studentki same sobie robimy żle,po co siedzieć tam 10,12codz i marnować zdrowie a potem płakać że normy z kosmosu.kto tu jest głupi.pomyślcie.
Normy normami ale czy warto poświęcać swoje rodziny dla tej firmy?Czas który moglibyśmy poświęcić dzieciom? Przyjdzie czas kiedy nie jeden z nas będzie żałował tych kilku marnych groszy bo przeoczymy najpiękniejsze chwile z życia naszych rodzin.Zarówno prezesi jak i kierownicy tego nie doceniają.Co byśmy nie robili i tak będzie źle.
RÓBCIE PO 12 GODZ A POTEM NIE DZWCIE SIĘ JAKIE BĘDĄ NORMY.
ale skonczyło się siedzenie z kawką ,koniec.
Rekrutacja standardowa: rozmowa z panią hr i kierownikiem działu, do ktorego aplikowałam. Mila atmosfera, dużo informacji o tym co moglabym robić, dużo konkretów.
pytania o moje obowiazki w poprzednich firmach, o mocne strony, co wydaje mi sie trudne na tym stanowisku, raczej konkretnie.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Nie dostałem pracy
Ja wam powiem tak, w zyciu nie pracowałam w gorszym chaosie i bałaganie, studentkom nie dadzą zarobić, mieć nawet 60zł tej dniówki, to nie, zaraz normy podnoszą, pare lat już tu pracuję i co? ani umowy ani niczego, po co mi te studia jak i tak cała obsada w biurze to po rodzinie i zamieszczanie tych ogłoszeń w internecie i na kiosku to tylko mydlenie oczu, bo żadnej możliwosci żeby ktoś z produkcji poszedł do biura, nie mówiąc o jakimś awansie czy coś to to też nie jest realne. Gów*o nie firma, trzeba mieć wywalone na nich, ani podwyżek ani żadnych premii, bony na święta też już zlikwidowali bo każdy miał w poważaniu ich ten cały audyt skoro tak traktują pracowników, a my nie dość ze musimy chodzić na maszyny to jeszcze jak nie ma folii lub maszyna się psuje to czasem nawet 30zł sie nie zarobi bo albo nie ma zaległosci albo nie ma jak ich robić, niektóre to czasem na bilet nawet nie zarobią! nie ma folii stoisz przy maszynie jak ten debil i czekasz na cud, wszystko po najniższej linii oporu no ale niestety trzeba gdzieś pracować za ten psi grosz i tkwić w tej nicości, niekótrzy to całe życie dorabiają tych z góry którzy i tak nie docenią tego że to dzieki nam i wam ta firma funkcjonuje. Żeby chociaż raz prezes przyszedł na produkcję i z nami porozmawiał - z wami, zapytał zainteresował się. NIC, bo traktują nas jak śmieci w tej firmie. Ot taka prawda cała.
Podpisać trzeba bo to nie firma daje te aneksy tylko to podwyższył nasz żąd a stella jak byci podwyższyła to bys oglądał. Tu nie ma podwyzek tyle żeby ryć i orać za psi grosz. Podwyżek niebyło , niema ,i nie będzie.Musimy sie z tym pogodzić przecież prezesi tez muszą z czegos żyć . J ktos musi na to robic. A jak by nie było tych roboli to i prezesi , nie byli by tacy mądrzy bo my na nich robimy.I jak by nie my czyli (te robole) to by tej firmy nie było . My pracownicy jestesmy potęgą tej firmy . Nic to z prezesów jak by nie mieli kim żądzić. Poszli by z korbami.Ale mają tych roboli i są mądrzy.
Co roku firma daje aneksy z podwyżkami do podpisania, jednak tych podwyżek w ogóle nie widać w wypłacie. To po co podpisywać te aneksy.
malowanka
Dziwne,że nie wiesz.To jesteś jedną która nie wie.
ale studentki.
albo dziwia sie studentkom ze nie chodza codziennie do pracy co sie dziwic normy maja jak z kosmosu czesto zmiany jak maja zarobic te 52 czy 53 zlote ? nie maja ni ubezpieczenia ni nic
Wiemy oczywiście tu też.
Wszystko zmieni się na lepsze w Poniatowej już wkrótce,z tego co wiadomo jeszcze tylko do wymiany (usunięte przez administratora) kto każdy chyba wie.
WSZYSTKIEGO NAJ W NOWYM ROKU
wlasnie kreca stelle na krancowej na woreczki sniadaniowe.o zgrozo w tym syfie sniadaniowka
Ha ha ha 2 z przodu,to kierownicy tylko!
Ganiają nas za biżuterię, pudełka, jedzenie,picie...może najpierw niech się wezmą za podstawy! HAla może i jest przystosowana do worków ale przecież wszyscy wiemy co jeszcze jest u nas pakowane.I co nie ma żadnych przeciwwskazań? Takie warunki? Smród,brud,kurz,grzyb na ścianach. Chyba nie tak powinno to wygladać. Może zacznijmy od spełnienia podstawowych warunków do pracy a później czepiajmy się pracowników.
No można, można.kiedyś za alkohol wyrzucało się z firmy. To było kiedyś, na recyklingu mają pozwolone wózkiem pojechać po piwo! Jaka to sprawiedliwość ,że na jednej hali nie można było pić a panom z drugiej alkohol nie mieścił się w reklamówkach. Może nikt tego nie widział? I nadal nie widzi? jeszcze troche a będzie tu gorzej niż w sąsiedniej firmie. Z drugiej strony to chyba tylko to nam zostało...
ganiaja za kolczyki telefony,saszetki ale w stanie ........mozna pracowac hehehe
Pracownicy przerzucani z produkcji na produkcję, ciekawe co na to PIP. Ludzie z regranulacji bez odpowiednich badań lakarskich i odpowiednich szkoleń stanowiskowych pracują przy produkcji rękawów i worków na śmieci. Czy kierownik produkcji zdaje sobie sprawę ile może to kosztować firmę?
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Stella Pack S.A.?
Zobacz opinie na temat firmy Stella Pack S.A. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 32.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Stella Pack S.A.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 22, z czego 4 to opinie pozytywne, 10 to opinie negatywne, a 8 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Stella Pack S.A.?
Kandydaci do pracy w Stella Pack S.A. napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.