Jest gites majonez, praca WPORZO byle do weekendu, a w sobotę MELO z managmentem ;) ;) Najbardziej lubię w pracy pakiet Medicover za 18 zł ???? spoko dziewczyny, pozdrawiam Ewelę z recepcji ????
Od kiedy rak w postaci dwóch panów o inicjałach (usunięte przez administratora)oraz (usunięte przez administratora)sam się usunął, oddział w Lublinie stał się miejscem nie do poznania. Wszyscy są jakby bardziej szczęśliwi, nie ma już wojen w zespołach. Nie ma kolesiostwa, o którym było wspominane poniżej. W końcu firma zaczyna działać tak jak powinna. (usunięte przez administratora)
Nieźle w tej firmie. Nic tylko przyjmować kolegów i awansować po krótkim czasie a pozostałe barany pracujące od dłuższego czasu niech dalej odbierają telefony
Pracuje od kilku miesięcy i jestem zadowolona. Zważywszy, ze w pandemii ciężko o dobrą pracę. Zarobki sa zadowalające. Oczywiście bywają dni, kiedy roboty jest dużo, ale jestem zadowolona, ze mogę sie rozwijać np. Przez uczestnictwo w szkoleniach. Odnosnie grafika nie ma tragedii, zawsze mozna sie dogadac co do preferencji, jak cos nie pasuje zamienic w zespole. Nie widze problemu, aby pogodzic zycie zawodowe z prywatnym, a pracowałam juz w takiej firmie gdzie o zyciu prywatnym mozna było pomarzyć. Także zapraszam do nas, nie zastanawiaj sie zbyt długo ????
Pytania z umiejętności miękkich i techniczne, również dotyczące doświadczenia.
Candidate experience na poziomie 0, zapewnienia "odezwiemy się nawet gdy decyzja będzie negatywna" jak zwykle nie doszły do skutku. Zero feedbacku po rozmowie, co jest dziwne skoro była to rozmowa techniczna.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Jestem tu już od dłuższego czasu, więc dorzucę swoje trzy grosze. Największy plus tej firmy to niski próg wejścia, jest to zrozumiałe - profil działalności (usunięte przez administratora)to zatrudnianie ludzi z językami na pierwszą linię frontu, by z czasem ogarnęli bardziej skomplikowane kwestie IT. Lubelski oddział do niedawna nie miał niestety kompletnie nic do zaoferowania poza wyższymi stanowiskami na poszczególnych projektach, niemniej wiadomo jakie są czasy. Wspomniane wcześniej wyższe stanowiska były obsadzane przez ludzi którzy potrafili się zakręcić wokół osób decyzyjnych. Dało się odnieść wrażenie, że realne umiejętności schodzą na dalszy plan podczas rekrutacji wewnętrznych, których zresztą często nawet nie urządzano - team manager mówił, że idziesz na takie i takie stanowisko. Może i szybciej jest w taki sposób, ale czy lepiej? Niedawno też okazało się że sporo osób z wyższych stanowisk opuszcza firmę, ci sami ludzie tołkowali pracownikom do głów filozofię firmy, jej siedem czy ile tam jest wartości, i wychodzi na to (co mnie absolutnie nie dziwi) że w obliczu szansy na większe pieniądze te wartości nie mają znaczenia; ale przecież tym, którzy mają odwagę podnieść głowę i powiedzieć głośno o problemach na projekcie można powiedzieć, że łamie się jedną z wartości; temat załatwiony, można iść grać w CSa albo na papieroska z koleżkami. Jaka wypłata, zapytacie - najniższy grejd dostaje 3500 zł brutto, do tego dochodzą opcjonalne dodatki językowe, była też przez jakiś czas dopłata do mediów przy pracy zdalnej. Wmawiano nam też na początku, że firma rokrocznie daje podwyżki inflacyjne; nigdy takiej nie zobaczyliśmy po podwyższeniu płacy podstawowej. Ktoś pisał, że dodatek za francuski został wtedy mocno obniżony - tymczasem to jedyny język, który stale ma podwyższany dodatek. Bez znajomości francuskiego czy niemieckiego składanie tutaj CV moim zdaniem mija się z celem, chyba że się celuje w stricte techniczne stanowisko. Zaś jak już tu jesteś, to się ucz, nabieraj umiejętności, idź wyżej albo gdzieś indziej.
