Kierownicy niektórych działów tylko odbierają duże wypłaty na konto i nic więcej nie robią. Do kierowników ( tych głównych) nie ma po co iść bo już od samego otwarcia drzwi do ich "biura" można usłyszeć ( " co Ty chcesz?" , "Zajęty jestem" , "mam zebranie ", " muszę przygotować się do zebrania " , "przyjdź później " , "nie mam teraz czasu". Po czym gdy zamkniemy drzwi sięgają po komórkę prywatną i siedzą w telefonie nic nie robią. Kierownicy chodzą po dziale i robią zdjęcia i wysyłają E-mail'a sami do Siebie mając pretensje do pracowników dlaczego coś jest tak a nie inaczej. Kierownicy niektórych działów wyładowują swoje emocje ( poprzez czepianie się pracowników o byle co) przyniesione z domu. Często podczas pracy załatwiają swoje prywatne sprawy. Prezes zakładu jest niedostępny dla pracowników, nie ma go na chalach produkcyjnych nigdy. Pojawia się raz na 3 miesiące + na złożenia życzeń świątecznych. Prezes zakładu nie ma bladego pojęcia co dzieje się tak naprawdę na chali i jak pracują jego kierownicy ( co robią). Kierownictwo ma wszystko gdzieś. Jeśli ktoś potrzebuje urlop i zgłosi to kierownictwu to słyszy: " dogadałaś/łeś się z swoimi zmiennikami?", "Rozciągną się?", " Dogadajcje się sami i dajcie znać". Nic nie można Sobie zaplanować na weekend gdyż grafik jest tak cudowny, że odbiera pracowniki cały jego wolny czas. ( Sobota i niedziela po 8/10/12 h w pracy). Jeśli ktoś kilka razy odmówi przyjścia w weekend wydaje tym samym na Siebie wyrok zwolnienia z zakładu. #PORAŻKA
Dla informacji ktosia. Robię codziennie bardzo dużo by to zmienić. Nie będę wyliczała ile firm odwiedziłam. Ale naprawdę sporo. Po coś to forum jest żeby dzielić się swoimi poglądami i opiniami na różne tematy dotyczące zakładu. Kończę to pisanie. Tyle ode mnie. Całe szczęście za chwilę kończy mi się umowa i spadam z tego zakładu...... 3 majcie się wszyscy pracownicy zakładu.
Zakład powinien być zgłoszony do Państwowej Inspekcji Pracy z kilku powodów, sprawy do wygrania w każdym sądzie. To, co się tam dzieje przerasta wyobraźnię. Zmiany 12-godzinne to norma - nie okazjonalnie, nie kilka razy w tygodniu, lecz codziennie kilka miesięcy z rzędu... Braki kadrowe powodują, że pracownicy etatowi potrafią mieć ilość nadgodzin w miesiącu nawet na poziomie 70, czy 80... Gdzie tutaj zapisy Kodeksu Pracy, który powinien obowiązywać w każdym zakładzie pracy? W jaki sposób w kadrach tuszuje się taki stan rzeczy? Jak wyglądają rejestry nadgodzin w tej sytuacji? To wie tylko "góra". Pracownik jest traktowany jak zło konieczne, sam zaś siedzi cicho dopóki płacą, bo do powiedzenia nie ma nic... Pracownik zachęcany wyższym wynagrodzeniem pracuje po te 12 godzin, po czym szefostwo 3 dni przed wypłatą wynagrodzenia (grudzień - Święta) stwierdza, że nie zapłaci, że można odebrać nadgodziny... I tutaj znowu łamanie przepisów Kodeksu Pracy, bo Pracodawca stwierdza, że kodeks kodeksem, ale Pracownik może odebrać nadgodziny na zasadzie 1 do 1, a nie 1 do 1,5 (czy niezgodnie z KP). Co ważniejsze sprawa dotyczy kobiet, mężczyznom za nadgodziny płaci się normalnie. Dyskryminacja płciowa na najwyższym poziomie obłudy... Tutaj pomimo umowy o pracę w niektórych przypadkach obowiązują stawki godzinowe odpowiadające najniższemu wynagrodzeniu... Najniższe wynagrodzenie wzrosło w lipcu, stawki godzinowe nie, bo i tak przez nadgodziny zarabia się tutaj powyżej tego wynagrodzenia (tylko, że nadgodziny to powinna być płatność extra, a nie konieczność doścignięcia dzięki nim najniższej krajowej"). Na plus świadczenia socjalne, ubezpieczenia grupowe.
