Firma żeby podlapac podstawy IT i uciec jak najszybciej. Najgorsze jest to dokładanie obowiązków, które wykraczają poza te stanowiskowe nie dając za to żadnej nagrody tylko frazes, który już tu padł "inwestycja w przyszłość", często nawet nie można się doprosić wyłączenia z linii na czas robienia tego "Dodatkowego tasku, który jest szansą na rozwój" tylko czepianie się, że statystki lecą, że dodatkowe zadanie to robota na 2 godziny. Ciężko robić coś efektywnie i sprawnie kiedy co chwilę rozprasza telefon, który trzeba odebrać. Oczywiście te inwestycje w przyszłość nie przyniosły ani zlotowki i tak już od prawie dwóch lat :) Chyba muszę sobie powiesić na ścianie te wszystkie pochwały mojej osoby z maili TMa, tylko za napis "zawsze można na ciebie liczyć i spodziewać się super efektów" oraz "jesteś super, ale na razie podwyżki za twój wkład i zaangażowanie nie będzie" nie da się wyżyć. Może na innych projektach jest inaczej, mam nadzieję, że istnieją jakieś, na których jest uczciwe podejście do pracownika, ale niestety nie miałem możliwości poznać tej firmy z absolutnie żadnej pozytywnej strony.
Nie rozumiem was, jesteśmy w jednym zespole a mówimy jakbyśmy byli z dwóch różnych światów ... Gdyby moje niezadowolenie i frustracja były tak duże to naprawdę już dawno by mnie tu nie było. Ale lepiej jechać po kimś niż poszukać rozwiązania...
Skoro jesteś z tego samego zespołu to doskonale wiesz, że próby dyskusji z szefostwem kończą się udawaniem, że problem nie istnieje.
Tak, jestem. I widzę jak dużo osób się szkoli, chodzi na webinary czy ten program rozwojowy, który jest teraz bo nie wiem czy w internecie możemy używać wewnętrznych nazw, a teraz kolejne cztery osoby się dostały więc chyba możliwości są do rozwoju a skoro uczestnictwo zależy od szefostwa to chyba umieja docenic skoro kieruja na takie programy
Jestem tu od dawba i nie żałuję bo wreszcie jestem w korpo z ludzką twarzą a nie patrzeniem przez pryzmat cyferek i raporcikow. Projekt, na którym jestem nie jest łatwy bo jest ogrom wiedzy ale jak sobie pomyśleć ile już umiem to naprawde aż się sobie dziwię. Raz mi się zdarzyło że ktoś mi odmówił szkolenia bo była kiepska sytuacja na linii a jestem tu ponad rok więc chyba nie jest tak źle.
Czy tam jest dużo studentów ?
Co tu dużo mówić - (usunięte przez administratora), warto palić fajki tak jak szefostwo, gdyż wtedy jest jakaś szansa na awans i ludzki nakład pracy, a nawet pozwolą pójść na szkolenie!
Pytania z umiejętności miękkich i techniczne, również dotyczące doświadczenia.
