Zwolniłam się jakiś czas temu i długo zastanawiałam się nad napisaniem mojej opinii, ale stwierdziłam, że może się ona komuś przydać podczas zastanawiania się nad ofertą. Po prawie 3 latach pracy w korporacjach w Katowicach postanowiłam zmienić pracodawcę właśnie na AIUT. Zostałam głównie zachęcona „przyjazną, rodzinną atmosferą”, ale bardzo szybko zorientowałam się, że coś takiego tu nie istnieje. Proces szkoleń oraz wdrożenia do działu telemetrii pozostawiają wiele do życzenia. Osoba odpowiedzialna za szkolenia, nigdy nie powinna być na tak odpowiedzialnym stanowisku, ponieważ od pierwszych dni tworzy bardzo negatywny obraz firmy, nie wspomnę już o traktowaniu nowo zatrudnionych pracowników, które było poniżej krytyki. Praca sama w sobie nie miała określonych obowiązków, co chwilę pojawiały się nowe, dodatkowe zadania. obsługa klienta odbywa się głównie telefonicznie, dodatkowo dochodzi obsługa serwisantów, których kultura osobista pozostawia wiele do życzenia. Dostrzeganie błędów w procesach oraz proponowanie zmian spowodują, tylko wyzwiska i obgadywanie za plecami, wzmocniło się to jeszcze bardziej po złożeniu przeze mnie wypowiedzenia. Pensje na tym samym stanowisku i za taką samą pracę nie są ujednolicone, a proszenie się o wyrównanie nie przynosi żadnych efektów. Podczas okresu, w którym był przyrost zakażeń większość firm dalej oferowała wszystkim pracownikom home office, ale podczas wzrostu zakażeń AIUT wprowadza pracę hybrydową i zmusza ludzi do powrotu do biura. Odniosłam wrażenie, że AIUT wcale nie chce się rozwijać w kierunku korporacyjnym (tylko się mówi o rozwoju w tym kierunku), tylko czas się zatrzymał dla nich parę ładnych lat temu. Z plusów na pewno panie z działu HR, które zawsze służą pomocą. Karta na stołówkę pracowniczą również jest bardzo dużym plusem. Po skończonej „współpracy” z AIUT wróciłam do zagranicznych korporacji i zdecydowanie odetchnęłam, ale mam już pewność, że nie chcę już nigdy pracować dla polskiej firmy. Plusy: Dział HR Karta na stołówkę pracowniczą Parking Minusy: Pensja Atmosfera (usunięte przez administratora) Zarządzanie Przestarzałe systemy Brak otwartości na zmiany
Odeszłam, bo AIUT nie oferuje nic poza słabą wypłatą i m*bbingiem. Nie będę płakać po firmie, która nie jest tego warta. Na szczęście w nowej firmie trafiłam na fantastyczny i szanujący się nawzajem zespół.
Powodzonka dla Ciebie! Życzę Ci szczęścia i spełnienia zawodowego - bo tego wszyscy potrzebujemy ;)
Ja akurat HR wspominam jako źródło wielu sztucznych problemów wymyślanych na bieżąco.
Piszesz, że plusem był parking, więc wnioskuję, że miałaś dostęp do parkingu służbowego. Parking dla zwykłych pracowników był wiecznie przepełniony.
Wyzwiska na chacie firmowym, pisanie prywatnych wiadomości, że i tak tu się nie pasuje i ma się(usunięte przez administratora), że dobrze, że się zwalniam, bo nie będzie problemu. Absolutnie nie polecam pracy z tymi ludźmi, zamknięte rozumy, samouwielbienie i zachwyt marną pracą walnął do głowy.
Witam, Jak sprawa wygląda w biurze mechaników jako konstruktor w Rzeszowie, czy ktoś mi może napisać jaka jest atmosfera, i itp, czy warto tam iść??
