Opinie o x-kom sp. z o.o.
Pracodawca
Witamy wszystkich użytkowników portalu GoWork na profilu x-kom. Mamy nadzieję, że nasza obecność tutaj sprawi, że poznacie nas lepiej, a my z chęcią odpowiemy na wszystkie Wasze pytania i wątpliwości.
Bardzo dziękujemy za każdą dotychczasową opinię płynącą zarówno od naszych byłych, jak i obecnych pracowników. To dla nas cenne źródło wiedzy, dzięki któremu możemy stale się rozwijać, a na tym bardzo nam zależy. Chętnie przyglądamy się wszystkim opiniom i wyciągamy z nich wnioski, dlatego będziemy wdzięczni za każdą z nich.
Jednocześnie prosimy, aby Wasze wypowiedzi były merytoryczne i zgodne z prawdą, bo one również stanowią informacje dla innych, np. dla potencjalnych kandydatów.
Zdajemy sobie sprawę, że zawsze można zrobić coś lepiej i jeszcze wiele wyzwań przed nami. Cieszymy się jednak, że wiele dotychczasowych zmian, jakich dokonaliśmy w różnych aspektach, już przynosi efekt.
Osoby zainteresowane udziałem w rekrutacji zachęcamy do odwiedzenia naszej strony: https://kariera.x-kom.pl oraz do kontaktu: hr@x-kom.pl
W sprawach dotyczących zakupów prosimy o kontakt z naszym działem obsługi klienta: tel. 34 377 00 00, e-mail: x-kom@x-kom.pl
Pracuję dla x-komu od niedawna, ale już widzę, że pracują tu fantastyczni ludzie. Każda osoba jest chętna do pomocy i bardzo uczynna. Atmosfera pracy sprzyja do efektywności i zaangażowania. W firmie dzieje się mnóstwo interesujących i innowacyjnych projektów, które mogą przyczynić się do, nie tylko sukcesu firmy, ale też pracowników. Generalnie polecam :)
Pracodawca
Witamy w naszym gronie i dziękujemy za Twoją opinię. Zależy nam, aby każda zatrudniona osoba mogła się w naszej firmie szybko odnaleźć i cieszymy się, że Tobie się to udało. Życzymy samych sukcesów w codziennej pracy.
Projekt nr 1 jak (usunięte przez administratora)pracownika za free
Boże, co za korporacyjno-HRowy bełkot. Nikt normalny nie napisze takiej opinii. Z daleka widać, że to zlecony wpis kogoś z kierownictwa albo właśnie HRu. Zero wiarygodności.
Jesteś z HR czy AAS? No nikt o zdrowych zmysłach tak pracując w X-kom nie napiszę....
Przypięli by bardziej aktualną opinię, bo już koniec 2022, więc już prawie 2 lata ma ta opinia A w tym czasie mnóstwo się zmieniło. Na gorsze niestety.
Pracuję w x-kom od trzech miesięcy i właśnie podpisywałem nową umowę, która zakłada moją obecność w firmie na 2 następne lata. Jeszcze zanim zacząłem pracę otoczono mnie niezwykłą opieką. Później dochodziły szkolenia w bardzo luźnej atmosferze, skupiające się na firmie i mojej pracy. Okres próbny zleciał aż miło. Poznałem w dziale marketingu wiele wspaniałych osób, spoza parę również. Jestem szczęśliwy, że udało mi się tutaj zostać pracownikiem, bo nie mam nikomu ani niczemu nic do zarzucenia. Mało tego, mam przed sobą fajną dla siebie drogę rozwoju, którą zdaje się x-kom wspierać. Czas pokaże, co jeszcze będzie, ale ten czas dotąd jest dla mnie nawet bardziej niż zadowalający. Mam nadzieję, że współpraca nadal będzie się tak układać. Długo błądziłem bez pracy i ufam sobie, że jest to miejsce, którego potrzebowałem. Ufam też, że nie jest takim tylko dla mnie. Do zobaczenia na czatach. :)
Pracodawca
Miło nam czytać takie słowa. Cieszymy się, że tak dobrze rozpoczęła się Twoja przygoda z x-komem i wierzymy, że z czasem będzie tylko jeszcze lepiej! Życzymy niegasnącej motywacji, energii do działania i dalszego rozwoju kariery, oczywiście przy naszym pełnym wsparciu. Do zobaczenia! :)
Brawo brawo!! Ile ci zapłacili za ten tekst? Jesteś copywriterem?
Hm możliwość rozwoju jest zwykle zamknięta dla pracowników magazynu, raczej trudno przeskoczyć z pracownika logistycznego na magazynie do biura, a stanowiska liderów są obsadzone przez kolesi kolegów. Oczywiście możesz aplikować na kadr stanowisko ale hm... Podarować sobie można z góry. No chyba że masz zawód do tego stosowny, ale w takim razie co robisz na magazynie? Haha. Ot paradoks. Nie. Nie ma możliwości awansu. Tyrasz i się ciesz jak będą nadgodziny to zarobisz trochę więcej... Ale czy naprawdę warto? Nie. Nie dla tej firmy. ps. Atmosfera też dobra nie jest. Chyba że sobie to wmowisz.
Pracodawca
Tak jak pisze @pablos, możliwości rozwoju są jak najbardziej możliwe dla pracowników magazynu. Takie przypadki regularnie mają u nas miejsce od wielu lat. Oczywiście przejście do innego działu w firmie nie odbywa się automatycznie po upływie jakiegoś określonego czasu. W ten sposób wyróżniani są Ci pracownicy, którzy wykazują się największym zaangażowaniem, zgłaszają zainteresowanie dalszym rozwojem oraz biorą udział w naszych rekrutacjach wewnętrznych. Dlatego bardzo zachęcamy do tego, by zgłaszać do przełożonych chęć dalszego rozwoju zawodowego, dzięki czemu będą oni mogli pokierować dalej i określić, jakie kolejne kroki należy podjąć.
Na głowę upadłeś bez urazy... Odpowiem tak, słyszałem ze jest możliwość pracy w firmie sprzatajacej w xkom, to też jakaś forma rozwoju. Ależ oczywiście że można brać udział w "konkursach" i nawet wygrać, jednak wybacz to akurat dla mnie nie jest awans- praca w teleporadach to najgorszy badziew jaki jest na rynku pracy, nie dziwota że Ci dali szansę, spoko jeśli uważasz że to spełnienie twoich marzeń, powodzenia i szczęścia.