Pracodawca może wydać polecenie służbowe do pracy w nadgodzinach jeśli pracownik nie przyjdzie bo nie chce, może być to podstawa do zwolnienia w trybie natychmiastowym.
Brak słów na ten zakład,robią z człowieka głupca,byłam upokarzana przez jedną osobę,co róż, robiła plotki na mój temat,nawet potrafiła się naśmiewać z życia osobistego,robiła plotki sama na innych a powiedziała na mnie,nie szlam nigdzie naskarżyć bo nie chciałam,niektórzy udają dobre,a na koniec mają cię gdzieś, ale jedna osoba była dobra dużo pomogła od początku pracy i wogóle
To samo jej teraz tutaj. Przyszła nowa Pani i zaczęła robić plotki i wprowadzać swoje zasady a finalnie wygrała ona.
Zakład powinien być zgłoszony do Państwowej Inspekcji Pracy z kilku powodów, sprawy do wygrania w każdym sądzie. To, co się tam dzieje przerasta wyobraźnię. Zmiany 12-godzinne to norma - nie okazjonalnie, nie kilka razy w tygodniu, lecz codziennie kilka miesięcy z rzędu... Braki kadrowe powodują, że pracownicy etatowi potrafią mieć ilość nadgodzin w miesiącu nawet na poziomie 70, czy 80... Gdzie tutaj zapisy Kodeksu Pracy, który powinien obowiązywać w każdym zakładzie pracy? W jaki sposób w kadrach tuszuje się taki stan rzeczy? Jak wyglądają rejestry nadgodzin w tej sytuacji? To wie tylko "góra". Pracownik jest traktowany jak zło konieczne, sam zaś siedzi cicho dopóki płacą, bo do powiedzenia nie ma nic... Pracownik zachęcany wyższym wynagrodzeniem pracuje po te 12 godzin, po czym szefostwo 3 dni przed wypłatą wynagrodzenia (grudzień - Święta) stwierdza, że nie zapłaci, że można odebrać nadgodziny... I tutaj znowu łamanie przepisów Kodeksu Pracy, bo Pracodawca stwierdza, że kodeks kodeksem, ale Pracownik może odebrać nadgodziny na zasadzie 1 do 1, a nie 1 do 1,5 (czy niezgodnie z KP). Co ważniejsze sprawa dotyczy kobiet, mężczyznom za nadgodziny płaci się normalnie. Dyskryminacja płciowa na najwyższym poziomie obłudy... Tutaj pomimo umowy o pracę w niektórych przypadkach obowiązują stawki godzinowe odpowiadające najniższemu wynagrodzeniu... Najniższe wynagrodzenie wzrosło w lipcu, stawki godzinowe nie, bo i tak przez nadgodziny zarabia się tutaj powyżej tego wynagrodzenia (tylko, że nadgodziny to powinna być płatność extra, a nie konieczność doścignięcia dzięki nim najniższej krajowej"). Na plus świadczenia socjalne, ubezpieczenia grupowe.
Praca byłaby dobra, ale młody "ojcowizne" zatraca, wszystkie wartości, renoma jaka była w krótkim czasie spadła do zero. Traktowanie pracowników jest karygodne, nie płaci nadgodzin, woli żeby sami się zwolnili, żeby nie płacić odprawy. Wstydu nie masz Prezesie tak traktować ludzi, co przez lata z Pana Ojcem pracowali i mieli szacunek obustronny!
