Popatrz w dół,słoma ci z butów wychodzi cieniasie.
gulik to masz u siebie na wsi,z której tu przyjechałeś,1000 km stąd w tekturowej walizce zabrać nam pracę,wyglądasz pewnie podobnie jak ten gulik.Jeszcze trochę i wrócisz tam spowrotem.
Oczywiście "kolego" traktuję jako zwrot grzecznościowy, ponieważ do moich kolegów bardzo dużo Ci brakuje, przede wszystkim rozumu.
Kolego dddooo , jeżeli jesteś jednym z tych, których zwolnili w ciągu ostatnich kilku lat, to przynajmniej już wiemy , z kim mamy do czynienia. Zresztą w sumie po tekstach można było wywnioskować, ale ja jestem ostrożny w swoich osądach i musiałem się upewnić. Dziękuję, że mi to ułatwiłeś. Pragnę zaznaczyć, że według mojej wiedzy ( a jest naprawdę rzetelna) sam z warsztatów nie zwolnił się nikt. Oczywiście chyba, że ktoś propozycję zakładu "za porozumieniem stron", żeby jak najszybciej pozbyć się delikwenta rozumie jako samodzielne odejście. Przyznać również muszę, że wśród tych zwolnień był jeden przypadek zwolnienia człowieka bardzo wartościowego, ale był to tylko jeden i nie pisałby takich bredni na tym forum , ponieważ jest zbyt inteligentny. W związku z tym sam rozumiesz za kogo Cię mam i to jest bbbardzo obiektywna ocena.
Dddooo ,ty najlepiej spuść sie do gulika.
Przykro mi,ale jestem bezstronny i widzę czarno biało,choć żal mi niektórych bo byli naprawdę bardzo dobrzy i byli wspaniałymi kolegami,ale jest ich zbyt mało,by coś mogli sami zdziałać.
Opinie o DB Schenker ? Kolejarze, tutaj proszę - Opinie o DB Schenker Rail Polska http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,611428 Tam jeszcze nie "zaśmiecone" nieodpowiednimi postami - nieodpowiednich osób
Bez urazu,że się wtrącę ale jak się dba tak się ma.To co opisałeś to mogło się wydarzyć i wcale bym się nie zdziwił.Mentalnie moim zdaniem tkwicie jeszcze w końcu lat 70tych,gdzie każdy robił co chciał,nikt się o nic nie martwił,miało się monopol,był to zakład państwowy który w razie niepowodzenia był dotowany i zawsze miał zbyt.Dziś rynek usług wymaga elastyczności i dopasowania się do klijenta,to już nie jest PRL,tylko że nie wszyscy chcą się obudzić.Rozejrzyj się w koło czy zamyka się jakieś zakłady z zainwestowanym obcym kapitałem,raczej rzadko.Ale nie ma się co dziwić ten obrazek który opisałeś nawet za PRLu,był by na trzeżwo kompletnie nie do przyjęcia,ja śmieję się do tej pory.Taka renomowana firma nie pozwoli sobie na taki cyrk,więc nie dziwcie się że chcą to zamknąć.I tak długo to znosili,oni naprawdę są super elastyczni i pobłażliwi,bo inny pracodawca już dawno,dawno by to zrobił.Widziałem podobnych obrazków całe mnóstwo i były to bardzo kosztowne lekcje,więc nie ma się czemu dziwić.Jak jeszcze pracowałem na warsztacie w DB to myślałem że jestem na plaży,choć wiedziałem że się to skończy.Trudno,ale rynek pracy się zmienia,dziś w zakładach niestety trzeba ostro zasuwać,ale jak sobie przypomnę co niektórych to życzę im tego z całego serca,tacy byli wspaniali.Jak już powiedziałem jak się dba tak się ma.I tyczy się to wszystkich.
I rzekł pan do sługi swego: Połam swoje rydwany i opuść swoje stajnie. Bowiem nadchodzi inny mój sługa i jemu oddasz pokłon… DB Schenker inwestuje w powiększone węglarki - Kurier Kolejowy http://www.kurierkolejowy.eu/aktualnosci/25890/DB-Schenker-inwestuje-w-powiekszone-weglarki.html tu nas nie chcą - idzmy tam: http://www.gowork.pl/opinie_czytaj,611428
Kobieto !!!! A Ty umiesz czytać? Chyba wszyscy tu ostatnio piszą, że z tej firmy trzeba wiać, a nie zatrudniać się w niej.
OOO! Dokladnie tak !!!
A propos "związków" w tej firmie napiszę JESZCZE RAZ. Jedyną rola związków na chwilę obecną to zapewnianie ALIBI pracodawcy przy najbardziej chorych decyzjach. Wszystkie decyzje zapadają przecież PO KONSULTACJACH z tzw stroną społeczną czyli reprezentantami załogi czyli związkami. Koniec kropka. Sprawa nie do obronienia w żadnym Sądzie. Chcecie zmian? Zacznijcie się MASOWO wypisywać z tych, tkwiących w kieszeni prezesa, związków. Niech utracą zdolności reprezentatywne. Potem zakładajcie własne. SAMI musicie zadbać o swoje interesy. Ale tu ludzie potrafią tylko narzekać...