Słabe. Wiem kto awansował z magazynu do biura więc nie musisz mi tu wyliczać. Nie chce mi się o tym gadać bo to temat rzeka. Może nie jestem stworzony do pracy w tym miejscu, proste. Nie moja bajka nie moja piaskownica. Kto chce wierzyć w ten xkom dream niech wierzy.
Pracować w - komie a móc pracować to dwie różne sprawy. Systemy w tej firmie w salonach stacjonarnych nie dają swobodnie pracować. Serwery nie dają rady, a proste zapytanie wysłane na serwer może skończyć się awarią w całej firmie. Co kończy się wydaniem zamówienia dla klienta lub przyjęcia reklamacji czasem powyżej 30min.. Nie wspomnę o systemie magazynowym który zupełnie potrafi być nie dopracowany. Jednym słowem firma komedia. Zarobki żenujące, mają zgadzać się tabelki. Zapomnieć można o podwyżce od firmy od lat, ale do chwalenia pierwsi z zysków.. ;)
Czyli nadal bez zmian, wprowadzili nowe systemy, utrudnienia miały potrwać chwilę, a trwają już ze 2 lata. Ale jak mówili na kwartalnym spotkaniu to normalne przy wdrożeniach i trzeba przecierpieć, aż to połatają.... no nie, to nie jest normalne, widziałem wdrożenia w wielu firmach, ale tylko w tej za każdym razem przy okazji jakiś większych zmian są takie jaja...
Trytytki są super i pewnie niejeden biznes na nich stoi :D. x-kom nie jest idealny, ma swoje bolączki i problemy jak również całą masę plusów, których nie widać do czasu w którym się je traci. Jeśli masz doświadczenie z kilku różnych firmy, to wiesz ze trawa jest zawsze bardziej zielona gdzieś indziej... a realnie gdzie nie trafisz, to trzeba (usunięte przez administratora). x-kom dalej daje możliwość zdobycia doświadczenia i rozwoju dla tych którzy naprawdę tego chcą. Jeśli was to nie spotkało, to może nie warto marudzić i narzekać jak to jest źle tylko wziąć odpowiedzialność za swoje życie i szukać miejsca, w którym będziecie szczęśliwi. Narzekanie nie da wam awansu, nie sprawi że będziecie lepszymi ludźmi - będzie tylko pogłębiało wasze niezadowolenie. Dlatego namawiam do tego, by zamiast narzekać spróbować zrobić coś by doprowadzić do wzrostu kompetencji i w konsekwencji awansu lub dać sobie szanse pracy w innej firmie w której może bardziej się wam poszczęści. To wasze życie i to wy odpowiadacie za to czy jesteście w nim szczęśliwi czy nie - jak będziecie pasywnie czekać na lepsze, to obawiam się, że możecie się nie doczekać. Dla wszystkich, którzy nie zgodzą się z powyższym- zanim napiszecie krytykę o niesprawiedliwości i niedocenianiu, to odpowiedźcie sobie najpierw na pytanie, co zrobiłeś w zeszłym miesiącu wyjątkowego, by twój przełożony miał szansę zobaczyć twoją wyjątkowość na tle pozostałych?? Być może odpowiedz na to pytanie pozwoli wam zrozumieć, dlaczego awanse właśnie was omijają...
Przez jakiś czas też miałem takie podejście jak ty. I wiesz co dostałem w zamian? Jeszcze więcej pracy. Pracownik musi widzieć, że jego wysiłek ma sens i zostanie należycie za to nagrodzony - z inicjatywy przełożonych, a nie po miesiącach dopraszania się o podwyżkę czy awans. A x-kom przez takie podejście i malowanie suchej trawy na zielono prędzej czy później zapłaci. Jako pracodawca nie ma dobrej opinii i nie jest konkurencyjny. W Krakowie jest mnóstwo innych korporacji, które dają lepsze warunki, a w Częstochowie ilość pracowników specjalistów jest mocno ograniczona.
A ja zgadzam się z powyższym, wiele się w x-kom nauczyłem i teraz z sukcesem wykorzystuję tę wiedzę poza strukturami firmy, dając szansę innej firmie, która potrafi docenić i dać przestrzeń na dalszy rozwój, której w x-kom nie miałem. Pamiętajcie drodzy, że x-kom nie jest jedyną firmą na świecie, a jak doświadczenie moje i innych niepracujących naszych znajomych z x-kom - inne firmy chętnie wykorzystają wiedzę i doświadczenie które mamy, bo to pozwoli im rozwinąć skrzydła. Będąc cały czas w x-kom możecie śmiało rozglądać się za inną, lepszą firmą, która Was doceni, dla której będziecie ważni. I lepiej zacząć to robić teraz, jak macie pracę, niż jak już odbierzecie zaskoczeni papier, bo jakiś "rozsądny" mózg wymyślił, że będzie likwidował stanowiska wręczając dyscyplinarki...
O jakim awansie Ty mówisz?Firma jest zamknięta na pracę hybrydową - z salonów dostali ją tylko ludzie z Wrocławia, bo mają dobre kontakty z koordynatorem, tak samo jak pewna ładna pani, którą wkręcili do marketingu. Rzekomo są wewnętrzne rekrutacje, ale tylko na stanowiska kierownicze w salonach lub taki, na które chętnych nie ma, a o reszcie awansów/zmian stanowisk dowiadujesz się z LinkedIn pracowników... Trawa jest zielona bla bla stały x-komowy tekst ludzi, którzy siedzą w tej firmie od kilkunastu lat:))
Zgadzam się. Na xkom się nie kończy świat. Tam się kończy świat dla ludzi, którzy nie potrafią się przemóc i iść dalej. Pełno tam ludzi zasiedziałych, dla których praca w xkom nie znaczy nic oprócz źródła dochodu. Nauczyli się przez lata jak płynąć z prądem, z kim trzymać i komu kadzić. I tak się kiszą w kółeczkach wzajemnej adoracji. Przełożony ich nie zwolni, bo znają się ich żony ze sobą, stworzyli sobie swoje grupki i tak się trzymają.
