Teleperformance Polska Sp. z o.o.

1.9 Dodaj merytoryczną opinię

Opinie o Teleperformance Polska Sp. z o.o.

Pytanie
 Pytanie

Czy można liczyć w Teleperformance Polska Sp. z o.o. na prywatną opiekę medyczną?

maciej z bogdanca
@Pytanie

tak

jedzonelka

Zdelegalizować.

Maćko z Bogdańca

Po roku pracy w TP jestem zadowolony. Nie miałem wysokich oczekiwań a okazało się, że i praca fajna i ludzie sympatyczni, z całego świata, podciągnąłem sobie niemiecki. Bardzo elastyczna firma jak na korporacje o globalnym zasięgu. Narzędzia pracy i system bardzo wysoki poziom przejrzystości. Lokalizacja tip top na mordorze. Świetna praca dająca czas do namysłu w sZerszej perspektywie karierowej i życiowej. Tylko z windami bym zmienił coś bo sie czeka wiecznie na winde mimo że ich tyle jest....no i bardzo mili i na poziomie supervisorzy

18
Mak

Ludzie, Ta praca jest po prostu ch...jowa. Wiekszość osób z jakimkolwiek ambicjami nie ma tam czego szukać. Te wszystkie HRowe zagrywki że rozwój jest najważniejszy, że jest to jakąkolwiek wartością itp. to wszystko jest nic nie warte bo biznes oferując customer service dla swoich Niemiaszków, Szwedów Finów Wlochów Francuzów itp chce żeby tą pracę robiła tania siła nawet za cenę jakości. Na ich rynkach musieliby zapłacić o wiele wiecej więc schodzą w dól z jakością obslugi i outsorsują to gó..no do PL żeby w Polsce ludzie się z tym babrali nawet jak średnio umieją jezyk i ta praca jest gó..o warta. Kasa jest za język - za nic więcej. Kto umie fiński dostanie 8 może 9 brutto a kto angielski pewnie 4-5 brutto itp. z samym polskim to jesteś na samym dole wynagrodzenia;) Na nic wiecej nie patrzą - to po prostu czysta gra popytu i podaży jezyka ktory potrzebują. także przykladowo konsultant z jezykiem finskim (zupelnie początkujący) dostanie lepszą kasę niz np Teamlader z niemieckim i angielskim pracujacy w firmie 1-2 lata. Czemu nie outsorsują tego gdzie indziej? Do Indii tylko projekty z angielskim bo Hindus po niemiecku czy Francusku Fińsku z dobrą wymową to juz zupelna egzotyka a w PL znajdują się tacy. Ludzie tu pracują bo mają problem ze znalezieniem czegokolwiek innego, są biednymi naiwnymi studentami w pierwszej korpo, są desperatami, imigrantami i na początek chcą się gdzies zahaczyć - ewentualnie starsi ludzie żeby mieć placony ZUS bo i tak roboty nigdzie juz nie znajdą. Motywacje są różne ale zawsze są to "motywacje patetyczne" i na pewno nie jest to chęć to wykonywania tej pracy bo: mi się podoba i ją lubię albo że dobrze płacą... takie bajki to do HR :) Nie znajdziecie tu żadnego rozwoju (nie spotkałem nikogo w tej firmie kto chcialby tu pracować ;) z drugiej strony poznalem tam może 20 osob. Przychodząc pierwszego dnia do pracy i zwiedzając miejsce - widać po minach dluzszych stażem pracowników ze oni wiedzą ze z waszej garstki nowego narybku zostanie na stałe może 10-20% - większość sie zmyje po kilku miesiącach albo nawet po samym szkoleniu (zostanie desperacja albo CI ktorzy muszą przezyc do 1.) Rotacja jest ogromna. Z zycia w pracy: 1.clean desk policy - nie możesz mieć nic przy biurku - telefonu/zeszytu/jedzenia - nic - wszystko schowane do szafki przed halą na kluczyk. 2.szatnia - lepiej nie zostawiaj nic w kieszeniach - mi zwinęli 2 razy fajki i ... uwaga : poszetkę z marynarki (bylem tego dnia na interview w innej firmie:)) . Kto z tym coś zrobi? Nic - dopoki ze na zainstalują kamerki w tym miejscu. Komu bedzie się chcialo użerać z paczką fajek czy drobnymi w kieszeni ? Przecież moglo mi się pomylić i nic takiego nie miało miejsca ? tak więc nawet nie ma tego sensu zglaszać jak czlowiek chce miec spokój - ale tak to wygląda i wiecie już jacy ludzie tam mogą pracować. Przerwy -2x po 10 minut i raz 30 minut. Kontrola: odlikiwanie wszystkich swoich aktywności w systemie - KPIje targety i spacerujący manager pilnujący zeby nic nie wisiało i wszytko bylo odbierane. W zalezności od nawalu pracy czasem bardzo dużo czasem pol godziny mozna nic nie robić. Praca - telefony i czaty od klientów - bardziej lajtowe czaty - przynajmniej nikt nie sapie do sluchawki - nie jestes w stanie pomoc wiekszości klientow z wazniejszymi problemami bo caly internet zablokowany , nawet slowniki itp a tym samym jak nie pracujesz tu dluzej jestes zielony. Niektorzy koledzy pomagają jak mają czas - generealnie praca polega na kontroli zebyś nie miał wyje..ane na klientow i zebys wszysto ladnie przeprocesował. Najlepsze jest to ze gdybyś mial działać zgodnie ze wszystkimi wymyslonymi procedurami pracy to nie ogarnąłbys zadnego targetu bo nie jestes w stanie robić tych wszystkich rzeczy na czas : moze po 5 latach także ludzie idą na skróty - i jakoś to działa :) Ludzie - mlodzi i czasem starzy - korposzczurki zaangażowane KPIje i organizujący spotkania czemu pogorszyl Ci się wynik i dyskutowanie o tym w nieskonczoność.... można zwymiotować jak się tego slucha - inni - niektorzy mili - niektorzy mniej - generalnie ludzie bez kwalifikacji i pewnie też szczescia do znalezienia normalnej pracy. Komu polecam : wszystkim mlodym zeby zobaczyli i jak najszybciej zainteresowali się normalnymi ścieżkami kariery zęby nie skonczyc w takich profesjach jak customer service w telepele. Z drugiej strony t dobrze że istnieją takie firmy dla ludzi którzy muszą pracować tam bo mają jakieś tymczasowe życiowe zawirowania a ta firma zatrudnia większość ludzi bez kwalifikacji na cito (wszystkim innym odradzam) Sorry za interpunkcję. pozdrawiam byly pracownik (staż pracy: 2 miesiace)

