(usunięte przez administratora)zmiany na gorsze,slabe utargi,wiec punkty pozamykaja ,oferta daremna ,kursy slabe...trzeba szukac nowej pracy
Pani Krysiu ma pani klimatyzacje juz?czy dalej przy czterech wentylatorach I drzwiach otwartych?
Ci co tak krzyczeli, ze tak fajnie teraz bedzie - macie tyle ludzi, ze juz nic nie piszecie? Jak znajdziecie chwile w tym natloku obowiazkow to sie odezwijcie. Nadal euforia? Nadal tak przyjemnie? Fajnie patrzy sie na przechodzacych ludzi i mysli 'a juz myslalam ze do mnie'. Rolek nie zapomnijcie zamawiac, zeby nie zabraklo przypadkiem. Podzielcie sie wrazeniami, jak to jest miec teraz tylu klientow na tym super ekstra nowoczesnym systemie. Na pewno jestescie dumni z tego jak zatrzymujecie klientow, jak kazdy u Was siedzi i wychwala firme pod niobiosa. Nie badzcie tacy, wieloletni pracownicy chetnie sie czegos od Was naucza.
Czy wy tam zarządzający nie widzicie, jakie są obroty teraz po wprowadzeniu tego nowego badziewia, a jakie były zanim to wprowadziliście? Ja się pytam czemu nie reagujecie i nie cofniecie tych zmian, skoro widzicie obroty? Czy to jest celowe działanie? Przeciez to jest strzał w stopę. Zapytajcie ludzi, którzy pracują w firmie x lat, to Wam powiedzą, że te zmiany spowodują, że całkowicie znikniemy za chwile z rynku. Patrzcie przykładowo komentarz poniżej. Konkurencja nas wchłonie!!! Mi jest osobiście żal. Fajnie mi się tu pracuje, atmosfera jest super, lubie tych klientów i nie chce stracić pracy przez te zmiany. Pani dyrektor Pani też straci!!!! Jeśli Pani w porę nie zareaguje!!!!! BłAGAM ZRÓBCIE COŚ!!!!!!
Już zrobili. Wydłużyli godziny pracy... Zaraz wprowadzą pracę we WSZYSTKIE dni ustawowo wolne od pracy. A potem zaczną zamykać rzekomo nierentowne punkty, a potem zniknie y z rynku...
Wg mnie oni liczą ,ze nie dadzą żadnych bonusów ,bezpiecznego itp .Maja jeleni którzy będą pracować we wszystkie święta (inne bukmacherki będą nieczynne)a oni wyjdą na swoje :)
Mam stary system ale obroty też spadły,zobaczymy jak ligi się rozkręca,duży wpływ na spadek obrotów mają również dziwne wyniki z kapelusza klient nie wygrywa to i nie gra widząc k podejrzewając mafijne posunięcia,wczorajszy przykład Legii,ile kuponów popłynęło przez nieudolność kopaczy!
Dokładnie, przecież to było wiadome ze Legia nie da rady, u mnie w punkcie to większość na Greków albo remis
no nic trzeba iść do fortunki kuponik zrobić :D tam chociaż jeszcze mają ranking graczy nie tak jak u Was haha xD
Zatrudnimy informatyka do pełnienia roli operatora tech. na egzaminie zawodowym
Jak pracujecie 15stego? Skrócą coś godziny czy będziemy siedzieć jak te głupie uje jak w Boże Ciało?
Sytuacja z dzisiaj. Babka w Fortunie - wchodzi gosciu i go pyta czy Pan tez z Totolotka. Jak gdyby nigdy nic. On o co kaman i pyta czemu. Bo mamy teraz duzo nowych klientow bo w Totolotku cos pozmieniali. I zwala. Tego jeszcze nie grali. Mozliwe? Mozliwe.
Karma wraca Pioter dobrze Ci tak beznadziejny typ co nawet zaświadczenia o zarobkach nie potrafi załatwić a słowiańska to śmiech przedstawicielstwo. W końcu się za parówe wzieli hahahaha
Nie wiem ile pracujesz, ale sądząc po wypowiedzi, na tyle krótko, żeby nie wiedzieć, że zaświadczenia o zarobkach nie leżą w gestii kierownika, tylko kadr.