Ktos wspomniał, ze udalo mu sie dostac na 3 miesięczny staz :) To super opcja dla studenta (mnie :P) ale ciekawi mnie czy firma przedłuża te staże, jesli ktos sie sprawdzi? Czy po 3 miesiącach to koniec?
Zależy od Ciebie - sama firma nie w sobie polityki zwalniania ludzi ... no chyba że coś się przeskrobie.
Fajny ten Twój optymizm, oby się utrzymał choć przez te 3 miesiące. Przeważnie to pracownicy nie chcą zostawać na dłużej jak się ogarną z czym mają doczynienia. Powodzenia.
Niekompetencja "specjalistów" sprawujących kierownicze stanowiska plus jawna bezczelność działu kadr sprawiają, że nie da się tam wytrzymać. Zadaniowy czas pracy dopełnia całości i tak spędzisz tam przynajmniej 48h/tygodniowo dostając wypłatę jak za 32. Ratunkiem są sąsiedzi np. z NGK czy Mecalux chętnie pożyczają wykwalifikowanych inżynierów, a ci nie mają później ochoty wracać.
Czym się ta niekompetencja przejawia twoim zdaniem? Podasz jakieś przykłady takich sytuacji?
Rekrutacja na staże jest otwarta cały rok, i raczej jest przedłużana do zakończenia studiów, o ile nie przeskrobie się czegoś poważnego. Po stażu dostaje się zazwyczaj propozycję na stanowisko w firmie, które Cię interesuje (programista, konstruktor, robotyk, automatyk).
Cały rok otwarta? To trzeba mieć szczęście żeby się dostać czy nie? Bo raczej nie przyjmują wszystkich chętnych?
Praca idealna dla ludzi zaraz po studiach, aby nabrać doświadczenia. Atmosfera oraz warunki pracy zależą od tego, do jakiego działu trafisz. Mam wrażenie, że każdy dział rywalizuje z każdym. Projekty są realizowane w każdej części świata oraz każdej części Polski. Mam wrażenie, że aiutowi warto przypomnieć bajkę o pracowitej mrówce, ponieważ rozrost kierownictwa, doradców oraz pełnomocników jest spory. W ostatnim roku następuje duża rotacja, począwszy od szeregowych pracowników, a kończąc po kierowników z wieloletnim stażem w firmie. Plusy: - Dofinansowanie do stołówki (dania standardowe i wegańskie), - Różnorodność projektów, - W większości przypadków atmosfera jest dobra, tylko niektórzy ludzie to gnidy, jak wszędzie, - Elastyczne godziny pracy, - system kafeteryjny Minusy: - Chaos w zarządzaniu ludźmi, działem oraz projektami, - Mnóstwo rzeczy na wczoraj, - Brak płatnych nadgodzin oraz wieczne oszukiwanie bądź niedopowiadanie różnych kwestii w tej sprawie, Ogólnie polecam, jednak nerwówki oraz braku zarządzania tutaj jest dużo.
Skoro nadgodziny nie były płatne to może chociaż do odbioru potem były jako wolne? W ogóle często się one zdarzały czy to jakieś pojedyncze przypadki?
Rozmowa z kierownikiem działu jakości. Zapamiętałam tego pana jako nierozgarniętego, jeśli chodzi o kulturę siedzenia, bo rozwalał się jakby w knajpie siedział. Natomiast w kwestii pyt., nie orientowałam się, w którym momencie zadawał pyt., bo mówił tak jakby mu się nie chciało, a wręcz deprymowal mnie swoim nieprofesjonalnym podejściem. Nie omówił nawet warunków płacowych. Następnie był test rysunku tech., z użyciem suwmiarki manualnej, a po teście, nie skomentował jak mi poszło. (Wychodząc z firmy, byłam rozczarowana i zażenowana). Po kilku dniach dostałam maila z podziękowaniem za udział w procesie rekrutacji. PS. Na poniższe pyt. odp, iż poziom rozmowy był słaby.
