Firma przenosi większość procesów z Warszawy do Indii. W przeciągu kilku następnych miesięcy kilkaset osób straci pracę.
Dzień dobry :) Nazywam się Magdalena i w tym roku pisze prace licencjacka na temat Diebold nixford i fuzji z roku 2016-ego. Chciałabym poruszyć problem pracowników i ich odczucia po zmianie. Jeżeli jest pan/ pani jednym z pracowników , to czy zgodziliby się państwo na wypełnienie ankiety ktora stworze? Bede wdzięczna o kontakt emailowy: mnowak@windowslive.com Dziękuje z góry i pozdrawiam
Dzień dobry :) Nazywam się Magdalena i w tym roku pisze prace licencjacka na temat Diebold nixford i fuzji z roku 2016-ego. Chciałabym poruszyć problem pracowników i ich odczucia po zmianie. Jeżeli jest pan/ pani jednym z pracowników , to czy zgodziliby się państwo na wypełnienie ankiety ktora stworze? Bede wdzięczna o kontakt emailowy: mnowak@windowslive.com Dziękuje z góry i pozdrawiam
Rekruterka spóźniła się z telefonem 15 minut, marnując cenny czas kandydatki. (brak profesjonalizmu). Połączenie telefoniczne o krytycznie słabej jakości. Rekruterka oznajmia, że "chce mnie lepiej poznać (sic!)", nie, że ma dla mnie pracę. Nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie ile wynosi wynagrodzenie na oferowanym stanowisku. Dane rekruterki i nr telefonu z którego dzwoniła został zapisany i zostanie zgłoszony do odpowiednich organów państwowych jako (usunięte przez administratora) Nie polecam. Omijać szerokim łukiem.
Firma jak wszystkie inne
No nie w każdej innej firmie za IT serwis płacą 4500 brutto :D W niedalekim sąsiedztwie za tę samą pracę dają 7000...
tak, ale nie zatrudniają ludzi bez doświadczenia, tylko oczekują, że już coś potrafisz... w dieboldzie wystarczy, że znasz język i jesteś choć trochę ogarnięty jeśli chodzi o obsługę komputera i raczej dostaniesz pracę... nie wiem czy za 7000 ktoś bez doświadczenia kiedykolwiek dostał robotę, chyba, że ma znajomości, lol.... ja firme polecam na start swojej kariery. Zarobki lepsze niż w jakiejś biedronce itp i nie pracujesz fizycznie, a po roku możesz właśnie szukać czegoś bardziej IT za lepszą kase - tylko musisz gdzieś nabyć doświadczenia, a diebold CI to da. Tyle ludzie... nie szukajcie złotych gór, jak niczego nie potraficie...
Nie wiem skąd wziąłeś tą śmieszną kwotę, jak zaczynałem miałem 5750 (połowa 2018 roku), obecnie 7500.
Podajesz kwote brutto? Czy to Wawa czy Sczecin? Z niemieckim czy tylko angielski? Miałeś doświadczenie/wykształcenie z IT? Coś się zmieniło w zarobkach? W Wawie i Szczecinie to samo? Dzięki, pozdrawiam
W szczecinie odradzam
Forum dotyczy Diebold Nixdorf w Warszawie. Odnośnie Szczecina to zachęcam Ciebie do założenia oddzielnego wątku. Pomoże to osobom poszukującym informacji na temat tego oddziału, a pracownikom firmy umożliwi dzielenie się opiniami i doświadczeniami z innymi.
