Employer branding w ostatnich latach przeżywa prawdziwy rozkwit. Pojawiają się coraz ciekawsze sposoby na budowanie pozytywnego wizerunku pracodawcy. Jednym z tematów, który choć nie zawsze doceniany odgrywa bardzo ważną rolę na polskim rynku pracy, jest tworzenie społeczności dla alumnów korporacyjnych.
Niektórzy owiani chwałą legendy. Inni to widmo, nikt o nich nie słyszał. Łączy ich jedna cecha – Alumni to byli pracownicy. Wydawać by się mogło, że rozstanie z organizacją to ostateczność – moment, w którym każdy idzie w swoją stronę i nigdy więcej nie ma ze sobą nic wspólnego. Nic bardziej mylnego. W poniższym artykule sprawdzamy, dlaczego warto utrzymywać kontakt z alumnem, jak z nimi działać oraz jakich błędów nie popełniać w trakcie rozwijania tej społeczności.
Alumn – biznesowy odpowiednik absolwenta
Alumn w świecie biznesu jest tym samym, co absolwent w przypadku szkolnictwa. Od lat na uczelniach wyższych prowadzone są różne działania, mające na celu utrzymywanie relacji z byłymi studentami, a także wspomaganie ich dalszego rozwoju lub pomoc w poszukiwaniu pracy. W ostatnich latach idea ta zaczęła pojawiać się również w biznesie. Stopniowo zmienia się nastawienie wobec byłych pracowników:
- decyzja o zmianie pracy po kilku latach stażu coraz częściej postrzegana jest jako przejaw gotowości do dalszego rozwoju, a nie braku szacunku do czy lojalności;
- utrzymywanie pozytywnych relacji, zamiast dystansowania się;
- większa gotowość do ponownego zatrudnienia osób, które już kiedyś się sprawdziły.
Społeczność alumnów to doskonały element strategii employer brandingowej – wprowadzić go mogą nie tylko korporacje, ale także mniejsze przedsiębiorstwa oraz organizacje non-profit. Programem warto objąć nie tylko pracowników etatowych, ale także praktykantów, stażystów oraz pracowników kontraktowych.
Idea ta doskonale wpasowuje się w kulturę wszystkich organizacji, których centralną wartością są ludzie. Dodatkowo program ten może stanowić naturalną kontynuację outplacementu. Różnica polega na tym, że powinien on być proponowany wszystkim osobom, które odchodzą – także tym, które robią to z własnej woli.
W Polsce kluby alumnów, czyli społeczność osób, które zdecydowały się na pracę u innego pracodawcy, dopiero zaczynają być popularne. Oznacza to, że Twoja firma, prowadząc takie działa, może zyskać przewagę nad konkurencją dzięki unikalnemu EVP.
Przeczytaj również: Feedback w pracy – co to jest, jak go udzielać? Przykłady
Dlaczego Twoja firma powinna dbać o alumnów?
Pomysł, by poświęcać zasoby na podtrzymywanie pozytywnych relacji z byłymi pracownikami, może niektórym wydawać się nietypowy. Pamiętaj jednak, że na rynku znajduje się ograniczona liczba kandydatów – nawet jeśli na chwilę obecną wiele osób szuka pracy, to wielu kandydatów nie spełnia oczekiwań pracodawców. Chodzi głównie o brak odpowiedniego doświadczenia i określonych kompetencji.
Inną kwestią jest ocieplanie wizerunku po masowych zwolnieniach, które w ostatnich miesiącach zdarzają się w wielu, wydawać by się mogło, stabilnych firmach produkcyjnych. Jednym ze sposobów, o którym wcześniej pisaliśmy, są programy outplacementowe – tworzenie społeczności alumnów może być ich kontynuacją.
Palenie mostów nie jest dobrą praktyką – byli pracownicy mogą kiedyś stać się klientami, partnerami biznesowymi, albo po prostu kandydatami. Utrzymując z nimi dobre relacje, Twoja firma może tylko na tym zyskać szczególnie w kwestii wizerunku, ale nie tylko.
