Co ja mogę biedny żuczek etatowy powiedzieć po certyfikacji COPC w 2019 likwidują Poznań prepaid front line. I niech mi ktoś powie po co było się starać.
czyli w Orange juz jest po spotkaniach z menagerami i przedstawiono plany i nową strukturę. Które lokalizacje zamykają?
Zamykane są Poznań, Szczecin oczywiście można przejść do firmy zewnętrznej która sama nie wie jakie ma plany, ponieważ nawet reprezentant nie wiedział o jakie zarobki chodzi dlatego etatowi złożyli papiery (rozwodowe) na odejścia dobrowolne przynajmniej 90 %. Nie wiadomo jak będzie z outsorsingiem bo i oni wachają się jak będzie w tej nowej infrastrukturze.
wyczytałam, ze jeszcze chcą zamknąć lepnicę - tam jest ponad 150 pracowników. Ja też pracowałam w orange i też "podziękowano" nam zamykając lokalizację i z perspektywy czasu stwierdzam, że cieszę się że mnie już tam nie ma, bo w firmie nie dzieje się dobrze, pracownik jest tylko numerem kadrowym który ma za zadanie wyrobić normę w sprzedaży
No to wydaje się że cały region zachodni został zamieciony, jeśli chodzi o obsługę na słuchawkach, reklamacje i zlecenia.
Nie pracuję w Orange od ponad 3 lat, ale jak usłyszałem co się stało w Poznaniu na infoliniach to złapałem się za głowę. Jestem myślami z pracownikami etatowymi jak i agencyjnymi. Mam nadzieję, że ten koniec to początek nowej i lepszej kariery zawodowej.
Zlikwidują wszystkie oddziały w małych miastach zostawiają tylko duże oddziały typu WAWA Lublin a reszta out. Jestem na 100 procent pewna. Już ludzie szukajcie pracy.
@SamaMama, było jakieś uzasadnienie decyzji o zwolnieniu osoby niepełnosprawnej, która pracowała już dłuższy czas w firmie Orange Polska? Ogólnie wśród kadry pracowniczej jest dużo osób, które pracują z orzeczoną niepełnosprawnością? Firma chętnie zatrudnia takie osoby?
bardzo chętnie zatrudniają bo mają pieniądze z PFRON na ciebie dla siebie wiec maja cie za free.
Czy w związku z tym, że firma Orange Polska otrzymuje dofinansowanie, to możliwe jest, aby osoby z orzeczoną niepełnosprawnością mogły negocjować początkową stawkę wynagrodzenia? Czy może jest ona stałą i ściśle przypisana dla nowo zatrudnionych osób i nie ma szans na to, aby była wyższa? Napisz proszę, czy wiesz coś na ten temat.
Pracuję w tej strasznej firmie 14 lat. Przy mnie zwolnili samotną matkę, która przy okazji była niepełnosprawą dziewczyną. W tej pracy nie liczy się człowiek, tylko wskaźniki i przychody
Zatrudnia każdego ważne dla nich że sprzedajesz dużo jeśli nie jesteś dla nich tylko niepotrzebna cyferka w Excel u.
Zacznijcie (usunięte przez administratora)za dobrą pracę, dobrze płacić, bo jeśli w naszej Ojczyźnie-Polsce, nadal będą takie zarobki jak dotychczas, to miliony Polek i Polaków będą z Niej ciągle uciekać!
dobrze piszesz Spartakus! Dość tyrania za miskę ryżu u Grażyn i Januszu Biznesu! Nie tak miało być! Nie o taką Polskę walczył mój pradziadek pod Monte Casino!
Dalej jeździmy po ludziach Orange nie walczy z koronawirusem. Mamy robić jak najwięcej ile się tylko da w ciągu dnia. Jak się zarazimy to będziemy zarazac innych, ale to nie pracownik Orange to pracownik firmy podwykonawcami więc Orange jest czyste.
