(usunięte przez administratora)
Ja miałem 100 brutto po 3 miesiącach,powaga ale musiałem ostro zasuwać,ale robiłem to co lubiałem.
W tej firmie podwyżki są co 2 lata na dodatek bardzo małe bo ciężko nazwać podwyżką 80zł BRUTTO....Duzo ludzi się przenosi do innych firm kolejowych które lepiej płacą.Niesprawiedliwe jest to że jak zatrudniali w tamtym roku np.ustawiaczy to gwarantowali im od razu 2800zł brutto!!!A ja robię w tej firmie na tym stanowisku 7 lat i mam 2600zł!!!Tu się malo co ceni starszego pracownika!!!Gdzie są związki???
kto ma możliwości niech z tej firmy ucieka -nie widzę żadnej poprawy a nawet jest gorzej z roku na rok i nie pomogą tu propagandowe zabiegi typu "podwyżka" 50 zł netto ......
do specjalista.... kolego a kto ze znajomoscia fachu i szanujacy sie przyjdzie do tej firmy.?Tu nie chodzi o to ze panie sie nie znaja ale tyle ludzi ucieklo drugie tyle jest w trakcie a reszta czeka w kolejce z wypowiedzeniami. Wiec wyboru nie maja biora kogo wlezie murarzy, piekarzy, bezrobotnych :) i nawet ci jak sie polapia o co tu chodzi to ustawiaja sie w kolejce z wypowiedzeniem
j-23 mylisz się, już dochodzi powoli do nich, że HR to nie jest produkcja a królowie powerpointa nie są specami do spraw kolejowych, tylko do rozwalania kasy na jakieś tam nikomu niepotrzebne Linki ciekawe, kto pożegna się z pracą (ze względów zdrowotnych a może propozycji lepszej pracy) za taki nieudany interes. (usunięte przez administratora)
NIestety ,,oni'' maja to w szerokim poważaniu.
koledzy praowalem w tyj firmie ponad 10 lat jak mace uprawnienia kolejowe to uciekajcie moze oni kiedys sie obudza ze nimaja ludzi
Odpowiedż dla ,,nikt' Możesz czornemu umyć auto za piwo!
Czy jest to prawda, że Infrasilesia została sprzedana ???
Czy na Jankowicach idzie jeszcze sobie dorobić
(usunięte przez administratora)
Odpowiem Ci na to wprost,moim zdaniem czarno to widzę.Ale można przez parę lat pewnie jeszcze jakoś się odpychać(nie mylić z gładką jazdą).A póżniej no cóż pewnie dętka.Ale jak się dba tak się ma.
To mosz recht.
wylewacie TU swoje żale, tworzycie epopeje, które nic nie wnoszą do życia firmy. Teksty za długie i o niczym. Piszcie jakieś konkrety. Duże konkrety a nie pierdoły. Dla części was to forum jest tylko do obrzucania się nawzajem błotem.
rozumiem Szanownego Pana że chciał Szanowny Pan dużo wnieść,jakiś porządny konkret to proponuję dużo zjeść.
Na zaufanie trzeba sobie zapracować „falko”. I rzeczywiście to może trwać latami zwłaszcza, że wystarczy jeden durny powerpointowiec ze swoim durnym pomysłem czy jakiś tam pożal się kierowniczyna mianowany za donoszenie (nabory to zwykły kit, HR już dawno zapomniały, do czego w rzeczywistości zostały powołane), aby zaprzepaścić wypracowany dorobek całej grupy osób. Proces w tym przypadku jest złożony. Począwszy od zaufania, którym pracodawca powinien wpierw obdarzyć swoich pracowników, aby mógł zwrotnie go otrzymać od pracownika. To zaufanie zostało łamane przez cały okres istnienia DB w Polsce. Może ktoś jeszcze pamięta jak to HR obiecywały, że nadgodziny nie będą wliczane w płace, ponieważ i tak będą płacone później. I co się „to później” stało? Ano nacisk na wybieranie „na siłę” nadgodzin. Przez tak zwaną durną oszczędność kosztem pracowników przez oszukańcze przeliczenie płacy wyeliminowanie premii wśród zwykłych pracowników, aby tylko lider mógł więcej jej dostać (wszyscy to wiedzą), pracodawca już na starcie utracił wiarygodność i zaufanie u pracownika. A tak zwany układ zbiorowy, może ktoś czytał. Większego kiczu nie czytałem, jeszcze podpisany przez niereprezentatywne związki. Układały go osoby, które ni w ząb nie posiadały znajomości zasad pracy i hierarchi stanowisk kolejowych. No, bo chyba, DB to spółka kolejowa „rail”, a nie kucharzy. A może niektórzy już zapomnieli tym i dalej zawijają te sreberka.