Candidate experience na poziomie 0, zapewnienia "odezwiemy się nawet gdy decyzja będzie negatywna" jak zwykle nie doszły do skutku. Zero feedbacku po rozmowie, co jest dziwne skoro była to rozmowa techniczna.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Super początek, świetni ludzie, gadanie o możliwościach rozwoju, dodatkowe obowiązki (bez podwyżki, premii, właściwie bez niczego), które miały być "inwestycją w przyszłość". Oczywiście na gadaniu niestety się skończyło. Fajny projekt zaczął zmieniać się stopniowo w (usunięte przez administratora) szefostwo pozostawało głuche na uwagi zespołu, bo "przecież target osiągnięty, dajecie radę". Nieważne jakim kosztem, przecież zatrudnienie kogoś nowego kosztuje. Po roku pracy ŻADNEJ podwyżki, żeby pracownik mógł poczuć się doceniony w jakikolwiek sposób. Szkolenia dostępne tylko dla elity, która chodzi na fajkę z TMem. Tak samo awanse. Dodatkowo przełożeni obgadują nieobecnych w biurze pracowników. Pół biedy gdyby reszta zespołu nie musiała tego chcąc nie chcąc słuchać. W dodatku dyskryminacja osób homoseksualnych przez osobę z zespołu, która należy do wcześniej wspomnianej elity - pozostaje więc bezkarna. Bardzo obawiałam się zmiany pracy w czasie pandemii po przeżyciach w capie, ale nie mogłam dłużej wytrzymać w takim środowisku. Jak widać nawet podczas pandemii da się znaleźć pracę w konkurencyjnej firmie, która nie dość, że umożliwia udział w szkoleniach nawet szaraczkom z niższych szczebli, to każdy może liczyć na podwyżkę po prostu jako wyraz docenienia za dobrą pracę. Cap ma tylko jeden plus - niskie wymagania na początek, które umożliwiają zdobywanie doświadczenia w IT - niesamowicie przydatnego w szukaniu uczciwej pracy, w ludzkiej atmosferze i warunkach.
Cześć, jeśli takie sytuacje mają miejsce, bardzo prosimy o kontakt na naszą skrzynkę (komunikacja.pl@capgemini.com) lub wypełniając anonimowe ankiety Pulse dostępne dla naszych pracowników. Możemy wtedy szybciej zadziałać wewnętrznie, przekazując takie informacje do odpowiednich osób, starając się rozwiązać sytuację.
Na szczęście już mnie to nie dotyczy, bo udało mi się stąd uciec, ale chętnie opowiem co działo się na moim byłym projekcie
jak duza jest rotacja pracowników?
Zależy od projektu, ale na paru z nich jest spora, zwłaszcza jeśli chodzi o j. francuski, na jednym z klientów co chwilę zmienia się skład z tego języka
Na stronie widzę od dłuższego czasu rekrutację na stanowiska Customer Service Advisor. Jest to trwająca rekrutacja, czy zbieracie tylko aplikacje?
Na to stanowisko szukamy osób ze znajomością róźnych języków obcych jak oczywiście angielski, niemiecki czy nawet turecki lub litewski. Oferta jest cały czas aktualna.
Akurat jeżeli chodzi o Lublin, to na ten moment są potrzeby głównie na język niemiecki i francuski. Można też pracować zdalnie, więc wtedy jest więcej możliwości.
1. Jaka jest atmosfera w pracy? 2. Praca jest zdalna czy w biurze? 3. Jakie jest wynagrodzenie pracownika it support agent z angielskim i dodatkowym językiem? 4. Ile trwa szkolenie takiego pracownika?
Cześć, pracujemy obecnie w modelu hybrydowym. Oznacza to, że jeśli potrzebujesz pracować z biura, możesz śmiało przyjść - są one odpowiednio przygotowane i zaopiekowane do obecnej sytuacji. Wynagrodzenie zależy od obowiązków na danym stanowisku, doświadczenia oraz kompetencji językowych czy merytorycznych. Nasz rekruter podczas rozmowy zadaje pytania o oczekiwania finansowe więc można śmiało o tym porozmawiać. Nasz ogólny onboarding do firmy trwa 3 dni. Wprowadzenie nowego pracownika do procesów juz w zespole to kwestia indywidualna i czas takich szkoleń jest też zależny od Twoich zadań.
Jakie są zarobki na stanowisku Customer Service z jez. francuskim?
Cześć, zarobki są uzależnione od zakresu obowiązków na danym stanowisku, od doświadczenia kandydata, kompetencji merytorycznych i językowych. W procesie rekrutacji zawsze najpierw kierujemy pytanie o oczekiwania finansowe w stronę kandydata. Można śmiało porozmawiać z rekruterem o wynagrodzeniu.
