Jaki jest styl zarządzania w Yves Rocher?
Myśle ze wszystko zależy od kierownika na jakiego trafisz. Na jednym sklepie będzie super atmosfera a na innym lipa.
Styl jest taki, byleby osiągnąć zakładane cele miesieczne, masz stanąć na rzęsach i to zrobić. Kierownicy reginalni wywieraja olbrzymia presje na sklepy, głównie na kierowników sklepów a kierownicy na konsultantki. Tłumacz się dlaczego nie zrobiłaś celów. Grafiku pracy nie da sie ułożyć zgodnie z normami czasu pracy. Dzwonienie po klientach z nachalną ofertą to masakra. Wyślij cv i przekonaj się sama.
I ta cisza. :( Mimo wszystko poszłaś? Bo ciekawa jestem jak z decyzją i czy serio to tak wygląda
To serio tak wyglada a nawet gorzej. Bylam kierownikiem sklepu. Regionalni to (usunięte przez administratora). Firma ma w doopie pracownikow, panuje system korporacyjny i brak skrupołów. Wciskanie klientkom towaru. Codzienne rozliczanie z wyników. Praca dla ludzi bardzo odpornych psychicznie, ktorzy zgodza sie na niska pensję. A jak już maja dosyc to odchodza i przychodza nowi, ktorzy dlugo nie wytrzymuja. I tak sie to kreci. Góra zarabia dobre pieniadze, sklepy na nich pracuja za grosze. Osoby zasiedziane w firmie pracujace po kilkanascie lat godza sie na zle warunki pracy, boja sie odejsc, boja sie rynku pracy.
Czy osoby bez doświadczenia mają szansę na zatrudnienie w Yves Rocher?
Tak, na stanowisko konsultantki możesz zostać przyjęta bez doświadczenia. Nauczą Cię wszystkiego od podstaw. Przyspieszony kurs sprzedaży
Dzięki za info. Na ten kurs biorą każdego? Na początku pracy jest osoba, która będzie nadzorować pracę i w razie czego pomagać?
No to super, więc nie ma co się stresować w razie czego? I ile to przyuczanie trwa, są na to wyznaczone specjalnie okresy?
(usunięte przez administratora)spotkało mnie nieprzyjemne wydarzenie , - myślę , że już więcej nie będę klientką tej firmy . : Gdy weszłam do sklepu obsługiwana była jedyna obecna przed moim wejściem klientka . Trwa to z reguły trochę , więc zaczęłam - jak zwykle to robię - oglądać produkty , w oczekiwaniu aż przyjdzie moja kolej . Weszła 3 - cia pani . Również zaczęła rozglądać się po sklepie . Zauważyłam jednak że ustawia się przy kasie - przeczułam chyba jej zamiary i podeszłam również , bo przecież ja jestem " przed nią " . Obsługiwanie 1- szej klientki przedłużało się - sprzedawczyni opakowywała zakup na prezent , gawędząc z klientką i nie spiesząc się . Ja i 3 - cia klientka czekamy przy kasie . I teraz : - ekspedientka podchodzi , a pani za mną podsuwa jej puder , a ta ją zaczyna obsługiwać pomimo że ja stałam jako pierwsza przy kasie . Na mój protest , że ja byłam pierwsza USŁYSZAŁAM : " ...kultura wymaga żeby przez CAŁY czas stać przy kasie ......" i obsługująca zajęła się tą właśnie panią ..... No nie wiem , co mam myśleć , - czyżby obie były pod wpływem jakiegoś " diabolix " .....W każdym razie zniszczę obie karty - moją i mojej matki ( przez lata wydała krocie w tej firmie ) , gdzie zostawia się nieraz za jedne zakupy 200 / 300 złotych .(usunięte przez administratora)
Panie często wybierają klientki do obsługi. Zwłaszcza, jeśli wyczuwają, która chce dokonać droższego zakupu.