Tylko kto rozpisze owo referendum?
kiedy protest? juz za pozno???? ale lepiej pozno niz wcale...kiedy pokazemy swoje niezadowolenie???
bez zwiazkow...elementem legalizującym akcję strajkową jest zgoda załogi zakładu pracy na przeprowadzenie strajku. Strajk może zostać ogłoszony, jeżeli w referendum wzięło udział co najmniej 50 % pracowników zakładu pracy, z których zwykła większość głosowała za jego ogłoszeniem
To też jest pytanie do naszych "rządzących". Wyobrażacie sobie sytuację, w której polski pracodawca kupuje firmy w Niemczech, po czym zwalnia kilka tysięcy pracowników niemieckich bez ŻADNEJ reakcji ze strony państwa? Takie rzeczy to tylko e erze.. I w Polsce....
Związkowcy z Solidarności z DB Schenker Rail Polska domagają się od zarządu spółki rzetelnej informacji na temat przyszłości firmy. W stanowisku do pracodawcy podkreślili, że likwidacja oraz sprzedaż kolejnych podmiotów DB Schenker w regionie nasilają obawy załogi o miejsca pracy. - W ciągu ostatnich lat zarząd DB Schenker pozbył się m.in. warsztatów naprawczych w Pyskowicach i Dąbrowie Górniczej. Z naszych informacji wynika, że planuje również likwidację bocznicy i warsztatu naprawczego w Sosnowcu-Jęzorze. Właściciel rozpoczął też procedurę sprzedaży Kopalni Piasku Szczakowa - informuje Leszek Piskała, przewodniczący Solidarności w DB Schenker Rail Polska. W ocenie związkowców wszystkie te działania poważnie kłócą się z zapewnieniami, które niemiecki właściciel DB Schenker składał w 2009 roku, tuż po nabyciu trzech spółek z w naszym regionie: Przedsiębiorstw Transportu Kolejowego i Gospodarki Kamieniem w Rybniku oraz w Zabrzu i PCC Rail Szczakowa. - Wtedy zapewniał, że te podmioty będą się rozwijać pod szyldem wielkiej firmy DB Schenker. Okazało się, że jest inaczej. Ich majątek jest systematycznie wyprzedawany. W efekcie tych działań w ciągu ostatnich 5 lat zatrudnienie w DB Schenker zmniejszyło się o ok. 50 proc. Pracodawca woli zlecać zadania firmom zewnętrznym, a zwalnia swoich pracowników. Ludzie odchodzą też sami, gdy dostają oferty pracy za 2 tys. zł na rękę, w dodatku miejscowościach oddalonych nawet o 100 km od ich miejsc zamieszkania - mówi Grzegorz Janowski z Solidarności z DB Schenker. Związkowcy zaniepokojeni są też jest liczbą przegranych przez DB Schenker przetargów na obsługę bocznic kolejowych oraz ograniczeniem przez firmę usług dla kopalń. - Uważamy, że te działania prowadzone są na szkodę naszych podmiotów. Mamy prawo podejrzewać, że właściciel zamierza wycofać swoją działalność z naszego regionu. Obecnie najbardziej zainteresowany jest przewozami kolejowymi z Niemiec na Wschód - wskazuje Waldemar Machaj z zakładowej Solidarności. Dodatkowe obawy związkowców wzbudzają plany zarządu DB Schenker o przeniesieniu do końca I kwartału 2017 roku centrum księgowości z Zabrza do Bukaresztu. W nim zatrudnionych jest ponad 60 osób. Związkowcy informują, że żadna z nich nie otrzymała od pracodawcy nowej oferty pracy. - Ale o swoje miejsca pracy obawiają się wszyscy pracownicy DB Schenker na Śląsku. Nikt z nas nie zna polityki pracodawcy wobec zakładów w regionie. Dlatego domagamy się jasnej odpowiedzi na pytania: jakie są ich perspektywy, czy będzie w nich praca? Jeśli tej odpowiedzi nie dostaniemy, to wszystko będzie wskazywać na to, że DB Schenker wszedł na polski rynek przewozowy po to, żeby realizować wyłącznie własne plany rozwojowe. Szkoda tylko, że stało się to kosztem trzech naszych dobrze prosperujących podmiotów - wskazuje Leszek Piskała. W DB Schenker Rail Polska w całym kraju zatrudnionych jest blisko 2700 pracowników. Firma zajmuje się m.in. przewozami kolejowymi, obsługą bocznic, utrzymaniem taboru i wydobyciem piasku.
Niestety. Wiele gorzkiej prawdy w tym co napisał Fizoll...