Masz rację. Pracownicy w x-kom dzielą się na dwa typy: 1. nowi mlodzi, którzy szybko orientują się jaki to bajzel i uciekają 2. Starzy zasiedziali pracownicy pracujący zgodnie z zasadą (usunięte przez administratora)ale stabilnie i myślą, że 5 tys. na rękę to szczyt marzeń :)
Nie, nie jest idealny. Ale nie miał plusów. Poza wypłata na czas. Wow. Pokażesz że masz więcej niż 2 klepki to dostaniesz więcej pracy. Pracowałem 2 lata na umowie od starego magazynu po bojemskiego. Zmiany na dużo gorsze. Paru ciekawych ludzi i tyle. Stracony czas w życiorysie. Bo trudno się chwalić taka praca. Cieszę się że już mnie tam nie ma. Oczywiście że komuś innemu może się podobać. Szanuję to i życzę powodzenia.
'bo mają dobre kontakty z koordynatorem'? Kojarzę dwie osoby z Wrocławia które poszły do IT na pracę zdalną i w przypadku obojga ostatnie co można powiedzieć, to że odbyło się to 'po znajomości'. To naprawdę duże zlekceważenie nadprzeciętnego zaangażowania.
przyszla koleżanka kierownika, która nie ma dziecka :) i nie bierze zwolnień raz na pół roku z powodu choroby dziecka :) zamiast podwyżki za szkolenia nowych pracowników, dostałam wypowiedzenie. Nie ukrywam, dużo się nauczyłam w swoim fachu, ale potraktowanie mnie w ten sposób, niestety było niedopuszczalne....
Pracodawca
Takie sytuacje nie są w standardzie naszej organizacji. Chcemy ją wyjaśnić, dlatego prosimy Cię o wiadomość na adres hr@x-kom.pl.
Znam co najmniej 4 takie sytuacje z xkom. Obu płci. Dyrektor wciskajacy swojego kolegę, który wracał z innej firmy kosztem managera. W HR też mieliście takie roszady. Więc przestań tłuc takie dyrdymały.
Oczywiście, że są. Ja od swojego koordynatora usłyszałam (a raczej przeczytałam), że wszystko kręci się wokół moich dzieci, gdy wróciłam z macierzyńskiego. Mam nawet to na mejlu:)
Będzie w tym roku jakaś podwyżka wypłat dla magazynu?
Przecież minimalna podnoszą od nowego roku więc i podwyżka dla magazynu się znajdzie :)
Jestem w trakcie wypowiedzenia, które sam złożyłem po 4,5 roku pracy. Zatrudniając się w x-kom cieszyłem się, lecz niedługo. Niestety, z przykrością uważam, że zmarnowałem w tej firmie 4 lata swojego życia. Po pół roku przestałem się w niej jakkolwiek rozwijać i to nie z braku mojej inicjatywy (zadbałem o samorozwój), natomiast w tej firmie nie istnieje coś takiego, jak dział szkoleń. W ciągu całego okresu pracy, poza niezbędnym szkoleniem ze sprzedaży ubezpieczeń, nie miałem żadnego przydatnego, a tym bardziej certyfikowanego szkolenia. Nikt w tej firmie nie dba o rozwój pracowników. Co więcej, miałem w tym czasie dwa, bardzo śmieszne szkolenia - z prostego języka (które bylo kuriozalne i nikt w firmie się tego nie trzyma, a tematyka prostego języka, to tutaj tabu) oraz z zarządzania czasem pracy, na którym Przemek Ladra tłumaczył nam, że multitasking nie istnieje (a musimy z niego korzystać na co dzień, więc to prędzej u niego nie istnieje - zazdro). Generalnie, x-kom próbuje się bawić w korpo, ale jednocześnie łączy tylko wady korpo (wyśrubowane targety, patrzenie na ręce, sprawdzanie, ile czasu nie ruszasz myszką na HO) i wady firmy "rodzinnej", czyli załatwianie rzeczy na gębę, kolesiostwo, oczekiwanie, że zrozumiesz wszystkie potyczki zarządu i kadr, niedopełnianie terminów, wieczne błędy w rozliczaniu premii handlowej i ignorowanie sygnałów niezadowolenia ze strony pracowników. Zaczynałem w Krakowie na infolinii, później przeszedłem do zespołu zajmującego się montażami komputerów - gdzie zachętą miał być brak przychodzących połączeń, a takowe pojawiły się wraz z naszą indywidualną kolejką telefoniczną już po pół roku pracy xD Poza montażami nasz zespół zdążył w 3 lata zająć się prawie każdym nowym zadaniem, jakie przetoczyło się przez tę firmę (wypożyczenia laptopów, telewizory z nowego magazynu, dzwonienie do klientów, którzy czekali rok na swojego RTXa po premierze itp). Zostaliśmy teamem do wykonywania każdej, brudnej roboty, którą nie wiedzieli komu dać, bo zauważyli, że dobrze sobie radzimy. Pensja przez 4,5 roku wzrosła tylko raz, kiedy wśród pracowników niemal powstał bunt. Czy to była wysoka podwyżka? Jako ekspert, x-komowy specjalista po 4,5 roku zarabiam średnio 4300zł netto. Sami sobie odpowiedzcie, czy to dużo. W Lidlu płacą podobnie na start. Nie czułem się zbyt doceniony, jak na ten staż. Od roku obiecywali nam nowy system naliczania premii, który miał działać na naszą korzyść, ale jak większość ich obietnic - nie doszła ona do skutku. W Krakowie totalnie nie ma szans na jakikolwiek awans. Na lidera awansuje może jedna osoba raz na parę lat, wolą raczej obarczać dotychczasowych liderów dodatkowymi zespołami, przez co niekiedy zapominają oni o naszych sprawach i nie przykładają wystarczającej uwagi do naszych wiadomości. Zdarza się jeszcze, że ktoś awansuje do działu backoffice, marketingu albo zakupowego, jako product manager, ale co śmieszne - zarobki są takie same lub niekiedy gorsze. Może w Częstochowie jest więcej perspektyw, ale w Krakowie niemal każda robota, jaką wybierzecie będzie lepszą opcją. Warto dodać, że te całe wartości firmowe to mrzonka. Prawie nikt ich nie przestrzega i się nimi nie kieruje. Większość pracowników jest tak zdemotywowana, że patrzą tylko na kogo mogliby zrzucić temat, którym nie chce im się zajmować. Wiedza u pracowników jest zerowa, jak na to, że mają komuś doradzać (co mnie nie dziwi, skoro nie ma szkoleń). #klient to najzabawniejsza wartość, ponieważ odkąd wprowadzili nowy system D365, to totalnie nic nie działa. Dostawy dojeżdżają jak chcą, produktów wiecznie nie ma, choć są dostępne na stronie, niekiedy klienci paręnaście minut czekają na paragon albo załadowanie zamówienia przez system. Notoryczne błędy, które IT rzadko naprawia, bo nie widzą wystarczającej skali problemu i mają ważniejsze rzeczy na głowie. To wszystko przekłada się na ciągłą frustrację klientów, jak również naszą, bo mimo chęci nie mamy, jak im pomóc. Firma zarobiła na czysto 60mln w 2023 roku i ani nie chcą podzielić się tym z pracownikami, ani nie raczą zainwestować więcej środków w ogarnięty dział IT i usprawnienie systemu. Wisienką na torcie są "benefity". Jeśli jakichś się spodziewacie, to gorzko się rozczarujecie. Za Luxmed firma dopłacała mi śmieszne 4-5 dyszek, a ja płaciłem ponad 100zł. Ciągle musimy sobie sami liczyć premię handlową, bo system wiecznie źle ją nalicza, oczywiście na naszą niekorzyść. Jak ktoś to przeoczy, to straci kasę i tyle. Ale jak w SmartTime zobaczą, że za mało ruszasz myszką, to reakcja jest od razu i tracisz premię KPI. Od ponad 4 lat w firmie jest tylko co raz gorzej. Gdy złożyłem wypowiedzenie, nikt nawet nie próbował ze mną porozmawiać, spróbować mnie zatrzymać w firmie. Od lidera usłyszałem "nikogo nie trzymamy na siłę, chcesz to idź". Wolą doświadczoną osobę zastąpić świeżakiem, który nie ma oczekiwań, więc łatwo wywnioskować, w jakim kierunku zmierza tu jakość obsługi klienta. W 3 tyg znalazłem znacznie lepsze oferty pracy w okolicy.
