wesolych swiat dla tych co chca na statek sa na statku oraz tych co nie beda na statku bo w biurze siedza.
Według oficjalnej wersji nowi pracownicy nie są zatrudniani wcale.
witam wie ktos moze jaka jest obecnie sytuacja z zatrudnieniem na stanowisko motorzysty w PŻM z gory dzieki za odpowiedz
A jakich starych i pierwszych oficerow unikac? Z jakimi plywac zeby bylo normalnie? I robota zrobiona i atmosfera ok?
Dziwie sie,ze tyle osob czeka na prace w PZM,jest wiele innych firm,podszkolic j.angielski i smigac z zagranicznej agencji albo offshore. PZM to nie marynarstwo to stan umyslu...wiele osob chce tu pracowac bo jest bezpiecznie,jezeyk angielski niepotrzebny,cala polska zaloga.....masakra.
Dziwisz się? Ja nie. Pracuję i wcale nie mam zamiaru tego zmieniać. Zarobki jak spojrzeć na inne oferty pracy na statkach w sektorze masowym są całkiem dobre. Wystarczy przeglądnąć wiodące strony z ofertami, duża część firm oferuje pieniądze mniejsze niż PŻM. Plusy, które składają się na wynagrodzenie są też inne - dodatek na ZUS, prywatne ubezpieczenie zdrowotne, zwroty za wczasy czy nawet wyjścia do kina, teatru, na koncerty i inne z funduszu socjalnego. A czy język Angielski nie jest potrzebny? to już kwestia względna, mnie do pracy jakoś potrzebny jest ...nawet jakieś informacje przyszły, że będą testy przed zamustrowaniem, na razie co prawda dla załóg szeregowych ale będą.
Witaj cmk jestem z całym poważaniem za ,przepracowałem na morzu 25 lat u polskich i zagranicznych armatorów od dwóch lat oczekuję na przyjęcie do PŻM tj.od kwietnia 2013 i nadal czekam .PŻM to stabilność w zatrudnieniu czego nie ma w agencjach bo po kontrakcie mówią bay .Pozdrawiam matrosów .
Witam, robię projekt z przedmiotu Transport, Technologie i Infrastruktura na PP, gdzie muszę przewieźć 100 000 ton węgla kamiennego z kaliningradu do Duisdorfu, Ale interesuje mnie jaki jest koszt przemieszczenia tych 100 000 ton statkami z Kaliningradu do Lubecki, oraz świnoujśćia. Nie pogardziłbym informacją o kosztach przeładunku w kaliningradzie i Lubecke
pracuja chwile i za nastenym rejsem uciekaja gdzie indziej...najmniej platna robota i plywajacy zlom...poza tym zlodzieje kapitanowie nie znajacy jezykow to mega wstyd dla PZM...ludzie gloduja na statkach i sporzadzaja pozniej czarne listy na ktorych widnieja zjodzieje ktorzy kosztem ludzi wsadzaja sobie do kieszeni dolary za falszowane faktury...sprawa wyglada bardz prosto...kapitan zamyka sie u siebie z dostawca zywnosci a tamten zamiast 4 tys dolcow wystawia fakture na 6 tys $...a glupkowaty PZM daje sie rolowac za nos...kolega opowiadal jak pod Wenezuela stal statek miesiac i nie bylo co jesc to jedli smierdzace mieso...nie do pomyslenia np u Norwega czy Niemca
ALE SKORO JEST TAK ZLE TO DLACZEGO WSZYSCY CHCA PRACOWAC W TEJ FIRMIE? RAZ JEST DOBRZE RAZ ZLE JAK TO NA STATKU NIE MA CO NARZEKAC
kobieta nie moze zostac marynarzem. chyba ze na burcie jako cipodajka. pozdrawiam.
Musi (usunięte przez administratora) tak jak każdy.....albo chodzić wieczorem po kabinach...
