Mam pewien sentyment do tej firmy, bo sporo lat odwiedzałem punkty. A w zasadzie jeden punkt w moim mieście. W sezonie co miesiąc zostawiałem no cóż,,, kilka razy więcej niż wypłata obsługi. Raz się udawało wygrać więcej, raz mniej. Nieważne. Do tego stopnia relacje były miłe, że jak się raz pracownik pomylił i wydał mi 100 zł więcej, to od razu śmigałem z powrotem z domu, chociaż to kawałek drogi, żeby tego samego dnia nie miał problemów rozliczając kasę. Niby tylko stówa, ale podejrzewam, jak się czuje ktoś, kto o 21 stwierdzi, że pracował cały dzień za darmo, bo musi to oddać z własnej kieszeni. Powiem wam jedno dziewczyny - wiejcie z tej firmy póki jeszcze istnieje. Bo to już niedługo potrwa. Szukajcie sobie czegoś stabilnego i wiejcie. My już nie wrócimy. Mam na myśli takich jak ja, grających kupony po 100, 200 i więcej zł. Nie ma czego grać. Po zmianach polikwidowali po prostu to, co się grało. Przez pierwszy miesiąc myślałem, że to taki okres przejściowy, ale teraz mam wrażenie, że to świadome działanie na szkodę spółki. To nierealne, żeby nie wiedzieli z jakich powodów przestaliśmy przychodzić czy grać w necie. Musieliby być totalnymi przygłupami.
Dokładnie jak piszesz, zlikwidowali najlepsze podgry, dużo klientów niestety już do nas nie wróci i czeka nas w niedługim czasie koniec, a szkoda bardzo bo takiej jak ta praca w tak super atmosferze z klientami nie często sie zdarza :(
Niby niedziela a zawiało nuuudą,u was też? Czy tylko mi w tych ostatnich miesiącach źle się pracuje? Co robicie jak się nudzicie, bo ja już nie daje rady, myślę o życiu... Nagła zmiana pracy w mojej miejscowości nie wiąże się z czymś lepszym niż to, przyznam że szukam czegoś nowego, chyba wypaliłam się w Totolotku a szkoda :( Kiedyś było lepiej, a teraz? Teraz pracuje po 12 h i dostaje prawie tyle samo co kiedyś po 10 h( gdzie weekendy były krócej!) A teraz jestem bardziej zmęczona samym siedzeniem tutaj, brak czerpania z życia,brak klientów, brak kompanów do rozmów. A więc co polecacie na nudę? Myślę sobie, że to chwilowe, ale jeśli nie, to trzeba coś z tym zrobić...
U nas też wieje nudą, nawet jak gra reprezentacja. Niestety prognozy na przyszłość nie są super. Jedyne co słyszę w pracy to narzekanie na nowy system i strasznie wolną stronę internetową. Kilku stałych klientów nie ma od tygodnia i raczej ich nie zobacze
Otrzymalem dzisiaj sms od totolotka (tak to grywalem u innych bukmacherow) ze macie promocje na mistrzostwa europy. Z racji ze mieszkam blisko M1 pojechalem do punktu na wyzwolenia w częstochowie i otwierając drzwi chyba pani z obslugi zamknela mi butem drzwi i powiedziala ze zamkniete poki nie wypali papierosa.. co to ma byc do cholery? od razu wrocilem sie do domu.... zenada
Równia pochyla w dół , omijam ten (usunięte przez administratora) szerokim łukiem w innych punktach takie zachowanie nie ma miejsca. Po tym jak nie przyjęto mów totoligi więcej tam nie przyjdę, słowa dotrzymałem. Teraz czekam na zamknięcia nie rentownych punktów.
A nie popłakałeś się czasem? Tak chamskich i roszczeniowycch klientów, jak hazardziści nigdzie nie spotkałem.. Każdemu należy się przerwa w pracy, a nie haha panisko przyszło trzeba poczekać i nauczyć się kultury trochę.
Dokładnie, a nie daj Boże jak pójdziesz siku i klient klamkę pocałuje, miałam tak ostatnio, że klient poczekał może z 5 min na dworze, bo poszłam do WC to jak otworzyłam i mordą do mnie wyskoczył Co Pani tyle czasu w kiblu robiła? To nie wytrzymałam i powiedziałam że qowno go to obchodzi to wielce zdziwiony wyszedł, bo my musimy cały dzień siedzieć i wstrzymywać potrzeby, w ogóle nie jeść i czekać na nich bo ich trzeba obsłużyć
A nie złapał od razu za swój wypasiony telefonik i zadzwonił wypłakać się do RKS-a, że nie było kartki z informacją co robię?