Zapomniałeś wspomnieć o ankiecie zadowolenia z pracy. Miałeś takie cudo?
Tak, wypełnialiśmy takie ankiety regularnie. Żadnej nie pominąłem i zgadnij co... Nic. Nic się nie zmieniło przez 4 lata. Przynajmniej na lepsze.
Brak pojęcia odnośnie pracy z sprzętami komputerowymi przez rekruterów. Nastawienie na winiki nie na opinię klientów. Liczą się słupki i ilość wciśniętych usług niż miłe podejście do klienta. Pani która je zadawała nie miała bladego pojęcia co z czym się je, natomiast obok niej był w miarę doświadczony człowiek, potrafił wskazać błąd w montażu, lecz co ma na sucho gadanie o montażu bez widocznych części. Oczywiście jak później się dowiedziałem było to kierownictwo jednego z salonów, na rozmowie z kandydatami pili sobie kawę. PS jak chcesz pracę w xkom powiedz że będziesz pracował za najniższą bo jak powiesz wyższą kwotę sory ale na to miejsce jest inny kandydat co godzi się za najniższą krajową pracować. kolejnym aspektem jest brak informacji o benefitach nie chcą wgl o tym mówić, lecz dowiedziałem się od pracowników że benefity sa lecz trzeba za nie płacić firma dofinansowuje grosze a reszte płacisz ty xD co było inną informacją podczas rozmowy, a i najlepsze benefity z dofinansowaniem możesz otrzymać najwcześniej po roku i dobrym sopie (ocenie przez przełożonego) więc jeśli będziesz robił tak zwanego louuuuda to masz pracę w miłej atmosferze, jeśli raz się nie zgodzisz z głupotą przełożonych np. przy wykonywaniu bezsensownej czynności twój soop ucierpi. Ogólnie kandydacie szukaj innej pracy, lepiej zarobić mniej i nie mieć burdel(usunięte przez administratora)łowa niż więcej i potem leczyć się od mobingu :)
Czy do każdego komputera można włożyć pamięć RAM? Moja odpowiedz, tak do każdego lecz trzeba odpowiednio dobrać parametry. I tutaj było zdziwienie Pani od rekrutacji.
-
Poziom rozmowy:
- Rezultat: Dostałem pracę
Na koniec roku zwolnili cały zespół. Szybkie spotkanie przez teamsy z managerem i HR'ami i próba wywarcia presji, żeby podpisać rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron, grożąc że inaczej wpiszą negatywna opinie do świadectwa pracy. Żerują na braku doświadczenia, i niektóre osoby ze strachu podpisują zrzekajac się tym samym roszczeń do odprawy. Powinna się tym zainteresować Państwowa Inspekcja Pracy.
Mamy końcówkę maja! Pojawiła się oferta pracy na magazyn, w której czytamy m.in. https://praca.x-kom.pl/magazynier---praca-tymczasowa-752 Chęć podjęcia pracy na cały etat w systemie trzyzmianowym. Dyspozycyjność od zaraz do końca grudnia. Umowę zlecenie i wypłacane na czas wynagrodzenie. Skoro to jest praca na pełny etat, na zmiany, na ponad pół roku, to x-kom dlaczego dajecie umowę zlecenie a nie umowę o pracę?
W maju szukali 100 osób, teraz mamy prawie połowę sierpnia i szukają 90 - jest nowe ogłoszenia. Zatrudnili przez 3 miesiące 10 osób czy liczby od nich po prostu kłamią?
Polityka firmy jest taka żeby pracownika wyeksploatować do 5 lat. potem bez przyczyny zwalnia się proponując zazwyczaj porozumienie stron. Dotyczy to kierownictwa i doradców w salonach. Zawsze jest rotacja zwalnianie i przyjmowanie. Dlaczego: młody pracowni boi się i pracuje dłużej niż [ przychodzi pół godziny wcześniej i wychodzi też później] nie odważy się powiedzieć kierownictwu o nieprawidłowościach itd. Starsi stażem gdy zaczynają coś kumać są zwalniani. A teraz porada: podczas rozmowy o zwolnieniu z pracy nie podpisujcie ją porozumieniem stron. od razu. Dajcie sobie czas.
Więc najpierw mówią, że zadanie rekrutacyjne zrobione dobrze, a potem, że jednak nie złożą ci oferty, bo jesteś zbyt niszowy (gdzie tu logika?!). To po co w ogóle dawać nadzieje i zapraszać na rozmowę kwalifikacyjną?! Szkoda czasu i nerwów, lol. To jest po prostu śmieszne.
