Ogłoszenie na Android Developer do Booksy International Sp. z o.o. pojawiało się w Pracuj.pl, polecacie aplikować?
Czy w tej firmie obowiazuje cokolwiek innego niz umowa zlecenie ? A jesli tak to po jakim czasie od pierwszej umowy zlecenie mozna pracowac na normalnych warunkach ?
Ja pracowałem na umowie B2B przez kilka lat. Moi współpracownicy pracowali równiez na B2B lub na umowie o pracę. Podejrzewam, że zleceniówki to praca na stanowiskach śmieciowych, mało w Booksy szanowanych i z dużą retencją. To jest gigakorpo i procedura za procedurą, więc trzeba mieć to na uwadzę.
Ooo, czyli chyba coś musiało się zmienić? Pisali tutaj że w 2021 roku oferowali 2 tyś na rekę + premię. Jak teraz stoją zarobki w firmie? Jak ci sie pracuje?
Zdecydowanie nie polecam pracy w Booksy. Jeśli ktoś myśli o stabilnej pracy z dobrymi zarobkami, to na pewno nie znajdzie jej tutaj. 1. Zarobki - obiecują ogromne premie, a tak na prawdę z trudem osiąga się 1/3 z obiecywanych kwot. Z prostej przyczyny - aplikacja idzie na dno i coraz więcej klientów i potencjalnych klientów to zauważa. Oprócz tego obiecują podwyżki, awanse - po kilku latach pracy na moje konto wpadła tylko jedna podwyżka 2. Produkt - aplikacja, która nie działa. Wyskakuja czeste błędy. Poważne problemy są zamiatane pod dywan, obsługa klienta wymaga ogromnej poprawy. Setki, jak nie tysiace niezadowolonych klientów odsyłane są z kwitkiem. 3. Benefity - firma się nimi oczywiście chwali i zachęca, ale jeśli zamiast premii pieniężnej na święta satysfakcjonuje Was paczka z mąka na mazurka, czapka z logo firmy i piłka plażowa to super. Z plusów- jest multisport i dodatek na pyszne.pl i zajęcia z angielskiego, ale szczerze wolelibyśmy pieniądze na święta, jak już tak słabo płacą:) 4. Atmosfera - typowe korpo, typowy wyścig szczurów. Jeśli nie płaszczysz się przed szefem, to automatycznie jesteś na gorszej pozycji. Dużo stresu, pogoń za wynikiem, bo wyniki są najważniejsze, a jeśli zdarzy Ci się potknienie - od razu wita Cię plan naprawczy (znam przypadki, gdzie osoby po zrobieniu celu z planu naprawczego z nadwyżką i tak zostały zwolnione). Na szczęście zdarzały się fajne, pomocne osoby w teamie, ale niestety managerowie i leaderzy nie mieli zbyt dużego pojęcia o zarządzaniu pracownikami, przez co często był chaos. 5. Stabilność pracy - grupowe zwolnienia co pół roku. Powtarzają Ci, że robisz super wynik, na konferencji ogłaszają bicie rekordów, a po paru tygodniach kolejne grupowe zwolnienia, podczas których z dnia na dzień zwolniono 30% firmy. To daje poczucie niepewności, bezradności, boisz się o przyszłość. Masz kredyt czy dzieci? Nieważne. Ich to nie interesuje. People First? Chyba Stefan w slonecznej Kalifornii First :) Komunikacja w firmie opiera się na mydleniu oczu i hipokryzji :) Fajnie, że zdalnie, bo wygodnie. Ale dla zdrowia psychicznego serdecznie nie polecam pracy w tej firmie. Szkoda czasu i nerwów. W Booksy dzieje się źle, a będzie tylko gorzej.
Co pół roku zwalniają tak dużo osób? Podają przyczynę? Na to miejsce przyjmują nowych czy po prostu redukują zespół bo jest za dużo pracowników? Nie dodałeś na jakiej umowie pracowałeś. Miałeś jakiś okres wypowiedzenia?