W Szczecinie robią z tobą co chcą. a awans dostaniesz jak się puścisz albo masz znajomości. najlepsze sa "Managerki" nic nie potrafia ale jak szefostwo z niemiec przyjerzdza to dekolty i majtki to widac z daleka :D
DN to moja druga praca po studiach informatycznych. Pierwsza była u polskiego integratora IT ze średniej półki. Przechodząc do DN liczyłem, że przejdę do profesjonalnej organizacji, nauczę się czegoś nowego, nawiążę kontakty zawodowe. Nigdy bym się nie spodziewał takiego niezorganizowania po tak dużej firmie. Być może to kwestia wcześniejszego łączenia firm (Diebold i Nixdorf), która chyba nie bardzo się udała. Firma chwali się płaską strukturą, ale z tego powodu często nie wiadomo kto za co odpowiada i by coś posunąć do przodu muszą się dogadać dziesiątki osób. Z tej perspektywy duży szacun dla świetnej oraganizacji dla mojej poprzedniej firmy. Jakość merytoryczna specjalistów co najwyżej średnia i ze zdziwieniem obserwowałem, że to inni uczyli się w wielu wypadkach ode mnie. Domykam zatrudnienie w nowej firmie, więc postanowiłem ostrzec innych, by nie robili takiej pomyłki jak jak z DN. NA PLUS: - międzynarodowe otoczenie, można poćwiczyć język obcy NA MINUS: - chaos organizacyjny - dążenie do cięcia kosztów we wszystkim bez zapewnienia chociaż podstawowej jakościo - brak kadry od której można by się nauczyć czegoś nowego
Tragiczna firma w której niczego nie można być pewnym nawet wyplaty. Wstajesz rano i okazuje się że masz wolne, chcesz wolne nie dostajesz za to dają je innemu niczego nieswiadomemu pracownikowi. Rozgardiasz , niekompetentna kadra rządząca totalny brak organizacji W HR dwa miesiące nie potrafili wypłacić za L4 . Totalne (usunięte przez administratora) po raz pierwszy mam do czynienia z taka nie zorganizowana i lekceważąca pracownika korpo
Dużo by pisać. Diebold Nixdorf jest jedną z firm przechodzących transformacje. Aktualnie wstrzymane są awanse i podwyżki (te drugie już od prawie roku). Co to oznacza? Oznacza to tyle, że otrzymujesz awans "na gębę" bez umowy i podwyżki, ale w zamian otrzymujesz uznanie przełożonego, który przecież docenia Twoją ciężką pracę, stąd to wyróżnienie. Systemy wewnętrzne są niesamowicie awaryjne, wewnętrzny HelpDesk mieszczący się w Indiach nie potrafi rozwiązać jakichkolwiek spraw. Zamykane są stanowiska, a zadania są przenoszone na innych pracowników (np. likwidacja stanowiska trenera i przeniesienie jego zadań na knowledge managera), oczywiście nie przyznając tym samym jakiejkolwiek podwyżki. Firma ewidentnie zmierza ku końcowi, a już na pewno Warszawski HUB. Pracownik nie jest szanowany, ponieważ od początku wmawia się mu, że Diebold to tylko inkubator - nie jest wymagana wiedza techniczna, wystarczy, że mówisz w języku, w którym domyślnie masz pracować, w związku z czym otrzymujesz pieniądze na poziomie 4000-4500 brutto za projekt anglojęzyczny i to jest górny próg jaki możesz dostać. Dla porównania, managerowie otrzymują o 1000 zł brutto więcej, niż kwota podana powyżej. Reasumując: jeśli nie grozi Ci śmierć głodowa, poświęć jeszcze trochę czasu na szukanie i oszczędź sobie tej wątpliwej przyjemności, jaką jest prawa w DN.
Niestety prawda. Niepolecam pracy w DN, bardzo słabe miejsce do pracy. Dla tych ktorzy nie mierza wysoko i nie potrzebuja wysokich zarobkow oraz work-life balansu.
Widze, ze w Warszawie to samo, co w Szczecinie. Firma sie ewidentnie sypie. Co chwile zmieniaja i wyrzucaja Service Desk Managera, wielka niestabilizacja. O podwyzkach tez mozna zapomniec, wielomzny zarzad od siedmiu bolesci lazi w kolko i gada glupoty, ze firma nie na to pieniedzy, po czym zagladasz do skrzynki mailowej i widzisz od zarzadu ogolny mail do wszystkich pracownikow firmy, iz osiagneli lepszy wynik finansowy, niz sie spodziewali.... w takim wyrazie nie maja pieniedzy, czy po prostu nie chca ich dac pracownikom? Prawdy sie nie dowiesz. Na Boze Narodzenie nie dali ludziom zadnych premii swiatcznych, przyszedl mail do wszytskich, ze premie beda wyplacone do konca marca 2020 roku. Pozyjemy, zobaczymy, wiem to od kolegow, bo na szczescie juz tam nie pracuje i mam normalna prace, gdzie nie klamia na kazdym kroku. Jesli ktos nie ma doswiadczenia, to dobre miejsce, zeby sie zahaczyc na 3 miesiace proby. Pozniej jednak uciekajcie, nie ma sensu tam siedziec. Klamstwa, oszustwa sa na porzadku dzeinnym, nie masz nawet komu powiedziec, ze cos ci sie nie podoba, bo team leaderzy liza tylki zarzadowi.... zenada na kazdym kroku.
zarobki 4500 brutto , śmiechu warte, poniżej średniej krajowej , w Biedronce zarobisz więcej, Efekt ludzie odchodzą a firma szuka tych którzy będą tyrać za grosze jak niewolnicy , stad ludzie z Etiopii, Kazachstanu, Ukrainy........
Jak wygląda praca w dziale HR?