Jako osoba z wykształceniem prawniczym mogę poradzić pracownikom, aby napisali do pracodawcy podanie zawierające dwa elementy - prośbę o udostępnienie przez pracodawcę ewidencji czasu pracy, gdyż w myśl art. 149 § 1 Kodeksu pracy pracodawca ma obowiązek udostępnić tę ewidencję na żądanie pracownika - tutaj powinien być widoczny rozkład nadgodzin i ich ilość - można sprawdzić, czy ewidencja odpowiada rzeczywistości, czyli ilości nadgodzin rzędu 70-80 miesięcznie. Drugi element to prośba o pisemne wyjaśnienie, czym było podyktowane nierówne potraktowanie kobiet i mężczyzn w związku z ekwiwalentem za godziny nadliczbowe.
Tak, z pewnością masz rację. Do opisania sytuacji skłoniły mnie przemyślenia na temat tego, co się tam ostatnio dzieje. Ja pracownikiem nie jestem, ale przyjaźnię się z osobą, która została dotknięta tą sytuacją, a sama nie jest w stanie nic z tym zrobić, bo czuje się bezsilna. Jak można w taki sposób potraktować ludzi przed Świętami? W głowie mi się to nie mieści...
Co do nadgodziny, to one są obowiązkowe do wyrobienia, czy dla chętnych? Jest jakiś nakaz zostawania po godzinach? I czy jak firma nie zapłaci za nadgodziny i pracownik z tego powodu nie chce robić kolejnych, to ma jakieś negatywne konsekwencje? Ma obcinaną premię albo w jakiś inny sposób naciskają, aby te nadgodziny wymusić na pracownikach??
10 lat temu poprosiłem o wgląd w taką ewidencję. Po 3 tygodnikach dostałem 3 miesięczne wypowiedzenie bez świadczenia pracy. Wtedy byłem zły. Z perspektywy czasu mogę napisać że to najlepsza rzecz jaką mi się przytrafiła.
Wyjaśnisz i powiesz, jak w zasadzie potraktowano pracujących tu ludzi przed Świętami? Kolega pisał o niepłaceniu za nadgodziny i że ktoś wolał sam odejść. A co by się stało, jakby po prostu odmówić jakichkolwiek dalszych nadgodzin?
Pracodawca może wydać polecenie służbowe do pracy w nadgodzinach jeśli pracownik nie przyjdzie bo nie chce, może być to podstawa do zwolnienia w trybie natychmiastowym.
Jak wygląda podstawa wynagrodzenia w ZPW Pozkal?
Obecnie wynosi 20zl resztę dorabiasz dodatkiem za nocne, nadgodzinami a jeśli nie masz to do najniższego wynagrodzenia masz uzupełnienie do wypłaty.
A konkretnie dodatek nocny wynosi, pytam o kwotę netto? Ile można tak mniej więcej na miesiąc wyjść, bo ciężko to policzyć ? :) Nadgodziny mają taką samą stawkę jak nocki?
Też była zainteresowana prace tu i weszłam na ich stronę w zakładkę kariera. Ale nie ma ofert obecnie. Jest tam podane, że oferują pakiet świadczeń socjalnych. Wiecie jakie świadczenia są w tym pakiecie? Świadczenia są finansowe czy też rzeczowe, usługi? Czy świadczenia zależne sa od tego czy pracownik ma dzieci, czy jest to dla wszystkich?/
Brak słów na ten zakład,robią z człowieka głupca,byłam upokarzana przez jedną osobę,co róż, robiła plotki na mój temat,nawet potrafiła się naśmiewać z życia osobistego,robiła plotki sama na innych a powiedziała na mnie,nie szlam nigdzie naskarżyć bo nie chciałam,niektórzy udają dobre,a na koniec mają cię gdzieś, ale jedna osoba była dobra dużo pomogła od początku pracy i wogóle
Ale właśnie, dlaczego nigdzie to nie było zgłaszane? Czy jak się zgłasza takie sytuacje to firma w jakiś sposób interweniuje? Można liczyć na wsparcie szefostwa?