Zachowują okres wypowiedzenia i się tego trzymają, bo są za dużą firmą by tego nie respektować. Większość ma miesiąc lub 3 miesiące, zależy na jaki czas w HR się trafiło i co się miało po merge Versum i Booksy. Przy lipcowym zwolnieniu 2022r przyczyną był nierentowny rynek w którym działali, bodajże Meksyk i przestrzelona kasa. Teraz nie wiem co stefek burczymucha wymyślił, ale napewno zrobi wszystko, żeby puścić z torbami z dnia na dzień ludzi i jakoś poświecić oczami przed inwestorami z JU ES EJ - to the moon, stefan king, people first ale na bruku ;)
Zwolnienia w styczniu były tłumaczone tym, że pomylili się w obliczeniach i myśleli, że przychód z takiego tam marketingowego narzędzia to pozycjonuje wyżej biznesy będzie szybszy, przynajmniej tak to zrozumiałem, pracowałem na rynek Amerykański, więc nie wiem czy na Polskę też było takie tłumaczenie. Dlaczego normalni pracownicy mają płacić za czyjeś błędy w obliczeniach? Dlaczego np. nie ucięli płac tym na wyższych stołkach? Dlaczego nie zrezygnują z biur do których i tak nikt praktycznie nie przychodzi? Lepiej wyje (wyrzucić) dobrych pracowników. Jak znajdę czas to podzielę się swoją pełną opinią.
A ile tej podwyżki można po tych kilku latach się spodziewać? Musiałeś o ta podwyżkę prosić czy sami wyszli z tą inicjatywą? A jakie osoby u nich awansują, czym trzeba się wykazać?
Hej! Trochę nie rozumiem skąd tyle negatywnych opinii - pracowałem 1.5 roku, bardzo sobie cenie i ceniłem to że praca jest zdalna, trafiłem na bardzo fajny zespół CS - zawsze mogłem liczyć na pomoc zespołu czy przełożonych, praca ciekawa i każdego dnia zawsze działo się coś innego także nie było monotonii, w Booksy nauczyłem się jeszcze większego "Multitaskingu", trzeba być bardzo elastycznym w Booksy bo często są wprowadzone nowe programy lub procedury :) Jeśli komuś nie pasuje i ciągle narzeka na firmę to może warto zmienić pracę ? Mi Booksy odpowiadało i zawsze będę dobrze wspominać pracę.
Booksy to firma, która celowo i z premedytacją (usunięte przez administratora) pieniądze od klientów, przez kilka miesięcy nieskutecznie próbowałam zerwac umowę, telefonicznie, mailowo, kolejny raz mailowo, zapomniałam hasła do maila, z którego się rejestrowałam, mimo to faktury przychodziły na inny mail, werfikacja mojej osoby była poprawna, rozumiecie to, kilka miesięcy dzwonię i próbuję zerwać umowę, a oni pobierają mi pieniądze z konta za nieistniejący salon kosmetyczny? Podpierając się swoim Regulaminem, ktory nijak ma się do prawa cywilnego. Niestety zmuszona jestem oddać sprawę do sądu, ostrzegam wszystkich przed nimi.
Średnio co pół roku są zwolnienia grupowe. Masz kredyt? Plany na życie? To nie pracuj w Booksy.