Możliwe, że boją się niewygodnej prawdy, stąd cenzura na całego. A wystarczy po prostu dobrze zarządzać firmą, wsłuchiwać się w oczekiwania pracowników, szanować ich, rozmawiać z nimi! Te wymagania odnośnie zarządu nie są z kosmosu, wszak kilkanaście lat temu w firmie panowała w zasadzie rodzinna atmosfera. Potem niestety coś się zepsuło i mamy dramat.
To znaczy, że przełożony obawiał się kompetencji tego kandydata. Musicie pogodzić się z faktem, że wasz przełożony to forward Manager. Nie ma tam przełożonych, którzy staną za zespołem. Wielu z przełożonych tak boi się o własne tyłki, że nawet nie ma własnego zdania w najmniejszej kwestii.
Jak się pracuje w dziale marketingu xkom?
może i płacą gorzej niż średnio, ale przynajmniej robi się więcej niż masz wpisane w zakresie obowiązków. do tego masz ciągły stres i nawet pomimo całkiem kompetentnych niektórych liderów, góra wie lepiej jak to spartolić i zrobić po swojemu a później winą i tak obarczyć pracownika. więc tak średnio, tak średnio bym powiedział.
Praca w dziale CC nie polecam ,liderzy mają tak dużo narzuconych zasad że sami ich nie pamiętają ale od pracowników tego wymagają , jak nie to mniejsza wypłata. Obniżanie wypłaty za byle co, szukanie specjalnie ku temu powodów , grożenie zwolnieniem za drobne błędy.
Ludzie tam się dzieje teraz co bądź. Pomiatają ludźmi zmieniają normy żeby nie płacić premii A co najlepsze ludzie boją się odezwać bo ich wywala z pracy. Idziesz do samej góry na skargę owszem są później audyty ale co z tego jak wy boicie się odezwać i dajecie się sobą pomiatać bo pseudo liderka ma romans z kierownikem a obecnym liderem i was zastraszają ze jak coś powiecie to macie u nich przerąbane. Ja za dużo powiedziałam i koniec końców ktoś musiał skoro wy nie macie jaj i odwagi zrobić pozadek. Od lat pracowałam w firmie i nigdy nie było czegoś takiego jak mobbing dopóki oni nie zostali kierownikiem i liderka. A co najlepsze później były pretensje od kierownika P ze do nich nie przyszłam z problemem tylko poszłam do Michała i odrazu sprawa ruszyła z miejsca a nie została zamieciona pod dywan.
Pracodawca
Wskazane zachowania nie są u nas akceptowane. W każdej takiej sytuacji Ty oraz każda osoba, która była ich świadkiem może kontaktować się ze swoim przełożonym lub – jeśli to nie wchodzi w grę – z działem HR. Taki kontakt pomaga nam dokładnie zbadać sprawę, wdrożyć działania oraz zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.
Wskazane zachowania nie są u nas akceptowane. - tu się zgadzam! Dodam jeszcze, że warto robić zdjęcia, czy w inny sposób dokumentować takie sytuacje, bo warto mieć konkretne dowody, oczywiście dla przełożonych, działu HR no i oczywiście sądu pracy bo jak dobrze wiadomo sądy są dla ludzi.
Jak nie są akceptowane? A co z działem logistyki, dalej uważacie, że to nie Wasza sprawa? Premie przyznają kierownicy tylko tym z kim sypiają i dobrze o tym wiecie
Takie rzeczy to w firmie od lat, moje doświadczenie akurat jest związane z biurem, więc nie tylko magazyn ma te problemy, ale jak mówisz, nikt przecież do przełożonego nie pójdzie, i też proponuję od razu iść z czymś takim do Michała, bo to nie jest tak, że kierownika jednego czy drugiego nie da się ruszyć, przecież jak załoga ma problemy z przełożonymi to nie znaczy że załoga jest zła, tylko pewnie ci przełożeni, a jak wiadomo to szeregowi pracownicy robią całą robotę, kierownicy swoim słabym podejściem mogą zachwiać firmą gdy pracownicy zaczną się buntować. I właśnie dlatego trzeba zgłaszać takie tematy do Michała, bo jak nie będzie wiedział to macie pewność że nic z tym nie zrobi. A kierownicy chcą żeby do nich przychodzić, bo na tym etapie hierarchii temat się zatrzyma i dalej już nie pójdzie, a na tym im zależy właśnie. Pamiętam jak kiedyś firma miała duże problemy przy wdrażaniu LVSa i WMSa, kierownicy i dyrektorzy na wszystkich szczeblach zgłaszali Michałowi, że wszystko jest super, że panują nad sytuacją, ale dopiero jak Michał sam się przeszedł po całej firmie z magazynem i produkcją włącznie, to od szeregowych pracowników dowiedział się jak wielkie (usunięte przez administratora) się rozlało i że nikt nad niczym tam nie panuje. Ja już rozwijam się poza strukturami firmy, ale może warto wrócić do tego typu praktyk i uporządkować to co da się uporządkować.
Nie masz pojęcia o czym mówisz. Kierownicy zawsze zgłaszali wszelkie nieprawidłowości, tylko tematy były blokowane przez koordynatorów, menadżerów i dyrektorów . A jak któryś kierownik mówił otwarcie o problemach, to był traktowany jako marudzący pracownik do wywalenia.
Na początku czerwca byłem w siedzibie firmy na Bojemskiego w sprawie pracy na magazynie, podczas spotkania okazało się że aktualnie poszukują czterech pewnych osób do działu który zajmuje się składaniem komputerów, kiedy Panie które z nami wtedy były zapytały kto jest pewny i chcę zacząć to bez problemu zgłosiły się te cztery osoby, Panie również zapytały czy ktoś chciałby pójść typowo na magazyn, wtedy zgłosiłem się ja i dostałem informacje że mam czekać. Parę dni temu w piątek postanowiłem że zadzwonie i zapytam się tej Pani czy może już coś wiadomo, dzwoniłem dwa razy nikt nie odebrał. Dzisiaj rano zadzwoniłem znowu i usłyszałem komunikat że nie ma takiego numeru z czego wynika fakt że mój numer telefonu został zablokowany, dodatkowo zauważyłem że ze strony internetowej zniknęło ogłoszenie dotyczące pracy na magazynie mimo że było tam napisane że jest ponad 100 wolnych wakatów a w niecały miesiąc wątpie żeby udało się je uzupełnić. Cóż, bardzo słabe zachowanie ze strony firmy, naprawdę nie stać was na normalne zachowanie a nie takie jak napisałem?