To na Slasku taka pani jak zamknela drzwi i bylo zaraz wracam to zapomniala ze zaraz musi wrocic;)
Ja jeszcze nie żyję. Urodzę się jutro o godzinie 4:00. Jeszcze nigdy nie widzieliście takiej osoby jak ja. Normalnie będziecie się mną zachwycać koleżanki i koledzy z Totolotka
Nie inwestujcie swojego czasu w ten (usunięte przez administratora) Pewnego dnia zostaniecie zwolnieni ot tak, ponieważ pupilki dyrektorki muszą być gdzieś przeniesione a was wyrzucą na zbity pysk. Piszę o nowo utworzonym rejonie w Bydgoszczy. Lepiej szukajcie sobie pracy, bo jak nie liżecie jej wiadomo czego, to wylecicie prędzej czy później
Strasznie współczuję... Należy tylko pamiętać, że nikt nie jest tu "anonimowy" :)
Współczuję Ci, że masz tak bardzo nieszczęśliwe życie żeby wylewać swoje żale na "anonimowym" forum.
W Szczecinie tak chłopak wyleciał. Lubiany przez klientów,sumienny kiedy była potrzeba to przyszedł do pracy.
Kiedy będą grafiki na listopad?
Witam Masz rację Praca po 12 godz święta nie święta to przegięcie Atmosfera panująca w firmie też do (usunięte przez administratora) W Szczecinie baba szefowa (usunięte przez administratora) nad debilami traktuje pracowników jak tanią siłę roboczą a punkty jak swój folwark Z takimi zarządzającymi firma poleci na ryj oby jak najszybciej
Podpisuje się pod twoim wpisem obiema rękami. O tej osobie można dużo pisać, ale negatywnie. Przy niej przeżyją tylko "wlazid..."
Mobbing i jeszcze raz mobbing. Jak nie pójdziesz na zastępstwo na pani "prośbę", to jad aż uszami dymi i teksty w stylu ja dla pani/Pana tyle zrobiłam.. Szantaż emocjonalny. Pracownicy to głupki, lenie, kombinatorzy, bo ośmielają się mieć jakieś plany itp. Ma zawsze być po jej myśli, jak nie to wyżywa się na wszystkich
... I nie można mieć własnego zdania nawet jeśli chodzi o tematy nie związane z pracą, bo wtedy automatycznie jesteś wrogiem publicznym. Jest mściwa i pamiętliwa. Omijać ten region wielkim łukiem.
Nie polecam pracy w Totolotku. Pracuje rok, ale po wszystkich zmianach, szczególnie godzin pracy mam dosc. Złożyłam wypowiedzenie. Zero rozwoju, a pracowników traktuje się tu jako ochroniarzy dla terminali, którzy nie mają nic do gadania.
Pracuje tu już X lat i pierwszy raz od X lat mam poważny kryzys .... lubię ludzi ,klientów zawsze traktuje z sercem.... I generalnie jestem życzliwą osobą i do tej pracy zawsze przychodziłem z uśmiechem....Dobrze się czułem w tej firmie.....Dziś jednak coś pękło i Jestem o krok od złożenia wypowiedzenia Godziny pracy, praca w święta do 21;30 Do tego poczucie że dla góry jesteś tylko pionkiem w grze....I mają Cię gdzieś..Ogólna atmosfera w tej firmie się zepsuła nie ma tu życzliwości nie gramy do jednej bramki Niby wszyscy pracujemy w jednej firmie ale w praktyce to centrala uważa się za tych lepszych A my jesteśmy tylko tanią siłą roboczą ...Kiedyś były konferencje moglismy sie czuc na nich czescia totolotka niby nic ale budowały poczucie przynależności do firmy byla Dodatkowa kasa na swieta Totomixer.... Teraz nie ma już nic Stary totolotek umarł A dobre dla nas czasy skończyły się wraz z odejściem Greków Dziś dotarło w końcu do mnie co tu się wyprawia
Dziś przyszedł do mnie klient o powiedział ,ze nasza firma spada na samo dno .Nie wróży jej przyszłości ,do przyszłego i będą likwidować punkty .Nie ma kto i po co do nas przychodzić .Konkurencja ma lepsza ofertę,kursy ,programy lojalnościowe .
