Prezes B. jeszcze urzęduje? Czy w ogóle jeszcze żyje?
Oni to chyba już nie istnieją w Łodzi, kiedyś byli na Brzezniej. Ciekawe czy wypłaty powypłacali ludziom.
Komandos ochrona to firma słynąca przed laty z umów o dzieło (umowa o dzieło w ochronie???), zatrudniania bez sprawdzenia karalności, mieli sprawy o nie płacenie składek ZUS, NFZ, komandosi dziadki trumienki, trepy (usunięte przez administratora) Podobno byli / są w upadłości. Żenada.
Aż z ciekawości wtrącę się pytaniem. Serio w godzinach pracy jest tu taki spokój? Film na telefonie da radę obejrzeć?
To weterani jednostek "specjalnych" pracują na śmieciówkach?