Podpisuję się pod tą opinią obiema rękami. Merytoryczna krytyka "elity" kończy się zazwyczaj "dywanikiem" na którym będziesz oskarżana o łamanie zasad firmy albo zabiegiem manipulacji emocjonalnej polegającym na wzbudzaniu wyrzutów sumienia u pracownika, który miał czelność skrytykować oświecone grono "byznesmenów". Management w tej firmie składa się z mało ambitnych karierowiczów, których cechuje jest ślepe posłuszeństwo w stosunku do wyżej postawionych biurokratów. Potrafią oni jedynie recytować motywujące cytaty i korporacyjne pustosłowie o "targetach", "rikłestach", "kolach", "dedlajnach". Jedyną rzeczą, która jest smutniejsza od tej niszczącej polski język nowomowy jest przekonanie, że taki sposób narracji trafia do pracownika. Management na siłę stara się udawać Twojego przyjaciela, zaprasza się na browara, chce pograć z Tobą w gry komputerowe, ale jeśli po latach zwiększanego nakładu pracy poprosisz o podwyżkę zostaniesz nazwany roszczeniowcem, który psuje atmosferę w zespole. Czarę goryczy przelewa fakt, że 3/4 managementu firmy ucieka z podkulonym ogonem z firmy, gdy inna firma zaoferowała im więcej pieniędzy. Całe to pranie mózgu o wartościach, szansach na awans i możliwościach kariery jest jedynie propagandowym zabiegiem, które ma na celu trzymanie w szachach pracownika. Próba poinformowania wyżej postawionych osób o niekompetencjach kadry zarządzającej jest praktycznie niemożliwa ze względu na przyjacielskie relacje obu stron. Jedynym celem istnienia HRów w Capgemini jest obrona interesów managementu bez względu na okoliczności. Przez całą moją karierę w firmie regularnie zwiększany był nakład pracy, a wynagrodzenie stało w miejscu. Obiecywane przez firmę podwyżki inflacyjne zostały porzucone w momencie, gdy wskaźnik inflacji jest najwyższy od lat Im dłużej pracujesz w tej firmie tym twoja wypłata jest mniej warta. Mimo wszystko największą plagą tej firmy mimo wszystko jest kolesiostwo. Krytyczne komentarze w stosunku do managementu będą Ci wypominane przez całą twoją karierę w firmie. Większość awansów w tej firmie zapewniane jest poprzez siedzenie blisko szefostwa, śmianie się z ich żartów i chodzenie z nimi na papieroska. Wyniki w pracy są sprawą drugorzędną, liczy się jedynie totalne posłuszeństwo w stosunku do menedżerów.
Kompletny brak organizacji przez co nie sposób jest znać wszystkie procesy (dzięki czemu 8h robisz z siebie (usunięte przez administratora) odbierając calle i nie rozumiejąc o co chodzi). Bardzo często brakuje pracowników (hm why?) przez co dochodzi jeszcze więcej roboty. Jeśli jeszcze się zastanawiasz to lepiej poszukaj czegoś lepszego
To naprawdę dziwi, że ktoś kto pisze takie opinie jak szkolenia i awanse tylko dla wybranych i ma potem odwagę patrzeć kolegom w oczy. Na szkolenia chodzą wszyscy czego jestem przykładem bo w biurze bywam rzadko, fajek nie palę a rozwijać się mogę. Oczywiście, bywaja dni że nie ma czasu na nic ale tak samo są takie że do południa odbierzesz dwa połączenia ...
Zależy od projektu, na niektorych serio jest za mało ludzi żeby dobrze obsłużyć taką liczbę telefonów. A managerowie nawet nie chcą słyszeć o zatrudnieniu chociaż jednego człowieczka do pomocy. Ja wiem, że w pracy się pracuje, ale przy takim nakładzie pracy jak na pewnym sklepie sportowym, ciężko jest zachować zdrowie psychiczne.
No to jesteśmy z jednego sportowego miejsca. Tylko ja mam zupełnie inne odczucia, praca to praca i wiadomo, że raz ciężej a raz lżej ale nie zgadzam się z Tobą bo na szkolenia można chodzić i wyrobić się z robotą. Natomiast dużo jest szukania powodów jak tu jest źle a zdarzyło mi się być w innych firmach i szczerze tu wreszcie dopiero mogę się rozwijać i robić coś ambitniejszego.