Bez konkretów dotyczących doświadczenia
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Największy numer made in aiut to spychologia
To prawda że jak dają mi Liderkę z tatuażem róży na ręce to ciężko ?Mówił mi ktoś pracujący tu że bardzo wymagająca .
Cześć, czy firma odezwała się już do kandydatów, którzy złożyli CV po targach pracy na politechnice Śląskiej w Gliwicach?
Tak, dostałem odpowiedź wraz z rozmową kwalifikacyjną oraz udało mi się dostać na 3-msc staż
Dział przefabrykacji rozdzielni. Dlia elektryka proponuję 6000 brutto tak że dlia praktyki w sam raz. Mimo że pisałem w aplikacji 8000-9000 brutto jednak postanowili stracić i swój i mój czas.
Jak dużo osób pracuje w AIUT Sp. z o.o.?
Czyli co, reszta kompletnie nic nie robi i pracodawca im za to płaci? Nie chce mi się w to wierzyć...
Ale po co komu pracownicy, którzy nic nie robią? A może po prostu nie ma tyle pracy żeby dla każdego starczyło?
Jak wygląda praca w dziale finansowym ? Na jakie wynagrodzenie mozna liczyć ?
Polecam firmę początkującym inżynierom mechatroniki, automy i pokrewnych kierunków na staż i praktyki, szczególnie jeśli nie są pewni tego co dokładnie chcą robić. Firma zapewnia możliwości rozwoju w wielu kierunkach, aczkolwiek istotna jest praca własna i umiejętność zarządzania swoją pracą, bo wkład kolegów starszych stażem we wdrażanie świeżków jest minimalny. Tak czy inaczej można się sporo nauczyć. Wynagrodzenia są dość standardowe.
Super! Dzięki za polecenie. Super, że jest rozwój. A jakie są zarobki? Akurat mój mąż szuka zajęcia. Macie jakieś premie?
Mam pytanie odnośnie stanowiska konstruktor-mechanik. Czego można się spodziewać po tym stanowisku? Jakie są zarobki? Czy opinie są tak samo negatywne jak w przypadku innych działów?
Czytając te wszystkie opinie, mam wrażenie, że pracuję w innej firmie. Pracuję od początku roku, trafiłam do świetnego zespołu, nikt mnie do niczego nie zmusza, nie pracuję nadgodzin, dobrze się tu czuję, mam naprawdę fajną kierowniczkę - generalnie, na razie nigdzie się nie wybieram. Firma faktycznie proponuje mało benefitów w porównaniu do innych, ale da się przeżyć. Plus w czasach kryzysu, gdzie inne firmy robiły redukcję etatów lub wypłat - AIUT nikogo nie zwolnił a wynagrodzenie nie zmalało.
Pracuje już ponad 2 lata i jak na firmę która zatrudnia ponad 800 osób, AIUT nie zasłonił się pandemią i nie zredukował pensji do 80%.
Po prostu pracujesz w tej samej firmie ALE W INNYM DZAILE, który jest zarzadzany przez innną osobe/osoby. Ten kto nie pracował pod telemetrią nie wie nic o stresie itp
Kierownikiem czy zastępcą dyrektora ????
Widać, że co niektórym się nudzi na II zmianie...Mają za mało roboty albo nic nie robią i dowartościowują siebie i firmę (dali dzieciakom Iphony to się bawią)...Ach Aiutki...żyjcie dalej we własnym Matrixie i daleko zajedziecie...Jak ktoś już tutaj napisał - opinia najgorszej "firmy" na strefie nie wzięła się z niczego...