L4 to nie żadne zwolnienie. A o tym jak sie zachowujesz to nie laska napisac? Picie alkoholu w miejscu pracy, grozenie pracownikom i przelozonemu, mowienie jednego robienie drugiego. Pisanie, a wrecz nękanie pracownikow i ich rodzin? Szkoda ze wylescies z roboty dopiero niedawno.
Weź sie za robotę Kobieto z 27 grudnia w trójkę siedzą i jedna ryczy kierownikowi przez telefon ze nie pojdzie na ogrody bo jest brudna podłoga i jest z betonu i stale problemy nie dogodzisz ludziom Ja na miejscu tego kierownika karał bym chłostą xD
ta jęczy bo jeden dzień ma iść a co pracujący na Ogrodach w takich warunkach od 3 lat mają powiedzieć. od RKSa tylko słysza będzie remont lub zmieni punkt i tak 3 lata mijają. chyba jest pedantką i myje punkt co godzinne
Nie rozumiem negatywnych komentarzy od strony co poniektórych pracowników. Skoro nic wam się nie podoba, typu „godziny pracy” , „nowy system” , „brak oferty papierowej” i wiele l, wiele innych rzeczy. To skończcie narzekać i ruszcie swoje du*y do nowej pracy skoro nic nie robienie a siedzenie i dostawanie pieniędzy wam się nie podoba. Nie dostajecie wynagrodzenia za utarg na punkcie tylko za przepracowane godziny.
Ty to naprawdę jesteś zdrowo jepnieta !!!Ludzie pracują po kilka/kilkanaście lat i patrzą z niedowierzaniem jak rospiertallana jest nasza firma!!!Jeżeli Ci się podoba siedzenie i nic nie robienie to ci naprawdę współczuje.Pewnie masz takie pojęcie o pracy !!!Tobie się podobają godziny pracy ?brak bonusów ?brak oferty papierowej ?Powiem Ci tak pracuje w tej firmie na tyle długo ,zeby stwierdzić ze idziemy na dno.A Ty siedz po 12 i puszczaj baki w fotel i mów jaka fajna masz prace bo nic nie robisz !!!
Skoro pracujesz w tej firmie aż tyle lat i w dalszym ciągu narzekasz. Widać, że sam również nie masz żadnego pojęcia o pracy. Inni ludzie zasuwają ciężko fizycznie na magazynach, w sklepach i w innych miejscach. Inni wyjeżdżają za granice by jakie kolwiek pieniądze mieć. Dali by wszystko by moc przyjść i posiedzieć chociaż te głupie 12 godzin. A Ty siedzisz na du*pie i narzekasz. Od dawna jest tak, że kto nowy przychodzi to przychodzą i zmiany. Ktoś odchodzi, ktoś przychodzi. Inni klienci odejdą, inni przyjadą. Nikt nie wymusza na Tobie abyś siłą i cudami na kiju zatrzymywał klienta. Chce to niech idzie do konkurencji... A Ty siedzący człowieku przed komputerem lub z nosem w telefonie - Nie wyzywaj bo to Ci Twojego EGO nie naprawi. :)
I tak jak napisałam wyżej. Jeśli coś się nie podoba to miej chodź trochę odwagi. Złóż wypowiedzenie i skończ narzekać i znajdź pracę taką z której będziesz zadowolony. :)
Ty naprawdę wierzysz ,ze inni klienci przyjdą ?Po co ???Nie mając bezpiecznego ,king size gram grubo po co przyjdą ????Majac STS fortunę i Totolotka myślisz ,ze przyjdą po co???Siedz dalej i mów jak ci jest dobrze ,ze płaca ci za sranie w fotel i nic nie robisz ;)
Widać że jesteś na bakier z ekonomią. Pracownik jest zatrudniony po to aby generować dochód dla firmy czyli zysk. A w naszym przypadku, generujemy straty. To firma ma zadbać o to aby przyciągnąć klientow, a my mamy ich obsłużyć. A póki co to zbieramy kurz po kątach. Jak długo można.
