Opinie o sizeer.pl - Marketing Investment Group S.A. w Kraków

Poniżej znajdziesz opinie byłych oraz aktualnych pracowników o pracodawcy Sizeer (praca w salonie). Zobaczysz poniżej też opinie kandydatów do pracy w firmie Sizeer (praca w salonie) o rekrutacji.


Najnowsze opinie pracowników, klientów i kandydatów do pracy o Sizeer (praca w salonie) w Polska

….
Były pracownik

Bardzo się cieszę że nie pracuje już w sizeer Outlet. Po pierwsze praca stojąca 12h niby stanowisko obsługi klienta a tak naprawdę ochroniarza czy nikt nic przypadkiem nie ukradnie, jeśli jednak ktoś coś ukradnie a ty za nim nie pobiegniesz, trzeba oddawać z własnej kieszeni. Te rzeczy tyczą się oczywiście nowych pracowników ponieważ pracownicy którzy są już 1,2 lata mogą wszystko. Dostawy, metkowanie, ceny, sprzedaż za kasą… Nowi pracownicy muszą się sami prosić żeby ich cokolwiek nauczono, także może po roku do czegoś was dopuszczą. Uważam że jeśli naprawdę trzeba aż tak pilnować to powinien być ochroniarz który będzie stał pod przymierzalnią i liczył rzeczy klientów… Jeśli chodzi o zniżki dostajecie jeden bon na jedna rzecz -40% i to by było na tyle. Grafik układany pod kierownika nie pracowników.

xyz
Były pracownik

jako były pracownik Sizeer Outlet Sosnowiec,postanowiłem dodać swoje trzy grosze czytając poniższe komentarze.Kierowniczka tego sklepu nie powinnam być kierownikiem, nie wiem kto dał jej to stanowisko.Tak jak osoba niżej pisała nie traktuje sprawiedliwie swoich pracowników,wybrała swojego jednego „pupilka” a resztę osób potrafi opierniczyć o każdą małą głupotę.do wszystkiego ma pierwszeństwo do urlopu,do wolnych weekendów,do wyjść wcześniej.potrafi stać większości dnia przy komputerze a swoje obowiązki zrzuca na innych.nie wiem czy się coś się zmieniło ale nikt nie lubiał z nią zmian i ekipa zawsze się cieszyła jak zmiany prowadziły trzy inne dziewczyny. Na tych zmianach zawsze było lepiej nie było napięcia między innymi pracownikami nikt się sztucznie nie uśmiechał i wszystkim się pracowało lepiej. pracowałem tam kilka miesięcy i widać było ze dużo osób się boi kierowniczki i woli się nie oddzywac zamiatać sprawę pod dywan zamiast zainterweniować do regionalnego kierownika.czytają poniższe dwa komentarze dotyczące pracy widać ze zrobiło się jeszcze gorzej niz jak pracowałem.cieszę się że odszedłem stamtąd i nie jestem już tak gnębiony psychicznie tak jak się czułem na zmianach z kierownikiem. Gdy prosiłem o jakieś dni wolne to był wielki problem, bo kierowniczka układała grafik pod siebie, z drugim kierownikiem zawsze można było załatwić sprawę i zawsze znalazła wyjście z sytuacji.tak jak wspominałem najlepiej się pracowało jak zmiany prowadziły trzy inne dziewczyny. zawsze był czas na prace,żeby się pośmiać z ekipa.dziewczyny miały super podejście do pracowników zawsze potrafiły podjeść zapytać co słychać jak się ktoś czuje.jeśli dziewczyny nadal pracują to naprawdę trzymam za nie kciuki,niby takie głupie pytania a zawsze było milej na zmianie.pracowałem w sezonie urlopowym i to był najgorszy czas bo kierowniczka tak układała grafik ze nie było ludzi na zmianie i trzeba było ściągać kogoś i psuć komuś plany na dzień.Nie polecam pracy z tą osoba,po zwolnieniu się poczułem jakby kamień spadł z mojej duszy.