Powody, dla których warto utrzymywać kontakt z alumnami
Istnieje wiele powodów, dla których warto utrzymywać pozytywny kontakt z byłymi pracownikami. Oto 5 najważniejszych:
1. W dobie dużych rotacji Twój były pracownik może być Twoim przyszłym pracownikiem. Znają już kulturę organizacji i mogą szybko wdrożyć się w pracę. To oszczędność dla pracodawcy, ponieważ nie musi ponosić kosztów wdrożenia całkiem nowej osoby.
2. Wizerunek. Budowanie pozytywnej reputacji firmy to aspekt, w którym byli pracownicy odgrywają istotną rolę. Ich opinie często zaważają na decyzję o podjęciu zatrudnienia przez kandydatów w aktualnie trwających rekrutacjach. Pracodawca uzyskujący dobre oceny nie odstraszy prawdziwych talentów.
3. Sieć kontaktów. Alumni to ludzie, a ludzie to kontakty. Chcemy, żeby Ci pierwsi przyciągali tych drugich. Jako pracowników i jako klientów. Rozwijając sieć, można dotrzeć do osób, które ciężko byłoby poznać bez alumnów.
4. Alumni to też Klienci. Twoi byli pracownicy mogą być Twoimi potencjalnymi lub aktualnymi Klientami. Warto by zapewniali o nich jak najlepszą opinię. Rozstając się w niemiłych warunkach, najprawdopodobniej były pracownik nie skorzysta z oferty czy usług byłego pracodawcy, a więc jest to duża strata dla firmy.
5. Wiedza. Odchodząc z firmy, alumni mają wielki bagaż wiedzy. Warto z niego skorzystać i poznać rekomendowane zmiany i usprawnienia. Tutaj bardzo ważną rolę odgrywa exit Interview przeprowadzany w trakcie procesu offboardingu, czyli procesu rozstawania się z pracownikiem. Rozmowa z odchodzącą osobą o jej sugestiach i ocenie funkcjonowania firmy jest świetną inspiracją w tworzeniu zmian, które mają zwiększyć jej efektywność.
Alumn jako nowy pracownik
Rekrutację warto zacząć od przeszukania społeczności alumnów – wśród nich mogą znaleźć się idealni kandydaci. Tym bardziej że w międzyczasie mogli oni nabyć kompetencje, które są obecnie poszukiwane przez Twoją firmę. Dodatkowo szybciej przejdą proces adaptacji niż osoby z zewnątrz, jako że już mieli wcześniej styczność z tym konkretnym środowiskiem pracy.
Może Cię zainteresować: Komunikacja wewnętrzna w firmie: Co robić, by była efektywna?
Jak działać z alumnami? Tworzenie społeczności alumnów
Alumni odchodzą z pracy, a więc możliwość utrzymania kontaktu z nimi zostaje ograniczona. Jak rozwiązać ten problem? Rozwiązań jest wiele. Społeczność alumnów może być rozwijana i podtrzymywana na wiele sposobów takich jak:
- grupa na Linkedinie lub Facebooku,
- blog prowadzony przez alumnów – ekspertów,
- platforma gamingowa lub społecznościowa,
- forum dyskusyjne,
- newsletter,
- eventy,
- spotkania integracyjne,
- zniżki na szkolenia.
Pamiętaj, by oferowane zasoby odpowiadały na rzeczywiste potrzeby alumnów. Z raportu przygotowanego przez Enterprise Alumni dowiadujemy się, że alumnów korporacyjnych najbardziej interesują kwestie takie jak:
- budowanie sieci kontaktów,
- możliwość ponownego zatrudnienia,
- poszerzanie wiedzy branżowej,
- organizowane eventy,
- możliwość podjęcia współpracy z innymi alumnami,
- treści tworzone przez innych alumnów (np. artykuły eksperckie).
Wskazówki te potraktuj jako punkt wyjścia do przygotowania własnego programu dla alumnów. Były pracodawca powinien zachęcać do podejmowania w nim aktywności. Jednocześnie trzeba pamiętać, by nie naciskać na alumnów i nie wywoływać na nich presji, ponieważ może to przynieść skutek odwrotny od zamierzonego.
Po uruchomieniu go warto regularnie przeprowadzać badania satysfakcji odbiorców. Dzięki temu będziesz tworzyć treści, które wywołają większe zaangażowanie.
