Ważna uwaga. Obecni decydenci wprowadzili surową zasadę ze nie może pracować w jednej firmie a juz na pewno dziale para tj. małżeństwo, narzeczeni czy luźne związki. Pracodawca bardzo to sprawdza. Istnieje specjalna procedura śledcza. Były zwolnienia. Wiec lepiej nie wchodzić w związki.
Jakie zarobki można dostać na początek na wózku widlowym?
Juz nie pracuje w tej firmie gdyż pieniądze przestały się zgadzać pomimo zdobywania coraz większych obrotów.. Zagmatwany system wynagradzania z niezrozumiałymi patentami. Bardzo źle że zbyt często się zmieniał. Był nieproporcjonalnie wymagający w stosunku do wkładanej pracy. Chodziło aby wszelkimi metodami jak najmniej zapłacić. A premie najlepiej przestać płacić. Do tego dochodzą wspaniałe deklaracje zarządu które okazywały się bajkami dla naiwnych. Tego było za wiele. Moge doradzić raczej unikanie pracy w tym miejscu.
Witam, jak wygląda sytuacja w Sosnowcu, chodzi mi o magazyniera z uprawnieniami na wózki widłowe?
Pracowalem w firmie 15 lat w jednym z oddzialow PeKaEs - bylo w miare normalnie ale gdy zmienili dyrektora- niestety atmosfera pracy drastycznie spadla ,moze stary dyrektor nie byl idealem ale jeszcze mozna bylo z nim porozmawiac Doszla jeszcze do tego zmiana kierownika terminala.Na koniec kariery w firmie cala zmiana art.52 par.1 pkt 1
Jak wygląda praca operatora wózka widłowego i ile można zarobić, chodzi mi o oddział w Sosnowiec.
Bardzo szanujemy firmę w której pracujemy. Jednakże domagamy się od nowego właściciela przemyślenia możliwości wymiany zarządu. Bardzo bylibyśmy radzi. Mamy nadzieję że to czyta.
A kogo byś proponował do zarządu? I dlaczego obecny Ci nie odpowiada? Jakieś konkrety? Gdybyś nie wiedział, po co jest zarząd. Właściciel powierza zarządzanie spółką ludziom, co do któych ma przekonanie, że skutecznie podnisoą wartość firmy i uczynią ją zyskowną. Każda firma jest zakłądana i prowadzona po to, aby przynosić zyski i zarabiać pieniądze dla jej właściciela. Reszta to jedynie otoczka (czasami niezbędna, bo bez niej nie da się spełnić głownego i podtsawowego celu firmy: patrz wyżej) Zarząd nie jest przedstawicielem pracowników u właściciela. Jest zarządzającym z ramienia właściciela. Dyrektorzy podlegający pod zarząd nie są agentami pracowników w stosunku do zarządu - są lokalnym reprezentantem zarządu w stosunku do pracowników itd. Powiem Ci więcej: dysporzytorzy nie są pzredtswicielami przewoźników, są wykonawcami zadań, które postawiłą przed nimi firma, w której pracują. Pracują dla niej a nie dla przewoźnika. Dla równowagi: sprzedawca MA być przedtswicielem firmy u klienta a nie na odwrót. Ma negcocjować z klientem warunki postawione przez firmę, dla której pracuje a nie warunki klienta w firmie dla której pracuje. Nie podoba się? Bye, bye! Zawsze można założyć swoją firmę.
kolego dyspozytorzy to najgorsze scierwo poza handlarzami samochodów.a co do tzw.dyrektorów ci to by wszystkie rowy wylizali zeby tylko dyrektorowac przykład Kraków.
Zmień płytę bo juz się nie da słuchać tych głupot. Nie możemy się doczekać aż w końcu ktoś was wymieni. Będzie można już was nie oglądać i jak najszybciej zapomnieć ten koszmar. Bye bye. Jak na razie jeszcze musimy udawać ze was lubimy.
Jak z atmosferą w biurze? Widziałam ogłoszenie na pracownika administracji i ciekawi mnie jak relacje w tym dziale.
Firma rodem z PRL-u wystarczy spojrzeć na tabor Firma udaje że płaci pracownicy udają że pracują i jakoś się kręci
Czy w PEKAES SA zawierane są umowy na zlecenie w okresie próbnym?
@kaliszanin a słyszałeś ze maja otwierać?