Wynika to z tego, że w tym sklepie pracuje sie na wynikach i żadna z dziewczyn nie chce mieć najniższego paragonu. Jeśli klientka przychodzi tylko np. po szampon i chce odebrac prezent do tego zakupu i nie daje sobie wcisnąć nic więcej, to dla konsultantki, która ją obsługuje, jest to bardzo zły wynik, bo: - paragon jest bardzo niski - na paragonie jest tylko 1 szt produktu - brak sprzedanego tzw "panela" przy kasie (oferty dodatkowej) - brak sprzedaży pielęgnacji twarzy Klienci myślą, że to taka fajna firma i sklepy, a wyniki przychodzą codziennie i każda konsultantka jest rozliczana ze swoich indywidualnych wyników. Żaden sklep nie chce być najniżej w tabeli, żadna konsultantka nie chce się tłumaczyć kierownikowi ze swoich słabych wyników. DLATEGO KONSULTANTKI UCIEKAJĄ PRZED KLIENTAMI Z 1 TANIM PRODUKTEM ! ZROZUMCIE TO !
Czy pracując w sklepie w sprzedaży, dostaje się zniżki na produkty czy też jakieś darmowe produkty ? Pozdrawiam.
Możesz wyszczególnić jakie zniżki obowiązują pracowników? Mam na myśli premie za dobrą sprzedaż lub dogodne promocje na kosmetyki. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Rekrutacja raczej mało profesjonalna - w kawiarni w centrum handlowym. Odbywala sie w obecnosci HR’a firmy i Regionalnego kierownika. Pytania standardowe, dlaczego aplikuje do nich, o moim dotychczasowym doswiadczeniu. Wymagaja aby wczesniej zagladnac do ich sklepu i pozniej o to pytaja, co sie zauwazylo etc. Niestety o zarobkach ani slowa nie było z ich strony a gdy tylko temat wyszedl ode mnie to spojrzenia na siebie i dowiedzialam sie ze i tym rozmawiaja dopiero przy podpisaniu umowy i ile chcialabym zarabiac. Mam wrazenie ze za wszelka cene probowano mi udowodnic ze jako mlodsza osoba nie poradze sobie w srodowisku gdzie pracuja panie najczesniej 30/35+. Mial byc kontakt do 2 tygodni nawet jesli beda na nie, ale kolejne malo profesjonalne zagranie - zero odezwu.
Dlaczego aplikuje do ich firmy, moje dotychczasowe doswiadczenia zawodowe, czym konkretnie sie zajmowalam, jak sobie poradze w trudnych sytuacjach w zalodze, co zauwazylam podczas wizyty w sklepie yves rocher
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Panie w sklepie dziwią się, ze klientka ma odebrać prezent. ze zdziwieniem oglądają sms z taką informacją. Potem oczywiście stwierdzają, że prezenty już się skończyły. Kilkakrotnie widziałam, że klientka, która weszła po mnie, prezent otrzymała. Zwłaszcza, jeśli była koleżanką pani sprzedającej. Zaznaczam, że prezent za wizytę i dowolny zakup , a nie za zakup za określoną kwotę.
Jedno z lepszych miejsc do pracy w sprzedaży :-) Z jednej strony czysto i pachnąco i praca z kosmetykami a z drugiej nie opiera się tylko o pracę na kasie. Na pewno nie dla każdego! Trzeba mieć głowę na karku ;-) Atmosfera dobra, pracowałam w dwóch sklepach i w obu zespoły miałam fantastyczne :-) Lubię atmosferę w Yves Rocher za: Fantastyczne dziewczyny w sklepach
Oczywiście - nie każdy odnajdzie się w tego typu pracy. Dobrze jednak, że Ty cenisz sobie pracodawcę, jakim jest firma Yves Rocher. Powiedz Nam, czy oprócz pensji podstawowej, otrzymujecie też prowizje?
szczególnie duże premie były w grudniu 2 lata temu, gdy wyniosły 0 zł a potem firma wypłąciła symbliczne premie, pisząc w mailu - 'firma wysupłała ostatnie pieniądze...', także nie przesadzałabym z tymi premiami, bo szału nie ma. a najgorzej jak starasz się cały miesiąc i premii 0,00zł ,,,
A powiesz nam, od czego premia jest uzależniona? Może poza tym są też inne dodatki, jak na przykład karta Multisport albo prywatna opieka medyczna? Interesuje mnie też, czy pracownicy otrzymują jakąś zniżkę na produkty oferowane przez firmę.