Katarzyna
Inne
@Mak

Twoja opinia na temat pracy w firmie Teleperformance Polska Sp. z o.o. jest bardzo rozbudowana, jednak nie zawiera niemalże żadnych pozytywnych aspektów. Rozumiem Twoje niezadowolenie z pracy w firmie, wynikające z opisywanych sytuacji. Może masz jakieś sugestie co pracodawca mógłby zmienić, aby poprawić sytuację pracowników?

21
Xbox Support
@Mak

Serio idąc do pracy w obsłudze klienta oczekiwałeś możliwości rozwoju? Ciekawe jakich? Poza tym jeśli masz problem z tym że zagraniczne firmy zlecają obsługę obcych rynków w Polsce to nie rozumiem po co się zgłaszałeś do firmy, która właśnie tym się zajmuje. Ta praca ma plusy i minusy, i tych minusów ma dużo, ale idąc do określonego typu pracy trzeba się spodziewać związanych z tym warunków. A zapewniam Cię, że w porównaniu z typowymi polskojęzycznymi call centre (w jednym zdarzyło mi się iść na rozmowę parę lat temu) TelePere zdecydowanienie nie jest najgorsze.

19
Bylypracownik
@Mak

Wspaniałe podsumowanie tego bałaganu! Nie znajdziecie lepszej opinii na goworku o Tele niż ta. Sama prawda i tyko prawda, najszczersza prawda!

Mak
@Xbox Support

Tak - oczekiwałem chyba czegoś więcej - po prostu naiwnie myslałem ze praca tu ma jakiś sens - nie miałem wcześniej doswiadczenia z tego typu firmami i po miesiacu złapałem tu doła po raz pierwszy w zyciu. Tak - po doświadczeniu tutaj mam problem z tym ze najbogatsze firmy swiata (to jest czołowka wartości gieldowej ) traktuja Polskę jak taniła siłe roboczą przede wszystkim dlatego że schodzą z jakością obslugi. Wygląda to tak że ludziom sie tu nie chce pracować , nie mają motywacji i gorzej obslugują klientów bo to nie jest ich jezyk obcy w wielu przypadkach - tak to wyglada - bledy gramatyczne w odpowiedziach,literówki to najmniejszy problem. Najśmiejszniej bylo jak dzwonili Szwajcarzy :) konsulatnci z niemieckim nie ogarniali zupelnie prosząc o Hochdeutsch :) to jest wlasnie ten customer service stworzony przez Telepele z czolowymi firmami swiata. Jesli Telepele wypada z innymi firmami lepiej to naprawdę nie chcę wiedziec jak wygląda w innych firmach taka praca... nie mam porównania, ale to jest dla mnie porówananie gó..na z innym gorszym gó..em. Przykro mi - to jest po prostu moja opinia. Ludzie piszą też ze plusem jest pensja na czas.... to jest to co im się nalezy w umowie tak jak urlop i tak jak pracodawacy moja dostepnosc 40 h w tygodniu - jesli ludzie zaliczają pensję na czas to do plusów pracy to ja tego nie kumam i czuję się jakbym pracował w 100 lat temu w fabryce. Moze dlatego ze to jest taka wspolczesna fabryka wyzysku i braku perspektyw (w mojej opini). Koncze juz swoją wypowiedz - nie mam wiecej nic do dodania i nie bede sie wiecje wypowiadal na GO worku - po raz pierwszy zresztą napisalem tu opinię zeby kazdy kto tu idzie wiedzial ze są duże minusy tej pracy a plusy to... pensja na czas. -

