Fajna firma, dobrze sie pracuje chociaż może nie jest idealnie.
Do BAŚKA Dobrze się pracuje a długo już czy dopiero bardzom jest ciekaw oby tylko nie był to łabędzia śpiew !!!
Baska. Ile k9ntraktow tam zrobilas i na jakim stanowisku? Cos mi sie zdaje ze jeden i za kadeta albo os. Praca jak praca. Ale placa to jakies nieporozumienie w porownaniu do innych firm.
Jak obecnie rozwija się firma PŻM w Szczecinie? Co sądzicie o obecnych dodatkach socjalnych tego pracodawcy? Chętnie dowiemy się, co z kwestią wynagrodzeń, zwiększyły się w stosunku do poprzednich lat? A jak przedstawiają się sprawy z urlopami? Będziemy niezwykle wdzięczni za nowe wpisy dotyczące tych aspektów! @Maciuś, proszę Cię o przestrzeganie regulaminu serwisu gowork, wpisy obraźliwe są niedopuszczalne!
PZM się nie rozwija. Socjalu już nie ma, w tym jubileuszówek itp. ZZ grają jak góra im każe. Wynagrodzenia się zmniejszyły. Marynarze się pozwalniali. Nie ma ludzi na podmiany więc co niektórzy, w tym oficerowie kwitną na statku i o urlopie mogą pomarzyć. Wydłużyli kontrakty aż do 6 miesięcy a i tak brakuje obsady na podmiany. na statkach panuje frustracja i nerwy. Pomimo braku marynarzy (przeszli za kasą do innych armatorów) wynagrodzeń nie podniesiono, tj. nie przywrócono sprzed pierestrojki pana komisarza, który zmniejszył wynagrodzenia doprowadzając tym samym do takiego stanu, że ludzie uciekają z PZM.
Nie widzę w tym nic dziwnego. Pracowałem w tej firmie za czasów dyrektorowania p.Brzezickiego i za jego rządów pensje dostawaliśmy z 3 miesięcznym poślizgiem ( żeby nie pisać opóżnieniem ) . Wtedy nie wiedział jak ten problem rozwiązać i został odwołany ze stanowiska . Na jego miejsce przyszedł p. Lembas . Od tego momentu zaczęła się walka na której tylko "dół" cierpiał . Cały czas dążył do tego aby sprywatyzować PŻM , wiadomo jak taka prywatyzacja wtedy wyglądała w naszym kraju , przykładem prywatyzacji po polsku jest PLO . Teraz jak został komisarzem naraz w cudowny sposób wie jak ratować firmę którą o mało nie " utopił ". Mówi o kolesiostwie w firmie , ale jak był dyrektorem też to było . Zresztą od samego początku jak zacząłem tam pracę , aż do odejścia na emeryturę . Więc za jego rządów nie spodziewajcie się że będzie wam lepiej czego oczywiście nie życzę .
Potwierdzam to co napisałeś, dodam że zostałem wtedy zwolniony, redukcja etatów 2003r. Co do prywatyzacji dodam tylko że to spółka SA. 100% skarb państwa. Wystarczy na giełdzie wypuścić 49% i po problemie . Oczywiście teoria ta w skrócie . Oby was nie zatopili.
Racja. Sporo osób, które się zwolniły chciałyby wrócić chociaż na parę kontraktów (różnie się w życiu układa), jednak jest "prikaz" od pana (usunięte przez administratora), żeby nie zatrudniać osób, które się zwolniły. Zabawne
Czytam te wpisy i przypominam sobie , jak żywe obrazy swój czas spędzony w PŻM, a spędziłem w firmie prawie 25 lat, zaczynałem za czasów Kargera, z uwagi na wydawało by się drobny wypadek przy pracy i w jego wyniku uraz kręgosłupa, lekarz nie dał mi możliwości dotrwania do emerytury, jedno co mogę powiedzieć, na statkach pracowali tak jak chyba obecnie, lepsi i czasami gorsi ludzie, byli ludzie ambitni i byli max leniwi, byli (usunięte przez administratora) i kombinatorzy, przemytnicy i altruiści , nawiedzeni i introwertycy, spotkałem ludzi z pasjami, jak Kaziu Szewczak, uczyłem się od innch wartościowych rzeczy, jak czytam nie zmieniło się to wiele, ale patrząc z boku, dzięki tej pracy nauczyłem się samodyscypliny, odpowiedzialności za to co robię, uporu, odporności na stres i złe warunki bytowe, pracy w zespole /ważne!/ dostrzeganie innych obok, to są plusy, życie , teraz jako rencista to dla mnie bajka, zwłaszcza że przebywam w środowisku wśród ludzi którzy którzy nigdy na morzu nie byli i nie będą. Panowie , nie narzekajcie , raz jest źle ale za chwilę jest dobrze , zwłaszcza jak się dobierze fajna cała ekipa, czego wszystkim życzę.