Po długim namyśle uważam że w waszym przypadku pierwsze miejsce należy się ciastkarzowi bo chłop ma głowę na karku i przy braku smaru bądź oleju upichci zawsze jakiś smar z margaryny i produktów ze spożywczaka.Drugie dla ogrodnika i pokrewnych mu za opielenie rozjazdów i wsadzanie co kilometr kalarep hektometrowych i kucharz za całokształt kultury
Od 1 lipca Infra zamyka posterunki spb,spa,ciężkowice
I tu zgadzam się z „falko”. Trzeba dać jednak szansę nowemu Prezesowi. Pożyjemy zobaczymy. Co zmieni się w DB przez najbliższe trzy miesiące, gdy Prezes zacznie rządzić? Trzeba obserwować naszych przełożonych a tym samym przedstawicieli pracodawcy, czy ich nastawienie do nas, naszych problemów i niedogodności w pracy nie uległo jednak jakiejś zmianie (mam nadzieję, że na leprze). Ocenimy ich później odpowiednio w ankietach przesłanych do Niemiec. Żeby jeszcze ktoś uwzględnił, że podwyżka powinna być tożsama z inflacją (prąd paliwo, chleb, masło idą do góry z każdym rokiem, tak wiec tracimy, gdy nasza płaca stoi w miejscu), to by było całkiem nieźle. A tak jedni a ci sami dostają (na nas wszystkich przydzieloną kasę), co roku i tak zwane wyrównanie (czasami, co do niektórych większe od naszej wypłaty), to jest robione naszym kosztem. Czyli osoby, które rok w rok nie dostają zapowiadanej podwyżki tracą na tym na rzecz innych (tracą na wypłacie), czasami niesłusznie gdyż ci „inni” mają więcej za pochlebstwa, donoszenie lub prace czasami nie całkiem legalne wykonane na rzecz przełożonego. Zapowiadane podwyżki winny być dzielone równo na wszystkich (to by było wyrównanie z inflacją) a dodatkowo jakiś tam ułamek wypracowanych oszczędności lub lepszego wyniku powinien służyć wyrównaniu płacy oraz poprawie naszej egzystencji. I chociażby wprowadzono takie uwarunkowania, co z tymi, co podwyżki wyrównawczej z inflacją nie dostali? Cały czas zastanawiam się, co robią nasze Związki w tym zakresie? I dochodzę do wniosku, że chyba nic. Po co nam takie Związki, jeżeli nie potrafią dbać o dobro pracownika? Powinien być jeden związek przykładowo„kolejarzy DB” lub jakiś Układ „ponad związkami”, który byłby reprezentatywny, bo z tego, co wiem ani jeden związek nie jest reprezentatywny, czyli Układ Zbiorowy podpisany przez Związki w DB jest w zasadzie nielegalny.
(usunięte przez administratora)
Myślisz że tak łatwo jest odbudować zaufanie? Niektóre firmy wypracowywują je półwieku,albo dłużej.Nie mają poślizgów tylko cuda zajmują im trochę czasu.A u nas co trochę ktoś idzie z torbami i to takimi po cukrze.Zgadzam się z tobą że mamy prawo,ale oni mają prawo doczepić się do wszystkiego i w wielu przypadkach będą mieć rację.Rację także masz żeby nie oceniać wszystkich jednakowo,ale nigdy nie widziałeś części wrzuconych do silnika podczas garażowego hardkoru,ja tak.Oni naprawdę są tolerancyjni i mają nerwy jak struny.A zapewne znają was lepiej niż wy siebie nawzajem.6wwwwww od dziś.
