Brak mozliwosci rozwoju, zadnych podwyzek i wykorzystywanie pracownikow. Zdecydowanie nie polecam pracy w tej firmie.
Pamiętam gdy kiedyśtam nie dostałem rocznej podwyżki, to była zawrotna kwota ok 3o cebulionów na mc, tyle co tańszy zestaw w maku. Dostały wszystkie kapusie i lenie, oprócz mnie. Podobno za zasługi, byle komu nie dawali. Pracowałem za trzech, wykorzystywali mnie na maksa ale jak się okazuje nie o to chodziło, żeby w "pracy" pracować. Bardzo wam dziękuję, to mnie otrzeźwiło. Mam nadzeję, że te 30 units of pride in Mordor stanowi dla stałej ekipy SS dostateczą gratyfikację i motywację na przyszłość za wybieranie jeszcze ciepłych rodzynków wielkiej pani menadżer. Oj, jak zazdroszczę. Smacznego! Mniam, mniam! Życzę dalszych sukcesów w pracy!
Trzeba przyznać, ze firma jest konsekwentna. Jak raz wpadniesz do szufladki planktonu z pensją dla planktonu to nawet po kilku latach cięzkiej pracy, pieniędzy nie zobaczysz. No nie mówcie bezczele, ze chcecie pieniedzy za pracę. Praca powinna byc waszą pasją wykonywaną w gratisie. Prawda?
Pracowałam w firmie 5 lat. Ogólnie ten okres czasu wspominam naprawdę dobrze. W ciągu tego czasu miałam miałam okazje pracować na 1, 2 aż w końcu na 3 linii wsparcia. Wiele osób zarzuca firmie, brak możliwości awansu, co nie jest prawdą. Awans zależy od zaangażowania i chęci do nauki, ze wszystkich osób które poznałam na 1 projekcie, po 2 latach została garstka na tym stanowisku i to tylko tych ludzi, którzy chcieli zostać tam z wyboru. Pozostali szli dalej. Oczywiście wiele zależy od managera. Są tacy którzy sami proponują pracownika na wyższe stanowisko, są tacy przy których trzeba wykazać się determinacją i dążeniem do celu. Ale jeśli ktoś jest pewien swoich umiejętności i jest ambitny to ma szerokie pole do manewru. To co mogę zarzucić firmie, to niewystarczająca ilośc szkoleń a wręcz ich brak. Firma za mało inwestuje w pracowników, przez co często ich traci. Niestety tutaj, jeżeli nie dostało się na odpowiednio sponsorowany przez klienta projekt, to o sensownym certyfikowanym szkoleniu można zapomnieć. W ciągu tych 5 lat bywało raz lepiej, raz gorzej. Ale jest to napewno firma, którą będę ponownie rozważać jeśli zdecyduje się kiedyś na zmianę obecnej pracy.
Pracowałem w tej firmie jeszcze dłużej i mam pewne konkluzje po tak długim czasie: 1. Na szkolenia wysyła się ludzi po to żeby zniechęcić ludzi do odejść (byłem co roku na takowych, jednak może 20% była użyteczna w pracy) - były to szkolenia twarde z różnych technologi. 2. Na awans czekałam długo i to nie było przeniesienie na jakieś inne stanowisko, robiłam to samo dalej. 3. Ludzie przychodzący w międzyczasie, szybko przenoszeni byli na inne ciekawsze projekty, a człowiek się wypalał. Jeśli widzisz że się starasz, jesteś poklepywany po plecach i słyszysz ciągle to samo, ale nic się nie dzieje więcej, to szukaj sobie nowej pracy. Budzą się dopiero kiedy człowiek pomacha wypowiedzeniem, ale na ogół jest już za późno. Ale może są ludzie którym takie sytuacje odpowiadają.
Raczej nie podam. W każdym razie już jakiś czas pracuje i jestem bardzo zadowolony. Sopra Steria Polska do dobra firma dla młodych, bez zobowiązań.
Niestety traktują jak chcą. Byłam bardzo chętna do.nauki. Niestety straciłam entuzjazm. Będę szukać sobie nową pracę. Kontrakt niby na 3 miesiące a później na nieokreślony czas. Dla innych tak a nie dla mnie . Szkoda bo mogło być inaczej ...
Brak kompetencji jest wyróżniany. Jest taka jedna zero totalne po prawie roku nie umie podstawy. Głaskała team leaderke po rękach i tyle. Inni za nią charuja. Nie zna angielskiego i zostawia tykiety puste. U innych się szuka guza. Najgorsze godziny i wymagania mega. Jeszcze miesiąc i już mnie nie ma. Od service desku się wymaga rozwiązania co sam technik nie umie . Ekipy niby co pomagają robią z nas 0.
