Czy w Geis wypłacają dodatkowe nagrody dla pracowników?
Czy w Geis możliwa jest wypłata wynagrodzenia w częściach, częściej niż raz w miesiącu?
Byłem u nich na rozmowie kwalifikacyjnej i już po niej wiedziałem że nie chcę tam pracować. "Rozmowa", a właściwie przesłuchanie odbyło się w bardzo nieprzyjmnej atmosferze. Naprzeciwko mnie jednego siedziały cztery osoby - kierownik oddziału (największy burak), kierownik działu w którym chcę pracować, osoba od HR oraz osoba zatrudniona na tym stanowisku na którym miałbym pracować. Przesłuchanie trwało chyba 2-3 godziny ciągłej rozmowy, niezwykle długo jak na stanowisko na które aplikowałem, zdecydowanie za długo. Każdy podpunkt mojego CV oraz życiorysu był przez nich rozbierany na czynniki pierwsze jak na jakimś przesłuchaniu, jakby za wszelką cenę ktoś chcial mi udowodnić że jestem "wróg" a nie "swój". Do tego chamskie łapanie za słówka, durne teksty w stylu "a jakbym Panu teraz kazał zrobić tabelę przestawną w Excelu to Pan zrobi?" i gdy chciałem zapytać o coś tą osobę która na tym stanowisku pracuje to od razu wtrącał się szef tego bajzlu i zabierał jej głos. I wlg jeśli chodzi o stanowisko na które aplikowałem dowiedziałem się że na nim trzeba robić wszystko co mi będą kazać, nawet jeżeli wykracza to poza ustalone obowiązki, takie wrażenie odniosłem gdy pytałem o cokolwiek związanego z moją przyszłą pracą. Nigdy nie spotkałem się z tak nieprofesjonalnie i nieprzyjemnie poprowadzoną rozmową kwalifikacyjną, zresztą gdy przyjechałem tam zauważyłem że mimo obecności kilku osób w biurze to nikt ze sobą nie rozmawiał, nie żartował, czuć było że atmosfera w tej pracy musi być ciężka. Nie polecam marnować czasu.
W tym wszystkim nie zdradzisz nazwy stanowiska, na które aplikowałeś? Bo odnośnie tego co piszesz i tych wymogów ciekawa jestem jakie są i ile by za to płacili. Ciekawe czemu mają tak restrykcyjne podejście do tematu, może się na kimś już przejechali czy coś?
Nie chcę zdradzać ale podejrzewam że nie wybrali sobie że na tej jednej rekrutacji na to konkretne stanowisko będą chamscy, a na innych będą mili, tak jak pisałem atmosfera w ich biurze była nieprzyjemna od wejścia. No i nawet jakby mieli złe doświadczenia to nie powinni mieszać w to nowego, potencjalnego pracownika. Jeżeli mają wysokie wymagania to sprawa jest prosta - niech zapraszają kandydatów z absolutnie najlepszym CV co do których mogą mieć największą pewność.