Pracodawca

@xyz

Taki sposób postępowania nie jest zgodny ze standardami przyjętymi w naszej firmie. Chcemy tę sprawę wyjaśnić – w tym celu potrzebujemy poznać więcej szczegółów. Prosimy o kontakt za pośrednictwem email: opinie@migroup.com – zbadamy temat. Pozdrawiamy, Marketing Investment Group

Ja
Inne
 Pytanie
@xyz

"pracowałem tam kilka miesięcy i widać było ze dużo osób się boi kierowniczki i woli się nie oddzywac zamiatać sprawę pod dywan zamiast zainterweniować do regionalnego kierownika" Czemu nikt nie zgłosił a w tym ty pracując tam kilka miesięcy?

adrianna
Były pracownik

Absolutnie nie polecam pracy w Sizeer w galerii Riviera w Gdyni. Na początku zachęcają "miłą atmosferą", która z czasem przechodzi w mobbing. Nie informują na rozmowie o prace, że kiedy którykolwiek z pracowników będzie posiadał własne zdanie, po cichu zostanie wykluczony z tej "fajnej grupy". Kolesiostwo między kierownictwem, chowanie dosawy nowych butów przed pracownikami!! Podział na "lepszych" i "gorszych" klientów. Oddawanie najnowszych par i układy z klientami za zniżki do zalando przez kierownictwo. Nie da się tam pracować i nie zwariować.

Pracodawca

@adrianna

Twój komentarz bardzo nas zaniepokoił. Chcemy Cię poinformować, że wyrażamy zdecydowany sprzeciw przeciwko przejawom mobbingu w naszej firmie. Są to zjawiska niedopuszczalne w Marketing Investment Group i jesteśmy gotowi podjąć wszelkie działania zmierzające do wyjaśnienia sprawy oraz przeciwdziałania podobnym sytuacjom w przyszłości. Nie o wszystkich szczegółach możemy rozmawiać na forum, a przy tak poważnych zarzutach łatwo o pomówienia, dlatego potrzebujemy dokładnie zbadać tę sytuację. Prosimy Cię o bezpośredni kontakt na adres: audyt@miggroup.com. Twoja wiadomość trafi do Biura Audytu Wewnętrznego lub w przypadku zgłoszenia podejrzenia mobbingu, do specjalnej Komisji w firmie, co istotne - działającej zgodnie z zasadą poufności. Jej zadaniem jest odpowiadanie na zgłoszenia ewentualnych przypadków mobbingu oraz podobnych nadużyć i podejmowanie stosownych, zdecydowanych działań w reakcji na nie. Pozdrawiamy, Marketing Investment Group

123
Były pracownik

Nie polecam pracy. Ustalają nieosiągalne cele. Menagerowie są nieuprzejmi i mają okropne podejście do pracowników. Zamiast rozmowy są chamskie komentarze skierowane do pracowników. Najgorsza praca w jakiej byłem. Nie ma żadnego wsparcia, a jeśli zrobisz coś źle to dostajesz bardzo niemile i nieprofesjonalne komentarze. Zachowują się jak dzieci.

Maja
Inne
@123

jaki miałeś cel sprzedazowy i o jakim salonie dokładnie piszesz ? w jakim miescie ?

 Rozmowa kwalifikacyjna
Z ilu etapów składa się proces rekrutacji w firmie Sizeer (praca w salonie)? Czy rozmowa kwalifikacyjna przebiega w pozytywnej atmosferze? Pracodawca umożliwia pracę w trybie zdalnym? Podziel się swoimi wrażeniami ze spotkania z rekruterem.
Pytanie
 Pytanie

Jak się pracuje z ludźmi z Sizeer?

Odpowiedź
Kandydat
@Pytanie

Tworzą się grupki jak w szkołach: elita i plebs.

Drezno
Inne
@Odpowiedź

Zgadza się, w większych salonach tworzą się grupki co widać podczas zakupów. Zauważyłem to w Lublinie, że pracownicy odtrącają jedną z dziewczyn ze swojej paczki. Może dlatego, że jako jedyna jest przemiła dla klientów

Galeria Mokotów
Inne
 Pytanie
@Odpowiedź

Zatrudniają na potęgę 20-latków, więc czego się spodziewałaś/łeś? Kultury? Umiejętności pracy w zespole? Profesjonalizmu? Nope... Chore kierownictwo, które dyskryminuje doświadczonych i kompetentnych kandydatów do pracy .....ze względu na wiek.

gość
Były pracownik
@Galeria Mokotów

100% prawdy.

pp
Pracownik
@Odpowiedź

Zależy od salonu, u nas w salonie jest niezmienny skład od ponad roku, kierowniczka w porządku i zawsze wszyscy idą sobie "na rękę" czy to z prośbami grafikowymi, czy nagłą potrzebą zamiany. Nikt sobie nie dogryza i nikt nie traktuje nikogo ani lepiej, ani gorzej. Jedyne zwolnienie jakie mamy od ponad roku jest spowodowane przeprowadzką, a nie złą ekipą czy też złym kierownictwem, więc wszystko zależne do jakiego zespołu trafisz