Forum inwestycyjne podało u nas taka informacje. Budowa ma się zacząć w listopadzie, koniec w styczniu.
słyszeliście coś na temat otwarcia PEKAES w Kaliszu?
Dziaaady jakich malo w kraju a ten łysy z sosnowca to burak nieprzyjemny strasznie.
Wiekszosc komentarzy od strony pracownikow biurowych - magazynierzy ktorzy na codzien przewalaja setki przesylek sa zapomniani bo to przeciez zwykly robol - tylko gdy ich zabraknie to taki prezes, dyrektor i cala masa gryzipiorkow napewno do niczego nie bedzie potrzebna
Magazyn Białystok . Jakość obsługi na magazynie poprawiła się w ciągu trzech ostatnich miesięcy aż chce się tam jechać na rozładunek. Nie ma nerwów ,krzyków i arogancji. Pozytywna zmiana.
(usunięte przez administratora)
fajnie koleżko gorzkie zale i placz ze pracujesz ale pomyliles firmy chyba bo PEKAES nie zatrudnia kierowców i nie ma własnej floty od chyba 2014 roku także troling po czasie i to MOOOOOOOOOOCNNNNNNNNNNOOOOOOO Może pomyliłeś z PKS? XD
Masz problem z wagą przesyłki? Idź do Geis, Tam jest "letko". Tyle, że za to "letko" jest "letka" kasa.
Czy w sosnowcu panuje normalna atmosfera???
Czy polecacie firmę pekaes aby odbyć w niej praktyki studenckie?
To jak chcesz się czegoś nauczyć to warto, w szczególności na morską, bo PEKAES w Gdynii robi praktycznie wszystko w tym zakresie, więc poznasz armatorów i liźniesz praktyki, jak w kilku innych spedycjach razem wziętych. Poza tym dyr i kier z morskiej to strasznie ludzcy goście.
(usunięte przez administratora)
klika lat juz nie pracuje , ale wtedy tez sprzedawali peakes .... moj sąsiad ma samochód .... który tez próbuje sprzdawac juz dosc długo , ciągle opuszca cene i jakos nikt nie chce go kupic .....
A może komuś właśnie o to chodzi aby nie sprzedać a oficjalnie udawać że popiera sprzedaż. Nowy właściciel to wymiana na stołkach już mocno zasiedziałych decydentów którym pomysły skończyły się lata temu a porażek nikt jakoś nie zauważył. A gdzie potem taka posadkę znaleźć? No i jeszcze za decydentami pracę może stracić cała stajnia osób zatrudniona po znajomości. Niekoniecznie wybitnych. Szczerze mówiąc to już nie możemy doczekać się zmian. Chyba 99% pracowników o tym marzy choć każdy boi się przyznać.
Pisząc wczoraj mój "post" byłem przekonany, że 1. Wyleci stąd po 10 minutach 2. Nikt nie odpowie, nikt nie skomentuje. Punkt pierwszy pewnie się jeszcze zrealizuje, gdy ktoś w firmie się połapie. Punkt drugi mnie pozytywnie zaskoczył, zwłaszcza odpowiedź Anki, bo to potwierdza pewne moje obserwacje, zwłaszcza te, dotyczące nastrojów wśród pracowników. Taki komentarz: jeżeli ktoś to kupi, to lepiej, żeby jakiś skąpy był tak, aby obecny zarząd był za drogi ;-) Ja nawet przypuszczam, kto to mógłby być, ale na razie... sza! Bo to może być niezłe zaskoczenie ;-)
Tak ostatnio się słyszy, ale niejedno już się słyszało. To mogłoby być nawet ciekawe. Z jednej strony bogaty zamulony zarządczo moloch z pełnym zaufaniem i poparciem centrali i właścicieli z drugiej firma z porządnym wynikiem, ale jednak skorupa i przaśna biznesowo mentalność z zarządem, który uważa, że jest najlepszy i njamądrzejszy (mimo, że stara się udawać, że wcale nie ;-) Może być ciekawie ;-)
Firma zacofana!!! Ważniejszy zysk, kontrola niż dobro pracowników!!! W dobie wirusa firma ma możliwość pracy zdalnej a nie wykorzystuje tego. Zarobki słabe w stosunku do wyrobionego dla niej zysku.