Cóż, koledzy i koleżanki, poza elitą, która się wytworzyła co rozbiło bardzo fajny zespół, mają identyczne zdanie jak @X . Wystarczy posłuchać ludzi i porównać sobie jakie możliwości do samorozwoju czy chociażby zastanowienia się co zrobić z ticketem ma śmietanka, a jakie reszta :) I spojrzeć na rotację na tym projekcie. Odkąd nastał podział na równych i równiejszych z zespołu odeszło sporo osób, które były dobre w tym, co robily i nie obijały się. To chyba też o czymś świadczy i pokazuje jaka jest sytuacja w zespole, że tak odchodzą pracownicy. Po długim czasie na tym projekcie te osoby dostały tylko setki pochwalnych maili. A jakoś bez większego problemu znalazły pracę na wyższych stanowiskach w innych firmach. I gdzie ten rozwój w Capie? Skoro po +roku pracy można liczyć tylko na poklepanie po pleckach, i "inwestycje w przyszłość", a tymczasem inne firmy widzą w tych osobach potencjał i umiejętności, które były olane tutaj? Capgemini zdecydowanie nie zachęca do dłuższej współpracy. Ja też już nie mogę doczekać się chwili gdy, rzucę wypowiedzeniem i zostawię ten (usunięte przez administratora) za sobą.
Skoro tyle osób zmienia stanowiska i nie jest to takie trudne, to bardzo zadziwiające, że dalej tkwisz w miejscu, które Ci się w ogóle nie podoba. Może jednak Twoje umiejętności wcale nie zostały olane tutaj tylko nie są tak dobre jak Ci się wydaje. Jakby były to przecież inna firma zobaczyłaby ten potencjał i już by Cię tu nie było :)
Może i nie jestem najzdolniejszym i najlepszym pracownikiem świata, ale nadal nie zmienia to faktu, że rotacja jest duża i niedoceniane osoby z projektu po prostu odchodzą do innych firm gdzie nagle magicznie okazuje się, że mają kompetencje i umiejętności, które pozwalają na objęcie wyższych stanowisk ot tak, na start. Podczas gdy w Capie słyszą tylko puste obietnice oraz wieczne wymówki dlaczego za kolejny dodatkowy obowiązek nie ma możliwości uzyskania jakiejkolwiek nagrody.
Management jest tak negatywny i toksyczny że odechciewa się wszystkiego. Call center , brak możliwości rozwoju, bardzo słabe zarządzanie. Miałem w tej pracy więcej stresu niż w każdej poprzedniej pracy. Stanowczo odradzam.
Dokładnie, wszechobecne kolesiostwo, agenci pierwszej linii wypruwają sobie flaki odbierając telefon za telefonem a management w tym czasie sobie śmieszkuje. Zero wsparcia, można usłyszeć tylko "tak jest lepiej biznesowo" przy prośbach o zmianę sytuacji. Z całego serca NIE POLECAM
Cześć, Wszystkim naszym pracownikom udostępniamy anonimowe narzędzie, przez które można zgłosić wszelkie zastrzeżenia lub wątpliwości co do działań, czy zachowań innych pracowników, w tym także managerów. Przez SpeakUp można też poprosić o radę lub wskazówki. Takie zgłoszenia są dla nas bardzo ważne, dzięki nim możemy podjąć działania i realnie coś zmienić. Pamiętajcie o tym! :) Pozdrawiam, Edyta
Były już zgłoszenia na poszczególne osoby. Były ukazane sytuacje i jakoś nic się nie zmieniło.
Ogólnie to mocno śmiechłam gdy zobaczyłam ostatnią serię artykułów w lokalnych mediach jaka to super firma i jak można się rozwijać. Serio ktoś w to ma uwierzyć?
Zwykłe callcenter, w którym panuje bardzo toksyczna atmosfera.