Rekrutację przeprowadzała Pani kierownik salonu Orange. Nadała nieformalny ton rozmowie poprzez luźne przywitanie się, zwracanie się po imieniu, co zupełnie mi nie przeszkadzało, później zdrabniała moje imię. Kiedy Ja zwracałem się w ten sam sposób widać było zdenerwowanie na twarzy rekruterki. Po pytaniach zadanych przez kierownik, zostało zadane pytanie jak wygląda sprawa awansu w firmie, czy są stanowiska np. dla trenerów sprzedaży. Pani kierownik obruszyła się wyraźnie i nie powiedziała nic prócz zadania trzy razy pytania zwrotnego "Nie rozumiem za bardzo pytania, Czy można prosić o wyjaśnienie?". Zagadnienie pozostawiłem bez wyraźnego rezultatu, dowiedziałem się, że trenerami są osoby spoza firmy, jednak co do awansu w tak dużym salonie(ok. 20 sprzedawców)nie otrzymałem odpowiedzi. Kierownicza dała mi wrażenie megalomanki, skupiającej się na udowodnieniu kandydatowi iż praca w tak prestiżowym miejscu będzie najlepszym co może mnie spotkać.
Kilka rzeczowych, czyli: -proszę opowiedzieć coś o sobie i doświadczeniu zawodowym. -jakie jest aktualne stanowisko, okres wypowiedzenia -jak radziłeś sobie z trudniejszym okresem w sprzedaży, kiedy zagrożone było wyrobienie planów sprzedażowych -dlaczego właśnie Orange Kilka zupełnie nieprofesjonalnych: -Ile zarabiasz? -tak mało? Wiadomo że tam mało płacą. -Ostatnio dużo osób z waszej firmy przechodzi do nas, mam bardzo dużo "cefałek" -ten salon(w stosunku do mojego poprzedniego miejsca pracy)robi wrażenie co?Z pewnością jest lepszy niż Twój poprzedni
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę, ale nie przyjąłem
![logo firmy](http://www.gowork.pl/media/cache/company_logo_profile_square_80/uploads/company_profile_image/2/6/7/2672562ca0d9785d33dc54aa8f7f029c.jpg)
Z uwagi na koronowirusa OPL zastanawia sie nad możliwością wprowadzenia pracy zdalnej dla pracowników (myślę, ze z uwagi na obecną panikę w przyszłym tygodniu zapadną decyzje). Co jednak ze współpracownikami, osobami z firm zewn.pracujacych dla Orange? Jestem wspolpracownikiem, praca która wykonuję w OTK jak najbardziej predysponuje mnie do wykonywania pracy z domu, jednak firma nie chce mnie wyposazyc w e-tokena, by moc pracować poza biurem. OPL czeka teraz wielki test, gdzie, nie wiedzieć czemu ;), mam obawy ze nie zdadzą egzaminu.
Minęło 6 dni - tokena jak nie było tak nie ma. Dostałam nakaz pracy zdalnej, ale nie wiadomo kiedy otrzymam sprzęt. Tak jak myślałam - porażka ;)
Miałem telko z dyrekcją (też pracuję jako współpracownik), okazało się ze tokeny rozeszły się po Warszawie. Jeśli Ty lub Twój kierownik zawnioskowaliscie o token w zeszły czwartek lub piątek to nie zdążył on zostać do Ciebie przypisany, ergo - na te chwilę nie masz na co liczyć. W takiej sytuacji jest ok. 7k współpracowników w całej Polsce, niby mogą pracować zdalnie ale jednak nie mogą :).
Na webinarze było podane ze jutro dotrze 1000 tokenów, a w poniedziałek 5000. Nikt niestety nie sprecyzował czy tokeny dotra jutro/w poniedziałek do pracowników czy dopiero do Warszawy na zaprogramowanie, i dopiero wtedy pojda w świat dalej :) Jesli dotra juz wtedy do pracowników, to super, szkoda tylko ze nie można się było doprosić komunikacji w tym temacie. Przyjmując drugą opcję, czyli to ze dopiero będą programowane, większość dostanie sprzęt 30.03, czyli 2 tygodnie po rozpoczęciu pracy zdalnej. Komentarz pozostawiam Wam.