Że zatrudnili 100 osób w miesiąc jest realne, takie rzeczy dzieją się okresowo, to akurat żadne wyzwanie. A to że się tak zachowują to też standard tej firmy, miałeś być tylko magazynierem, mają Cię po prostu gdzieś, co im zrobisz, nie będziesz pewnie aplikował na dyrektorskie stanowisko w ciągu ich kariery więc nie wspomnisz nikomu o tej sytuacji. No i wiadomo, łatwiej zablokować natręta, niż powiedzieć że pościągali więcej osób niż potrzeba i już nie ma wakatów. A przy takich stanowiskach ściąga się wszystkich chętnych i wybiera na oko. Bo tak jest najszybciej i najtaniej.
Jestem byłem pracownikiem w firmie spędziłem około 3 lata. Miałem okazję popracować w kilku działach i stanowiskach i jedno co można powiedzieć to, że kawa i cytryna do wody jest za darmo przynajmniej kiedyś była. Z kasą tragedia no chyba że ja miałem taką słaba umowę bo tajemnice takie, że trudno to określić podobno teraz się to trochę zmieniło, ale ile w tym prawdy nie wiem. Atmosfera gęstniała wraz z spadającymi liczbami w exelu choć przyznam, że ludzie w moim najbliższym otoczeniu byli super gorzej jak trzeba było poprosić o coś kogoś z innego działu. Zgłoszenia do IT to temat rzeka i to dosłownie bo długość oczekiwania na realizację był momentami taka że zastanawiałem się czy dożyje, choć to nie ich wina, jeśli wiesz co mam na myśli. Nieprzyjemne sytuacje oczywiście się zdarzyły choć można by je policzyć na palcach jednej ręki i były raczej efektem niespełnionych ambicji i kompleksów pojedynczych osób, a nie firmy. Czy polecił bym tam pracę? Nie, ale nie dlatego że mam jakiś uraz, a po prostu z perspektywy czasu uważam że jest więcej dużo fajniejszych miejsc do pracy... Tyle
odpowiedź jest prosta dlaczego dział IT tak wolno pracuje - kasa ;) Żaden szanowany programista tu nie przyjdzie, bo w każdej poważnej firmie dostanie więcej, a dwa do działu IT są brani ludzi bez kompetencji z innych działów - po kosztach ;) w ramach wizji rozwoju ;D
Dział IT najbardziej ceni w pracownikach wysiedzenie równych 8 godzin w pracy, niezależnie od rezultatu. Kierownictwo włożyło nawet trud, aby dokładnie to mierzyć poprzez zainstalowane na służbowych laptopach oprogramowania weryfikującego aktywność i robiącego screenshoty w dowolnym momencie. Zespoły składają się głównie ze stażystów, których wdrażają stażyści z poprzednich lat. Część osób, dzięki rekrutacji wewnętrznej, stało się "ekspertami" w specjalizacjach, o których nie mieli (i nie mają) pojęcia. Firma podąża także za najnowszymi trendami i stosuje regularne zwolnienia z dnia na dzień, lub z godziny na godzinę. Najbiezpieczniej mogą się czuć osoby, które się mało wtrącają i mało zarabiają. HR w trakcie przerwy na kawę wszystkich całuje po rękach, a 10 minut później zwalnia przez kamerkę. Ostatnia współpraca z Kanałem Zero obok RocketJobs to niezły paradoks. Z jednej strony kadru "portal pracy przyszłości", a z drugiej pracodawca bez standardów i szacunku do ludzi. x-kom to fajna marka, ale psuje się od środka
Interesuje mnie oferta Product Manager (Components) i czytam co do umowy w ogłoszeniu , że może być to umowa o pracę lub b2b, czym się one różnią? I która jest bardziej korzystna, chciałabym poznać waszą opinię, zwłaszcza osób które pracowały tam.
Wchodzisz na rynek pracy i nie wiesz czym różnią się te dwie w zasadzie podstawowe formy nawiązania współpracy? Może zerknij do internetu, jakiś filmików edukacyjnych? Wtedy też się dowiesz, że korzystność jednej nad drugą wynika z indywidualnych ustaleń między stronami ww. umów i tak na prawdę to zależy co sobie tam ustalicie, głownie o jakich kwotach będzie mowa. Choć patrząc po pytaniu po prostu bierz umowę o pracę b2b nie będzie korzystne bo nie zarobisz na tyle dużo, żeby mogło być.