Pracuję w Capgemini od kilku miesięcy, akurat miasto Lublin i polecam serdecznie innym zainteresowanym, chociażby spróbować. Nie zgodzę się z wieloma tu negatywnymi opiniami, nie mam pojęcia skąd się biorą to raczej jakieś personalne bo ogółem nic wspólnego z pracą w tej firmie nie mają. Jak na czas pandemii to naprawdę elastyczne podejście firmy kto chce może pracować w biurze, kto chce z domu, spokojnie da radę pogodzić z życiem rodzinnym, zarobki to zależy od stanowiska, ale uważam że nie mając doświadczenia w branży IT, pracy na serwis desku to jest naprawdę dobrze. Umowa o pracę a mi jakieś śmieszne śmieciówki, zarobki ok, grafik moim zdaniem układny uczciwie na grupę, no mam problemu z przełożonymi, atmosfera przyjazna, dla początkujących tej branży wiele pomocy od doświadczonych kolegów, a praca jak w każdej innej są dni różne, ale naprawdę jak na korpo to jest to korporacja z ludzką twarzą, takie są przynajmniej moje odczucia a mam za sobą prasie już 15 lat pracy w 3 różnych firmach więc i porównanie. Wiadomo Polakowi trudno dogodzić, najlepiej nic nie robić a żeby super było, trochę trzeba od siebie. Ogółem śmiało mogę polecić pracę w Capgemini tym co zastanawiają się, najwyżej uznają że to nie dla nich, nic na siłę, mie każdy w danej pracy musi się odnaleźć, ale spróbować warto, firma daje możliwości, szkolenia, awanse ( nie zgodzę się że dla wybranych) ja jestem zwykłym szarakiem, bez znajomości i sami zachęcają do pójścia do przodu, dalej, wyżej, rozwija się możliwości wiele tylko korzystać a nie narzekać :-)
Ta firma jest dokladnie taka jak myslicie, ze jest. Wiele lat minelo, ale nic sie nie zmienilo, ostrzegam na zaś...jest wiele dobrych miejsc, Capgemini NIE JEST jednym z nich, w mojej opinii.
Moja opinia dotyczy Capgemini w Katowicach gdzie przepracowałem rok. Firmy nikomu nie polecam z kilku prostych powodów, które wam opiszę. Pierwszym i głównym problemem jest ogromna ilość pracy jak na jednego pracownika, nie dość że sam się nie wyrabiasz ze swoją pracą to ciągle pomagasz innym teamom/ zastępujesz osoby na urlopach. Warto też wspomnieć, że gdy np twoja koleżanka z pracy z którą pracowałeś pójdzie na urlop macierzyński albo się zwolni zostajesz sam ze swoją pracą i pracą koleżanki na wiele miesięcy (znalezienie nowego pracownika trwa zazwyczaj długo bo nie ma chętnych do pracy w tej firmie plus wyszkolenie nowego pracownika to też kilka miesięcy). Team leader po zgłoszeniu, że nie wyrabiamy się z ilością pracy, odpowiada: "I co ja mam z tym zrobić?" (???), a następnym razem mówi "Może za kilka miesięcy wam damy kogoś do pomocy." Ogólnie w tej firmie nikt nie ma na nic czasu, żeby dowiedzieć się prostej informacji od team leadera albo kolegi z pracy trzeba się wielokrotnie upominać albo zakładać jakieś tickety na które odpowiadają hindusi, którzy sami nic nie wiedzą. Jak chcesz tu pracować to przygotuj się, że będziesz olewany przez każdego i musisz umieć radzić sobie sam. Kolejny problem to program prompt, który kontroluje czy na pewno w czasie pracy ruszamy myszką a nie obijamy się przypadkiem... Jest to dość uciążliwe bo przy każdym wyjściu do toalety/ kuchni musimy pamiętać żeby kliknąć "break" i przypadkiem nie przekroczyć czasu przerwy, który nam przysługuje. Sama praca jest bardzo monotonna, piszesz w kółko maile o podobnej treści i odpowiadasz na telefony klientów, którzy często nie są zbyt mili i każdemu się śpieszy, co sprawia, że musisz pracować w jeszcze większym tempie. Z miesiąca na miesiąc jesteś coraz bardziej wykończony psychicznie ale niestety nikogo to nie obchodzi bo przecież masz się cieszyć, że dostaniesz wypłatę na czas...
Czy nowo zatrudnione osoby w Capgemini otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Cześć, Wszystko zależy od oferty, na którą aplikujesz. W większości przypadków jest to właśnie umowa o pracę. Pozdrawiam, Edyta
Z pracy w tym januszexie wyniosłam 3 rzeczy: nerwicę, receptę na psychotropy i nieco doświadczenia, które dało mi możliwość zatrudnienia u konkurencji.
jakie sa godziny pracy i na jakie zarobki (orientacyjnie) moze liczyc osoba zatrudniona na stanowisku customer service advisor a) z angielskim b) z angielskim i trzecim jezykiem?