Mak
@Katarzyna

Przykro mi ale ten biznes jest zepsuty od głowy. Telepele nic nie poradzi bo walczy o swoich klientów (biznes) tanimi stawkami i konkurencyjnoscią pojętą jako pieniądz. Jesli zaczeliby inwestować w ludzi to nie byliby konkurencyjni i musieliby sie zmyc z rynku bo przeciez ktos moze byc tanszy traktujac ludzi gorzej. Firmy ktore oblsluguje Telepele to firmy zwykle notowane na gieldzie chcace pokazac wyniki przyciagac inwestorów - jesli zaczelibyscie z nimi poprawiac byt ludzi tu pracujących to wyparowalyby im zyski z gieldy pewnie o jakies kilkadziesiat milionów USD wiec nikt o customer service nie zadba.. To proza zycia i niewykawalikowani ludzie bez wyksztalcenia taka pracę beda musieli wykononywać tak samo jak chińczycy skladają Iphony dopoki sa konkurencyjni. Ja po prostu zderzylem sie z tą rzeczywistoscią w Waszej firmie i dziekuję swojemu losowi ze moge pracować gdzie indziej. Bez odbioru

tłumacz angielskiego
 Rozmowa kwalifikacyjna
Przebieg rekrutacji

Zostały zrobione 2 testy z języków obcych z wynikem pozytywnym. Pierwszy dzwonek zadzwonił, gdy egzaminator nie pojawił się na drugim teście, a moje pytania przez dwa tygodnie były ignorowane. Straciłem energię i czas, ale zdałem drugi test. Na rozmowie końcowej zapytano mnie o dotychczasowe doświadczenie zawodowe, tak jakby nie czytano mojego CV, po czym zapoznano mnie z warunkami pracy i kazano mi poczekać na podpisanie umowy. Po 3 dniach powiedzieli mi, że bez wyjaśnień mnie nie zatrudnią. W moim odczuciu moje kilkuletnie doświadczenie tłumaczeniu tekstów nie zostało docenione. Nikt nie pytał o moją motywację do pracy w tej firmie. Ogłoszenie odświeżane po kilku dniach od rozmowy.

Pytania

Moje doświadczenie zawodowe, języki obce

  • Poziom rozmowy:
  • Rezultat: Nie dostałem pracy
OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM

Pracowałam na projekcie adidas przez 11 miesięcy. Była to najgorsza praca, w jakiej mogłam się znaleźć. Nieludzki wyzysk, brak perspektyw, wynagrodzenie śmiesznie nieadekwatne do ilości pracy narzucanej na barki agentów. Management nie rozumie podstawowych potrzeb człowieka, jak toaleta, zmęczenie strun głosowych (wyobraźcie sobie, że rozmawiacie z klientem przez kilkanaście/kilkadziesiąt minut, odbierając takie polączenie co 2-3 minuty, nikogo nie interesuje, że jesteście zmęczeni, macie robić więcej i wiecej), liczy sie dla nich tylko target. Ludzie są zafiksowani na punkcie korpo-szczurzych zboczeń typu contacts per hour. To jest nieludzkie, nienormalne, patetyczne. Nie polecam tej pracy, chyba ze jesteś totalnym desperatem. Z wielką radością złożyłam wypowiedzenie, a moment, gdy oddałam identyfikator i klucz do recepcji po skończonym okresie wypowiedzenia, był najpiekniejszym momentem w mojej ''karierze''.

Justin
@OMIJAĆ SZEROKIM ŁUKIEM

Potwierdzam!!! To samo na Microsoft ;(. Nie polecam.

Tomek (Teufel)

ok 3 lat w TP. Win.., Xb... telefon, chat. dużo dała mi praca z jęz. niemieckim. i okay. finał - gówniarze. Sorry za słowo. mówię TP prosto w twarz: gówniarze. Łukasz (ale nie ten, który opisuje tu pracę w TP, tu, na GoWork - Łukasz, pozdrów, pls, Martę M., przeproś Ją ode mnie, dziękuję) - jesteś the best one. TP - powinniście dać znać co i jak - dwa tygodnie przed rozwiązaniem/nieodnowieniem umowy o pracę. Menadżer, który dzwoni i mówi: nie było czasu ci o tym powiedzieć... to ja nie wiem... TP - płaćcie za niewykorzystany urlop + za zagrafikowany miesiąc :) - oto jedyna słuszna droga z firmami, która poprzez swoich menagerów pokazuje ci, że ma cię głęboko w d ... TP - to przyrzeczenie, sprawdźcie o kogo chodzi praca: z klientem - rozwojowa rzecz dla ludzi w każdym wieku, polecam firmę ze względu na narzędzia menagerowie: chu.n...a z grzybnią, jeśli chodzi o menagerów, robią karierę, Lukasz, Norbert - mamy konfrontację, chłopaki, spodziewajcie się prawdy na każdym kroku serdecznie pozdrawiam.

Tomek (Teufel)
@Tomek (Teufel)

...przeholowałem z klimatem wypowiedzi, przepraszam, jeśli ktoś jest urażony. Administrator został poproszony o edycję wpisu - no result :) Faktem jest, że firma rozstała się ze mną bez słowa, powinni dać znać co i jak - dwa tygodnie przed datą wygaśnięcia umowy o pracę na czas określony. Zagrafikowany wrzesień... Nie wiem, czy screenshot będzie dowodem w sądzie pracy, w jakimkolwiek sądzie, ale muszę spróbować ... bo tak trzeba. Rozpocznę od wizyty w PiP Nie wycofuję się z mojej własnej opinii w temacie firmy.