Pracowałem w x-komie niecałe dwa lata i jakieś podstawowe pojęcie na temat funkcjonowania firmy posiadam. Widzę, że dyskusje idzie na ostro więc chciałbym dodać kilka wniosków od siebie: 1. W trakcie pandemii, w trakcie której popularny stał się home-office, koniunktura nagle wystrzeliła w górę. Od czerwca 2020 obserwowano bardzo silny wzrost sprzedaży (wbrew wcześniejszym zapowiedziom o kryzysie). Wystrzał był mocny, ale potem zaczęło się także hamowanie. Natomiast cała branża zamówiła się pod sufit, więc teraz sporo towarów kisi się (deprecjonuje) z uwagi na wysokie koszty transportu czy wzrostu cen surowców. Dlatego tylko w tym jednym przypadku nie zgadzam się z postem anonima o tym, że od 2020 i 2021 koniunktura zwalniała. (mówimy o takich firmach jak x-kom czy ME, Euro). Co do samej firmy, to z całą przykrością muszę się zgodzić z tym, że coś jest zwyczajnie nie tak. Rozumiem niezadowolenie osób na niższych szczeblach, które mają swoje rodziny i zobowiązania, że przy tych kosztach życia potrzebują większych zarobków lub możliwości ich uzyskania. Nie wiem jaki jest cel zarządu w ciągłym parkowaniu tematu (bo na QX meeting nie padły obietnice), ale przeciąganie tego nie będzie dobre. Najbardziej mnie bawi podejście pana Przemysława L., który na spotkaniu mówi, że „na ostatnim spotkaniu kadr menadżerskich w Los Angeles, takie firmy jak Intel widzą sporą korzyść z powrotu do biur”. Nie wiem czy firma o takim zasięgu jak Intel jest dobrym przykładem jeżeli chodzi o porównanie polityki pracy. Sądzę, że branie wzorców z takich firm nie przekłada się na małą firmę lokalną (w skali globalnej) jaką jest x-kom. 2. Ankieta badające zadowolenie/morale – z dobrych źródeł wiem, że ta ankieta wypadała po prostu fatalnie. A w trakcie spotkania QX potraktowano w dosyć błahy sposób. Dla mnie jest to skandaliczne. Organizacja ankiety a następnie spychanie wyników badań. To po co to robiliście? Ludzie łudzą się, że firma ma jakieś plany a to przynosi jednak kolejny zawód. Dobrze, że nie uzewnętrzniałem się zbytnio, ale nie wiem czy to zespół HR czy góra zdecydowała o takim podejściu do tematu. Słabe, bardzo słabe. 3. Toksyczność – to jak bardzo toksyczni są przełożeni, to sam się o tym przekonałem. Nie wiem czy w ten sposób firma dokonuje optymalizacji, ale to nie buduje dobrych relacji wewnątrz zespołów i pomiędzy nimi. Nie wszędzie oczywiście, ale jest całkiem sporo przypadków, gdzie relacje wewnątrz działów i pomiędzy działami są zwyczajnie złe. 4. Korporacyjność – mam wrażenie, że firma próbuje być bardziej korporacyjna niż wynika to z jej rozmiarów. Pracowałem w firmach z USA z o wiele szerszą strukturą niż x-kom i takiej nieudolnej próby robienie na silę wielkiej korporacji nie dostrzegłem w innych firmach. 5. Zgłaszanie skarg – szkoda nawet na ten temat mówić…działa to kiepsko. 6. „Optymalizacja” – przykład tego jakimi amatorami jest wyższa kadra (poniżej Michała, bo nie sądzę, że zajmuje się polityką zatrudniania), czy naprawdę sądziliście, że wzrosty będą tak duże cały czas i trzeba tak rozpychać strukturę? 7. Jeżeli musicie pracować na 3 systemach jednocześnie to ogromnie współczuje, ale jak wynika z QX meeting to okres przejściowy. Tylko żeby nie stało się tak na stałe, bo to będzie piękne, płacić za 3 systemy a miało zostać zastąpione jednym. 8. „migracja między systemami sprzedażowymi nigdy nie jest łatwa i najsłabsi odpadną, życie.” – i z tego powodu odchodzą kierownicy? Naprawdę aż tylu problemów przysporzyło zmiana CRM? To jest twój argument dlaczego odeszli? No to pogratulować. Argumenty typu „sam założ własną firmę” lub „tak jest wszędzie” to mało sprytne próba obronienia firmy i jej specyficznych/dziwnych metod. Takich argumentów można użyć w każdej firmie ????. Dużo by wymieniać jeszcze innych pomniejszych wad, ale zostało one dobrze omówione wcześniej. Czy mogę polecić pracę w x-kom? Początkującym tak, ale na krótki okres. Wiem, że jest życie po x-komie i zachęcam wszystkich do spróbowania. Natomiast moja ocena jest bardzo negatywna. W Częstochowie nie jest lekko z innymi miejscami, ale w końcu tym, którzy szukają się uda. Ja niedlugo odchodze. Powodzenia a kadrze menadżerskiej to polecam mniej patrzenie z klapkami na oczach tylko dopasowania firmy pod realia lokalne (mam na myśli Czestochowe i Polskę). Firma ma potencjal, szkoda ze sie marnuje.
Odpowiem na jeden ważny punkt,tym wyżej hajs odbił piętno na tyle potylicy i właśnie porównują mrówkę X-KOM ( ba który de facto nawet nie jest w top 5 sił RTV w kraju ) do potęg pokroju INTEL , jednak oczywisty jest fakt , że jednostki zarabiające bzdurnie nieproporcjonalne pieniądze względem reszty w takiej obłudzie i bajkach się poruszają , trzeba im to wybaczyć :)
Hejka. Czy ktoś pracuje jako doradca klienta w salonie ? Zastanawiam się czy bardzo zwracają uwagę na znajomość sprzętu czy można liczyć na jakieś konkretne szkolenie wprowadzające do pracy
Hej. W zakładce „kariera” znalazłem ofertę na stanowisko TECHNICAN. Czy kandydat może wybrać zatrudnienie w oparciu o umowę zlecenie lub umowę o pracę? Zastanawiam się czy na początek dadzą umowę o prace
Pracodawca
Zazwyczaj na pierwsze trzy miesiące pracy podpisujemy umowę zlecenie, a dopiero później umowę o pracę. Jeśli kandydat ma duże doświadczenie, zdarza się, że od razu podpisujemy umowę o pracę.
I ta praca na zlecenie czymś się różni? Wydawało mi się zawsze, że umowa zlecenie jest do trochę innego typu pracy, ale no nie wiem. A ciężko potem jest, żeby przedłużyła firma?
A czy to nie jest łamanie prawa? Kiedy praca ma znamiona UOP, stałe godziny, zakres prac- dawać UZ?
Rząd zamierza w tym roku (usunięte przez administratora)także umowy zlecenia, więc firmy nie będą już na tym zarabiać. Rząd nie zrobi tego oczywiście bo martwi się o przyszłe emerytury Polaków tylko dlatego że już teraz jest dziura w Zusie.
Rekrutacja jest naprawdę bardzo dziwna w tej firmie. Po kontakcie rekruterki zostałam poproszona o przesłanie próbki tekstów (stanowisko redaktora). Odpowiedzi nie było przez dłuższy czas, a zatem prosiłam o aktualizację. Za każdym razem rekruterka pisała, że odezwie się za tydzień/ następnego dnia z decyzją - czego oczywiście nigdy nie robiła. W końcu przestała odpisywać. Bardzo nieprofesjonalne zachowanie i brak szacunku dla kandydatów. Tak się nie robi. Nie polecam. Do tej pory nie wiem, co tam zaszło.
Pracodawca
To nie jest standard naszej rekrutacji. Bardzo nam przykro, że doszło do takiej sytuacji. Chcemy ją wyjaśnić, dlatego prosimy Cię o wiadomość na adres hr@x-kom.pl.
Byłem chętny do pracy jako Doradca Klienta w salonie stacjonarnym co jeszcze przecież niedawno ogłaszali. A teraz zniknęła treść ogłoszenia, czyli już nie można aplikować? Mam nadzieję, że jest odwrotnie, tylko jeden wakat jest na to stanowisko czy więcej? Bo w okolicy to ciężko o podobną pracę.