Mimo możliwosci technicznych firma nie zgadza się na pracę zdalną w dobie epidemii. Zdalny dostęp działa perfekcyjnie a mimo to mamy przychodzic do wielkiego obiektu gdzie pracują wielkie zgrupowania ludzi
Część pracowników która może wykonywać pracę zdalną wciąż nie ma e-tokenow, na swój czekam już kolejny tydzień. Niestety, w obawie o własne zdrowie bede zmuszony pójść na chorobowe dopóki nie będę miał możliwości pracy z domu. OPL jak zwykle wychodzi z założenia że jakoś to będzie, szkoda ze jak zwykle kosztem pracowników. Dodam tylko, że skandalem jest, że pracownicy oddelegowani do pracy zdalnej z uwagi na panującą sytuację muszą samodzielnie wypełniać wnioski o taka możliwość! Przecież to powinno przyjść odgórnie skoro coraz więcej komórek dostaje taki nakaz! I nie na jeden dzień, tylko do odwołania.
Haha, i juz się wycofują rakiem z wcześniejszej decyzji o pracy zdalnej (miało być od poniedziałku). To jest po prostu skandal, tym powinny sie zainteresować media. Czemu inne korpo, mniejsze i wieksze, juz od dzisiaj wysłała pracowników (tych co moga tak pracowac) do pracy zdalnej? Brak słów na podejście zarządu.
Czy w obliczu zamknięcia granic i ZAGROŻENIA EPIDEMIOLOGICZNEGO Orange zezwoli WRESZCIE na pracę zdalną swoim pracownikom????
Ja na token czekam już półtora tygodnia, mimo że do dużych lokalizacji/miast sprzęt miał iść maksymalnie 3 dni. Nie wiem na ile to co słyszałem jest zgodne z prawdą, ale podobno wszystkie tokeny rozeszły sie po pracownikach ze stolicy i na resztę kraju nie starczyło. Wg tej samej komunikacji na swojego tokena mogę czekać do początku kwietnia. To jest tak żałosne i żenujące że brak mi słów. Oczywiście nikt na maile nie odpowiada bo i po co, firma nie chce nawet zdradzić czy tokeny wysłała zwykła poczta (szukaj wiatru w polu) czy też kurierem. No, o ile w ogóle wysłała, w co zaczynam wątpić. Niedługo kolejne #bezcukru, ciekawe jak teraz będą tłumaczyć sytuację z tokenami i to, że mnóstwo osób tokeny ma a i tak muszą jeździć do biur bo z domu pracować nie mogą.
Stanowczo odradzam pracę w GNOCe, szczególnie w departamencie GSMC/Command Center obsługującym Hiszpanię. Proces przenoszenia tego działu do Warszawy to kompletny żart. Kolegów i koleżanki z Lublina, którzy oddają nam ten departament bezczelnie okłamuje się w sprawie warunków zakończenia współpracy. Ludzie są zatrudniani przez agencję pracy-bankruta, która zalega z pensjami. Osoby, które odważą się trochę poważniej zwrócić uwagę na problemy w tym dziale są zwalniane z dnia na dzień, bez podania jakiegokolwiek sensownego powodu. Na jednego pracownika na zmianie, przypada trzech przełożonych, którzy podają sprzeczne informacje w sprawie procesowania spraw, a często wręcz każą ignorować instrukcje innego przełożonego, za co oczywiście ostateczne konsekwencje ponosi pracownik. Bez przerwy jest problem z zapełnieniem grafiku, ponieważ ludzie się zwalniają.
Widze ze znowu daja ogłoszenie na analityka (sas 4gl, terradata itd). Nie polecam - pracowałem tam rok temu, przyszedł nowy rok, no i nie ważne że dobrze pracuje, a moję obowiazki mają być dalej wykonywane, raporty sa potrzebne itp - musimy kogoś zwolnić, tobie kończy się umowa na określony. to cześć. Gdyby to była moja pierwsza praca, to ok, ale zeby przyjść do OPL to zwalniałem się z innej firmy gdzie nie było takich numerów. Niesmak pozostał.