Jestem waszym klientem aplikacji Po tym co czytam jest tu wielki (usunięte przez administratora) jak w każdej firmie Teraz opinia od użytkownika waszego cuda: Dużo błędów dużo niepotrzebnych funkcji. Blokowani „klienci” właściciele z innych salonów dublujący wielokrotnie nowe konta po to by blokować terminy konkurencji. Brak logicznego pozycjonowania salonów Brak zniżek wystawianych bezpośrednio przy wpisywaniu usługi przed płaceniem Brak jednolitej pomocy od obsługi klienta- robią raz zgodnie z ich regulaminem raz przepychają wszystko jak leci I podwyżki ceny w nowym roku mimo ze aplikacja ani trochę od ponad roku się nie poprawiła. Mało tego pamietam jak zabraliście dość ważne funkcje zmiany godzin pracy na telefon trzeba było ogromnej burdy by geniusz który postanowił usunąć te funkcje ją przywrócił. Drodzy byli pracownicy jaka jest inna aplikacja spełniająca funkcje tej tutaj tyle ze nie będzie irytować? Pozdrawiam serdecznie Użytkownik booksybiz
Informacje podawane na rozmowie kwalifikacyjnej nijak się mają do rzeczywistości. Firma osiągnęła dno i przykrywa ją 100 metrów mułu. Osoby na stanowiskach kierowniczych nie znają podstawowych funkcji systemu na którym pracują handlowcy, stworzenie podstawowego raportu jest dla nich niczym wyprawa na księżyc... (usunięte przez administratora), straszenie okresem naprawczym i komentarze odnoszące do prywatnych spraw, włącznie z sugestiami "bliższego poznania się" dzięki czemu współpraca będzie się lepiej układać... Jeśli chcesz to przejść - Booksy gwarantuje :) "Szkolenia" organizowane przez trenera wewnętrznego to jest jakiś nieśmieszny żart... taka farsa i tragikomedia tylko w Booksy :) System jest wadliwy i nie działa jak powinien, salony które płacą nie małe pieniądze za abonament i pozycjonowanie są daleko w tyle, wyszukiwarka nie działa poprawnie i nie będzie działać bo nikt nie bierze na poważnie skarg klientow. Są dosłownie spuszczani na drzewo. Reklamacje, rezygnacje, pytania które spływają od klientów nie są rozpatrywane, klienci muszą czekać po 2-3 tygodnie na odpowiedź ze strony Booksy. Nikt klientów w Booksy nie traktuje poważnie... Należne prowizje nie są wypłacane pracownikom albo wypłacane z opóźnieniem. Przechwałki o tym jak dużo zarabiają, jak to jest (usunięte przez administratora), utrzymywanie biura w centrum Warszawy dla kilku osób... organizowanie imprez z pompą po co to wszystko? Booksy to kolos na glinianych nogach kóry utrzymuje się tylko i wyłącznie z oparów kasy od inwestorów. Jak mawiał klasyk... i jak jest?! JEST (usunięte przez administratora) BOOKSY....??
To chyba zależy od działu, w którym się pracuje. W moim dziale pracy jest bardzo dużo, ale przełożeni są ogarnięci i z szacunkiem odnoszą się do pracowników. Kładzie się też duży nacisk na kulturę kontaktu z Klientem. Odpowiedzi Klientom udzielane są sprawnie i rzadko się zdarza, że czas się wydłuża. A nawet jeśli, to informujemy o tym z prośbą o chwilę cierpliwości - nie ma mowy o spuszczaniu na drzewo. Ludzie w dziale są przyjaźni i pomocni. Trudno mi się wypowiedzieć odnośnie stabilności zatrudnienia, bo jest to trend rynkowy, że są zwolnienia. Zwolnienia były w Google, Microsoft, Amazonie, Facebooku. Odkąd pracuję w Booksy to już druga fala zwolnień... no to jest fakt niestety. W każdym razie by mi było naprawdę szkoda, gdyby mnie też objęły. Na ten moment zostaję na pokładzie.