Niezadowolona

Czułem się robotem. Nie cierpię tego miejsca. Traktowali mnie jak trybik w maszynie, bezosobowo i nieludzko. Bardzo frustrujace miejsce, jedyna dobra strona to fajni znajomi. Za duza kontrolna czasu i tego co można i nie można robić w czasie pracy. Trochę jak gułag. Traktujcie swoich pracowników jak dorosłych ludzi, a nie jak przedszkolaków, których trzeba kontrolować nieustannie. Większa kontrolna jest zjawiskiem negatywnie wpływającym na to jak się pracuje, ogólnie zły management. Tp traktuje pracowników jak nastolatków, wymierza im przerwy co do minuty i określa zadania co do sekundy. Liczy się ilość wykonanej pracy, a nie jakość, dbają tylko o statystyki i nie ma miejsca na rozwój. Bardzo mi się nie podobało, ze moja ciężka praca nie była dodatkowo doceniania w formie bonusów. Pensja jest raczej niska, bez żadnych bonusow: NIE POLECAM, UCIEKAJCIE.

3

Pracodawca

@Niezadowolona

NIEZADOWOLONA przykro mi, że Twoja praca nie była doceniona bonusami w satysfakcjonującym dla Ciebie stopniu. Jedną z najważniejszych wartości naszej firmy jest rozwój pracowników na każdym szczeblu ścieżki zawodowej. Szkolenia są dostępne dla wszystkich pracowników a ich poziom jest dostosowany do potrzeb. Dodatkowo mamy kilka globalnych programów szkoleniowych koordynowanych przez Team Treningów i Rozwoju. Faktycznie przerwy w pracy są ściśle określone natomiast plusem jest, że każdy pracownik z góry wie ile przerw będzie miał w ciągu dnia pracy oraz jaka jest ich długość. Każdy pracownik otrzymuje taką samą ilość przerw. Pamiętaj proszę, że taka jest specyfika pracy w obszarze Customer Service a grafikowanie przerw jest standardem w firmach dbających o Pracowników oraz Klientów. Pozdrawiam, Dział HR

For real?
@Teleperformance Polska Sp. z o.o.

Czy właśnie próbujesz mi sprzedać jako pozytyw, że jako firma z góry mi określicie kiedy będę mógł wyjść do toalety? Serio? Naprawdę uważasz że to plus dla pracownika? Odpowiedź tak po ludzku bo jakoś nie widzę ludzi mówiących - O super grafik jutro mogę zrobić siku o 11 a dwójka dopiero o 14! Nic tylko piąć z zachwytu!

12-digit

Wypłata zawsze na czas a do tego umowa o pracę na czas nieokreślony (co wcale nie jest takie oczywiste w wielu firmach).

13
SUPergo

Plusy: + fajna kasa jak na start (Projekt Micrososft) + fajna ekipa + supervisor który jest w stanie zrozumieć, że niekiedy człowiekowi zdarza sie zachorować i wziąć wolne + umowa o pracę od ręki + Multisport i Medicover +++ Minusy: - troche zamieszania w managemencie - napinka na wyniki i dowożenie KPIów (ale to chyba norma w korpo) - ludzie z innych projektów bywają niekiedy mocno demotywujący gdy siedzą w kuchni i narzekają - brakuje inicjatyw i wydarzen dla ludzi mających rodziny i dzieci (nie ma ani Mikołaja dla dzieci, ani paczek, ani dofinansowania wakacji dla dzieci a wiem, ze inny znajomi w korpo mają takie dobroci)

10
ex2780

Pracowałem w telepele 2,7 roku na projekcie, który nie był ani łatwy ani przyjemny. Zaczynałem jako agent i był czas kiedy miałem dosyc tej roboty ze względu na supervisora, który był irytujący i mało pomocny. Sytuacja się poprawiła kiedy na jego miejsce przyszedł ktoś inny a stary SUP zbył się z TP. I nagle okazało się, że może być miło i fajnie i nawet chce nam się wszystkim od czas do czasu isc razem na browar po pracy. Robota jak kazda inna ale jednak jesli trafisz na fajną ekipę na floorze to 90% sukcesu. Duzo razy przeklinałem tą robotę wychodząc z pracy ale wrzucenie w CV TP oraz nazwy klienta dla którego pracowałem pomogło mi znaleźć fajną pracę (po stronie marki). W nowej robocie powiedzieli, że muszę "umiec ciężko pracować skoro dałem radę w TP a obsługa klienta xxx i znajomość procedur & casów daje przewagę mertyryczną w rekrutaji". Więc dobrze wyszło :)

1
Worker

Project Microsoft- To nie korpo lecz racz (usunięte przez administratora)! Minusy ogólne: - Atmosfera - Podejście do pracownika jak do przedmiotu - Praca w weekendy i święta - duzy poziom stresu Minusy TP w szczególności: - brak żadnych przerw w pierwszej i ostatniej godzinie pracy - SPV i Management szkoda słow - metoda palki i ucisku. - RTM daje czadu - przejety z gastronomii - :-( - 8 h pracy oznacza 7 h aktywnej pracy w stresie a klienci dokladaja swoje, Plusy - Jak sie nie ma zadnej pracy to ok NIE Polecam