Jestem klientką Orange od ponad 20 lat.Do tej pory nie miałam większych problemów.Parę dni temu zadzwonił do mnie konsultant z ofertą na którą wyraziłam zgodę-podpisałam umowę na kolejne 36 miesięcy.Otrzymałam telefon i pojawił się problem z przeniesieniem danych ze starego na nowy aparat.Udałam się do salonu na ul.Wysłouchów 1 w Krakowie. Niestety obecny tam Pan Mariusz powiedział ,że muszę to zrobić gdzieś prywatnie.Pojechałam do następnego Salonu Orange w Solvay Park tam też mnie spławiono powiedziano ,że muszę uiścić opłatę w kwocie 40zł. a czas przesyłania danych może trwać nawet do 3 godzin.SZOK!!!!!!Zadzwoniłam do działu technicznego Orange tam również Pani powiedziała, żeby zapytać poprzez internet jak sobie to robią inni .Piszę tę sugestię, żeby było wiadomo jak się traktuje klienta z którego się nie ma korzyści jak intruza, który przyszedł i jeszcze marudzi.Nadmieniam ,że jestem osobą starszą i nie jestem biegła w rozszyfrowywaniu opcji w modelach nowych telefonów.
Bo kopiowanie danych to usługa płatna 39,99. Co Panią dziwi? Czy jak ktoś kupuje auto to ma darmowe sprzątanie? Nie. Musi za to zapłacić...
Powiedzcie, dobrze pracuje się w Orange Polska? Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, na czym polega ta praca i będę wdzięczna, jeśli napiszecie coś na ten temat. Czy pracuje się tam przy telefonie?
Idioci co stworzyli system Orange.. SMS o 3 nad ranem ze brak środków na koncie jakbym kutwa nie wiedział..!
Witam. Znalazłem ogłoszenie o pracę właśnie w Orange. Czy ktoś mógłby mi napisać na czym polega? W maju 2019 roku zakończyłem edukację na technikum i nie mam żadnego doświadczenia w takiego typu pracy. Mam szansę?
Potrzebuję pomocy (niewielkiej przysługi) od zaufanej osoby pracującej w Orange. Sprawa dla mnie niemalże życia lub śmierci. Jeśli ktoś byłby chętny pomóc, to proszę o kontakt na e-mail i(usunięte przez administratora) Dziękuję.
Znalazłam ostatnio ogłoszenie o pracę jako content specialist w Orange, czy ma ktoś może doświadczenie na tym stanowisku albo w dziale? Jak wygląda praca i atmosfera?
Prawdopodobnie 2 tysiące ludzi jest do zwolnienia w ciągu 2020 i 2021, także atmosfera będzie słaba.
Na Facebooku, było wstawione na jedną z grup związana z copywritingiem chyba, ale już teraz nie znajdę linka niestety :( ostatecznie zrezygnowałam z aplikowania, widząc komentarze chyba nie warto :(
polactwo zdrajcy sprzedali Polską firmę Telekomunikacja Polska Francuskiej Orange(usunięte przez administratora). Powinni trafić do ciężkiej pracy małą ilością jedzenia za karę
@As, nie było kompletnie żadnej reakcji na Twoje zgłoszenia? @SamaMama, i jaką decyzję podjęłaś po swoim powrocie do pracy w firmie Orange Polska? Przystałaś na warunki zaproponowane przez firmę? Czy może zdecydowałaś się na zmianę pracy? Opisz, proszę, jak wyglądała dalej Twoja historia związana z tym pracodawcą.
Moim zdaniem nie było reakcji. Osoba pracowała w Orange i miała się dobrze. Była skuteczna, a skutecznych menedżerów się nie zwalnia (nawet jeśli są mobberami).