Pracownik
Były pracownik

Nikomu nie polecam pracy w salonie outlet sizzer w (usunięte przez administratora) Kierowniczką jest młoda nie dojrzała kobieta która najwyrażniej dostając wyższe stanowisko poczuła się zbyt pewnie. Każdy z pracowników czy na umowę o pracę czy na umowę zlecenie musi charować tak samo ciężko ale uwaga gdy masz umowę o prace otrzymujesz premie za wykonany plan a także możesz brać udziału w licznych konkursach (nie sprawiedliwie ocenianych) i otrzymywać za nie dodatkowe premie pieniężnie. Dodatkowo zniżki pracownicze występują ale tylko dla pracowników z umową o pracę ponieważ przecież umowa zlecenie nic nie robi (śmieszne ale prawdziwe). Wracając do kierwoniczki nie sprawiedliwie traktuje ona pracowników i gdy ja potrzebowałam wyjść wcześniej nie mogłam ale inna osoba już mogła. Firma napędza tzw. wyścig szurów. A gdy tego mało na odchodne zostałam potraktowana chamskim tekstem. Jak widać "pełen" profesjonalizm. Jak widać kierowniczka uznaje że jest dużo lepsza co pokazuje że nie słusznie dostała dane stanowisko.

Zuzanna
Inne
@Pracownik

Dobra... a od czego zależy to czy się dostanie umowę pracy czy zlecenie?

Pracodawca

@Pracownik

Przykro nam, że spotkała Cię sytuacja, którą opisujesz. Taki sposób postępowania nie jest zgodny ze standardami przyjętymi w naszej firmie. Chcemy tę sprawę wyjaśnić – w tym celu potrzebujemy poznać więcej szczegółów. Prosimy o kontakt na pośrednictwem email: opinie@migroup.com – zbadamy temat i postaramy się pomóc. Pozdrawiamy, Marketing Investment Group

Xxx
Pracownik
@Zuzanna

Zależy to od pracownika i jego dyspozycyjności. Można być na umowie o prace na 1/4 etatu na przykład. Kierownictwo zachęca do przechodzenia na umowę o pracę właśnie po to żeby zgarniać nagrody z konkursów i premię

Ja
Pracownik
@Pracownik

Trzeba było przejść na umowę o prace aby chcieć tego na co się marudzi w komentarzu, przecież firma wręcz zachęca przejścia z uz na uop. Idąc tym tropem uważam że komentarz jest nieadekwatny do sytuacji która się tam dzieje, dodatkowo bez żadnych konkretów/opisanych sytuacji.

Umbro
Były pracownik
@Pracownik

kierowniczka w Umbro Factory taka sama.... Szkoda, że nikt z góry nie widzi jak jest naprawdę

