Pojawiło. Się dużo ofert do Radzymina. A czy w Krakowie nie szukają kogoś na produkcję?
Czy sa wolne miejsca na produkcji do pakowania kosmetyków?
Marnujecie czas aplikując do tej firmy, pracowałam tu niecały rok, to co robią HRy w tej firmie to śmiech na sali. Nie ogarniają spraw pracowniczych, a co dopiero kandydatów, stąd rekrutacje trwające 5-6 miesięcy. Ogólnie cała firma tutaj podchodzi do pracowników bez szacunku, to typowe myślenie "jak nie ty to ktoś inny". Tylko kto inny, skoro nie macie czasu nawet na jego rekrutacje? Odradzam całkowicie - to tak dla przyszłych kandydatów :///
Firma dosłownie sobie robi jaja z potencjalnych, przyszłych pracowników. Miałam rozmowę z Panią z HR ponad miesiąc temu, na początku maja miałam dostać feedback co do dalszych etapów i co? Zero! Nikt o niczym mnie nie powiadomił do dziś, pisałam aż dwa maile w tej sprawy, pozostały one bez odpowiedzi. Nie polecam rekrutacji w tej firmie.
Firma w taki sam sposób traktuje obecnych pracowników. Decyzje zależą od układów, nieważne co potrafisz, ważne jest czy spodobasz się odpowiedniej osobie.
Takie są kadry w Bielendzie, niekompetentne, nigdy nic nie wiedzą, nigdy niedostępne, o głównej kadrowej to szkoda nawet pisać. Nic nie tracisz w związku że nikt się do Ciebie nie odezwał, będziesz o tyle zdrowsza nie pracując tu :)
Witam, czy Bielenda w Krakowie przyjmuje na staże/ praktyki na wakacje? Interesuje mnie zdobycie doświadczenia w Kontroli Jakości.
Oddział Radzymin, jakie zarobki dla KJ i jak wyglada praca? Czy są obowiązkowe soboty?
Czy oba zakłady Bielenda pracują na 3 zmiany?
A widziałaś gdzieś aktualne ogłoszenie? Sama szukam, ale niestety bezskutecznie :/ Ostatnie posty wspominały ciągle coś o problemach finansowych firmy, więc nie wiem czy w ogóle jest szansa jeszcze tam się zatrudnić... Ktoś się orientuje jak wygląda obecnie sytuacja?
To ile jeszcze "pociągnie" ten oddział? Wiadomo cos?
Jak jedna zmiana od tego miesiąca to też ludzi zwalniali, czy po prostu tylko każdy przechodzi na jedną zmianę? Myślałem aplikować na produkcję ale też ofert nie widzę żadnych. Rozwiniesz, co tam takiego się stało, że taka decyzja? Oby tylko nie zamknęli.
Czy na produkcji praca jest na 3 zmiany?
Czy coś się zmieniło w firmie czy dalej tak tam jest jak piszecie?
Czy coś się zmieniło czy dalej tak tam jest jak piszecie? Bo z tego co widzę to nie ma ani jednej pozytywnej opinii i się zastanawiam czy rozpocząć tam prace czy nie :>
Czyli normalnie działają skoro masz ofertę? Na jakie stanowisko? Pytam, bo jeszcze parę miesięcy temu o jakimś bankructwie pisali, czyli się nie zanosi jednak?
A ogłoszenie o pracę by wystawiał? Daj znać, czy cokolwiek pewnego wiadomo o tym zamykaniu się, czy to tylko ktoś tak rzucił i inni podłapali.
Tak tu w firmie się tego typu sytuacje rozwiązuje, że tak piszesz? Ktoś napisał, że ogłoszenie jest to chyba jednak szukają. U was to jak praca w aktualnym okresie jest zorganizowana? Jak święta zostały spędzone czy występują tu końcowo roczne podwyżki?
Pojawiło się ogłoszenie o pracę dla specjalisty ds jakości w Radzyminie. Czy warto aplikować? Czy lepiej próbować aplikować do Krakowa?