Moim zdaniem menedżerowie, którzy są mobberemi wcale nie są skuteczni. Wprawdzie raportują na czas realizację wszystkiego, co każą im wykonywać ich przełożeni, nawet największe bzdury. Odbywa się to jednak kosztem zdrowego rozsądku i tłumienia opinii własnych pracowników. A skąd niby biorą się te niesprawnie działające systemy wsparcia, o których piszą forumowicze czy projekty widmo, które są porzucane w trakcie realizacji, gdy okazuje się, że technicznie nie mają sensu. To jest efekt działania korporacyjnych oportunistów, którzy tłumią krytykę ludzi kompetentnych, często ich mobbując, po to tylko, żeby w krótkiej perspektywie czasowej uzyskać zadane KPI. W dłuższej perspektywie czasowej takie działania obciążają jedynie Firmę niepotrzebnymi kosztami a ci tzw. skuteczni menedżerowie są jej największym balastem.
Zgadza się. W tej firmie liczy się tylko skuteczność i "dowożenie", a jakimi środkami jest to robione i czyja krzywda za tym stoi, tego już nikogo nie obchodzi. Sama wielokrotnie byłam świadkiem fatalnego traktowania pracowników przez ich Kierowniczkę i wierzcie mi, lalka jest niezatapialna....
Cześć. Pracuje w tej firmie od przeszło ponad 12 lat. Począwszy od obsługi klienta biznesowego (*600 jeszcze Waw a potem Chorzów) a teraz obsługa klienta Korporacyjnego (można powiedzieć że to Córka działu Klientów Kluczowych *456). Na przełomie tych lat działo się dużo i dzieje się dalej. W firmie jest tylko z biegiem lat coraz to gorzej i w każdym aspekcie pracy wizja na przyszłość staje się tylko jedna: odejście z pracy. Nie co się rozpisywać co było tyle lat temu ale na dziś nie widzę żadnych perspektyw co do pracy w Orange. Patrząc na ostatni czas to: 1) Kierownik zespołu - nie powiem nic złego z mojego punktu - do tej pory miałem i mam super kierowników którzy próbowali i próbują gdzieś wypchnąć dalej. Taka anegdota: Gdy zmienił mi się kierownik był jeszcze ambitny i chciał dla nas jak najlepiej. Kiedyś powiedział (jakieś może z 3 lata temu) że na dziś mówi zostańcie. Starał się bardzo i jak tylko może pomaga do dziś. Od około roku mówi do nas że na siłę nie będzie przekonywać aby zostać gdyż sam widzi co się dzieje. 2) Nasze zarobki jak dla tych co pracują więcej niż 12 lat to na dziś jak praca w Biedronce, Lidlu itp. Te same zarobki a inny komfort psychiczny 3) Coraz to wyższe cele i wprowadzanie nowych - nie dość że ludzi brakuje, nowi pracownicy po miesiącu odchodzą jak zobaczą ile muszą wiedzy przyswoić - odchodzą 4) Praca nie tylko w obsłudze usług komórkowych ale i stacjonarnych w pełnym zakresie - głowa już wysiada aby pojąć te wszystkie systemy i oferty (średnio dziennie korzystam z 20 aplikacji aby sprawdzić, znaleźć, wpisać zlecenie itp) 5) Ostatnio po zmianie Dyrektora wprowadzenie nowego wskaźnika - w skrócie polega to nam tym że masz się znać na wszystkim począwszy od oferty, rozliczenie faktury, wystawienie korty... po zadnienia techniczne przez usługi komórkowe do stacjonarnych kończąc na zaawansowanym IT gdzie nie można ani przełączyć klienta, wrzucić zlecenia do systemu - nie wiem czy firma już zaczyna od nas wymagać że jak klient zadzwoni to mamy jechać na miejsce i podłączyć kabelki, poprawić antenę po przez konfigurację telefonu i usług 6) Jak w pkt 5 wprowadzone zostało to do premi za wyniki sprzedażowe - jak nie wyrobisz jednego wskaźnika to nic nie zarobisz nawet 10zł aby mieć na piwko - tylko podstawa 7) Potwierdzam co czytałem na forum - jak jesteś ambitny to nie masz co liczyć na więcej - zostały naleciałości po TP i