Equal Opportunity to all , no stress,good pay (other language than English
Czy mógłby ktoś podzielić się informacjami jak wygląda praca (ogólna charakterystyka) inżyniera serwisu (bankomaty)? - jak duży obszar terytorialnie jest do obsłużenia przez jedną osobę? kilka województw/ województwo/ kilka powiatów? - czy godziny/ dni tygodnia kiedy to pracownik/zleceniobiorca pozostaje w gotowowści są w jakiś sposób normowane? ogłoszenia zawierają informacje o umowie B2B, w związku z tym czy istnieje jakiś utarty standard współpracy czy raczej każdy przypadek jest indywidualny?
Kiedyś od 90 do 200 urządzeń pod opieką. Samochod, telefon i komputer - jak to b2b za wszystko dostajesz fakturę. Firma płaci tzw. "gotowość serwisowa" - mniej więcej tyle ile im musisz zapłacić za auto, telefon komputer. Wynagrodzenie - stawka za urządzenie pod opieką. Sam dbasz o umówienie serwisu ( maszyny udostępniają zazwyczaj konwoje) i masz się w SLA wyrobić. W miedzy czasie musisz zorientować się jakie Ci będą części potrzebne i czy masz je na aucie czy musisz zamówić. Urlop - dogadanie się co najmniej z 2 sąsiadami że Cię zastąpią w tym czasie ( jednocześnie obsługując swój rejon) - potem Ty jeździsz za nich - samoregulujący się mechanizm. Genarlnie podstawą pracy to jazda autem, pisanie maili, rozmowa przez telefon - często jednocześnie :-( Auto tankujesz sam. Ilości km zależna od rejonu od 40km na 3 lata do 200km. Co 3 lata nowe auto. Praca często od 8 do 20 i czasami soboty lub niedziele ( kiedyś rzadko - 2-3 za 3 lata) Jeśli jesteś normalny zawsze możesz liczyć na pomoc kolego ( sąsiadów) - telefon do przyjaciela ;-)
Jesteś w stanie określić, ile mniej więcej można zarobić za taki system pracy, który przedstawiłeś w swoim komentarzu? Oczywiście po odliczeniu kosztów związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej.
Cześć! Szukam opinii o pozycji Technical Support Consultant with Spanish w Diebold. Byłam bardzo zadowolona z pierwszej rozmowy, natomiast po przeczytaniu obecnych tu opinii jestem pełna dezorientacji. Czy ktoś mógłby pomóc?
Zanim ktoś odpowie na Twoje pytanie, to mogłabyś napisać, jak dokładnie wyglądała Twoja rozmowa z pracodawcą? Chciałbym mniej więcej oszacować, czego można się spodziewać po osobie prowadzącej rekrutację.
dziadostwo, wynagrodzenia jak w biedronce, moze i gorzej. 3000 na reke , praxca w weekendy, nocy, dramat, Nic dziwnego ze wszyscy uciekają
Zapewne sam wiesz, że wysokość wynagrodzenia jest raczej rzeczą indywidualną - każdy z nas ma bowiem zupełnie inne wymagania i potrzeby. Wspomniałeś, że w Diebold Nixdorf pracuje się też w weekendy. A czy za nie nie płaci się tam jakoś "ekstra"?
Warszawskiego oddziału Diebold-Nixdorf nie polecam. Przynajmniej teraz - tam się dzieją dziwne rzeczy. Może za rok czy dwa tam coś się zmieni. Dużo zależy od kierownika zespołu - tak zwanego supervisora i team leadera. Kadra menedżerska o zarządzaniu wie nie wiele, jeszcze mniej wie o tym co się dzieje w zespole czy projekcie. Ciężko tu się dziwić - pracuje grupa znajomych, kolesiostwa i rodziny, jeden drugiego popiera i broni. Brak jakiegokolwiek rozwoju zawodowego. Obiecanki z rozmów kwalifikacyjnych nic nie warte. Dział HR potrafi załatwić coś tylko jak przypomni się z 5 razu. Podwyżki to góra 100 zł., i o nią trzeba jeszcze zawalczyć i poczekać pół roku. Brak premii, nadgodziny odbierane później - w dogodnym dla kierownika terminie. Dodatek za godziny nocne trzeba pilnować, bo fachowi supervisorzy potrafią nie policzyć go wcale, tak samo sprawa z urlopami - najlepiej mieć potwierdzenie wypisanego wniosku. Jeśli jesteś w desperacji i szukasz pracy za 3500 brutto to ta firma w sam raz dla Ciebie.