Ciekawe co to za dział, bo miałam styczność ze wszystkimi zwłaszcza z CS i nie wiem gdzie ci przełożeni są kompetentni oraz gdzie kładzie sie duży nacisk na kulturę kontkaktu. Nie pomyliły Ci się firmy przypadkiem? ;) Chyba, że się uruchomił syndrom sztokholmski :P i nie piszę tego z jakiegoś rozżalenia, Booksy to wiocha jakich mało. Przysługę mi zrobili, że się pożegnaliśmy w ten sposób ;)
1. Zarobki dosyć słabe: podstawa to praktycznie minimum możliwe i kuszenie wysoką premią uznaniową kończy się tym, że uzyskanie chociaż 1/3 oferowanej premii to jak wygrana w totolotka, trzeba się mega nagimnastykować 2. Atmosfera w pracy - nie dajcie się zwieść sloganom typu "People first", co najwyżej "Cyferki first", ciągłe gonienie za liczbami... Czasem uzyskanie dobrego wyniku jest niemożliwe, bo nie zależy od nakładu włożonej pracy, a od czynników zewnętrznych, ale no one cares. Feedbacku od zwykłych pracowników nikt nie słucha, tworzy się tylko pozory. 3. Przełożeni - totalnie niekompetentne osoby. Zapytanie o coś kończy się tym, że prawdopodobnie wprowadzą w błąd, dodatkowo poziom wypowiedzi bardzo niski. 4. Produkt - złej jakości, jakieś infantylne zmiany są wprowadzane, zaś błędów krytycznych prawie wcale się nie naprawia 5. Podejście do klienta - czy ktoś w ogóle interesuje się klientami? Klienci to kolejne cyferki. 6. Podejście do pracowników - grzecznie pracujesz, robisz z siebie pajaca przed klientami w imię dobra firmy, bronisz interesu i ciułasz tą biedną premię, aż pewnego dnia stwierdzają, że do widzenia i odcinają Ci dostępy. Dobrze, że ze współpracownikami dali się pożegnać :)
Ah no i zapomniałam - totalny brak możliwości rozwoju. Praca co najwyżej na kilka miesięcy, wygodna, bo zdalna. Jednak jak ktoś poważnie myśli o swoim życiu to nie polecam
Niestety dzień jak co dzień w booksy czyt. masowe zwolnienia, brak szacunku dla drugiej osoby, sugerowanie pomocy w znalezieniu nowej pracy, co jeszcze? może kolacja. Ta firma to żarty, radzę każdemu uciekać póki może. Pieniądze błahe jak na 2023 rok. Gdzie my żyjemy? Pan Batory siedzi popijając sobie kawusie w słonecznym Nowym Jorku a ty zapieprzaj ile możesz by i tak na koniec zostać zwolnionym. Pzdr Adam!
Zarząd chwali się 1000 zatrudnionym osób by ukrywać zwolnienia. Po co? Chyba żeby ukrywać że firma zwolniła ponad 10% pracowników. Czysta hipokryzja najpierw zwalniają, potem zatrudniają na "hura" tylko po to by znowu zwalniać. Zarządzenie zatrudnianiem w tej firmie to dramat. Chwalą się jakimiś "diversity" tytułami a nic w tym zakresie nie robią, w Polsce Booksy wstydzą się nawet zmienić logo na "tęczowe". Wszystko pod publiczkę i żeby zwiększyć sprzedaż.
Niestety jest dokładnie tak jak piszesz, hr piękne komentarze smaruje zeby odwrócić uwagę od rzeczywistości. Na swoich profilach chwalą się wyimaginowaną przychylnością do pracownika a w gruncie rzeczy maja ludzi w (usunięte przez administratora) Potrafią zwolnic z dnia na dzien 10% firmy, co mialo juz miejsce kilkukrotnie. A sama aplikacja to czysty dramat. Polecam dolaczyc do grupy na fb versum booksy bez cenzury zeby poczytac jak na prawde dziala aplikacja. Wszystko na pokaz. Nie polecam tej firmy ludziom szanujacym sie.
Jak wyglądają rekrutacje w tej firmie? To długi proces? Czy macie wiedzę odnośnie feedbacku po rozmowach - dają czy nie?
Teraz faktycznie jest dużo ofert pracy w tej firmie. Ja zastanawiam się czy aplikować do ich działu marketingowego, ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie?