Do inspektora, jak Byłbyś w Taborze to, jaki wkład wniósłbyś w Aset lub Przewozy? Podejrzewam, że żaden. Po prostu nie masz wpływu na inne jednostki. Tak samo nowy Prezes prawdopodobnie nie miał wpływu na inne jednostki aniżeli jemu podległe i jeszcze musiał liczyć się z decyzją mało popularnymi projektami królów power. z DB w Niemczech. Oni kompletnie nie rozumieją naszej specyfiki myślą, że wszystko da się dostosować do ich przepisów i uwarunkowań. Mam nadzieje, że w końcu nowy Prezes im to wytłumaczy, bo jak nie to czeka nas wielka plajta a Niemcy mogą już pakować manatki. Z tego cieszyć się będzie nasza konkurencja przejmując za friko nasze obecne włościa. Moim zdaniem jedynym wyjściem jest, aby Niemcy posłuchali Prezesa i stosowali się do jego założeń i sugestii. Innej opcji po prostu niema. Albo się okłamujemy i jest fajowo, albo pokazujemy nagą prawdę na podłożu Polskiego piekiełka, albo liczymy jak dotychczas chmurki. Chyba, że chcą utracić przewozy w Polsce, my kolejarze z pewnością robotę znajdziemy w przeciwieństwie do królów power, żal jednak naszych spółek które ze względu na spompstwo byłych prezesów zostały sprzedane za friko. Co się tyczy nadgodzin na wniosek pracodawcy pracownik wybiera 8 godzin lecz 4 są mu wypłacane, chyba że podpisze iż to na własny wniosek chce wybrać nadgodziny. To jego sprawa i nie powinien mieć w tym przypadku żalów. Żaden pracodawca nie może zmusić pracownika do podpisania wniosku, po prostu jest nas kolejarzy zbyt mało i wbrew opinii niektórych podnogów, pracodawca nie da rady przyjąć na nasze miejsce pracownika wprost z ulicy, szkolenie kosztuje.
Wiesz no nic mi do tego,ale ja na waszym miejscu bym ich nie prowokował.Z tego co tam wtedy widziałem to bogata firma.Ich jest stać zamknąć ileś miejsc bez większego ale.Jeżeli płacą i jakoś to się kręci to robić.Oczywiście że oni was nie rozumieją bo żyje im się lżej.Prawdy tak do samego końca lepiej nie pokazywać od razu,bo podejrzewam że mogli by się zabardzo krzywić.A pracować trzeba gdzieś .Co do pracowników z ulicy to da się wyszkolić,oczywiście nie od razu ale się da.Wiem bo byłem na takim spotkaniu ale zrezygnowałem,przykre doświadczenia z poprzedniej podobrej firmy.Poprostu kompletny brak zaufania z mojej strony,choć jest to bardzo dobra firma z tego co słyszę.
(usunięte przez administratora)
nie wiesz ? To spytaj się wyżej,albo jeszcze wyżej ktoś musi wiedzeć.A spytać ci się wolno. I wtedy ty zrobisz go w bambuko bez jego wiedzy.Stanie przed faktem dokonanym.
Odpowiedź na Red Tak w Niemczech na każdą skargę nasi Liderzy muszą przygotować odpowiedź. Czasami stają na "głowach", aby w Berlinie się wytłumaczyć, a pracowników którzy się "skarżą" boją się ruszyć bo narobili by szumu, że to zemsta, a tego w Berlinie się nawet boją (aby news przedostały się do Sądu i mediów). Jeśli pisać to do Grube albo do całej Rady Nadzorczej. Pani Prezes jeżdziła ostatnio po wielki opr. do Berlina bo pozwalniali ludzi teraz Sąd każe płacić odszkodowania (a to parę milionów), a tym którym zapłacili odprawy przyjmują z powrotem, bo nie ma kto robić. Teraz maszyniści są przez swojego szefa traktowani nie jak pracownicy-(usunięte przez administratora). Maszyniśći instruktorzy zamiast wykonywać swoje obowiązki mają "polować".
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DB Schenker?
Zobacz opinie na temat firmy DB Schenker tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DB Schenker?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DB Schenker?
Kandydaci do pracy w DB Schenker napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.