Jeśli chodzi o umowę, trzeba ją umieć "czytać" i interpretować. Dodatek za frekwencję wys. 100 zł brutto nie jest uzależniony tak naprawdę od twojej frekwencji, ale od tego czy jest baza, czy nie, a na to NIE MASZ PRZECIEŻ WPŁYWU. Jeśli nie ma gotowej bazy numerów, nie dość że masz przestój to jeszcze tracisz dodatek jakby to była twoja wina. Bonusy też zdejmowane są pod byle pretekstem. Zostaje często goła stawka godzinowa, a SV starają się jak ci i to urwać - przez skracanie czasu twojej pracy - rano ci urwą 10 minut, po południu wcześniej zejdziesz, wieczorem to już w ogóle kicha. Jak nie masz efektu pracy, też wyproszą. Nie znasz dnia ani godziny. Co do przedmówcy - nie zapłacą ci małej kwoty teraz lecz w przyszłym miesiącu ci to dodadzą. Albo i nie.
Pracowałem tam dokładnie 5 dni, do tej pory nie dostałem kasy chociaż dawno po 10. Projekt się skończył i rzeczywiście jako najlepszego z grupy przeżucili mnie na sprzedaż, bo byłem na infolini alianz, ale nie zdałem egzaminu, który iałem po 3 godzinach szkolenia, jedyne co mi się tam podobało to ludzie i atmosfera, kierownictwo super, pozdro dla krystiana. To, że pojdziecie na szkolenie i wgl to nie gwarantuje wam pracy, bo potem jest egzamin i to nie jeden, którego za cholerę się nie przejdzie po 3 godzinach szkolenia, uwowa też gówniana, jeśli ktos jest doświatczony w pracy telemarketera to polecam jesli dopiero zaczynacie odradzam, bo to strata czasu, ale próbowac można.
W Databroker pracuje się czasem 6 h, czasem 5,5, czasem 3 h, a czasem wcale. W zależności od tego czy jest przygotowana baza numerów czy nie. Umowa mówi "w zależności od potrzeb", więc bywa tak, że masz wyjść z domu, a tu wpada sms, że dziś nie pracujemy i finito. Więc nigdy nie można sobie planować, że zarobi się konkretne pieniądze w ciągu miesiąca w określonej kwocie, to dla mnie jest najgorsze. Stawka minimalna to 11 zł brutto za godzinę. Można sobie dorobić pracą na innym projekcie, ale nie zawsze ktoś wytrzyma na słuchwce tyle godzin. Przerwa przysługuje 5 min/h. Przerwy są płatne, natomiast za obowiązkowe szkolenia płacą połowę stawki, czyli br. 5,50/h, a tych szkoleń sumarycznie uzbiera się w miesiącu wcale nie mało. Ponadto przychodzi się do pracy na określoną godzinę np. 15.00, ale faktycznie zanim zejdzie pierwsza zmiana ze stanowisk to jest 15.15 i za to już nie płacą, czas stracony, liczy się od zalogowania. Więc jak z rana utną 10-15 minut, wiczorkiem też z 10, bo na ogół każą się wylogowywać wcześniej, to już ok. 20 minut odpada dziennie i traci się kasę. Jeśli chodzi o zarobki to jak komuś wyjdzie za miesiąc przy pracy jednozmianowej 1000 zł to ma prawo się cieszyć. Ogólnie to warunki pracy i atmosfera to chyba jedyny plus.
Opinie zazwyczaj są subiektywne - ale trenerzy którzy dla dodania sobie powagi i wykształcenia używają przedrostka "super" są beznadziejni, zawistni i zorganizowali się w na zasadach jakiejś mafii. Przez to że nie dzwonią, bo oni gardzą pracą telemarketera, łażą i chłodzą się przed wiatrakami albo dotleniają się na dworze na papierosie i organizują głupie konkursy, gdzie nagrodą jest mini lizaczek dla telemarketera a duuuże nagrody biorą "super" dla siebie.Im się nie chce pracować albo się drą albo głupoty mówią specjalistom od telemarketingu jak mają sprzedawać. Ich metody są do d.. O WIP już nie wspomnę ta cała Wiola gada sama do siebie. Nie wie co to aktywne słuchanie. Ta m...fia traktuje siebie jak właścicieli a telemarketerów jak niewolników. Dyrektorka pojawiająca się na sali to jakaś zahukana myszka, której super chodzą po głowie. Poziom w call center, jak przystało na brokerów. Nie polecam lepiej iść tam gdzie jest klimatyzacj.