A dlaczego ma podawać? Żebyście mogli stalkować na fejsach i u aktualnego pracodawcy? Nie po to odchodziła, żeby teraz sie wam wystawic.
Przecież nikt nikogo nie zamierzam stalkować. Chyba cię poniosła wyobraźnia. Ludzie po prostu pytają o robotę. Ty nadal tu pracujesz czy też się przeniosłeś?
"Troszczą się" bo lubia i mogą? Trudno to pojąć? ...."ludzie po prostu pytają o robotę"... acha, mam uwierzyć ze dorosly czlowiek żebra o namiary anonima w internecie...bardziej się postarajcie.
Cześć wszystkim. Czy ktoś może się wypowiedzieć nt. stanowiska Linux/AIX administrator ? Z góry dzięki.
Firma zarządzana przez francuzów - co powinno mówić już wiele na początek. Jeśli ktoś dopcha się do stołka to jest to albo [usunięte przez moderatora] która jest [usunięte przez moderatora], albo osóbka pozornie ceniąca wartości rodzinne a tak naprawdę nie mająca skrupułów w sytuacji gdy trzeba kogoś zwolnić, poniżyć lub ośmieszyć. Poza tym istnieje (nie wypada w tak dużej firmie próbującej się nazywać korporacją) klasyczne kumoterstwo (z tym nie rozmawiaj, ta jest głupia, a tamten zna się na wszystkim więc trzeba z niego 'wycisnąć' ile się da za marne pieniądze). Ogólnie rzecz biorać nie polecam, kiepsko się tu pracuje, atmosfera jest delikatnie mówiąc gęsta, wymagania pracodawców wysokie w stosunku do obiecanek finansowych, a komunikacja pomiędzy poszczególnymi pionami słaba, poziom organizacyjny bardzo niski - nie odbiega od tego w biedronkach.
Jest 17.03.2021 dziesiąta rocznica Twojego wpisu @Jarzębina. 2021 - nic się nie zmieniło. Brawo Steria!
Czytam opinie niektórych frustratów i mam niezły ubaw :D Chociaż to w zasadzie typowe, że ludzie wylewają swoją żółć w internecie, a jednak zabawnie czyta się takie wypociny. Jestem w firmie od 4 lat, przeszedłem kilka działów, praca jak praca, dla mnie ok, kasa się zgadza, ekipa w porządku. Klienci zawsze będą upierdliwi, w każdej firmie, steria ma ten plus, że stoi po stronie pracownika.
mam ubaw ilekroć czytam wpisy takich czopków którzy zachwalają to kolko wzajemnej adoracji, ludzie ponizej poziomu, niemoralni i bez zasad, chora atmosfera, brak możliwosci rozwoju, kasa ledwo ledwo i nigdy ale to nigdy steria nie stoi po stronie pracownika. To ze strony klienta można szybciej spotksc sie z zyczliwością pomocą i zrozumieniem. Steriowa ekipa tylko czeka żeby cie zgnoic a gdy nie ma powodu to go stworzą. chora firma chorzy ludzie. rozplywajacy sie w zachwytach czopek zawsze sie znajdzie nawet sie zabawnie czyta te bajki.
Moja bezpośrednia szefowa w Sterii dojeżdżała do pracy samochodem bez prawa jazdy i prowadziła stronę, na której sprzedawała wyroby z konopii indyjskich. Serio! Miałam tam przesrane chyba dlatego, że nic z tej strony nie kupiłam :)
Powiedziała mi na rozmowie w 4 oczy, że mam większą wiedzę i doświadczenie niż ja i nie wie, dlaczego została team leaderką, ale trzeba mieć temperament. Wnioskuję, że w Sterii nie ma miejsca dla nudnych kujonów, to praca dla piękności z temperamentem. Nawiasem mówiąc, jestem brzydką, starą panną, a moja TL to piękna mężatka.
raczej to nie są bajki bo osobiście znałam tę panią [mogę podać z imienia i nazwiska B.T-nazwisko francuskie]
Zgadzam się osobiście znałam tę panią [mogę podać z imienia i nazwiska B.T-nazwisko francuskie]
Oj, tak. Temperament jest w Sziterii bardzo ważny. Pracuje tam taka, ktora chodziła z gośćmi do hotelu. Nie zaszkodziło to jej a wręcz przeciwnie.