Jak wyglada proces rekrutacji ? Czy jest to rozmowa telefoniczna, czy trzeba gdzieś się udać ?
Yves Rocher to pod wieloma względami firma taka jak inne. Handel to handel i nic tego nie zmieni :-) To co jest tu wyróżniające to przede wszystkim podejście do klienta. Można się o tym przekonać choćby idąc do sklepu na zakupy. Przemiłe panie, ogromna wiedza na temat produktów i fachowy dobór kosmetyków. Lubię robić tam zakupy :-)
W życiu nie miałam tyle kosmetyków! Zdecydowanie dobre miejsce dla kobiet, które lubią o siebie dbać! :-)
Wczoraj dostalam telefon z gdańska od firmy Yves Rocher jestem wielce rozczarowana ponieważ pani się pyta ile mam lat to mowie 23 a ona mi mowi ze mi poleca krem na Zmarszczki ... Co tamz za niedoksztalcone ludzie pracują 23 lata gdzie nie mam ani jednej zmarszczki ona mi wsciska krem .. No masakra poczulam się urazona
To dosyć nietypowa sytuacja, ale chyba nie powinnaś reagować aż tak nerwowo. Być może przedstawicielka firmy posiadała tylko tego rodzaju produkty w swojej puli do sprzedaży. Pierwszy raz miałaś do czynienia z firmą Yves Rocher? I czy powiedziałaś jej o swoich spostrzeżeniach? Spokojna rozmowa potrafi zdziałać naprawdę wiele.
Krem na zmarszczki niekoniecznie musi świadczyć o dojrzałości cery osoby, która go stosuje. Często ma to zastosowanie zapobiegawcze, aby pielęgnacja pod tym kątem przyniosła efekty w przyszłości, żeby skóra była jędrna i odpowiednio nawilżona. :) Mam 23 lata i stosuję takie kremy. ;)
Kierowniczka w salonie w którym pracowałam była wyjątkowo wredna- byłam ignorowana, sama musiałam dopytywać o uniform, a identyfikatora nie dostałam wcale. Nie miałam żadnego szkolenia, po prostu powiedziano mi, że mam uczyć się składów kremów. Pomimo, że to zrobiłam i sprzedawałam je bez problemu klientkom, nie usłyszałam co mam robić dalej. Umowa została mi podsunięta przez inną pracownicę, bo kierowniczce przypomniało się o tym po wyjściu z pracy. Nie wolno mi było dotykać kasy fiskalnej, musiałam sama szukać sobie pracy bo na pytania co mogę zrobić nie słyszałam odpowiedzi- kierowniczka udawała, że mnie nie słyszy. Miałam też sytuację, że kiedy chciałam jej pomóc bo wypadły jej koperty z szuflady, uderzyła mnie drugą, za co nie przeprosiła, tylko przewróciła oczyma i zniecierpliwiona odeszła. Kiedy dotknęłam w końcu kasy- i to na zalecenie koleżanki w pracy i się pomyliłam (w końcu nie miałam żadnego szkolenia!) kierowniczka nakrzyczała na mnie przy klientkach, pomimo, że same mówiły jej, że muszę się kiedyś nauczyć- odpowiedziała im, że nic nie robię i nic nie muszę. Po całym zajściu dała mi rozwiązanie umowy BEZ UZASADNIENIA. Kiedy poprosiłam o wyjaśnienie usłyszałam, że nie pasuję i jestem rozkojarzona. Mimo, że aktywnie obsługiwałam klientów a pod ich nieobecność sama wykładałam towar i dbałam o czystość sklepu. Zarobki ogólnie bez szału, konkursy w każdym sklepie, zniżka pracownicza na kosmetyki. Codziennie nowy cel sprzedażowy. Firma liczy wszystko co tylko się da. Zmiany czasem po 5, a czasem nawet po 10 godzin! Za takie pieniądze nie warto.