To na smutny zespół trafiłeś :-D u nas po około roku pracy, z premiami nocnymi dociągniesz 6500. Trzeba tylko chcieć ;-)
Czy oprócz wspomnianej przez Ciebie premii możecie liczyć na pozapłacowe profity od Diebold Nixdorf? Firmy swoim pracownikom często zapewniają dofinansowania do prywatnej opieki medycznej czy kart sportowych. Zatem ciekawi mnie, wygląd tej kwestii u Twojego pracodawcy.
Standardowa stawka w DN to 3500-4000 brutto na start (chyba że znasz Niemiecki, Czeski , albo jeszcze jakiś rzadki w Polsce język to dorzuć do tego 1000-2000 brutto, chociaż też tak być nie musi). Premie od ponad roku nie były wydawane (poprzednie było 700 zł brutto, a skończyły się na 250zł na rok! ). Co do nocek , jeśli weźmiesz cały miesiąc nocnych zmian (czyli tylko będziesz miał tylko nocne zmiany , możesz liczyć na ~1000 zł netto . Firma się rozsypuje (tzn. "przechodzi transformacje") . Kilka razy w miesiącu są zwalniani ludzie którzy najwięcej zarabiali i są likwidowane stanowiska. Wystarczy się dowiedzieć ile odeszło ludzi za ostanie pół roku. Dibold albo zmieni coś w firmie, albo upadnie w ciągu 1-2 lat (mówię o DN Warszawa )
Czy zwolnieni pracownicy zostali poinformowani jaki jest konkretnie powód zwolnienia i likwidacji stanowiska? Zachęcam Ciebie do odpowiedzi na to pytanie, gdyż pomoże to użytkownikom poszukującym szczegółów dotyczących Diebold Nixdorf jako pracodawcy.
@X, może zechcesz tak jak @G, podzielić się swoim doświadczeniem związanym z rekrutacją do Diebold Nixdorf? Na jakie stanowisko kandydowałeś? W jakiej atmosferze przebiegła rozmowa o pracę? Jak oceniasz cały proces kwalifikacyjny? Pomoże to wielu osobom w przygotowaniach do aplikacji do firmy.
Brak odpowiedzi w sprawie wyniku rekrutacji dla zaproszonych kandydatów moim zdaniem źle świadczy o tej części firmy (kandydat i jego czas są nic nie warte)? Brak przygotowania do rozmowy kwalifikacyjnej, do jasnej i prostej odpowiedzi na standardowe pytania rekrutacyjne - rekrutacja jest dialogiem, a nie monologiem, jeżeli kandydata zapyta się o pytania, należy być gotowym na udzielenie jasnej i szczerej odpowiedzi. Jeżeli się nie jest gotowym odpowiadać, lepiej nie pytać "Czy ma pan/pani jakieś pytania do nas?" Brak miejsca na rozmowie kwalifikacyjnej do dyskusji o warunkach umowy (m.in. widełkach wynagrodzenia)? Czuję duże rozczarowanie.
Rozumiem rozczarowanie, sam często zwracam uwagę osobom z HR, aby były przygotowane do rozmowy, jako osoba z wieloletnim doświadczeniem rekrutacyjnym, gdy rekrutuję do swojego teamu zawsze staram się być przygotowany, ale w Twoim stwierdzeniu niestety jest dużo racji. Pozostaje mieć nadzieję, że niebawem to się zmieni.
O wynagrodzeniu to się jeszcze przed spotkaniem rozmawia, przez telefon lub w mailu. Nigdy nie traciłbym czasu ani pieniędzy na dojazdy na spotkania po to, żeby usłyszeć, że mogą dać najwyżej 4k brutto, podczas gdy ja nie schodzę poniżej 5k netto. Szanujcie się!
I co dał ci ktoś tyle, bo ja sobie obiecałem że wrócę do PL po latach w UK w momencie jak mi ktoś da 5 na łapkę ale od setek znajomych w Wawie wiem, ze ludzie tam pracują za 2 czy 2,5 na rękę. Dla mnie to jest niepojęte bo gdyby takie zarobki były na zachodzie przy takich kosztach zycia jak w PL to codziennie byłyby regularne krawawe zamieszki na ulicach. Ale ludzie w PL godzą się na to, więc krótka piłka, masz to na co się godzisz..
człowieku za długo siedzisz poza Polską a 2 2,5 na rękę to już nawet w biedrze mało. Na stanowiskach IT nie ma takich niskich stawek poza może ofertami typu staż
To ci Twoi znajomi to jakieś życiowe przegrywy... Za 2,5k na reke to teraz mało kto chce sie schylic...