Twoja opinia o pracy w PŻM w Szczecinie jest na pewno interesująca dla potencjalnych kandydatów. Wielu spośród nich to młode osoby, którym być może uda się wypracować podobny do twojego staż pracy. Rozumiem, że pozytywnie oceniasz czas spędzony w PŻM. Czy ta firma oferowała dodatki socjalne?
Przepraszam że dopiero teraz. Dodatki socjalne ? Proszę byś to skonkretyzował, co masz na myśli?
Witam wszystkich, zupełnie przypadkowo trafiłem na Wasz portal i po przeczytaniu postów postanowiłem w miarę możliwości podzielić się swoimi uwagami i ewentualnie odpowiedzieć na sensowne pytania. Nie ukrywam, że jestem byłym pracownikiem PŻM - 37 lat na morzu a od dwu lat na emeryturze. Więc może na początek: Firma jak firma, są w niej dobre i złe strony. Wybierając pracodawcę trzeba wiedzieć czego się od niego oczekuje i co samemu się daje. Ostatecznie to pracownik decyduje czy chce z nią podpisać kontrakt czy nie. Pytaj i Czytaj co podpisujesz !!! Nikt nie przyprowadza nikogo w łańcuchach i zmusza do zamustrowania, ale jak się podpisze to nawet jeśli nie jest tak jak się spodziewałeś to trzeba zacisnąć zęby i dojechać do końca. Kontrakt to nie wyrok dożywocia!!!!. Zawsze można nie podpisać kolejnego. No to tyle na początek. A tak dla jasności: Nie odpowiadam na pytania i treści zwyczajowo uznawane za wulgarne. Pozdrawiam
Witam jak pracujesz i chcesz podwyżki nie nie można bo jesteś na statku pod banderą …………. tu wpisz dowolną tanią banderę ale jak nie daj Bóg podpadniesz wtedy jesteś a jakże !!! w PŻM-ie i wylatujesz z roboty Związki które siedzą w kieszeni dyrekcji to nie związki tylko TUBY dyrekcji Pozdrawiam Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2019 roku. Emeryt.
Firma- oszust. Kontrakty 4-miesieczne zamieniaja sie w kontrakty bez granicy pobytu na statku...wszystko zalezy od aktualnej sytuacji kadrowej w firmie a ta jest zla bo placa malo i ciagle zmieniaja reguly gry. Wszystko zalezy od widzimisie pisowskiego komisarza ktory jest nie do ruszenia. Zwiazki zawodowe nie istnieja-podkulily ogon i trzymaja sie swoich stolkow. Ludzi na statku coraz mniej, sami emeryci, ktorzy ledwie pociagaja nogami i troche mlodziezy z AM ktora zmuszona jest gdzies wyplywac pierwszy dyplom.
Jakie szanse na dostanie się na statek jako motorzysta na okres trzy miesięcznej przerwy wakacyjnej?
zanim trafisz na statek pzm mocno zastanow sie czy to praca dla ciebie.ockniesz sie przed emerytura gdy bedziesz mial prognoze zycia za 1200 zl . zwiazki zawodowe mowily ze nie stac armatora na oplacanie skladek zus dla marynarzy.ze gdyby oplacali zus to firma rozpadnie sie. ale nie mowiono o tym ze sami ze skladek nie zrezygnowali i maja normalne emerytury.panowie oficerowie wasze emerytury sa nizsze od emerytur struza nocnego, sprzataczki,pracownika niewykwalifikowanego. pomyslcie o tym wczesniej.