XBox Trauma

Dotyczy projektu Microsoft XBOX> ostatnio wymyślono sposób, jak jeszcze bardziej kontrolować osoby korzystające z przerwy. przed udaniem się na przerwę (krótką do 10minut lub na przerwę na lunch) należy pobrać specjalną smycz^^ jeśli nie ma wolnej smyczy, musisz czekać, aż ktoś wróci. Jeśli chciałbyś poczuć się niczym w więzieniu, serdecznie zapraszamy. Pełna inwigilacja za darmo. Czekam, aż będą sprawdzać, czy ktoś udaje się do toalety na "jedynkę lub dwójkę":)

Jablkoteam

Jestem byłym pracownikiem tej firmy - (usunięte przez administratora)(złożyłam wypowiedzenie) Minusy: - wynagrodzenie (po okresie próbnym żadnej podwyżki mimo ze na rozmowie rekrutacyjnej była obiecana), płaca niższa niż w lidlu czy biedronce. - przygotowanie i charakter pracy - trening miły, sympatyczny trochę malowania, trochę rozmów o nas, o naszych zainteresowaniach ale przygotowuje cię do pracy w 3%, pomijając fakt ze informacje były przekazywane źle, były niepełne, wprowadzały w błąd, po prostu trener był niekompetentny. - w samej pracy był bardzo duży bałagan - po tak tragicznym szkoleniu zero pomocy, A nasze narzędzia pracy były mało intuicyjne (usunięte przez administratora) - miał być laptop po okresie próbnym a miesiąc po przedłużeniu umowy dalej go nie było - praca w święta... - godziny pracy i trzeba było odbierać połączenia nawet w ostatniej minucie pracy a kasy za dodatkowe minuty nie było - przeogromna rotacja (halo... czy ktoś tam jeszcze pracuje?!) Plusy: - hmm... myślę już pół godziny i nie wiem... może ta lokalizacja (budynek ktw w Katowicach) Nie polecam, wszyscy uciekają i niestety tracą dużo nerwów, nie warto, szukajcie lepszego pracodawcy i bądźcie szczęśliwi i zadowoleni z życia i pracy.

Smuteczek

PROJEKT MICROSOFT: Pracę mogę jedynie polecić zdesperowanym osobom. Atmosfera na tym projekcie jest fatalna. Ciągła rotacja pracowników, brak możliwości awansu (chyba że potrafi się podejść do tematu, tak jak ktoś już wcześniej napisał). Projekt opiera się wyłącznie na kłamstwach i da się to zauważyć już na rozmowie rekrutacyjnej. Aplikujesz na określone stanowisko z góry przypisanymi obowiązkami, ale po zakończonym treningu dowiadujesz się, że wszystko mija się z prawdą (zostajesz na siłę przypisany do kolejek w innych językach niż w tym, który znajduje się na umowie). Elastyczny grafik jest wielkim kłamstwem, co miesiąc wysyłane są preferencje (oczywiście w określonych jedynie dniach, wybieranych ze szczególną precyzją, aby jak najmniejsza liczba osób mogła je wysłać), po czym te już wysłane nie są uwzględniane, argumentując brakiem pracowników. Zamiany z innymi pracownikami nie wchodzą w grę, nawet jeśli jest się osobą studiującą, a na rozmowie rekrutacyjnej zostałeś zapewniony o niepracujących weekendach. Godziny pracy też dają sobie wiele do życzenia. Tak jak ze wszystkimi kłamstwami, tak i godziny pracy miały być od 9:00 do 17:00. Natomiast już po 2 tyg. od rozpoczęcia projektu godziny zostały zmienione, a obecnie linia jest otwarta od 6:00 do 22:00. Szczególnym problemem jest praca, kiedy jednego dnia zmiana zaczyna się od 6:00 następnego dnia o 14:00 i tak przez cały miesiąc. Tak jak już ktoś wspomniał wcześniej, nigdy nie wiadomo kiedy się zakończy swój dzień pracy, ponieważ telefony i chaty muszą być odebrane nawet w ostatniej minucie. Najciekawszym momentem jest zamykanie automatyczne drzwi na projekcie, przez co odebranie telefonu blisko godziny 22:00 kończy się brakiem możliwości wyjścia z budynku. Ciągłe kradzieże dóbr osobistych są na porządku dziennym, po wielu zgłoszeniach brak odpowiedniej reakcji ze strony firmy. Obecne dodatki do pensji są śmieszne. Wysokie wymagania, a gdy już spełni się warunki stać nas na tanie piwo w supermarkecie (to nie są żarty, bonusy oscylują na poziomie 10-30 zł). Brak jakichkolwiek imprez integracyjnych, wszystkie pieniądze przeznaczone na takie spotkania są zabierane przez kierownictwo. Jeśli chodzi o pomysł z pizzą, który został wprowadzony kilkanaście dni temu, sytuację świetnie opisała osoba poniżej. Praca na projekcie jest ogromnym wyzwaniem, brak jakiegokolwiek wsparcia i przygotowania. Jako projekt wsparcia technicznego nie posiadamy żadnego dostępu do odpowiedniej wiedzy (obecna baza jest na poziomie "Próbował Pan wyłączyć i włączyć?"). Po wielokrotnym zgłaszaniu uwag czy to do firmy, czy do Microsoftu odpowiedź zawsze jest taka sama "use your soft skills". Jak na korporacje przystało, atmosfera (usunięte przez administratora) zapewniona. Każdorazowe wyjście do toalety (które potrwa od 2 do 10 minut) musi być zgłaszane i zatwierdzone przez RTM lub supervisora. Najbardziej uciążliwe jest brak czasu na poprawne zakończenie sprawy po rozmowie z klientem (telefon odbierasz jeden za drugim). Każdorazowe zgłaszanie sytuacji do zarządu firmy na temat nieodpowiednich zachowań przełożonych jest zamiatane pod dywan. Największym zaskoczeniem było zwalnianie pracowników bez podawania jakiejkolwiek przyczyny. O ile udało mi się uciec z tej firmy w sposób normalny, takie zwolnienia są na porządku dziennym. Jeśli komuś podoba się ciągły stres i strach czy następnego dnia wciąż będzie pracować, rekrutacja jest cały czas otwarta.