Uważasz że wszystko jest ok ? Że zmiana systemu wyjdzie na dobre ? W starym systemie utarg dzienny 2-3 tyś w miesiącach "martwych" odkąd mamy nowy system ledwo 300 zł nie ma nikogo nikt nie przychodzi.
Mam takie same wrażenie, po przeczytaniu tego typu postów. Wiem również, że RKS-y przepytuja pracowników czy korzystają FB lub i Goworka, szczególnie wtedy gdy treść naszych postów odbiega od linii przyjętej przez firmę. Zero krytyki bo inaczej zostaniemy obrzuceni "błotem". Jak powyżej.
Mnie nikt nigdy o to nie pytał, a pracuję w tej firmie już jakiś czas. Kierownicy się zmieniali i żaden mnie o to nie pytał. Pani dyrektor również. Co Wy za bzdury opowiadacie. Pozytywnie nie można nic napisać, bo to na bank góra. No ręce opadają.... Na niektórych punktach ten system się przyjmuje na niektórych nie (to zależy od podejścia ludzi obsługujących, ale również od samych klientów). Na pewne rzeczy nie mamy wpływu. Na to, że nowy właściciel również narzucił ten system tez nie mamy wpływu. Może jak zobaczą obroty zrobią jakąś korektę i wprowadzą bardziej rozbudowaną ofertę dzienną. Spokojnie. Damy wszyscy radę. Też się boję o swój punkt, mam jeszcze stary system. Na spokojnie kochani, damy rade
To nie bzdury. W moim regionie pytał. A reszta tak jak piszesz:" pożyjemy, zobaczymy" - jak mówią Rosjanie...
Uważasz, że ona nie ma co robić? zapiernicza, aż miło i pewnie nie ma czasu na takie bzdury jak forum pokrzywdzonych przez los ludzi
Ta pani rzeczywiscie macos z gowa,pewnie gruba jest I tapety kilo I napewno nie poszla by do innej roboty bo sra w fotel I plotkami sie zajmuje
Jak zdobyc Gosię, Wasza dyrektorkę? Jestem Waszym klientem, kiedyś ją widziałem, jak jeszcze była kierowniczką, petarda. Zakochalem się. Mówię całkiem serio i poważnie. Serce nie sluga mówią. Ja chcę się z nią spotkać. Załatwicie mi z nią spotkanie
Totolotek jak titanic pójdzie na dno, jest taka konkurencja , że wasze żałosna firma nie przetrwa. Wspaniała obsługa , czyste pachnące lokale...wiecznie jakiś problem jest. Albo ktoś kartkę wywiesi że przerwa albo poszedł do banku pieniądze wpłacić. W głowie się nie mieści nie dość ,że nic nie robicie to jeszcze klient Wam przeszkadza. Niemcy albo zrobią czystkę albo Was przeszkolą. Jak dla mnie mogą pozamykać te nędzne lokale a was wypuścić na wolność.
Współczuje tym co muszą Cię obsługiwać,ja mam różnych klientów ale nikt nie ma takiego podejścia jak Ty ,wszyscy są wyrozumiali jeśli jest problem .I to działa w dwie strony .A Ty jeszcze uważasz się za wielkiego klienta ,który nie szanuje pracownikow(bo jeszcze przerwę maja w doope na dowidzenia powinni Cię pocałować aby Ci dogodzić
Jesteś do tyłu z kodeksem pracy. Prz ująć 12 h dziennie należy się 30 min przerwa w pracy. A my tak zasuwamy. Chyba, że ty jesteś.