Poprzedni team leader B2B pracował w firmie killka lat (Versum a później booksy) i odszedł niedługo po momencie olbrzymiej redukcji etatów w firmie. Będziesz (usunięte przez administratora) blondi z warszawy, która nie rozumie zdania innego niż to które sobie ubzdurała :) no, chyba że trafisz do pupilków z B2C którzy nie mogą mieć swojego zdania, bo inaczej wylecą przy najbliższej okazji. Jeżeli siebie szanujesz, to nie marnuj czasu.
nie trać czasu na taką pseudo firmę, poprzednią laskę zwolnili więc nikogo na dłużej nie szukają
ja właśnie też trochę czaje się na pracę w ich firmie! halo, halo czy ktoś mi jest w stanie opowiedzieć na temat atmosfery w ich firmie? weszłam sobie na ich facebooka i urzekło mnie to, że można psiaki przyprowadzać do biura ! Mam samoyeda i mega mi się podoba taka inicjatywa
Generalnie w firmie atmosfera jest bardzo fajna, ale też wiele zależy od działu i osób na jakie trafisz. Ja tu jestem 6 lat i sobie chwalę, choć nie zawsze jest bardzo kolorowo. Negatywne opinie tutaj są niejednokrotnie mocno wyolbrzymione lub nie pochodzą od osób, które faktycznie tu pracują. Mimo wszystko aplikuj, warto spróbować.
W moim zespole staramy się rozmawiać na bieżąco o wszystkim, ale każdy dział jest inny, więc nie mogę wypowiedzieć się za całą firmę.
Dlaczego ludzie w booksy nie przedluzaja umow tylko po okresie probnym odchodza? Slyszalam duzo zlych opinii o booksy w srodowisku kosmetyczek. Czy na pewno warto skladac kandydature? I czy to prawda ze podstawa to ledwo najnizsza krajowa?
ludzie lubią stabilność i szacunek do swojej pracy - booksy tego nie oferuje. ostatnio masowe zwolnienia, po tym fala zwolnień od ludzi którzy wiedzą, że to nie jest dobra firma. zauważ, że teraz wrzucają sporo komunikatów na np. linkedin z "ocieplaniem" wizerunku wokół employer brandingu i nie tylko. jak widzę #peoplefirst czy inne puste frazesy to naprawdę nie dziwie się, że ludzie zmienili pracę :)
Właśnie znajoma mówiła mi że ludzie sami masowo odchodzą dlatego nie jestem pewna czy kandydowac a w zasadzie juz jestem pewna. Dziękuję za Twoja opinie
Pracuję w Booksy od ponad 2 miesięcy jako Customer Service Rep , praca zdalna i elastyczne godziny, miła, luźna atmosfera, szczegółowe szkolenie wdrożeniowe, wsparcie leaderów i współpracowników, godziny nocne dodatkowo płatne. Czego chcieć więcej? Nie zastanawiać się tylko aplikować!
Czyli to fakt. Dział hr'u i pochodne np. happiness team chcą zmienić na gowork'u opinie i finalnie ocenę pracodawcy. Pamiętajcie, że jesteście tylko zwykłą cyferką w excelu w oczach "wyższego szczebla" (bo przełożeni bezpośredni nawet nie wiedzieli o decyzjach XD) i tak jak 1,5 tygodnia temu wyleciało w przeciągu 30 minut 20% załogi tak i Wy, jeżeli firma nie dostanie kolejnej rundy finansowania - wylecicie. Pamiętajcie też o rentowności rynków, bo tej pomimo rozmachu (i coraz mniej regularnych + bez "pompy" mejlów od Stefana) brakuje i dlatego na Slacku już nie możecie napisać do swoich kolegów/koleżanek z pracy. Pomimo, że robili świetną robotę i zamiast przejmować się stabilnością - po prostu robili swoją robotę najlepiej jak potrafili.