Kochana bardzo dziękuję za Twoją opinię, właśnie chciałam aplikować ale po zapoznaniu się z Twoją opinią i krzywdą jaka Cię spotkała z pewnością będę omijać to miejsce szerokim łukiem. Pozdrawiam Cie cieplutko i życze dużo szczęścia oraz znalezienia tym razem dobrej pracy, za godne a nie niewolnicze pieniądze.
Wiele sklepów jest na franczyzach i wtedy postępują właśnie w taki sposób, co nie ma nic wspólnego z polityką firmy, pracuję od początku roku z dziewczynami które pracują 5 i 6 łat i same pozytywy...decyzja należy do Ciebie;)pozdrawiam
Firma ma opinię dobrego pracodawcy. Podpowiedzcie czy potrzebują aktualnie pracowników?
Czy firma potrzebuje aktualnie pracowników?
Koleżanka pracuje i ma bardzo dużo produktów! Trochę jej tego zazdroszczę, ciągle jakieś nowości kosmetyczne, nowe zapachy, nowe kolory. Fajnie :-)
Podpowiedzcie czy firma prowadzi może rekrutacje?
Jeśli ktoś lubi to co robi to już połowa sukcesu!!
Słyszałam, że firma Yves Rocher ma opinię dobrego pracodawcy.
Jest git :-)
@ES. dziękuję za tak rozbudowaną opinie. Dla formalności tylko piszesz o salonie w Łodzi, prawda? Chciałam Cię też podpytać czy zgłosiłaś "wyżej" Twoje doświadczenia z opisaną osobą. Warto może o tym z kimś porozmawiać? Piszesz też o konkursach w sklepach, możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Często były organizowane, czy łatwo było je wygrać i co było nagrodą? Rozumiem, że to miała być zachęta do wzmożonego wysiłku w sprzedaż produktów.
Akurat ja nie pracowałam w Łodzi.Pracowałam w Krakowie (napisałam swoją opinię w tym wątku bo widziałam, że ktoś już tutaj poruszał temat innych miast). Zgłosiłam się 'wyżej', nie wiedziałam dokąd się kierować, więc zadzwoniłam na infolinię, później odezwał się dział HR i czekam na decyzję w tej sprawie. Ogólnie konkursy są organizowane co miesiąc. U nas dostaje się punkty za UPT, za koszyk, za coś co wymyśli kierowniczka i odbiera się to w kosmetykach. Czy łatwo wygrać nie wiem bo nie dano mi szansy, żeby wziąć w nich w ogóle udział.
Rekrutacja raczej mało profesjonalna - w kawiarni w centrum handlowym. Odbywala sie w obecnosci HR’a firmy i Regionalnego kierownika. Pytania standardowe, dlaczego aplikuje do nich, o moim dotychczasowym doswiadczeniu. Wymagaja aby wczesniej zagladnac do ich sklepu i pozniej o to pytaja, co sie zauwazylo etc. Niestety o zarobkach ani slowa nie było z ich strony a gdy tylko temat wyszedl ode mnie to spojrzenia na siebie i dowiedzialam sie ze i tym rozmawiaja dopiero przy podpisaniu umowy i ile chcialabym zarabiac. Mam wrazenie ze za wszelka cene probowano mi udowodnic ze jako mloda osoba nie poradze sobie w srodowisku gdzie pracuja panie najczesniej 30/35+. Mial byc kontakt do 2 tygodni nawet jesli beda na nie, ale kolejne malo profesjonalne zagranie - zero odezwu. Moze to i lepiej...
Często zadawane pytania
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Yves Rocher?
Kandydaci do pracy w Yves Rocher napisali 4 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.