Ale my tej przerwy nie mamy!!!!!Choc sie nam nalezy ta firma nie przestrzega zadnych kodeksow
A co musisz dzwonić do firmy, że w tej chwili robisz sobie 30 minut przerwy na obiad? Zamykasz punkt, wieszasz kartkę i jesz, co wy za problemy robicie
Nieprawda ,pieniądze odbiera inkasent i nie ma obowiązku wpłacać kasyi łazić po bankach ,nie wiem skąd jesteś ale widocznie to jakaś dziura albo jesteś nieogarnięty trochę
Sama sobie robię. Ok. 14-tej, +- klienci o tym wiedzą, że wychodzę na zupę. Nikt się nie buntuje. Polecam §5 punkt chyba 4 nowego regulaminu pracy.
Punkt punktowi nie równy, zmieniłem tą śmieszną firmę na STS i polecam każdemu. Nigdy nie miałem tam problemów bez łaski :-)
Dlaczego oberwało? ... za co ? Przecież 12h i tak nic nie robicie :) System pracy macie do (usunięte przez administratora) przerwy powinny być mniej więcej w podobnych godzinach a nie po kilka razy dziennie punkt zamknięty i kartka na drzwiach :) Chodziłem tam tylko ze względu na totoligę, ale ta gra „umarła” już dawno. Totolotek od lat staczał się w dół , teraz jest w czym wybierać na internecie i stacjonarnie.
Ty dalej znoś jaja w totolotku ???? Sami wiecie ,że wydłużenie godzin pracy nic nie zmieni i tak nikt nie przyjdzie. Człowiek zanosił co tydzień 250zł , fakt 2x13 trafień było. Teraz możecie mnie pocałować w (usunięte przez administratora) ???? pozdrawiam nieudacznika co nie umiał wklepać totoligi już Cię zgłosiłem. Omijać szerokim łukiem , człowiek jechał puścić za 250zł a gamoń nie obsłużył bo bał się pomylić....żałosne
Gamoniem to jestes Ty. Wiesz jak wyglada wejscie do punktu klienta Twojego pokroju? Wchodzisz, ani dzien dzien dobry, bo do Ciebie do stodoly sie tak wchodzi. Najlepiej zeby krzeslo przy stoliku odsuneli, bo panicz wszedl. Ale ok, krol bukmacherki ma pewniaki pewniaczki - wyczytal na jakims nedznym forum w internecie. Idziesz do kasy, dylemat: piwo czy kupon? Kupon, łapy sie trzesa, żółtaki liczymy - starczy. Za takimi jak Ty potem te "gamonie" lataja z odświerzaczem po punkcie. Wiec przestan pajacowac, jakbys raz zaniosl do punktu 250 zl to Twoje łzy rozpaczy siały spustoszenie jak tsunami... A trzynastke to widziales jedynie na wydruku z wynikami. Podsumowujac kura, ktora zniosla "jajo", z ktorego sie wyklules, wolalaby sie oskubac niz patrzec jakie straty dla otoczenia przyniosla. Jestes zerem.
Widać z jakimi ludźmi masz do czynienia, przecież Twoja wyobraźnia tam nie sięga. Pewnie na codzień masz z tym do czynienia. No tak bo gdzie jak nie w totolotku który swoje punkty otwiera obok monopolowych:). To nie jest temat o mnie tylko o obsłudze i ofercie totolotka.
Skoro znasz temat, wypowiedziales sie i milcz. Stsy na pewno budowane sa przy uczelniach wyzszych, bibliotekach i salonach mercedesa. Ludzie sa po trzech fakultetach i wladaja trzema jezykami obcymi. Ja nie staje w obronie Totolotka, chcac nie chcac mam niestety takie samo zdanie jak Ty, widac ze ida na dno. Ale po co cisniesz ludzi tu? Tak pracuja jak ich szanuja. Problem jest gdzie indziej.