zostali Ci sami kierownicy, dyrektorzy i ich pensje - w sumie każdy pracownik który jest na dole piramidki który zarabia dużo bo to wypracował jest pierwszy do zwolnienia ale nie Ci którzy mają wyższe stołki 8) Samej firmie w nawiązaniu do pkt. 7 przydałoby się odświeżenie kadry na każdym szczeblu - działania firmy stają się coraz bardziej niezrozumiałe, brak konsekwencji - i jak tu dbać o wizerunek 9) Brak wsparcia z innych działów - każdy patrzy tylko na swój ogródek - wyjaśnienie czasem jakiejkolwiek sprawy graniczy z cudem i odsyłanie od jednego pracownika do drugiego 10) Ciągła rotacja pracowników - nie dziwie się że zanim się ktoś wdrąży wymaga czasu ale tak jak jest traktowany (tak jak na forum) to ja się nie dziwię że klient słyszy jedno a na fakturze ma drugie I tak można opisywać i opisywać. Z tych dobrych rzeczy jakie mamy to: telefony komórkowe z no limit, zniżki na usługi, lekarzy, wyjazdy itp. I tak na koniec i moje prywatne zdanie: Że jak nie zmieni się kadra na wyższych szczeblach to jak tak dalej pójdzie to firma Orange nie pociągnie długo. Jeżeli tylko ceni się tych którzy robią tylko oszczędności nie dbając o pracownika i klienta to ja się nie dziwię że klienci odchodzą. Czas zadbać o pracownika który ma wiedzę, jest ambitny i chce a nie tych którzy nie widzą co się dzieje i przedstawiają wyżej w tabelkach że wszystko jest OK. Już wielu fajnych ludzi odeszło z tej firmy gdzie praca w takim zespole to była przyjemność i zawsze było wszystko zapięte na ostatni guzik. Szkoda że tylko Pracodawca może stracić zaufanie do pracownika - bo ja swoje tracę do pracodawcy - ale co z tego jak nie mam do tego prawa. Wnioski pozostawiam Wam. Jedną rzeczą za którą będę tęsknić po odejściu z pracy to mój zespół który mam dziś i kierownika - nie jedno się przeżyło, nie jedne dyskusje, urodziny czy spotkania na mieście - za Nimi będę tęsknić. W skrócie jeżeli chodzi o moje biuro: - praca przez agencję - podwyżki co roku ale nie dla wszystkich i przeszło od 50zł do 200zł - awansu szybko nie dostaniesz - praca na stałe po długim okresie - nowy pracownik ma nie wiele co pensja minimalna pensja krajowa - ilość wiedzy i systemów do ogarnięcia niezliczona
Zgadza się wszystko co piszesz. Dodam tylko od siebie, że wszędzie gdzie tylko mogą wsadzają swoich francuskich szpiegów. Wszystkie wyższe stołki są poobsadzane francuzami. Koszty tak się tnie, że pracownik nie ma nawet do dyspozycji kawy i herbaty, wszystko we własnym zakresie. A drukowanie to żart. Przeciętny pracownik może wydrukować 7 kartek papieru miesięcznie, po przekroczeniu limitu ma się zablokowane drukarki więc nawet skanu nie można zrobić. Niedługo chyba z własnym papierem toaletowym będziemy przychodzić . Szczerze - ta firma to porażka. Z roku na rok jest gorzej. Mam tu 10 letni staż pracy
Pracuję w Orange ponad 10 lat i śmiało mogę powiedzieć, że z roku na rok jest coraz gorzej. Ciągłe zwolnienia rzędu 15%, ludzie czują się niepewnie, patrzą na siebie wilkiem, bo nikt nie wie na kogo tym razem padnie. Zwalniani są kompetentni pracownicy z wieloletnim doświadczeniem, a za jaki czas, jak się wali, bo nie ma komu robić, zatrudniani są nowi ludzie, nie znający się na rzeczy i na dodatek za większe pieniądze. Ta firma strzela sobie sama w kolana. Ciągle ściągają coraz więcej francuzów. Jest już ich z połowa na stanowiskach dyrektorskich więc wymuszane jest, aby robić dokumenty i prezentacje po angielsku, pomimo że jest np.100 polaków i jeden francuz. France Telecom każe nam wdrażać ich systemy, za