Co za ściema! Tam pracują ludzie na poziomie, a już tym bardziej kierownictwo. Jeśli wypisujesz takie bajeczki, to widocznie byłaś/-eś zbyt beznadziejny do tej pracy. Lepiej zainwestuj w samorozwój zamiast oczerniać firmę, w której pracuję od lat i świetnie się tam czuję, a projekty odwalają niezłą robotę. Polecam prawdomówność i wiarygodność ;)
Tak jak Twój nick wskazuje - z takim negatywnym podejściem i brakiem zaangażowania nie awansowałabyś nawet na kierownika biedronki. Widzę, że wymagania zawodowe kogoś tu przerosły. W dodatku, nie trzeba być brzydkim, żeby być inteligentnym i doświadczonym w tym, co się robi ;)
Nie trzeba być brzydkim, to prawda, ale jeśli w jakiejś firmie to uroda najbadziej się liczy, a nieatrakcyjnych ludzi się skreśla za wygląd, to chyba coś jest w tej firmie nie tak. W niektórych miejscach osoby nieatrakcyjne fiycznie oraz niepełnosprawne mają takie same szanse na rozwój, jak osoby zdrowe i piękne, w Sterii nie. Kiedy zaproponowano mi pracę w Sterii po tym, jak utworzyłam profil na Golden Line, nie wiedziałam, że to praca dla modelek. Myślałam, że znajomość języka francuskiego ma jakieś znaczenie.
Czym lepsza lub lepszy jestes, bajki ci stawiaja ze jaki progres itd, ale jak przychodzi typowac pracownikow, nie patrza na trudy itd, ale na faworytyzm i komoterstwo. Z daleka uciekac, od tego piekla. Ja juz, planuje odlot od tego piekla.
@ Nie prawda: Zgadzam się z tobą, Steria to bardzo dziwna firma, im więcej robisz i lepszy jesteś tym gorzej dla ciebie. Nikt twojej pracy nie docenia bo wydaje im się, że ty zawsze bedziesz grzecznie siedziec i w ogóle teamlider cie nie zauważa. Stajesz się jak firmowa paprotka bo robisz co do ciebie należy i nie robisz koło siebie hałasu. A potem jest tak, ze jak jesteś dobry a jeszcze nie daj boże nieprzeciętnie dobry to twoi wspólpracownicy będa sie ciebie pytac po cichu co mają robic bo nic nie rozumieją ale za twoimi plecami zaczą snuć biurowe opowieści jakim to jesteś debilem i dlaczego cię w ogóle trzymają. I tyle wystarczy zeby cie zgnoić. Jesteś dla nich wszystkich jak chłop pańszczyźniany, tacy są sprytni. Lekko sie budzą kiedy pomachasz zwolnieniem ale nadal myślą, że to niemożliwe i blefujesz, masz już łatkę przyklejoną. Odchodzisz i nie ma na kogo zwalić roboty. Mnie już prawie nie ma w tym polskim piekiełku, zacznijcie się teraz żreć miedzy sobą. Karma is a bitsz.
Pamiętamy, pamiętamy. Chodziła aż wychodziła angaż we Francji. Z 15go fruuu do Pałyża. Nie wiem czy najlepsze są kasztany na placu Pigal ale Fracuzom ze Sterii lody trafiają się regularnie, no ba, made in Poland!
Są rozne strony . Osobiście nauczyłam się obsługi komputerów . W dodatku poszła mi na rękę menadżerka że studiami za to będę wdzięczna. Mega plus dla mnie. Zostać na stałe powiem tak widzę że niestety promowanie nie jest zawsze równie stosowane. Mnie nie zależy nie moja branża na przyszłość. Ale niektóre osoby się czują nie doceniane .
Procedury mało co dają, musisz być bystra, i sobie poradzić sama Punkty negatywne Awans jest dawany komu się chce, ja jestem prawie 2 lata, no powiem angażuje się bardzo i mówią ze mam postęp w pracy ale nie zaoferowali mi nic lepszego, a jedna przyszła 1 rok i jest leaderem, hallo, bardzo nie fair. Nie jest to sprawiedliwe podejście do pracowników Krycie nie kompetentnych ludzi, powiem, jest jedna więcej nie obecna jak obecna, i też awans I dobrzy pracownicy odchodzą bo tak samo się czują Ja kwestja czasu, czekam na dyplom i napewno miesiąc i mnie już nie ma Angażować się na 100 procent nie ma po co, jak awanse są dawane nie sprawiedliwie
Tak jak ktoś już napisał, jak kogoś nie ma w pracy to sie na tego kogoś nikt nie skarży ani klient ani steriowi kapuleiros. Jak ktoś nic nie robi to nic nie zepsuje i za to jest w tej firmie doceniany, za miganie się od roboty jak tylko się da. W sterii najszybciej awansują leniwe i bezczelne typki ale pod warunkiem wchodzenia w. komu trzeba. Do tego ta toksyczna atmosfera zazdrości i zawiści. Boże uchowaj!!!
Co powinno zachęcać? Bo nie zrozumiałem... Sprzedarz konopii indyjskich czy jeżdżenie bez prawa jazdy?