Gdybyś płacił składki a nie czekał tylko na 150 usd od firmy to miałbyś więcej niż 1200 PLN emerytury . Takiej emerytury to nawet marynarz nie dostaje . Jesteś jednym z tych którzy tylko narzekają i nic od siebie dla siebie nie dadzą . Jak ci tak kiepsko w tej firmie to dlaczego tak kurczowo się jej trzymasz ? U obcych armatorów przecierz jest dużo lepiej . Nie chcesz zdradzić dlaczego ? zrobię to za ciebie . Ponieważ tam trzeba zapier.......... a nie tylko być narzekającym oficerem , przepraszam , panem oficerem lub mechanikiem do byle gówna wzywającym serwis czy to z kraju czy zagraniczny .
Poziom zarobków marynarzy i oficerów w tej firmie jest tak mizerny, ze aż wstyd. Komisarz chwali się zyskiem za ubiegły rok, który w dużej mierze wygenerowany został właśnie przez obniżkę wynagrodzeń. Efektem jest to, ze załogi są coraz starsze, coraz mniej chętnych do pracy. Każdy, kto tylko może ucieka do innych armatorów. Szkoda, ze firma , która była kiedyś duma Szczecina i kraju tak nisko upadła. I szkoda ludzi, którzy tam jeszcze pracują, bo wstyd przyznać się kolegom marynarzom, że pływa się w PŻM. Co mógłby zrobić pracodawca aby poprawić atmosferę w firmie: Podnieść wynagrodzenia załóg pływających.
Witam wszystkich jak napisać C/V do PŻM-U bo oni nie mają nigdzie aplikacji do wypełnienia , z góry DZIĘKUJE ZA INFORMACJIE
@john, proszę Cię o stonowanie emocji i nie obrażanie innych pracowników na forum. Na forum każdy ma prawo do swobodnego wyrażenia własnej opinii, niezależnie czy jest to opinia negatywna czy pozytywna, ale należy to robić zachowując kulturę wypowiedzi. Czy nadal pracujesz w firmie PŻM czy jesteś jej byłym pracownikiem? Jak oceniasz poziom wynagrodzeń w firmie PŻM?
(usunięte przez administratora) nie firma, wszystko obcieli, pensje, dodatki, wydłużyli kontrakty, normalnie chyba lepiej na rybaka pójść to więcej zarobisz. Omijać tą firmę szerokim łukiem, dla pływających dają ochłapy a w biurze tylko kieszenie napełniają. Tragedia i odradzam każdemu, no chyba, że jedzenie ze śmietnika wyjadasz to wtedy możesz iść :)
@Endriu27, przeglądałem stronę o której napisałeś, jednak brakuje na niej informacji na temat obecnych przyjęć do pracy w PŻM. Czy słyszałeś może o jakiś przyjęciach do pracy w tym miejscu? Często pojawiają się nowe oferty na nowe stanowiska? Napisz proszę coś na ten temat.
@pecha0, dziękuję za komentarz na temat pracy w firmie PŻM. Czy możesz napisać coś więcej na temat swoich doświadczeń związanych z tą firmą z tamtego okresu? Miło wspominasz czas spędzony w tym miejscu? W chwili obecnej w internecie brakuje informacji na temat ewentualnych przyjęć do pracy w PŻM. Czy ktoś posiada informację na temat ewentualnych wolnych stanowiskach do pracy w tej firmie? Zachęcam do udzielenia informacji na ten temat.
@Krab55, dziękuję za wyrażenie opinii na temat pracy w firmie PŻM. Czy możesz napisać coś więcej na temat jakie stanowisko zajmowałeś pracując w tej firmie? Co możesz napisać na temat atmosfery pomiędzy kadrą pracowniczą? Podziel się swoimi doświadczeniami związanymi z pracą w firmie PŻM w sposób bardziej szczegółowy.
Marynarz i leśnik, to ch... nie rzemieślnik.