Oho! Widzę kogoś, komu nie wyszło w AIUT i próbuje przelać swoje frustracje do internetów ;) Nie ma takiej firmy na strefie jak AIUT, to po pierwsze (pod kątem atmosfery, finansowo, itp) a tutaj narzekają jedynie nieudaczniki...po drugie, różnorodność branży w jakiej pracuje AIUT...ktoś kto lubi ,,eksperymentować'' w projekcie na pewno znajdzie coś dla siebie. Polecam każdy działa adekwatnie do zainteresowań :)
Nieprawda ze dach przeciekal i w ogole na zgrupowaniu mamy swietne warunki i w ogole (usunięte przez administratora)
Po wielu latach pracy w firmie AIUT zdecydowałem się zabrać głos. Ogólnie jeżeli szukasz pracy na start to zdecydowanie nie polecam - nie nauczysz się niczego poza złymi nawykami kierownictwa/dyrekcji, która zmusza Cię do wykonania każdego zadania. Jedynym plusem tej firmy to chyba stołówka, ale nic poza tym. Benefitów za wiele nie ma, a jak widzę oferty pracy AIUT i informację, że posiadają gaming room to zapytam się gdzie? Chyba, że cudowny dział HR miał na myśli możliwość pokopania kamyków będąc na papierosie... Dyrekcja bardzo emocjonalnie podchodzi do swoich pracowników - "nie lubię Cię to dorzucę Ci obowiązków...". Nadgodziny oczywiście, że są i to najlepiej dla firmy jak najwięcej - bo nie płatne, a ich wybranie? Trzeba się prosić kilka dni by móc wyjść parę minut wcześniej bo patrzą na Ciebie jakbyś zrobił coś złego, a to, że ostatnio zrobiłeś kilka dni po 16 godzin łącznie to się nie liczy - przecież to Twój obowiązek. Będąc pracownikiem jednego z działów - jesteś w tej firmie wszystkim. Weryfikujesz zamówienia klientów - zdarza się nawet śledzenie paczek, gdy zajdzie potrzeba jesteś nawet magazynierem bądź pracownikiem produkcji. Nie jest jasna ścieżka rozwoju - a w zasadzie jej nie ma. Stanowiska są bardzo często zmieniane i nagle czujesz, że z eksperta zostajesz inżynierem. Rozwiązywanie zadań od "góry" po pracy to standard - wrzucanie zadań przed zakończeniem dnia pracy i informacja, że o 19 ma być gotowe to tutaj chleb powszedni, a jak coś się nie spodoba to otrzymasz maila przed 22.00, że raport do poprawy i ma być zrobiony do 9.00. Ogólnie co mogę powiedzieć - większość z Nas już ma dość - jeżeli ktoś chce dołączyć do tej firmy to dobrze się zastanówcie i popytajcie wśród znajomych...
Trafiłeś w sedno. 1) Dużo nadgodzin - zadaniaowy czas pracy... więc nie są płatne ekstra. 2) Średnia pensja i słabe benefity 3) Brak modelu zarządzania ... zarządzanie przez haos to nie zarządzanie :) 4) Kierownictwo i dyrekcja nie rozumieją co tu się produkuje / sprzedaje 5) Większość zespołu czuje się już jak by była na wylocie 6) Morali .... w zasadzie to już brak W skali od 1 do 10 .... daje 2/10 nie polecam
Hej. Jak wygląda praca na stanowisku wsparcie produkcji?
Po dwóch latach pracy mam już trochę spostrzeżeń na pracę w AIUT. Podejmując pracę jako automatyk należało liczyć się z wyjazdami bo tak wygląda ta branża. Jednak nie są one tak jak w innych firmach 70% delegacja 30% biuro, oceniłbym na około 40% delegacja 60% biuro. Praca ciekawa i rozwijająca, nie trzeba być protegowanym kierownika jak pisał ktoś poniżej żeby dostać podwyżkę, trzeba być pracowitym. Bardzo sprawnie pracuje dział "organizacji podróży", wyjazdy dobrze zorganizowane. Na obiektach praca po 10h 6dni w tygodniu, ale nikt nie jedzie na delegację żeby w hotelu siedzieć. Z minusów to tajemnicą jest system wypłacania nadgodzin. Nikt nie wie jak to jest obliczane i jakim algorytmem wypłacane. Drugi raz również zdecydowałbym się na pracę w tej firmie.
