Ar e tam mi jest dobrze, ja mogę robić za dwa złote na godzinę po 20 godzin i spać w tartaku.
Tylko tak wam się wydaje po prostu przywykliście do tej pracy i mimo żę mało zarabiacie jest wam z tym dobrze,a Szefostwo na tym właśnie żeruje, że boicie się zaryzykować a prawda jest taka że jak ktoś coś umie (a nie tylko szczekać gębą )to pracę znajdzie oczywiście jeżeli chce,Strach przed nieznanym to normalna sprawa myślę że każdy z nas to już przeżył,bierzcie przykład z RR i MO poszli i dalej są w tartakach
Ar , nie damy rady , bo jesteśmy za cieńcy, tartak to całe nasze życie :-(.
Tak czytam te wasze żale i śmiać mi się chce widzę żę zawrzało i skupiliście si,ę nad RR tylko pytanie dlaczego ????? żal wam dupę ściska że poszedł sam z KPPD i znalazł sobie lepszą pracę ...???? Jak mu zazdrościcie pomuruję się zwolnić i znaleźć sobie lepszą pracę oczywiście o ile macie jaja i ktoś was zechce zaryzykować , A ja go podziwiam miał świetną fuchę ale nie dał się zgnoić i sam poszedł i za to zawsze w moich oczach będzie miał uznanie.
Czyżby chodziło o Andrzeja R .? jest do tego zdolny a to prawda co piszesz za RR. było kolesiostwo ale i była atmosfera i chęć do pracy, jakoś on potrafił to zgrać .A czy nie było nadzoru nad warsztatem, ponoć miał BRYGADZISTÓW i to ZAJEBISTYCH MS i as wszystko wiedzący DK. widocznie za słabo ich rozliczał.Tak czy tak to poza zarobkami jeszcze czegoś brakuje w tej firmie coś umarło i oby kiedyś wróciło z pracy należy czerpać przyjemność
AR ?
wiekszego kolesiostwa niz za RR nie bylo nigdy.warsztat bez zadnej kontroli co czesciowo trwa nadal.a to co pisze "szukajacy pracy" to bzdury.styl wypowiedzi przypomina bylego pracownika pracujacego obecnie z RR...
Szukający pracy ale ty gadasz bzdury może to i prawda że Rokita ma wiedzę i umiejętności oraz znajomości , ludzi też potrafił zgrać i jedno co mi się w nim podobało to zawsze stawał za ludźmi,ś go wkurzył to kawał H.... było z niego wiec niech sobie gdzieś tam Dyrektoruje a tu jest już taka rozpierducha że nas już się nie da zgrać
Mili ja też przeczytałem opinie z pół roku i widzę że naprawdę jest nie ciekawie ludzie uciekają słyszę o braku technicznych przecież jest ktoś za poprzedniego kierownika . Należało by się zastanowić jak ściągnąć doświadczoną kadrę albo tych którzy odeszli to prawda płaca jest najważniejsza, Pracuję w bardzo dużej firmie i jest zajebista atmosfera u was widzę że tego nie ma a to błąd,ale czytając wcześniejsze opinie widać że ten RR wprowadzał zajebistą atmosferę i świetnie prowadził NH. może należało by jego ściągnąć s powrotem ,ale i słyszałem że teraz jest Dyrektorem wiec pewnie nie zechciał by wrócić i próbować odbudować NH.A może warto go zapytać,tyle że tacy pracownicy są teraz w cenie i jest ich mało,albo męczyć się dalej jak ktoś to nazwał z KOLESIOSTWEM.A naprawdę jesteście dużą firmą i myślałem żeby szukać u was zatrudnienia ale chyba jednak nie warto
Wózkowi się chwalą, że tyle mają.
moze i maja dwojke ale niech powiedza za ile godzin. chyba ze to warsztat to ma to za...za co sam nie wiem.
No niektórzy się chwalą, że mają nawet dwójkę na miesiąc, chyba. ,że tylko tak gadają, mowa o tartacznych.
faktycznie tartaczni maja zajebiscie najnizsza krajowa i zeby w sciane.
Bobas , w tym zakładzie nie było by tak źle, gdyby właściciel firmy zewnętrznej dał takie same warunki jakie mają tartaczni, czyli na godzinę, plus od metra, a my tylko od metra. To jest dramat, tu nie ma sprawiedliwości, ale co tam są ukraińcy to ich się wykorzysta.
Wcale nie jest powiedziane, że mnie przyjmą. Mogą nawet nie zaprosić na rozmowę ;)
przyjma cie z otwartymi rekoma i beda kochac jak matke.hahahahaha.
Witam wszystkich. Przeczytałem całą konwersację od początku. To wszystko jest dosyć zatrważające, ale powie Wam szczerze, że w zakładzie gdzie obecnie pracuję (ogromna firma) zarobki wcale nie wyglądają lepiej. Chyba to już taka prawidłowość, niestety... Zamierzam aplikować na stanowisko mistrza/kierownika w KPPD. Co możecie powiedzieć o pracownikach dozoru? Ogarnięci? Czy lepiej nie mówić? Pozdrawiam
Coś w tym jest.Smutna prawda.Pensje głodowe.Kolesiostwo.Szkoda czasu na pisanie.
Tak to wyglada. Zapomnijcie ,ze szybko Kalisz zostanie wyprowadzony na prosta W tej firmie powszechny jest NEPOTYZM,taki moloch jakim jest Kalisz,wymaga innego spojrzenia oraz innego zarzadzania. Powiazania rodzinne,powiazania kolezenstkie w jednym takim zakladzie TO ZBRODNIA!! Co innego byc szefem w Krosinie i Czaplinku i rzucic haslo"obnizamy zarobki albo zaklad zamykamy" pokorni ludzie z prowincji ,czesto pracujacy z ojca na syna w tych tartakach,dla nich to pierwszy i jedyny zaklad,w ktorym pracuja. Kalisz jednak to inna bajka,obsadzenie stanowiska dyrektora wynikajace z Nepotyzmu niz racjonalnego podejscia do sprawy ,chociazby konkursu.Kadra dobrana to porazka,zona i kolega.predzej czy pozniej kolega poleci
zobaczycie ze zatesknicie
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w KPPD Szczecinek?
Zobacz opinie na temat firmy KPPD Szczecinek tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 11.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w KPPD Szczecinek?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 10, z czego 1 to opinie pozytywne, 5 to opinie negatywne, a 4 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!