@LM, mógłbyś w sposób bardziej szczegółowy opisać czego dotyczy Twój wpis? Czy odnosi się on do pracy w firmie PŻM? Możesz coś więcej napisać na ten temat? W chwili obecnej Twój post mało wnosi do dyskusji oraz nie zawiera istotnych informacji na temat pracy w tej firmie. @Tomcio, dziękuję za opinię, jak uważasz co jest przyczyną takiego stanu rzeczy w firmie PŻM? Dlaczego obecnie panuje taka sytuacja jaką opisałeś w swoim wpisie?
w pzm mechanik pracuje od poniedzialku do soboty na dejmance sobota czasami tylko 6 godzin.w ten sposob wyrabia swa norme czasu pracy.ponadto co trzeci dzien ma tkzw pogotowie do pracy a w praktyce jest to 24 godzinna wachta . w zaleznosci od kondycji statku roznie bywa chociaz ten stan jest rozliczany w karcie pracy jako wypoczynek.bardzo dziwne podejscie bo porownojac lekarza w szpitalu na 24 godzinnym dyzurze gdyby ordynator mu po 24 godzinach powiedzial ze jego czas spedzony w szpitalu byl wypoczynkiem i nie mozna w karcie pracy rozliczac to jako praca .wszyscy przymykaja na to oko a to bardzo powazna sprawa. napiszcie co o tym myslicie.
Jak tak dalej pójdzie to na statkach będzie pływał komisarz i asystent. Od 1go kwietnia bonus 500$ dostali elektryk i 1szy oficer a 2gi i 3ci mechanik dostali po 50% roboty i obowiązków za 4go i po 105 nadgodzin do wyrobienia. Znikły godziny st-by owe więc przy 24godz nadzorze trzeba czuwać nad siłownią za dwie nadgodziny. Także jest gorzej niż źle. Ale myślę że młodzi to widzą i podejmą odpowiednie kroki bo mi już za mało zostało abym się takimi sprawami na starość martwił. Ja już swoje zrobiłem i teraz do emerytury wytrzymam. Pozdrawiam.
Przepraszam ale jestem żywo zainteresowany tym bonusem 500 $. Mi zabrali ale jakoś nie widzę na koncie żeby mi oddali. Nie mają ludzi na podmiany ale kasy tej co zabrali też nie oddają
Pżm to szanująca się firma, stanowi dużą konkurencję dla innych armatorów i jest w czołówce. jeśli chodzi o socjal to też niczego sobie,jest na wysokim poziomie - zus, dodatki, bonusy. Jeśli chodzi o pracę to wiadomo raz jest gorzej raz jest lepiej. Zależy od załogi, jeśli trafi się ktoś kto ciagle narzeka to juz jego problem. Co do dziewczyn to radzą sobie znakomicie.Mowa tutaj o kobiecie o/s i 3 off, na maszynowe kobiety nie trafiłem. Widać u nich zaangażowanie, chęć do pracy.W sytuacjach stresujących zachwują spokój i podejmują właściwe decyzje. Można się z nimi bez problemu dogadać. Mi osobiście dobrze się z nimi współpracuję i nie mam nic przeciwko w mustrowaniu kobiet. Wszystkie negatywne opinie o kobietach są od ludzi "morza" którzy zatrzymali się w średniowieczu i nie mają żadnego poglądu na współczesną pracę na statku. Dużo elektroniki wiec kobieta z łatwościa sobie poradzi. Pozdrawiam. Tomek
Jeżeli uważasz że dziewczyny na pokładzie dają sobie rade , to niech zamustrują je na jeden statek , a ty jako bosman
Ty chyba jesteś z innej bajki,facet spójż w lustro i stuknij się w wizerunek.Przez takich ćwoków na statku powstają same problemy
W tej firmie w załodze szeregowej najlepiej zarabia kucharz a następnie parasol czyli gaciowy czyli steward a potem reszta nie fachowców czyli matrosi i motorki z majstrem i bosmanem na czele.Tak że jak aplikować to tylko na parasola bo kasa super a robota super-spoko,związki o to dbają i szczególnie i hotel
Moze zlikwiduja stewardow i wy bedziecie jego robote robic...juz widze ten placz i lament
Nie narzekajcie bo PŻM to dobra firma. Nikt nie mówi, że jest idealnie ale przy dobrych chęciach można wiele zwojować.
Blhahaha. Poplakalem sie. Ale ze smiechu nad Twoja glupota. Dobra firma?chybs stewardem jestes co?bo dla stewardow rzeczywiscie. Nigdzie ten nierob nie ma wyzszej pensji niz w pzm.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PŻM?
Zobacz opinie na temat firmy PŻM tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PŻM?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 4 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PŻM?
Kandydaci do pracy w PŻM napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