Wypłacają dodatkowe nagrody w AIUT Sp. z o.o.?
Tak jeśli jesteś związany z kierownictwem - rodzina / jego kumple. Sami kierownicy mają wymienne nadgodziny na urlopy. Zwykli pracownicy nie mają co liczyć
Ja mam nadgodziny wypłacane co prawda nie jest to wprost określone jako nadgodzina chyba ze wzgledów prawnych - jest to wypłacone jako premia. Nie jestem kierownikiem ani znajomym kierownika
Moje odczucia po rozmowie wstępnej. Chaos. Pani z kadr nie wie na jakie stanowisko mnie rekrutuje, więc opowiada o jednym i o drugim. Po zmianie strony zadającej pytania pojawia się pytanie o znajomość jezyka, określoną w ogloszeniu jako podstawowa. Po jakims czasie następuje weryfikacja telefoniczna PODSTAWOWEJ znajomości języka, podczas której pada stwierdzenie, ze moja znajomość jest podstawowa. (What?) Aplikowalam na stanowisko, ponieważ na takim poziomie znam jezyk i gdyby w treści ogłoszenia była znajomość języka w stopniu dobrym -nie aplikowalabym. Polecam najpierw rozeznać wewnętrznie potrzeby firmy, a potem umieszczać ogloszenia. Szkoda czasu. Ogloszenie po miesiącu pojawilo sie z wymogiem jezyka w stopniu dobrym ????
Szkoda tej firmy bo pracuje tam sporo fajnych ludzi, którzy przykładają sie do swoich obowiązków. Spora część kadry to niestety protegowani kierowników, którzy są ciagle prowadzeni za rączkę. Dla normalnej osoby ze standardowej rekrutacji nie ma nawet szkolenia wstępnego. Nic. Od razu agresja i kosmiczne wymagania. Mibbing i niepłatane nadgodziny to standard. W ogłoszeniach na pracuj.pl są zupełnie inne wymagania, a to z dwóch powodów: - przestarzała technologia wiec nikt normalny nie chce pracować w systemach, które nie są Juz w obiegu, - twój zakres obowązkow będzie znacznie większy.
"twój zakres obowązkow będzie znacznie większy" - potwierdzam, np. noszenie wody parę pięter w górę, gdzie jesteś po prostu wołem roboczym, bo przyjąłeś się do pracy najpóźniej, czyli jesteś "młody", czyli możesz zapieprzać ile tylko sił w płucach. I nieważne, że pracujesz przy komputerze.
Beato, czy Twoje uprzedzenia do firmy są aż tak duże, że kopiujesz tę samą opinię po roku??? To samo napisałaś 14.01.2020!!! A może ponownie poszłaś na rozmowę rekrutacyjną i znowu słabo Ci poszło... Szczerze? Chyba dobrze, że się nie udało i nie pracujesz w naszej firmie, tu pracują uczciwi ludzie, a firma jest rodzinna i rozwija się w szybkim tempie między innymi dzięki ich kompetencjom i zaangażowaniu
Firma rodzinna, tu się zgadzam tylu pociotków, znajomków,śwagrów itp. nie spotkalem w zadnej innej firmie. Czy firma sie rozwija ? AIUT to marka niezbyt znana w branzy, wiec sami sobie odpowiedzcie. Czy pracuja tam uczciwi ludzie ? tutaj nie szafowałbym nadmiernie słowem "uczciwosc". W czasach gdy z nia współpracowałem firma bazowała głownie na tzw. prymitywnych i niezbyt rozgarnietych studenciakach pobliskiej politechniki (glownie wydzial automatyki) i metodami zarządzania w stylu wczesny polski lata 90-te kapitalizm a' la Polski biznesowy Janusz.