Tak, ale jak klient ma wygrana to Ci pracownik nie wyczaruje pieniedzy, muszi isc do banku po gotówkę ;)
Skąd wiesz, że przez 12h nic nie robimy? Punkt punktowi nierówny także nie wiem dlaczego wszystkich kładziesz do jednego worka. No i pracownik pracownikowi nierówny. Jeden robi więcej drugi mniej
Czytałam wywiad z naszym prezesem wychwalanie sie ike kasy w inwestycje w nowe lokale itp.Super fajnie ale ja stracilam 99%ludzi naprawde wszystko poszlo do sts,fortuny i nie pisam mi tu ze to zalezy od podejscia pracownika Nieee moj pynkt jest do zamkniecia i z tego co wiem w okolicy pewnie jeszcze ze 3 heee Brawo Totolotek brawo
Co prawda to prawda, u mnie akurat odeszli tylko ci starsi, co robili kupony tylko na blankietach i korzystali z oferty dziennej i tygodniowej, poszli do Fortuny, bo albo nie mają siły stać i się męczyć przy maszynie albo to nie jest na ich głowę, ale to klienci, którzy grali za 2-3 zł. Młodzi powyzywali, ale i tak przychodzą, bo zobaczyli, że mamy teraz większe kursy do niektórych zdarzeń od Fortuny
Kursy lepsze od fortuny !? Nie wiem o czym piszesz, macie jedną z największych marży a młodzi i tak na internecie grają. Kilka punktów pójdzie z pewnością do zamknięcia.
1 Walczyłem o podwyżki dla Poznania dla nie kumatych ( Poznań ) Są TAK 2 Walczyłem z tym człowiekiem na drodze wojennej 3 Rozmawiałem z Dyrektorką ( tylko ciency nie gadają) 4 Zwolnił Mnie 5 Bał się spotkać na słowiańskiej w celu spraw Wypowiedzenia 6 Pojechał do zarządu do Warszawy że jestem Trudnym Człowiekiem i za dużo Wymagam ! 7 Piotruś czekam za Spotkaniem 8 ktoś nagrabił to się boi 9 mam nadzieje że już dużo zrobiłem żebyś poleciał 10 dziękuję nigdy się nie Nadawałeś na Kierownika nara
I warszawka uwierzyła "na gębę"? Powiedzieć (usunięte przez administratora) to malo. Ostatnimi czasy też spotkałam się z takim zachowaniem kier. Zachowują się jakby byli władcami feudalnymi, a my "ciemną, głupią masą, którą trzeba batogiem zavonic do roboty. Trzymaj się, mam nadzieję, że znajdziesz sobie lepsza pracę w której będzie człowiekiem przez duże C, a nie wyrobnikiem. Powodzenia....
no niestety Człowiek Chciał dobrze i Masz fraj.... erstwo tylko ten typ tak potrafi a słowiańską powinni skontrolować celnicy :D
Zmieniasz Nick jak dziewczyna jeśli Ty to Jesteś co Miałeś przyjechać do Poznania na wojnę co kozaczyłeś chyba że się mylę ale znalazłem w strefie a jakiej nie powiem
Wkoncu ktos poruszyl ten temat pseudo kierownika... Zastanawiam sie jak on aie wogole znalazl na tym stanowisku bo dobrym kierownikiem napewno nie jest. Zero organizacji, wielkie wymagania a od siebie nie daje nic, naokraglo obiecywanki ze bedzie umowa i w kolko przekładnie terminu ze trzeba Jeszcze chwilę poczekać... Ten kierownik przyjmuje tylko osoby uczące sie więc druga osoba która jest na punkcie ma przerabane delikatnie mówiąc bo naokraglo jest wypychana do pracy bo student wiecznie albo ma zajęcia, albo niby sie uczy albo wyjezdza. A kierownik wiecznie stoi po ich stronie, widzę ze tylko w totolotku sa sami studenci bo jakos Fortuna i sts potrafią przyjmować na normalnych zasadach. Oprócz tego p kierownik w Tamtym roku wszystkim pozwolił jechac na wakacje i potem byl zdziwiony ze nie ma komu w pracy siedziec... Koleżance której kończyła się umowa obiecywał jej przedłużenie a w tym samym dniu konxa umowy okazało się że została bez pracy, naokraglo zwalnia ludzi z dnia na dzień... Naszczescie ja juz tam nie pracuje pol roku i bardzo sie z tego cieszę bo system który tam jest, jest chory.... Powodzenia dla tych którzy zostają za te marne grosze, Bez umowy, na weekendy i w swieta :D
Jeśli chodzi o Piotra to my nie mamy zastrzeżeń co do pracy tego pana ,po prostu współpracujemy i wtedy robota idzie i jest super,on jest jeden a punktów wiele ,nie zawsze wszystko idzie jak się wymarzy pomyslcie czy wy wszystko robicie jak należy,cokolwiek potrzebowaliśmy do punktu zawsze mieliśmy załatwione życzę sobie takiej współpracy na przyszłość,
To nie wiem na jakiej zasadzie to działa ale u nas nic nie gralo :D przyjmował beznadziejnych ludzi a potem wydzwanial o zastepstwa bo im sie nie chciało pracowac, naokraglo cos nie tak. Pozwalnial dobrych pracowników którzy sie starali. Ale zawsze byla wymówka ze to zarząd :D nie wiem moze juz sie cos zmienilo..... Na lepsze....