uehejsiz
Były pracownik
 Pytanie

Sizeer Sosnowiec Nawet nie wiem od czego zacząć. Może od samej firmy: umowa zlecenie traktowana jako zupełna śmieciówka. Zero profitów, premii czy zniżek. Nawet bonów świątecznych nie przewidziano (dla umowy o pracę owszem). Na kasie jeden profil sprzedawcy o nazwie ADMIN, na którym pracowali wszyscy na zleceniu. Gdy umowa o pracę miała słabe paragony, nabijała je na admina, żeby nie psuć sobie wyników - psując wyniki nam. Jednak tym nikt z góry się nie przejmował. Druga sprawa - szkolenia elearningowe. Masa materiału z BHP, reklamacji, trendów itp przez internet, które trzeba zrobić w wolnej chwili w domu. Nie jest za to w żaden sposób płacone. A co do samego kierownictwa sklepu, tu zaczyna się robić ciekawiej. Brak człowieczego podejścia kierowniczki, zero szacunku do życia prywatnego. Masz do 20? Nie ma opcji, zostaniesz dłużej bo to KONIECZNOŚĆ (1 klient na sklepie, 5 pracowników) Wydzwanianie o 7 rano z pytaniem, czy przyjdzie się do pracy. Zmiany w grafiku bez informowania nas o tym. Nie możesz przyjść? Przewracanie oczami i docinka, że na Ciebie nigdy nie można liczyć. Jesteś studentem i oferują Ci elastyczny grafik? W pierwszy miesiąc może, lecz gdy w drugim dasz dyspozycyjność to słyszysz, że szkoła szkołą, ale praca jest ważniejsza. Nie masz czasu na elearning bo np się uczysz do sesji? Nie ważne, elearning to priorytet. Organizowanie konkursów z nagrodami - bez rozstrzygnięć no i nagród. Brak umiejętnego przekazania informacji/zadania, zakręcenie, wydawanie sprzecznych poleceń, nieumiejętność zorganizowania pracy (przerwa o 20), NIE SŁUCHANIE PRACOWNIKA. Mówiąc do kierowniczki, miałam wrażenie, że mówię do ściany. Słuchała tylko tego, co chciała, a kiedy powiedziało się coś nie po jej myśli, to zamykała się na mówcę i brnęła dalej w swoje. Jak nie wyszło, to zaczynała być złośliwa. Każda rozmowa na podsłuchu i wyciąganie z niej własnych, najczęściej mylnych wniosków. „Kierownik ma pierwszeństwo” do zakupu nowej rzeczy z dostawy, do urlopu jako pierwszy, do dnia wolnego. Najwyraźniej też ma takie uprzywilejowania jak 2/3 razy dłuższa przerwa lub załatwianie swoich prywatnych spraw w czasie pracy (np. prywatne, ponad dwugodzinne rozmowy przez telefon na magazynie, wychodzenie na zakupy, czy zapraszanie partnera żeby przymierzył sobie ciuszki i spędzenie z nim czasu w przymierzalni). Bardzo mocne do odczucia uprzywilejowanie osób przez kierownictwo lubianych i na odwrót. W pewnym momencie do tego stopnia, że inni pracownicy unikali rozmowy ze mną, bojąc się konsekwencji jakie kierowniczka może wyciągnąć. Kiedy tylko po przerwie kierowniczka pojawiała się na sklepie, wszyscy uciekali z jej widoku, żeby czasem się do czegoś nie przyczepiła. Wymyślanie jakichkolwiek zadań „żeby się nie nudziło” dla lubianych mniej - np zlecenie wycierania półek o godzinie 20:50 (reszta stoi i gada). Jako doradca klienta, byłam oczywiście sprawdza a pod kątem wyników i wiele razy została mi zwrócona uwaga o małą liczbę paragonów - co było skutkiem wykonywanej zleconej mi pracy porządkowej na sklepie. Upominanie na każdym kroku - obsługuj klienta, nie opieraj się, mów dzień dobry głośniej, nie sprawdzaj wyników na komputerze, nie stój w tym miejscu tylko dwa metry dalej, to że dałam Ci jakieś zadanie nie znaczy, że w międzyczasie nie masz obsługiwać klientów, dlaczego to nie jest skończone. Podejście kierownictwa do klientów też pozostawia wiele do życzenia. Samo to, że podczas reklamacji ODMAWIAJĄ zwrotu pieniędzy wciskając bony, jest moim zdaniem jakąś pomyłką. To naprawdę niewiele, co mnie spotkało w ciągu 4miesięcy pracy tam. Podsumowując i już się nie rozdrabniając, praca tam była moim najgorszym wyborem. Obiecano mi rozwój a nie nauczyłam się niczego. Kwestia leży przede wszystkim w zarządzaniu pracownikami, w złym podejściu do nich, nie traktowaniu wszystkich na równi i braku szacunku! Dniówki bez kierownictwa na sklepie były naprawdę w porządku i mogę powiedzieć, że aż się chciało pracować. Jednak w większości był to ciągły stres, nacisk na wyniki (chociaż jako zlecenie i tak z tego nic nie miałam) i nagminne upominanie o wszystko. Nigdy nie czułam się tak źle w miejscu pracy, wielokrotnie wychodziłam z pracy z łzami w oczach. Mam tylko nadzieję, że kierowniczka nie wybierze sobie nowego „kozła ofiarnego” po moim odejściu.