Ciebie nie zachęciło ? Oj to dziwny jesteś, nie ze steriowej bajki, sie nie integrujesz z kim trzeba, nie awansujesz. Prosty ludek to zachęca. Dodam jeszcze główną atrakcję darmowe piwo na zachwalanych "kultowych" imprezach firmowych lane od zmierzchu aż do świtu, obecność nieobowiązkowa ale pod czujnym okiem menago czy sie integrujesz.
(usunięte przez administratora) że przyszłaś do firmy i nauczyłaś się obsługi kompa. Czy coś na nim robiłaś czy robotę odwalali inni ?
Od razu widać że ten spontaniczny wpis reklamę sziterii pisał ktoś z melanżmentu, oni się tym jarają raczej nie w przenośni.
Witam, z tej strony developer/programista, firma dobra tylko na początek kariery. Niestety są problemy z awansem, ja po 3 latach zarabiałem 6K brutto z dobrą znajomością Pythona, javy i javyScripta, nawet sam projekt dowiozłem bo seniora firma nie mogła znaleźć (sick!). Gdy po tych 3 latach poprosiłem o awans albo zmieniam firmę to dali mi... 8K brutto, brak słów. W dwa tygodnie znalazłem lepszą firmę, też w Katowicach i dali mi 17K brutto, tak 17K w porównaniu do 8K, wstyd dla sterii. Tak więc firma dobra tylko na początek przygody, na 1-2 lata, potem uciekać.
Że co? Normalnie, aż nie wierzę! Lepiej sie poczujesz jak ci powiem, że ok 3 lata temu pewna laska należąca do elitki (żadnych szczególnych osiągnięć oprócz bąbelka po drodze) chyba zarabiała więcej nawet od ciebie, bo wymsknęło jej się, że jest w drugim progu. Potem jeszcze raz awansowała więc sam rozumiesz.. Szok.
Nie mozesz tak mowic, ze jedyne osisgniecie to bombelek, bo moze bombelek byl od kogo trzeba, a to sie przeciez liczy ze firma wspiera samotne matki i to pewnie menadzer ocenial bo moglybyc dwa bombelki a menadzer chyba wie majlepiej do kogo ma glebokie zaufanie. Chyba zazdroscisz ze niektorzy maja serio fajne relacje z menafzerem.
Nie wiem jakie samotne matki wspiera firma bo mnie to nie bardzo (albo mój bombek nie pochodzi od kogo trzeba ).)-: Wspiera natomiast inne dziwne pomysły jak na przykład eko-pierdoły zamiast inwestowania w pracowników.
ekopierdoły można odpisać od podatku a ty właśnie dlatego że pracujesz jesteś tylko K.O.S.Z.T.E.M
Firma na pewno daję możliwość rozwoju, czasem można się zatrudnić mając małe doświadczenie albo żadnego (raczej ze znajomością języków, przeważnie francuskiego). Jednak to ma też drugą stronę, gdyż poziom techniczny specjalistów w niektórych teamach jest na dość niskim poziomie. Tych, którzy się wykazują, menadżment/HR (raczej HR) nie ceni za bardzo, jeśli nie ma prywatnego kontaktu. Skutkuje to wypaleniem, brakiem motywacji oraz chęcią do zmiany pracodawcy. Podsumowując: chcąc się rozwijąc w IT i nie mając większego doświadczenia - warto, ale też warto poświęcić czas na samodzielny rozwój, by potem awansować/zmienić pracodawcę. Osoby zaś z większym doświadczeniem muszą sami o siebie zadbać i negocjować odpowiednie warunki, ponieważ menadżment/HR (znów: raczej HR) niezbyt o to dba.
Na pierwsze doświadczenie do IT, tak . Niestety, nie szanują dobrych pracowników, co powoduje, że ludzie bardzo często odchodzą lub zmieniają projekty. Setki nowych procedur a szkoleń prawie wcale. Kontrola przez kilka osoby, co powoduje że człowiek nie wie ile osób sprawdza jego pracę. Raczej nie polecam na długo, lepiej szukać gdzieś w innej firmie IT.
To co można powiedzieć o firmie Sopra Steria to to, że na pewno dają szansę na rozwój. Zostałam przyjęta beż żadnego doświadczenia, a dzięki szkoleniom i oczywiście chęciom udało mi się fajnie awansować. Atmosfera bardzo sprzyja nauce, w porządku są zarówno współpracownicy jak i kadra zarządzająca. Przyjazne miejsce, w którym jesteś traktowany jak człowiek, a nie maszyną tylko do klikania.