Można zgłaszać, ale nikt nic z tym nie robi, można tylko sobie narobić problemów. Kierownik nie ma wog szacunku do pracowników . Zero wsparcia , mobbing że strony kierownictwa i pracowników. Totalny brak szacunku do drugiej człowieka, ale przykład idzie z góry, skoro kierownik nie szanuje ludzi to jak pracownicy mają się szanować nawzajem. Nie polecam pracy w tym zakładzie...
A co usłyszałaś jak poruszyłaś taki trudny temat z szefostwem? Chodzi mi o to czy po prostu zostałaś zignorowana czy wręcz spotkałaś się z wrogością. Wiadomo że zawsze powinno się na takie trudne zachowania reagować ale zastanawiam się czy czasami perspektywa pracownika nie jest taka że niezadowolenie z ogólnych warunków przysłania osąd. Z mojego doświadczenia wynika że czasem intencje góry wcale nie są złe tylko nie jest łatwo zadowolić wszystkich. Pytanie czy tu można to podejrzewać.
W sasiedniej drukarni cyfrowej byla podobna sytuacja pracownik wszystkich sobie ustawil do pionu , wyzywal , sial ploty ,ale wchodzil w d prezesostwu. I znalazl sie taki jeden odwazny co sie postawil i sprawe zglosil to co ? go zwolnili. Takze ten (usunięte przez administratora) jest wszedzie..
To samo jej teraz tutaj. Przyszła nowa Pani i zaczęła robić plotki i wprowadzać swoje zasady a finalnie wygrała ona.
Młodsza Specjalistka Obsługi Klienta (Język Niemiecki)
Witam. Widzę, że jest oferta pracy na stanowisko "krajacz papieru". Czy może ktoś opisać mniej więcej jak wygląda tam praca? W sensie po ile godzin? Czy to praca w weekendy? Jak atmosfera na danym dziale i ogólnie w firmie. Jakie można osiągnąć zarobki na tym stanowisku?
Ja nie widzę takiej oferty pracy. Co więc w niej napisano, odnośnie wymaganych umiejętności oraz co firma w niej oferuje? Podziel się proszę tym, co wiesz i dodaj, czy szukają jednej, czy może kilku osób?
Kierownicy niektórych działów tylko odbierają duże wypłaty na konto i nic więcej nie robią. Do kierowników ( tych głównych) nie ma po co iść bo już od samego otwarcia drzwi do ich "biura" można usłyszeć ( " co Ty chcesz?" , "Zajęty jestem" , "mam zebranie ", " muszę przygotować się do zebrania " , "przyjdź później " , "nie mam teraz czasu". Po czym gdy zamkniemy drzwi sięgają po komórkę prywatną i siedzą w telefonie nic nie robią. Kierownicy chodzą po dziale i robią zdjęcia i wysyłają E-mail'a sami do Siebie mając pretensje do pracowników dlaczego coś jest tak a nie inaczej. Kierownicy niektórych działów wyładowują swoje emocje ( poprzez czepianie się pracowników o byle co) przyniesione z domu. Często podczas pracy załatwiają swoje prywatne sprawy. Prezes zakładu jest niedostępny dla pracowników, nie ma go na chalach produkcyjnych nigdy. Pojawia się raz na 3 miesiące + na złożenia życzeń świątecznych. Prezes zakładu nie ma bladego pojęcia co dzieje się tak naprawdę na chali i jak pracują jego kierownicy ( co robią). Kierownictwo ma wszystko gdzieś. Jeśli ktoś potrzebuje urlop i zgłosi to kierownictwu to słyszy: " dogadałaś/łeś się z swoimi zmiennikami?", "Rozciągną się?", " Dogadajcje się sami i dajcie znać". Nic nie można Sobie zaplanować na weekend gdyż grafik jest tak cudowny, że odbiera pracowniki cały jego wolny czas. ( Sobota i niedziela po 8/10/12 h w pracy). Jeśli ktoś kilka razy odmówi przyjścia w weekend wydaje tym samym na Siebie wyrok zwolnienia z zakładu. #PORAŻKA
Przepraszam najmocniej za błędy ortograficzne, mam dysortografię. A mój telefon czasami warjuje i nie poprawia tego. I tak błędy nie są aż tak bardzo rażące Na rynku w okolicy w moim zasięgu nie znalazłam oferty pracy która by mnie uwolniła z tego zakładu...