Zgłosiłam się na stanowisko administracyjne z językiem niemieckim. Oddzwonili do mnie i umówili się na spotkanie. Na miejscu okazało się, że moją osobą kontaktową jest recepcjonistka (sic!), która posadziła mnie w salce i dała do napisania list po niemiecku - przez telefon nikt się nawet nie zająknął, że język będzie sprawdzany w ten sposób. Po półgodzinie miał przyjść ktoś na rozmowę, ale okazało się, że HR-owiec i team leaderka pojawili się już po 15 minutach, zanim miałam okazję dokończyć list. Poinformowali mnie, że będę mogła dokończyć później i przeszli do rozmowy. W trakcie okazało się, że rekrutują mnie na stanowisko w dziale Intercompany, bo miałam doświadczenie w księgowości - bez poinformowania mnie o tym wcześniej, tak żebym mogła się przygotować do rozmowy! Przedstawiono mi listę żądań wobec pracownika - w tym obowiązkowe nadgodziny w zamknięcie, które nie są wypłacane, a zamiar tego się je odbiera. Team leaderka nie miała do mnie żadnych pytań oprócz krótkiej rozmowy po niemiecku o moich obowiązkach w obecnej firmie. Potem przeszła do przepytywania mnie z kont teowych i tego, ile dokumentów księguję dziennie w obecnej pracy (ciekawe, w czym miała jej pomóc ta informacja bez wiedzy na temat tego, jak dokładnie wygląda u nas proces, mój zakres obowiązków oraz to, ile poszczególne zadania zajmują u nas czasu). Ogólnie wyglądało to tak, jakby szukali klepacza, który będzie tylko trzaskał faktury i nie będzie zadawał żadnych pytań. Po wszystkim wstałam i wyszłam, nie kończąc nawet tego nieszczęsnego listu. Po jakimś tygodniu dostałam mejla, który wyglądał jak jakiś szablon. Poinformowano mnie, że "moje doświadczenie niestety nie jest wystarczające, żeby pracować na stanowisku administracyjnym w DN". Nie zdzierżyłam i odpisałam, że wygląda na to, że nie panują nad tym, jakie rekrutacje prowadzą i z kim rozmawiają o czym, na co dostałam jakieś mętne tłumaczenia i informację, że zgodziłam się niby podczas rozmowy telefonicznej na kandydowanie na stanowisko w księgowości, co oczywiście nie miało miejsca. Ogółem nie polecam, proces rekrutacji to jakaś kpina i marnowanie czasu.
szanowalabym ich bardziej, gdyby podawali prawdziwą przyczynę rezygnacji z kandydata.
Beznadziejne zarządzanie, zmieniają grafiki jak chcą , zaskakując pracownika , kasa bardzo średnia, wyzysk , nic dziwnego że po krótkim czasie wszyscy odchodzą, jak i ja
Ogłoszenia o ofertach pracy w intercompany nie znikają od dłuższego czasu i nie dzieje się to bez powodu. Jest ciągła rotacja pracowników, brakuje ludzi doświadczonych, płacą mało i w efekcie wyrabia się niesamowite ilości nadgodzin w zamknięcie- ostatni tydzien (np do godziny 20,22, 24 lub dłużej...). Oczywiście nadgodziny sa do odbioru, co w kolejnych miesiacach powoduje kolejne nadgodziny. Nie ma nawet kiedy wziąść urlopu, tak aby nie było zaległości. Umowa od razu na rok. Spinka na lini teamleader - koordynator nie pomaga w całej sytuacji. Jedyny plus to fakt, że można bardzo dużo się nauczyc, ale nie jest to warte. NIE POLECAM.
@Nc23, czy wysokość wynagrodzenia w Diebold Nixdorf zależy od stażu pracy? Jakie wymagania należy spełnić aby otrzymać podwyżkę? Odpowiedzi na te pytania mogą pomóc osobom zainteresowanym pracą w firmie.
Diebold Nixdorf poszukuje Programisty C/C++. Wymagana jest dobra znajomość języka angielskiego i dbałość o jakość tworzonego kodu w języku C/C++. Oferowana jest współpraca w ramach B2B, elastyczny czas pracy i dostęp do szkoleń zawodowych. Czy ktoś jest zainteresowany ofertą? Jeśli ktoś już aplikował, to zachęcam do podzielenia się wynikami rekrutacji.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Diebold Nixdorf?
Zobacz opinie na temat firmy Diebold Nixdorf tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 28.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w Diebold Nixdorf?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 17, z czego 2 to opinie pozytywne, 13 to opinie negatywne, a 2 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy Diebold Nixdorf?
Kandydaci do pracy w Diebold Nixdorf napisali 1 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.