A czy kobieta może zostać marynarzem i jak to wygląda w praktyce taka praca?
kobieta może zostać marynarzem pod warunkiem że spodoba się kapitanowi i będzie chciała robić mu za materac
nie potrzebne jest zaswiadczenie o niekaralnosci, ale złóż papiery w PŻM. MOŻE odezwą się do ciebie za 2- 3 lata z oferta pracy za 1000 zł miesiecznie. Ja wydałem kilka tysiecy na wszystkie papiery bo obiecano mi ze pojde na statek. Zaraz minie rok jak czekam i ani slychu ani widu. Po wielu wielu telefonach i kilku odwiedzinach moze jest szansa ze pojde kiedys... Zlozylem dziesiatki aplikacji do roznych agencji ale przyjumuja tylko tych z doswiadczeniem... Hmm.. to ja sie pytam: gdzie mam zdobyc doswiadcznie??? PS. POZDRAWIAM PANIA KASIE Z PŻM Z KADR CO WYGLADA JAK PIJACZKA WZIETA Z ULICY. Powodzeniaaaaa!
Z tym czekaniem to macie racje,już 3 miesiąc czekam.....jak bym wiedział że takie coś się dzieje to bym do innej pracy poszedł(nawet do biedronki) ale WYMIANA INFORMACJI między pracodawcą a pracownikiem jest na poziomie średniowiecza...żyjemy w głębokim komunizmie??? A propo wypowiedzi na wyrzucanie za alkohol...Załoga szeregowa nie może pić - Ale za to Oficerowie mogą i żadne konsekwencje ich się nie trzymają...Pozdro
W dniu dzisiejszym rozmawiałem z nową Panią Kierownik Kadr w moje sprawie szansa na zatrudnienie /A/B/ koniec przyszłego roku czekam od 2013 .Dobrze ,że robotę sobie załawiłem na lądzie .Pozdrawiam wszystkich marosów
W dniu dzisiejszym rozmawiałem z nową Panią Kierownik Kadr w moje sprawie szansa na zatrudnienie /A/B/ koniec przyszłego roku czekam od 2013 .Dobrze ,że robotę sobie załawiłem na lądzie .Pozdrawiam wszystkich matrosów
Michał, w tej chwili nowi pracownicy nie są zatrudniani w ogóle a kontraktowi tylko w niewielkim stopniu. Sporo statków poszło na żyletki, kolejne nowe będą chyba w 2016 roku i do tego czasu nie ma co liczyć, że będą przyjmować nowe osoby. Jest dużo ludzi ze stałymi "umowami o prace" i nawet oni czekają teraz na statki po 4 miesiące. Do tego jest duża baza absolwentów AM Gdy i Szc, którzy brali stypendia i zatrudnienia zostać muszą zgodnie z umowami. O rotacji ciężko mówić w takim razie jeżeli nie ma nowych :) A jesli chodzi o znajomości - to chyba funkcjonuje wszędzie, chyba sam gdybym prowadził jakąkolwiek działalność i miałbym do wyboru zatrudnić kogoś z rodziny czy znajomego to bym tak zrobił, z resztą pewnie nie tylko ja.
Witaj kolego ja złozyłem papiery w 2013 r w kwietniu zarobiłem na własny koszt kurs dzwigowego organizowany w PŻM Visa USA zrobiona na własny kosz i nic dalej nic A/B pozdrawiam
Masz racje kolego od kwietnia 2013 czekam na statek wszystkie kursy jakie tylko kazano zrobić zrobiłem kurs oeratorów dżwigowo bobowych VisA USA wszystko w okolicach 4000 zł bez echa teraz mam im to podarować .Tylko układy się licza jak je masz to praca od zaraz tak jest dzis wszędzie ale my tego nie zmienimy Paniusie z kadr to mafia nie ma co liczyć na ich przychylność >Pozdrawiam Cie kolego powodzenia.
Ciekaw jestem tylko po co w kadrach tak ludzi zwodzą skoro już chyba od roku czasu oficjalnie jest zawieszone zatrudnianie nowych pracowników. To jest podstawowy minus tej firmy - brak polityki kadrowej, zatrudnili mase ludzi i teraz trzeba długo na statki czekać. Sporo odchodzi na emerytury, sporo tez jest wyrzucanych za alkohol a do tego nowe statki będą za jakiś czas- powinno sie coś poprawić...