Ja również przepracowalam X + 1lat w tej firmie, w tym 4 lata będąc na emeryturze. Tak jak ty zaczynałam u Greka. Po zmianie właściciela zaczęła się równia pochyla w dół. Najpierw paromiesieczny przestuj. Co roku durnowate szkolenia z obsługi klienta, ale jeszcze się dało pracować. Niestety, to co zaczęło wyrabiać w tym roku przepelnilo czare. 12-to godz zmiany, również w święta i dni ustawowo wolne od pracy. Kierownic zaczęli traktować nas jak niewolników, bez prawa głosu itp itd. Miesiąc temu coś we mnie pękło. Miałam wolne. To był impuls, napisałam wypowiedzenie, wysłałam bezpośrednio do kadr. A teraz jestem spokojna. Prawie wszystkie dolegliwości, kręgosłup, nadciśnienie i parę innych, zlagodzily się. Jestem spokojna. Może zacznę szukać dodatkowej pracy, ale nie w Totolotku. Tutaj nie ma ani teraźniejszości a tym bardziej przyszłości. Nie czekajcie aż was zwołania, sami to zróbcie. Ta praca i jej kierownictwo wykańcza pracowników. Szkoda na to zdrowia. Pozdrawiam jeszcze pracujących....
Po tym co piszesz odnoszę wrażenie, że praca w Totolotek jest bardzo stresująca. A czy przełożony przeprowadził z Tobą jakąś rozmowę po tym, jak złożyłaś wypowiedzenie? Chodzi mi o to, czy np. pytał, dlaczego odchodzisz itd.
Praca w Totolotku zrobiła się jeszcze bardziej stresująca od tego roku, czyli jak zmienił się właściciel. Jednocześnie zmienił się stosunek kierowników do pracowników. Niestety na gorsze. Wypowiedzenie wysłałam bezpośrednio do kadr, dlatego aby nikt mnie od mojej decyzji nie odwiodl. Miałam dzień wolny, poinformowałam tylko moją zmiennjczke prosząc aby nie dzwoniła do rksa bo zrobię to jak będę w pracy. Niestety zrobiła to. Kadry poinformowały RKS-a. A ja zadzwoniłam w ostatni dzień pracy aby się pożegnać. Mój RKS nikogo nie prosi aby został. Niewolnik ma pracować, a nie stawiać warunki. Niestety taki stosunek do pracowników jest praktycznie w większości firm. Pozdrawiam...
Ile macie na godzinę?
17 BRUTTO NA GODZINE NA ZLECENIE.... KRS z warszawy już dawno przestał pierniczyć o etatach....
Ktoś wie jak będzie 1.11 i 11.11?
1 listopada zastanawiamy się 11 listopada od 9:30 do 21:30. Wigilia 9:30-21:30 tak samo święta
Ponoc wlasciciel sts zalatwil z ministrem ze w niedziele i swieta bukmacher otwarty gdzies to pisalo
Ja nie rozumiem w czym Wy macie problem ?W święta pracujemy ? Kto Was zmusi ? Kto chce pracować to przyjdzie .Tyle w temacie .
Chyba tam zwariowali ze w swieta do pracy
Dziś ostatni dzień w totolotku po 12 latach. Będzie mi brakować ludzi z firmy i klientów. Ale brak doceniania brak podwyżki i te godziny to porażka. Firma która kiedyś była już nie istnieje. wam życzę powodzenia
Podobno stary system jest tylko do końca września. Czy wiecie coś na ten temat? Bo u mnie stary system i nic nie słychać o remoncie
My też mamy stary system. Od 2 m-cy mówią o remoncie,maszynach itp. I nic się nie dzieje. Pomimo tego, że lecimypo staremu, zabrano target. Więc się nie oplaca starać się o wieks, e obroty. Tym bardzjej, że punkty z maszynami pomimo wysokich obrotów premii nie dostały. Znowu zostaliśmy wydymani...
Ale podobno stary system działa tylko do końca września A od października wszystkie punkty mają mieć nowy system.
Ja mam nowy system juz dawno a remontu jak nie na tak nie ma Poczekacie sobie.A maszyny beznadzieja
Nasz rks mówił ze na koniec października wszędzie nowy system a po nowym roku dopiero remonty
Daje rok i tej firmy nie bedzie...kierownicy bujaja w oblokach,premii ponoc juz nie macie to po co tam robicie,bedziecie w pracy spedzac Nowy Rok gdzie konkurencja bedzie leczyla kaca w tym czasie;) a jak u wasz klimatyzacja?