Zostalem zaproszony poinformowany o stawkach i czym sie zajmuje firma bardzo fajnie milo i bez natrectwa
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Pracowałam w databrokerze i stanowczo odradzam. Wynagrodzenie było teoretycznie ok, bo 13zł brutto na wstępie za godzinę.(usunięte przez administratora)
Widzę, że rekruterzy z Databroker nie próżnują, ciągle są nowe ogłoszenia. Ale opinie coś firma ma mizerne - czy naprawdę jedyny projekt to sprzedaż tej teczki kadrowca i realnie zaledwie 700 zł da sie wyciagnąć? Czy poza sprzedażą firma ma inne projekty? W rozmowie rekrutacyjnej przez telefon mówili, że zaczyna się od 11 zł za godzinę, a po miesiącu jest 12 zł. Ktoś potwierdzi? Na jakie stabilne wynagordzenie można liczyć? Czy jest jakiś socjal?
ciągle pytacie o to samo ile można zarboic ludzie przeciez w każdej ofercie jest cennik ile za godzine z samych premi sobie willi nie wybudujecie nie ma nic za darmo ja tam bym sie skupił na podstawowej i pewnej stawce niż oczekiwał złotych gór z możliwych premii... czytałem bo myślałem że usłysze jakies proste fakty na temat tej firmy ale nie ..miła atmosfera czyli co jednak nie pluja się jesli ci ne wychodzi? pieniądze na czas ? nie ma tłoku a jest hałas? każdy ma odzielne stanowisko?ile tam jest mniej wiecej miejsca da sie rozciągnąc kopyta>?
Ja pracuje i nie narzekam. Jednak trzeba to powiedzieć wprost , praca w cc nie jest dla każdego :) Moja ocena 5+ :)
Spoko firma, jak na pierwszą pracę bardzo duże możliwości zdobycia rozwoju :). Bardzo fajni ludzie:)
witam pracowałam w tej firmie 2 lata i nie narzekam na brak projektów ani premi zawsze były do kazdego projektu . fakt ze trzeba było sie napocic zeby wyrobic progi ale było to wykonalne wystarczyło znalezc sobie sposob na sprzedaz i odrobine checi do pracy. odeszlam zupelnie z innych powodów . pozdrawiam cała ekipe. buziki.
Przesadzacie troszkę - to prawda, ze można się zawiezc bo na szkoleniu wszystko wygląda trochę inaczej, ale pieniądze zawsze SA na czas. To prawda, ze bardzo przerzucają z projektu na projekt ale to tak naprawdę zależy od klienta - firmy, która obslugujecie, jej widzi mi się. Atmosfera jest naprawdę przeswietna, kierownicy ludzcy i otwarci, jest przede wszystkim śmiesznie i nie da się tam nudzić. Ktoś tam wyżej narzekał na warunki - no co jak co ale brudno ani jakość specjalnie ciasno to tam nie jest, mi przeszkadza natomiast hałas, którego się jakos specjalnie nie pilnuje, czasem puszczaja podczas pracy muzykę (jednym przeszkadza, innym pomaga - trudno stwierdzić. Ja mam wrażenie, ze opinie ostro przesadzone, wiadomo ze jak ktoś chce utrzymać rodzinę i dzieci za databroker to mu się nie uda ale naprawdę nie jest tak źle :) a po każdym odsunięciu od projektu firma nie wyrzuca cie na bruk ale szuka czegoś nowego.. Na stale, zęby wiązać z nią przyszłość to firma się nie nadaje ale tak po prostu, to myślę ze daje rade :)
No dobra, ale to był jeden komentarz w tym roku, a tak to była cisza na ten temat, chyba gdyby databroker miał takie problemy pisałaby większa liczba osób...