A w ilu firmach byłaś w ostatnim, powiedzmy miesiacu? Bo znając zycie wylewasz swoje żale na forum a nic nie robisz, żeby to zmienic. Ile razy próbowałaś porozmawiać z prezesem? Czy tylko narzekasz? Łatwo jest się żalić w internecie i obgadywać kogos za plecami co?
Dla informacji ktosia. Robię codziennie bardzo dużo by to zmienić. Nie będę wyliczała ile firm odwiedziłam. Ale naprawdę sporo. Po coś to forum jest żeby dzielić się swoimi poglądami i opiniami na różne tematy dotyczące zakładu. Kończę to pisanie. Tyle ode mnie. Całe szczęście za chwilę kończy mi się umowa i spadam z tego zakładu...... 3 majcie się wszyscy pracownicy zakładu.
W jaki sposób są weryfikowane są umiejętności kandydata na rozmowie kwalifikacyjnej w ZPW Pozkal?
W żaden sposób. Papier wszystko przyjmie. Zwykła rozmowa kwalifikacyjna. Najlepiej jeśli ktoś ma doświadczenie na podobnym stanowisku przez jakiś okres czasu. Jeśli ma ktoś doświadczenie w jakiejś konkretnej dziedzinie wtedy ma szansę, że poszukają stanowiska na którym odnajdzie się najlepiej. Jeśli brak doświadczenia to jest to zrządzenie losu. Papier wszystko przyjmie. ;)
Broń boże tam!!!! Praca (usunięte przez administratora). Prezes patrzy tylko na siebie . Mają gdzieś pracowników wypłaty na te czasy to śmiech na sali nawet szukają pretekstów aby odciągać z wypłat ludzią bo firma nie ma pieniędzy.
Jaka to jest kwota jeśli można widzieć i w jaki sposób firma próbuje z niej robić potrącenia Twoim zdaniem? Jaką tu macie umowę i co jest w niej zapisane na te tematy?
Prezes potrafi zabierać pracowniki daną kwotę którą wyliczył Sobie ( czasami z czapki) po "wpadce" pracownika która nie była tylko i wyłącznie z jego winy bo przyczyniło się do tego jeszcze kilka osób po drodze przed tym któremu jest zabrane. Pozostali zostają bez jakichkolwiek konsekwencji. Umowa zwykła jak wszędzie o pracę na czas nieokreślony/określony w zależności od tego czy ktoś się wykazuje czy też nie. Nic nadzwyczajnego. Stawki śmiechu warte. Najniższa pensja podstawowa często za pracę po 12h w tygodniu. Ponadto w okresie wiosenno letnim praca w systemie 4 brygadowym ( ale tylko na jednym dziale). Pozostali na 3 lub 2 lub 1 zmianę.
Firma dno , brak życia prywatnego. Szukają każdego pretekstu, aby zabrać człowiekowi z wypłaty bo prezes niby nie ma na wypłaty. Wykorzystywanie na maxa. Kierownik zamiast robić swoje obowiązki siedzi sobie i chyba robi sobie ośrodek wypoczynkowy z tego miejsca . Szanujmy się. Odbierają człowieczeństwo i nie przejmują się niczym .
Cześć. Szukałam informacji odnośnie firmy i na ich stronie w zakładce Praca przeczytałam, że organizują szkolenia pracownicze. Ciekawi mnie jak często takie są? No i była też wzmianka o pakiecie socjalnym i jestem ciekawa co wchodzi w jego skład. O ile te informacje są aktualne, bo widziałam tutaj dużo negatywnych komentarzy... Opisze ktoś jak to na ten moment wygląda?