Pracodawca

@uehejsiz

Przykro nam, że spotkały Cię sytuacje, które opisujesz. Takie sposoby postępowania nie są zgodne ze standardami przyjętymi w naszej firmie. Chcemy tę sprawę wyjaśnić. Prosimy o kontakt za pośrednictwem email: opinie@migroup.com – zbadamy temat. Pozdrawiamy, Marketing Investment Group

Pracownik
Pracownik
@uehejsiz

Pięknie napisane! Inne miasto ale bardzo podobnie

Pracownik
Były pracownik
@uehejsiz

Czysta prawda, innym salonie pracowałam ale jak widać kierownicy są wybierani na wzór

Zły Pan.
Inne

Jakoś produktów sprzedawanych w sklepie to żart,uszkodzeniu ulega praktycznie wszystko,od poduszek powietrznych przez materiał koncząc na wnętrzu butów.Aż dziw bierze że firma Nike kontynuuje współpracę z takim podmiotem.Nie jest to moja odosobniona opinia,wystarczy wpisać w necie i wszystko jasne.Wszystkim znajomym będę odradzał zakupy w tym sklepie,Wam również radzę przemyśleć temat, tym bardziej że ceny mają wygórowane.NIE POLECAM!

Ifff
Inne

Czytając opinie samych pracowników sizeer wnioskuje, Że ten sklep-sieć to niezłe bagno. Osobiście nie polecam. Nie uznają reklamacji, tłumacząc to opiniami ekspertów , którzy uzasadnienia pobieraja z netu, bo takie argumenty używane są również w innych sklepach- innych sieci. To śmiech i hańba, gdzie podczas COVID zarobili taki hajs na sprzedaży internetowej i niektórzy z pracowników bronią centrali ... przecież oni gruba kasę od Panstwa wyciągnęli za taki stan rzeczy.

Ja
Pracownik
@Ifff

Najpierw trzeba się znć na prawie reklamacyjnym i konsumenckim a pozniej pisać takie bzdury...opinie z neta...ha ha ha

Ja tez
Inne
@Ja

Widzac jak "profesjonalnie" traktuje swoich klientow firma Sizeer, mysle ze te opinie moga brac nawet nie tyle z neta, co z wlasnych czterech liter. Szczyty niekompetencji, a prawo konsumenckie nie ma tu nic do rzeczy. Trzeba najpierw wiedziec na czym polega relacja firma- klient, a potem mowic o jakiejkolwiek obsludze.

uehejsiz
Były pracownik
@Ifff

W większości reklamacje rozpatrują kierownicy sklepu. Jako pracownik byłam świadkiem, że odrzucano je z błahych przyczyn, np zabrudzona podeszwa buta. Zdarzyło się, że kierowniczka odrzuciła reklamacje przez złość klienta. Jeśli już ta reklamacja była uznana to kierownictwo wpychało bony zamiast zwrócić pieniądze, co jest niezgodne z prawem!

Pracownik
Pracownik

Nie polecam pracy w Sizeer. Niskie zarobki, brak socjalu. Ciagle coś jest nie tak, kierownik układa grafik pod siebie tak wiec jak Cię przyjmują do pracy mówią, ze grafik elastyczny a po czasie problem jak chcesz dzień wolny. Praca stojąca 11 godzin, nie można usiąść ani się oprzeć nawet jak na sklepie nie ma klientów. Szkoda zdrowia na ta prace

Pracodawca

 Aktualność
Witamy,

Ten wątek opiniowy dotyczy pracy w salonach Sizeer należących do Marketing Investment Group S.A.

Informujemy, że ta strona nie jest firmowym kanałem komunikacyjnym Marketing Investment Group. To forum opiniowe, którego właścicielem jest firma Gowork. My przyglądamy się pojawiającym się opiniom, analizując te z nich, które zawierają merytoryczne informacje. 
W przypadku spraw, które wymagają rozwiązania, chcemy komunikować się merytorycznie, rzetelnie i bezpośrednio - dlatego zapraszamy do kontaktu naszymi oficjalnymi kanałami mailowymi:
Jeśli chcesz zgłosić nieprawidłowości związanych z procesami w firmie lub niewłaściwym traktowaniem ze strony managerów/ współpracowników - prosimy o kontakt mailowy pod adresem: opinie@miggroup.com
Jeśli chcesz zgłosić poważne nadużycie, np. mobbing - prosimy o kontakt pod adresem: audyt@miggroup.com. Nasza firma stanowczo sprzeciwia się tego typu wykroczeniom, a nad zapobieganiem mu oraz rozwiązywaniem spraw dotyczących nadużyć czuwa wewnętrzna Komisja Antymobbingowa, która przyjmuje zgłoszenia pod ww. adresem z zachowaniem zasad poufności.
Jeśli chcesz powiedzieć nam co robimy dobrze i powinniśmy utrzymać :) Prosimy o kontakt pod adresem opinie@miggroup.com