nie narzekał na wypłacalność? to przecież właśnie był główny temat rozmów chwilę temu wyżej na stronie
anonim - 2013-08-05 17:43:40 ponawiam pytanie kolegi jakie sa warunki i czy mozna tylko na wakacje przyjsc do pracy na przyklad do konca wrzesnia dostac umowe zlecenie ?Stary, możesz przyjść popracować nawet i 1 dzień. Tam (jak i chyba w większości call center) jest taka rotacja, że głowa mała ;)
Czy ktoś z was pracował w data broker i innym uczciwym call center i podzieliłby się ze mną swoją opinią? Jakie są różnice? proszę o kontakt [usunięte przez administratora]
kiedyś było 13 brutto. po przepracowaniu iluś godzin w miesiacu dawano ci 14 brutto. potem trzeba było od nowa przepracować ileś goidzn i miałes 15 aż do 16 zł za godzine
Anonim. pisałem poprzednio że nie ma czegoś takiego w tej firmie jak okres wypowiedzenia umowy. przejrzyj info wcześniejsze. wynika to z tego, że masz tam umowe zlecenie. a tylko przy umowe i o prace jest takie coś jak okres wypowiedzenia
Całkowicie odradzam! Z początku praca wydawała się w porządku - sympatyczni pracownicy, atrakcyjna stawka, fajne godziny pracy (8-16). Ale czar prysł momentalnie. W tej firmie superviserzorzy są milutcy kiedy idzie Ci dobrze sprzedaż. Jednak gdy idzie kiepsko, to już się plują. Jednak to co najbardziej zniechęca, to sposób prowadzenia rozmów. To, że supervisor jest osobą niekumatą, to nie znaczy, że inni także. Wg. nich telemarketer nie ma prawa pierwszy odłożyć słuchawki. Innymi słowy, choćby nasz rozmówca 20 razy powiedział, że nie potrzebuje książki za 200zł, to my mamy nadal nalegać i robić z siebie idiotów. "Inteligentni" supervisorzy nie pojmują, że takim zachowaniem zniechęcają swoich klientów. Ogólnie lipa straszna. Większość osób rezygnuje po 2 tygodniach, max po miesiącu. Środkowy palec dla supervisorów databroker (nie wszystkich, bo nie wszystkich poznałem) i pana prezesa (tego łysego, kulejącego), który chodzi wiecznie z miną, jakby miał zatwardzenie.
Witam Wszystkich Składałem z 10 aplikacji do tej firmy, ogłoszenie wyglądało fajnie, po kilkunastu próbach przeszedłem " rozmowę kwalifikacyjną" jeśli można tak to nazwać w ogóle, dzwoni do mnie Pani i pyta o wszystko co jest niezwiązane z tematem, sprzedaż telefonu - jak to inni usłyszeli to mnie wyśmiali ale ok. Następnie zaprosili mnie na szkolenie, heh jeśli znowu można nazwać to szkoleniem - miało trwać trzy dni, a trwało półtora tygodnia z przerwami, bo coś, ktoś,itp..... Szkolenie nawet spoko, czegoś się dowiedziałem, Potem miały być egzaminy, miały bo był jeden pisemny, na reszte nie było czasu... Szkoleniowiec powiedział, ze jest kupe stanowisk wolnych, mianowicie potrzbowali 30 osób, a zatrudnionych było 6 osób, wiec jeszcze zostały 24 miejsca, Powiedzieli, ze ma sie odbyć egzamin z Panem I.... i dadzą znać o której godzinie, czekam na sms i czekam, a tu przychodzi sms, ze ograniczyli liczę osób z 24 do 3 - śmiech na sali, szkolenia miały być płatne - były darmowe, miał być certyfikat - nie było, a do tej pory dają ogłoszenia, że poszukują pracowników...... żal.... Ogólnie mówiąc zmarnowali mi dwa tygodnie czasu i kilka ofert pracy, są nierzetelni, normalny śmiech na sali...... Obiecują złote góry, a dają "dziękujemy za udział w szkoleniu" Piszę tak, jak było, miejscowość : Lublin, także NIKOMU NIGDY NIE POLECAM, no chyba, że ktoś chce sobie zmarnować dwa tygodnie czasu, pozdrawiam
Pracownicy narzewkają, m.in. na przymus oszukiwania klientów tej firmy. Jako klientka stwierdzam fakt takiego oszustwa przez DataBroker i wciskanie niezamówionych produktów. Sprawa trafi do UOKiK
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Databroker S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Databroker S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 42.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Databroker S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 19 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 6 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Databroker S.A.?
Kandydaci do pracy w Databroker S.A. napisali 5 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.