Aplikowałem do Capgemini na stanowisko Specjalisty ds. Wsparcia Technicznego z j. angielskim. Po przejściu pierwszego etapu rekrutacji i odbyciu drugiego - rozmowy z bezpośrednimi przełożonymi zapewniono mnie, że maksymalnie w ciągu dwóch tygodni otrzymam informację zwrotną z odpowiedzią. Po upłynięciu tego czasu odpowiedzi dalej nie było, dlatego zwróciłem się z prośbą o odpowiedź zwrotną i jednocześnie przypominając o sobie do osoby zajmującej się rekrutacją, z którą odbyłem jej pierwszy etap. W odpowiedzi zwrotnej uzyskałem wiadomość, że mój poziom j. francuskiego (!) jest zbyt słaby, aby można mi było zaproponować dane stanowisko. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że moje stanowisko kompletnie nie było związane w jakikolwiek sposób z j. francuskim, a jedynie z j. angielskim, który według mnie poszedł jak najbardziej na plus jeśli chodzi o rozmowę bezpośrednio z przełożonymi. Odpisałem na maila od Pani rekrutującej w ciągu kilku minut z prośbą o sprostowanie i upewnienie się, czy w ogóle mówimy o tej samej rekrutacji, skoro j. francuski nie dotyczył mojego stanowiska. Odpowiedzi nie otrzymałem do dziś, kontakt się urwał i zapewne cała rekrutacja również. Całą sytuację można jedynie oceniać jako bardzo nieprofesjonalne podejście ze strony firmy i olewanie zwykłego szarego pracownika. Rozumiem, że można było nie przejść rekrutacji, zdarza się, ale zwykły szacunek do kandydata i drugiej osoby wymaga, aby pojawiła się odpowiedź zwrotna, a jak już doprosiłem się o nią, to chociaż Pani rekrutująca mogłaby się bardziej wysilić i chociaż sprawdzić na jakie stanowisko dokładnie ktoś aplikował zanim udzieli kompletnie niezwiązanej ze stanowiskiem odpowiedzi. A tak to na dobrą sprawę dalej nie otrzymałem poprawnej odpowiedzi związanej z moim stanowiskiem i zostałem z wielkim rozczarowaniem i niesmakiem po tej całej sytuacji w stronę firmy. Patrząc na taki bałagan i brak szacunku do czyjegoś czasu, nie polecam nikomu aplikować do takiej firmy.
Cześć, dziękujemy, że podzieliłeś się z nami feedbackiem w sprawie rekrutacji - to dla nas cenna informacja. Jeśli chciałbyś poznać szczegóły swojej aplikacji, napisz do nas na skrzynkę komunikacja.pl@capgemini.com - sprawdzimy co się stało, ale potrzebujemy więcej informacji.
Bardzo polecam lubelskiego Capa. Praca w naprawdę fajnej i ludzkiej atmosferze gdzie każdy jest równo traktowany a na przełożonych można zawsze liczyć. Obsługuje się problemy IT pracowników dużych firm a nie klienta domowego - to duży plus! Wynagrodzenie jak na lubelski warunki bardzo konkurencyjne. Trzeba być zaangażowanym i chcieć się uczyć ale jak to masz to możesz się fajnie rozwijać, zwłaszcza, ze ta firma dopiero rośnie w LU
Jedyny plus tej śmiesznej firmy jest taki, że możesz robić sobie szkolenia (po pracy lub w przerwie między callami). Dzięki tym szkoleniom masz co wpisać w cv, żeby jak najszybciej ODEJŚĆ z tego kołchozu i zacząć pracować jak biały człowiek.
Czy Capgemini organizuje staże dla studentów?
Grafik macie wcześniej ustalany przez szefostwo?
Grafik masz układany z góry na cały kwartał. Najpierw dajesz znać jak chciałabyś pracować (tzw. preferencje) a potem dostajesz grafik. Wiadomo, że grafika marzeń nie da się zrobić dla wszystkich, możesz potem np. się zamieniać z innymi z zespołu.
Na jakie narzędzia pracy może liczyć pracownik w Capgemini?