Ciągle pojawia się ogłoszenie specjalista d/s zakupu. Kiedyś aplikowałam na to stanowisko. Zastanawiam się nad ponowienie aplikacji. Tylko skoro co chwilę pojawia się ten sam wakat to co jest nie tak?
Jakie są zarobki w tej firmie?
Jaki jest poziom hałasu na produkcji kiedy "chodzą" wszystkie maszyny? Ponad normę?
Jest ogłoszenie na księgową - ktoś coś wie jak jest w księgowości?
Jak się nazywa śliczna blondynka o krótkich włosach, pięknych szczuplych nogach ze zmiany która dzisiaj miała nockę? ;) Ps. Nosi okulary. :) Dajcie mi znać bo się chyba zakochałem. ;) Jeżeli to czytasz to jestem kolegą który Cię mijał ;)
Myśle że jako pracownik powinieneś skupić się na sumiennym wykonywaniu swojej pracy a nie na koleżankach z innej zmiany :)
Zdaje sobie sprawę że nasza firma jest bardzo smutna i ludzie muszą się wyzbyć wszystkich uczuć, jednak ja jeszcze te uczucia mam i to nie znaczy że nie przykładam się do swojej pracy ;)
Gdybyś miał jaja to byś podszedł zagadać a nie wypisywać tutaj, gdzie tu się pisze o pracy a nie pracownikach. Pozdrawiam cieplutko.
jego wlasna reka w szatni i po robocie. sie chlopak ucieszyl
Okazało się ze dziewczyna ma chłopaka a pomimo to jest otwarta na inne znajomosci, takie dziewczyny mnie nie interesują.;)
No tak bo jak dziewczyna rozmawia z innym to od razu jest zdrada, zastanów się 2 razy zanim coś napiszesz człowieku. Nie pozdrawiam
Ale to prawda startuje do każdego w tej firmie i mówi że chłopak nie jest przeszkodą XD ona lubi jak ją sie podrywa XD
czy pracownicy dostają kosmetyki do przetestowania?
Pracując tam zauważyłam że za darmo mają operatorki te kosmetyki co sobie zabiorą do kieszeni z linii ????
Nie tylko one , kradną tez mechanicy i magazynier tak samo tam potrzeba kamer i sanepidu inspekcji pracy również , niech ktoś w końcu się tym zajmie , tym obozem pracy i cyrkiem na kółkach
Wszyscy kradną nawet brygadzistki, chociaż mogą se kupić kosmetyki w sklepiku za groszy, NO PO CO PŁACIĆ JEŚLI JEST ZA DARMO.
Pytanie z innej beczki, dlaczego ta firma nie zajmie się sanepid ani inspekcja pracy? Dlaczego na stanowiska operatorek przyjmowana jest patologia która gnębi młode dziewczyny? Dlaczego do jasnej cholery nikt nie zrobi z tym burdelem porządku? Czy Bielenda ma aż takie układy ze nikt tam nie wejdzie? Opinie są fatalne ale pokrywają się z rzeczywistością wiec czemu nikt nie reaguje? Słowo (usunięte przez administratora) jest użyte w kilku opiniach, wiec dlaczego dalej się nikt tym nie interesuje? Dlaczego patologie nie są zwalniane tylko utrzymywane?
Bo to bielenda tutaj albo się przyzwyczajasz i stajesz się jednym z nich albo odchodzisz zachowując godność i szacunek do samego siebie
Nikt nie zglasza co sie tam dzieje no oni wszyscy sa tam jak jedna (usunięte przez administratora) i nie masz szans z nimi wygrac, tam trzeba wejsc z ukryta kamera i nagrac i wtedy ich pozwac! Ludzie omijajcie ta firme szerokim lukiem
To czemu nikt jeszcze na to nie wpadł? Ludzie nie mają odwagi i się boją. Może pojawi się wreszcie jakiś odważny i zrobi porządek.
W jaki sposób rozwiązany jest problem nadgodzin w firmie Bielenda Kosmetyki Naturalne? Są one dodatkowo płatne czy może jest możliwość odbioru godzin?