Witam czy praca jest od poniedziałku do piątku może wenentualnie do soboty czy w niedzielę czy jest to system 4 brygadowym
Co się dzieje z tym zakładem? Od kilku miesięcy praca po 12h i dodatkowo w weekendy a w produkcji tyły bo kierownik zamiast pracą zajmuje się odebraniem człowieczeństwa ludziom. Małymi krokami robi się coraz większy obóz.Co tydzień nowa bomba. Praca po 12h bez ciepłego picia zimą.Nie ważne czy masz słabe ciśnienie i potrzebujesz kawy .Nie ważne czy jesteś przeziębiony boli cię coś chcesz wypić herbatę musisz czekać cztery godziny do przerwy bo pić i jeść możesz tylko na stołówce.Nie zdarzysz zjeść w domu i zasłabniesz to będziesz leżeć przy maszynie bo krzesła pozabierane .Palarnia na dworzu nie ważne że leje deszcz pada śnieg czy jest mróz trzeba wyjść w cieniutkiej bluzce na zewnątrz bo ktoś sobie wymyślił że dla zdrowia oduczy trzydziestoletnich palaczy palić Brawo !!! bardzo to zdrowe spalić po czterech godzinach trzy papierosy naraz i nie jeść śniadania bo stołówka daleko na innym piętrze A może tak zamienić stołówkę z biurem nad introligatornią miejscami?Wszyscy będą mieć blisko i na oku swoje maszyny Proponuję jeszcze toalety otwierać tylko w czasie przerwy a zamiast jabłek na stołówkę zakupić pracownikom Pampersy. Zabierając ludziom pracującym pół doby w tym miejscu udogodnienia by się lepiej pracowało produkcja nie polepszy się a wręcz przeciwnie będzie coraz gorzej Brawo!!!!
Aż taki rygor? Wyjście do toalety też jest odliczane od czasu pracy czy nie? W ogóle ile trwa przerwa na odpoczynek? Na 12 godzin jest tylko jedna?
Firma rodzinna z tradycjami zamieniła się w firmę z rygorem i zasadami. Żenada od czasu nowych rządów starzy pracownicy odchodzą.Za najniższą krajową można znaleźć wszędzie pracę.Zlikwidowanie premi,nadgodzin,palarni tylko motywuje do odejścia a nakręca chyba tego co to wymyśla by wprowadzać jeszcze więcej swoich szalonych pomysłów.
Odejdą to niedługo wszyscy, zostaną tylko Ukraincy, ktorzy zarabiają wiecej od doświadczonych pracownikow. Nowy rzadzacy może niech zacznie w sposób prawidłowy planować i organizować pracę, a nie zajmuje się tylko tym jak dobić bardziej pracowników.
serio z tego wszystkiego Cię ta palarnia najbardziej zmartwiła, że pytasz? O co chodzi z tą premią, dlaczego? Dali jakąś alternatywę?