Bartosz
Inne
@Smuteczek

Opisałeś sporo niewłaściwych sytuacji. Choćby to co uzgodnione na rozmowie kwalifikacyjnej powinno mieć pokrycie w realnym zatrudnieniu. Mimo tych wszystkich niedogodności pracując tam widziałeś jakieś pozytywne strony zatrudnienia? Choćby możliwość ćwiczenia języka obcego w rozmowach z klientami ? Co o tym myślisz? Czy inne osoby zatrudnione w Teleperformance mają podobne zdanie, czy zupełnie inne?

Marionetka
@Bartosz

Czesto to co proponują potem nie wywiązują się lub odkładają na później. To co sobie wywalczysz na umowie to masz.

Nicki

Nie polecam tu nikomu pracować, kto ma szacunek do swojej osoby. Na projekcie adidas i Microsoft jest dużo Karyn, co świadczą usługi w zakresie "wspinania się" na obcokrajowców (o dziwo, nie obowiązuje tutaj kryterium minimum 1,80 wzrostu = już facet :D). Poza tym dochodzi obsługa ich drągów w toalecie, bo nie ma to jak adrenalina w oparach odchodów i ludzi dookoła. :)

1
Paweł

Zapomniałem dodać, iż jak ktoś nie wiem jak wygląda sycylijska (usunięte przez administratora) w praktyce, to pokażą mu to w TPG - pomijająć już ten żenującym temat samej dyskryminacj ludzi porządnych jak ten chrześcijanin w Damaszku, jest tam wewnętrzne prawo etyki zawodowej, które z pojęcia ochrona danych osobowych zrobiła absurdalną kontrolę prywatności pracowników - pomijając fakt, iż nie można dosłownie nic wynieść na karteczce, ba telefon to wogóle zapomnij, za niedługo będą prześwietlać, czy ktoś nie ukrył jakiejś karteczki pod napletkiem na bramkach.

Były pracownik
@Paweł

Czy mógłby Pan wyjaśnić co ma Pan dokładnie na myśli przez "dyskryminację ludzi porządnych"?

1
Beata
Inne
@Były pracownik

Być może użytkownik @Paweł zechce udzielić Ci odpowiedzi na to pytanie. A tymczasem zajmijmy się nieco innymi rzeczami. Wnioskuję, że jesteś byłym pracownikiem firmy Teleperformance Polska, a zatem na pewno sporo wiesz na jej temat. Bardzo często szukają tam nowych pracowników i dlatego chce Cię zapytać, czy Ci, którzy poszukują jedynie dorywczej pracy mają tam szansę na jej znalezienie?

Były pracownik
@Beata

Niestety nie orientuję się, bo pracowałem na pełen etat. Kojarzę, że były osoby, które pracowały na 1/4 etatu, więc wydaje mi się, że praca dorywcza powinna być możliwa. Proszę jednak zadawać tego typu pytania przy mojej wypowiedzi z 30 czerwca 2019 r., gdzie opisałem moje doświadczenia z Teleperformance, bo inaczej tworzy się w ten sposób dyskusja, która nie odnosi się do wypowiedzi pana Pawła.

Papiesh

Swoją wątpliwej jakości karierę rozpocząłem w tej firmie dwa lata temu. Zaoferowano mi wówczas czarodziejskie 15 zł za godzinę brutto przy umowie śmieciowej, dlatego że język polski w firmie tego typu, oraz jego reprezentanci, są traktowani jak parias. Mówiąc szczerze utknąłem w tym bagnie po uszy, wielokrotnie zmieniając projekt, przewijając się przez wielu menadżerów w tym wspomnianego niżej latino lovera (wszyscy widzieliśmy te obtarte kolana). Realnie rzecz ujmując trzeba być pijanym albo niespełna rozumu żeby tutaj aplikować łudząc się że może bedzie okej. No ale przecież jest impreza firmowa, którą zarząd o umyśle ameby promuje 3 miesiące wcześniej bo przecież jak upijesz bydło darmowym alkoholem to może się spóźnią ze złożeniem wypowiedzenia ostatniego dnia miesiąca XD Nie polecam nawet najgorszemu wrogowi.