Jak zaprosić alumnów do przygotowanego dla nich programu? Należy dostosować formę do konkretnej grupy:
- w przypadku odchodzących pracowników – podczas exit interview lub w ostatnim dniu pracy (osobiście lub mailowo);
- pracowników, którzy już odeszli – publikacja informacji o programie w mediach społecznościowych lub spersonalizowany e-mail z zaproszeniem;
- aktualnie zatrudnionych pracowników – o programie warto mówić już podczas onboardingu, natomiast pozostałym przekazać informację za pośrednictwem kanałów komunikacji wewnętrznej (prędzej czy później również oni staną się odbiorcami programu).
Jeżeli wciąż wahasz się, czy rzeczywiście warto inwestować w utrzymywanie relacji z byłymi pracownikami, pomyśl o tych, którzy dopiero dołączą do Twojej firmy. Według raportu organizacji Enterprise Alumni, większość osób przeglądających stronę „Alumni” nie stanowią wcale byli pracownicy. 54% wyświetleń generowanych jest przez osoby, które dopiero interesują się udziałem w procesie rekrutacyjnym. Potencjalni kandydaci biorą pod uwagę to, jaka przyszłość czeka osoby, które rozstają się z organizacją.
Błędy w kontaktach z alumnami
Firma chce podjąć kroki w kierunku ulepszenia kontaktów z alumnami, wykorzystując ogromny potencjał tkwiący w tym zakresie. Wdrażanie form, które pozwalają utrzymać relację z byłymi pracownikami to nie wszystko. Należy też unikać podstawowych błędów, które chcąc czy nie chcąc, mogą się pojawić na różnych etapach realizacji programu. Czego unikać?
1. Niedopasowanie programu do oczekiwań
Problem może pojawić się wtedy, gdy firma ma koncepcję wsparcia dla byłych pracowników, jednak obejmuje ona formy, które niekoniecznie w oczach odchodzących osób są zachęcające. Co, jeśli zainwestujemy w tworzenie forum czy eksperckiego bloga, a alumni chętniej skorzystaliby ze zniżek na szkolenia? Potrzeby byłych pracowników najlepiej wybadać już na etapie przeprowadzania offboardingu. Wystarczy podczas rozmowy czy przeprowadzania ankiety zapytać o oczekiwania i sposoby, które zachęcałyby do dalszego kontaktu z byłą już firmą.
2. Skupienie większej uwagi na alumnach niż na obecnych pracownikach
To, że firma chce podjąć działania w kierunku utrzymania cennych relacji z byłymi pracownikami, dobrze to o niej świadczy. Jednocześnie łatwo można popaść w skrajność. Przygotowanie specjalnych programów i skupienie się na rozwoju społeczności alumnów może przysłonić potrzebę docenienia aktualnie pracujących w firmie. Zatrudnieni mogą się poczuć źle w sytuacji, gdy korzyści z bycia byłym zatrudnionym przewyższają te, które uzyskują oni sami. W ten sposób można niejako zachęcić osoby do rezygnacji z pracy, ponieważ firma będzie dawać więcej wsparcia byłym pracownikom.
3. Zbyt wysokie koszty programu
Planując rozwój alumnów, nie warto od razu skakać na głęboką wodę. Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, należy najpierw wybadać potrzeby odchodzących pracowników, aby na tej podstawie stworzyć odpowiedni program komunikacji. Nie zawsze wydając na to duży budżet i stawiając na drogie prezenty, można osiągnąć sukces. Utrzymanie dobrych relacji z alumnem jest możliwe do zrealizowania znacznie mniejszym kosztem i z użyciem prostych metod, które wykazują na ogół wyższą skuteczność.
4. Zniechęcenie alumnów
Chęć wdrożenia programu rozwijającego społeczność alumnów może być tak duża, że zapraszanie do uczestnictwa w nim okaże się zbyt intensywne. Ciągłe e-maile i wiadomości, a więc perspektywa tego, że były pracodawca może “wyskoczyć z lodówki” będzie z pewnością działać odpychająco. Zachęcanie do aktywności to nie to samo, co narzucanie się z każdej możliwej strony. Umiar w działaniu jest tu wskazany, aby alumni mogli swobodnie i bez żadnej presji podejmować decyzję związaną z dołączeniem do społeczności byłych pracowników.