Laptop, słuchawki, monitor, nawet internet jak nie masz wlasnego, to mogą Ci dać. Ogólnie narzędzia do pracy są wszystkie jakie są najbardziej potrzebne
Jestem bardzo zniesmaczona faktem, iż pracownicy, którzy posługują się językiem innym niż angielskim/polskim na swoim projekcie stracili dodatek językowy. Natomiast zostali wynagrodzeni pracownicy posługujący się językiem angielskim/polskim na projektach. Oni dostali podwyżkę, a nam, językowcom ten dodatek został zmniejszony o taką samą kwotę jaka została podniesiona ogólnie. Posłużę się przykładem: Zarabiam kwotę X i mój dodatek językowy przykładowo wynosił 800zł. Kwotę X zarabia również pracownik posługujący się językiem angielskim/polskim. Zabrali mi kwotę 500zł z dodatku językowego dodając do podstawy tę właśnie kwotę. Czyli zarabiam X+500+300(dodatek językowy) Natomiast pracownik polsko/angielskojęzyczny zarabia w tym momencie x+500. Czyli ja nic nie zyskałam, a pracownik bez znajomości języka trzeciego zyskał aż 500zł. To jest bardzo niesprawiedliwe i w takiej sytuacji zastanawiam się czy nie zrezygnować z mojego projektu i pracować z j. angielskim lub polskim za tylko 300zł mniej (gdzie pracy też jest o wiele mniej tak naprawdę). Proszę, niech ktoś mi powie dlaczego firma, która stawia na znajomość języków obcych (innych niż angielski) tak bardzo nie docenia osób posługujących się innymi językami, wręcz zniechęca do korzystania z nich? Tymczasem przejdźmy dalej - obowiązków jest coraz więcej, pracy z dnia na dzień przybywa, ale i tak mają problem o statystyki, bo to niby nasza wina. Wina jest osób, które wymyśliły, że ten projekt da się obsłużyć w tak nielicznym gronie. Podsumowując, jeżeli kadra nie weźmie sobie do serca tego i nie da podwyżek, które wynagrodzą trud pracy z językiem obcym, to ta firma (a przynajmniej oddział w Lublinie) długo nie uciągnie na polskim rynku. Nie jesteśmy Hindusami, by dać się wyzyskiwać.
Przyko nam, że masz takie odczucia. Doceniamy pracowników językowych, gdyż ich wiedza i biegła znojomość języków obcych to duży atut. Jeśli odczuwasz, że potraktowano Cię niesprawiedliwie, sugerujemy abyś porozmawiał szczerze ze swoim managerem. Możesz oczywiście skorzystać również z naszych wewnętrznych narzędzi i zgłosić anonimowo swoje zażalenie wypełniając ankietę Pulse. Twój manager zobaczy odpowiedzi, ale nie pojawią mu się żadne dane osoby, która wypełniła ankietę.
I co mój manager zrobi? Da mi podwyżkę? Prosiłam już o nią, prosiłam o wiele rzeczy i nic nie zyskałam (tylko dodatkowe obowiązki za te same pieniądze). Pulse to tylko głupotka by móc się wyżalić, a która w rzeczywistości nic nie daje. Wszystko w tej pracy staje się bardzo nieśmiesznym żartem. Zaznaczyliście, że znajomość języków obcych to duży atut. Rzeczywiście 300zł za francuski, 100zł za rosyjski. Po to studiowałam 5 lat, by dostawać teraz 300zł za znajomość języka. Zresztą przez brak umiejętności zarządzania projektem ciągle zmienia nam się ekipa (to chyba o czymś świadczy). Brawo Capgemini Polska, tak się zniechęca pracowników aktualnych jak i przyszłych.
Jak wygląda sytuacja z pracą w biurze w Lublinie? Widzę, że co chwila są prowadzone rekrutacje.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Capgemini?
Zobacz opinie na temat firmy Capgemini tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Capgemini?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 6 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Capgemini?
Kandydaci do pracy w Capgemini napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.