Paweł

To jest kompletna Sodoma i Gomora połączona z Rosją. Powstają dziwne romanse, konsztachty, układy, mafie, wewnątrz firmy jest dyskryminacja normalności, ciągły nacisk na okłamywanie klienta - pani (usunięte przez administratora)określiłaby to fajnie jako (usunięte przez administratora) kiła i mogiła. Zasada jest prosta: idziesz do TPG znaczy, że upadłeś i musisz powstać, ale to nie Powerade, TPG zrobi ci na psychice taką szramę, że słysząc słowo KORPORACJA będziesz mdleć ze strachu. Pomijając te wewnątrzfirmowe seksualne orgistyczne sekty tęczowe tworzące się na każdym rogu i ślizgawki na spermie w toaletach, jedynym etycznym plusem struktur firmy jest to, iż nie dosypuja jeszcze do powietrza cyklonu wobec buntowników. Diabeł omija nawet tę firmę, bo dla niego samego byłaby to demoralizacja niemoralności.

1
teletele

Plusy: -Można przeżyć za tą wypłatę -Ciekawi ludzie -Świetny przykład jakiego pokroju firm unikać przez resztę życia Minusy: -Groźby w firmie zwolnieniem dyscyplinarnym, agresywny ton w rozmowie z managementem -Osoba Real Time Menagera która przychodzi, stuka plastikowym kijkiem o biurko i każe się przepraszać za robienie przerw -Umowa na czas określony, przez co Teleperformance zwalnia osoby z dnia na dzień bez powodu bez żadnego powodu -Kłamstwa na rozmowie rekrutacyjnej -Firma nie przeprowadza szkoleń BHP -Sama firma jest tak zaprojektowana, że wychodząc z korytarza można zostać uderzonym drzwiami i bramką (zdarzają się wypadki, a firma przykleiła tylko małą naklejkę żeby uważać) -Awanse po znajomości, supervisorzy bez znajomości języka, floorwalkerzy bez znajomości branży IT -Mydlenie oczu raz do roku organizowaniem szkoleń które się nie odbywają, imprezami integracyjnymi oraz dniami pizzy, która trafia i tak do HRów, a dla pracowników starczy może po jednym kawałku... w firmie dzieje się jeszcze więcej, ale zostało to opisane już we wcześniejszych komentarzach

Były pracownik

Pracowałem na projekcie Microsoft w firmie Teleperformance ponad dwa lata. Początkowo byłem na telefonie, później przeniosłem się na chat. Podobał mi się kontakt z żywym językiem niemieckim, a także możliwość nauczenia się czegoś więcej z dziedziny IT. Jednakże tak naprawdę mieliśmy bardzo ograniczone możliwości pomocy użytkownikom. Baza wiedzy, którą mieliśmy do dyspozycji obejmowała niewiele problemów i wiele rozwiązań trzeba było szukać na własną rękę w internecie. Jednakże większość stron internetowych była zablokowanych, więc ciężko było wyszukać rozwiązania danego problemu. Przez pewien czas pracownicy obsługujący chat mieli dostęp do tzw. "komputerów testowych", gdzie był dostęp do szerszego internetu, ale w pewnym momencie komputery te zostały zabrane bez podania uzasadnienia. Ostatnio pojawił się wprawdzie jeden komputer z odblokowaną większością stron, ale przy wielu pracownikach ciężko było się do niego dopchać. Podobnie było z tzw. "floorwalkerami" czyli pracownikami z większą wiedzą techniczną, którzy mają pomagać innym pracownikom - bardzo ciężko było uzyskać od nich pomoc. Szkoleń technicznych było niewiele i nie wszyscy byli na nie zapraszani. Zamiast tego było dużo szkoleń z tzw. "soft skilli" czyli sposobu komunikacji z klientem, które były mniej potrzebne. Jedynie czasami przełożeni przysyłali jakieś porady techniczne. Pracę utrudniało też tzw. "clean disk policy". Nie mogliśmy wnosić telefonów komórkowych, papieru, długopisu czy jedzenia. Wszelkie etykiety musiały być zrywane z butelek. Przerwy były ograniczone jedynie do 50 minut dziennie - w czym musiały się zmieścić przerwa obiadowa i wyjścia do toalety. Przerwy, które przekraczały 3 minuty, a mieściły się w 10 minutach musiały być wcześniej konsultowane z przełożonym, który miał prawo odmówić pozwolenia wyjścia. Półgodzinna przerwa obiadowa była wyznaczana przez przełożonego z góry, więc jednego dnia można było mieć tę przerwę o 12, a innego o 16. Także sam grafik pozostawiał sporo do życzenia. Trzeba było pracować w weekendy i we wszystkie możliwe święta. Można było zgłosić jedynie jeden wolny weekend w miesiącu i jeden wolny dzień w środku tygodnia. Na dodatek większość przełożonych i innych pracowników niezwiązanych z IT (np. pracownicy recepcji) nie pracowało w inne dni niż robocze, więc w razie zapomnienia wówczas karty potrzebnej do otwarcia drzwi nie można było dostać tymczasowej. Trzeba było zaczynać odbierać połączenia chatowe czy telefoniczne dokładnie o godzinie rozpoczęcia pracy. W związku z tym konieczne było przyjście tych 15-20 minut wcześniej, żeby zalogować się do wszystkich programów. Połączenia musiały być odbierane nawet w ostatniej minucie dnia pracy, więc często trzeba było zostawać po godzinach (zdarzyło mi się zostawać nawet dwie godziny). Zarówno wcześniejsze przychodzenie, jak i praca po godzinach nie były dodatkowo płatne. Ewentualnie można było odbierać tzw. "nadminuty" czyli przyjść później albo wyjść wcześniej, ale jedynie w wybranych godzinach. Sama praca była bardzo intensywna. Między poszczególnymi połączeniami jest tylko 20 sekund przerwy, a każdą sprawę trzeba szczegółowo zakodować w systemie, najlepiej w trakcie rozmowy z użytkownikami. Na telefonie przez pewien czas rozmowa miała trwać tylko 15 minut, a w przypadku przekroczenia czasu trzeba było zaoferować klientowi dodatkowo płatną usługę specjalistów IT. Czasami niezastosowanie się do tego skutkowało pojawieniem się ówczesnego menedżera do spraw sprzedaży, który poganiał do jak najszybszego zakończenia rozmowy. Bardzo utrudniało to rozwiązanie problemu. Na dodatek na chatach trzeba obsługiwać paru klientów na raz. Przez pewien czas trzeba było prowadzić 3 chaty naraz, ostatnio tylko 2. Niemiłą niespodzianką była dla mnie sprzedaż. Na rekrutacji nie było o tym wspominane, ale w trakcie pracy dowiedziałem się, że dobrze byłoby, żeby pracownicy w trakcie rozmowy sprzedawali użytkownikom produkty Microsoftu. Przez krótki czas usiłowano wprowadzić na to tzw. "targety", ale na szczęście zrezygnowano z tego pomysłu. Sama płaca była całkiem przyzwoita, chociaż podwyżka była możliwa dopiero po dłuższym czasie. Szkoda tylko, że zrezygnowano z dodatkowego opłacania pracy w weekendy i święta. Najpierw dowiedzieliśmy się, że praca w te dni to norma, więc bonus się nie należy. Potem wraz z odejściem wielu pracowników przywrócono bonus, by potem z niego znowu zrezygnować. Bardzo utrudniono zdobycie bonusu za dobre wyniki poprzez wprowadzenie wielu różnych dodatkowych wymogów. Nieprzyjemne okazało się też moje pożegnanie z firmą. 8 miesięcy przed końcem mojej umowy zatrudnienia kazano mi podpisać umowę wypowiedzenia. Kiedy zapytałem się o powód, powiedziano mi, że nie mają obowiązku podawać mi tej informacji. Nie pozwolono mi nawet wysłać maila pożegnalnego do współpracowników, a jedynie kazali opróżnić szafkę i oddać kluczyk wraz kartą. Zdaję sobie sprawę, że było to zgodne z prawem, ale było mi bardzo przykro z powodu takiego potraktowania.