Dzięki jakim szkoleniom? Nie ma szkoleń technicznych - są jakieś michałki o zarządzaniu stresem itd.
właśnie dzięki "michałkom" o których wspominasz ;) ale też miałam okazję wziąć udział w szkoleniach z podstaw linuxa, choć okazało się że to nie moja bajka. Wiadomo, co kto lubi, jednak moim zdaniem szkoleń zarówno technicznych jak i miękkich jest sporo
Błagam nie rozśmieszaj mnie. O jakim awansie mówisz, jesteś tylko L1 to niżej chyba nie można. Pracujesz w firmie niby informatycznej a podstawy linuxa byly dla ciebie za trudne i sama sie do tego przyznajesz hahaha Jak to korpo zatrudnia takich pracowników jak ty to lepiej trzymać się od was z daleka. W takim towarzystwie można tylko zgłupieć.
Serdecznie dziękujemy za dodanie komentarza. Tworzenie przyjaznego, sprzyjającego rozwojowi miejsca pracy jest dla nas priorytetem. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria Polska
Nie zgadzamy się z przedstawioną powyżej opinią. Zakres szkoleń w naszej firmie jest bardzo szeroki. Obejmuje on zarówno szkolenia z kompetencji miękkich, jak i szkolenia techniczne. Od lat współpracujemy z najlepszymi centrami szkoleniowymi z całej Polski. Aby lepiej odnieść się do powyższego komentarza, w ubiegłym roku pomimo licznych ograniczeń spowodowanych pandemią zorganizowaliśmy szkolenia (z kompetencji miękkich i technicznych) dla blisko 500 naszych Pracowników. W tym roku nie zwalniamy tempa :) Dodatkowo nasi Pracownicy mogą uczestniczyć w kursach języka angielskiego, francuskiego oraz polskiego dla obcokrajowców. Każdy Pracownik Sopra Steria Polska otrzymuje dostęp do platform szkoleniowych. Pozdrawiamy, Zespół Sopra Steria Polska
Dzień dobry bardzo chciałabym się dowiedzieć jak wyglada praca w sopra? Jak wyglada dniówka? 12 godzin przy komputerze? Ile weekendów wypada w miesiącu itd, jak wyglądają zarobki na samum początku? Bardzo dziękuję za odpowiedź, pozdrawiam
Dziękujemy za kontakt. Wymiar pracy różni się w zależności od stanowiska oraz projektu. Jeśli jest to stanowisko monitoringowe na pierwszej linii wsparcia (bez doświadczenia) godziny pracy to w znacznej większości przypadków: 7h00-19h00 i 19h00-07h00, lub 6h00-18h00 i 18h00-6h00. Podczas takiej zmiany przypada godzina przerwy. Weekendy pracujące wypadają średnio dwa razy w miesiącu. Wszystkich zmian pracująych wypada ok. 13/14 miesięcznie. Wynagrodzenie związane jest ze stanowiskiem i tę kwestię zawsze omawiamy podczas pierwszego kontaktu telefonicznego. Podczas takiej rozmowy weryfikujemy także poziom języka francuskiego i/lub angielskiego, co pozwala nam określić, pod kątem którego zespołu rozpatrujemy daną kandydaturę. Cała rozmowa telefoniczna trwa ok. 15 min. Chcielibyśmy zaznaczyć, że poza aktywnościami monitoringowymi, na pierwszej linii wsparcia oferujemy też stanowiska obejmujące pracę na service desku w systemie 8-godzinnym. Wszystkie aktualne oferty pracy znajdzie Pan/Pani na naszej stronie https://www.soprasteria.pl/ w zakładce Pracuj z nami - Oferty Pracy. Aby uzyskać więcej szczegółów, zachęcamy do kontaktu z naszym działem rekrutacji: rekrutacja@soprasteria.com
Pierwsza odp Sterii: dziękujemy bla bla bla druga odp Sterii pięć minut później: jesteś uupi a my wiemy lepiej Jakie to steriowe, nie? hahaha fałsz i obłuda
Pierwsza odp Sterii 28.06: dziękujemy bla bla bla druga odp Sterii pięć minut później: jesteś uupi a my wiemy lepiej Jakie to steriowe, nie? hahaha fałsz i obłuda koniec obiektywnych wpisów, teraz hry będą pisać ze sobą, pełna moderacja!
Nie ma szansy na Awans, w mojej ekipie, awans maja te osoby ktore sa faworyzowane przez leaderki. Awansowala osoba co przyszla po wszystkich, a starych pracownikow traktuja jak stare meble. Przechodze z tej pracy, po prawie 2 latach, dalej pracuje na service desku . Powiedziano mi ze dobrze pracuje i odbieram telefony. No i coz, inni sobie chodza i dyrektorow robia a ja zasowam. Licze dni kiedy z tej firmy odejde.