Pozdrawiamy,
Marketing Investment Group
Pracujący
Były pracownik
 Problem

Z całego serca nie polecam tego pracodawcy. Pracodawca nie dba o socjal, W tak ciężkim czasie brak wyrozumiałości, brak utargów to wina pracowników brak klientów to również nasza wina. Nie zorientowani jak wygląda sytuacja w danym mieście. Pomimo naszych starań ciagle słyszy się pretensje. Jak jest dobrze to nie ma pochwał... Śmieszne targety, których w trakcie pandemii nie da się wyrobić. Brak możliwości zatrudnienia na umowę o pracę. (usunięte przez administratora)

Ja
Pracownik
 Rekomendacja
@Pracujący

ja osobiście polecam, może nie ma podwyżek w tym czasie ;) ale Firma stara się przetrwać, nie zwalnia ludzi a na czas najtrudniejszy pozwala na UZ, co jest logiczne, na wiosnę osoby na UZ dostały po najtrudniejszym czasie umowy. Targety są wysokie ale nikt nie wiedział jaki będzie ruch. My cieszymy się że jest praca, mamy super ekipę (nie tylko w naszym Sklepie - cały region się wspiera) złego słowa nie można powiedzieć.

Ifff
Inne
@Ja

Komuna mentalna

Ikke
Pracownik
@Ja

To ciekawe że nie zwalniają w trakcie pandemii. Z tego co mi wiadomo jedna KIEROWNICZKA została bez pracy z kredytem i 2 dzieci. Bo firma postanowiła nie przedłużać jej umowy. Gdzie moim zdaniem lepiej takie osoby funkcyjne trzymać niż zwalniać. Ale wiadomo lepiej zwolnić i zatrudnić nowego kierownika który będzie jak piesek na każde zawołanie oraz będzie skakał wokół regionalnego i lizał mu (usunięte przez administratora).

Xxxx
Pracownik
 Pytanie

Witam, Czy kupony pracownicze -40% wchodzą na buty air force?

Klient
Inne

Odradzam sprzedają szajs (usunięte przez administratora) które rozlatuje się po roku reklamacji nie uwzględniają nawet jeżeli sprawę przekażę się do żecznika odzucaja i bawią się w kotka i myszkę!!!! Nigdy już tam nic nie kupię towar beznadziejnej jakosci

Damian
Inne

Nie polecam sklepu #Sizeer, buty tak słabej jakości i olewczy stosunek do reklamacji z umywaniem rąk. Po roku czasu w moich Airmaxach90 poprzecierał się materiał w zapiętkach, dodatkowo po deszczu zaczęły przeciekać podeszwy. Dodam, że buty były użytkowane na zmianę i noszone jako jedne z kilku więc niewyeksploatowane. Zgłosiłem oba defekty w reklamacji, na pierwsze usłyszałem, że na pewno nie sznuruje dobrze butów, a na drugie, że buty przecież nie są sprzedawane jako wodoszczelne. Na odwołanie, gdzie podważyłem pierwszy argument i opisałem drugi aby chociaż sprawdzili czy podeszwa jest cała, dostałem kolejną odmowę, że firma nie ponosi odpowiedzialności za powstałe szkody, tak olewcze go traktowania i umywania rąk jeszcze nie spotkałem. #Sizeer buty naprawię sobie sam a Was już nie odwiedzę i stanowczo odradzam zakupy, poczytajcie fora i opinie o sklepie przed zakupem.

norbert
Inne
 Pytanie

Nie polecam sklepu, który sprzedaje towar III kategorii a może nawet po prostu podrobiony. Jak to możliwe, że buty AirMax Essential 90 za ok. 600zł kupione w tym sklepie, po dwóch miesiącach normalnego chodzenia, uległy takim peknięciom na systemach powietrznych, że nadawały się już tylko do (usunięte przez administratora) Podczas gdy taki sam model buta kupiony w sklepie holenderskim użytkuje ponad 3 lata i miał tylko normalne ślady wynikające z użytkowania po tak długim czasie, jak lekkie przetarcia. Oczywiście reklamacja została odrzucona kilka razy i nie pomógł tu Miejski Rzecznik Praw Konsumenta. Powodem odmowy, podpisanej przez nielicencjonowanego i niewpisanego do rejestru rzeczoznawcy było kuriozalne stwierdzenie jakoby uszkodzenie powstało w wyniku nie wiązania przeze mnie sznurowadeł (!!!). Sprzedajecie smieci w cenach produktów markowych jak i również w ten sposób traktujecie klienta po odejściu od kasy. Naprawdę odradzam tę "sieć" z całego serca! Jakość "towaru" i podejście do klienta typowo bazarowe.