w pewnym miesiącu to było że byłem 2 weekendy pod rząd na słowiańskiej juz tak beszczebelny był ten kierownik że nawet zamknął punkt na którym pracowałem i kazał tam iść jak to stwierdził on jest kierownikiem :D a 2 Panie co tam pracują to jak jest weekend to mają ciężko przyjść przerobić i tak się własnie kierowniczy Człowiek przychodził w poniedziałek do pracy na punkt który pracował i przychodziły tylko 2 osoby albo nawet nikt skoro kierownik tak robi to sie nie dziwie 2 osoby na punkcie nie mogą wyrobić sie masakra i to było w starych godzinach jeszcze
Na jednym z portali jest wywiad z prezesem. Wizje kreśli piękne...nie wierzę w ani jedno słowo. Firmą trzęsie Margaret. Kierownictwo najpierw po niej jazda...A później tiu tiu tiu. W Warszawie dalej szaleje D? Zielone światło od Margaret :) Wszyscy zdziwieni...Niemiec będzie płakał jak będzie sprzedawał...z radości! Tylko kolektorów mi szkoda.
Ludzie boją się Mówić w celu utraty pracy dzieci Mają na utrzymaniu ale czasami Trzeba Zgłosić i się nie bać !! jak Tak dalej Będziecie siedzieć to Wam zrobią ten Live do północy na UEFA Champions League i kogo to będzie obchodzić że do domu Musicie Iść do Dziecka bo czeka. NIKT taka prawda ważne żeby hajs się zgadzał
do Zielonej Góry niedaleko na Porzeczkową boli ? Ma boleć
Totolotek powinien coś zrobić z tą żałosna aplikacją mobilna. Ocena 1,9 adekwatna co otrzymujemy, tak samo strona www i te obskurne punkty stacjonarne :) Jaka aplikacja taka firma ,
U nas we Wrocławiu klienci są oburzeni, że muszą wypisywać totogole i lige na kartkach... A jak się informuje, żeby sprawdzali czy dobrze wbite to jeszcze mówią, że same problemy, że jeszcze czytać muszą.. masakra
Jak nie zmienia tego to ja nie będę grał, jak mam puszczać większa ilość kuponów totoligi.