Szkoda, że pracownicy mają odmienne zdanie. (usunięte przez administratora) Każdy poradziłby sobie z pandemią lepiej gdyby firma godnie płaciła za wykonaną pracę. Tu się kończy na pięknych słowach.
Całkowicie się zgadzam. Szkolenia są ale czy Linuxa można opanować na 3 godzinnym spotkaniu ? No raczej śmiech na sali.
Dzień w którym rzuciłam papierem powinien w kalendarzu być na czerwono, dla mnie to wydarzenie na miarę dnia niepodległości albo zniesienia niewolnictwa. Nowy rok nowy kalendarz zaczynam od porządków! ciekawe czy moj wpis przejdzie morderacje
Pewnie, że przez trzy godziny nie można. Ale dłuższych szkoleń nie będzie, bo kto by telefony odbierał i wysłuchiwał nieprzyjemnych komentarzy od klientów.
Na moim projekcie jest może 50-60 procent ludzi z ubiegłego roku. Nie ma nowych, jest tylko dwa razy więcej pracy. Menadżerowie nic sobie z tego nie robią, może nawet zgarneli premie za odchudzenie zespołu i ze nadal jakos sie cudem kreci co w tej firmie nikogo nie zdziwi. Ludzie po prostu znikali z dnia na dzień bez pożegnania więc rozstania byly raczej z zaskoczenia.Tak czy inaczej baaasaardzo nieładnie ze strony firmy, wycierają sobie gymby jak wspaniale ludziom się pracuje a potem osoby nagle nie ma, menadżerowie unikają ludzi, zeby nie pytali co sie dzieje. Ktoś u was pracował tyle lat a wy nabieracie wody w usta, po dwoch miesiacach komunikat, no przecież ta osoba juz dwa miesiace nie pracuje. Nie wierze wam już nic, każdego traktujecie jak zużytą csierke do podłogi. Tylko klamiecie wszystko sztuczne i na pokaz, zawiść, (usunięte przez administratora) plotki i jakieś chore jazdy z nienormalnymi ludzmi ktorym wszystko wolno, znajomym krolika. Gdybym te kilka lat temu wiedziała jak jest nigdy bym do was nie poszła. Stracony czas, szkoda życia na użeranie się z wami.
W sumie, na początku moja praca w Sterii nie była taka zła. Pensja całkiem niezła, tylko te wycieńczające nocki oraz team leaderzy trochę z innej bajki. Nie wiem, czy jestem rasistką, czy nie, ale niektórzy byli bardzo surowi, zwłaszcza ci, pochodzący z Afryki. To były raczej mądre osoby, ale bardzo wymagające, poważne, a ja chyba jestem raczej dziecinna, lubię takie przyjacielskie stosunki w pracy, takie na luzie, bo jestem nerwowa i łatwo się stresuję :( Jak nie wiem, że coś jest trudne, to bardzo możliwe, że to zrobię, bo nie spanikuję.
Potwierdzam, tez uwazsm ze to rasizm bo wlasciwie to nosza na rekach kazdego pod warunkiem ze nie jest Polakiem. A kazdy niepolak moze sobie pozwolic na niewyobrazalnie duzo i wszyscy menadzerowie pomimo tabuna kapusiow i lizusow beda takiego twoim kosztem kryc. To nie jest zdrowa firma trwa to juz tyle ze jest na to raczej pozwolenie z samej gory.
Z tego co widzę tutaj to większość, o ile nie wszystkie komentarze dotyczą nizin jeśli chodzi o stanowiska, help deski, rozwiązywanie ticketów, odbieranie telefonów... a co z wyższymi stanowiskami? nie mówię o managerskich ale takich dobrze płatnych stanowisk zrzeszających specjalistów od linuxa, Control-Ma, windowsa, pythona itp itd.
Dziękujemy za liczne opinie. Chcemy być wszędzie tam, gdzie poruszane są kwestie ważne z punktu widzenia naszej firmy. Wasza obecność w tym miejscu była dla nas sygnałem do rozpoczęcia dialogu, próby odpowiedzi na pojawiające się pytania.
Bardzo cenimy, każdy merytoryczny wpis oraz konstruktywną opinię. Dołożymy wszelkich starań, by zaspokoić zainteresowanie potencjalnych kandydatów na temat oferowanych przez nas projektów i ofert pracy.
Świadczymy usługi w dziedzinie konsultingu, usług cyfrowych, wsparcia infrastruktury informatycznej oraz tworzenia oprogramowania. Realizujemy również projekty z dziedziny Data Science, automatyzacji oraz bezpieczeństwa w sieci.
Osoby zainteresowane pracą u nas zachęcamy do bezpośredniego kontaktu z naszym dziełem rekrutacji Sopra Steria Polska: rekrutacja@soprasteria.com.