Zależy jaki projekt, ale przygotuj się na pracę 24/7/365, czyli zawsze (podpisując umowę wyrażasz na to zgodę). Ale trzeba wziąć pod uwagę, że wszystko zależy od projektu, bo są projekty, które mają krótszy czas pracy. Wiadomo, że jak się awansuje, to można pracować jak biały człowiek poniedziałek - piątek 8-16, ale no... To nie takie proste, my Murzyny korporacji musimy liczyć się z tym, że będziemy pracować w różnych godzinach, a nie jak Biali ludzie 8-16 od poniedziałku do piątku. Jeżeli chodzi o zarobki, to są konkurencyjne (jak na Lublin). Netto mniej więcej tyle ile brutto wynosi minimalna krajowa. Oczywiście wraz z rozwojem możesz liczyć na jakąś tam podwyżkę. Możesz też spróbować negocjować zarobki w momencie, gdy już przekonasz rekrutera do siebie.
Przyjść zdobyć doświadczenie i uciekać jak najszybciej do dobrych firm
Patrzę sobie i dochodzę do wniosku, że te wszystkie negatywne wpisy są pisane przez max dwie różne osoby biorąc po uwagę styl ale to tylko moje zdanie. Bo chyba nie maa nawet tu tyłu osób aby powstało tyle opinii. Mnie tam w capie dobrze i cap nigdy mnie nie zawiodl a też jestem że sportowego projektu i nie czuje się cyferką
Tak napewno, bo przecież w biurze pracuje tylko 10 osób z czego absolutnie zadna z nich nie ma swojej własnej opinii na temat miejsca w którym pracuje nie? xddddd
Pracuję w Capie od półtora roku i jestem szczerze zadowolona. Zupełnie nie rozumiem wielu zarzutów. Pracy bywa sporo, ale jeżeli ktoś liczy na to że będzie miał czas malować paznokcie w czasie swojej zmiany to zdziwi się w każdym korpo. Capgemini zapewnia swoim pracownikom dostęp do kilkunastu platform e-learningowych, na których można się uczyć wszystkiego od programowania przez zarządzanie na historii sztuki kończąc. Jakby komuś było mało firma dokłada się do zewnętrznych szkoleń, studiów, certyfikatów i kursów językowych, więc szkolenia to bardziej kwestia chęci niż woli managera. Możliwości awansów wewnętrznych są cały czas, trzeba się jednak odrobinę wysilić i wysłać swoją aplikację. Standardowe korpo-benefity jak owocowe poniedziałki albo Multisporty też są. Dla mnie to jest fajna sprawa, do tego spotkałam w firmie naprawdę spoko ludzi i póki co nie zamieniłabym Capa na nic innego.
Dostęp może i zapewnia, aczkolwiek chyba nikt nie zaprzeczy, że ciężko się skupić na takim szkoleniu gdy co parę minut wpada telefon. Nie zawsze można też być na szkoleniu, które odbywa się "na żywo", bo ktoś musi odbierać. Jest to oczywiste i zrozumiałe. Problem zaczyna się wtedy, gdy za każdym razem jest za mało osób, żeby ktoś mógł zniknąć na kurs, szkolenie, webinar itp. Możliwości są, to fakt, firma dostarcza wielu opcji dodatkowego kształcenia, chyba nikt się z tym nie kłóci. Nie jest to wina Capa samego w sobie, że na niektórych projektach można sobie tylko pomarzyć o takiej szansie. To już raczej kwestia zarządzania zespołem i/lub cięcia kosztów przez danego TMa. Żeby nie było - nie jestem ze sportowego grona, tak dzieje się też u innych klientów.
Ogólnie było w miarę spoko, mimo nawału roboty jakoś ten początek przyzwoicie wyglądał. Wszystko zmieniło się wraz z rozrastaniem się oddziału. Zapanowała stereotypowa korpo atmosfera, szefostwo nagle stało się mniej ludzkie, pracownik nagle stał się numerkiem. Chyba taki urok każdej większej korporacji.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Capgemini?
Zobacz opinie na temat firmy Capgemini tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 40.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Capgemini?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 33, z czego 6 to opinie pozytywne, 19 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Capgemini?
Kandydaci do pracy w Capgemini napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.