Dla mnie zmiana na plus, pracuję zagranicą większą część czasu i jak zobaczyłem te maszyny to aż się ucieszyłem :D A ludzie i tak będą narzekać teraz na wszystko, bo nie są przyzwyczajeni ze muszą sami coś robić a te maszyny tego wymagają i było im lepiej jak pracownik wszystko robił ;) Fakt strona mogłaby być lepsza, ale chyba to kwestia czasu jak poprawia
Mylisz pojęcia. Punkty stacjonarne zostały w coraz większej erze internetu w dużym stopniu po to aby się spotkać porozmawiać o najbliższej kolejce zintegrować się z tymi co grają w wirtuale itd . Klient stacjonarny lubi coś tam pokreslić wymienić poglądy zanim rozpisze kupon zaczerpnąć nowinek od reszty która analizuje siedząc przy stoliku . Ale widzę że nawet nowy właściciel jeszcze nie przejrzał na oczy. Chyba zaczął nie od tego co trzeba. Punkt stacjonarny musi zatrzymać klienta a nie go wypychac
W tej krotkiej wypowiedzi mamy wszystko. Takie brednie, ze w punktach bedzie lepiej moze powiedziec ktos kto pracuje tu chwile. Kto jest iles lat wie, zebieraja cos co zbudowalismy. Atmosfera i klimat. Wchodzisz do nowego punktu i co z tego ze ladnie? I tutaj mam pytanie dla pomyslodawcow, idziecie na wieksze zakupy, wolicie sprawdzona Pania w sklepiku ktora jest tam od zawsze, wejdziecie po to co chcecie i z tym wyjdziecie. Czy pojdziecie do supermarketu, teraz szukaj gdzie co lezy, nabijaj to wszystko na kase samoobslugowa, gdzie co ma kod kreskowy znajdz, juz mialam byc w domu, a niech jeszcze sie pomyli maszyna i zle wyda reszte... Wychodzisz zla, dzien juz zwalony. A to samo mialam w sklepiku... Proste pytanie. Co wybieracie?
Sam sobie rób e kupony, jak mi drukarka rozpis robi. Nie muszę przecież być klientem totoltka, wole obok do stsu sobie puścić i w (usunięte przez administratora) mam te nędzne kumulacje i stawkę minimalną 1,5zł. Nie chcecie to nie będę grał w czym problem.
Siema dostaliście już podwyżki UZ? Ile na godzinę dostajecie, jeśli to nie TAJEMNICA,
Ktoś wie dlaczego Tak z Poznania już nie pracuje?
Bo sie nie nadawał do tej roboty kompletnie :D choć z komunikatu mozna wywnioskować że jakieś chorobowe ma, ale nie można liczyć że wróci, nic nie umiał załatwić choć się po sto razy prosiło :/
O widzisz:) Między innymi przez tego beznadziejne go rksa odeszłam z tej pracy:) i oczywiście życzę mu jak najlepiej:))
Z tego co wiem jest na chorobowym,dla nas był facetem bez zastrzeżeń ,bardzo miły przedewszystkim w punkcie powinna się liczyć atmosfera to i kierownik będzie do dogadania sie
Beznadzieja !!! Nie przyjęli mi 20 kuponów totoligi ręcznie wypełnianych bo jest nowy system a kolesiowi z punktu nie chciało się wklepywać. To jak mam to g.... puścić?
ja bym napisała skargę oficjalna na ten punkt z datą i godzina i adresem najlepiej od razu na taneczną bez skrupułów. ja normanie pracuje i się staram i bym przyjela te zakłady i wpisała a ktoś sobie w kulki leci......
Z tego co mówią klienci, którzy już grali "po nowemu" w innych punktach i to co mówią kolektorzy po zmianach, to mimo zapowiedzi nie jest to żadna rewelacja. Mamy mniej pracy a więcej uzerania z niezadowolonymi klientami. Wkrótce i u mnie nowy system, ale z przerażeniem myślę o Tl-TG. Mam klienta, który puszcza min. 20 kuponów. Wesoła perspektywa.
Napisałem do nich, to żenada. W punkcie brudno , śmierdzi, podłogę by umył a nie ślepił się w ścianę. Wchodzę do STSu a tam czyściutko, schludnie i miła obsługa.
Trzeba gościa namówić aby wypisywał na orginalnych kuponach totogola typy i nie ma problemu ,ręczne wypisywanie stwarza kolejki ,trzeba szukać rozwiązań????
Jak mam puścić 20 kuponów po 8 na kuponie. To jest 160zakładow. Kochany totolotku, najpierw się myśli i przygotowuje a później wprowadza zmiany.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Totolotek S.A?
Zobacz opinie na temat firmy Totolotek S.A tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Totolotek S.A?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 9 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
