracodawcy. Pracodawca nie zadbał o minimum kultury handlu[co kol wiek to znaczy] swojej pracownicy w prowadzając w jej umysł mentalną podejrzliwość wobec klientów o wszystko co źle się może kojarzyć z prowadzonym interesem, zatruwając młody jeszcze umysł do poziomu z zgorzkniałej osoby.A wszystko dla tego ponieważ wymyśliła sobie [właścicielka],że towar zakupiony na jej stoisku nie podlega wymianie. Z pewnych przyczyn mógł by nie podlegać zwrotowi, ale wymianie? Właścicielka nie raczy nawet podać prawnych podstaw takiej decyzji.A kiedy zapytasz o powód sprzedawcę to dowiesz się kim naprawdę jesteś.Szkoda że tak piękne wyroby sprzedaje się w tak ordynarny sposób,bo wiele przez to tracą . Nie polecam zakupów na tym stoisku i myślę ,że dostawcy zauważą w wkrótce kto ich reprezentuje .Może nawet trzeba będzie im trochę w tym pomóc.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Doradca Techniczny z językiem włoskim lub francuskim
Lubie ta prace nie zgadzam sie z opiniami.Polecam :-)
Praca taka jak wszędzie. Bez rewelacji ale nie ma na co narzekać. Szefowa wymagająca ale ostatecznie miła dla pracownika. Praca sprzedawcy nigdy nie jest bardzo przyjemna ale w Bestini nawet ok
Potwierdzam wszystkie poniższe negatywne komentarze. I odradzam pracy w firmie Bestini. (usunięte przez administratora)wiecznie narzeka na zbyt niskie utargi, chociaż wina najczęściej nie leży w pracowniku lecz w braku klientów. (usunięte przez administratora)nie rozumie, że czasami brakuje towaru, ceny towarów są zbyt wysokie i dopatruje się przyczyn wszystkiego złego tylko w pracowniku-nigdy nie w sobie. Jak już wspomniałam ceny towarów idą w górę co jest odwrotnie proporcjonalne do wypłaty pracownika. Mimo że pracownik przepracuje pełen etat zazwyczaj nie zarobi nawet najniższej krajowej. Brak jest jakichkolwiek podwyżek. Mimo, iż najniższa krajowa idzie w górę i cena życia jest coraz droższa, pensja w Bestini stoi w miejscu. Na głowie pracownika poza sprzedażą i dbaniem o stoisko , pracownik musi wypisywać faktury, wypełniać raporty do dyrekcji centrum handlowego i inne raporty. O towar często trzeba się prosić. Tak samo sprawa się ma z rozpatrywaniem reklamacji, które najczęściej są rozpatrywane po terminie. Najczęściej pracownik musi zmagać z nieprzyjemnymi klientami. (usunięte przez administratora) często nie rozumie, że klient też może być zniecierpliwiony dwumiesięcznym czekaniem na rozpatrzenie jego reklamacji. (usunięte przez administratora)wmawia przy tym pracownikowi brak stanowczości wobec klienta. Mimo, iż zmiany są często dwunastogodzinne (usunięte przez administratora)nie zapewnia należytego socjalu- brak lodówki, mikrofalówki i właściwej klimatyzacji. Najgorsze w tej pracy jest to, że pracownik przez dwanaście godzin musi ciągle stać. Zarówno w sklepie jak i na zapleczu nie ma krzesła. (usunięte przez administratora)nie zdaje sobie sprawy z tego, że związane jest to nie tylko z dyskomfortem fizycznym ale przede wszystkim dolegliwościami zdrowotnymi. Żylaki w tej firmie to tylko kwestia czasu. W sklepie zamontowana jest kamera, która ma na celu kontrolowanie pracownika. Pracownice od szefowej dostały jedną sztukę białej koszuli, którą mają nosić na okrągło chociaż tak jak wcześniej opisałam zmiany są dwunastogodzinne i często na drugi dzień trzeba przyjść w tej samej koszuli już wypranej, wysuszonej i wyprasowanej. Oczywiście brak jakiegokolwiek ekwiwalentu na pranie odzieży roboczej. (usunięte przez administratora) Szuka studentek na umowę zlecenie, które będą ciągle dyspozycyjne. Wyrabiając pełen etat nie zarobi się tu czasem nawet najniższej krajowej. Brak możliwości pójścia na urlop, wzięcia wolnego nawet na jeden dzień. L4 tutaj nie istnieje- choroba nigdy nie jest szefowej na rękę. Niby urlop na czas wakacji też nie jest płatny. Listy płac i godzin są zaniżane. Jak wspomniałam już wcześniej brak jakichkolwiek podwyżek a premie istnieją tylko utopijnie, bo wyrobienie ich jest wręcz niemożliwe. W tej firmie wzbogaca się jedynie (usunięte przez administratora)i jej rodzina. (usunięte przez administratora)nie patrzy, że pracownik też człowiek i należny mu się jakikolwiek szacunek i godny poziom życia.