Hejka, powiecie mi proszę ile się zarabia w Booksy jako Customer Service Representative (US)? Będę bardzo wdzięczna za szybką odpowiedź
Nie wiem co się dzieje w tej firmie... Ponad rok temu nastąpiła fuzja Booksy i Versum (moment.pl), był ponad rok czasu na przygotowanie się, połączenie systemów, dopracowanie wszystkiego i stworzenie jeszcze lepszego produktu. Obiecywali sporo... i? Prawie nic nie zrobili, produkt działa słabo, działa nawet gorzej niż wcześniej, część opcji została wycięta lub nie została wprowadzona jeszcze (po roku), masa bugów, błąd za błędem. Mam wrażenie, że co chwila jest gaszenie tylko co większych pożarów. Zero planowania, brak jakiegoś roadmap, brak komunikacji z klientami o planach/postępach, nigdy nie są w stanie zapewnić terminu kiedy coś zostanie naprawione/wdrożone, nigdy. Od strony produktu/usługi dla klienta (salony/gabinety) jest fatalnie. Od strony użytkowników systemu rezerwacji, również zmiany na gorsze. Nasuwa się pytanie co tam się dzieje w firmie, z zewnątrz całość wygląda tak, jakby jakiś student pracował po godzinach, ale tylko wtedy kiedy ma czas. Najgorsze jest to, że trwa to cały czas, od wielu wielu miesięcy.
Witam, jestem tego samego przekonania. Przed fuzją jeszcze jak Cię mogę system w Versum funkcjonował. Obecnie wszytko się wali, co chwilę coś przestaje działać, można im zgłaszać , ale jak grochem o ścianę nic z tym nie robią. Treści nigdyś widoczne w poprawny sposób na moment.pl w obecnej sytuacji są wrzucone do Booksy.com bez formatowania tekstu. Jedno wielkie zdanie bez punktów, akapitów i oni nie widzą w tym problemu, pomimo dużej ilości zgłoszeń. Jest sporo gorzej niż było.
W marcu rozpocząłem pracę na stanowisku managerskim (rynek US) i właśnie rozpoczynam trzeci tydzień szkolenia. Za wcześnie zatem komentować same warunki pracy czy kulturę organizacyjną, choć na razie (podkreślam to słowo) wszystko wydaje się bardzo w porządku. Skupię się tylko na samym procesie rekrutacji, mając porównanie z kilkunastoma innymi firmami, z którymi rozmawiałem na przestrzeni dwóch ostatnich lat. Tutaj Booksy wypada zdecydowanie na plus, choćby ze względu na fakt, że proces był przejrzysty i terminowy. Wydaje się, że tak być powinno, prawda? Otóż niestety nie jest to norma u zdecydowanej większości pracodawców. Po ok. 30 minutowej (ale konkretnej) rozmowie z rekruterką, drugi etap przeprowadzili managerowie w Polsce, a trzeci - manager z USA. Na każdym z nich byłem pytany o doświadczenie, umiejętności i przykłady zrealizowanych projektów w poprzednich firmach. Ton raczej luźny, jak na startup przystało, ale dużo pytań doprecyzowujących nakierowywało na konkrety. Feedback i zaproszenia do kolejnych etapów przychodził zgodnie z zapowiedzią, a na końcowym etapie - nawet szybciej. Za to - wielkie dzięki, bo nie ma nic gorszego niż trzymać kandydata w niepewności albo w ogóle nie wracać z informacjami Przede mną nowy początek i chętnie wypowiem się na temat samej pracy za kilka miesięcy. Na razie oceniam firmę zdecydowanie pozytywnie - pomocny HR/Happiness Team/Payroll, ludzie mają poczucie sprawczości i wydają się zaangażowani. Zobaczymy co dalej!
Dzięki, dość wyczerpująco podjąłeś temat! A powiedz mi to twoje szkolenie jest normalnie płacone na tej samej stawce co już bezpośrednio praca?
Jak usunąć swoje konto? Odpowiedź: NIE USUWAMY KONT