Pozkal tragedia (usunięte przez administratora) . Same zakazy . Nawet herbaty nie można zrobić . Dyskryminacja palących. . A pan z BHP prędzej czy później obitą głowę bez mózgu będzie miał
Może najpierw niech się ludzie ogarna... a nie jedna z drugą chodzą obgadują siebie na wzajem, a jak wchodzą w życie takie zakazy to nawet słowem nie pisną, tylko tańczą kujawiaka pod dyktando. Za plecami i na złość drugiemu zrobić to pierwsi. Jeden dla drugiego wrogiem, zero zgrania, zero normalnych, prawidlowych relacji miedzyludzkich... Napluć Wam w twarz to powiecie, że deszcz pada. Obudzcie się..Nie pozdrawiam
Pozkal... Myślę, że Pan Prezes powinien wziac pod.uwage wszystkich starych pracowników. Stare dewoty, ktore nie pomoga nowemu pracownikowi wdrozyc sie w temat , tylko potrafią nowe osoby zgnoic, wysmiac i uprzykrzyc caly dzien. Po powrocie do domu łzy same napływają do oczu, nie ma wcale checi do tego aby wrocic do tej pracy i uczyc sie czegos nowego kolejnego dnia pracy. Na dziale intro potrafia tylko wysmiewac , upokarzac, i obgadywac wszystkich za plecami. Panie, które maja juz tam dluzszy staz pracy nie robia tam kompletnie nic. Szukaja tylko wymówki, dopisuja sobie w raporty niestwozone rzeczy. Ganiaja nowe osoby o normy o sprzatnie , szybkosc , a same nie robia z tych wymienionych rzeczy kompletnie nic. Praca jest dobra, i jesli dano by szanse nowym osobom i spokojnie im sie tlumaczylo to na pewno zostalo by tam o wiele wiecej osob, a to zwalnianie sie nowych osob jest spowodowane wlasnie tym, że te Panie.. wielkie damy z intro (oczywiscie nie wszytkie ,bo znajdzie się kilka wspanialych osob) same zmuszaja do tego aby porzucic ta prace. Powinno byc to ukarane w odpowiedni sposób, najlepiej zwolnieniem tych osob, bo tak pozkal nigdy nie wyjdzie na dobra droge. Pozdrawiam
Prezes??? Przecież on ma pracowników w du....ie A oni pracują na to żeby miał co jeść i czym jeździć. Tak to jest u prywaciarzy... niestety.
Zgadzam się z tą opinią, praca jak wszędzie. Jednak atmosfera jest straszna dzięki większość starszych stażem Pań ,które zachowują się nagannie,tylko wysmiewaja, obgaduja i ponizaja nowe osoby.Zawsze chcą udowodnić, że są lepsze i na wszystkich donoszą,nawet między sobą. Masakra
ta firma to wielkie (usunięte przez administratora) nie polecam nikomu tej firmy każdy ma wywalone na wszystko!!!!
Jako były pracownik odradzam każdemu pracę w firmie POZKAL. Wykorzystywanie ludzi, praca niewolnicza po 12 h, brak wolnych sobót, dźwiganie kartonów/paczek ponad normę wagową przez kobiety. Na dziale Intro ciągłe krzyki, rządy tam sprawują starzy wyjadacze, ciągłe obgadywanie, niemiłe komentarze, fałszowanie raportów przez pracowników. Nieodpowiedni ludzi obsługują maszyny, np Pani A. S. Nie potrafi ustawić przyrządu a później wścieka się gdy maszyna się zatrzymuje, rzuca arkuszami z nerwów, pyskuje i obraża starszych pracowników. Tak wygląda praca w drukarni POZKAL. Rujnuje zdrowie fizyczne oraz psychiczne. Nigdy więcej tam!!!
Jak to się czyta raczej jak praca w drukarni to nie brzmi zbytnio... To chyba można jakoś przeorganizować? Jeśli chodzi o to całe dźwiganie to czemu żadna z Pań tego jeszcze nie zgłosiła? No chyba, że zgłaszały już?
Kobiety jakby to zgłosiły, to by miały 2x jeszcze gorzej, nikt na to nie patrzy, czy to Mężczyzna czy Kobieta. Wszystkie sprawy są zamiatane pod dywan, i nikt nie interesuje się tym zbytnio.
(usunięte przez administratora)
POZKAL to obecnie najgorsza drukarnia w województwie. Obecny właściciel nie ma pojęcia o zarządzaniu. Nie daje jej długo funkcjonowania na rynku poligraficznym. Współczuję tylko pracownikom którzy muszą tam pracować. Ja z mojej strony już więcej tam nie dam nic do druku
Odwiedzasz tak każdą drukarnię i oceniasz, że wiesz, że są najgorsi? ;p A to współczucie to czym wywołane?
Jest masakra ... Zero życia prywatnego. Soboty niedziele ludzie czasami pracują .Wykorzystywanie pracownika do zera. W tym kodeks pracy nie znany .
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w ZPW Pozkal?
Zobacz opinie na temat firmy ZPW Pozkal tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 19.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w ZPW Pozkal?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 0 to opinie pozytywne, 11 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