Kris
Pracownik

Pieniądze bez komentarza, benefity nie istnieją (jedynie jakieś śmieszne zniżki pracownicze przyznawane co kwartał) i jako wisienka na torcie zmiany po 12h. Umowa o pracę jest, ale opieka zdrowotna publiczna czyli żadna. Ogólnie wymagania z kosmosu, a regionalna potrafi być kilka razy w miesiącu. Zwykły sklep obuwniczy, a masz skakać wokół klienta, jak w jakimś ekskluzywnym butiku, co nawet nie pasuje do luźnego klimatu i ludzi, którzy tam wchodzą i wcale tego nie potrzebują. Strasznie dziwne miejsce. Szkoda czasu i energii.

Blador
Były pracownik

Minusy: małe pieniądze, zero socjalu, praca po 12h, praca stojąca, nie można oprzeć się o mebel, wymagają dużo, bony rabatowe od pierwszej ceny, bieganie i proszenie klienta, nierealne cele z góry. Plusy: u mnie był super kierownik sklepu, ok regionalny,zgrana młoda ekipa, super atmosfera, bardzo elastyczny grafik, możliwość wyboru etatu, konkursy sklepowe na kasę, praca bez stresu, umowa o pracę. Zostałbym, ale znalazłem lepiej płatna pracę.

Teresa
Inne

Kupowaliście z tym kodem Fall na 15 procent zniżki? Czy jak zwrócę do Sizeera buty i zamienię na takie z inną ceną, to ta zniżka przepada, czy znów mi odliczą od tej drugiej ceny? Help :)

David
Inne
 Pytanie

Chcialbym, by wszyscy wiedzieli, jak odbieraja te firme zwykli konsumenci. Wiem, ze praca w handlu to nie jest moze szczyt marzen, ale skoro traktuje sie klienta tak, jak mnie, to zakladam, ze praca w sizeer musi byc bardzo bolesna dla obecnych tam osob. Pytanie, dlaczego tam siedza, innej pracy jest mnostwo. Otoz chcialem zamowic buty korzystajac z punktow na MyBenefit, standardowa sprawa, nigdy nie mialem z tym problemu w zadnym sklepie. Okazalo sie, ze kod nie dziala. Zadzwonilem na infolinie, dowiedzialem sie ze maja jakis informatyczny problem i ze mam sobie sam zalatwic zwrot punktow jak mi sie cos nie podoba. Poprosilem o jakies sensowne rozwiazanie - brak, poprosilem o rozmowe z przelozonym- nie ma takiej mozliwosci, w koncu panna z bolescia w glosie zgodzila sie, ze przekaze i kierownik zaraz zadzwoni. Mhm, jasne, nikt nie zadzwonil. Zadzwonilem ja, trafilem na kogo innego, nastepna wysluchala, ze niby mnie rozumie itp, ale oczywiscie nic nie moze zrobic, jedynie poinformowac mnie jak rozwiaza problem. I co? Nic. Nikt nie zadzwonil, sam sobie klikalem i klikalem az nastepnego dnia zaskoczylo, znaczy sie problem usunieto, ale zadzwonic nikt sie nie kwapil. Obsluga? Nie znaja znaczenia tego slowa. (usunięte przez administratora) i wodorosty, niekompetentne dziewuszyska na infolinii, nie polecam zadnemu klientowi. A pracownikom naprawde polecam zmiany zawodowe skoro ani nie wiedza czym jest handel, ani czym jest kompetencja, ani nie umieja dobrze robic tego, za co im placa. No chyba ze nie placa, ale to nie jest problem klienta, tylko tego kto tam siedzi, robiac to, czego nie umie lub nie lubi. Tyle w temacie.

Zostaw merytoryczną opinię o Sizeer (praca w salonie) - Polska

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Sizeer (praca w salonie)?

    Zobacz opinie na temat firmy Sizeer (praca w salonie) tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 62.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Sizeer (praca w salonie)?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 50, z czego 3 to opinie pozytywne, 41 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

Sizeer (praca w salonie)
Przejdź do nowych opinii