No cóź...są jaja wam powiem... Wszystko się niestety potwierdza z poniźszymi...rozmowa to śmiech na sali, koleś (usunięte przez administratora) w okularkach i t-shircie,wzrostu siedzącego psa zadaje głupie pytania z księżyca na które nie wiadomo co odpowiedzieć ( czy płakać czy śmiać).Tego samego dnia gratulacje z propozycją dnia szkoleń. Olałem temat to nikt nie jest naiwny. (usunięte przez administratora) telefonów z różnych numerów czy jednak będę, że jestem niepoważny itp haha żenua
Jakie mają Państwo opinie na stanowisku sekretarki? Byłam ostatnio na rozmowie i mam mieszane uczucie...
Ja miałam dzisiaj tam jechać na rozmowę ale jak przeczytałam Państwa opinie to zrezygnowałam
Niestety również miałem przyjemność być na rozmowie.. Obiecywane złote góry i jak w ogłoszeniu 4200 zł netto, jednak na start niczego się nie dowiesz. Dopytując o kwotę wynagrodzenia na umowie, bez premii za podpisanie umów zostałem niemiło zbyty pytaniem "czy na pewno był Pan na rozmowie" i dodatkowo poinformowany, że takie sprawy będą ustalane po szkoleniu, ponieważ to tylko kolejny etap rekrutacji a pracy wciąż nie dostałem. I że jak chce to mogę dalej szukać pracy. Generalnie Pan bardzo niemiły. NIE POLECAM
Zadzwoniono do mnie z zaproszeniem na rozmowę. Po przeczytaniu komentarzy zadzwoniłem się dopytać na jakie stanowisko będę się ubiegać na spotkaniu... i nie mogłem się dowiedzieć nic, czy w punkcie, czy na telefonie, czy chodzenie po domach, ogólnie usłyszałem, ze "praca z klientem" i "po to są rozmowy żeby się na nich dowiedzieć"... Ja głupi zawsze myślałem, ze rozmowy są po to żeby dogadać szczegóły, a nie podstawy pracy.
Czy nowo zatrudnione osoby otrzymują od pierwszych dni umowę o pracę?
Dopóki nie przejdziesz szkoleń i nie dostaniesz pracy nie dowiesz się tak naprawdę niczego, nawet czy stawka z ogłoszenia 4200 to podstawowe wynagrodzenie czy dopiero przy podpisaniu 4 umów jako premia
Na rozmowie o pracę zostałam wprowadzona w błąd, że ubiegam się o pracę w PUNKCIE. Zostałam zaproszona na "szkolenie" z wielkimi gratulacjami, że zaraz to menadżerką wielkiej korporacji zostanę XD no i kazali mi iść w teren oszukiwać babcie jako akwizytorka. W ogóle czy w tych czasach to jeszcze legalne? A i ludzie, którzy mieli ze mną jechać krzyczeli, że Bill Gates ich nie zaczipuje, także atmosfera sprzyjająca rozwojowi intelektualnemu równa wiarygodności. A i jeszcze sama rozmowa o pracę to był kołczingowy koszmar: trzy wady, trzy zalety i największe osiągnięcie w życiu. Cofnęłam się do lat 90.
Dokładnie, tak jak koleżanka napisała, rozmowa rekrutacyjna to schemat z poprzednich dekad. Dodatkowo w pokoju siedzi jeszcze jedna osoba, która nie wiadomo od czego jest i słucha wszystkiego. Obiecywane złote góry, ludzie tam chodzą, bo myślą że to praca w punkcie, bądź jakiś przedstawiciel handlowy, a to zwykły akwizytor. Kto chodzi dzisiaj od drzwi do drzwi i coś sprzedaje? I to jeszcze tv? Przy tych wszystkich Netfliksach, HBO, itd. Szkoda czasu na oszukiwanie starszych ludzi na telewizję. Dodatkowo wątpię, że łatwo jest osiągnąć pieniądze, o których mowa w ogłoszeniu. Ja na szczęście zrezygnowałem przed "szkoleniem" i nie straciłem czasu.