Jakiej decyzyjność …. ??, problem tej firmy to brak podstawowych kompetencji menagerów odnośnie zagadnień jakimi się zajmują. Brak elementarnej wiedz z zakresu powierzonych obowiązków, zakresu prac, czy znajomości procesów technicznych. Ich atutem jest scedowanie swoich obowiązków na innych, a sukcesów innych na siebie. Dla przykładu proponuję porozmawiać z ludźmi z Jęzora tymi co byli na przeglądzie pilotażowym w Rzepinie. Śmiech na Sali, a raczej obraz nędzy i rozpaczy zaplanowany przegląd P2/3 lokomotywy z serii 3E-100 zakończył się przeglądem P1 (PK), z powodu licznych zaniedbań przełożonych. Tak zaniedbań: 1-zbieranie ekipy na tzw. Hurra powiadomienie pracowników o planowanym przeglądzie 14h przed wyjazdem (na zebraniu mówiono o 48h przed wyjazdem). 2-Lokomotywa miała być na 10 rano w Rzepinie, była o 24h później 3-Brak możliwości wciśnięcia lokomotywy na halę PKP z powodu wysokości, na co nasze powiadomione kierownictwo zasugerowało zmodernizowanie hali PKP za pomocą narzędzi budowlanych, lub odpaleniem dachu lokomotywy. 4-Brak kanału próbowano rozwiązać w taki sam sposób, tj weź pół litra i idźcie do Remkolu i załatwcie sobie kanał. 5-Hotel i zakwaterowanie a i owszem ale tylko na jedną noc, więc biegiem się wymeldować. 6-Rozliczenie czasu pracy to w tzw. Standardzie pogasną cholerę chcecie nadgodziny. To tylko krótkie streszczenie wyjazdu jakich wiele w firmie DB. Żałosne jest to że są tam jeszcze powtarzam jeszcze pracownicy fizyczni, który się chce ale przychodzi to coraz trudniej. Co do tak zwanej komunikacji pomiędzy pracownikami a przełożonymi, przełożonymi a przełożonymi, przełożonymi a kierownikami, kierownikami a dyrektorami to ta występuję tylko na papierze i w prasie propagandowej INS….. CDN .
Widzę że Chudego zabolało to że go koledzy do Rzepina nie wzięli , pieniążki przeszły koło nosa, teraz lamentuje biedaczysko w internecie . Jaka to przewrotność losu , najpierw się łasił do kogo tylko mógł teraz tryska jadem na swoich kierowniczków .Teraz tylko patrzeć jak jeden drugiego będzie sprzedawał .Z niecierpliwością czekam na dalszy rozwój tej Jęzorowej telenoweli .
Powraca wciąż ten sam problem. Decyzje w firmie kolejowej podejmują ludzie, którzy NIC o tej pracy nie wiedzą. Ale wygląda na to, że Niemcy zaczęli się orientować w tym co się w Polsce dzieje. Chyba z zachodu niedługo zawieje wiatr. Wiatr zmian w zarządzie... I za to trzymam kciuki...
Jakie pismo skierowane do pracowników ? Ja i moi koledzy do dziś żadnego pisma nie widzieliśmy. Przyjechało kilkunastu panów dyrektorów i powiedzieli, że Jęzor idzie do likwidacji. Do dziś nie ma osoby kompetentnej, która byłaby w stanie powiedzieć nam gdzie i na jakich zasadach będziemy pracowali. Jak ktoś chce dobrowolnie odejść, to nie ma do tego prawa, no chyba, że jest to osoba, której firma chce się pozbyć. Problem polega na tym, że ci dobrzy pracownicy nie chcą już pracować w firnie, która nie zapewnia żadnej stabilizacji i nikt nic nie wie, a dobrych pracowników kara się przymusem zostania w tym czymś.
Jest dokładnie tak, czeski film ...na Jęzorze nikt nic nie wie, czy będzie pracował tydzień , miesiąc , czy przejdzie na ostatni bastion DB (ponoć KWK Wieczorek )czy może dostanie kopa lub też komiczną propozycje jak pewne panie z zaopatrzenia . Wielkie plany , zmiany a finalnie klapa , zostanie kupa smrodu.Na kogo DB się wypięła ten zmyka gdzie może, kuźnica i inne , Ci co zostali powoli się wyłamują. Dziwić się nie ma co bo nikt nie chce robić za murzyna i to na bardzo niepewnym gruncie. Robić, jeździć po całej Polsce , nic się nie odzywać żeby na koniec być wyruchanym na godzinach .. ot taki stosunek kierownictwa do pracownika w DB. Najpierw polecimy my kolego Arku , potem Ty , zapewne już niedługo( nieudolności dałeś już piękny popis) , bo skoro nie będzie nas to i Ty futrzaku potrzebny już nie będziesz też.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w DB Schenker?
Zobacz opinie na temat firmy DB Schenker tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w DB Schenker?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 2, z czego 0 to opinie pozytywne, 2 to opinie negatywne, a 0 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy DB Schenker?
Kandydaci do pracy w DB Schenker napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