Przypominam, że KAŻDA firma jest tylko po to, żeby przynosić zyski. Kto tego nie rozumie, ani nie akceptuje niech .,, założy wlasną firmę i nie myśli o zysku. Cała reszta ( poza zyskiem) jest dodatkiem, marketingiem, PR-em. Eko, turkus, banany i zielona herbatka w kuchni dla pracowników, hamaki, stoły do ping-ponga itd. to jest "pic" - każda firma została założone po to. żeby zarabiać pieniądze! Jeżeli - przy okazji - będzie nas stać na ww. "benefity" to OK - jakoś to zniesiemy. Jakieś pytania/uwagi? (usunięte przez administratora)
Porównując do innych. Za duże wymagania. Za duży nakład pracy i obowiązków, bardzo często absurdalnych i źle przemyślanych. Za małe zarobki. Kombinowane aby jak najmniej zapłacić ale nakręcić do zbyt dużego wysiłku fałszywymi obietnicami. Ogólnie pressing, ciśnienie, ryzyko bolesnych kar. Nie jest to najprzyjemniejsze miejsce do pracy.
Tak jest. gdy właścicielem, czy głównym inwestorem firmy jest fundusz. Zależy mu wtedy tylko na wartości firmy i jej odsprzedaży z jak największym zyskiem, żeby zainwestować gdzie indziej. Próby ze sprzedażą PEKAES już były - ostatnia, jeszcze w tamtym roku, też nie doszła do skutku (mowa była o jednej z tureckich firm logistycznych). Dlaczego? Do końca nie wiadomo, ale wygląda na to, że zbyt duża cena w stosunku do ... "wielkości serwisowej" firmy i do potencjału dalszego rozwoju. Firma ma dobre wyniki od wielu lat więc jest droga. A czy jakoś się wyróżnia na rynku. Dla dwóch największych firm w tej branży nie jest konkurentem dla pozostałych powiedzmy z TOP-10 ... też nie, a dla kilku z nich całkiem niezłym źródłem sprawdzonych w trudnych warunkach kadr (stąd te powszechnie znane lojalki) W obecnej sytuacji PEKAES jest praktycznie nie do sprzedania, ale żeby nie stracić pozycji i biznesu trzeba będzie i tu się fundusz baaardzo ucieszy - zainwestować, bo więcej z ludzi wycisnąć się nie da. No chyba, że zmieni się styl zarządzania na bardziej "humanistyczny" ale to wiadomo z czym by się wiązało. Zobaczymy, ale w robocie lżej nie będzie, nie liczę na to.
OK. Tyle, że obecny zarząd wyprowadził firmę na prostą. Nie wiem, czy pamiętasz poprzedni ((usunięte przez administratora) Może i pracownikom było lepiej, ale akcje szły w dół.(usunięte przez administratora) Tak, czy inaczej bardzo ciekawy rynek mamy i pozostaje tylko pytanie, co się rozwinie i dokąd uciec (a może przeczekać?) żeby samemu nie stracić na grach pomiędzy dużymi a jeszcze większymi?
Ładnie napisane. Dla pracownika nie ma znaczenia większość tych argumentów. Pekaes przed zmianami był i tak w dobrej formie, miał bardzo wartościowe nieruchomości które nowy właściciel szybko sprzedał z zyskiem. A te zmiany ostatnich lat niby dla firmy i dobre (choć jest bardzo wiele pomylonych i nie dobrych) dla pracownika nie mają znaczenia. Z czego tu być zadowolonym jak przez różne zagrania coraz mniej się zarabia, pracy sto razy wiecej niż kiedyś bez profitu, lodowata stresująca atmosfera, zwolnienia najczęściej w konflikcie, lojalki i kary za nie na potężne pieniądze, ciśnienie i wielki strach. Kiedys pracownik kochał ta firmę a to co teraz z niej zrobili bardzo nie lubi. To było fantastyczne miejsce ale już nie jest i nie będzie.