Lanie wody. Firma ma za sobą lata świetności. Obecnie trwa odpływ pracowników.
Proszę UWAZNIE Niekompetentni pracownicy są typowani Menedżer będzie pięknie się uśmiechał i mówił ile to dla ciebie zrobił Ale będzie ciebie poganiał i kontrolował Jak przyjdzie czas na wyróżnienie dostaniesz nic i będziesz sie zastanawiać co ja tyle czasu tu robiłem a fajne okazje przeszły .UCIEKAJ
Dziękuję Ci bardzo za wpis. Twoja celna uwaga pomogła mi bardzo w ocenie sytuacji.
Jakie jest podejście do liderów z zewnątrz w firmie Steria?
Jeśli chodzi o stanowiska kierownicze to raczej wybiera się osoby ze struktur, które sprawdzały się na danym projekcie lub zatrudnia się z polecenia. Nie mówię, że nie da się, po prostu taka polityka firmy.
Tylko po znajomości. To taka firma "pro rodzinna" no chyba ze ktoś z kimś sypia to niby nie rodzina ale również się nadaje. Wewnętrzne awanse podobnie a na pokaz to ludzie w szczęśliwych związkach. Nie żałuj, że bagno cię nie wciągneło.
O tym jak rozwijać karierę warto pomyśleć od samego początku. Jak chcesz awansować w SS to najlepiej się zatrudnij na bylejakie stanowisko potem musisz cos tylko spzepsuć z fajerwerkami, zeby klient dal ci wilczy bilet na projekcie (jak sumiennie bedziesz pracować to cie z projektu nigdy nie puszczą). Jest ryzyko ze jak za malo wchodziles w 4L to cie zwolnią. No i technicznie ogólnie musisz być kiepski, najlepiej, zeby twój menadżer tak o tobie mówił do swoich lizusów, klient niech się skarży regularnie. Robisz wielkie BAM, klient robi awanturę, i wtedy robią cię Incydent Managerem ale na innym projekcie. Wtedy sie nadajesz, o incydentach sporo już wiesz bo sporo nawywijałeś. IM to już krok od managera pełną twarzą ;) Ja tam kariery nie zrobiłem niestety klient się na mnie nie skarży ale pozdrawiam ambitne sterianki.
Awanse po komuterstwie, strasznie sie boja madrych ludzi. Mam perfekcyjny francuski, piekne komentarze ale jak do awansu to raczej nie ma szans. Robia sobie co chca, i wykorzystuja pieknym usmiechem. Sla mnie to juz nie Bajka, odchodze, widzialam oblicza tej niessprawiedliwosci. BYE BYE SERIA, I odradzam kto by chcial sie zlizyc do tej pieknej zalogi. Strata czasu.
Jak sie nie wie, to sie nie wierzy ..... Niestety, rotacja okropna. Jak jestes dobra, to powiem zawadzasz..... Robia piekne miny, na rozmowach, i ci pokazuja mozliwe awanse. Tylko, jak te awanse sa dawane, to jest dosyc smieszne, najgorzyk i z najkrotkim stazem pracy. Kryja nawet niektore niekompetencje, dajac rzeczy, ze dziecko z podtawowki umie robic. Ja sie dalam nabrac, nie radze marnowac swojego czasu..... Zreszta, tyle postow, i to samo jest w tej Organizacji. Moze dobra praca na 6 miesiecy, zeby cos zamiescic na CV.
Zgadza sie. Jedna pani awansowana na stanowisko Inzynier -niby ze technicznie najwyzszy lvl (steriowy inzynier po filologii i bez zadnych certyfikatow hahaha) nie umiala zrobic skrotu na pulpicie. Autentyk. Do dzis placze ze smuechu. Nawet dziecko z podstawowki to potrafi.
Wielce Szanowne Koleżanki, Wielce Szanowni Koledzy, Wysoka izbo Zwracam się z zapytaniem jak tam sytuacja na froncie po tylu dezercjach? Zapytuję macie już po dwa Didy na głowę czy więcej :-D (Did= to taki techniczy Oscar, oficjalna nagana od klienta dla wyróżnionego Didem agenta, superagenci mieli nawet pięć Didów i nadal je kolekcjonują dzięki wyjątkowo przyjemnym stosunkom z menazerami)
Co niektorym nawet 5 didow nie przeszkadzalo w awansach. Mogli byc otwarcie wredni i chamscy i nie przeszkadzalo to w awansach. Ale jak sie na ciebie uwezma to powodem zeby cie pominanc bedzie ze ktos powiedzial ze sie zle popatrzyles albo inna zmyslona bzdura. ODRADZAM.