Nie polecam pracy w firmie Bielenda. Przepracowałam tam pół roku i to co się dzieje wewnątrz ścian tej firmy to jakaś masakra. Głównym (nie jedynym niestety) problemem jest pani brygadzistka E. Jak osoba tak nerwowa może mieć takie stanowisko? Gdy szanowna Pani brygadzistka jest na urlopie, okazuje się, że wszyscy również odpoczywają. Nie można jej zapytać o nic, bo albo odpowiada z sarkazmem, ale krzyczy, ponieważ bardzo ciężko jest jej cokolwiek wytłumaczyć. Oczywiście przekleństwa używa jak przecinków. Zwykła prostaczka. Szczególnie uwielbia wyżywać się na nowych osobach, bo jak to one mogą nic nie wiedzieć? Ona przyjmując się do pracy z pewnością wszystko wiedziała od samego początku. Szkolenie jest na żenującym poziomie, jakieś kartki do przeczytania i tyle, więc nic kompletnie na nim nie uczą. Praca sama w sobie jest niesamowicie monotonna, przeważnie nowe osoby idą na dokręcanie i przez 8h siedzą, dokręcają, patrząc w jeden punkt. Odciski? A co to kogo obchodzi. Siedź cicho i dokręcaj, nie licz, że ktoś Cię zmieni chociażby na chwilę. Kolejna kwestia- mechanicy. Coś się popsuło, idź do mechanika. Oczywiście są to kolesie bez jakiejkolwiek kultury, którzy mają problem do Ciebie o to, że maszyna się zepsuła. Nie próbuj ich czasami budzić na nockach, gdy śpią w swoim kantorku. Ciągłe podteksty seksualne z paroma dziewczynami z umowy o pracę są na porządku dziennym. Żony wam nie dają czy jak? Kolejna kwestią są kilogramy jakie młode dziewczyny muszą przewozić. 100kg normalka, codziennie. Oczywiście nie ma równego podziału obowiązku, bo po co? W momencie gdy jedna dziewczyna musi przesuwać po 30beczek żeby się dostać do jednej, a następnie przewieźć 10 beczek po 100kg inne siedzą sobie i wyciągają pompki z woreczków. Gdy poprosisz dziewczynę o pomoc przy zabraniu skrzynki, brygadzistka zaczyna z Ciebie drwić, ze sama nie uniesiesz jednej skrzynki? Tak, uniosę, ale nie chcę się garbić na starość tak jak Pani. :) Na produkcji jest niesamowity (usunięte przez administratora) pompki, które lezą na podłodze, następnie są wkładane do produktów, za które klient płaci czasami ponad 50zł. Wiecznie psujące się maszyny i wiecznie (usunięte przez administratora) mechanicy to normalka. Przykre jest jedyne to, że widząc taką atmosferę młode dziewczyny potrafią powiedzieć tylko "przyzwyczaisz się". Nie, do takiej patologicznej firmy nie ma co się przyzwyczajać, tylko jak najszybciej uciekać. Firma totalnie nie dba o pracowników, na jadalni nie ma wystarczająco dużo miejsc, przez co niektóre dziewczyny muszą jeść w szatni. Dyrektorzy tylko chodzą i udają, że nic nie widzą. Zresztą sposób w jaki odzywa się brygadzistka do nich pokazuje, że chyba jednak ona ma tam większą władzę. Szkoda czasu i zdrowia na taką firmę, szczególnie, że płacą tylko najniższą krajową, chyba, że chcesz zobaczyć jak firma Bielenda równa z podłogą pracowników, to proszę bardzo. Bez pozdrowień.
W punkt napisane, podteksty seksualne w pracy to rzadkość. W tej firmie to niestety norma, słuchanie o lodziku która jedna z operatorek zrobi mechanikowi przy innych dziewczynach to codzienność!
Pani E. zarówno jak i Pani G. to osoby w której żadnej innej pracy nie spotkasz dlatego trafiły do Bielendy i zajmują stanowisko brygadzistek. Które inne nie zwracałyśmy uwagę na to co się tam dzieje? Obydwie przyczyniają się do gnębienia i znęcania się nad młodymi dziewczynami.
Nie ładnie podszywać się za kogoś, widać jak bardzo brak Ci odwagi skoro nie potrafisz powiedzieć Paniom brygadzistkom to w oczy.