Nowy Rok swoją drogą, ale jeszcze 1 listopad, 11 listopad, wigilia, Boże Narodzenie, Szczepana, a później 6 stycznia. I love this game
Masz racje,ale ludzie beda siedziec gadaja i tak przyjda a pozniej pisanie ze maja zycue poza Totolotkiem heee dobre.Dosyc wyzysku
Niestety tak to wyglada. Zamiast 24 grudnia karpoa wpier....to będzie do grania liga turecka bo tyle w ofercie bedzie i oczywiście czekanie na 21:30
Jeśli sami nic nie zrobicie to niestety będzie tak to wyglądało. Są klienci co nawet by zagrali na żywo NBA czy NHL więc może Wasz zarząd pomyśli o otwarciu 24h.
Kiedy beda wszedzie nowe systemy???i czy mamy premie bo ja nawet celow nie dostalam na ten miesiac.Ktoa cos wie???
Jesli jestes katolikiem to nie maja prawa cie sklonic do pracy w te dni,masz w umowie o dyskryminacji ze wzgledu na religie,ja w tamtym roku w zadne koscielne swieta nie bylam,jesli by cie zwolnili to kazda sprawe wygrywasz
Nigdxie w ten dzien do pracy nie ide ,a tymbardziej do 21'30 ,ktos chyba dzieci nie ma i nie wie co to rodzinna wigilia i swieta,ludzie beda zap... gdzie przyjdzie pieciu ochlaptusow a pingpongi beda sie z nas smiac i wp...przed tv
Cele są, trzeba pytać swojego kierownika. Nie wiem dlaczego nie ma ich jeszcze w systemie ale mi kierownik przez tel podał cele na ten miesiąc.
Były plany, ale my z nowym systemem to możemy zapomnieć już o premii XD także ci ze starym starajcie się ile możecie żeby mieć jak nawiecej bo potem możecie pomarzyć
Dokładnie, z mojego punktu nie odeszło dużo osób, głównie starszych, ale 3 było takich którzy na TM i psach nabijali nam bardzo ładną premię i po wstawieniu maszyn poszli do Fortuny, nieważne ze przychodzili dzień w dzień, te maszyny to dla nich głupa i ogólnie braki w ofercie ich zniechęciły żeby tu przychodzić... To wszystko to strzał w kolano, miało być lepiej a jest tylko gorzej, jaki to jest sens teraz brać 3 pracownika jak premii nie mamy? Lepiej się pomęczyć we 2 te 12 godzin i mieć większa wypłatę, chociaż to tez żadne rozwiązanie, taka praca jak tu bez premii to nie praca, zamiast robić wszystko żeby pracownik miał jak najlepiej to robią że każdy chce się zwalniać...
Chyba coś Ci się pomyliło. Lokal otwarty więc do pracy. To nie jest jarmark żeby wybierać. Czynne do 21:30 to do pracy maszyn pilnować. Klienci tez chcą sobie cos zagrać.
Jesteś zatrudniony w tej firmie to pracuj a nie wywody. Lokal otwarty to do pilnowania maszyn i bez gadania.
A ty kim jestes ?czlowiekiem ktory caly dzien spedza u bukmachera grajac za2zl?masz dzieci i zone czy tylko zwierzatka?zajmij sieczyms lepszym bo widze ze lubisz jarmarki i blaszane zegarki...
Zawsze mnie smieszyły opinie na tym portalu. Ludzie jak Wam tak źle, to czemu nie odejdziecie? Pracy jest wszędzie ogrom. Jesteście życiowymi frustratami i nieudacznikami. Pozdrawiam cały rejon Gdynia - były pracownik
Są takie osoby tu które nie chcą rzucać tej pracy, lubią ją i klientów którzy przychodzili, przykro się poprostu robi jak mijam już byłego klienta na ulicy (który zostawiał kilka tys tygodniowo)pytajacego czy juz coś się zmieniło...że mam dać znać jak się ogarną w tej warszawce to do fortuny nie bedzie musial juz chodzić normalnie obstawic to co chce :( a takich klientów niestety wieeelu odeszło , było fajnie atmosfera w punkcie na szóstkę a teraz wszyscy nerwowi, klientów na żużel, siatkowke czy ręczną już praktycznie nie ma gdzie wczesniej były tłumy, poprostu przykre to bardzo tak świadomie firmę wieloletnią rozwalić:(
Jak p .Gosia będzie rządzić to punkty będą puste my bez premii ja już złożyłam wypowiedzenie po 11 latach dość nie zamierzam pracować w święta bo tak będzie w każde o nie dość
Ja juz też szukam innej pracy po paru ładnych latach :( niestety nie ma innego wyjscia a szkoda bo ubustwialam tych ludzi tutaj...