Rok temu zakończyłem swoją krótką współpracę z AIUT. Jednym słowem MASAKRA. Jedyna kwestia o którą się ubiegałem podczas rozmowy rekrutacyjnej dotyczyła stacjonarności pracy i była co do tego zgoda. Po zakończeniu okresu próbnego zostałem praktycznie od razu wysłany do Niemiec, na krótko. Po powrocie scrashowałem robota i zostałem wysłany na kolejną 2-tygodniową delegację, nijako za karę. Na miejscu się dowiedziałem, że przyjechałem tam na dłużej, bo na 2 miesiące. Pomijam warunki mieszkaniowe, które raz były lepsze, a raz gorsze w zależności od dostępności, uważam jednak, że nie wina firmy w tym przypadku. Przedziwna atmosfera była na tamtym projekcie. Przewidziane przerwy przy pracy przed kompem praktycznie nie istniały. W przypadku 15-minutowej przerwy po 4h pracy docinki od szefa robotyków, że nie siedzę na hali, a jak już coś robiłem to oczywiście źle. Podczas produkcji to wiadomo, przy linii, a podczas przerwy na produkcji poprawa błędów na szybko. I tak 5 dni w tygodniu. W weekend poprawa tych grubszych błędów. Dość szybko skończyły mi się też leki które ze sobą zabrałem (nastawiałem się w końcu jedynie na 2 tygodnie) i musiałem iść na zwolnienie lekarskie. HR wpadł później na pomysł, że mam oddać dietę z delegacji i zapłacić za lokum za czas kiedy nie pracowałem. Ciekawie mi to zostało w sumie przedstawione w formie maila czy sam wykonam przelew, czy mają mi to ściągnąć z pensji. Szczyt bezczelności! Po tym jak zaczęła się pandemia udało mi się pracować już w kraju i uważam, że tutaj mój przełożony naprawdę się wykazał. Moje pozytywne zaskoczenie nie trwało jednak długo. W przypadku braku zadań na dany czas miałem sobie wypisywać urlop, ale nie bezpłatny jak sugerowałem co to to nie. Nie daj Boże mógłbym chcieć wykorzystać, ten normalny, w okresie kiedy byłoby multum pracy. Daj palec, a (usunięte przez administratora)Ci go tam gdzie plecy tracą swą szlachetną nazwę. Zresztą zaległy urlop z automatu przekształcany był w rekompensatę pieniężną z końcem roku. Dowiedziałem się o tym dopiero z dok. pracowniczej. Po tym jak stwierdziłem, że nie zamierzam przedłużacz umowy (znając już projekty zagraniczne w tej firmie i nie chcąc jechać na kolejny) był po prostu foch ze strony kierownika i przestał odpisywać na moje maile. J. nie wiem z jakimi problemami się mierzyłeś w tamtym czasie, ani na co dzień w ramach swoich obowiązków, ale "dbanie o pracownika", które tak podkreślasz to nie nie kasa. Zaświadczenie o które prosiłem i było dla mnie w tamtym czasie ważne udało mi się uzyskać z pomocą notariusza, tłumacza i dokumentacji pracowniczej. Dzisiaj pracuję za chyba mniej niż połowa tego co średnio zarabiałem AIUT (z dietami, premiami etc.), ale stacjonarnie i jestem z obecnej pracy zadowolony czego i innym życzę. Nieprzedłużenie umowy uważam za dobrą decyzję. A tych co uwierzyli, że firma jest w złej syt. finansowej i trzeba zamrozić benefity pracowniczej odsyłam do raportów finansowych za poprzednie lata (są to dane jawne). Się zdziwicie.
Witam, a o co chodzi ze specjalistą ds. prawnych / prawnikiem. Z ogłoszeń na ich stronie, które śledzę - co 2-3 miesiące wraca oferta pracy. Jest tak źle, że żaden nie chce tam pracować?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w AIUT Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy AIUT Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 29.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w AIUT Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 4 to opinie pozytywne, 12 to opinie negatywne, a 1 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy AIUT Sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w AIUT Sp. z o.o. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.