Ogólnie sprawa wygląda w ten sposób że (usunięte przez administratora) ma głęboko gdzieś jak radzi sobie pracownik. Nie starają się pomagać, motywować. Masz robić cyfry i po problemie. Dodatkowo nie można się na nic umawiasz bo obiecuje Ci kierownik i jego zastępca jedno a później jak trzeba się wywiązać to nagle nic takiego nie było. Ciągle były spiny o targety, których niby doradca nie ma ale jak nie zrobisz to problem.(usunięte przez administratora) zniechęca klientów do montażu w firmie twierdząc, że serwis/montaż zrobią (usunięte przez administratora) a on to w czasie pracy zrobi taniej. Dodatkowo potrafi kłóci. Się z doradcami a z tego co słyszałem nawet po odejściu kogoś z zespołu potrafi na nich najeżdżać i obrażać. HR nie reaguje na zgłoszenia co potwierdzi sytuacja moja i kolegi z pracy, który miał nawet rozmowę z panią z HR i zero efektów. (usunięte przez administratora) doprowadził do jego odejścia mimo, że robił wyniki. Ja odszedłem ze względu na atmosferę i ciągłe odwalanie (usunięte przez administratora), ktorego najczęstszy argument to "nie wiesz jak to jest" "to jest moja decyzja" " to ja tu jestem (usunięte przez administratora) nie ma". Ten sam (usunięte przez administratora) potrafił wprowadzić pracownika w błąd by później mi to wypominać co także spowodowało odejściem do innego sklepu. Każdy (usunięte przez administratora) wie, że (usunięte przez administratora) jest nie do ruszenia więc nikt nie wchodzi w dyskusję tylko przegląda oferty pracy. Doszło do tego, że przez 3 miesiące częściej odpalany był pracuj.pl niż system sprzedaży czy strona x-kom. Pozdrawiam że Szwecji.
Wspomniany (usunięte przez administratora) to pierwszarzędny lizus a tacy są w tej firmie pożądani - mimo, że wiedzy nie ma zupełnie, szczególnie z zakresu d365, nieraz się śmiejemy jak jego doradcy muszą się pytać o coś innych salonów, bo (usunięte przez administratora) nie wie lub źle coś podpowiedział
Jeśli wypisujesz takie rzeczy o swoim pracodawcy czy tez o swoich przełożonych to mnie odwagę się podpisać a nie swoje żale, które wypisujesz bez ładu i skład podpisując się jako mój syn .Jeśli dzieje się Tobie krzywda to zmień sobie pracę !!!.Mój syn zrezygnował przez takie osoby jak Ty ,czyli jak zrobiły coś źle to zwalały na innych nie miały odwagi się przyznać .Pracodawco proponuję zbudować nowy zespół .
Odpowiedz Sygnaliście i załóż darmowe konto Compliance Officera
Skorzystaj z usługi GoWhistle i porozmawiaj z autorem wpisu. Dowiedz się więcej o usłudze GoWhistle tutaj.
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Zostań Sygnalistą w x-kom sp. z o.o. - Częstochowa
Firma nie ma zarejestrowanego Compliance Officera. GoWork oraz GoWhistle nie zobaczą treści Twojego zgłoszenia! Dzięki nam będziesz miał gwarancję, że firma otrzyma Twoją informację o chęci zgłoszenia sygnału.
POTWIERDŹ EMAIL
Dziękujemy za zgłoszenie nieprawidłowości w x-kom sp. z o.o.
Zgłoszenie sygnału wymaga weryfikacji. Prosimy o zapoznanie się z treścią przesłanej wiadomości na Twój adres e-mail i potwierdzenie. Po poprawnej weryfikacji poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Nie otrzymałem e-maila, wyślij ponownieZarejestruj Compliance Officera
i odpowiedz bezpłatnie sygnaliście
POTWIERDŹ EMAIL
Aby zarejestrować darmowe konto Compliance Officera, musisz jeszcze potwierdzić adres e-mail.
Wysłaliśmy wiadomość z linkiem aktywacyjnym na podany przez Ciebie adres. Po naciśnięciu w niego, poinformujemy Cię o kolejnych krokach.
Skontaktuj się z nami
Pracodawco, skorzystaj z naszych usług
Dzięki nam, Twój sygnał dotrze do Pracodawcy!
Etap 1 - Zgłaszasz nieprawidłowość w firmie
- wybierasz zgłoszenie anonimowe lub imienne
- decydujesz o kategorii zgłoszenia np. łamanie przepisów prawa
- możesz szczegółowo opisać sytuację
Etap 2 - Przekazujemy Twoje zgłoszenie pracodawcy
- informacja o sygnale pojawia się na wątku firmy
- upoważniony Compliance Officer dostaje możliwość odpowiedzi na sygnał
- GoWork dba o terminowy odzew ze strony firmy
Etap 3 - Pracodawca udziela odpowiedzi
- sygnalista informuje, czy problem został rozwiązany
- dostajesz możliwość upublicznienia sygnału
- dostajesz możliwość podziękowania pracodawcy
Drogi Użytkowniku,
Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:
NIE dodawaj opinii, która:
Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.
Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.
Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Chcesz być na bieżąco z odpowiedziami?
Zapisz się na powiadomienia o nowej opinii już teraz
Psst! To jeszcze nie koniec!
Potwierdź swoją subskrypcję!
Odbierz maila
Na podany adres e-mail wysłaliśmy wiadomość z prośbą o potwierdzenie subskrypcji (RODO)
Potwierdź subskrybcję
Kliknij w link potwierdzający subskrypcję w mailu i bądź na bieżąco!
Dziękujemy za wypełnienie formularza zarobków.
Znajdź firmę
Zapisz się na powiadomienie o nowej opinii już teraz!
Zapisz się na powiadomienie już teraz
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w x-kom sp. z o.o.?
Zobacz opinie na temat firmy x-kom sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 190.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w x-kom sp. z o.o.?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 131, z czego 8 to opinie pozytywne, 92 to opinie negatywne, a 31 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy x-kom sp. z o.o.?
Kandydaci do pracy w x-kom sp. z o.o. napisali 20 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
- x-kom sp. z o.o.
-
Aleja Wolności 31
42-202 Częstochowa - https://kariera.x-kom.pl
Wiesz coś więcej o tej firmie ?
Bądź na bieżąco!