Popatrz na to tak: swego czasu PEKAES to była Spółka Akcyjna. Gdy akcje zaczęły tracić wartość, właściciele zmienili zarząd. W SA bardzo często spotyka się finansistów na czele, bo chodzi o wzrost wartości akcji. To się sprawdza, pod warunkiem odpowiedniego dobrania ekipy zarządzającej operacjami, sprzedażą, HR-em i IT. Od mało którego finansowego oczekiwałbym, czy raczej spodziewałbym się po nim, że zna się na dystrybucji, podejściu do klienta, czy do pracowników. Tam są najczęściej TYLKO cyfry. Podobnymi regułami jak SA notowana na giełdzie, kieruje się każdy fundusz (jako właściciel) - cyfry na końcu muszą się zgadzać (bo firma jest na końcu do sprzedania - tak zarabiają i funkcjonują fundusze) A skoro cyfry się zgadzają - to jest OK (z punktu widzenia właściciela). A zespół zarządzający - fakt - zawsze można sobie lepiej dobrać.
(usunięte przez administratora) Pytaniem w takich sytuacjach jest, komu fundusz to sprzeda? Jeżeli innemu funduszowi - to wiadomo. Jeżeli jakiejś innej firmie logistycznej, to pytanie jakiej: taka która będzie szybko chciała odrobić to, co zapłaciła (mentalność wschodnia, blisko-wschodnia i dalekowschodnia (poza może JAP i KOR) czy też solidnej firmie z mentalnością zachodnią (czego firmie życzę) gdzie jest to inwestycja albo korporacyjna (liczy się stabilność, wzmocnienie na rynku lokalnym i regionalnym, rozrost struktury globalnej) albo prywatna (tu do stabilności i wzmocnienia w regionie dochodzi duma i zadowolenie właściciela) Oba te warianty - wschód / zachód oczywiście będą (w różnym stopniu i tempie) będą miały za cel zwrot z inwestycji. I tu tkwi paradoks: im lepsza firma, tym droższa a im droższa, tym nowy właściciel pieniędzy wydał, czyli nacisk na wynik (pracowników) będzie większy - a więc, z punktu widzenia pracowników, lepiej byłoby, gdyby sprzedawana firma miała stabilną pozycję, jakość usług. ale zarabiała mało, miała podstarzałą infrastrukturę, bo była by stosunkowo tania a jej sprzedaż (na "zachód") oznaczałby inwestycje nowego właściciela (oczywiście byłby też nacisk na wyniki, ale inaczej to wygląda, gdy właściciel inwestuje i wymaga a inaczej, gdy tylko wymaga)
Bez przesady. To nie była firma w upadku aby ją wyprowadzać na prostą. Oczywiscie nowa strategia była potrzebna, ale nie aż takim kosztem pracowników. Była stabilna i majętna. Dobrze radziła sobie na rynku transportowym. Nieruchomości które tak ochoczo sprzedał nowy właściciel (chyba tylko po to kupił PEKAES) pieniądze z ich sprzedaży można było zainwestować w rozwój firmy i pracownikow. O wiele lepiej i szybciej by się rozwijała doinwestowana. Ale nic z tego. Nieruchosci nie ma, firma i pracownicy niż z tego nie mają poza wyciskaniem jak cytrynę. Znosząc przy okazji błędy w zarządzaniu przez ludzi bez doświadczenia w kierowaniu ludźmi i taką firmą. A czy obecny właściciel będzie chciał dać kasę w doinwestowanie jak chce sprzedać? Wątpię.
Chciałam powiedzieć że praca pod takim zarządem była dla mnie po prostu straszna. Współczuję tym którzy jeszcze tam pracują. Szczerze odradzam. Zmieniłam pracę i wiem że można pracować na normalnych warunkach i w normalnej atmosferze mając godziwe i pewne pieniądze.
swiete słowa i prawdziwe . Kochani pekaesiacy miejcie odwage i zróbcie ten krok . Pekaes to nie pepek swiata , z kasa ubogo , no i to co "szczera " napisała dopełnia wizerunku tej firmy .
W wielu miejscach pracowałem, ale w Łodzi to było straszne. Nigdy więcej! Nie idźcie tam. Atmosfera nie do wytrzymania. Towarzystwo kapryśne, małostkowe, podłe. Krzyki, bluźnierstwa i podnoszenie ciśnienia. Chyba to robią ze świadomości własnej niedoli. Mam nową pracę. Żyję normalnie. Nie pozdrawiam.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w GEODIS Road Network sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy GEODIS Road Network sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 51.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w GEODIS Road Network sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 34, z czego 6 to opinie pozytywne, 17 to opinie negatywne, a 11 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy GEODIS Road Network sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w GEODIS Road Network sp. z o.o. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.