OKI dokładnie jeżeli nie mieli zamiaru zatrudnienia mnie czy Ciebie to po jakiego grzyba wpakowali nas w koszta a teraz nie ma pracy co do nowych statków to dopiero przełom 2015/16 tak,że nastepny rok czekania ale jak masz kogoś z rodzinyw PŻM to zapraszają od razu.No niestety ani Ja ani Ty kolego do tej grupy nie należymy.Pozdrawiam siemka i powodzenia
Ja jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że zatrudniłem się przed 2010 rokiem gdy wystarczyło mieć komplet dokumentów i statek był prawie "od ręki". Teraz jestem na stałej umowie ale i tak na statki sie czeka po 4 miesiące.
papiery zlozone mam w pzm od lutego, wydalem kupe kasy na komplet papierow itp bo obiecano mi statek w maju najpozniej w czerwcu. Mamy listopad i po dziesiatkach telefonow wciaz nie poszedlem na statek. Widocznie trzeba miec znajomosci zeby sie dostac albo dac im w łape jak to zwykle w tym debilnym kraju bywa. Mam nadzieje ze firma niedlugo upadnie i te paniusie w biurach pojda na ulice proszac sie gdzies o zatrudnienie i niech zobacza jak to fajnie robic z siebie blazna. Firma totalne zero.
Czytam te wasze opowieści i nie wiem czy mam się śmiać czy dziwić. Pracowałem w tej firmie sporo lat a ostatnie tylko na "jeziorowcach" w momencie kiedy zwolniłem się i pożegnałem te wszystkie układziki i te wredne babska które nas obsługiwały- byłem najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi, totalne (usunięte przez administratora)
Jedna z rzeczy na ktore trzeba sie psychicznie przygotowac to nastawienie wieeelu w tej firmie pracujacych, od którego odechciewa sie wszystkiego - Ludzie zarabiający kilkanaście tys zł miesięcznie narzekający co kawę, ze tak strasznie malo zarabiaja ze na nic im nie starcza.
do tego matora przez dyrektora jeden lub dwa i dymisja bo sa lepsi fachowcy,tacy jak widac z otaczajacej rzeczywistosci,ktora bezpowrotnie przemija w ciecinie i nietylko.koniunktura sie zmienia a zascianek jest nierefolmowalny.a tak nawiasem panie HEN to nie jest forfum TO JEST PIC NA WODE PORTAL ,GDZIE SIE KASUJE NIEWYGODNE WPISY ZAINTERESOWANYCH.RADZE TEGO BAGNA UNIKAC.ZYCZE POWODZENIA W ZWODACH DYLETANTOW /NARAZIE WAZNYCH/W UZYSKANIU MOZLIWOSCI HAROWY NA POLSKICH STATKACH ZA NIEADEKWATNA WYPLATE
(usunięte przez administratora)
Jasne, że są ludzie bez znajomości. Mam wielu znajomych pracujących w maszynie bez wspomnianego pokrewieństwa ze starymi czy kimkolwiek w biurze. Pare lat temu była lepsza sytuacja, ja zostałem zatrudniony 2 może 3 lata temu. Wtedy jako absolwent jednej z AM nie miałem najmniejszych problemów i bardzo szybko dostałem stałą umowę. Teraz z tego co wiem jest słabiej. Z samej pracy w sumie jestem zadowolony, firma jest wypłacalna, ludzie wiadomo zależy na kogo sie trafi. Nie ma problemu poki co żeby nawet dłużej na wolnym zostać.
właśnie minął rok i dwa miesiace jak czekam na zamustrowanie.A/B wtopiłem na kursy około 4000 plus kurs na dzwigi statkowe organizowany przez PŻM.PANI WANDA to ma serce z marmuru .Dużo zdrowia dla Pani Wandy z Działu kadr.Pozdrawiam.
(usunięte przez administratora)
ta bendom.czekaj tayka latka
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w PŻM?
Zobacz opinie na temat firmy PŻM tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 17.
-
Jakie są opinie pracowników o pracy w PŻM?
Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 15, z czego 4 to opinie pozytywne, 6 to opinie negatywne, a 5 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!
-
Jak wygląda rekrutacja do firmy PŻM?
Kandydaci do pracy w PŻM napisali 2 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.