Praca w tej firmie to jedna WIELKA porażka.. Szefowa jest miła tylko, jak coś chce. Pracownice stoją po 12h (bo siedzenie jest niedopuszczalne),często nawet kilka dni pod rząd, przerwy nie ma, a najlepiej żeby w ogóle nie opuszczać miejsca pracy, nie wychodzić do WC, a jak już to "na jednej nodze i szybko wracać". Szefowa codziennie ma pretensje o wszystko, pomimo, że pracownik daje z siebie 100% to ona i tak nigdy nie jest zadowolona. W pracy jest się ciągle kontrolowanym przez całą rodzinę szefowej. Umowa zlecenie z zanizonymi godzinami pracy, oszustwa w stosunku do klientów. Człowiek nawet zachorować nie może, bo dla szefowej jest to "uciążliwe". Codzienne spowiedzi z utargów, proszenie się o towar i reklamacje klientów.. Premia to pojęcie obce dla tej firmy. Pomimo, że jest szefostwo i "menadżerka" to i tak pracownik się WSZYSTKIM zajmuje, a na koniec jest tylko krytykowany. Pracowników szukają praktycznie cały czas, bo nikt nie chce u nich pracować, albo pracuje, ale nie dłużej niż miesiąc... Serdecznie nie polecam tej firmy.
Cenimy tu opinię, pochodzącą od każdego użytkownika. A Ty skupiłeś się niemal tylko na opisaniu Szefowej firmy Bestini. A jednak z chęcią poznalibyśmy warunki zatrudnienia, jakie stwarza ona swoim pracownikom. Nadmieniłeś coś premiach. Może jeszcze dodasz, jak przedstawia się poziom wynagrodzenia podstawowego?
umowa zlecenie, najnizsza krajowa. Szefowa zadnego z pracownikow nie raczy powiadomić przed podpisaniem umowy, że na rachunku na koniec miesiaca bedzie 30 godzin przepracowanych, a nie 180 tak jak było na prawdę. Prace można byłoby znieść, gdyby nie podejście szefowej
Narzekamy kiedy jest dobrze, chociaż wiadomo, że nie jest idealnie. Jedno jest pewne, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Dobra firma
Normalnie nie wystawiam złych ocen, ale w tym przypadku by ostrzec jak najbardziej mimo, że pracowałam chwile. Szukają do pracy taniej siły roboczej, która przez 12h pracy będzie cały czas pracować i o jakimkolwiek siedzeniu można zapomnieć, najlepiej jakby się z ubikacji też nie korzystało. Wynagrodzenie śmieszne. Nie wspominając o ciągłych pretensjach, że utarg za mały. Dużo niedociągnięć, niedomówień i niejasności w stosunku nie tylko do pracowników. Wystarczyłoby, by szefowa zmieniła nastawienie i zauważyła, że pracownicy to też ludzie.
@Zebra123, czy możesz w sposób bardziej szczegółowy wyrazić swoją opinię na temat pracy w firmie Bestini Monika Antolak? Jak dokładnie wyglądają warunki pracy oferowane przez pracodawce? Napisz coś na temat stanowiska jakie zajmujesz i ile godzin dziennie pracujesz. Twoja opinia będzie bardzo pomocna dla osób, które poszukują informacji na temat tego pracodawcy.
Dziewczyny pracują po 12h dziennie szefowa nie pozwala im usiąść nawet na chwile zainstalowała kamery które nie są dla zabezpieczenia przed kradzieżą.. służą do kontrolowania pracowników ... jak sama mówi „koszty utrzymania pracowników są dla niej wysokie” wiec najlepiej zatrudnić tanią sile roboczą... jeśli nie chcesz mieć problemów lepiej tam nie pracuj oni nie są utrzciwi
szefowa miła tylko wtedy gdy czegoś potrzebuje pomiata pracownikami, przy rekrutacji robi casting na miss
Polecam osobiście
Polecam dobra firma
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Bestini Monika Antolak?
Zobacz opinie na temat firmy Bestini Monika Antolak tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 1.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Bestini Monika Antolak?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 1, z czego 1 to opinie pozytywne, 0 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