Moja opinia: firma ogolem 3/10, w tym zarobki 3/10, atmosfera 2,5/10, podejscie do pracownika 3/10, awanse: 0/10 tylko po znajomości, work-life balance: 0/10 brak, możliwość rozwoju: 0/10 brak. Jeśli chcesz tylko przezimować to może być. Rekomendacja: UCIEKAĆ
(usunięte przez administratora)acowalam kilka lat temu, ale po kadrze managerskiej widze, ze nic sie nie zmienilo. Slabe szkolenia, dzwonienie po godzinach pracy, zeby zalatac zmiany, a pozniej wielki teatrzyk przy wszysstkich z pretensjami czemu to ludzie nie odbieraja telefonow. Przepytywanie pracownikow z procedur jak w szkole, gdzie masz sie patrzec na managerke zadajaca pytania no i oczywiscie jeszcze robic tickety w tym samym czasie. A jak sie nie zauwazy nowych butow kierowniczki to juz w ogole masakra i foch na cala zmiane. Stanowiska managerskie po znajomosci, czyli glownie osoby, ktore nie powinny nigdy miec takiej wladzy jaka maja. Szeregowi pracownicy zeby sie wybic staraja sie udupic innych. Generalnie (usunięte przez administratora) ni epolecam.
Uwielbiam te nocne zmiany po 12 godzin. Z kazda minutą czuję jak zemnie życie ucieka, niezapomniane wrażenia ze zjazdu za frii. W nocy umieram nad ranem czuję się jak po zdjęciu z krzyża a chwilę później mam zmartwychstanie najbardziej jak czeba jeszcze pojechać do domu. Tak co nocka potem zombie i znowu nocka Rarytas dla miłośników horrorów jak zobaczysz się w lustrze teraz wiem ze życie po życiu istnieje To takie mistyczne przeżycie za jedyne czi i pol kola po miesiónc. Polecam!
Do mnie też sie chcieli doczepić. Probowali mi pokazac jakies smieszne statystyki ze niby malo robilam (co jest nieprawda). Na ich nieszczescie umialam z systemu wycisnac kto ile robi i wiedzialam kto tylko jest zalogowany. Tak sie złozylo że donosil na mnie i kablowal ten co robil najmniej. Ze niby pani menadzer nie umie czytac statystyk? Ależ umie, pani menadzer tez ma swoich milusinskich za ktorymi stoi murem. Pa, pa Sterio i układziki.
To jeszcze ja się dołączę. Z mojego projektu odeszło w ciągu roku prawie 100% (sic!) osób. Same nowe twarze :( Przypadek? Raczej niekoniecznie. Bardzo rzetelni i kompetentni pracownicy muszą odchodzić, bo jak długo można się prosić o jakiś awans? A szefostwo? Bardzo cieszy się, że zasuwasz jak wół, zrzucaja na "stare meble" wszystko co sie da, a na koniec dziwia sie, ze odchodzisz, robią wielkie oczy i pytaja: "ale dlaczego"? Ano dlatego, ze awanse i przywileje są tylko dla tych, co spędzają czas na chichraniu się, że szefostwem, a nie dla tych, którzy przyszli pracowac :(
Hahaha to chyba spady z mojego projektu trafiały do ciebie. Wyjaśniam ze to były transfery za karę wiec nudzic sie nie bedziesz hahaha. Zastanawiałam się jak to możliwe, ze co chwilę kogoś tam pchają i pchają. Dla niezorientowanych steria nie rekrutuje nowych tylko przestawia pionki z projektu na projekt i się kurczy. Jak już wszyscy ogarnięci dali nogę to po co się tam męczysz? Pozdrawiam z miejsca gdzie trawa jest bardziej zielona.
@zużyta_podpaska Nie męczę się :))) też mnie już tam nie ma i u mnie również trawa bardzo zielona :)))
Ujeles, dokladnie z prawdziwa rzetelnoscia, esencje Sopry, awanse dla podlizywaczy i co faworyzuja menadzerowie. U mnie tak samo, a czlowiekowi na plecach siedza i masz robic za innych. Stwierdzilam ze te towarzystwo zegnam, bo nowi przychodza i maja awans. Ale beda ci swiecic w oczy i powtarzac jaka jest ta osoba zdumiona, ze awans chciales. Ale, na spotkaniu mowiono jaki wielki postep a pozniej ze niestety inni z krotkim stazem sa lepsi. Problem jest taki, ze nigdy ci nie ulatwia prace, a to ci uswiadamia, co ja tutaj robilem tyle czasu.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Sopra Steria Polska Sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy Sopra Steria Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 77.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Sopra Steria Polska Sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 63, z czego 9 to opinie pozytywne, 26 to opinie negatywne, a 28 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!