Zostaw merytoryczną opinię o Teleperformance Polska Sp. z o.o. - Warszawa

Możesz oznaczyć pracodawcę w treści opinii wpisując znak @ np: @Pracodawca

Administratorem danych jest GoWork.pl Serwis Pracy sp. z o.o. Dane osobowe przetwarzane są w celu umożliwienia ... Czytaj więcej


Drogi Użytkowniku,

Pamiętaj, przed dodaniem opinii o Pracodawcy, koniecznie zapoznaj się z poniższą informacją:

NIE dodawaj opinii, która:

ikona dobre praktyki
łamie prawo polskie
ikona dobre praktyki
jest niezgodna z regulaminem serwisu GoWork.pl
ikona dobre praktyki
jest wulgarnym komentarzem
ikona dobre praktyki
jest niemerytoryczna

Każda merytoryczna opinia jest ważna, każda z nich może być zarówno pozytywna jak i negatywna, dlatego zachęcamy do tego by dzielić się swoimi przemyśleniami, które dotyczą Pracodawcy. Nie pisz jednak pod wpływem negatywnych emocji.

Zadbaj o kulturę pozytywnego feedbacku, nie pisz tylko negatywnych informacji o Pracodawcy, zwróć uwagę na stosowne aspekty i realia w swojej opinii. Wszystkie oceny są wartościowe. Wspólnie zadbajmy o sens merytorycznych opinii.

Dodaj pomocną opinię, którą sam chciałbyś przeczytać o swoim potencjalnym Pracodawcy. Podziel się swoimi przemyśleniami, a poniższe przykłady możesz potraktować jako podpowiedzi o czym Użytownicy lubią czytać odwiedzając profile firm.

ikona dobre praktyki
przebieg on-boardingu nowego pracownika
ikona dobre praktyki
proponowane przez Pracodawcę wartości wynagrodzenia
ikona dobre praktyki
codzienna praca, również w relacji z przełożonymi
ikona dobre praktyki
panująca atmosfera w pracy
#TwójGłosMaZnaczenie

Często zadawane pytania

  • Jak się pracuje w Teleperformance Polska Sp. z o.o.?

    Zobacz opinie na temat firmy Teleperformance Polska Sp. z o.o. tutaj. Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy oraz kandydaci do pracy to 224.

  • Jakie są opinie pracowników o pracy w Teleperformance Polska Sp. z o.o.?

    Liczba opinii, które napisali obecni i byli pracownicy to 173, z czego 36 to opinie pozytywne, 106 to opinie negatywne, a 31 to opinie neutralne. Sprawdź tutaj!

  • Jak wygląda rekrutacja do firmy Teleperformance Polska Sp. z o.o.?

    Kandydaci do pracy w Teleperformance Polska Sp. z o.o. napisali 6 opinii na temat procesu rekrutacyjnego. Zobacz szczegóły tutaj.

Teleperformance Polska Sp. z o.o.
Przejdź do nowych opinii