grube pieniądze, które nie mają tylu funkcjonalności i nie są tak przyjazne dla użytkownika jak nasze rodzime. ale taka polityka, na siłe forsują swoje gorsze produkty, które nijak się nam opłacają. Na podwyżki mogą liczyć wybrańcy. Wygląda to tak, że każdy kierownik dostaje raz w roku jakaś pulę pieniędzy na swój wydział i przydziela podwyżki wg własnego uznania. Dostają więc z reguły ulubieńcy, (usunięte przez administratora) i pupile. Nikt tego nie kontroluje, podwyżki więc można nie dostać nawet nigdy... Przy zwolnieniach bardzo często zwalniane są osoby, które za chwilę będą wchodziły w okres ochronny i firma aż do emerytury nie będzie mogla ich ruszyć, róznież nagminnie posuwają ludzi, którzy mają prawie 20 lat (lub inny okrągły czas pracy), aby nie placić nagród jubileuszowych. Naprawdę nie polecam pchać się do tej firmy, bo wyzują ze wszystkiego dobrego, wycisną z człowieka wszystkie siły ile się ma i wyrzucą. Mamy niby związki zawodowe i porozumienia, że nie wolno zwalniać osób niepełnosprawnych, samotnych matek, czy jedynych żywicieli rodzin. Ale tak naprawdę nie przestrzega się tego. Jak chcą kogoś wywalić, to znajdą powód.... Swoją pracę świadczę w pewnej dużej lokalizacji. Na jednym piętrze siedzi ze trzysta osób na openspace. Warunki pracy są żadne. Wiecznie hałas, nie można się skupić, za mało toalet, dwie kuchnie na całe piętro. Na biurku nie można mieć nawet zdjęcia bliskiej osoby, kwiatka, czy rysunku dziecka. Wszystko bezosobowe i odczłowieczone.
cają tylu funkcjonalności i nie są tak przyjazne dla użytkownika jak nasze rodzime. ale taka polityka, na siłe forsują swoje gorsze produkty, które nijak się nam opłacają. Na podwyżki mogą liczyć wybrańcy. Wygląda to tak, że każdy kierownik dostaje raz w roku jakaś pulę pieniędzy na swój wydział i przydziela podwyżki wg własnego uznania. Dostają więc z reguły ulubieńcy, lizusy i pupile. Nikt tego nie kontroluje, podwyżki więc można nie dostać nawet nigdy... Przy zwolnieniach bardzo często zwalniane są osoby, które za chwilę będą wchodziły w okres ochronny i firma aż do emerytury nie mogłaby ich ruszyć, takie osoby więc, którym brakuje powiedzmy rok do okresu ochronnego dostają wypowiedzenia. Również nagminnie posuwają ludzi, którzy mają prawie 20 lat (lub inny okrągły czas pracy), aby nie placić nagród jubileuszowych. Naprawdę nie polecam pchać się do tej firmy, bo wyzują ze wszystkiego dobrego, wycisną z człowieka wszystkie siły na ile ma i wyrzucą. Mamy niby związki zawodowe i porozumienia, że nie wolno zwalniać osób niepełnosprawnych, samotnych matek, czy jedynych żywicieli rodzin. Ale tak naprawdę nie przestrzega się tego. Jak chcą kogoś wywalić, to znajdą powód....
Żenada. Czekam 2 dzień bez odzewu montera na montaż internetu oraz TV. Konsultanci bezradni, monter nie raczył zadzwonić, zaznaczył iż w domu nikogo nie było choć specjalnie wziąłem wolne. Do teraz tak jak nie było odzewu. 3 dzień stracony na czekanie. Zupełna glupota ze strony monterów
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Orange Polska S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Orange Polska S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 111.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Orange Polska S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 75, z czego 3 to opinie pozytywne, 57 to opinie negatywne, a 15 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Orange Polska S.A.?
Kandydaci do pracy w Orange Polska S.A. napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.