Czy jest jakiś wymagany ubiór ?
Czy da się tam pracować zdalnie?
Złożyłam CV w Łodzi, rozmowę miałam na Puszkina. To, co się stało, to śmiech na sali. Zacznijmy od tego, że oprócz mnie na rozmowę na tę samą godzinę był umówiony inny Pan. Przepuścił mnie- ale sam musiał czekać, co uważam, jest słabe. (usunięte przez administratora) nieprzyjemna, chłodna, pytania zdająca jak robot- na widok dwóch czekających osób, powiedziała tylko "Nic dziwnego". Nic dziwnego, że taka wtopa? Czyli to normalne w tej firmie? Ani przepraszam, ani nic. No ale dobra. Rozmowa bardzo stresująca. Wymień trzy swoje negatywne cechy. Wymień to. Wymień tamto. Jedna z najgorszych rozmów na jakiej byłam, ale niech będzie. Na koniec Pani powiedziała, że bez względu na to, czy zechcą mnie czy też nie, dadzą telefonicznie znać, ponieważ "szanują moj czas". Mieli dać znac następnego dnia. Minęły dwa tygodnie- cisza. Właśnie tak szanują moj czas :) I uwaga- wisienka na torcie. Dziś do mnie dzwonią: zapraszamy Pania na rozmowę. Zdziwiona mówię, że przecież byłam już na rozmowie. Odpowiedź: aha, w takim razie zapraszamy jeszcze raz. (usunięte przez administratora) w CV, (usunięte przez administratora) w firmie- o to moje wnioski. PS na końcu zostałam zaproszona na calodniowy DARMOWY dzień otwartego szkolenia. Szkolenia na co? Śmiech na sali :)
Opinia napisana powyżej jest jak najbardziej prawdziwa. Wszystkie osoby mówią ci, że będziesz menadżerem a przecież to jakaś kpina. Jeśli chodzi o zarobki to obiecują ci 4200 a to jest to jedynie prowizja ze sprzedaży, aczkolwiek jeśli klienci zrezygnują z umowy w trakcie instalacji to nic nie zarobicie. Nie ma żadnej podstawy (nawet najniższej krajowej). Mam nadzieję, że nikt nie da się już namówić na tą pracę. Jeśli chodzi o dzień szkolenia to po prostu chodzisz po domach z innym pracownikiem i próbujesz wcisnąć internet lub tv. Ponadto to mówisz cały czas kłamstwa o tym, iż przychodzisz tylko z informacją i nic nie sprzedajesz (a przecież sprzedajesz) albo o tym, że były zmiany w budynku 2 tyg temu w kontekście internetu i tv a to przecież zwykłe kłamstwo. Dramat...
Oferta pracy Konsultant/Sprzedawca w Łodzi na ul.Puszkina 80 nijak ma się do rzeczywistości.Pani która rekrutuje tworzy atmosferę jakby to była praca co najmniej w ministerstwie a ,po przejściu tego etapu w dniu próbny człowiek się dowiaduje ,że jest to praca typu D2D. (usunięte przez administratora) i (usunięte przez administratora) od samego początku,nie polecam na tam jeździć nawet na rozmowę rekrutacyjną po prostu to strata czasu.Pracownicy centrali cyfrowego polsatu przy ul.Puszkina 80 w Łodzi nie znają czegoś takiego jak punktualność umawiają się na spotkanie o konkretnej godzinie i nikt nie wychodzi do kandydata.Ważne informacje dotyczące miejsca pracy są ukrywane do samego końca po to żeby nikt się wcześniej nie wycofał.
Często zadawane pytania
-
Jak się pracuje w Cyfrowy Polsat?
Zobacz opinie na temat firmy Cyfrowy Polsat tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 5.