Napiszesz szerzej, co jest powodem Twojej decyzji? Będę wdzięczna za informacje, które dotyczą warunków pracy i atmosfery. Dzięki.
Mam nadzieje ze Nasi zachodni sasiedzi wywala naszych ze stolkow bo zmiany poszly ku gorszemu;)
To dla mnie eldorado. ta firma nie może zniknąć z rynku. musimy zrobić wszystko aby ja utrzymac
ruda tanczy jak szalona hihihi
Hej, orientuje się ktoś czy na umowie zlecenie jest jakiś okres wypowiedzenia? I czy trzeba to wysłać do kadr?
Teoretycznie jest okres wypowiedzenia ale ja zrobiłam tak ze zadzwoniłam do kierownika i powiedzialam ze chce zakończyć prace juz, z dnia na dzień i kazal napisac wypowiedzenie i wysłać do Warszawy. Na tym sie skonczylo.
Nic nie musisz dawac,idziesz I tyle,chcialam w tej firmie pracowac ale widze ze nie ma sensu,godziny pracy tragedia
Za takie pieniądze , w takich godzinach na punktach to niedługo będą chyba same duchy pracować, już konkurencja ma lepsze stawki, pozatym nowa oferta i cała reszta to dno. Tylko kierownicy roztaczają świetlaną wizję i wyzywają nas od nierobów.
Ja jednak zachowałam drogę służbową. Dzisiaj wysłałam wypowiedzenie, informując o tym kierownika, a na te 14 dni okresu wypowiedzenia ustaliłam ze zmiennikiem trochę inny grafik
Okres wypowiedzenia dla zleceniobiorcy wynosi 14 dni. Wysyłaj do kadr. Okres wypowiedzenia liczy się od dnia następnego, po dniu w którym firma otrzymała pismo. Dostaniesz od firmy odpowiedź. Wzór wypowiedzenia znajdziesz w internecie. Ja tak zrobilam
Tak też zrobiłam, w sobotę wysłałam listem poleconym za potwierdzeniem odbioru, zakładając że odbiorą we wtorek, rozpisałem ze zmiennikiem grafik tak żeby dobrze, a kierownika poinformowalam telefonicznie deklarując do kiedy będę w pracy. Dziękuje za podpowiedź/odpowiedź i pozdrawiam
Widać że będzie Nas więcej w krótkim czasie, to w sumie przykre. Może da komuś do myślenia?! :/
Jak będziesz miał taki staż pracy jak ja to możesz się wymadrzac i pokazywać jaki to z ciebie zrozumiały typek. Konkretnie 35 lat pracy, w tym ponad 10 w Totolotku.
MAM DOSYC PILNOWANIA TYCH MASZYN.Nic sie nie dzieje doslownie pustka.Trzeba odejsc bo to szkoda zdrowia i czasu a jade taka wszedzie zarobie
Zrobiłam to. Praca w Totolotku, to dla mnie przeszłość. Od kilku dni mam luz. Nie muszę pracować, mogę cieszyć się emerytura, ale jeśli znajdę propozycję pracy, to tylko na um. o pracę i w normalnych godzinach oraz z pensja, która nie jest głodowym zasilkiem.
Ja dzisiaj nie żyję urodze się jutro między 3:30 a 5:00. Zobaczycie wszystko. Ja płone. Nigdy nie będzie już tak jak było. Ja się zaczynam!!!! Totolotek tylko na tym zyska. Jeśli mnie wyplujecie, to zyska na tym inna firma, Być może konkurencja. Póki co totolotek to dla mnie eldorado. Mogę tu wszystko i angażuje się na 100%.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Totolotek S.A?
Zobacz opinie na temat firmy Totolotek S.A tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 58.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Totolotek S.A?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 35, z czego 9 to opinie pozytywne, 1 to opinie negatywne, a 25 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!